Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scheissegal
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z (nie)realnych marzeń.
|
Wysłany: Poniedziałek 30-10-2006, 18:26 Temat postu: Replay Story |
|
|
Witajcie. Jestem tutaj nowa, a to moja pierwsza partówka. Wiem, że cienka - nie dośc, że pierwsza, to jeszcze pomysł od tak sobie. Niezbyt przemyślany pisany pod wpływem uczuć. Wiem, że na tym forum liczyć mogę tylko na szczerośc i dobre rady. Dziękuję i zapraszam do czytania.
Dla mojej Księżniczki - kochanego diabełka stróża...dziękuje za wszystko:*
***
Już? Czy to tutaj? Zamglone oczy nie widziały wiele. Dworzec, motel... Tak naprawdę wszystko mi jedno. Brzydziłam się .Brzydziłam sie sama sobą. Każda cząstka duszy błagała o uwolnienie. Strzykawka w sterylnej torebce zaczęła wyglądać coraz bardziej przekonywująco...
***
Oczy chłopaka znajdującego sie obok mnie odbijały blask porozstawianych świec. Odsunęłam go z westchnieniem.
- Wiesz, że nie możemy ...
- Nie możemy? Czego nie możemy?
Wygięte w słodkim grymasie usta żądały tak wiele. Ręce obejmujące mnie w pasie rozpalały skórę. Chciałam. Tak wręcz pożądałam tego pocałunku. Próżna egoistka. Nie umiałam się oprzeć. Poczułam te słodko-gorzkie wargi...
***
Mówią , że w przypadku nagłej śmierci całe życie przebiega Ci przed oczami. Moje odejście nie miało być nagłe, lecz wspomnienia owładnęły mną do tego stopnia, że zamarłam wsypując proszek na łyżeczkę. Upadłam. Bezsilna ludzka marionetka. Gwiazdka. Dziewczyna fotoreporterów na samym dnie. Wychudłe palce dotknęły ust. Spierzchła skóra dobrze ukrywała tamten smak.
***
Stuk. Umówiony znak. Wybiegłam na balkon. Tak bardzo chciałam Cię zobaczyć. Twoje oczy, włosy, uśmiech...
- Julio? Twój głos emanował szczęściem. Chciałam wziąć go jak najwięcej.
- Bill... przestań...
A przecież mówiłeś prawdę. Ty byłeś Romeo. Ja Julią. My. Gwiazda rocka, której umowa zabraniała bliższych kontaktów z którąkolwiek z dziewczyn. I ja. Zakochana fanka. Wierząca w przeznaczenie. My. Na złość innym.
- Och proszę... Nie możemy? Umiałeś być tak przekonywujący. Mrugałeś czekoladowymi oczami zasłaniając twarz czarnymi piórkami. Dałam sie nabrać. Nie raz. Nawet i nie dwa.
- Romeo czemuś ty jest Romeo... Oboje uśmiechnęliśmy się. Pamiętam oczy iskrzące w blasku latarni. Pamiętam czarna skórzaną kurtkę. Pamiętam tamtą polanę. Pamiętam Ciebie.
***
Czuje Cię. Nawet teraz, w obskurnej toalecie podrzędnego lokalu. Jesteś. Zachciało Ci sie poezji. Wtedy. Kiedy zapytałam, co będzie z nami, powiedziałeś lekceważąco, że skończymy szczęśliwie. Miałeś plany. Mówiłeś mi. Podbijanie świata, złote płyty i ja... Sam to powiedziałeś. Pamiętasz? Wtedy, gdy pieszczotliwie mówiłeś mi Julio. Gdy śmiałeś się, każąc recytować mi kwestie Szekspira. Gdy rozmawialiśmy schowani w starym domku na drzewie.
Tak Romeo. Teraz ty wyruszyłeś w podróż, a twa Julia czeka. Tyle tylko, że to nie tak. Ty w trasie, czarując publiczność i uśmiechając się czarująco do każdej dziewczyny, która powie Ich liebe dich Bill. A ja...? Przecież ja też to mówiłam! Czy zapomniałeś, że Romeo miał wrócić? Kochałeś tę sztukę. Nie trzymałeś sie scenariusza. Twoja Julia. Została. Narkomanką.
