|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 08-04-2006, 11:47 Temat postu: |
|
|
natalienne: Uj... xD czemu wy ZAWSZE przesadzacie? No ale dzięki
Billover: Richiemu zawsze odwala
Astriel: Dzięki! Cieszę się, że je przeczytałaś
Roxy: <głaszcze> nie martw się... Biedny Pan Misiu może zmartwychstanie, jak to powiedział Jay
Hera: Uhahahaha xD Nie no, fajny koment Pan Misiu pedałem? Aj tam... nieeee Będę pisać dalej, to chyba oczywiste... ale nadal nie wiem, jak napisać next parta <myśli>
Dzięki za wasze komenciki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Madzia :D
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 08-04-2006, 12:51 Temat postu: |
|
|
Moja mama Cię zabije, tak krzywdzić Ritchiego
Ale ja jestem zadowolona Wiem, brutalne dziecko ze mnie.
Ciekawe jak wyglądał Izzy z miśkiem w gębie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Billover
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biala Podlaska
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 11:01 Temat postu: |
|
|
Pan Misiu okaże się Panią Misiu i Richie zwiąrze się z nią xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 14:39 Temat postu: |
|
|
Kochane, mam już stronkę napisaną
Madzia : Twoja mama? WHY? też bym chciała zobaczyć Izziego z tym misiem... uroczy widok pewnie
Billover: hah jaaasne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jędza
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: meine liebie HELL .!. <3
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 15:55 Temat postu: |
|
|
Super śmieszne i pokręcone opko. Czekam na next. z niecierpliwością!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Billover
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biala Podlaska
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 16:01 Temat postu: |
|
|
No co?? xD To bardzo dziwny pomysł ,, Pani Misiu'' xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ashleyka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ...
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 16:11 Temat postu: |
|
|
aaaaahhh czemu ja tu tak dawno nie wchodziłam...
Nawet nie wiesz jak na mnie zadziałało twoje opo;]
nie dosć że przez 10minut smiałam się jak jakiś czubek z wariatkowa to do tej pory siedzę z bananem na twarzy
muahaha bieedny Riczi..co on teraz zrobi bez pana misia?? przecież to straszne^^ wszyscy a szczegolnie ja go tak kochali... ide płakać
buauhahah..nie moge <wariuje ze śmiechu> ja chcę nową część
Obiecuję ze będę czytać systematycznie tylko dooodaj więcej
od tego wszystkiego zaczynam zachowywać sie jak rozkapryszony bachorek [czy. Riczi]
Pozdawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 20:02 Temat postu: |
|
|
Jestem leń, nie spisuję tym razem dedykacji, po prostu jest dla tych wszystkich, co czytają, więc możecie się czuć, jakbym waszą ksywkę tu wymieniła
IX
Richie wrócił ze zrezygnowaniem do przedziału. Misia kurczowo ściskał w rękach. Drzwi otwarły się, a blondynek z opuszczoną głową usiadł na swoim miejscu.
- Richardo, i jak tam?- poklepał go po łopatce Jay.- Zmartwychwstał?
- A weź mi kur**a z zmartwychwstaniem.- zirytował się.- Pani mi uświadomiła, że maskotki są na nic potrzebne.
„Sam w to nie wierzysz...”- podpowiedziało mu sumienie.
- Wow, co za gwałtowna przemiana!!- klasnął Izzy w dłonie, z chytrym uśmieszkiem na twarzy.- To w takim układzie...
Wziął misia do ręki, po czym otworzył szeroko okno.
- Ani się nie waż!!!- krzyknął blondynek, wstając z miejsca.- Chcę mu zrobić pogrzeb!
- Za późno...- wyszczerzył sią dredowłosy, po czym opuścił maskotkę, która pofrunęła radośnie w otwartą przestrzeń.
- NIEEE!!!!- wydarł się Richie i rzucił się w kierunku okna, wyglądając przez nie.- Ty... tyyy... niedobry, tyyy!!!!- wrzasnął na Izziego i kopnął go całą siłą w kostkę.
Do akcji wtrącił się Gustav, który wyciągnął z kieszeni chusteczkę i podał ją blondynkowi, który ją przyjął z ponurą miną i zaczął nią energicznie wymachiwać.
