Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Kaś_
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 10:56 Temat postu: Przyjaźń może przerodzić się w miłość.. Prawda?+ |
|
|
Cześć
Napisałam kolejną jednopartówkę. Nie wiem, czy dobrą.
Czekam na opinie.
***
Damsko – męska przyjaźń. Zawsze zastanawiało mnie, czy to możliwe. Czy najpiękniejszy związek dwojga ludzi przeciwnej płci jest możliwy? Czy mogą obnażyć się przed sobą, nie czując dreszczy na swój widok i mocniejszego bicia serca? Sądziłam, że tak i trwałam w tym przekonaniu. Do tamtego dnia.
Pamiętasz, jak się poznaliśmy?
Siedziałam zapłakana na ławce, nad rzeką. Podszedłeś do mnie i zapytałeś, co się stało.
Nie zwróciłam uwagi na to, jakie masz cudowne, orzechowe oczy, jak dready opadają Ci słodko na ramiona spod tej Twojej granatowej czapki.
Opowiedziałam Ci o tym, jak rzucił mnie chłopak. A Ty mnie wysłuchałeś i pocieszyłeś. Jak nikt nigdy. Nie znałeś mnie, a jednak byłeś blisko... Zaczęliśmy spotykać się częściej. Poznałeś mnie ze swoimi znajomymi. Też się z nimi zaprzyjaźniłam. Jednak nie tak bardzo, jak z Tobą.
Pamiętasz, jak moi rodzice się rozwodzili? To w Twoje ramię płakałam, oczyszczając duszę. To z Tobą urządziłam pogrzeb dla mojego chomika. Byłeś dla mnie, jak brat, którego zawsze tak bardzo mi brakowało.
A pamiętasz, jak założyłeś zespół z przyjaciółmi? Pomimo, iż nie spotykaliśmy się już tak często, dzwoniłeś codziennie i przegadywaliśmy całe noce, śmiejąc się i płacząc.
Pamiętam, jak rozpaczałeś, kiedy Twój brat zachorował. Byłam przy Tobie, pamiętasz? Razem jeździliśmy do szpitala. I wtedy powiedziałeś „Jak dobrze, że jesteś”. A ja Cię przytuliłam. I obydwoje wiedzieliśmy, że jesteśmy rodzeństwem. Że możemy na siebie liczyć zawsze.
To mi pierwszej przedstawiłeś swoją nową dziewczynę. Pamiętam, jak opowiadałeś, czym Cię urzekła. Nie, nie byłam zazdrosna. Cieszyłam się Twoim szczęściem.
A pamiętasz, jak z nią zerwałeś?
Jak urządziliśmy sobie terapię ‘po zerwaniu’? Tak, cudownie bawiliśmy się w tym Zoo. Było fajnie. I znów byliśmy, jak brat i siostra. A potem wyjechałeś w trasę.
Przeżyłam to, bo znów byłam samotna. Bo czym bez Ciebie było oglądanie telewizji, słuchanie muzyki?
Ty byłeś zawsze obok i nagle zniknąłeś. I nadal dzwoniłeś, kiedy ja próbowałam znaleźć przyjaciółkę. Nic z tego. Tylko Tobie mogłam powierzyć wszelkie sekrety, podzielić się problemami. Tylko Ty mogłeś mi pomóc.
I znów wróciliście. Byłeś wściekły, że tak was obsmarowali w gazecie. A ja znów pocieszałam.
I nagle wszystko się skończyło.
Pamiętasz ten wieczór?
Zabrałeś mnie na kolację. Mówiłeś, że chcesz uczcić sukces płyty..
Śmialiśmy się, wygłupialiśmy.. Znów było fajnie.
A potem? Kiedy odprowadziłeś mnie do domu? Pamiętasz, co zrobiłeś?
Tak, nachyliłeś się.. I co potem?
Spojrzałeś mi w oczy, ale inaczej, niż zwykle. Zupełnie inaczej. Zachłannie. Widziałam w Twoich tęczówkach coś innego, obcego.
Pocałowałeś mnie. Tak. Połączyliśmy się w pocałunku. Czymś, co zwykle łączy ludzi, którzy czują do siebie więcej, niż przyjaźń.
Zaskoczenie. Opętała mnie całkowita niemoc. Nie wiedziałam, co robić, więc oddałam pocałunek. A potem uciekłam, żeby przepłakać całą noc.
A wiesz, co jest najgorsze? Że mi się podobało; że czułam ogromną falę uniesienia i ciepła, zalewającą moje ciało. Podobało mi się. Czułam się naznaczona, miałam wyrzuty sumienia, że mogłam poczuć coś takiego do brata.
