|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mimowkaaa<-- niezalogo
Gość
|
Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 16:45 Temat postu: |
|
|
"- No, nie martw się, Reksio, już wszystko w porządku...- uspakajał go, głaszcząc go po głowie, a w tym przypadku raczej „łbie”...- Jak się właściwie zraniłeś?- dodał.
- Ja...- wychlipał Richie.- Tzn. Hau, hau, hau, hauuuu... "
"- La, la, la, ale piękny widok...- ignorował go dredowłosy.
- Wypier*alaj stąd!!- wrzasnął jeszcze głośniej, szykując już pięść do ataku.
- Ma-ma-ma-mmma-mariaa… Umc, umc, umc, bejbe. From Izzy with loveeee...- podśpiewywał sobie nadal.
- GET YOUR ASS UP!!!!!! "
Hahahaha leze i kwicze ze smiechu:D
Co w nastepnej czescI? Hmmm..;D Moze spotkaja olsenki i bedzie jakas rywalizacja miedzy us5 i TH? albo jakies inne idzewczyny ? albo richie bedzie probowal zgwalcic Toma:D a Michael zakocha sie w dziewczynie co dla niego jako prawowitego geja bedzie szoookiem:D
Hehe.. Joke;D Buzka;* i czekam na next part
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szeksol
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 17:30 Temat postu: |
|
|
dzieki za dedykacje
CO sie stanie z Panem Misiem:
Georg zamoczy mu glowe w jogurcie ktory bedzie jadl. Rzuci nim w Ricziego ktory sie rozbeczy. Tom zabierze misia Ricziemu, wyciagnie sobie kolczyk z wargi i przebije nim oczy pana misia. Riczi rozbeczy sie. Jay wyrwie maskotke Tomowi, przytuli ja i pocaluje w czolo ktore jest upackane w bananowym jogurcie Georga. Na pierwszej lepszej stacji Gustav wyrzuci zabawke przez okno. Riczi rzuci sie za nia, a pozostali wybiegna za blondynem. Riczi ucieknie z znaleziona zabawka do mc donalda i zamknie sie w kiblu z misiem i czisburgerem.
lol xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 17:35 Temat postu: |
|
|
Mimowkaaa: Olsenki? Och, to by już była za mocna mieszanka wybuchowa
Fiesta: Nmzc. Dobry pomysł, ha, ha. Och, chyba będę musiała wasze pomysły jakoś pomieszać... I będzie cały odcinek poświęcony akcji "Pan Miś"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 05-04-2006, 15:24 Temat postu: Akcja "Pan Miś" |
|
|
Oto nowa część!!
Zadedykowana specjalnie dla Pixie, Tomlovel i Fiesta, od których zaczerpałam trochę pomysłów
Dziękuję Wam wszystkim za wasze pomysły. Były geniale. śmiałam się po prostu godzinami.
Nie wiem, czy być zadowolona z tego parta. Chyba nie. Mógł być lepszy. Ale dobra, są gorsze i lepsze dni
VIII
Richie chciał wstać z miejsca i rzucić się prosto na Georga, aby wytargać od niego swoją zabawkę, jednak powstrzymał go menager, przeszywając go surowym wzrokiem. Blondynek na to skruszył się i niewinnie pozostał na swoim siedzeniu.
Georg tymczasem z chytrą miną udawał, że rzuca na Pana Misia zaklęcie Voodoo, po czym zaczął w niego wbijać szpilki, które wyciągnął mu z walizki specjalnie Tom. Richie na widok szpilek jęknął cicho, jednak pod srogim spojrzeniem „bossa” milczał. Gdy szatyn wbił w misia pierwszą igiełkę, Richie otworzył lekko buzię. Nadal nie odezwał się ani jednym słowem.
- Bill, łap!- krzyknął Georg i rzucił w stronę kolegi maskotkę.
Brunet przyjął ją z wdziękiem i podał ją Izziemu, który wycelował w Toma i mocnym rzutem trafił go prosto w twarz. Ten rozwścieczył się, wziął misia i wstał z miejsca, menagerowie pogrozili mu („Tom, siadaj natychmiast!!”), jednak on ich zignorował. Stanął przed dredowatym.
- Dupku, jeszcze raz takie coś, a wyrwę ci twoje jądra, których nie masz.
Powiedziawszy to, wyszczerzył się i wcisnął mu maskotkę prosto do ust. Izzy z przerażeniem próbował wyciągnąć maskotkę, jednak ta, z niewiadomych przyczyn- po prostu utknęła...