- Co robisz?- zdziwił się Bill, zerkając na leżącego już w oddali misia.
- Żegnam się z Panem Misiem.- stwierdził Richie, po czym wybuchnął głośnym płaczem.
- O nie, znoooowu...- przekręcił Izzy oczyma.
Przez chwilę zebrani milczeli, jakby czcąc losy biednej maskotki, jednak zakończył to Izzy, który podszedł do Toma i wyszczerzył się do niego bezczelnie. Hotelowiec zdziwił się, jednak przypomniał sobie o wojnie z dredowłosym, więc zaczął:
- Hej, idioto, masz zeza, wiesz o tym?
- Ja... co?- zamieszał się Asfalt.- Zeza? Eeee... A ty masz spłaszczony nos.
- Tak? Wiesz co, zdradzę ci tajemnicę.
Gestem pokazał dredowatemu, żeby się przybliżył do niego uchem, a gdy ten, naiwny, to uczynił, wrzasnął do niego, ile tylko miał pojemności w płucach:
- DEBIIIIIIIIIIIIIIIIIIIILUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!
Izzy chwycił się gwałtownie za uszkodzoną część ciała i wrócił, skulony, na miejsce, cały wstrząśnięty tym zajściem. Gapił się na podłogę i milczał.
Tom roześmiał się i przybił siedzącemu obok niego Mikelowi piątkę. Richie, widząc to, szepnął do nich:
- Spisek jakiś czy co?
Mikel zmarszczył brwi i wycedził przez zęby:
- Dzieciakom nic nie zdradzamy.
Nagle pociąg stanął w miejscu. Rozległ się przeraźliwy pisk, zgasło światło i automatycznie otwarły się drzwi każdego przedziału, na co Chris z zdumieniem wypalił:
- Wow! Ale jaja, to one są elektryczne? Nie wiedziałem!!
Richie rozejrzał się ze strachem wokół, a po chwili pisnął:
- Cccooo się dzie..je? Awaria? Bo...je się!
- Tsss, żadna awaria, po prostu... jesteśmy na miejscu!!- ucieszył się rudowłosy, wstając z miejsca, biorąc do ręki bagaż Richiego i rzucając go w kierunku blondynka.
- Łap!!
- Auć...- Richie masował kolano, o które odbiła się niezłapana torba.
***Ty-ry-ty... Oto dojechaliśmy do ostatniej stacji, Emden. Prosimy o wyjście z pociągu oraz zabranie wszelkiego bagażu. Dziękujemy. Ty-ry-ty...***- usłyszeli komunikat dobiegający z małego głośniczka, umocowanego przy wyjściu na korytarz.
***
Stanęli na dworcu. Po paru minutach pociąg odjechał.
- I co teraz?- spytał Mikel, kopiąc w kamyk leżący na peronie.
- Hmm. No, idziemy do hotelu.- odparł Jefferson, kiwiąc głową.- Dotrzemy tam taksówką. Albo... Może lepiej nie.- dodał, przypominając sobie akcje z McDonaldem.- Pójdziemy pieszo- oznajmił.
- Pieszo?- jęknął Richie.- Ale mnie noga boli...
- Nie marudź...- wysyczał do niego Izzy, obserwując Toma kątem oka.- Poprawisz sobie kondycję.
- A ja schudnę!!- ucieszył się Chris.
- Za mną...- powiedział menager, machając do nich ręką.- Chodźcie.
Cała grupka podreptała za menagerami. Szli kilkoma dość ruchliwymi ulicami, wytykali palcami w przeróżne budowle, w ludzi, w psy, w asfalt,... W końcu znaleźli się w budynku, do którego zamierzali, czyli do Hotelu Mirabella.
- Mira...bella.- wybuchnął Tom śmiechem, waląc pięściami o plecy brata.- Buahahahahahahaha....
- Nie śmiej się!!!- oburzył się Izzy, spoglądając groźnie na wroga.- Moja matka się tak nazywa...
- MI...MI... MIRABELLA? Hahahahahahahahahaha...- Tom powoli opadł na ziemię i nie potrafił wstać, za bardzo się śmiał. Bill podał mu rękę i pomógł mu się w podniesieniu się.
