|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julie
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaświatów =)
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 18:09 Temat postu: |
|
|
Och, Talia... No to wyślij mi swoją książkę!!
Bardzo gratuluję Ci wyróżnienia w konkursie. Uważam jednak, że jest to tylko i wyłącznie Twoja zasługa! Już mi parę osób mówiło, że dzięki mnie cośtam... A przecież ja nic takiego dla Was nie zrobiłam ... Ja po prostu piszę... a Wy czytacie. W tym także Ty. Ale weeeź, wyślij mi to, co napisałaś!!! Bardzo chcę przeczytać!!
Dziękuje za komplementy ... Oh...
Niedługo moze nowy part będzie ...
Gość - nie mam pojęcia kim jesteś ... Na bloga wchodziłam... fajny ... A mam pytanko - dlaczego zachęcacie mnie, żebym zaczęła prowadzić bloga i pisać tam to opowiadanie? Mi dobrze na tym forum ...
Stysia - oh, dziękuję, dziękuję <ukłon>... Podobał mi sie Twój komentarz ...
Crazzzzzy - baaardzo sie cieszę, że się podobało ... Nowa część możę jutro, bo dziś nie zdążę.
kropa - ojej... Happy birthday to you! Happy birthday to you! Happy birthday... Eeee... Odwala mi ... Widzisz, a trzeba mi było wcześniej powiedzieć, że masz urodziny! To wtedy bym pracowała dniami i nocami, ale bym Ci zrobiła taki prezent ! Pozdro!
Ayane - ależ dziękuję... Baaardzo się cieszę, że Ci sie podoba ...
Viicky - hm, a mogę spytać, dlaczego moje opko ma dla Ciebie takie znaczenie? To jest bardzo miłe...
Pozdro 4 all and myśle, że jutro wsadzę nową część ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Okla_xD
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Skawina - Kraków
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 18:13 Temat postu: |
|
|
julie proszę napisz notkę!! *błaga na kolanach*
Ja napisałam
Dałam dawkę humoru (,mam nadzieje)
Oj ja tak kocham to opowiadanie kocham ciebie ze je dałaś więc...może dodasz notkę bo życ nie mogę kiedy go nie czytam!
Proszę <maslane oczka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 5:47 Temat postu: |
|
|
A właśnie, że dzięki Tobie! Pomysły same wpadały mi do głowy, gdy czytałam Twoje opowiadanko. A przez TH tak się rozleniwiłam, że nawet do moich plików z kochanymi wierszami zajrzeć mi się nie chciało. A tu opowiadanko pewnej osóbki (chyba logiczne, że chodzi mi o Ciebie) spowodowało nagły przypływ weny. Teraz się nie wyprzesz
I błagam Cię na kolanach, daj nowy part najszybciej jak możesz. Ulżyj mi w cierpieniu pomiędzy jedną klasówką a drugą.
Hm... Hmmmm.... Hmmmmmmmm.... pozwolisz, że przemyślę Twoją prośbę? Może jak niedługo wydam książkę (buhahahahaha... jakie marzenia xD) to Ci wyślę darmowy egzemplarz?? (tiaaa... nie wierz w moją ostatnią linijkę całkowicie)
Po za tym teraz jest strasznie trudno wymyślić coś innego. Wchodzę na forum, a tam tysiące dziewczyn, które piszą opowiadanka, każda ma inny początek. I chyba wszystkie pomysły wyczerpane x) No to ja, baardzo mądra osóbka, splotłam kilka początków Od razu się przyznaję, żeby nie było
A tak poza tematem: Ma ktoś jakieś informacje o Gerwazym Gorczyckim? Bo moja wredna baba od muzyki uczepiła się jego jak rzep psiego ogona... 5 stron!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
herbatka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 7:44 Temat postu: |
|
|
ja tez chce darmowy egzemplarz xD albo chociaz powiedz jak wyjdzie, to sobie kupie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stysia
Gość
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 9:12 Temat postu: |
|
|
podobał Ci się? [stysia jest wzruszona]
czuje się zaszczycona.
mało osób docenia to co napisze, bo żadko wychodzi z tego coś mądrego.
czekam na nowego parta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 13:10 Temat postu: |
|
|
herbatka napisał: |
ja tez chce darmowy egzemplarz xD albo chociaz powiedz jak wyjdzie, to sobie kupie |
Dobra, załatwię ci egzemplarzyk Tylko najpierw by to trzeba było zanieść to do jakiegoś wydawcy i wybłagać na nim wydanie tego badziewia.
