 |
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 20:51 Temat postu: |
|
|
sunia napisał: |
no.. oni kochaja siebie, a ja kocham twoje opowiadanie  |
Jak przeczytałam ten komentarz to mi się płakać zachciało
Krótki, ale ile radości dał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
balbina648
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pod mostu :P
|
Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 21:00 Temat postu: |
|
|
nie mam dziś weny jakośdo pisania długich komentarzy... ale ta opowiadanie jak zwykle bardzo mi się podoba wszystko jest tak delikatnie opisane, co prawda brak tu tej tajemniczości, ale za to ukazałaś nam wrażliwą i delikatną stronę Toma, który potrafi zakochać sie w dziewczynie i już teraz wie że chciałby mieć z nią bejbusia no poprostu to jest takie sweet i wiecej nie potrafie napisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
..::DaRiA::..
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka....
|
Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 22:49 Temat postu: |
|
|
Śliczniutkie, milutkie, ah, eh i w ogóle
A te pyci, pyci to już mnie w ogóle rozbroiło ;]
Bardzo fajna część, Vill jakie ty masz hmm... "kosmate myśli", ale tu sporo takich jak ty, nie martw sie
Czekam na kolejną część!
Ah i muszę Cię pochwalić również za to, że tak często dodajesz nowe części normalnie wielka buźka dla ciebie ze nie musimy długo czekać ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 23:20 Temat postu: |
|
|
Villish napisał: |
AfterAll-ty tutaj?? Oh, a ja nie umalowana
Oh, podoba ci się? Tobie? Wspaniale! Ujawnię ale nie teraz
Wszystko w swoim czasie |
Umalowana/nieumalowana Kochana, chylę czoła przed tym, co piszesz. Kurde no wzruszam sie przy każdej części! W jakąś melancholie przez Ciebie wpadne
Villish napisał: |
Dzięki za wszystkie komentarze:*
Dodawajcie mi otuchy bo przedemną ciężkie 4 dni szkoły |
A ja mam od dziś wakacje... aż do października
Fajnie mi, co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teufel
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 12:57 Temat postu: |
|
|
asz, niedobra Teufel, niedobra.
Z braku czasu długo nie czytała....
Ale nadrobiła!
Więc...
Kiedy juz myślałam, ze nigdy do końca nie zrozumiem tego opowiadania, nadeszło olśnienie...
To tak po pierwsze
Po kolejnie:
Vill, bardzo się cieszę, ze przed kolejnymi częściami dajesz wskazówki, jakiej muzyki podczas czytania słuchać...To naprawde działa. Przynajmniej na mnie.
Po następne:
Of kors śliczna ostatnia część. Naprawdę.
Tylko że przez Ciebie, Ty niedobra, ja już zupełnie tracę wiarę w to, ze czasem uda mi się coś dobrze napisać Kiedy tak porównuję Twoje opo z moim..ehrm..'dziełem' to tylko wybuchnąć śmiechem, w jak wielkim stopniu je miażdży.
To tyle.
Pozdrawiam, całuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 13:44 Temat postu: |
|
|
AfterAll napisał: |
Villish napisał: |
AfterAll-ty tutaj?? Oh, a ja nie umalowana
Oh, podoba ci się? Tobie? Wspaniale! Ujawnię ale nie teraz
Wszystko w swoim czasie |
Umalowana/nieumalowana Kochana, chylę czoła przed tym, co piszesz. Kurde no wzruszam sie przy każdej części! W jakąś melancholie przez Ciebie wpadne
Villish napisał: |
Dzięki za wszystkie komentarze:*
Dodawajcie mi otuchy bo przedemną ciężkie 4 dni szkoły |
A ja mam od dziś wakacje... aż do października
Fajnie mi, co  |
Nie chyl czoła Naprawdę nie ma przed czym
Odrobina wzruszenia też się przydaje
Dlaczego masz wakacje?
Yh, a ja musze męczyć chemie i fizyke
Jeszcze liceum sobie muszę poszukać.