Łzy bezsilności plamią bluzkę. Tę. Za pieniądze od Ciebie. Drżące ręce wsypują proszek do strzykawki.
***
Telefon. Z bijącym sercem sięgałam wtedy po słuchawkę. Nie było Cię... Dwa miesiące? Ale jednak. Dzwoniłeś. Pisałeś. Czarowałeś mnie nadal. Prosiłeś, bym nie wierzyła gazetom. Mówiłeś, że kochasz tylko mnie. Swoja najdroższą Juleczkę. Odbieram. Twój głos rozpala każde włókienko duszy. Czekałam na wyznanie miłości. Wtedy wylałeś kubeł zimnej wody.
- To koniec. Media już wiedzą. Mają zdjęcia. Znikam z twojego życia. Przecież wiedziałaś, że to na trochę. Pa.
Sześć. Sześć zdań. Tyle potrzebowałeś by mnie zabić. Zemdlałam. Pamiętam jak obudziłam sie w szpitalu. Popadłam w anoreksję, zaczęłam ćpać. Nienawidziłam Cię zarazem kochając. Kazali mi zapomnieć. Jasne. Pamiętam, jak do szpitala przyszedł reporter. Mówił, że wie, że współczuje. Że mogę mu zaufać. Bill... Ja nie wiedziałam... Przecież zawsze chroniłeś mnie jak swoją księżniczkę. Byłam sama. Powiedziałam mu. Słuchał uważnie. Notował. Potem uśmiechnął sie. Wypisał czek i wyszedł. Nadeszły kolejne dni błogiej nieświadomości. Kiedy się ocknęłam wokół było mnóstwo fleszy...
Myślałam, że gdy stanę sie sławna to wrócisz. Że znów powiesz do mnie: Julio. Opowiedziałam im. O Nas. O Tobie. Nadal jednak milczałeś. Zrobiłam z siebie dziwkę. Zagrałam w wielu filmach. Wszyscy mnie kochali. Z wyjątkiem osoby na której tak mi zależało. Ciebie. Byłam nią codziennie. Ale wieczorami leżąc w łóżku odwiedzała mnie czasem we wspomnieniach dziewczyna. Julia z tamtych lat, która marzyła. Wierzyła w marzenia. Kochała i była kochana. Przychodził z nią też czasem jej chłopak. Pewien Bill. I nie był to ten rozpieszczony przez sławę nastolatek ale on. Jej Bill... Aż w końcu stało sie. Pamiętam... Och zdecydowanie za wiele pamiętam. Ale ta impreza. Stanęłam przed Tobą. Podniosłeś oczy. Chwilę patrzyłeś obojętnie. Ale poznałeś. Poznałeś mnie. Twoje czekoladowe tęczówki zamieniły się w dwa sztylety. Teraz to widziałam. Zraniłam Cię. Zraniłam tego sławnego Billa Kaulitza. Ale doszukałam sie tam czegoś jeszcze. To było dla mnie zbyt wiele... Bo z tych samych oczu wyczytałam ból. Ból mojego Billa... Zdobyłeś sie wtedy na jedno słowo...
- Aleks... Aleks? Czyli już nie byłam Julią? Przecież ja... Bill przecież ja... Nie wiedziałam... Że Cię zranię...
***
Strzykawka jest gotowa. Stoję w balowej sukni przed lustrem. Po zmyciu makijażu okazałam się zwykłą blondynką o niebieskich oczach. Okazałam się Julią. Chce patrzeć na siebie w chwili śmierci. Klękam. To już za chwilę. Jestem gotowa na złoty strzał. I tak umieram. Ja. Julia. Julia Billa Kaulitza. Te pięć wyrazów wypowiadam na głos. Patrzę. Strzykawka. Wbita w przedramię. Krew. Ciemność.
***
Godzina 23.00. Do toalety w motelu Bens znużonym krokiem wchodzi sprzątaczka. Wzrokiem ogarnia łazienkę w myślach po raz setny narzekając na pieprzonych klientów. Jej spojrzenie zatrzymuje się na podłodze. Oczy zachodzą mgłą, a pięćdziesięcioletnie usta krzyczą z całych sił.