Dredowłosy otarł ostatnie łzy rozśmieszenia i zaczął pomrukiwać pod nosem słowo „Mirabella”.
Przy recepcji było małe zamieszanie- wszystkie pokoje były zajęte.
- Mi to tam i tak wszystko jedno, najlepiej każdego do izolatki wsadzić...- warknął Jefferson.- A już szczególnie Richiego i Izziego.
- Czemu ja, czemu zaś ja?- zaprotestował dredziarz, przeszywając bossa złym wzrokiem.
„Bo jesteś skończonym wariatem...”- pomyślał menager, po czym odchrząknął i stwierdził:
- No cóż, w takim układzie poszukamy innego hotelu.
- A już zdążyłem polubić...Mirabellę.- roześmiał się Tom na nowo.
Ruszyli w dalszą drogę. Tym razem Jay zagadał do Richiego, który wyglądał na odrobinę zamieszanego.
- Co jest?- spytał przyjaźnie.
- Ach, dziś niedziela, a ja nie byłem w kościele.- szepnął blondynek z poważną miną.- Szkoda.
- Nie martw się, Bóg ci wybaczy...
- Hmm, jasne.
- Richardo, nie garb się, bo dostaniesz przepuklinę!!- zaczepił ich przechodzący obok Chris.- Tak jak moja babcia. Mówiłem jej zawsze „Babciu, nie garb się, pożałujesz”, ale ona nie słuchała...
- Zamknij się.- wysyczał do niego Izzy.- Próbuję się zrelaksować, ale nie potrafię, jak mi ktoś bredzi pod uchem, które już i tak mam podrażnione, coś o przepuklinie...
- Chcesz w nos?- pogroził Chris pięścią.
- Tak, ale w twój.- parsknął dredowłosy, patrząc na blondyna z miną pełnej ironii.
- Nie możecie chociaż NA CHWILE być cicho??- spytał nagle Bill.- Wy zawsze tak...?
- JASNE!!- wypalił bez zastanowienia Richie.- My...eeee...
„Trudne towarzystwo.”- pomyślał brunet, marszcząc czoło. „Jak my z nimi wytrzymamy... dwa tygodnie? Pierwszy dzień, a już jestem u skraju wykończenia psychicznego, fizycznego i emocjonalnego... Boże, jeszcze raz, jak mnie słyszysz: WOLE UMRZEĆ, NIŻ Z NIMI PRZEBYWAĆ!!”
Spojrzał rozpaczliwie na brata. Ten ze skupioną miną próbował obciąć Izziemu nożyczkami dreda. Zbliżał się narzędziem powoli do włosów Asfalta i z zaciśniętymi zębami rozwarł nożyczki. Ciach, trach, i dred upadł na ziemię. Tom zachichotał i zabrał się za pozbawienie dredowatego kolejnego kosmyka. Ciach, trach, drugi dred leżał na chodniku. Ciach, trach, trzeci, czwarty...
- Co to jest?- Richie przystanął w miejscu. Podniósł z ziemi jednego dreda i zaczął nim wymachiwać.
- Izzy, to twoje?- podszedł do kolegi i pokazał mu znalezioną rzecz.
Tom złapał się za głowę i wyszeptał wiązankę przekleństw, jednak po chwili się uspokoił, aby nie wyglądać podejrzanie. Izzy odwrócił się do blondynka i wytrzeszczył oczy.
- SKĄD TO MASZ??- wrzasnął na Richiego, a gały omal mu nie wypadły z oczodołów.
- Zna...lazłem...- speszył się blondynek i wzruszył ramionami.
Twarz Izziego przyjęła wyraz paszczy wściekłego psa. Zaczął nieprzyjaźnie warczeć i patrzeć na Richiego złowrogo. Próbował oddychać spokojnie, równo, jednak nie potrafił- złość w nim tak wzrastała, że nie wytrzymał emocji i wrzasnął na cały głos.
- Ehm... Izzy...- Richie nie krył zamieszania.- Ja... to...
- Wrrrrrrrrrr.- warknął dredowłosy, tzn. już pół-dredowaty i zmrużył wrogo oczy.
Richie cofnął się od niego o parę kroków.
- Izzy, kochany... Ja... naprawdę... to pomy...łka... A w ogóle to rola psa jest już przez mnie zajęta!- dodał odważnie.