Dupa, dupa, dupa
Teufel-Nie, nie, nie. Ja nie wiem co ty w tym opie widzisz. Ale dziękuję, bo naprawde aż ZMUSZASZ mnie do pochwały dla własnej osoby Teraz nie wiedziałam jaką muzykę wam dać, bo poprostu żadnej odpowiedniej nie znalazłam. I te komplementy, ah, naprawdę nie trzeba
Dziękuję
Raspberry-nic trudnego? Uczyłam się twojego nicka dobre pare godzin mwaha:D Zadowoliłam cię? ah, cóż za zaszczyt Ten koniec ci się rymnął I dobrze Dziękuje 
..::DaRiA::..kosmate myśli to ja mam od małego Albo nie, od chwili kiedy zobaczyłam czarnowłosego w tym deszczu jak śpiewał "Ich muss durch den Monsun.." haha
Próbuję wam dogodzić, dlaczego następna część już jutro *.* Długo nie będziecie musieli czekać
balbina648-tak, dokładnie o to mi chodziło. O ukazanie Toma choć przez chwilę jako tego "wrażliwego". Tego, który nie biega za każdą pierwszą lepszą panienką. Dzidzuś? Chciałabym go kiedyś (KIEDYŚ) zobaczyć jak wozi mały wózek i uśmiecha się do swojego małego bobaska haha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 14:38 Temat postu: |
|
|
Widzisz, Ty szukasz liceum ja je już skończyłam
Wczoraj miałam ostatni exam maturalny i z bańki
11.07 wyniki i jak zdam < > od października na studia... (jeśli mnie gdzieś przyjmą)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 14:50 Temat postu: |
|
|
AfterAll napisał: |
Widzisz, Ty szukasz liceum ja je już skończyłam
Wczoraj miałam ostatni exam maturalny i z bańki
11.07 wyniki i jak zdam < > od października na studia... (jeśli mnie gdzieś przyjmą)  |
Wiesz jak ci zazdroszczę?
Masz spokój. Zero stresu.
A ja męczę się nad tym żeby 4 z geografii utrzymać i podnieść 2 z chemii.
Od jutra zaczynam objazd po wszystkich szkołach.
Studia? Ambitna jesteś
Ja pójdę pewnie do gastronomicznej, z teatralną w Krakowie nici.
p.s do OGÓŁU
Jeśli mi się uda to postaram się zaniedługo skończyć to całe zamieszanie
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z czasem, to za 2 tygodnie powinien być koniec;)
Przyznam, że sama nie chce końca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Raspberry
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 16:14 Temat postu: |
|
|
Vill nie jesteś sama...ja to muszę męczyć historię nienawidzę
A z chemii to jak dobrze pójdzie to 5 będzie
To Ty w ogóle planujesz skończyć z tym opkiem
Nie no żartuje, kiedyś musi być the end:P
Ale fajnie, że dopiero za 2 tygodnie
Mam nadzieję jednak, że coś jeszcze dla nas szykujesz?
A wiesz, że ja myślałam, że ty starsza jesteś?
Nie wiem, czemu...tak jakoś.
Po Twoich wypowiedziach i opowiadaniu stwierdziłam, że jesteś na bank starsza ode mnie (ja mam 17 )
Takie przeczucie
No to czekam, na co, to wiesz
Z utęsknieniem...heh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 16:48 Temat postu: |
|
|
Oj, Rass (od dzisiaj tak mówie, o! ) naprawde myślałaś, że ja starsza jestem? Haha
Ja za 2 tygodnie kończe? Jednak nie, nie chce się z wami rozstawać i od nowa zaczynać losy jakiejś panienki i jednego z Tokionów
Ty masz 17?! Od kiedy?
Ja myślałam, że masz z 15. Naprawdę
To ty starsza odemnie?
p.s 5 z chemii? To ty boss jesteś też tak chce:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Raspberry
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 18:34 Temat postu: |
|
|
Tiaaa...ja boss z chemii...fuks
A z historii zagrożenie
Naprawdę tak młodo "wyglądam" ?
3 maja skończyłam 17
Nie kończysz za 2 tyg.?
Naprawdę?
Jak miło
Ale pisz szybciutko następną 9 (!) część, bo się doczekać nie mogę
Albo nie, nie poganiam
Śpiesz się powoli
Czekam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-eLPika_FM
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...
|
Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 20:21 Temat postu: |
|
|
No tak jeden dzien nieobecnosci na forum i prosze Dziekuje bardzo za dedykejszon Musze wyznac, ze ten parcik ciutke mnie zdziwil Tom chce miec dziecko z Shary? Gosz
Vill, no jak widzisz, taka straszna nie jestem Wiem, grzesze zyczliwoscia i jestem strasznie mila dla innych... Wszyscy znajomi mi to mowia...
Jeszcze raz dziekuje za dydy i zycze weny przy pisaniu nastepnego parcika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
balbina648
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pod mostu :P
|
Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 21:34 Temat postu: |
|
|
o no to bardzo miło skoro koniec jeszcze póżniej planowany jakoś nie lubie się rozstawać z opkami, zwłaszcza z tymi, które mi sie podobają a to niewątpliwie do takich należy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
..::DaRiA::..