Ona. Dziewczyna z igłą wbita w przedramię. On. Martwy siedemnastoletni chłopak trzymający jej rękę. Oni.
***
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Scheissegal dnia Poniedziałek 13-11-2006, 16:48, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
patra_lodz
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Poniedziałek 30-10-2006, 18:51 Temat postu: |
|
|
Ooooooooo jak na pierwszy raz jak dla mnie to było cudowne.
Wcale nie odczułam tego, że piszesz pierwszy raz, napisałaś to jak profesjonalistka.
Bardzo ale to bardzo mi się podobało.
Masz talent
Nie no świetne, kurde powtarzam się, ale jestem pod wrażeniem i to dużym
Właśnie tego potrzebowałam, ta partówka podziałała na mnie jak kojący balsam, dziękuje Ci za nią, właśnie teraz była mi ona bardzo potrzebna.
Czekam na twoje kolejne dzieła, mam przeczucie, że będą równie dobre jak ta
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*złośnica*
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Poniedziałek 30-10-2006, 18:57 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się i to bardzo
Naprawde to jest twoje pierwsze opowiadanie Wogóle nie widać.
Napisałaś to pięknie, naprawde
Buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabrielle
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Poniedziałek 30-10-2006, 19:18 Temat postu: Re: Replay Story |
|
|
Pewien błąd szczególnie rzucił mi się w oczy:
Lady Devilish napisał: |
Prosiłeś bym nie wierzyła gazetą |
Gazetom.
Poza tym...
Boże dziewczyno co Ty narobiłaś z tymi znakami interpunkcyjnymi? Każda kropka, przecinek, znak zapytania - wszystko źle!!
Wymienione wyżej znaki piszemy zawsze ale to zawsze na końcu zdania. Nie robimy przed tym spacji. Spacją oddzielamy kropkę/przecinek/znak zapytania/wykrzyknik od następnego zdania. TYLKO!
Poza tym oddzielałaś od siebie jedynie poszczególne, nazwijmy to, zwrotki tekstu. A niekiedy struktura tekstu w poszczególnych "zwrotkach" wymagała użycia entera.
Ahh i jeszcze jedno. Nadużycie krótkich zdań. W połowie opowiadania stało się to dla mnie męczące.
Oczywiście rozumiem, ze niekiedy nadaje to charakter opowiadaniu ale nie w tak długim tekście. Myślę, że rozbudowane zdania lepiej by się sprawdziły. No i łatwiej by się czytało. Bardzo duzo było również równoważników zdań. Za dużo.
Tak więc pod względem stylistycznym pracy jestem kompletnie na nie, jednak fabuła, niepowiem, podobała mi się. Dobry pomysł - przydałoby się lepsze wykonanie. Ale nie jest najgorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scheissegal
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z (nie)realnych marzeń.
|
Wysłany: Poniedziałek 30-10-2006, 20:16 Temat postu: |
|
|
Niunia dzieki wielkie za słowa krytyki - bede ostro pracowac nad stylistyką i poprawię tą jednocześciówkę . Dopiero teraz sama zobaczyłam jak potrafią byc męczące w czytaniu krótkie zdania .
Złośnica i patra_lodz - dziewczyny dzieki ! Dałyście mi moje pierwsze komentarze na forum i dodałyście siły na dalsze pisanie Jesteście cudne
Złosnica tak to moja pierwsza partówka
Dziekuję bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enough
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 30-10-2006, 20:57 Temat postu: |
|
|
Oczopląsu można dostać od tej interpunkcji, a raczej jej braku.
Dlaczego odcdzielałaś kropkę od wyrazu na końcu zdania?
Nie zauważyłaś jak to wygląda?
Ale ja cały czas trzymam się tego, że treść przedewszystkim.
Niby na piewrszy rzut oka wytarta(już wręcz przepalona) fabuła, a jednak.
Słowa urzekająco ładnie dobrane.
Nieoszlifowany diamencie, pracuj dalej:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gooniaa
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pluszatkowa :)
|
Wysłany: Poniedziałek 30-10-2006, 21:04 Temat postu: |
|
|
Fabuła i pomysł super, rewelacja i w ogóle bomba.
