|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 15:04 Temat postu: |
|
|
Tak...
Jesteś wspaniała.
Do tej częśći nie mam żadnych zastrzezeń.
Tylko Cię chwalić.
Przepraszam, że ten komentarz taki nijaki ale mam zły dzień.
Dziękuję jeszcze za dedykację.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Teufel
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 15:16 Temat postu: |
|
|
Villish zrobiła mnie w balona
Ta kontynuacja jest dla mnie zupełnym zaskoczeniem.
'Skończyłaś' w taki sposób, ze pomyślałam: 'Nic dodać, nic ująć'.
I byłam w błędzie!
Da się coś dodać!
I to nie byle co...
COŚ.
Naprawdę, wspaniałe coś.
Zawsze wydawało mi sie, ze super piszesz. Ale teraz, z biegiem czasu i kolejnych części Twojego opowiadania muszę powiedzieć, że piszesz coraz lepiej. Myślałam, ze to niemmożliwe, a jednak.
Something else?
Super część, IDEALNA muzyka.
Dziękuję za dedykację, przez nią w jakiś sposób czuję się wyróżniona.
Pisz, pisz dalej, Villish.
Tyle mogę dodać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
majka5554
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 15:55 Temat postu: |
|
|
Bardzo bardzo sie ciesze ze ciagniesz nadal to opwiadnie jest cudwone poprostu swietne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 16:42 Temat postu: |
|
|
AfterAll napisał: |
A tak na marginesie, możesz mi podać dokładny tytuł piosenki - the scientist? Bo chciałam ściągnąć i nie mogłam znaleźć... |
To jest dokładny tytuł.
Jeśli chcesz mogę wysłać ci na meila, albo spróbuj wpisać "Coldplay". Jeśli to nie pomoże mogę ci wysłać ją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 19:48 Temat postu: |
|
|
Boze ty moje Kochanie *-*
Twoje opowiadanie ... potrafi ...
doprowadzic do prawdziwych...
tych z serca... srebrnych lez ...
to wystarcza ? ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
..::DaRiA::..
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka....
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 20:13 Temat postu: |
|
|
Jeszcze zdążyłam kolejną część przeczytać!! Jupi!
Mimo tego, ze 13, to i tak jak zwykle świetna.
Duży efekt dały wspomnienia przeplatane z rzeczywistością, no i te fragmenty, nie wiem czy to wierszy czy piosenek.
Naprawdę fajne!
Koffam Twoje opko Vill!!
Ah dziękuję za dedykacje ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ..::DaRiA::.. dnia Środa 07-06-2006, 21:45, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonia
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 21:28 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za dedykacje, szczerze mówiąc to nie spodziewałam się tego. Sprawiłaś mi ( i zapewne pozostałym również) ogromną niespodziankę pisząc kolejną część. Trochę smutna, ale bardzo piękna. Mam nadzieję, że pojawi się kolejna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sunia
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 21:36 Temat postu: |
|
|
gdyby to opowiadanie sie skonczylo to bym chyba popadla w depresje. Uwielbiam to! Każde slowa, kazdy przecinek. Ta idfealnie dopasowana muzyka... coś cudownego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 22:08 Temat postu: |
|
|
udało się, mam nutkę
A kiedy nowy odcinek?
Jestem taka ciekawa co dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbina648
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pod mostu :P
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 9:07 Temat postu: |
|
|
oj oj normalnie nie wiem co mam powiedziec.
Jak zwykle ta część jest genialna, poprostu świetna i taka czuła, pełna uczucia..
ohh rozpływam się Czytając teraz każdą kolejną część po głowie chodzi mi tylko jedno pytanie: Jak to się skończy?? Dobrze czy źle?? i dlatego z tak ogromnym zniecierpliwieniem wyczekuję kolejnych odcinków zwłaszcza że każda kolejna część jest lepsza od poprzedniej
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 10:17 Temat postu: |
|
|
Teraz zauważyłam, że to 13 część była
Pech! a Kysz, a kysz!
Następna część? Jestem w trakcie pisania i mi brakuje pomysłów.