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka....
|
Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 22:18 Temat postu: |
|
|
Wiesz kosmate myśli to sie jednak czasem przydają, a do czego ?
Kto wie, kto wie?! Niech się zgłosi
Nikt...
To ja wam powiem!
Po to żeby Vill takie śliczne opka pisała ;] <heh wiem, zabłysłam> ale to przecież nie ważne.
Tak pamiętam ten deszcz...ah.. wrrr...
Jutro wpadam i liczę na tą obiecaną część ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 15:15 Temat postu: |
|
|
Chcieliście? No to macie
Trochę zagadki, trochę namiętności.
Mam dla was też zdjęcie bliźniaków.
Co prawda fotomont, ale uważam, że jest świetny
Żebyście mogli poczuć tą braterską miłość.
Tutaj nie jest mowa o niej, ta część jest bardziej o Shary i Tomie ale mam nadzieję, że i tak to zdjęcie wam się spodoba
Tom & Bill. (troche kiepskie)
[link widoczny dla zalogowanych]
MUZYKA (obowiązkowa)
(włączyć w podanym momencie*)
Dedykacje:
Troskliwy miś,Madzia,Raspberry,eLPika_FM,
..::DaRiA::..,Sunia,Cheza,Teufel,balbina648,afterAll,Katrin,
Diablica,ona1666,Flafa,Blue,Elli,Black Swan, Vimpi
kogoś tu nie ma? Pisz *.*
'-Shary, jaki był twój poprzedni chłopak?-dredowłosy leżał na miękkiej, skórzanej kanapie, tuż obok blondynki. Objął jej talię swoimi zadbanymi
dłońmi, a jej ramię obsypywał pocałunkami.
-Czemu pytasz?-niebieskooka odwróciła się do chłopaka i spojrzała w jego migdałowe oczy.
-Tak z ciekawości, więc?
-Ph, to nie było nic szczególnego...-burknęła, wstając z kanapy.
Wyciągnęła z torebki papierosa i włożyła go do swoich truskawkowych ust. Była zdenerwowana.
Tom wiedział, że nie powinien drążyć tego tematu, nie chciał jej denerwować.
-Przepraszam, nie powinienem pytać...-szepnął, powracając do pozycji siedzącej.
Nigdy tego nie lubił. Nienawidził tej niewiedzy. Dziewczyna nie opowiadała chętnie o swojej przeszłości, o poprzednich związkach i randkach.
Gdy sam snuł opowieści o swoim dzieciństwie, najczęściej nie słuchała albo była zupełnie nieobecna. Ukrywała coś, on o tym dobrze wiedział.
-Shary, obiecałaś mi, że będziesz ze mną szczera. Dlaczego nie chcesz mówić o tym, co było kiedyś?-zapytał niepewnie, wbijając wzrok w zielony dywan.
-Bo się boję...-wyszeptała, nie mrugając nawet powiekami. Z uwagą śledziła przejeżdżające auta obok domu Kaulitza.
Jeden niebieski, drugi zielony, trzeci czerwony. I w kółko.'
-Shary, powiedz mi!-krzyknął, machając ręką przed lazurowymi oczami
blondynki.
-Mam ci powiedzieć? Proszę bardzo.-oznajmiła.-Za bardzo go kochałam,
to wszystko.
-Jak to?
Dziewczyna krążyła po pokoju, miętosząc w dłoni delikatną sukienkę.
Kochała je. Jeansy były dla niej zbyt normalne, spódniczki zbyt kuszące. Uwielbiała delikatne, kolorowe sukienki swobodnie opadające na jej ciało. Wtedy też miała na sobie sukienkę. Biały, jedwabny kawałek materiału, przepasany czarną wstążeczką.
'-Mam dla ciebie niespodziankę, Shary.-mruknął kusząco i pociągnął ją za sobą.
Ogromna hala, czekająca na tysiące młodych i energicznych nastolatek. Wypełniona kolorowym oświetleniem i ciężkim sprzętem
nagłaśniającym. Wystarczył jeden głuchy szept, by można było go usłyszeć tysiąc razy głośniej na samej scenie.
-Widzisz? Za kilka godzin będę stał przed osobami dla których jestem
kimś więcej niż zwykłym małolatem, grającym na gitarze. Kocham to!-rzucił, wskazując kciukiem na ogromną scenę.