Twarz Richiego przyjęła wyraz wściekłości.
- Ty zdrajco! Jak możesz zjadać Pana Misia!!- krzyknął do dredowatego, grożąc mu pięścią.
Tom wybuchnął głośnym śmiechem, a Mikel wstanął z miejsca, aby pomóc przyjacielowi w wyciągnięciu maskotki. Bez skutku...
- Utknął na dobre!- pokręcił głową.
Twarz Izziego zsiniała. Richie rozpłakał się, a Tokio Hotelowcy turlali się prawie po podłodze ze śmiechu. Menagerowie nie zważając na to, spokojnie rozmawiali, a Jay i Chris grali na GameBoy’u.
Mikel podrapał się po głowie i spróbował coś wymyśleć, żeby wyjąć głowę maskotki z ust Izziego. Jednak miał umysł zbyt ograniczony. Gustav wyjął z torby jogurt, otworzył go i zaczął go smacznie jadać, zerkając przy tym na akcję „Uwolnić misia”. W końcu rozległo się głośne „plop” i Izziemu udało się wreszcie wyjąć zabawkę z ust. Niestety, pociągnął za mocno i maskotka wielkim łukiem dotarła do drugiego krańca pomieszczenia, wpadając wprost w jogurt Gucia.
- Och, mój jogurt!!- krzyknął zamieszany loczkowaty.
- Och, mój miś!!- jęknął wśród łez blondynek.
Gustav wyjął maskotkę z bananowego jogurtu i rzucił go w stronę blondynka. Ten przyjął go z pół uśmiechem, pół zrozpaczeniem i pocałował go prosto w upaćkane czoło.
Bill, Tom i Georg wyszczerzyli się, a Gustav z ponurą miną wyrzucił opakowanie jogurtu do kosza znajdującego się pod oknem.
- Ma ktoś chusteczkę?- spytał cicho blondynek.
Cisza.
Dłuższa.
Jeszcze dłuższa.
- Ma ktoś chusteczkę?- powtórzył pytanie.
- NIE!!- wrzasnął Mikel.- Po co ci?
- Mi nie jest potrzebna, tylko Panu Misiowi.
- Wytrzyj go w twoją bluzkę.
Richie na to przychylił lekko głowę, udając, że myśli, po czym ujął do ręki kawałek swej bladoróżowej bluzki i wtarł jogurt w materiał. Jay, wieczny pedant, ujął głowę w ręce i jęknął:
- Co ty wyprawiasz...
Misiu wyglądał w miarę dobrze, nie licząc jego licznych dziurek, z których wychodziła odrobina wnętrza maskotki, oraz jego nieco szorstkiej sierści. Richie przytulił go mocno do swojej „piersi” i zamknął oczy, odetchnąwszy z ulgą.
Bill spojrzał na Toma.
Tom na Billa.
Skinęli głową, jakby się porozumiewali telepatycznie, i natychmiast rzucili się w stronę wzruszająco obściskujących się blondynka i misia. Brunet wyrwał chłopakowi zabawkę, rzucił ją w ramiona brata. Ten przyjął ową maskotkę i potrząsnął nią trochę. W końcu spojrzał w kierunku drzwi przedziału.
- Oddaj mi mojego przyjaciela!!- wysapał blondynek, znów głośno szlochając.- Proszę, rób ze mną co chcesz, będę twoim wiecznym poddanym, będziesz mógł mnie bić, będę robił co tylko chcesz, ale proszę, uchroń Pana Misia!!- wyszeptał, rzucając się na kolana i szarpiąc Toma za nogawki.
- Odczep się ode mnie, bachorku. Lepiej idź się pobawić jakimiś laleczkami, ja i Mr. Miś mamy jeszcze parę spraw do ustalenia.
Powiedziawszy to, wyciągnął ręce w kierunku drzwi. Podszedł tam wolnymi krokami, otworzył drzwi, oddalił ręce jeszcze kawałek... nagle zatrzasnął je z wielkim hukiem.
- Jest!!- ucieszył się Bill.- Wreszcie spokój!!
- Co się sta...- tu blondynek urwał, ponieważ podszedł do dredziarza i spojrzał za jego ramieniem na krwawy widok.- ŚMIERĆ W POCIĄGU!!- wrzasnął na cały głos, łkając i płacząc.
Pan Miś leżał na podłodze.
Jego głowa znajdowała się za drzwiami.
Został przedzielony na pół.
***
- Nie martw się, może zmartwychwstanie.- uspakajał blondynka Jay, głaskając go po plecach.
- To już chyba...koniec...- wyjękał i rozpłakał się na nowo.
