Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kolaboracja
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 20:22 Temat postu: |
|
|
przepraszam, przepraszam.
jeszcze raz przepraszam.
że nie piszę.
ale nie będę pisać przez najbliższe dni.
może nawet więcej.
bo po prostu mnie przerasta.
wszystko.
tyle rzeczy zawaliłam.
tyle śmierci wokół mnie.
nie potrafię napisać nowej części.
chciałabym, żeby ona była zabawna.
a mi wcale do śmiechu nie jest.
prosze o cierpliwość.
o wyrozumiałość.
napiszę.
kiedy tylko będę potrafiła...
pozdrowienia dla wszystkich czytających.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 20:35 Temat postu: |
|
|
Nie, tylko nie to...
Wiedziałąm, że tak będzie.
To jest złe myślenie, złe!
Nie, nie..
Ale co ja się będe wysilała...
Czy tylko ja wierzę, że może być lepiej?
...Nie umiem tłumaczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kolaboracja
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 20:48 Temat postu: |
|
|
widzisz, nie robiłabym sobie nic z tego wszystkiego.
ale śmierć to jest jedyna rzecz, która... mnie rusza?
powoduje, że nie potrafię normalnie funkcjonować.
strasznie płaczę przez ostatnie dni.
właśnie z powodu śmierci.
bliskie osoby umierają...
a ja nic nie moge zrobić.
ale poczułam teraz taką wewnętrzną mobilizację.
i chyba napiszę.
chyba dzięki Tobie Sick.
zobaczę.
pozdrawiam.
i wierzę, że może byc lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 20:50 Temat postu: |
|
|
Dziękuję, że mnie nie podeptałaś za tamtą nieskładną wypowiedz...
Bo ostatnio każdy mnie depcze.
Moje pisarstwo prostytucją słowa?
Nikt mnie nie rozumie.. może nikt nie chce.
A ty się postarałaś.
Dziekuję Ci za to, że masz tę wiarę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 20:55 Temat postu: |
|
|
Sick napisał: |
I co oni zrobili z tą kuchnią?
Haaa? |
Właśnie..!?Musisz pisać dalej..
.............................................................................................
Pamiętaj ...
, że życie jest zbyt krótkie na płacze i smutki...
Ja zawsze powtarzam sobie, że Jutro może wcale nie nastać , dlatego cały czas się śmieję , robie dużo dla innych ludzi (zapraszam do opowiadznia "Razem mimo wszystko") i cieszę się każdą chwilą spędzoną na tym świecie..
W tym szaleństwie nie znajduję czasu na płacz..
Zbyt poświęcam się mażeniom...
A uwież mi, że moje życie wcale nie jest takie łatwe..
Lecz ja "Lieb die sekunde"!!!
Pomyśl ...jeśli to ostatni dzień twojego życia , to ilu osobom nie powiedziałaś jak bardzo ich kochasz...?
Ilu miejsc jeszcze nie zobaczyłaś...?
Ilu żeczy jeszcze nie zrobiłaś...?
Spróbój , zamiast użalać się nad swoim życiem...cieszyć się z tego , że słyszysz , mówisz , czujesz i kochasz...!
Za to , że Bóg dał ci życie...
Daj w nim jak najwięcej innym ludziom i ciesz się , ze mogłaś im to dać...
Są tacy , którzy nie mogą...
................................................................................................
Pozdrawiam i...przemyśl to sobie dobrze co powiedziałam...
Ostatecznie pamiętaj , że "Cierpienie dzielone z najbliższą osobą , to tylko pół cierpienia..."...
Zaufaj mi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kolaboracja
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 20:58 Temat postu: |
|
|
nieskładna?
ja ją zrozumiałam.
rozumiem.
sama czasami tak piszę(mówię).
nie przejmuj się, że Cie depczą.
wstań otrzep się i idź dalej.
będzie lepiej.
no bo gorzej być nie może?
a nawet jeśli...
co z tego.
wiara czyni cuda
tak mi się skojarzyło.
EDIT
laribett -> dziekuje.
p.s. 69 post...: PP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 21:06 Temat postu: |
|
|
Proszę..
