Tokio Hotel

Gaheri · Wysłany: Środa 19-04-2006, 9:29 Temat postu:

Uważam te dwa pojęcia zawarte w tytule za względne. Na to nie da się odpowiedzieć jednoznacznie i ze stu-procentową pewnością i jasnością.

Zastanawaim się tylko, czy to jest na prawdę napisane o kimś z TH...
Czemu? Poniewasz ten text pojawił się w tak dziwnym momencie.
(Gdzie tu jest łaczące ogniwo i co jest przyczyną, a co skutkiem?)

edit:
Cherry coś zauważyła, a mnie ta sytuacja zaczyna zdecydowanie martwić.

Mod-Pinacollada · Wysłany: Środa 19-04-2006, 18:15 Temat postu:

Piekne.
Piękne.
Piękne.
Prawda i fałsz.
Piękne.
Piękne.
Piękne...

Zacięłam sie, proszę się nieprzejmować ;]

"UKL...A" · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 11:34 Temat postu:

Dziękuję ci za to, że piszesz takie opowiadania.

W końcu fałsz jest zaledwie drugą stroną prawdy

Nasze zycie to złudzenie i tyle

Nic więcej!!!

yasmin · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 14:13 Temat postu:

prawda czy fałsz....

Nikt Ci poprawnie nie odpowie na to pytanie....
Chyba, że spytasz Billa lub Toma Kaulitza
My możemy tylko snuć domysły....

Ja uważam, że każda gwiazda posiada jakomś ceche negatywną, która ukazała się w opowiadaniu Minq.
Ale też nie ma gwiazdy, któraby nie posiadała jakieś negatywnej cechy, która ukazała się w opowiadaniu Minq.

Więc co ja mam myśleć...
Że nie ma osób idealnych,
Że zło isnieje.
Że ludzie potrafią oddać swoją dusze za sławe?

Uważam, że jest to fałsz... z odrobiną prawdy.

Maxime · Wysłany: Środa 26-04-2006, 17:05 Temat postu:

Super.
Aj, rozpływam się...
Kocham dzieła Minq.
Oj...
Ja myślę, i prawda i fałsz.
Tak.

Ayane · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 18:17 Temat postu:

Na początku kariery fałszy, lecz czym dalej tym większa prawda. <-- Moje zdanie.

evelcia1 · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 20:17 Temat postu:

"Że dzieli nas mur, że nie możecie mnie naprawdę zrozumieć, że nigdy mnie nie poznacie… " Prawda... Te słowa to prawdziwa prawda...
One najgłębiej do mnie trafiły, nie wiem czemu.

Zwykłe opowiadanie, nie powinnam się nad nim zastanawiać, a jednak każda Twoja jednopartówka skłania mnie do przemyśleń...
To aż dziwne!

A tak ogólnie to myślę, ża i prawda i fałsz, ale czego więcej my nie możemy wiedzieć... Nie znamy uczuć, myśli, marzeń... "nie możecie mnie naprawdę zrozumieć(...)nigdy mnie nie poznacie..."

Chyba jesteś czarodziejką Wink

Jeanne · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 10:46 Temat postu:

i fałsz i prawda..
dlaczego tak sądzę to sama nie wiem...
Twoje dzieło poznałam odrazu po powtórzeniach tak dobranych jak tylko to możliwe Smile

Bill sam nie wiem czy to prawda czy fałsz.. jemu samemu trudno jest odpowidzieć na to pytanie...
poruszające...
gratuluję Smile

pozdrawiam

Jeanne