A mnie wena znowu naszła i piszę nową książeczkę (szybka jestem, nie ma co...). Tylko, że teraz piszę bardziej realnie. Takie połączenie Tokio Hotel z moją szarą, nic nie znaczącą osóbką. Miłość nastolatki do wokalisty tego zespołu... Ciekawe, co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że coś sensownego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julie
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaświatów =)
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 20:10 Temat postu: |
|
|
Długo nie było, ale się skończyło . Czy raczej zaczęło !! A co się zaczęło ... A co? Julie nadchodzi , hehe!
Talia - dla mnie też jeden, poproszę! Ale ja chcę jeszcze przed wydaniem! Skoro to dzięki mnie (hehe), to chyba mi się należy ?
stysia - pewnie, że mi się podobał! I też bardzo się cieszę, jak komuś podoba sie to, co piszę.
kropa - no to masz swój very spóxniony prezent ... Cieszysz się ?
MalaLadyPunk - już nie musisz czekać. Teraz już tylko przeczytać . A, i Twoje op też mi sie bardzo podobało!!! Gratuluję talenciaka!!
Okla_xD - ja też właśnie napisałam ...
Nio i to wszystko ... Czytajcie więc... ...
Pozdro 4 all...
*
Tom Kaulitz przyglądał się niebieskiemu sufitowi z poprzylepianymi gwiazdkami, świecącymi w ciemności nad jego głową. Dobiegały do niego ciche odgłosy z ulicy – dźwięki wydawane przez jadące samochody.
Chłopak zamyślił się. Przypomniały mu się lata, kiedy życie było nic nie znaczącą zabawą, kiedy żył tylko dla rozrywki. Lecz ten czas chyba już odszedł...
Wciąż miał przed oczami ten widok... Elenę, wywlekaną z kościoła... Płaczącą Vanessę w ramionach Mii... To było straszne. Tak, jak cała ta sprawa z faktycznym odebraniem Vanessy matce.
Nie wierzyli z Billem, by Elena nie zadzwoniła i nie zapytała, gdzie zabrali jej córkę, jednak przeliczyli się – nie dała żadnego znaku, że dziecko choć trochę ją jeszcze obchodzi.
Razem z Billem poszli do niej na dzień przed pogrzebem.
Była pijana w sztok i bez problemu zgodziła się podpisać papiery, że zrzeka się dziecka.
Takim sposobem Vanessa mogła już nigdy nie wracać do matki... A że była pijana? Cóż, o tym nikt nie musiał wiedzieć, zresztą, nawet gdyby, i tak przemawiało to przecież na korzyść dziewczynki.
Pogrążony w myślach Tom usłyszał nagle cichy krzyk i odgłos łkania. Poderwał się z łóżka i rzucił się do drzwi. Jak na złość, nie chciały się otworzyć. Pchnął je mocniej i wypadł na korytarz tego niewielkiego, tak znanego sobie mieszkania.
- Vanessa... Ness... Nessie – szeptał, przemykając szybko do drugich drzwi, drzwi pokoiku dziewczynki, który zajmowała, mieszkając u Mii. Nacisnął je silnie i wpadł do środka, padając na kolana przy małym, zielonym łóżeczku.
W pokoju małej panowała przerażająca wprost ciemność. Na dworze, nie wiedzieć czemu, nie paliły się żadne lampy.
- Dlaczego płaczesz, malutka? – spytał, obejmując płaczące dziecko. Niemal w tej samej chwili do pokoju wpadł Bill.
- Co... Co ty robisz? – zapytał zaskoczony, aż otwierając usta ze zdziwienia.
- Nie słyszałaś, że płakała? – obruszył się Tom.
- Słyszałem... Właśnie zastanawiałem się, dlaczego... – Bill spojrzał sceptycznie na brata.
- Powiedz, Vanesso, co się stało? – poprosił Tom, lecz słowa brata zabolały go; zaczął więc bawić się swymi palcami, wbijając w nie wzrok, i zabrał dłonie z dala od dziewczynki.
- Lukas tu był – odparła cicho. Jej załzawione, szeroko otwarte oczy błyszczały w ciemności jak dwa paciorki.
- Przyśnił ci się, tak? – Bill spojrzał na nią ze współczuciem. – Nie martw się, to był tylko sen...
- Nie! – zaprotestowała. – Ja... Ja naprawdę go tutaj widziałam! I boli mnie rączka – poskarżyła się.
Tom wstał i zapalił światło.