Wrr
Dziękuje za wszystkie komentarze:* aż nabieram ochoty na pisanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 10:38 Temat postu: |
|
|
Ajj xD Villish ...nie ma pomyslow
buhehhe... nie wierze xD
a wiesz:P jestesmy na zdjeciu na stronie chrzanowskiej strazy pozarnej
tak smiesznie rece podnosisz xD
a to wtedy co z Ukraincami gadalismy
buhehe:*
czekam na nju:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-eLPika_FM
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 11:08 Temat postu: |
|
|
Villish na 100% ma pomysly tylko jeszcze o tym nie wie
No coz... Znowu plakalam Ciekawe ile razy jeszcze uronie lzy Przez to moje wycie wysiadly trzy przyciski na klawiaturce ale jaks da sie pisac
Pozdero, czekam na niu i masz szczescie, ze jeszcze nie konczysz, bo bym popelnila harakiri, a przeciez tego nie chcesz nie??
Weny zyczem kochana !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 14:56 Temat postu: |
|
|
Eh, coś mi się wydaje, że dzisiaj dodam następną część.
Już ją napisałam, a nie chce was zabardzo zanudzać
Potem będziecie przyzwyczajeni, że każdego dnia będzie nowa część.
Wiem, nie lubie mnie
A ja was kocham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 15:13 Temat postu: |
|
|
Kochanie jak nas kochasz
to nam nove super czesci dajesz
prawda to prawda
a my sie cieszymy xD i placzemy ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polly chce krakersa
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: zza krat
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 10:35 Temat postu: |
|
|
Daj mi jeszcze trochę ochłonąć...
Jeden, dwa, trzy, cztery...
Coś pyka, ale moment moment...
To nie zegar, oj nie.
To serce.
Ale kogo, czyżby moje?
Może...
Nie płakałam, ale obdarzyłam sympatią TO, co Ty dziewczyno tworzysz, a TO dla mnie znaczy wiele.
Jesteś genialna.
Nie mogę przytoczyć tego fragmentu, który tak wielbię.
Nie powinnam, bo znów nie będę potrafiła myśleć o niczym innym, niż o tym.
A może...
Pokażę Tobie, co dla mnie takiego ważnego uczyniłaś...
Cytat: |
-Wiesz co? Chciałbym, żeby kiedyś w twoim brzuchu biło drugie serce. Takie małe, pyci,pyci. -dredowłosy złożył usta w mały dziubek, wywołując napad śmiechu u dziewczyny.
-Chciałbyś mieć...
-Dzidziusia? Tylko z tobą.-oznajmił pewnie i wrócił do pocałunków. |
Droga moja.
Mój prawdopodobnie pierwszy koment na erotykach dedykuje Tobie, bo Ty mnie tu zatrzymałaś.
Przelotnie TU zaszłam i postanowiłam, że powrócę, a może nawet zostanę?
Ale moje miejsce jest dwa tematy wyżej (wieloczęściówki).
Mimo wszystko będę TU czasem zajeżdżała.
Śliczniutkie, tyle i bez zbędnych wtrąceń, bo nie miały by one najmniejszego sensu, gdyż po co psuć to, co jest piękne w naturze.
‘Even if you have
Even if you need
I don’t mean to stare
We don’t have to breed
We could plant a house
We could build a tree
I don’t even care
We could have all three
She said’
[‘Nawet jeśli masz
Nawet jeśli potrzebujesz
Nie zamierzam się gapić
Nie musimy się rozmnażać
Moglibyśmy zasadzić dom
Moglibyśmy zbudować drzewo
W ogóle mi nie zależy
Moglibyśmy mieć i to i to i to
Tak powiedziała’]
Nirvana – ‘Breed’
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 12:47 Temat postu: |
|
|
Kina, ja...ja nie wiem co powiedzieć.
Po raz kolejny czytam słowa, które są kierowane do mnie i nie mogę uwierzyć, że kierujecie je do dziewczyny, która jeszcze niedawno pisała kiepskie i nuidne romansidła, opierane na brazylijskich telenowelach.
Kina, tymi słowami wzbudziłaś we mnie ogromny szacunek do samej siebie.
Uświadomiłaś mi, że w tym opowiadaniu tkwi jakiś głęboki sens.