Z uwagą obserwował każdy centymetr wielkiej sali. Małe, plastikowe krzesełka wyglądały bardzo dziwnie. Tysiące czerwonych krzesełek
na ogromnej sali, całkowicie pustych i nie zajętych przez nikogo. Aż trudno było uwierzyć, że za chwilkę nie będzie ich widać.
-Nie denerwujesz się?-parsknęła, spoglądając na szczęśliwego chłopaka.
-Zawsze się denerwuję. Nie chce zawieść moich słuchaczy, dlatego wszystko musi być idealne.
'Gdybym go nie znała, pomyślałabym, że to wariat' westchnęła cicho i położyła głowę na ramieniu gitarzysty. Te perfumy, mogłaby
wgłębiać się w ich niesamowitą woń godzinami. Malutka, elegancka buteleczka męskich perfum, towarzyszyła mu w każdej podróży. Ten wspaniały zapach wymieszany z potem gitarzysty dawał
niesamowitą mieszaninę, od której była uzależniona.
-Kocham twój zapach...-wymamrotała do siebie, zaciskając powieki.
~*
-Shary, śpisz?-dredowłosy zaśmiał się, ciągnąc rozmarzoną dziewczynę za białą sukienkę.
-C-co? Nie, nie śpię.-rzuciła, poprawiając rozczochrane włosy.
-Głuptasie, mam dla ciebie niespodziankę. Chodź.
Tom chwycił dłoń dziewczyny i pociągnął ją za sobą. Szli przez wąskie korytarze, mijając pełno ogromnych, metalowych drzwi. Między ścianami panował mrok, który przerażał dziewczynę.
Nieświadoma dalszego rozwoju wydarzeń, dała się porwać przystojnemu nastolatkowi, nie oglądając się za siebie.
MUZYKA (włącz teraz!)
-To tutaj.-uśmiechnął się i przekręcił mały, złoty kluczyk.
Weszli do środka. Oczom blondynki ukazał się obraz jak z bajki. Zwykłej bajki, wymyślonej przez starego pisarza. Samotnego człowieka, przenoszącego czytelnika w zaczarowany świat. Pełen rozkoszy, piękna i miłości.
Nie wiedziała, że ta bajka nie skończy się szczęśliwie.
Mały pokoik z wielkim oknem, zasłoniętym białą firanką. Ściany w jasnym, czerwonym kolorze. Na niskich drewnianych stolikach, białe świece. Ich blask rozświetlał bladą twarz dziewczyny, sprawiając, że czuła się niezwykle.
-Tom, tu jest cudownie...-wydukała, rozglądając się po wnętrzu.
Dredowłosy widząc radość na twarzy blondynki, podszedł do wielkiego, dębowego łoża i wyciągnął z szafki, stojącej obok, butelkę schłodzonego szampana i dwa kieliszki.
-Co to za okazja?-zapytała nieśmiało, siadając na jedwabnej, delikatnej pościeli.
Opuszkami palców przejeżdżała po miękkim materiale, przygryzając dolną wargę.
-Naprawdę nie wiesz? Jesteśmy ze sobą już pół roku...-oznajmił dumny i otworzył szampana.
~*
Zapomniała. On liczył czas i cieszył się z każdego dnia, spędzonego z nią. Był jak oficer, który dumny ze swoich wytrwałych żołnierzy, siedzi nad butelką dobrego wina i świętuje samotnie następny dzień walki. Ona taka nie była. Shary żyła chwilą, nie liczyła minut, godzin, miesięcy.
Tom był dla niej kimś, kto zatrzymał jej czas. Zatrzymał film i puścił go od nowa, bez jakiejkolwiek straty.
Dredowłosy podał jej kieliszek, całując w gładkie czoło.
-Za nas...-szepnął, tradycyjnie zderzając się szklanymi naczyniami.
I could stay awake just to hear you breathing
Watch you smile while you are sleeping
While you're far away and dreaming
(Moglbym nie spać tylko po to
by sluchać jak oddychasz
Patrzeć jak uśmiechasz się kiedy śpisz
Kiedy jesteś daleko i marzysz)
Pocałował ją delikatnie, a ona czuła na swoich ustach niesamowity smak szampana. Delikatnie wsadził swój ciepły język do jej ust, zataczając w nim równe koła. Jego metalowy kolczyk, przyjemnie drażnił jej spragnione wargi, wywołując w niej niepohamowane dreszcze.