- Nie płacz, ciii...- szepnął mu szatyn do ucha.- Będzie dobrze. Kupię ci nowego misia, chcesz?
- NIE!!- krzyknął oburzony Richie.- Ja chciałem Pana Misia... Nikt nie zastąpi mi Pana Misia... A może...- wpadło mu nagle do głowy- ...może on jeszcze żyje??
Zerwał się z miejsca, wziął dwuczęściową maskotkę do rąk i wyszedł z przedziału. Zebrani w przedziale wzruszyli zdziwieni ramionami. Zapanowała cisza.
***
Blondynek szedł przez korytarz szybkim krokiem, ściskając „martwego” misia, z czerwonymi, opuchniętymi oczami. Nie zważał na komentarze przechodzących, ignorował tych, którzy go zaczepiali. Po prostu szedł.
Wreszcie stanął przed właściwymi drzwiami. Wziął głęboki wdech i zapukał.
- Prosz...
Nacisnął, wahając się jeszcze lekko, na klamkę i wstąpił do pomieszczenia.
- Śmierć....- pisnął krótko, opadając na krzesło.
Twarz kobiety w białym fartuchu nabrała papierową barwę. Blada jak Blog27 na scenie (ulubiona metafora Billa) przeraziła się:
- CO? Gdzie? Proszę mnie zaprowadzić do martwego...
- Ależ on jest tutaj.- wyjąkał, a kolejne łzy popłynęły z jego oczu.- Tu.
- Tu czyli gdzie? Czyżby mi się wzrok popsuł?
- Tu.
- NIE MA TU NIKOGO, NIE RÓB SOBIE ŻARTÓW, DZIECIAKU JEDEN!! Zabieraj tego durnego misia i wynoś się stąd!!- nie wytrzymała pielęgniarka, spoglądając groźnie na marnie wyglądającego chłopaka.
- Ale pani doktor...
- JUŻ!!
- Ale nie widzi pani...- oburzył się, wskazując na misia.- On nie żyje. Chyba.
Kobieta uniosła brwi i otworzyła lekko buzię. Potrząsła głową, po czym podeszła do blondyna i położyła dłoń na jego czole.
- Gorączki nie masz... Oj, dziecino, idź tam, skąd jesteś, i zostaw mnie w spokoju, dobrze?
- Ale... Mój miś..
- Nie ma już ratunku dla twojej maskotki. Zrób mu ładny pogrzeb, ale NIE W POCIĄGU...
- Ale...
- Głuchy jesteś? Do widzenia, mam ważniejszych pacjentów...- wskazała na leżącego na łóżku mężczyznę.
- Ale...
- Won stąd!!
Rozwścieczona kobieta wstała, potargała Richiego za rękaw i wyrzuciła za drzwi.
A ten się po prostu rozpłakał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silvia
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mrocznych myśli Billa. Oh tak. *_*
|
Wysłany: Środa 05-04-2006, 16:28 Temat postu: |
|
|
Ja oczywiście nie zdążyłam z Panem Misiem... Dobra pomińmy xD
Aniusia , a ja Ci mówię, że śmiało możesz być zadowolona z tego parta:) Po prostu turlam się ze śmiechu i otrząsnąć się nie mogę do tej pory
Nawet nie będę wybierać najśmieszniejszych cytatów, bo wszystkie są tak genialne , że się nie da wybrać Pzdr i weny życzę;*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Silvia dnia Środa 05-04-2006, 16:29, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudyna XD
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: ten Monsun XD !!
|
Wysłany: Środa 05-04-2006, 16:28 Temat postu: |
|
|
Aniusia ty poprostu jak zawsze genialna jesteś !!!
nie żyje .. o nie ! XD
"prosz.." <- xP
Utknęła w buzi Izzki XD XD XD
Dobreeee
Jak zawsze !
No więc czekam na Next PartA
Jetseś wielka ,ze ty to piszesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 05-04-2006, 16:31 Temat postu: |
|
|
Silvia: Oj, sorry... Ale jakoś mnie natchnęło i napisałam już next parta Naprawdę? Eeech, a mi się jakoś niezbyt podoba...
