Tokio Hotel

Mod-Ghost Ms. Sacrifice

Na początku miała do być kolejna jednopartówka, ale zmieniłam zdanie. To będzie sześcioczęściówka. Wiem, że krótka, ale nie da się inaczej... Tak jest dobrze, wierzcie mi.
"Byłeś dla mnie jak A..."

Część I
Z dedykacją dla Roxy.

A jak Ambicja

Ach tak. Chłopie ambicje miałeś wielkie! Twoje ręce pragnęły nowego ciała; nowego co chwilę. Wiedziałeś, że mi to nie przeszkadzało. Chciałam być tą jedyną, ale skoro nie mogłam? Mi wystarczało, że byłam jedną z tysiąca; że miałam Cię raz na miesiąc; że dzieliłam się Tobą z milionem fanek. Wystarczyło. I wystarczałoby nadal... Ale nie! Ty miałeś większe ambicje. Przykro mi Panie Kaulitz.
Ale zanim mnie zostawisz odpowiedz, sam sobie, czy chociaż znikoma część Twojego umysłu nie zawoła: „wróć”? A może nie umysłu, ale serca?
Ja wiem, bo Ja wiem od zawsze; bo ja przeżywałam to co noc; bo ja nie będę cierpieć; nie będę żałować; nawet nie będę płakać.
Śmiejesz się? Ironicznie? Ach Panie Kaulitz czy ja słyszę tutaj sarkazm? Czy ty w ogóle wiesz co to znaczy sarkazm?
Wbijasz wzrok w ziemię? Patrzysz na swoje szczęście obszyte pomarańczową nitką. Ono Ci wystarczy nieprawdaż? A kupisz mi nożyczki? Podziurawię Twoje ego. Będzie weselej! Wytnę wielkie trójkąty, nakleisz łaty?
Panie Kaulitz hola, hola! Cóż to za morderczy wzrok na Pana ślicznej buźce?
No odezwij się! Dlaczego nic nie mówisz? Czyżby ktoś w końcu skleił ci usta super trwałym klejem? Ach nareszcie! Panie Kaulitz trzeba było tak od razu! Słyszysz? Teraz ja się śmieję. Sarkazm! Mogę nalać Ci do kubka. Na pewno zaschło ci w gardle.
Napijesz się ironi nieprawdaż?

Możecie nie zrozumieć. Teraz.
Sądze, że z II albo z III częścią wszystko się wyjasni :)

..::F@ith::.. · Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 19:38 Temat postu:

Bardzo fajnie piszesz, ale to jest za krótkie i zbytnio tego nie rozumie. Zobaczymy jak napiszesz kolejne części. Buśka:*

SeLeNe · Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 19:45 Temat postu:

Czemu Ty potrafish tak ładnie pisać?
To est takie... takie... no nie wiem... nie znam takiego słowa żebym to odpowiedni okteślić.
Śliczne.
Zmushash zeby odrobine wysilic share cząstki mozgu, ale nie dajesh tego za bardzo odczuc...
Pieknie!
Podziwiam... i zazdroshcze...
Ja tesh chce tak pisać...

No dobra.. wiem, ze nigdy nie bede, bo estem beztalencie :]
Czekam na niu parcika Wink

Cheza · Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 19:45 Temat postu:

Bardzo ładnie piszesz i już ci to mówiłam Wink

Tylko troche za krótkie. Zaczyna się ciekawie, tak... inaczej. na razie nie mam co komentować jednak poczekam na dlasze części i wtedy wygodnie się rozsiąde przed monitorem, wezme głęboki wdech.... potem wydech i dam wyczerpujący komentarz.
Życze weny i pozdrawiam.