I don't wanna close my eyes
I don't wanna fall asleep
'Cause I'd miss you, baby
And I don't wanna miss a thing
(Nie chcę zamknąć moich oczu
Nie chcę zasnąć
Poniewać będę tęsknić, kochanie
I nie chcę nic stracić)
Usiadła na jego kolanach, podnosząc do góry białą sukienkę. Palcami błądziła w jego długich dredach, masując każdy fragment jego głowy. Powoli ocierała się swoim ciałem o klatkę piersiową gitarzysty.
-Nie wytrzymam....-jęknął z rozkoszy i zaczął rozpinać jej ulubioną sukienkę.
I don't wanna miss one smile
I don't wanna miss one kiss
Well, I just wanna be with you
Right here with you, just like this
(Nie chcę pominąć żadnego uśmiechu
Nie chcę pominąć żadnego pocałunku
Cóż, Tylko chcę z tobą być
Wlaśnie tu z tobą, tak jak to)
Ciepłą dłoń poprowadził pod jej koronkowe majtki, wbijając palec w jej wnętrze.
Blondynka leżała na jedwabnej pościeli i wiła się z rozkoszy. Po jej nagim ciele przepływała fala niezwykłych odczuć. Zacisnęła pięści i oblizała wargi, tym samym doprowadzając Toma do chorego stanu.
-Proszę, nie rób tak...-wyszeptał, składając na jej różanych policzkach namiętny pocałunek.
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko i ścisnęła rękami brązową bluzę brązowookiego.
Ostrożnie popchała go na łóżko, siadając na jego udach. Dwoma palcami rozpięła rozporek gitarzysty i przejechała nimi wzdłuż jego ciała.
~*
Po chwili byli zupełnie nadzy. Rozkoszując się sobą, jęczeli cichutko, składając na swoich ciałach długie i namiętne pocałunki.
Dredowłosy szybko wbijał się w wątłe ciało blondynki, spijając z jej szyi każdą, słoną kroplę potu
Nie powinna, ale za bardzo tego chciała. Budziła się z myślą, że znowu go poczuje, dotknie, zasmakuje. Zasypiała wiedząc o tym, że jutro też go zobaczy i poczuje jego pieszczoty na swoim ciele. Dla niej to nie była zwykła zabawa z pożądanym chłopakiem. Seks z nim nie zaliczał się do formy spędzenia czasu, do rozrywki jakiej oboje potrzebowali. Magia, niesamowita magia łącząca ich ciała. Spragnieni siebie, korzystali ze swoich przywilejów, zagłębiając się w tajniki miłości jaka między nimi była.
Shary zaciskała dłonie na rozgrzanych plecach dredowłosego, czując pod palcami każdą nierówność na jego idealnym ciele.
Lying close to you
Feeling your heart beating
And I'm wondering what you're dreaming
Wondering if it's me you're seeing
Then I kiss your eyes and thank God we're together
And I just wanna stay with you
In this moment forever, forever and ever
(Leżąc blisko Ciebie
Słysząc Twoje serce jak bije
I zastanawiam się o czym śnisz
Zastanawiam się czy to mnie widzisz
Wtedy całuję Twoje oczy i dziekuję Bogu, że jesteśmy razem
I tylko chce być z Toba
W tym momencie na zawsze, na zawsze, na zawsze)
-Bo ja cię potrzebuje, Tom...-szepnęła, kładąc głowę na miękkiej, jedwabnej poduszce.
Odwróciła głowę i spojrzała na niego.
-Śpij...-westchnęła i musnęła jego czoło, truskawkowymi ustami.
Dredowłosy uśmiechnął się lekko, czując woń kobiecych perfum.
-Kocham cię...
Nie usłyszała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villish dnia Środa 31-05-2006, 16:33, w całości zmieniany 12 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Domena
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 15:49 Temat postu: |
|
|
Śliczne... Po prostu cudne. Nie wiem, co powiedzieć, nie chce się zmuszać, wysilać, wymyślać. Śliczne! Nic więcej nie jestem w stanie z siebie wydusić... Wybacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Raspberry
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 15:59 Temat postu: |
|
|
Czytam!
EDIT:
Dziękuję za dedykację
Czymże, taka dziewka jak ja, zasłużyła sobie na dede?
*.*
Nie, no...
Vill powaliłaś mnie na kolana...
Wszystko pięknie, cudownie...ach
Ta piosenka, jejku...normalnie wszystko do siebie pasowało...
Opisy...gosz
Wzruszyłam się.
Ja, naprawdę się wzruszyłam?!
Nie to nie możliwe...Olka coś kręcisz...