Niestety gorzej z wykonaniem.
Dużo błedów np. pisze się blondynką, a nie blądynką.
Nie lubie jak ktoś pisze blądynką. Moja przyjaciółka często tak robi, a mnie to doprowadza do szału
Do tego te nieszczęsne spacje, które strasznie przeszkadzają w czytaniu. Pamiętaj spacje robi się tylko po kropce, przecinku itp. a nie przed.
Pomimo tego wszystkiego opowiadanie było świetne, aż nie moge uwierzyć, że to twoja pierwsza jednopartówka
Życze weny i pozdrawiam
______________
.:Jesteś kimś jednynym
i niezastąpionym.
W tym właśnie miejscu,
w którym się znajdujesz.
W tym właśnie odcinku czasu,
w którym żyjesz:.
______________
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WiÓrA
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ja tu się wzięłam???
|
Wysłany: Poniedziałek 30-10-2006, 21:33 Temat postu: |
|
|
To twoje piersze opowiadanie?
Żartujesz sobie?
Ty sobie na serio zartujesz, jak to jest pierwsze opowiadanie, to ja nie wiem.
Ale powiem ci jedno, za dużo zdn pojedynczych, musisz wiedzieć z esą tez tekie znaki jak przecinki, myśliniki i średniki, z których pomoca sworzych obszerniejsze zdania.
Ale co ja sie bede czepiać, przecież to twój styl pisania.
Ja też mam swój i tego sie trzymam, ale na serio, ty to sobie zarty stroisz.
Nawet największy mistrz swojej piwrwszej ksiażki nie napisał tak wspaniale jak ty.
Normalnie chyba jeszcze raz sobie to przeczytam, mały chaos ty jednak był, ale to uwielbiam najbardziej.
Błedów tez nie będe wypominać, bo nawet jak jakieś były to sie nie czepiam, bo nawet ja pisze z błędami.
Napisane z uczuciem, wida ż esie starałaś, głęboko, i powiem ci z enawet chyba takiego tematu tutaj jeszcze nie widziałam, wiesz?
Normalnie jestem na tak i na 10 punktów daje 3645373525447500000000000 i jeszcze wiecej!
W tej chwili Lady Devilish na prezydenta, z taką jednopartówką możesz podbić świat.
Lece czytać jeszcze raz!
Pozdrawiam:
~Wióra
P.S. Dla zainteresowanych niedługo ukaże sie moja Modlitwa Anioła w jednopartówkach. Zapraszam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netka
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: spod sterty śmieci..
|
Wysłany: Poniedziałek 30-10-2006, 23:26 Temat postu: |
|
|
przymknę oko na błędy, chcociaż trochę ich było. szczególnie interpunkcja.
INTERPUNKCJA. wiesz, takie tam .. kropki, przecinki itd. ;]]
ale jak na pierwszy raz .. cudownie ;]] a pierwsze razy nie zawsze są cudowne
pozdrawiam i czekam na kolejny przypływ weny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astray DemoniC
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tont =D
|
Wysłany: Wtorek 31-10-2006, 8:06 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, krótkie zdania okropnie męczyły.
Ale nie było źle.
Jak na pierwsze opowiadanie ładnie Ci poszło.
Ćwicz, bo masz talent.
I co do tych pojedyńczych zdań.
Dobrze wyglądałyby w czymś krótkim, a nie tu.
Przed zamieszczeniem kolejnej jednoczęściówki - możesz mi ją wysłać prywatną wiadomością, wtedy sprawdzę błędy i Ci odeślę.
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Wtorek 31-10-2006, 13:34 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc, to widziałam gorsze debiuty, ale niestety zbyt kolorowo nie było.
Pomijam fabułę, faktycznie średnio oryginalną.
Skupię sie na zapisie.
Nie daje się spacji przed przecinkiem, znakiem zapytania, bądź wykrzyknikiem, wielokropkiem, przed kropką również.
Dodatkowo było trochę błędów, pozjadane ogonki, ortograficzne, interpunkcyjne również.
Cieżko jest przeczytać taki tekst...
Ale pisz dalej i ćwicz:)
Powinno być tylko lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ju!k@
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam Gdzie Mieszkają Czarne Anioły
|
Wysłany: Wtorek 31-10-2006, 14:20 Temat postu: |
|
|
...