Mod-MadisoOn · Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 20:39 Temat postu:

sacrifice!
śliczne Smile

bardzo mi się podobało ... jak zwykle wywołuje we mnie
nieopisane uczucia.. szkoda tylko, że takie krótkie ale i tak już wiem
że nie planujesz wiele części, więc domyslam się że cale to opko będzie
jakby 'tajemnicą' i baaardzo dobrze Smile

bo lubie takie historie..
życze powodzenia w twórczości i czekam na next Very Happy

Kathleen · Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 20:44 Temat postu:

Zgodze się z poprzedniczkami!
Podoba mi się niemiłosiernie. Choć część krótka to potrafiła coś przekazać.
Niewątpliwie masz talent!
Rozwijaj skrzydła, na pewno daleko wzlecisz...
Pozdrowienia.
Kathleen.

WaRiAtKa · Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 22:04 Temat postu:

mimo, że tak średnio to rozumiem to strasznie mi się to podoba Very Happy

Mam nadzieję, że szybko dodasz nową część i zupełnie się pokapuje o co chodzi Wink

pozdrawiam

crazy93 · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 6:34 Temat postu:

Zgadzam się z wypowiedziami wyżej, ale wydaje mi się, że wiem o co chodzi Very Happy

ale tylko chyba.....nie yraże tu swojej opini bo może być błędna więc po co mylić innych?? Życze Ci wenny i masy fanów, a pozostalym nowej części!!
Pozdrawiam

Roxy · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 7:10 Temat postu:

Ah...dedykacja dla mnie...dziękuję!

Kochana, ty już z pewnością wiesz, co ja myślę o Twojch dziełach^^
O tej jednoczęściówce.
A tu bum - jak z niebios spadło mi Twoje nowe opowiadanie xD I cieszę się, że będzie tutaj więcej części.
Pomimo że ta była krótka, to jednak ta część dużo dawała. Dużo do myślenia. Przeczytałam już drugi raz i stwierdziłam, żee...xP Chodzi chyba o zranioną fankę, która była 'ofiarą' Toma? Zaczęła mu wypominać jego błędy...No niewiem! xD Jest 8 rano, nie mam sił myśleć xD [kiedyś trzeba zacząć - dop.sumienie O.o]
A ta ambicja...hmm...
Ambicją było zaliczanie fanek? xP O zgrozo...
Ale ja już nic lepiej nie sugeruje, bo znowu jakieś pierdoły zacznę pisać, tylko czekam na kolejne części xD

Lib · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 16:21 Temat postu:

Bardzo tajemnicze...
Bardzo...
Ale to w twoim opowiadaniu urzekło mnie najbardziej...
Ta tajemniczość...
Wkurzyłaś mnie jednak. Jedną rzeczą. Dlaczego tylko szęść części?
Powinnaś zrobić z tego naprawdę długie opowiadanie, ponieważ przewiduję mu wielką przyszłość.
Pozdrawiam i życzę weny alby kolejne części były takie jak pierwsza.

Mod-Negai · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 16:29 Temat postu:

Hm...
A ja wlasnie przed chwila skomentowalam twoja jednopartowke!!!
Zbieg okolicznosci...
I kolejny raz odebralo mi mowe. Takie ostre slowa idealnie trafiajace do umyslu, godne najwiekszych pochwal i komplementow. Nie musze chyba pisac, ze czekam na next parta? Co mi tam, czekam na next parta!!! Pozdrawiam:)

Zuzka · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 19:31 Temat postu:

czytam Twoją twórczość od początku.
Można powiedzieć że śledziłam ją od A (od opo o th na mylogu) do.. teraz.
jesteś gdzieś na O( jest cudnie, ale w koncu nadal rozwijasz swoja twórczosć. daleko zaszłaś) .

z początku pisałaś... dobrze. jednak (przepraszam) mało ciekawie. akcja była...działo się, oj działo, ale było takie.. powierzchowne. takie jak w tej chwili moje opo.

teraz piszesz zupełnie inaczej. sięgasz głębiej. starasz się. widać efekty.
piszesz "doroślej"

nieliczni mogą to zrozumieć. otóż oto chodzi. dla niektórych jest ono za trudne.
niektórzy piszą wyżej " o co chodzi?"
nie zmieniaj stylu. doszłaś do niego w końcu. odkryłaś to, co kryło się głębiej.

cudnie.
czekam na kolejną część.