Mam nadzieję ,że jakoś ci pomogę...i wesprę ...wkońcu ja też mam sercę , nawet gdy jestem feministką...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A stąd.
|
Wysłany: Niedziela 19-03-2006, 18:05 Temat postu: |
|
|
Nie nooooooo...
Ja jestem za glupia ,zeby zrozumiec to zawieszenie..
Ale miejmy nadzieje,ze to juz nieaktualne.....
Jak rzyjade to Ci zrobie masazyk...
I bedzie gut..
Caluje i sciskam:*
Twoja Natalia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daria6
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz!
|
Wysłany: Niedziela 19-03-2006, 18:34 Temat postu: |
|
|
Zawieszone? Niieeeeeeeeeeeee... Tak nie może być! O nie!!!
Nadrobiłam zaległoście i te części są świetne! Pisz dalej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kolaboracja
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Niedziela 19-03-2006, 20:30 Temat postu: |
|
|
Dedykuje Sick.
To ona mnie natchnęła.
To jej post mnie zmobilizował.
Nie wiem dlaczego.
Napisałam ta część.
i jeszcze następną.
i zaczęłam jeszcze następną...
Dziękuję.
11.
- W dziesięć minut zrobiliście mi burdel z kuchni!! Dobrze się czujecie?!?!
Nie wytrzymałam. Kiedy zobaczyłam, że ci za przeproszeniem debile kompletnie zdemolowali to biedne pomieszczenie usiadłam na podłodze i co chwilę zanosiłam się histerycznym śmiechem. Właściwie kiedy weszłam, to nie byłam pewna czy się nie pomyliłam. W ogóle nie było widać, że to kuchnia. Przesunęli stół pod ścianę, na którym postawili trzylitrowego szampan i tort, który z powodzeniem wystarczyłby na trzydzieści osób. Po całej kuchni porozwieszano niedbale i w pośpiechu serpentyny, wszędzie było pełno konfetti i nadmuchanych do połowy baloników we wszystkich kolorach tęczy.
Aż dziw, że można w tak krótkim czasie zrobić taki syf.
Siedziałam na tej podłodze i nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać. Chłopcy, gdy zobaczyli moją reakcję patrzyli na mnie ze zdziwieniem. A co myśleli, że będę skakać z radości? W życiu. Jeszcze taki burdel... Nie wybaczę jeżeli to ja będę musiała to sprzątać.
- No i co tak stoicie? – prychnęłam.
Bill potrząsnął głową, jakby się dopiero co obudził. Zaczął śpiewać:
- Zum Geburstag viel glück, zum Geburstag... – teraz dołączyli do niego Tom, Georg i Gustav. Cała czwórka głupkowato się uśmiechała. Gdybym nie znała okoliczności pomyślałabym, że są psychicznie chorzy.
Wstałam z podłogi, bo nie lubię siedzieć kiedy ktoś stoi i do mnie mówi. Ewentualnie śpiewa. Skończyli śpiewać.
- Wszystkiego najlepszego!! – wykrzyknęli chórem i rzucili się na mnie.
Kompletnie się tego nie spodziewałam. Tak nagle, niespodziewanie czterech kolesi rzuca się na małą bezbronną dziewczynkę wzrostu niespełna metr sześćdziesiąt i z czterech stron ją mocno „przytula”.
W sumie to było nawet zabawne, chociaż było trochę duszno.
- Słonie! Mamuty! Złaźcie ze mnie do jasnej cholery! Natychmiast! Uduszę się! – krzyczałam udając wściekłość. Oczywiście oni sobie nic nie robili z moich wrzasków. Na szczęście po jakiś dwóch minutach dali mi spokój.
- Banany – mruknęłam pod nosem, patrząc na nich spode łba. Zawsze ludzi wyzywałam od bananów, kiedy mnie „wkurzali”. Ale Bill tego nie mógł wiedzieć.
- Lubię banany – powiedział mrugając okiem.
- Jak mi tej kuchni dzisiaj nie posprzątasz to Ci wsadzę banana w... – powiedziałam po polsku.
- Co? Mów po niemiecku.
- Nie, nic. – zaśmiałam się sama do siebie, wyobrażając sobie Billa z bananem w pewnej części ciała.
- To teraz... – Zaczął Tom tajemniczo, ale w tym momencie zadzwonił telefon domowy.