Klaudyna XD: Dzięki Jak zwykle przesada... Piszę, piszę, dopóki umiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeksol
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 05-04-2006, 16:36 Temat postu: |
|
|
dzieki za wykorzystanie mojego pomyslu
co powiem na temat opa:
hahahahahaha
nic wiecej nie wydusze xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silvia
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mrocznych myśli Billa. Oh tak. *_*
|
Wysłany: Środa 05-04-2006, 16:41 Temat postu: |
|
|
Ale Aniusia co Ty gadasz... Nie przepraszaj bo nie masz za co (to jest tylko i wyłącznie moja wina mogłam nie rozczulać się nad moją spuchniętą łapą tylko pisać xD) , to ja dziękuję, że napisałaś nowego parta .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Winthout soul
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 05-04-2006, 17:01 Temat postu: |
|
|
boskie czekam na dalsza czesc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Świstuś
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.
|
Wysłany: Środa 05-04-2006, 17:12 Temat postu: |
|
|
biedny riczi.. biedyny Pan Miś <ironia>
loooool2
u ła "Akcja Pan Miś" rlz ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 6:34 Temat postu: |
|
|
Fiesta: Oj nmzc To ja dziękuję za pomysł
Silvia: Aj, ale i tak mogłam trochę poczekać z tym partem... No cóż, jak tak, to tak
Winthout soul: Oki, miłego czekania
.:swistczek:.: Serio? Nie ściemniaj Oj, takiego biednego Richiego to tylko wziąć i przytulić... --->joke<---
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudyna XD
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: ten Monsun XD !!
|
Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 7:07 Temat postu: |
|
|
Hehe Aniusia <lol2>
Jasne"Pan Miś" 4-ever XD XD
A masz już kolejną cześć czy dopiero się za nią zabierasz?
I JA NIE przesadzam !
Twoje dziełko jest kozaaackie (w zyciu bym takiego cool nie napisałą!)
Więc co tu jeszcze pisać?
Wenki zyczę i... nom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 12:51 Temat postu: |
|
|
Klaudynko, nie mam jeszcze i się nie zabrałam do pisania, ->brak weny<-.
Oby mi wenka wróciła... i wraz z nią nowe pomysły...
kozackie?
Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network
|
Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 13:26 Temat postu: |
|
|
Aniusia napisał: |
- Ty zdrajco! Jak możesz zjadać Pana Misia!!- krzyknął do dredowatego, grożąc mu pięścią. |
Aaaa! I co ty na to Izzy? Ty byłeś tylko parę razy w Bravo, a mój tekst został użyty w opowiadaniu! Jestem od ciebie sławniejsza, klozetowy sprzątaczu!
Aniusia napisał: |
Ten rozwścieczył się, wziął misia i wstał z miejsca, menagerowie pogrozili mu („Tom, siadaj natychmiast!!”), jednak on ich zignorował. Stanął przed dredowatym.
- Dupku, jeszcze raz takie coś, a wyrwę ci twoje jądra, których nie masz. |
Brawo Tom!!! Pokaż tej małpie kto tu rządzi! Jedziesz chłopie z ta akcją. <Swoją drogą taki wściekły Tomuś to musi być niezły widok>
Aniusia napisał: |
- ŚMIERĆ W POCIĄGU!!- wrzasnął na cały głos, łkając i płacząc. |
Myślałam, że się zsikam jak to sobie wyobraziłam. Ten tekst był genialny. Riczi ty mój mały wrażliwcu.
Aniusia napisał: |
- Nie martw się, może zmartwychwstanie.- uspakajał blondynka Jay, głaskając go po plecach. |
Tak, na pewno, w końcu niedługo Wielkanoc. Jay, jak ty umiesz człowieka pocieszyć. I jaki jesteś inteligentny. Ahhh, chyba zedrę znad biurka plakat Izziego i powieszę sobie twoją podobiznę.
Dziękuję serdecznie za specjalną dedykację i skorzystanie z mojego marnego pomysłu, czuję się zasczycona a Izzi właśnie zielenieje z zazdrości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pixie dnia Czwartek 06-04-2006, 13:27, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
crazy93
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z wiochy zabitej dechami (czytaj Opola)
|
Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 13:26 Temat postu: |
|
|
Biedne bzieci smutno mi tak mi żal Richiego i Pana Misia a najbardziej..........Tokio Hotel.....za jakie grzech oni tam pojechali?? Wsadź mnie do opoko ja ich uratuje!! Ale mnie dziś na żarty wzieło!! A na powarznie to bardzo udała Ci się ta część!! Cały czas sie śmiałam!! Genialka!! Życze wenny!!