Może już go pokazałam, może jeszcze nie.
Czy jestem genialna?
Genialna- to za duże słowo.
Jestem z siebie dumna, bo uświadamiacie mi, że to opowiadanie to jest COŚ.
Naprawdę coś.
Kina, dziękuje za wszystkie słowa.
To ty jesteś genialna, ja tylko chce wam coś przedstawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 13:06 Temat postu: |
|
|
Miłego czytania i odpowiedniego odbioru.
Tą część dedykuje wszystkim
3majcie kciuki żeby mnie przyjeli do szkoły.
Eh, denerwuje się.
Muzyka?
Wolna, nastrojowa.
To wy musicie sobie ją dopasować.
Gwarantuje, że z muzyką będzie wam łatwiej
p.s ja pisałam tą część przy
TYM
jeśli chcecie, użyjcie właśnie jej.
~*
Wkładała do torby ostatnią, kolorową sukienkę i wysokie, czarne szpilki. Musiała pożegnać się z tym, co od miesięcy ciągle jej towarzyszyło. Z tym małym, przytulnym domem. Z tym małym pokojem, gdzie każda rzecz była tylko JEGO. Plakaty na ścianach, porozrzucane płyty, ubrania i ta mała buteleczka perfum.
'-Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, Tom.-do śpiącego dredowłosego podbiegł Bill, trzymający w ręce małe, kolorowe pudełeczko, przepasane czerwoną kokardką.
-B-Bill?-wydukał zaspany, przecierając palcami przymrużone oczy.
-Wstawaj! Dzisiaj stuknęła nam 16!-krzyczał, ciągnąc zmęczonego gitarzystę za niebieskie bokserki.-dzwonił David! "Durch den Monsun" rozeszło się w ogromnym nakładzie! A to przecież tylko miesiąc...-westchnął zadowolony.
-Naprawdę? Super!-po usłyszeniu komunikatu, jaki ogłosił mu bliźniak, starszy Kaulitz podskoczył ze szczęścia.-A co to?
-Prezent dla ciebie.-oznajmił dumny, wypinając swoją mierną, klatkę piersiową.
-Perfumy? Nie musiałeś, ale dziękuję.-rzucił, klepiąc czarnowłosego po ramieniu'
Podniosła ją i powąchała. Uwielbiała ten zapach. Idealnie łączył się z wonią skóry dredowłosego, dając niesamowitą mieszaninę, do której ciągle wracała.
'-Uwielbiam twoje perfumy...-wyszeptała, zbliżając nos do jego delikatnej skóry.
-Naprawdę? Dzięki.-dredowłosy uśmiechnął się zawadiacko do dziewczyny i objął ją ostrożnie w talii.'
Kolorowa, prosta buteleczka. Bez jakichkolwiek ozdób. Schowała ją do torebki, chcąc zatrzymać zapach dredowłosego jak najdłużej przy sobie.
'Tom wsunął dłoń pod bladą sukienkę dziewczyny, wyszywaną gdzieniegdzie drobnymi cekinami.
-Nie tutaj!-rzuciła, chwytając go za ramię.
Zatrzymał się. Nigdy nie robił czegoś, na co nie wyrażałaby zgody. Jej zdanie było dla niego bardzo ważne.
-Shary, pamiętasz ten duży notes na który wylałem piwo?-zapytał.-Co tam było?
-Nie ważne, chodźmy do domu.-burknęła, odchodząc od gitarzysty.'
~*
Blondynka usiadła na łóżku, zakrywając dłonią lazurowe oczy. Znowu płakała.
Nie mogła sobie wybaczyć tego, że go okłamała. Że ukryła przed nim coś, czego nie powinna była robić.
-Tom, nie pozwól na to żebym odeszła, proszę...-łkała, składając dłonie jak do modlitwy.
Gitarzysta stał przy drzwiach, chwytając się za głowę. Widział jak płacze i prosi.
Nienawidził tego. Nie znosił gdy z jej oczu leciały łzy, gdy krzyczała i cierpiała. I gdy on był powodem tego bólu.
'-Zostaw mnie!-krzyczał, odpychając od siebie blondynkę.