Zatkało mnie. To jest twoja pierwsza jednopartówka? Coś mi się wierzyć nie chce O_O
Bardzo mi się podobało, ale to tak bardzo, bardzo ...
Skoro początek jest taki obiecujący to z niecicierpliwoscią czekam na następne prace
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scheissegal
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z (nie)realnych marzeń.
|
Wysłany: Wtorek 31-10-2006, 15:33 Temat postu: |
|
|
Spacje przed znakami interpunkcyjnymi zostały zniszczone- ale i tak jeszcze bede błedy sprawdzac. Pozatym popracuję nad budowa zdań. Dziękuje za wszystkie uwagi- na przyszłośc bede pamiętac i starannie dopracowywac szczegóły. Mod-Astray DemoniC jeśli propozycja jest aktualna to nastepną partówkę wyśle najpierw Tobie. Mod-Falka. Dzieki. Bede cwiczyc cieżko. Mam nadzieję, że nastepna praca chodz troche Cie zadowoli Jeszcze raz dzieki wielkie za wszystkie uwagi . A ... WiÓra ... hm ... o ile sie nie mylę , żeby zostac prezydentem trzeba skonczyc 35 lat wiec mi jeszcze sporo brakuje Ale w przyszłości sie zastanowie
Za wszystkie miłe słowa .... hmm ... juz nie napisze dzieki bo za dużo powtórzeń.
Kocham i lece pracowac dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daga_913
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sTaMtĄd GdZiE mNiE NiE Ma :)
|
Wysłany: Wtorek 31-10-2006, 16:32 Temat postu: |
|
|
Jak na twój początkujący debiut to opowiadanie jest naprawde świetne Podobał mi się pomysł, był fajny Gdybyś nie powiedziała, że dopiero zaczynasz pisać to nawet bym tego nie zauważyła, gdyż napisałaś to poprostu extra Nie jestem jakimś krytykiem opowiadań więc nie będe wytykać Ci błędów Pozdrawiam Daga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Areis
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...
|
Wysłany: Wtorek 31-10-2006, 18:44 Temat postu: |
|
|
Masz szczęście - net mi wysiadł i nie dopadłam do tej jednopartówki zaraz po przyjściu ze szkoły.
Najpierw fabuła - nieco wytarta, gdzieś już cos podobnego czytałam.
I jest makabrycznie przedramatyzowana na końcu.
Lubię Romea i Julię, ale w wersji szekspirowskiej.
Próba odtworzenia zazwyczaj kończy się porażką.
I błędy...
Miałaś poprawić interpunkcję i błędy, ale czytając dostałam niemal oczopląsu.
Było kilka ortografów, mnóstwo interpunkcyjnych (!!!) i pojedyncze stylistyczne.
Ale będę dobrą przyjaciółką, włamię Ci się na konto (nie trzeba było podawać hasła ) i ocenzuruję tę jednoczęściówkę.
Mam tylko jeszcze jedno małe 'ale'.
Pojedyncze wypowiedzenia, te równoważniki.
Często się w nich gubiłam, a czytając dostałam zadyszki.
Podsumowując, nie było źle, choc dobrze wcale xD
A tak serio, ćwicz, zwłaszcza styl.
Tymczasowo polecam słownik ortograficzny i pisanie w Wordzie.
A teraz dobra Kami, którą winnaś wielbić na kolanach, postara się poprawic błędy.
O ile coś mi nie wypadnie
Całuję
~Kami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scheissegal
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z (nie)realnych marzeń.
|
Wysłany: Wtorek 31-10-2006, 20:37 Temat postu: |
|
|
Kami kocham Cie ale wielbic na kolanach nie bede Dzieki za krytyke. Miałam poprawic partówke ale 2 mendy w postaci moich friend wyciągneły mnie na spacer.Serio? Mam zamiar wszystko zmienic. Kocham:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hela_z_wesela
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA
|
Wysłany: Wtorek 31-10-2006, 21:29 Temat postu: |
|
|
Tak. Wszyscy mówili. Krótkie, proste zdania. Prawie nic złożonego. Jakieś super nadzwyczajne nie było. Ach. No i ja zawsze myślałam, że po wielokropku nie ma tej ostatniej kropki. Hmm... Widać, nie znam się.