Dzwoniłeś, pisałeś. Nie odpowiadałam.
Aż w końcu przyszedłeś.
A ja rzuciłam się w Twoje ciepłe, bezpieczne ramiona. Przytuliłeś mnie mocno. I znów spojrzałeś w moje oczy. I zobaczyłeś w nich to, co chciałeś. Pokochałam Cię.
I pocałowaliśmy się. Znów. Tonęliśmy w sobie, słysząc przyspieszone bicia serc i nierówne oddechy.
Ale to nie mogło się tak skończyć. Nie mogliśmy być razem. W końcu jesteś moim bratem.
I nie spotykaliśmy się. Nie chcieliśmy widzieć siebie nawzajem, żeby nie powracać do przeszłości. Do tamtego wieczoru.
Płakałam. Wciąż. Bo zrozumiałam, że nigdy nie byłeś moim bratem. Byłeś przyjacielem. A przyjaźń może przerodzić się w miłość.. Prawda?
Ale nie mogłam Cię odnaleźć, zniknąłeś.
A ja wciąż cierpiałam. I wiem, że Ty też.
A pamiętasz to popołudnie w parku?
Siedziałam z czapką nasuniętą na oczy. Pisałam piosenkę o niespełnionej miłości. I płakałam.
A Ty usiadłeś obok. Nie poznałeś mnie. A może wiedziałeś, że to ja?
I zapytałeś, co się stało.
A ja odpowiedziałam, że za późno zrozumiałam, że kocham.
I powiedziałeś, że Ty też.
I spojrzeliśmy na siebie.
I wszystko, co było czarno – białe, stało się z powrotem kolorowe.
Wpadliśmy w swoje ramiona i już byliśmy.
Na zawsze.
Dziękuję Ci.
***
Tak, to cała ona.
Pisana pod wpływem chwili, chociaż pomysł na nią narodził się wcześniej.
Dziękuję za uwagę tym, którzy dotrwali do tego momnetu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martosia
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 14:41 Temat postu: |
|
|
Ja dotrwałam xD i nie masz za co dziękować, bo czytało się lekko i przyjemnie. Wywołałaś u mnie dreszcze na plecach, a jeżeli takie się pojawią to znak, że opowiadanie jest naprawdę dobrę Poza tym dzięki Tobie przeszedł mi pomysł na nowe opowiadanie Dziękuję Nie, nie wykorzystam Twojego pomysłu, nie bój się. Poprostu czytając to, do głowy wpadł mi niezły pomysł. Jeszcze raz dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 15:26 Temat postu: |
|
|
Kochanie, piękne ...
Słuchałam nastrojowej muzyczki.
Bosko, Kaś. Bosko ...
Ja zmykam, bo nic tu po mnie ...
Buśki,
Twoja: Blakuś ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mloda155
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 15:39 Temat postu: |
|
|
Oj, to jest pięknę!
Gratuluje!
Takie Eh.. brak mi słów
Masz talent...
Poruszyłaś mnie..
I nie mów że nei dotwrwamy do końca!
Ja dotrwałam..
JEst Boskie..
__________
Moja Jednoczęściówka
Tobie Smutno? ~by MeloOody~
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sailor Moon
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 15:48 Temat postu: |
|
|
To było naprawdę mistrzowskie....
Niby taki słodki happy-end ale fajnie się czytało.
Kocham to opowiadanko serio.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Kaś_
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 15:51 Temat postu: |
|
|
A ja kocham Was
Nie miałam pojęcia, że tak Wam się spodoba
Pisałam to szybko, bez większego zastanowienia
Dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 16:37 Temat postu: |
|
|
Ja mam chyba dobry dzień
Bardzo mi się podobało
Napisałaś ślicznym językiem, z emocjami i tak, że czułam w sobie jakieś dziwne ciepełko:)
Nie ważne, że fabuła była taka zwykła, że wiedziałam, że będzie happy end...
Utonęłam w tym opowiadaniu i mogłabym tak tonąć cały czas:)
Masz talent, bardzo duży talent i nie zmarnuj go:)
Ślicznie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanthasoul
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 19:52 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak to robisz... To było piękne. Zresztą... już się wypowiedziałam. Bardzo mi się podoabało. Bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo... Super...
Pozdarwiam i kocham....
Twoja Sammi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredna_$uka
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szafy Ruchy.
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 14:16 Temat postu: |
|
|
Poruszyłaś właśnie moje twarde serce! Gratuluje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indra
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z co piątej kinder niespodzianki
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 14:19 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się. Naprawdę....
