Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mod-eLPika_FM
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 12:02 Temat postu: |
|
|
Holly qrna teraz sie bedziesz czepiac szczegolow??
Nie musi byc koniecznie po Twojemu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raspberry
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 12:20 Temat postu: |
|
|
Rozmawiałam z Billem, rozmawiałam z Billem xD
I dziewczynki, tak jak Lejdi pisała, więcej opisów!
No, ale się nie czepiam, bo ja opowiadań pisać nie umiem xD
To teraz będzie kolej na Blood
mwah xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ahinsa
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 12:27 Temat postu: |
|
|
Nawet mi się podoba, ale rzeczywiście opisów mogłobyby być więcej. I bez obrazy, ale to co wam pokazała Holly powinno się poprawić. No ale to już wasza sprawa. Tylko się nie pokłóćcie znowu!
Czekam na nexta!
Pozdrawiam was i życzę wenki Blood
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-eLPika_FM
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 12:39 Temat postu: |
|
|
dalam tyle opisow ile sie dalo... Nie chcialam zanudzac samymi opisami
Ale najwidoczniej zle pisalam dotychczas swoje opo Bujakasha!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen-TH
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca którego nie ma na mapie...
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 12:39 Temat postu: |
|
|
Łoo ... !
Podobało mi się . Najbardziej tekst Toma "A jak bedą miały pryszcze i okulary" {czy jakos tak} '
Moze faktycznie troche mało opisów .. ale ja nie umiem pisać wiec sie nie czepiam.
Nie było mnie w tym odcinku Ale i tak był bosski xD
Czekam na nastepne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 15:41 Temat postu: |
|
|
Ech... eLP łosiu, czemu takie krótkie?
Co wy macie, że takie krótkie części dajecie?
I teraz ja tak?
Ok, ale co mam napisać?
Chyba wiem.
A część krótka i lekko monotonna...
Nie liczcie, że część pojawi sie dziś, czy ba- jutro?
Musze jeszcze cos innego napisać i zrbić kurewski remiks {} dla kolegi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Rose
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SZAJZEEEEE!!!
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 16:04 Temat postu: |
|
|
Blód, no to czekamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 12:11 Temat postu: |
|
|
Trochę za mało opisów, ale może być.
Nie mogłam sobie za bardzo wyobrazić, jak to wszytsko się dzieje, ale dopsz.
Jak narazie to ta cała historia trochę oklepna się wydaje, ale zapewne tak nie będzie.
Zresztą początki zawsze są nudnawe.
Czekam na kolejną część.
Pozdrawiam, życzę weny.
Coca-cola uzależnia ludzi (mnie i Holly xD)
;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaroLLa xD
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...zapomniałam _-_
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 12:35 Temat postu: |
|
|
No...czytam już od początku, ale na komento dopiero teraz sie zdobyłam
Dalej Was dziewczyny nie mogę rozróżnić
Wiem tylko tyle, że pisze bardzo dużo osób to opowiadanie
Nawet fajnie Wam to wychodzi.
Czekam na niu part i całuje xD
Baaaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carsjana
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 12:44 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się xD Fajny pomysł, tylko szkoda, że mało opisów i takie krótkie xP Czekam niecierpliwie na następną część. Życzę weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wspaniałego snu :P
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 16:18 Temat postu: |
|
|
Troche sie spodziewałem tego, że one wygrają itp itd bla bla bla.
Ale za to wykonanie jest dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Czwartek 31-08-2006, 21:02 Temat postu: |
|
|
Mozecie mnie zabić za długość, a eLPika_FM za to jak przedstawiłam Toma xD Ode mnie dedykacja dala wspaniałej Raspebeery i Simple, z którą drę sie na skype
Raspbeery, to tak ma być! ja ordżinalana jestem! haha! i się nie czepiać!
No to zapraszam na tą masakre...
Alex odprowadziła każdą z dziewczyn po czym sama udała się do domu.
Chwile po wejściu do nie wielkich rozmiarów mieszkania usłyszała irytujący dźwięk telefonu, okazało się, że to menager Tokio Hotel dzwonił w sprawie ich przyjazdu. Oboje ustalili, że dziewczyny przyjadą w jak najkrótszym czasie.
Kilka dni później…
-A! Dalia! Gdzie ona jest?! Gdzie polazła ta menda?!- w domu Trin można było usłyszeć irytujący wrzask Alex.- jak zaraz się tu nie zjawi to jej tą gitarę w dupę wepchnę!- wysoka szatynka chodziła po całym salonie w domu perkusistki i wrzeszczała na nie przybyłą jeszcze gitarzystkę. Pod nosem wymruczała soczystą wiązankę przekleństw i przykładając dłoń do czoła pokręciła z dezaprobatą głową.