Spojrzałam na dreadowłosego przepraszająco i podniosłam słuchawkę.
- Dzień dobry, mówi Natalia, zastałam Dżuzę?
- Aaaaaa!! To ja!! Cześć kochanie!!
- Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!! Dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności, pomysłów, przypałów, dobrych przyjaciół, koncertów, wymarzonego faceta, spełnienia marzeń! Żebyś miała dziesięć razy tyle płyt co masz, żebyś dostała się do wymarzonej szkoły, i wszystkiego, wszystkiego czego sobie życzysz kochana!!
- Iiiii... dziękuję ci bardzo, bardzo! A co tam w Polsce? Mi się dzisiaj Banany z Tokio na łeb zwaliły...
- No w Polsce dobrze...
Rozmawiałyśmy jakieś piętnaście minut. Tom, Bill, Georg i Gustav byli trochę zniecierpliwieni. Kiedy skończyłam Tomz tajemniczym wyrazem twarzy kontynuował swą wypowiedź.
- No to teraz mamy dla ciebie niespodzia... – Znowu telefon. Przeprosiłam Toma i odebrałam. Mama.
- Cześć mamo. Tak, mamo. Nie, mamo. Jestem grzeczna. Nie, nie robię bałaganu – zerknęłam na kuchnię – dzięki. Tak. Nie, to tylko... eee... przyszły koleżanki, wiesz, miejscowe... tak, bardzo fajne. Dobrze. Pozdrów Agatkę. Nie, nie ma. No pa. Ja ciebie też. Pa.
Rozłączyła się.
- Kto? – Zapytał Tom.
- Mama.
- Ach... no to wracając do tematu... Mamy dla Ciebie niespodziankę.
- Oooo. Miło – Uśmiechnęłam się.
- Tak więc...
Tom zerknął na telefon, jakby się go bał, że zadzwoni. Ku jego przerażeniu po raz trzeci rozległ się głośny dźwięk dzwonka.
- Heh, nie lubi cię. – Puściłam oczko do Dreadowłosego i podniosłam słuchawkę.
- Wyjdź z domu na ulicę i idź w stronę sklepu
Po tych słowach tajemnicza osoba, która dzwoniła rozłączyła się. Znałam ten głos, ale nie potrafiłam sobie przypomnieć kto to.
- Eee... przepraszam was bardzo za takie komplikacje, ale czy możecie wyjść ze mną na chwilę z domu?
- No dobra – Powiedział Bill. Uśmiechnął się i z rezygnacją podniósł do góry ręce, jakby się poddawał.
Wyszłam z domu, czterej chłopcy wlekli się za mną. Bill, Tom, Gustav i Georg zostali z tyłu, a ja pobiegłam w uliczkę prowadzącą do sklepu. Nie zobaczyłam tam nikogo, byłam trochę zawiedziona. Nagle ktoś zaszedł mnie od tyłu i zasłonił mi oczy. Usłyszałam śmiech, ten znajomy śmiech.
- Zgadnij kto to? – powiedział ktoś głosem, który bardzo dobrze znałam. Aż za dobrze. Obróciłam się mówiąc:
- Ja pier**le... WAS DZISIAJ WSZYSTKICH KOMPLETNIE PORYŁO!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Niedziela 19-03-2006, 21:44 Temat postu: |
|
|
Dawaj dalej!!!
Nie wytrzymam...!!!!1
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: świat Aniołków xD
|
Wysłany: Niedziela 19-03-2006, 22:14 Temat postu: |
|
|
ahahaha, tego się nie spodziewałam xD
Super!
Ciekawe, kim jest ta osoba 'od telefonu'..
Nie trzymaj nas dłużej w niepewności i zabieraj się za pisanie kolejnej części!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okla_xD
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Skawina - Kraków
|
Wysłany: Niedziela 19-03-2006, 22:49 Temat postu: |
|
|
Jeah!
Jednak nie zawieszasz!!
Coool!
Świetnie!
Krótka część ale BOMBA!
Oh...jak zwykle jak zwykle...nie doczekam się kolejnej części!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crispi_Jones
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Poniedziałek 20-03-2006, 21:47 Temat postu: |
|
|
Uch, nie wiem jak skomentować...
Jest fajnie, jest realnie, jest ciekawie i z humorem... Cieszę się że nadrobiłam zaległości.
