Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jędza
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: meine liebie HELL .!. <3
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 18:31 Temat postu: Rodzic.+ |
|
|
-Co robisz? Od godziny już tak siedzisz.
-Nie wiesz co to marzenia? Ja właśnie marzę.
-Marzenia? A co to jest? Czy tego można dotknąć?
Śmiech. Tak wtedy zareagowałem. Byłaś inna. Nie robiłaś nic.
Tylko siedziałaś i wznosiłaś ręce ku niebu.
Czasem myślę czy to nie zbieg okoliczności? A może jednak przeznaczenie?
-Co to jest?
-To? Gitara. Nauczę Cię grać. Chcesz?
-Naprawdę? Oczywiście,że chcę.
Strach. Poczułem go wyraźnie. Bałaś się. Nie wiem dlaczego.
A może to nie ty się bałaś tylko ja?
-Jak długo tu jesteś?
-Od 5 lat.
-Dlaczego tu jesteś?
-Nie wiem. Zapomniałam.
Ale ja i tak wiem dlaczego tam byłaś. Nie wiem dlaczego bałaś się ludzi i wszystkiego co jest na świecie. Ale się dowiedziałem.
Twoja matka...dlaczego się na to zgodziła? Przecież to było nieludzkie.
Twój ojciec. Co on o tym myślał? Dlaczego nie zaprotestował?
-Niech pan pomyśli co by się mogło stać gdybyśmy powiedzieli jej prawdę? Mogłaby nawet umrzeć.
-Panie doktorze...jaka jest szansa na to,że stąd wyjdzie?
-Szczerze? Prawie żadna. A jeśli jest to nikła.
-Czy mogę wziąć te dokumenty i je przeczytać?
-Skoro pan chce.
Czytałem 3 razy. Za każdym razem nie wiedziałem co kierowało twoimi rodzicami kiedy zdecydowali się na ten eksperyment? I dlaczego akurat ty? Przecież to mogło być każde z twojego rodzeństwa. A jednak wybrali Ciebie.
-Przujdziesz jeszcze?
-Przyjdę.
-Nie zapomnisz o mnie?
-Obiecuję. Będę tu przychodził dopuki nie wyzdrowiejesz do końca.
-To może długo potrwać.
-Wiem.
Ufność. Ufałaś mi. Dlaczego? Nikt tego nie wie. A jednak wszyscy zgodnie stwierdzali,że powoli zdrowiejesz. Miałem nadzieję,że będę mógł już niedługo Cię stamtąd zabrać.
-Wiem jak masz na imię.
-Kto Ci powiedział?
-Widziałam Cię w telewizji.
-Naprawdę?
-Dlaczego mi nic nie poweidzialeś? Przecież mam prawo wiedzieć.
-Przepraszam.
-Nie martw się. I tak umrę.
Zaszokowałaś mnie. Stwierdziłaś,że umrzesz. Dziwnie się poczułem.
W końcu co innego słyszeć to od lekarzy a co innego od pacjenta.
Patrzę pamięcią wstecz i zauważam,że dzięki tobie nauczyłem się cieszyć każdmu dniem. Zaniedbałem trochę zespół. Ale oni wiedzieli jak bardzo mi zależy na twoim szybkim powrocie do zdrowia.
-Znasz moich rodziców?
-Nie. Dlaczego pytasz.
-Chciałabym ich poznać.
-Swoich rodziców? Nie zansz ich?
-Nie.Lekarze mówią,że nie powinnam.
Twoje wielkie oczy patrzyły na mnie kiedy powiedziałem,że wyjeżdżam.
Byłaś smutna,ale cóż ja mogłem na to poradzić.
Kiedy siedzieliśmy w hotelu ukazał się ten artykuł.
"Znany prawnik pozywa korporację >>QWERTY<<"
Przeczytałem całość. Było tam nasze zdjęcie.
To kiedy uczyłe Cię grać na gitarze. Maleńkie rączki ledwo przytrzywały struny a co dopiero mówić o gitarze?
Dwa dni późnije zadzwonili z ośrodka.
-Pan Georg Listing?
-Tak słucham.
-Amelle....właśnie zmarła. Prosiła tylko by panu podziękować za opiekę.
Byłem wązny dla kogoś. Tym kimś byłaś ty. Taka mala niepozorna 6-latka. Miałaś tyle szans na wyzdrowienie. Ale twoje ciało Cięc zawodło.
Dzięki tobie zrozumialem jakim byłem egoistą.Dzięki tobie poznałem smak rodzicielstwa. Bo byłem dla Ciebie jak rodzic.