- COŚ TY NAROBIŁ Z MOIMI DREDAMI!!!!!!!!!!- wydarł się pół-dredowłosy na całe gardło.- ZRÓB NATYCHMIAST COŚ, ABY WRÓCIŁY DO DAWNEGO STANU!!!!!!!!
- Ale....ja...- skruszył się Richie.
- To nie jego wina.- wyszczerzył się Tom do Izziego.- Ja to zrobiłem. A tak nawiasem mówiąc, lepiej ci w tej fryzurze.
- Tyyy...... MATKOJEBCA JEDEN, JAK JA CIĘ DORWĘ!!!- wrzasnął Asfalt i rzucił się na Toma i zaczął go szarpać, kopać, bić, gryźć,...
Wdarli się w bójkę, której kibicowała cała grupka, oprócz menagerów, i jeszcze więcej- wokół zebrał się tłum podekscytowanych gapiów. Richie podjękiwał po cichu z pół omamlanym lizakiem w ręku, który z przejęcia wyciągnął z torby i zaczął oblizywać, a inni gwizdali, klaskali w dłonie, ryczeli „Tom! Tom!” (Tokio Hotelowcy, Us5-y, oraz reszta widzów) lub „Izzy! Izzy!” (prostytutki, które rozpoznały Izziego, bo widziały go w babskiej gazecie pod działem „Idealny partner łóżkowy? Oto, jak nie powinien wyglądać”). W końcu jednak obaj menagerowie przepchnęli się do dwóch walczących, którzy posłużyli się już coraz drastyczniejszymi środkami jak rozdrapywanie skóry do krwi lub kopanie w wrażliwe części ciała i w okamgnieniu rozdzielili ich od siebie na odległość minimum 5 metrów. Tom, okazało się, miał rozkwaszony nos oraz zwichniętą rękę, a Izzy podbite oko, obszarpane ciuchy oraz boleśnie przeciętą wargę w miejscu, gdzie miał kolczyk z sklepu „Wszystko za 2 dolary”, który niechcący przy tej całej akcji połknął.
- Jak małe dzieci, jak małe dzieci...- pokręcił Hubert głową, gdy zobaczył błyski fleszów oraz podnieconych paparazzi.- No to super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łezka
Gość
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 20:13 Temat postu: |
|
|
YEAH!!! extra extra EXTRA!!!1 jak zwykle bossko!!! aniusia skąd Ty takie pomysły bierzesz co...? próbowałam kiedyś napisać coś śmiesznego i mi nie bardzo wychodzilo .. ;/ życze weny!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 20:18 Temat postu: |
|
|
hah xD przeczytalam wszystko ! biedny Pan misio ten Izzi to niedobry ...
czekam na wiecej buźka ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 20:29 Temat postu: |
|
|
To była chyba najlepsza część, Aniusia, po prostu wymiatasz! Twój Asfalt cudnie błyszczy się w słońcu. Prawie się posikałam
Aniusia napisał: |
Przez chwilę zebrani milczeli, jakby czcąc losy biednej maskotki, jednak zakończył to Izzy, który podszedł do Toma i wyszczerzył się do niego bezczelnie. |
Jak to sobie wyobraziłam to myślałam, że padnę ze śmiechu. I jeszcze to zdjęcie na górze, nie mogę... On ma najbrzydszy uśmiech na świecie, małpią mordę i brudne dredy! Chcesz żeby Tom miał jakąś traumę? Biedny <głaszcze Tomusia>
Aniusia napisał: |
- Mira...bella.- wybuchnął Tom śmiechem, waląc pięściami o plecy brata.- Buahahahahahahaha....
- Nie śmiej się!!!- oburzył się Izzy, spoglądając groźnie na wroga.- Moja matka się tak nazywa...