- Pokaż tę rączkę – zwrócił się do dziewczynki Bill, także wstając.
Wyciągnęła więc dłoń ku niemu, a on chciał ująć ją w swoją, lecz kiedy TO zobaczył, zrezygnował...
Na przegubie ręki Vanessy krwią błyszczały dwa czerwone słowa: „Zemszczę się”...
Cała trójka była zbyt przerażona na to, by chociaż zacząć krzyczeć.
- Chodź, Ness... – powiedział drżącym głosem po chwili milczenia Bill. – Umyjemy ci rękę.
Bliźniacy poszli przodem, a za nimi ruszyła przestraszona malutka postać w zielonej, przykrótkiej piżamce z Garfieldem.
Bill nie lubił widoku krwi, jednak tym razem dzielnie go zniósł i wsadził małą rączkę pod kran. Na dno białej, błyszczącej umywalki spadł strumień zabarwionej na czerwono wody.
Odetchnęli z ulgą, lecz nie na długo.
Za chwilę rażący napis znów się pojawił.
Tom wyciągnął z szafki bandaż i wspólnymi siłami jakoś zawinęli dziewczynce rękę.
Jednak nie na wiele się to zdało, bo krew po krótkiej chwili przesiąkła przez opatrunek.
- Co teraz? – szepnął Tom, czując się jak bohater jakiegoś horroru.
Vanessa przez cały czas trwania tych wszystkich operacji nie odezwała się ani słowem. Może była zbyt przerażona, może zbyt zaskoczona, a może i jedno, i drugie?
- Nie wiem... – odparł Bill łamiącym się, jakby miał się zaraz rozpłakać, głosem. – Czy masz jakiś pomysł, Vanesso?
- Nie... – odpowiedziała dziewczynka, szeroko otwartymi oczami wpatrując się w przesiąkający bandaż.
- Boli cię? – zatroszczył się czarnowłosy.
Pokiwała głową, jednak zachowywała się nadzwyczaj dzielnie, jak na swój wiek.
- Zaczynam się bać... – wyznał Tom. – Ale przynajmniej uwierzyłem w tego Lukasa – uśmiechnął się krzywo dla rozładowania napięcia wiszącego w powietrzu.
- Po prostu idź spać, Ness – zaproponował Bill.
- Ale... ja się boję! – wykrzyknęła, może trochę głośniej niż miała zamiar.
- No to... co robimy? – spytał smutno.
Nie doczekał się odpowiedzi.
Nagle Vanessa wrzasnęła głośno i wskazała na okno.
Bracia, jak na komendę, odwrócili głowy w tamtą stronę.
Za oknem unosiło się niezwykle zmasakrowane widmo Lukasa Samenne.
Małą łazienkę rozdarły trzy wrzaski, które po chwili połączyły się w jeden.
Tom zerwał się z posłania, dysząc ciężko. Był cały spocony, piżama lepiła mu się do ciała. Za oknem był jasny dzień, dzień jak każdy. Promienie słońca pieściły zieleniące się drzewa i zaglądały przez na wpół zasłonięte okno do sypialni Kaulitza. Tomowi tak ulżyło, że aż westchnął.
„Jak dobrze, że to wszystko tylko mi się śniło!”, pomyślał, ocierając pot z czoła i poszedł pod prysznic, by zmyć z siebie trudy tej nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tess - Sahade Debl
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soul Society
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 20:15 Temat postu: |
|
|
Pierwsza? Już czytam
EDIT:
Och... Na początku myślałam, że wprowadzasz momenty horroru... Ale nie powiem... Ogarnęło mnie jakieś radosne podniecenie w momencie wprowadzenia krwi... Ale Ty wiesz, dlaczego...
Ulga spłynęła na mnie, gdy to wszystko okazało się snem... A właściwie koszmarem...
