Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Courtney
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 15:23 Temat postu: Tango - taniec kochanków.+ |
|
|
Mwahahaha.
Nie wiem co we mnie wstąpiło.
Może to trzy tygodniowy brak treningów?
Nie wiem.
Może wam się spodobać. A może i nie.
Możecie zrozumieć albo nie.
Czytajcie przy [link widoczny dla zalogowanych]
PeeS.: ODRAZU gdy piosenka się włączy (a jest to cichutki moment) czytajcie. Proszę.
Tango – taniec kochanków.
Cały pokój ogarną półmrok.
Siedziała na krześle.
Powoli wygięła się do tyłu.
Dłonią odgarnęła niesforny kosmyk włosów.
Kusiła. Kusiła go.
Przejechała ręką po swoim nagim udzie, kolanie aż doszła do stopy.
Powoli wstała.
Przejechała dłońmi po swoim biuście, talii, biodrach i zatrzymała się na udach.
Zrobiła parę kroków do przodu i zatrzymała się.
Położył dłonie na jej biodrach.
Musną ją lekko w policzek.
Odwróciła się w jego stronę tak, że teraz ich nosy stykały się ze sobą.
Zaczęli tańczyć.
Tango.
Taniec kochanków.
Ona
W jego towarzystwie była miłą i skromną dziewczyną.
Która patrzyła na świat przez „różowe okulary”.
Lecz to była tylko gra.
On.
Zakochany po uszy.
Kochał ją, a przy tym nienawidził.
Ona.
Wiedziała, że on jej nienawidzi.
Wiedziała też, że nie potrafi o niej zapomnieć.
Zrobiła obrót pod ręką chłopaka…
Odbijamy!
Trafiła w objęcia mężczyzny.
Lecz nie tego co przedtem.
Nie przestawała tańczyć.
Uwodzicielsko patrzyła na „nowego partnera”.
Ona.
W jego towarzystwie była uwodzicielską brunetką.
Która mogła mieć każdego.
Lecz to była tylko gra.
On.
Chciał ją mieć tylko dla siebie.
Bo był facetem, który zdobywał.
Ona.
Wiedziała, że on chce mieć nad nią władze.
Że chce by była jego zabawką.
Odepchnęła chłopaka od siebie.
Poszła parę kroków w tył i odwróciła się.
Już chciała iść dalej lecz ktoś stanął jej na drodze.
Przyciągnął dziewczynę do siebie.
Zaczęli tańczyć.
Tango.
Taniec kochanków.
A zarazem taniec uczuć i zmysłów.
Ten taniec trwał ponad rok.
Najpierw z jednym, a potem z drugim.
Pyk! Piosenka się skończyła.
A w pokoju zostali tylko chłopcy.
Brunetka poszła.
Zostawiła ich samych…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Teallin
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: księżycowy pył w otchłani piekieł
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 15:26 Temat postu: |
|
|
Ładne...
Podoba mi się.
Piosenka nadaje dobry nastrój całości.
Tylko...
Zakończenie jakoś mi nie podeszło.
Ogólnie czytało się ładnie, zgrabnie napisane, więc jestem na TAK.
Pozdrawiam
Reszta jest milczeniem...
Tea
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~melody_kaulitz~
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Tokio Hotelu :D
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 16:50 Temat postu: |
|
|
Ładne...
Podobało mi się...
Dobrze się czytało...
Długość taka jak lubię...
Pozdrawiam.
Wasza Melody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 17:13 Temat postu: |
|
|
Jakby to..
Całe 'geneza' tanga opiera się walce i miości.
Brako mi tu tylko uczyć, które dopełniły by 'dzieło'.
Podobał mi się motyw z 'odbijanym', ale zakończenie mnie rozczowało.
FDlatego nie wiem czy ni się podobało czy nie.
Wolałabym zobaczyć coś innego, ale z drugiej strony pomysł był niczego sobie.
Jednak został przyćmiony przez wykananie w skali 'pół na pół'.
Dlatego poprostu nie wiem.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kajman
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nieważne.
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 17:16 Temat postu: |
|
|
Chwila, chwila...
Kiedyś była podobna jednopartówka na tym forum.
Może i nawet podobny tytuł...ale tematyka ta sama.
Oh, moge się założyć, że podobna partówka miała miejsce na tym forum!
Może i nie identyczna, ale...
A zresztą.
Ogólnie lekko mi się czytało.
Wchłaniałam w sieie każdą literke po literce, krok po kroku.
Wciąga.
Wystarczy?
Pozdrawiam
Kajman
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gondor, Czwarta Epoka
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 17:41 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Chwila, chwila...
Kiedyś była podobna jednopartówka na tym forum.
Może i nawet podobny tytuł...ale tematyka ta sama.
Oh, moge się założyć, że podobna partówka miała miejsce na tym forum! |
Była.
$wi$tu$a - połączeni cza czą
Pamiętam.
Jednak ta mnie tak nie uderzyła, nie czułam tego.
Miało być piękne, namętne, ociekające seksem i tajemnicą.
Ja tego nie czułam.
Nie czytałam z muzyką, bo wiem, że ona otumania.
Już nie raz się przekonałam.
Zapewniam, że gdybym ją włączyła byłabym na tak.
Ale jestem na nie.
Pozdrawiam.
ps. Wiem, że tango tańczy się z muzyką.
Jestem dziwna i tyle, dlatego nie włączyłam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-Pinacollada dnia Piątek 22-09-2006, 19:04, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ambre
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 18:48 Temat postu: |
|
|
Weszłam, bo chciałam zobaczyć jak poradziłaś sobie z nowym dziełem.
Przyznaję, podoba mi się.
Tym razem nie mam zażutów.
Ładnie, namiętnie...
Tak jak powinno być.
Pozdrawiam.
Ambre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 20:04 Temat postu: |
|
|
To już?
Koniec?
Przepraszam.
Dopiero co się zaczęło, a już skończyło.
Dlaczego?
A było tak dobrze. Nastrój. Uczucia.
Widziałam, jak ona delikatnie dotyka swojej nogi, następnie przejechała po swoim biuście patrząc na niego tajemniczo.
Widziałam to kocie spojrzenie, wirujące w mojej wyobraźni, w rytm muzyki.
Uspokoiła mnie ta jednoczęściówka.
Pozwoliłą odpłynąć.
Czułam, że wiruję, tak jak bohaterka.
Czułam muścięcie na policzku.
Czułam to, jak on mnie dotykał. Delikatnie, acz stanowczo.
Tango.
Taniec zmysłów.
~Blakowa.
Yours Paris xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|