===============================================
Proszę o mocne kopniaki,razy i uderzenia. Nie chcę miodu,chcę ciernie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AgNiEsZkA=)
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domu:)
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 18:51 Temat postu: |
|
|
Lubię czytać opowiadaia, gdzie przy chłopakach występują dzieci
Ale ta Twoja jednoczęściówka taka smutna
Ale i tak mi się podoba:)
Krytykować to ja umiem- ale Tobie należą się pochwały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milusia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka (śląsk xD)
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 23:20 Temat postu: |
|
|
Jee..ale ładne..
heh..fajne jest uczucie że sie mogło kimś opiekować...
troche mi to przypominało "Oskar i Pani Róża"..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SeLeNe
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z NiEbA =]
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 2:03 Temat postu: |
|
|
Miałam dziś fatalny dzień... Weshłam sobie na forum i pomyślałam... przeczytałabym sobie cos i bardzo chetnie skrytykowała... No i trafiło na Ciebie... Przeczytałam i teraz nadshedł czas na moge komenta... i co ja mam zrobić?? Nie skrytykuje, bo nie mam co! Wspaniałe opowiadanie! Idealnie dobrane słowa, wypowiedzi i co najważniejshe - zmushash czytelnika do myślenia! Bardzo mi sie to spodobało! Po prostu jestem wniebowzieta! Jeshcze nikt mnie tak niee wzial jednoczesciowką! Chociaż musze przyznać, ze czuję pewien niedosty... chciałabym wiecej... Mash moze jeshcze jakieś inne opowiadanie na swoim koncie??
Ps. Znacznie poprawiłaś mi humor, ale nadal ide shukać swojej ofiary =]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niezalgowana Jędza
Gość
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 13:16 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za słowa podziwu,ale chciałam usłyszeć krytykę...potrzeba tu jakiegoś wyjadacza...kogoś kto mnie pożądnie zjdedzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 14:07 Temat postu: |
|
|
No, no, no... Podoba mi się. Bardzo ładne opowiadanie. Styl i te sprawy - jak najbardziej w porządku. Pomysł - super. Wykonanie - super!.
Niestety, cierni nie będzie, tylko miód
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lotte
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc ;)
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 14:24 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajna jednoczęściówka Na samym początku w ogóle nie miałam pojęcia o co chodzi ( chyba nikt za bardzo nie wiedzial), potem wszystko stało się jasne...nawet mój tępy umysł zrozumiał.
Spodobało mi się.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jędza
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: meine liebie HELL .!. <3
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 15:40 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wam wszystkim razem i każdemu z osobna. Ale miałam nadzieję,że w końcu ktoś coś znajdzie"nie tak". I wiecie co? Pokazałam to mojej mutter a ona mi poweidziała,że była by z tego świetna wieloczęściówka. I może tak zrobię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neckla
Gość
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 16:53 Temat postu: |
|
|
No, no. Słabiutko, slabiutko.................... zacytuję twoje błędy : cięc, zawodło, wązno, itd. to dla mnie ważne. Inne powody zachowam dla siebie, w s. od 1 do 10 dostajesz 3.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 17:28 Temat postu: |
|
|
śliczne *__* szkoda ze takie smutne, ale bardzo mi się podoba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Franziska
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd xD
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 17:35 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się to.
Bardzo podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jędza
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: meine liebie HELL .!. <3
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 18:04 Temat postu: |
|
|
Neckla napisał: |
No, no. Słabiutko, slabiutko.................... zacytuję twoje błędy : cięc, zawodło, wązno, itd. to dla mnie ważne. Inne powody zachowam dla siebie, w s. od 1 do 10 dostajesz 3. |
Jesteś moim wybawiniem^^. Jedyna co mnie rozumie(mimo iż mnie nie zna). Dziękuję za słowa krytyki.
Chociaż za pochwały też dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Piątek 28-04-2006, 14:20 Temat postu: |
|
|
a czemu ja nic o tym opku nie wiem ??!! <foch>
ale ładne takjie inne jest co czytac choć błedy są ale to co pozdrawiam
\ale focha i tak mam na Ciebie bo mi nie powiedziałaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akromantula
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 29-04-2006, 16:50 Temat postu: |
|
|
Łdne. Spodobało mi się... Chociaż na początku wydawało mi się, że to opowiadanie o Tomie i jego dziewczynie... Ale to, że o Georgu to mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, dobrze, że jest coś z nim. To tyle. A opowiadanie świetne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Sobota 29-04-2006, 20:22 Temat postu: |
|
|
A ja tego nie rozumiem. Jaki eksperyment? Że na co się ci rodzice zgodzili? Podobało mi się, ale chyba bardziej zaintrygowało. Będę to jeszcze kilkakrotnie musiała przeczytać. Chyba, że mnie ktoś oświeci. Bo serio nie kumam. Drobne błędy, ale podobało mi się. Styl pisania, o treści się nie wypowiadam, powiem jak to mi wyjaśnisz ;]
Pozdarwiam ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sekunda
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 12:35 Temat postu: |
|
|
Hmmm... i co się będę powtarzać Mi też się podobało. Jak czytałam, to na początku myślałam że to Tom, a tu znok: Georg:D Fajniutkie opowiadanko:) Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jędza
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: meine liebie HELL .!. <3
|
Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 13:09 Temat postu: |
|
|
To powiem o co chodzi.
Mała dziewczynka jest w ośrodku wychowawczym dla trudnych dzieci.
Georg tam jedzie i ją spotyka. Mała bardoz się do niego przywiązuje.
Chłopak dowiaduje się,że rozdzice dziewczynki brali udział w eksperymencie genetycznym. Przez to dziewczynka jest mniej odporna na czynniki zewnętrzne.
Ale jest coraz lepiej. Chłopak wyjeżdza w trasę. W ręce trafia mu gazeta. Ktoś dowiedział się o tym eksperymencie i postanowił zrobić z tego aferę.
Do Georga dzwoni lekarz małej i informuje go o nagłym pogorszeniu i śmierci małej. Dziewczynka umiera z pełną przytomnością umysłu.
Wystarczy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|