-Tom, proszę, to nie tak.
Dredowłosy zbliżał się do wyjścia, wyjmując z kieszeni telefon.
-Bill, jesteś jeszcze w domu?-zapytał, przykładając go do ucha.-Nie jedź, ja za chwilę tam będę. Nie, nic się nie stało.
-Tom, zaczekaj...-dukała, ciągnąc go za rękaw bluzy.
-Na co? Na to aż znowu będziesz się dawała obmacywać jakiemuś....-spojrzał na nią, mocno gestykulując każde wypowiedziane słowo.-A zresztą, wybacz ale muszę jechać.-rzucił beznamiętnie, otwierając drzwi.
-Byłam pijana! Proszę, zaczekaj. Pogadajmy...
-Nie mam ochoty.'
Zrobił znaczny krok w stronę płaczącej dziewczyny. Zatrzymał się.
'Blondynka pobiegła za zdenerwowanym gitarzystą, próbując rozgrzać zmarznięte ręce.
-Tom, przepraszam.-krzyknęła, zatrzymując się.
Chłopak odwrócił się i spojrzał na nią.
'Dlaczego chce cię zatrzymać? Po tym co mi zrobiłaś? Po tym jak mnie zniszczyłaś, mam błagać żebyś została?' szeptał, wpatrując się w odwróconą dziewczynę.
Wyjęła z torebki jedwabną chusteczkę, wyszywaną zieloną nitką. Delikatnie przejeżdżała nią po zmęczonej twarzy, ścierając każdą łzę.
'Spojrzeli na siebie. Blondynka, ubrana w cienką, sportową bluzę i krótkie spodenki zbliżyła się do chłopaka i poprawiła włosy.
-Tom, kocham cię.-wyszeptała mu do ucha, muskając go delikatnie w szyję.
Po jego ciele przeszło milion dreszczy, a migdałowe oczy pokryły się szklistą mgłą.
-Załóż to.-powiedział, zdejmując z ramion bluzę. Okrył nią dziewczynę i złożył na jej ustach namiętny pocałunek. Opuszkami palców przejeżdżała po jego zimnej twarzy, nie przerywając pieszczot językiem.'
'Przepraszam...' szepnął i wyszedł z pokoju. Klął się w myślach za to, że nie zatrzymał jej, mimo iż pragnął tego najbardziej na świecie. Włożył obie dłonie do kieszeni swoich spodni i zszedł na dół po schodach.
-Tom, pogodziliście się, prawda?-czarnowłosy, odgarnął niesforny kosmyk włosów ze swojej twarzy i wbił wzrok w brata.
-Ja się pogodziłem, ona pewnie też.-wydukał, zdejmując czapkę.
-To dobrze, nareszcie jest tak jak powinno.-westchnął, a na jego twarzy pojawił się niewinny uśmiech.
-Nie, nie jest tak jak powinno. Ona pogodziła się z tym, że jej nie zatrzymam, a ja pogodziłem się ze sobą. Teraz już nic nie będzie takie jak powinno, dobranoc.-rzucił szeptem, wchodząc do salonu.
Usiadł na niewielkiej kanapie, a rękami podparł głowę.
'-Tom, głupku. Myślisz, że dawałabym się obmacywać jakiemuś kolesiowi, który nie jest tobą?-zakpiła, wtulając się w klatkę piersiową gitarzysty.
-Jasne, przecież to JA jestem gitarzystą popularnego zespołu, nastolatkiem pożądanym przez tysiące dziewczyn. To JA mam wyczucie stylu i to MNIE okrzyknięto "przystojniakiem roku".-wymieniał, dumnie wypinając pierś.
-Tak, ale to JA jestem dziewczyną tego pożądanego gitarzysty, to MNIE co noc rozp...
-Ciii, nie przy ludziach.-zaśmiał się, kładąc dłoń na malinowych ustach blondynki.'
-Tom, nie możesz tego olać!-Bill podbiegł do brata i usiadł obok niego, ciągnąc go za rękę.
-Mogę, uwierz mi, że mogę...