Pozdrawiam
I.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mafia Princess
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 21-06-2006, 17:06 Temat postu: |
|
|
No więc jak już wspomniałam, krytyk ze mnie żadny, bo ani sama dobrze pisać nie umiem, ani dużo jednopartówek nie czytałam.
Jednak, jak dla mnie właśnie ta z nich - może i najmniej dokładna - jest śliczna. Nie powiem ci dlaczego, bo nie wiem.
Mimo to, pamiętasz może i moje słowa o przyjaźni na glaube. No więc własnie ta historia w jakiś sposób je przedstawiła i dotarła, aż do samego końca mojego serca.
Dziękuje* i pamiętaj, każdy jest tylko człowiekiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Admin-*zakochana*
TH FC Forum Team
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pokoju 483
|
Wysłany: Czwartek 22-06-2006, 14:55 Temat postu: |
|
|
Jakie to słodkie... ach...
fajnie się czytało... szkoda tylko, że tak mało....
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yuna vel laya
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Vampirlandu ]:->
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 18:22 Temat postu: |
|
|
Lekkie, przyjemne, momentami wzruszające, a na dodatek napisane pięknie:)
Po prostu spodobało mi się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Areis
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 20:17 Temat postu: |
|
|
rozpływam się.
to było piekne. cudowne. boskie.
napełniło mnie radością. prawdziwą radością.
pozwoliło wierzyć, że zawsze jest szansa na szczęście. zawsze.
i jeszcze jedno:
to nie ja jestem twoim aniołem. to ty ofiarowałas mi małego dobrego duszka, pamiętasz? i za to cię kocham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 20:20 Temat postu: |
|
|
Ojej...
Wybaczycie Wy? Wybacze sobie? Wybaczy mi Bog?
Nie potrafie napisac krytyki. Nie umiem.
Nie mam sie do czego przyczepic. Kompletnie!
Dziewczyno (zwracam sie do autorki)! Toz to dzielo jest.
Naprawde, wzruszylam sie. Czytalo sie tak cieplutko. W serduszku mi sie przyjemnie zrobilo. Tekst latwy, przejrzysty. Moze niezbyt magiczny, ale i tak poruszyl mnie w swojej prostocie.
Tak. Kocham to. Wlasnie to, co mnie zaskakuje.
Hm...
Powinnam powiedziec na poczatku, ale powiem przy koncu.
Bardzo ladna jednoczesciowka. Mam nadzieje, ze bedzie w tym dziale jak najdluzej.
Pozdrawiam:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Kaś_
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 21:20 Temat postu: |
|
|
--> Kami... Jesteś moim Aniołkiem i zawsze będziesz. Kocham Cię i tęsknię
--> ~ddm... Zaskoczyłaś mnie swoim komentarzem! Bardzo się cieszę, że Ci się podobało. Nie sądziłam, że taka weteranka opowiadań, jak Ty, zajrzy do czegoś, co napisała tak szara istota, jak ja.
Dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Me@n_G!rl
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 22:02 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się.
Mimo że komentuję z małym pośizgiem warto było czytać.
A czytało mi się lekko , łatwo i przyjemnie.
Cudownie.
To jest to czego szukamy MY - samotne nastolatki.
Heh.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Me@n_G!rl dnia Wtorek 04-07-2006, 14:41, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
helcia
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a co? a po co? a dlaczego?
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 22:16 Temat postu: |
|
|
Piękne...
Ostatnio cały czas czytam dzieła...
Za dobrze mi...
Ale od Ciebie chyba już zawsze wypływać będą wielkie dzieła!!
Pozdrawiam:*.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Kaś_
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 22:42 Temat postu: |
|
|
Widzę, że ~ddm wygrzebała moje opo ze śmietnika prawie
Dzięki dziewczyny za słowa Wasze.
Jesteście wielkie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
$iwa
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szcecin
|
Wysłany: Środa 05-07-2006, 7:32 Temat postu: |
|
|
No tak i poraz trzecie dziś nie ma się do czego przyczepić. Hyh. Ta jednoczęsciówa nie ruszyła. Napisane swientne. Pisz kolejne. Byle były tylko tak świetne jak ta:D Papa:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czosneq_91
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz lizaka?
|
Wysłany: Środa 05-07-2006, 8:14 Temat postu: |
|
|
Ja dotrwałam.
I podziwiam.
Mnie też kiedyś nękało pytanie, czy przyjaźń miedzy kobietą, a mężczyzną, może być mozliwa.
Bardzo ładnie napisane.
Napewno zapamietam.
Słuchałam przy tym Silbermond "Symphonie".
Oczy mi się zaszkliły.
Do napisania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|