- MI...MI... MIRABELLA? Hahahahahahahahahaha...- Tom powoli opadł na ziemię i nie potrafił wstać, za bardzo się śmiał. |
Powiem tylko tyle: MIRABELLA? Hahahahaha <Bill chodź tu i podnieś mą dupę z ziemi bo umieram ze śmiechu. Aż parsknęłam sliną na monitor>
Aniusia napisał: |
- Richardo, nie garb się, bo dostaniesz przepuklinę!!- zaczepił ich przechodzący obok Chris.- Tak jak moja babcia. Mówiłem jej zawsze „Babciu, nie garb się, pożałujesz”, ale ona nie słuchała... |
Izzy garb się! Może w końcu dostaniesz przepukliny, skończysz jak babcia Chrisa i nie będę cię musiała więcej oglądać. A ty Rysiu się wyprostuj, nie chcemy żeby nasz Misio Pysio miał problemy ze zdrówkiem <wyciąga lizaczka dla Rysia>
Aniusia napisał: |
Ciach, trach, drugi dred leżał na chodniku. Ciach, trach, trzeci, czwarty...
- Co to jest?- Richie przystanął w miejscu. Podniósł z ziemi jednego dreda i zaczął nim wymachiwać.
- Izzy, to twoje?- podszedł do kolegi i pokazał mu znalezioną rzecz. |
Tom, ty rycerzu! Pogromco smoczycy Izoldy! Ah! Michael Jackson aż się złapał za ... ekhm, jak mu powiedziałam co zrobiłeś Izziemu. Brawo! A Riczi jak zwykle, słodki, nieświadomy aniołek. Taki róŻoFy SłiiiT. Genialne. Gdybym zobaczyła tą scenę na żywo, too przysięgam, że skonałabym ze śmiechu. <I tak mało nie umarłam>
Aniusia napisał: |
- Tyyy...... MATKOJEBCA JEDEN, JAK JA CIĘ DORWĘ!!!- wrzasnął Asfalt i rzucił się na Toma i zaczął go szarpać, kopać, bić, gryźć,... |
Czy Izzy był szczepiony (Babciojebca jeden)? A jak czymś zarazi Toma?
Aniusia napisał: |
Richie podjękiwał po cichu z pół omamlanym lizakiem w ręku, który z przejęcia wyciągnął z torby i zaczął oblizywać, a inni gwizdali, klaskali w dłonie, ryczeli „Tom! Tom!” (Tokio Hotelowcy, Us5-y, oraz reszta widzów) lub „Izzy! Izzy!” (prostytutki, które rozpoznały Izziego, bo widziały go w babskiej gazecie pod działem „Idealny partner łóżkowy? Oto, jak nie powinien wyglądać”). |
Brawo Tom! Nareszcie mu dałeś w mordę! Jestem z Ciebie dumna! Yeah, w jaja go! A te prostytutki były boskie. Aniusia jesteś moim idolem!
P.S. Dziękuję, za docenienie mojego marnego poczucia humoru i przepraszam, że tym razem nie napisałam nic szczególnie smiesznego, ale jeszcze raz Ci mówię - powaliłaś mnie tą częścią. Po prostu leżałam na biurku i lałam ze śmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pixie dnia Niedziela 09-04-2006, 20:31, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Świstuś
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 20:30 Temat postu: |
|
|
Aniu... to jest boskie
teraz tylko siedziec i sie brechać ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 20:34 Temat postu: |
|
|
Łezka: z głowy... aj uda Ci się kiedyś
SimplePlanowa: pan misio to biedaczyna i to jaka:(
Pixie: ->Lecę do toalety<- a tak serio, BOZE, laska, Twoje komenty powinny stanowić opko, nie tam jakieś moje wypociny... jesteś cudowna, Twoje komentarze boskie
.:swistczek:.: Dziękuję, dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
crazy93
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z wiochy zabitej dechami (czytaj Opola)
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 8:26 Temat postu: |
|
|
hehehehhe.....biedni TH jeszcze raz się pytam jak możesz ?? Oni tak w tym opoku cierpią...tak mi ich żal.....!! A Us5 ZABIĆ....ROZKWASIĆ!!! Życze Ci wenny, a pozostałym nowej części!!
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okla_xD
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Skawina - Kraków
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 12:55 Temat postu: |
|
|
BUAHAHAHA boskie to było!!
Ale zdecydowanie Blądynek najleprzy <lol2>
Ja tu w pory zaraz mnarobię ze śmiechu Buehehehe
Świetne!!
Tom z Izzy'm to dwa przeciwieństwa a są tak podobni <lol2> (tylko dredami) hehe
Czekam na next part!