Cisza. Bill nie chciał mieszać się w sprawy Toma, bo wiedział, że on nie zmieni zdania póki sam się nie przekona. Dredowłosy zawsze taki był. Nie szedł na sanki z bratem, do momentu aż nie poczuł, że to odpowiednia pora i temperatura. Na zakupach kupował to, co jemu się podobało, a nie mamie, czy tacie. Każde wtargnięcie w jego umysł, traktował jak napad na jego uczucia, odpłacając się kłótnią lub ostrą wymianą zdań.
~*
Brązowooki zamknął oczy, próbując wyobrazić sobie jej twarz. Jej lazurowe oczy i pełne, malinowe usta. Mały, lekko zadarty nos i blade policzka.
'Wchodząc do sypialni rodziców, zamknął drzwi i zgasił światło. Pewnym krokiem zbliżył się do mokrej i zmarzniętej blondynki, dotykając dłonią jej przemokniętych włosów.
-Tom, nie powinniśmy...-szeptała, starając się obronić przed jego dotykiem.
-Nie bój się...-mruknął czule, zdejmując jej niebieską kurtkę. Delikatnie i ostrożnie zatapiał ją w sobie, każdym dotykiem doprowadzając do podniecenia. Powoli ściągnął szeroką koszulkę i rzucił ją na wiklinowe krzesło, stojące obok ogromnego lustra.
-Tom, proszę, przestań...-wzdychała, lekko przygryzając wargę.
Nie słuchał. Niczym zaraza zajmował każdy kawałek jej mokrego, pragnącego dotyku ciała. Niewinnie muskał jej brzoskwiniową skórę, zdejmując kawałki materiału przykrywające jej bieliznę. Ostrożnie rozpiął błękitną sukienkę, pozłacany naszyjnik i białe szpilki. Usiadła na jedwabnej, miękkiej pościeli, opuszkami palców przejeżdżając po krawędzi łóżka.
Z uwagą wpatrywała się w jego migdałowe oczy, starając się odnaleźć choćby najmniejszą wadę w tym młodym, przystojnym nastolatku.
-Robiłaś to już kiedyś?-zapytał, chcąc zająć się nią jak najlepiej potrafi.
-Tak, ale nigdy z takim chłopakiem...-wyszeptała czule, wpijając się niczym wampir w jego ciepłą szyję. Mruknął cicho, błądząc palcami po jej pośladkach i kręgosłupie.'
Nagle w całym domu rozbrzmiała wolna piosenka. Obaj chłopcy spojrzeli na otwarte drzwi pokoju w którym siedziała blondynka.
Look into my eyes
you will see what you mean to me. Search you heart,search your soul,
and when you find me there you´ll search no more.
Don´t tell me
it´s not worth trying for.
you can´t tell me
it´s not worth dying for.
You know it´s true
everything I do I do it for you.
(Spójrz w moje oczy - a zobaczysz
Co dla mnie znaczysz
Poszukaj w swoim sercu - poszukaj w swojej duszy
I kiedy znajdziesz mnie tam, nie będziesz szukać więcej
Nie mów, że nie warto próbować
Nie możesz mówić, że za to nie warto umierać
Wiesz, że to prawda
Wszystko co robię, robię dla ciebie)
'Usiadła na nim powoli, wijąc się tuż przy jego klatce piersiowej. Ostrożnie ocierała się swoim ciałem o jego skórę, przygryzając dolną wargę. Jego metalowy kolczyk drażnił jej spragnione usta, chciała więcej. Zdjęła mu spodnie i bokserki. Całowała go namiętnie po całym ciele, palcami masując jego męskość. Chłopak ledwo powstrzymywał się od krzyków. Ręce zacisnął na czerwonym prześcieradle, miętosząc go palcami.'
Don´t tell me it´s not worth trying for,
you can´t tell me it´s not worth dying for.
you know it´s true everything I do I do it for you.
There´s no love like your love and no other could give more love.
There´s nowhere unless your there all the time all the way.