Czekam na kolejne części.
A i pytanko mam: będzie coś eee romantycznego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vaRiOoOtCa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: KrakÓw of course XD
|
Wysłany: Poniedziałek 20-03-2006, 22:48 Temat postu: |
|
|
haha przeczytałam wszystko iii stwierdzam, że to jest BOSKIE.
bez kitu takie prawdziwe, realistyczne i wogóle.
czytając to wydawało mi się jakbym film jakiś oglądała XD
i te poryte texty typu babany, albo pawiany.
normalnie z życia wzięte XD
a najbardziej to mi się podobał odcinek, w którym dziewczyna pijana gadała z Billem przez koma XD ahaha Britnej ahahahaha bosko
czekam na więcej.. bez kitu czekam XD
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daria6
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz!
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 13:16 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że piszesz dalej!
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maladie
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 14:19 Temat postu: |
|
|
ja chce nowy PART ! szyybko ! :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julie
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaświatów =)
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 14:42 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, kto to !
Ale i tak mi nie powiesz. Ale parcik był super, podobał mi się .
Fajnie, jak na urodzinki zwala Ci się czterech fajnych kolesi z TH . Też tak chcę !!
Nio dobra... Nie zamulając... Chcę nową część !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A stąd.
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 15:39 Temat postu: |
|
|
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Dzuza Kochanie!!
Chce oficjalnie podziekowac Sick za natchnienie....
"Dzuza wspanialy realistyczny tekst,w ktorym ukazalas jedna z najlepszych ludzkich cech-przyjazn.Chwala Ci za to!"
Paulina S.(moja Przyjaciolka)
Oczywiscie to z przymruzeniem oka....
Dzuza Kocham Cie...I nie poganiam.......
Pa:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kolaboracja
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 18:13 Temat postu: |
|
|
jej... aż mi łzy stanęły w oczach.
bo mam teraz bardzo trudny okres w życiu.
złe oceny, wszyscy się na mnie wyżywają.
i wchodzę na forum, czytam,
że komuś się podoba moje opowiadanie,
które przecież nie jest i nie będzie idealne.
i cieszę się jak dziecko.
to daje mi siłę.
do napisania następnej części.
do dalszej egzystencji.
dziękuję Wam wszystkim.
Crispi_Jones:
Nie wiem czy będzie coś romantycznego.
Bo pierwotnie nic nie miało być.
Jednak ostatnio zaczęłam się zastanawiać.
I rozważam wprowadzenie romantycznego wątku.
Jednak żeby opowiadanie nie było nudne zapewniam,
że jeżeli taki wątek się pojawi to będzie niekonwencjonalny.
a co do nastepnego partu tooooo...
jest napisany, ale musi poczekac ze względów technicznych, ponieważ muszę nakręcic mały filmik na potrzeby mojego opowiadania, aby wszystko było przejrzyste.
pozdrawiam wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
herbatka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 18:58 Temat postu: |
|
|
wow mały filmik? na potrzebe opka? TEGO OPKA?!
czesc fajna, tylko szkoda ze taka krótka..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 13:09 Temat postu: |
|
|
Och!
Otwierajmy szampana, mam dedykacje!
I jest nowa notka!
Kurcze, przerywać w takim momencie?!
Kto to? KTO? :d
DodaJ DZIŚ noteczke,. BŁAAAGAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A stąd.
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 15:37 Temat postu: |
|
|
Sick Tyu tak nie naciskaj ,bo jeszcze Nam sie Dzuza zamknie w sobie.....
Ja mam pewne przypuszczenia kto to bedzie,ale ciiiiii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 15:57 Temat postu: |
|
|
Banany, słonie i mamuty...
Nie no Dzuza bosko Wymiatasz.
I tajemniczy gość. A któż to? Czekam z niecierpliwością na wyjasnienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 16:03 Temat postu: |
|
|
ZakolczykowanaFanka
Ja nie naciskam, ja się po prostu... cieszę. Czy mogę się cieszyć?
Chyba tak
Podskakuję sobie na moim krzesełku, uśmiechając się do zabrudzonego monitora.
W koncu , chyba przyczyniłam się troszeczkę do dodania tej notki [dumnie wypina pierś]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|