Ach i jeszcze. Było sporo błędów ortograficznych. Proste opuszczenia, ale jednak przy nadmiernej ilości to po prostu skacze w gały. "sie", "wyjatkiem" - mogę wymieniać dłuuugo, ale leniwa jestem.
Uwaga!
hela i nauka czytania; epizod pierwszy
zdanie:
"Twoje czekoladowe tęczówki zamieniły się w dwa sztylety".
hela czyta:
"Twoje czekoladowe tęczówki zamieniły się w dwa pasztety".
Z poważaniem:
hela_z_wesela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marti16
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a czy to ważne?
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 20:48 Temat postu: |
|
|
hej moja pisarko:P od razu przechodzę do rzeczy. fabuła bardzo mi się podoba (uwielbiam tragiczne zakończenia, aż łezka się kręci w oku) wcześniej był problem znakami interpunkcyjnymi (przecinki, kropki, kreski, kółeczka... komu to potrzebne:D hehe) ale teraz widze, że jest poprawione, więc opowiadanie bez zarzutów czekam na kolejne, zapewne jeszcze lepsze. pozdro:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doustna
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąść kase na picie?
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 11:12 Temat postu: |
|
|
śliczne.
przeczytałam z wzruszeniem.
zakończenie - extra.
Czekam na kolejne które napiszesz;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yuna vel laya
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Vampirlandu ]:->
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 12:06 Temat postu: |
|
|
Przyznam szczerze (mam nadzieję, że jakoś to przeżyjesz), że nie doczytałam do końca.
Stanowczo za dużo błędów jak dla mnie.
Brak myślników po skończonej wypowiedzi... blędy ortograficzne (stosunkowo mało, ale były), a poza tym cieżko sie czyta...
Więc w tym momencie musze powiedzieć, że jestem na NIE.
Może kiedyś....
Nie poddawaj się i pisz dalej... moje słowa, wśród tłumów, nic nie znaczą...
yuna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaNoU
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Pod LaTaRnIą <3
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 12:26 Temat postu: |
|
|
Dla mnie liczy się fabuła, treści, wątki, zdarzenia. Błędy przytrafiają sie każdemu..Nawet najlepszym...Bo człowiek stworzony po to jest by robić błędy. W pewnym stopniu napewno xD
Błędy, których było sporo, mnie nie ruszają. I nie będe ci tu wytykać błęów, bluźnić lub mówic, że jestes beznadziejna. Założę się, że większośc osób na tym forum same tak mówia, a lepiej nie piszą.
Bardzo ładnie.
Słuchałam przy tym smutnej muzyki, dzięki czemu całość stała się niesamowita.Pięknie. Jak na pierwszy raz,pięknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 17:39 Temat postu: |
|
|
Jak na debiucik napisałaś rewelacyjnie a błędów wytykać nie będę bo takowych nie widziałam czekam na twoje kolejne dzieła Pozdrawiam i jestem na TAK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WiÓrA
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ja tu się wzięłam???
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 17:56 Temat postu: |
|
|
wy sie nie zancie! Rewelacyjnie jest napisane, co z tego ze za krótkie zdania, ona jest tylko człowiekiem a my tesh sie czasami mylicie nie?
Wiec w czym problem? Bo ja tutaj go nie widze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 18:30 Temat postu: |
|
|
Nieżywy?
Martwy. Martwy chłopak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M!ch@l!nn@
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie milosci juz nie ma a nadzieja umarla wczoraj;(((
|
Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 22:24 Temat postu: |
|
|
FANTASTYCZNE!!!
Fantastyczne!
ehhh.......
poplakalam sie..............
nie moge czytac tych smutnych opowiesci bo potem placze jak nie wiem............
naprawde piekne to co napisalas.........
zadziwiajace
ale tak bardzo prawdziwe......
widac ze przmyslalas sprawe do konca......
logiczna calos..........
zadziwiajaca , wzruszajaca ,fantastyczna!!
pozdraffffiam cie goraco;****
i czekam na kolejne opo
buzio00o0o0le;****
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|