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimowkaaa
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rypin;\
|
Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 13:39 Temat postu: |
|
|
Hiahia ciekawe co ona robiła z tym WAŻNYM pacjentem na łóżku...;D
Część super, jak zwykle;) Czekam na kolejną
Buzka:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 14:12 Temat postu: |
|
|
Pixie: Kocham Cię za Twoje komenty. Po prostu ubóstwiam. Leję, sikam, turlam się ze śmiechu, spadłam z krzesła, kości sobie prawie złamałam... O matko, jak ty potrafisz człowieka rozśmieszyć... BRAWO!
crazy93: Mi też żal TH czemu ja ich na to skazałam? powinni mnie zaraz do piekła za to wysłać...
Mimowkaaa: Oj, zboczuszku Thx...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiabLess
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Los Diabeles
|
Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 14:26 Temat postu: |
|
|
Dlaczego znów jesteś niezadowolona? Aniusia, nie przesadzaj.
Tradycyjnie prawie się ssikałam, wiec jest wporzo.
Ale jedno jest pewne:
Tom- Wara od mojej żółtej kaczuszki! Juz nigdy nie będę się tobą bawić! po tym co zrobiłeś Panu Misiowi...zapomnij
Richie- jestem z tobą, łączę sie w twym nieszczęściu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 16:46 Temat postu: |
|
|
DiabLess- Jestem niezadowolona, bo jakoś mi się wydaje, że ta część mi się nie udała. Nie wiem czemu... Hahahaha, masz żółtą kaczuszkę? Ja teeeż, ja teeeeż... A Richie to taka biedaczyna, że trza go przygarnąć pod dach i się nim zająć... Ojejejku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ahinsa
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]
|
Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 18:31 Temat postu: |
|
|
sorry że dopiero teraz, ale tak jakoś wyszło.
jak zwykle brak mi słów
po 5 minutach gdy wreszcie przestałam sie śmiać:
Ty powinnaś zostać drugim Szymonem Majewskim i Kuba Wojewódzkim w jednym. Jesteś genialna. Howgh, jak to by powiedzieli w indiańskich książkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Billover
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biala Podlaska
|
Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 20:07 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
- W baba jaga patrzy, w ence pence w której ręce, w berka, w chowanego, w klasy, w wojnę, w piratów, w kowbojów, w policjantów i złodziejów, w mamę, tatę i dziecko, czy w coś innego?
- W mama-tata-dziecko!!- uradował się blondynek.- A ja będę dzieckiem! Albo nie, psem!!
Przyjął pozę zwierzaka. |
Buhahahahaha....
Cytat: |
Blondynek ztarł łzy i opuścił głowę. Przymknął oczy i zaczął sobie wyobrażać, że całuje się z Billem. |
O my Gosh!!! xD LOL , Buhahaahahahha....
Cytat: |
- Pfff, ja się mam niby martwić?- ironicznie odparł Georg, chowając przed Richiem misia.
- Nie do ciebie mówię. Panie Misiu, niech się Pan nie boi... Zaraz Pan ocala... |
hahahahah... Richie... nieźle odwala...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astriel
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 07-04-2006, 13:49 Temat postu: |
|
|
Nie zaglądałam tutaj przez krótki czasu a już pojawiło się kilka nowych notek. Jak zwykle są świetne! Ledwo moge pisać bo jeszcze nie przestałam się śmiać .
Pozdrawiam i czekam na następną notkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: świat Aniołków xD
|
Wysłany: Piątek 07-04-2006, 16:25 Temat postu: |
|
|
Buuu! Pan Miś od nas odszeedł! *wybucha płaczem*
A tak go lubiłam..xP
Cytat: |
- Nie martw się, może zmartwychwstanie.- uspakajał blondynka Jay, głaskając go po plecach. |
Och tak, bądźmy dobrej myśli xDD
Ten fragment mnie powalił Zresztą jak cała część...uh czasem takie teksty leciały, że brak słów xP Ze zniecierpliwieniem..czeekam! I marudzę, żebyś szybko kolejną część napisała ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hera
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: personal pyre oblivion
|
Wysłany: Piątek 07-04-2006, 20:23 Temat postu: |
|
|
Pomodlmy sie za Pana Misia, niech spoczywa w pokoju, niech grasuje z innymi Panami Misiami, ktore sa pedałami, aby tak jak swoj ziemski własciciel mogl sobie wyobrazac rozne rzeczy dotyczacych Misiowatych i Miścity..
R.I.P
Amen XD
Aniusia nie wiem ile razy spadlam z fotela czytajac opko. Maaasaaakra ;D
Pisz, pisz, pisz dalej.
Mam nadzieje, ze Pan Miś bedzie mial ciekawy pogrzeb ;D, np. moglby wpasc pod kola pociagu, ten by sie wykoleil i Ryszard ratujac resztki Misia straciłby reke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|