A raczej sie nie doczekam!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misfit
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na wschód od szkoły, a na prawo od przedszkola ^.^
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 13:41 Temat postu: |
|
|
Śmiałaś się momentami za głośno i trzymałam za brzuch.
Ale warto było, notka jest naprawdę udana i baardzo mocno mi się podoba!
Czekam z największą zniecierpliwością na następną!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ashleyka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ...
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 14:02 Temat postu: |
|
|
Wczoraj już przeczytałam ,ale moj kochany tatuś wyłączył mi kompa z [link widoczny dla zalogowanych]
no więec o ile dobrze pamietam to jak wczoraj to czytałam to prawie paadłam..hmm nie jednak padłam tzn. spadłam z krzesła ze śmiechu ;dd
muahah biedny Izzy...jak on teraz będzie wyglądał XD
kurde..wczoraj mi taki dłuugi koment wyszedł a teraz nie wiem co mam napisać uhh
mhm czekam na więcej !!
buziak Aniusia ^_^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wichura24
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czersk :P
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 16:04 Temat postu: |
|
|
a więc..kiedy nowy part..??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 16:08 Temat postu: |
|
|
crazy93: no widzisz, smutny ich los no ale w tym sens opka
Okla_xD: podobni? buahahahaha xD no co ty Tomuś jest 100000 razy bardziej śliczny! doczekasz się jak będzie...
Misfit: oj dzięki
ashleyka: jak będzie wyglądał? mwah, jak przygłup xD (i tak już tak wyglądał) oj nie szkodzi, nie szkodzi, i tak to jest wg. mnie długi koment
wichura24: nowy part: JAK NAPISZE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia :D
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 16:28 Temat postu: |
|
|
Ritchie używa takich wyrazów jak k***a? o_O nie wiedziałam
Mikel ma z Tomem jakiś spisek, gadaj.. :>
Izzy musiał świetnie wyglądać w nowym fryzie Kocham jak się nad nim znęcach Sama lubię się znęcać nad jego plakatem
Ooops, po następnej części będę musiała powiedzieć skąd ta moja.. ''wiedza''
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nena
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 18:00 Temat postu: |
|
|
Czytając całe to opko ryczałam, płakałam i wyłam ze śmiechu. Porównanie jest bombowe. Z wielką chęcią przeczytam następną część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
***DieStar***
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów OC!
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 20:13 Temat postu: |
|
|
Przez ciebie moja mama ma mnie za psychicznie chorą nastolatkę., ale co tam... xD opowiadanie CUDOWNE!! naprawdę... kiedy czytałam fragment o zaciętej minie Toma, kiedy obcinał dredy temu-temu to po prostu płakałam... no ale., żeby nie było to czekam niecierpliwie na next parcika.. buziaki )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ahinsa
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 20:37 Temat postu: |
|
|
Wybacz Aniusia, że dopiero teraz komentuje, ale musiałam pisać wypracowanie z polaka, czasu nie było
No ale teraz już chwilkę czasu znalazłam, więc komentuje. Dobrze wiesz, co zaraz napiszę, prawda
___________________________________________________
Jak zwykle zajebiste. Uśmiałam się jak za każdym razem, gdy czytam to opowiadanko. Szkoda, że nie mogę zobaczyć Izziego w nowym fryzie. To dopiero byłby widok No i jeszcze Ryszarda płaczącego za Misiem. Nie zapominając o Tomie ekscytujacym się jakże wspaniałą nazwą hotelu "Mirabella".
To już tradycja, że życzę mnóstwa dobrych pomysłów na następnego parta i czekam na niego z niecierpliwością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimowkaaa
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rypin;\
|
Wysłany: Wtorek 11-04-2006, 14:24 Temat postu: |
|
|
MATKOJEBCA
Hehehe.. super jak zwykle.. Richie i jego misiek wymiataja, lol czekam na kolejny part!
Matkojebca.. matkojeeeebca!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
łooooooooł
Gość
|
Wysłany: Wtorek 11-04-2006, 16:04 Temat postu: jakie to |
|
|
ja cie no ale czemu tak sie na aswaltach wyżywasz koffam th ale niech 1 raz wygra jessy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|