Napisałabym coś więcej, gdyby nie wielka gula po telefonie Elizabeth... Póki co - kończę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tess - Sahade Debl dnia Piątek 17-03-2006, 20:31, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reckless
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 20:19 Temat postu: |
|
|
ooo mada faka... myslałam, ze Lukas ożył ! ale mnie nastraszyłas Julie czesc swietna, tylko krociutka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crispi_Jones
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 20:20 Temat postu: |
|
|
Ależ mnie przestraszyłaś... Już myślałam, że to się dzieje naprawdę... W sensie, że taki wątek się w opowiadaniu pojawia... A to, by już było odrobinę nie na poziomie. Ale naszczęście to tylko Twój świetny pomysł na urozmaicenie akcji. Sen... Ciekawe, ciekawe. Wogóle to było nawet odrobinkę straszne. Gratuluję .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunna
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 20:36 Temat postu: |
|
|
Julie kochana jak dobrze że wkońcu coś napisałaś.. ten wątek był dosć hmm.. 'niezwykły'? Ale wspaniały, jak zawsze.. A wogóle to to że nie komentuje, nie znaczy że nie czytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 20:40 Temat postu: |
|
|
Już byłam gotowa uwierzyć, żed naprawdę Lukas ożył... Boziuu... Drżałam ze strachu. Przyjemny i zarazem straszny koniec dnia... Tak, koniec... Choroba mnie zaciąga do łóżka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gall Anonim
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 20:50 Temat postu: |
|
|
O, nie zauważyłam nowej części, a jest świetna. Myślałam, że tak dzieje się naprawdę, a tu 'kuku' - tylko sen .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okla_xD
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Skawina - Kraków
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 20:58 Temat postu: |
|
|
O...O_0 ło kurde...alem się przestarszyła!
Julie thanks!! ZA nową notkę!
Oh...powracam do życia...sialalal chce mi się śpiewać...
Ej...ale dlaczego to się śniło akurat Tomowi?
Ciekawi mnie to...ale z drugiej strony...mogło...
Wkońcu to on nie chciał dać zbawienia Lukasowi ( ja tez bym nie dała xD )
Oj czekam z NIECIERPLIWOŚCIĄ na nową część...aż mnie korci i wierci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Hazel
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 21:03 Temat postu: |
|
|
Króciutka ale wspaniała część. juz uwierzyłam w widmo lukasa a tu takie zaskoczenia!! Ale cieszę się że to był tylko sen. no cóz...czekam na nastepna część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vaRiOoOtCa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: KrakÓw of course XD
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 21:23 Temat postu: |
|
|
Julie cudownie.
już myślałam, że Lukasowi tak naprawdę nic się nie stało XD
a tu zaskok - to niestety TYLKO sen. [albo i stety ]
śliczny parcik, tylko szkoda, że taki krótki...
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~*~Crazzzzzy~*~
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Hollywood
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 21:28 Temat postu: |
|
|
jezu dziewczyno ale mnie wystrachałaś weź bo w nocy będe miała koszmary
Część jak zwykle BOSKA, tylko why taka krótka ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 21:50 Temat postu: |
|
|
Matko, a już myślałam, że tak było na prawdę
Uhh na szczęście to tylko sen..
W końcu doczekaliśmy się nowej części Świetna jak zwykle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shprot_ka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 22:21 Temat postu: |
|
|
Ciekawy pomysł z tym snem, bardzo mi się spodobał.........jak zwykle ......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolcia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śrem
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 22:21 Temat postu: |
|
|
Kochanie...
Ty nie masz serca
Jest 22:20 ciemno jak nie wiem, a ja czytam TAKIE opowiadanie...
Chcesz, żebym miała koszmary ??
A tak na poważnie...
Super to opisałaś
Po prostu... Przeniosłaś nas w świat Ness...
Gratuluję
KC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
avi
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 23:09 Temat postu: |
|
|
łoo tez myslalam ze to naprawde i sie zastanawialam jak to wytlumaczysz xD to z tymi napisami na rece bylo niezle
czekam na more ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ing_uśka
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 23:21 Temat postu: |
|
|
ale fajowe:D tylko krotkie:( dobrze ze to był tylko sen... czekamy na nastepne:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Kama~
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 0:24 Temat postu: |
|
|
Oooo teraz nie zaśpie i rano nie wstane, będe miała koszmary
ale jak zwykle dwie części niezauważyłam, super część zresztą jak każda...
Powinnaś napisać książke
Czkeam na kolejną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiabLess
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Los Diabeles
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 9:53 Temat postu: |
|
|
Ja też kiedy czytałam o tym "zemszcze się", o tym widmie tego Lukasa, to się przeraziłam. Jak nasza kochana Julie mogła wprowadzić taki kicz do swojej cudownej historii!!! Ale kiedy się okazało, ze to tylko sen...
Ufff, odetchnęłam z ulgą. Julie nadal wspaniale pisze i chylę przed nia czoło! Bo sny naprawdę potrafią być głupie i kiczowate...Całe szczęście, ze to tylko sen...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lillyann
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 10:06 Temat postu: |
|
|
Jezuu Myślałam że to seryjnie Lucas Nastraszyłaś Julie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|