Mod-Ghost Ms. Sacrifice · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 21:24 Temat postu:

Nesska masz racje,
Tamto opo to był jeden, wielki błąd.

Ostatnio czytałam kilka pierwszych rozdziałów
to siedziałam zaryczana ze śmiechu.

Ale to było płytkie,
bez uczuć i emocji....

Tak, teraz pisze lepiej.
Jestes chyba jedyną osobą, która jest ze mna od początku,
dzięki Ci za to:*

Zuzka · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 10:15 Temat postu:

odnalazłam swoje powołanie.
dodam te opo na tym forum (to moje) jak komuś sie chce czytać, niech czyta.
jeśli nikt na niego nie będzie wchodził, przestane dodawać kolejne rozdziały..
są denne, płytkie, bez uczuć, piszę jak głupia słitaśna natolatka.
ale to nie oto chodzi.
nie mam talentu do pisania za grosz.
ja wiem. xP

na blogu oficjalnym może czasme napisze coś "normalnie" ale ludzie piszą że mnie nie rozumieją.
no cóż...

będę grafikiem

dobra, ide dalej szukac swojego powołania...
jak znajde, dam znać.

czekam na kolejną część Twojego cudownego opo Wink

Mod-Ghost Ms. Sacrifice · Wysłany: Środa 26-04-2006, 18:14 Temat postu:

Z dedykacją dla ~ddm (Kocham Cie:* Mam nadzieję, że Cię nie zwiodłam), Nemesis (Ciebie tez kocham:*), Zuzka (Ciebie też:*), ..::F@ith::.. (dziękuję:*), SeLeNe, Cheza, MadisoOn, Kathleen, WaRiAtKa, crazy93, Roxy, Agaciara i Żyrafa (Wierzymy w siebie, wierzymy:*).

Część II

N
Panie Kaulitz? Wie Pan co to jest nadzieja? Kiwasz przecząco głową? Ach Panie Kaulitz, ona nigdy nie umiera. Tli się do końca; do ostatniego słowa; do ostatniej wymiany spojrzeń; do ostatniego pociągnięcia nosem; do ostatnich rozwianych włosów... Nadziei nie można zabić; zniszczyć jest za mocno związana z człowiekiem.
Panie Kaulitz? Dlaczego złamałeś złotą regułę? Dlaczego milczysz? Dlaczego na mnie nie patrzysz? Znajdź w swym zatłoczonym kalendarzu skromne pięć minut wolnego, spędź je ze mną. Gwarantuję, że będziesz powracał do tej krótkiej chwili; będzie cię dręczyła, jak ja...
Twoja obojętność przekroczyła najwyższe poprzeczki, Ty, jak zwykle najlepszy.
Żadnej reakcji z Pana strony? Słowa nie bolą?
A może nie...
Czyżbym się pomyliła? Nie chodzi o Nadzieję? Więc o co? En, en.. Niepewność? Niedowartościowanie? Ach nie Panie Kaulitz! Nienawiść!

Nawet z najpiękniejszej nadziei wykluje się kiedyś nienawiść... bo nic nie jest wieczne.