(Nie mów mi, że nie warto za to walczyć
Nie mogę tego powstrzymać - niczego nie pragnę bardziej
Wiesz, że to prawda
Wszystko, co robię, robię dla ciebie
Nie ma miłości - takiej jak twoja
I nikt inny nie może dać jej więcej
Nie ma nic – jeśli ciebie tam nie ma
W każdej chwili - w każdy sposób)
'Kiwnęła głową i zmrużyła oczy. Spocony chłopak widząc znak zgody na twarzy dziewczyny, wbił się w nią ostrożnie, sprawdzając, czy nie wyrządził jej krzywdy.
-Wszystko w porządku?-zapytał czule, odgarniając z jej twarzy kosmyk włosów.
-Tak..-wymamrotała, ciężko dysząc.
Ich mokre ciała wykonywały zgodny taniec w rytm swoich oddechów. Ocierali się o siebie nawzajem, pozostawiając na swoich plecach niewielkie ślady dłoni.'
ya know it´s true everything I do
I do it for you.
(Wiesz, że to prawda
Wszystko, co robię, robię dla ciebie)
Poczuła chłodny oddech na swojej szyi.
-Tom...-wyszeptała i zamknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villish dnia Piątek 09-06-2006, 14:02, w całości zmieniany 12 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tesco
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 13:16 Temat postu: |
|
|
buuuuuuuuu przykro mi
komp dalej zepsóty ja siedze na infie i nie mam czasu żeby nadrobić Twojego opowiadania
buu tak bardzo bym chciałą i co i nic!!
jestem zła na wszystko na nauczycieli na klase na wszystko
i jeszcze ten głupi komputer
a tam przynajmniej odpoczniecie ode mnie
macie spokuj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diablica
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Nowa-Huta
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 13:52 Temat postu: |
|
|
Vill to mnie wzruszylas !
Ehhh no niestety milosc sprawia bol....
Nie zawsze mamy to co chcemy,
trzeba sie z tym pogodzic.
Ciekawe jak potacza sie dalsze losy T. S....
Moze zrozumia, ze popelniaja blad?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raspberry
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 13:59 Temat postu: |
|
|
Czytam
Przeczytałam.
Powiedz mi Vill, jak Ty to robisz, co?
Jak Ty to robisz, że za każdym razem jak czytam Twoje opowiadanie...wzruszam się?
Nie, nie płaczę...chociaż to też się zdarzyło parę razy
To jest takie przyjemne...oderwać się od ponurej rzeczywistości i oddać się w ręce fantazji i pozwolić działać wyobraźni.
Bo, gdy czytam, to wszystko "widzę"...każdą sytuację, każdy gest, ruch...tak wspaniale i dokładnie opisujesz.
A ta część, to kolejny dowód na to, że masz talent.
Kolejny dowód na to, że się rozwijasz i piszesz, co raz lepiej.
A co najważniejsze, robisz to naprawdę bardzo dobrze.
I nie przestawaj!
A co do muzyki...to ja nie mam żadnych wolnych i pięknych piosenek
Jak czytałam to leciało ATB - Let U Go i Panic! At The Disco - Boys Will Be Boys
Jak zwykle czekam na next.
Aha...i dziękuję za dede, bo w końcu dla każdego, nie?
Buziak
Ps: Pamiętaj...każdy jest wyjątkowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 15:52 Temat postu: |
|
|
Jesteś najlepsza.
Kocham to opowiadanie.
Sposób, w jak piszesz.
Zdradź swoją tajemnice?
Piękne... to jest piękne...
Wzruszyłaś mnie...
Ty potrafisz biedną After zmusić do rozmyślań i drgania serca.
Jeszcze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbina648
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pod mostu :P
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 16:55 Temat postu: |
|
|
oh nie mam dziś weny i nie wiem co Ci napisać... podobało mi się jak zawsze, pięknie opisane uczucia i przeżycia bohaterów. No i chyba tyle bo nie wiem co wiecej mam napisać
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 21:08 Temat postu: |
|
|
oh Vill...
ja juz nie wiem jak komentowac...
to takie .. prawdziwe ...
tak jak by sie dzialo tu .. przy mnie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sunia
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 21:32 Temat postu: |
|
|
brak mi slow, bo co notka mam pisac to samo? Że cudownie, wspaniale? Ze każda notka jest jeszcze lepsza od poprzedniej? Może wystarczy zwykłe pięknie? Pięknie, przeczytałam z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|