A jednak się wzruszyłam, ale tak hmm...ze szczęścia
Pięknie było, jest i na pewno będzie
Tomuś, jaki on romantyczny, słodziak...heh
Zazdroszczę Shary...przynajmniej w tej chwili
Pięknie!
Normalnie Aj law ju za te opowiadanie
A tak z innej beczki...
Jestem dzisiaj happy, very happy
Kupiłam sobie Popcorn, a w nim (jak już zapewne wiesz) duży plakat TH
Tom & Bill
Aha zapomniałabym...ten fotomont...*.*
Buziak
EDIT2:
Jesssu...ile ja tych buziek nawaliłam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raspberry dnia Środa 31-05-2006, 16:38, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 16:01 Temat postu: |
|
|
Kochana.
Piękne.
Cudowne.
Boskie.
Coś jeszcze?
Tak.
To było jak chmura. Delikatnie unosiło się na przyziemnością dając wytchnieni w chwilach upału.
I dziękujęza dedykację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
THusia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: słoik
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 16:17 Temat postu: |
|
|
Villish z przyczyn ode mnie niezależnych nie moge przeczytac zostawiam sobie na weekend bo widzę że to cos dobrego jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
shprot_ka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 16:18 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się , ze w tej części przeszłas samą siebie, nie wiem czy to zasługa Aerosmith czy moze cały czas rozwijającego się w tobie talentu pisarskiego.... w każdym bądź razie czuje się zaspokojona i szcześliwa (?)... miło czasami się odprężyć przy lekkim i płynnym odcinku.... jak ty to robisz?
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tesco
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 16:25 Temat postu: |
|
|
pięknie
najlepzsa notka chyba z wszystkich
te metafory, porównania
rozpływam sie
ah ja chce more more more!
za krótkei zdecydowanie
i jak mogła nei usłyzseć no jak!!??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flafa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 16:25 Temat postu: |
|
|
Jezusie, Villish, dzięki za odcinek i de-de
Idalo mi sie usiasc
Boskie, naprawde kocham Cie za to opowiadanie
CHCE NEXT PARTA!  
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 16:29 Temat postu: |
|
|
Yyy bo, ja-j-ja....
Nie wiem, co mam powiedzieć.
Naprawde
Nie spodziewałam się takiej reakcji na tą część.
Yh
Bardzo, ale to bardzo wam dziękuję
I przyznam, że ta część też mi się podoba zaskoczeni? Tak, ja też
Pozostaje mi tylko czekać na więcej szczerych komentarzy i chyba muszę następną część zacząć pisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tesco
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 16:32 Temat postu: |
|
|
o dobry pomysł Pisz nową cześć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 16:47 Temat postu: |
|
|
Raspberry
Cóż za szaleństwo w tym komentarzu! Na taki długaśny czekałam od zawsze
Przejdzmy do sedna więc:
Powaliłam cię na kolana? Nawet nie wiesz jak się cieszę. Pamiętam początek, byłaś inaczej nastawiona do tego opowiadania Jestem z siebie dumna, że potrafiłam cię do niego przekonać. I to aż tak bardzo;)
Wzruszyłaś się? oh, przyznam bo ja też
Ciesze się, że dałam ci troche radości
p.s tak, też mam ten plakat przyglądałam mu się z bliska, a jak zobaczyłam kawałek ust Toma to aż agrh (Bill, tak kocham cię )
ona1666- Piękny komentarz. Wzruszyłam się.
Porównanie tej części do chmury strasznie mnie podbudowało. Dziękuję Ale z tymi komplementami nie przesadzaj
THusia- dobrego? Yh, nie wiem. Zależy jak ty to odbierzesz. W takim razie czekam na komentarz (szczery!) w łikend *.*
shprot_ka- przeszłam samą siebie?
Czekajcie, oddycham głęboko. Nie spodziewałam się takiego komentarza *.* Zaskoczyłaś mnie i muszę powiedzieć, że.... jestem z siebie DUMNA zaspokojona i szczęśliwa? Nawet nie wiesz jak się cieszę.
Ja tego nie robię. Samo się robi
Misiu-chcesz more?:> Postaram się zaspokoić twoje potrzeby w piątek Ona nie usłyszała, bo była zajęta..
Zastanawiała się, czy to odpowiedni moment na zepsucie całej tej magicznej chwili. Dziękuje
Flafa- O! kara chyba nadal trwa szkoda, ale cieszę się, że jesteś. Oh, bez przesady z tymi uczuciami
Chcesz?:> Ja też chcę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|