N jak Nienawiść
O tym chyba ci łatwo mówić, nieprawdaż? Cóż znaczy ten ironiczny uśmieszek? Powiedziałam coś nie tak? A może uderzyłam w samo sedno sprawy?
Milczysz.
Rozumiem, tak najłatwiej. JA mam mówić? O nie Panie Kaulitz! Jeszcze się zarażę. Nikt nie udowodnił, że nienawiść nie przenosi się drogą kropelkową. Tylko proszę nie kichaj! Pasuje mi do twarzy ironiczny śmiech nieprawdaż? Krzywisz się... dlaczego Panie Kaulitz?
Ach, bo ty nie wiesz co to jest nienawiść! Przepraszam, następnym razem zaczniemy od wyjaśnień... Tylko proszę Panie Kaulitz, uważamy, słuchamy i zachowujemy na przyszłość. Zarażasz; zarażasz nienawiścią. Wszystko dookoła. Wszystko rozumiesz?!
Nie pytaj. Mnie nie. Kupiłam małe kapsułki, a na etykietce napisali, że chronią przez egoizmem i głupotą. Nie. Nie podam Ci nazwy. Bo one bronią, a nie leczą!
Panie Kaulitz, niech mi Pan powie... nie widział Pan nigdy ludzi, którzy Pana otaczają? Nie, nie mogę przestać. Panie Kaulitz skończmy rozmowę i będzie po wszystkim... A teraz śmiało. Podporządkowujesz sobie ludzi, nieprawdaż? Wszystkich, którzy nie opletli się miłością, ale taką szczerą; prawdziwą; prosto z serca!
Panie Kaulitz, Pan jest nienawiścią, Pan zaraził wszystkich wokół, Pan zniszczył im życie, wplótł do niego nadzieję, a potem? A oni nie widzą co się z nimi dzieje... Śmieszni, naprawdę śmieszni. Panie Kaulitz milczeć! Słuchaj i milcz! Tylko nastaw uszy...

Znów poprzeczka w górę
myślisz jest Okej
Zawsze więcej więcej nigdy mniej
(...)
Tak jak zwierzę na uwięzi ciągle miotasz się
Zapomniałeś w biegu
co ma wartość i sens
Zwolnij trochę i wyluzuj
tempo życia zmień
Spójrz na błękit nieba wstaje dzień

Dzień przepełniony nienawiścią, nieprawdaż Panie Kaulitz? Kiwasz przecząco głową? Tylko nie mów, że Twoje życie jest doskonałe jak biel należąca jedynie do Boga? Nie śmiej się! Wiesz, że tego nie znoszę! Nie milkniesz, wręcz przeciwnie. Skrzeczysz coraz głośniej, wszyscy się patrzą... Panie Kaulitz przypominasz mi szaleńca; chorego psychopatę, którego stać na wszystko. Chociaż nie. Przepraszam. Nie odważył byś się powiedzieć dwóch słów; Nienawidzę nienawiści.
Bo wiem, że ty ją kochasz; że nie mógłbyś żyć bez niej; nie rozstałbyś się z nią choćby na chwilę. Zawsze biegnie jak pies przy Twojej nodze. Nawet wchodzi do łóżka, gdzie zwierze nie ma wstępu. Mógłbyś ją okiełznać, nieprawdaż? Ale nie chcesz. Pamiętasz jak prosiłam, żebyś kazał jej odejść; żebyś powiedział: na miejsce! A ty popatrzyłeś na mnie z politowaniem, pogardą... Tylko proszę, następnym razem przypnij ją do smyczy, bo demoluje cały pokój, no spójrz!

Mod-Negai · Wysłany: Środa 26-04-2006, 18:15 Temat postu:

pierwsza!

EDIT

Sacrifice...ja tez Cie kocham:)
Dziekuje za de-de kochana...
A teraz najwazniejsze...
Czy ty myslisz, ze ja mam kopalnie?
Moja droga, mylisz sie..
Dlatego nie wykopie zadnych nowych slow, powtorze sie kolejny raz...
Jest cudownie...
Zachwycasz mnie twoim stylem i jezykiem, ktorego uzywasz...
Te ostre, bezposrednie slowa...ach!
Jestes jedna z mych mistrzyn, wlasnie dlatego!
Pozdrawiam, czekam na wiecej, jak zawsze pokorna i oddana, w cieniu twego talentu:
~ddm

Fistashek · Wysłany: Środa 26-04-2006, 18:31 Temat postu:

Super, bardzo mi się podoba. Super styl pisania. Dowala mnie to "Panie Kaulitz" ale dowala pozywywnie. Jestem ciekawa dalszych losów. Napewno tutaj jeszcze wpadne. Oj na sto procent wpadne. No dobra... musze to powiedzieć... poprostu muszę... to jest sielniejsze odemnie... CZEKAM NA NEXT PART Exclamation

Cama · Wysłany: Środa 26-04-2006, 19:02 Temat postu:

Hm..
Dla mnie wszystko ok, wspaniale opisujesz cechy ludzkie, przypisujac je Kaulitzowi. Domyślam się, że to o Tomie mowa Twisted Evil

Ale jakoś tak dziwnie, bodajże sztucznie brzmi mi tutaj "Panie" "Pan Kaulitz" "Pana".. Jakoś tak niewiarygodnie, ale po imieniu też nie pasuje Cool

Może to "Panie Kaulitz" zaowocuje w przyszłości, odnajdzie swój sens.
Wpadnę jeszcze, może lepiej pojmę Razz

PeEs. Tworzysz z moją kochaną Nemesis, więc już Cię kocham ^.^ Embarassed

Mod-Ghost Ms. Sacrifice · Wysłany: Środa 26-04-2006, 19:14 Temat postu:

Cama bo to ma być sztuczne :)
I ironiczne.

Tak specjalnie ^^'

Ach bo ja kocham Nemesis, i kocham z nią tworzyć :)

Mod-MadisoOn · Wysłany: Środa 26-04-2006, 19:37 Temat postu:

Sacrifice!
ahh juz ci pisałam, że piękne Very Happy

i teraz
nie potrafię się zdobyc na cos bardziej oryginalnego.
Jak zwykle wyslalas mnie do krainy tajemnic i przemyśleń.
Bardzo mi się podobało.. hm.. nienawiść.. świetnie ją przedstawiłaś.
Poprawnie stylistycznie, nom i oczywiście kolejny świetny pomyśł.
Pozdrawiam i życzę powodzonka w dalszych dziełach!

Cama · Wysłany: Środa 26-04-2006, 19:42 Temat postu:

AAA.. Specjalnie.. To całkiem inna bajka jak specjal Razz

Co do Nemesis to w takim razie razem ją kochamy.. Możemy się podzielić Cool

Ahhhh

Żyrafa · Wysłany: Środa 26-04-2006, 20:10 Temat postu:

Przeczytałam...
Podoba mi się, masz specyficzny styl pisania
Ten ostry język , słowa kłują i kłują coraz mocniej
Dopatrzyłam się kilku błędów rozmaitego rodzaju, ale nie mam ochoty ich wymienieć , no może tylko jeden

Mod-Ghost Ms. Sacrifice · Wysłany: Środa 26-04-2006, 20:14 Temat postu:

O Żyrafa dzieki, zaraz poprawię,
wiesz ani mój ścisły umysł ani Word nie wyłapuja taki błędów... Embarassed

Jak to niei zasłuzona?!
zasłuzona, zasłuzona

Cama, ale ja biorę ręcę, bo Nemesis musi czyms pisać

Nemesis · Wysłany: Środa 26-04-2006, 20:19 Temat postu:

Aaaaaaaaaaaaaaa! I mnie tu jeszcze nie było?! Haaaaaaa?!
No dobra jush jestem...jestem i komentuję dzieło mojej kochanej Sacrifice.
Może zacznę od podziękowania za dedykację! O taaak...wery fenks Wink

Już sam początek bardzo mi się spodobał. Przeczytałam 2 odcinki pochłaniając treść...dosłownie. I ta cała ironia...Uwielbiam! Uwielbiam jak ktoś pisze tak o starszym Kaulitz'u! A TY robisz to idealnie...Wielka jesteś =*

Pees: hola, hola...tu się o mnie tesh mówi? dobra...ja tesh was kocham dziewczyny Very Happy

(bez skojarzeń)

omg...poćwiartują mnie...Łeeeeeeeeeeeeee!! Mamusiu ratuj!

Mod-Ghost Ms. Sacrifice · Wysłany: Środa 26-04-2006, 20:29 Temat postu:

A ja tak oficjalnie chciałam podziękować ~ddm, za jakże wspaniały tytuł...
Mój mały geniuszu ^^

Nemesis tylko ręce ci odetniemy, ale jesli pozwolisz Cama to pożyczyłabym sobie jej mózg? Musi czymś myśleć pisząc opo nie?