-Ej! Alex, nie denerwuj się! Już do niej dzwoniłam, był wypadek i są korki. Powiedziała, że w ciągu dziesięciu minut powinna być.- Emily podeszła na brązowookiej i uśmiechając się szeroko powiedziała co się dzieje z Dalią.
-Ech… dobra. Spakowana?
-Ja tak. Ale nie wiem czy Lila da sobie radę z tymi trzema walizkami.- w tym momencie obie roześmiały się szczerze.
-A Trin?
-Trin… ona chyba tez już gotowa.
-Dobra, ja idę sprawdzić czy kierowca już wyjechał, a ty idź pomóż damskiej wersji Billa się spakować i każ Kartrin wystawić te wszystkie gotowe walizki.
-Tak jest!- zaśmiała się stalowo oka poczym wstała i szybkim krokiem poszła w stronę pokoju perkusistki gdzie ostatnią noc spędziła Lila.
Dalia dotarła i dziewczyny wyruszyły w podróż do Berlina.
Po 6,5-godzinnej podróży, ośmiu przystankach i samych wygłupach dziewczyny dotarły do hotelu Palms.
-Ja pier…- jednak Lila nie dokończyła bo Alex jako ‘dobry opiekun’ popatrzyła się na nią znacząco- pierdzielę!- wszystkie zaczęły wyprawiać mało scharakteryzowane skoki, wrzaski i śmiechy na pewno nie pochodzące z filmu, w którym grał Travolta. Dziewczyny z szerokimi uśmiechami chichocząc co chwila wprost wpadły do wielkiego holu. Alex rozdała dziewczyną klucze do pokoi, a ona od razu pobiegły w stronę windy.
Po pół godzinnym rozpakowywaniu się, każda zajęła się tym czym zazwyczaj w wolne dni. Alex zatopiła się w kanapie przed telewizorem razem z Emily, Katrin brała relaksującą kąpiel, a Dalia razem z Lilią zaczęły przeszukiwać hotel.
* * *
-Tooom?- zawył czarnowłosy uśmiechając się prosząco. Brat spojrzał tylko na niego jak na idiotę i swym nadzwyczaj męskim głosem rzekł:
-Spieprzaj…- i sam uśmiechnął się zwycięsko.
-Ale Toom!
-Odwal się!- dredowłosy wciąż przekonany, że brat chce wyłudzić od niego przyniesienie picia ciągle ustawał przy swoim.
-Tom!- Bill wrzasnął, tak głośno, że aż Gustav popatrzył wzrokiem mordercy.
-No czego downie?!
-Podaj mi chipsy…- powiedział lekceważąco i znów zaczął wgapiać się w półnagie zdjęcie Carmen Electry. Po chwili dostał z paczki w twarz i zaczął bić się z Tomem na śmierć i życie, młodszy posługiwał się śmiercionośną szczotką do butów, a starszy zabójczą golarką do swetrów.
I tak kiedy już mieli stoczyć tą wyczerpują walkę od pokoju wszedł David i rozdzielił brązowookich.
* * *
-Dalia! Zaczekaj!- Lilia próbowała nadążyć za gitarzystką.
-Czego?!- burkła zniecierpliwiona dredowłosa marszcząc czoło.
-Zaczekaj na mnie!- teraz to ona zmarszczyła czoło i zaczęła uważnie przyglądać się ‘czemuś’ stojącemu za plecami Dalii.
-Nudzisz…- mruknęła i odwróciła się na pięcie. Kiedy dostrzegła znajomą sylwetkę jej oczy powiększyły się momentalnie.
-Lil, czy ty widzisz to co ja?
-Tak Dalia, tak. Doskonale widzę tą piękną gitarę.- wokalistka przewróciła oczami wiedząc co za chwile się stanie.
-O boże!- krzyknęła i z błyszczącymi gałami zaczęła przyglądać się idealnie wyrzeźbionemu instrumentowi. Wzięła do ręki ‘kawał drewna’ jakby to Lila określiła i zaczęła wygrywać na nim cichą balladę z ich własnego repertuaru.
Już kiedy miała włączyć się blond włosa usłyszały przeraźliwy krzyk i dźwięk upadających tamponów.
-Moja gitara! Aaaa! Głupia kobieto! Coś ty zrobiła!?
-Na srałam…- mruknęła Dalia oddając dredziarzowi instrument.
-Gdzie?!- najwidoczniej zdezorientowany Tom nie wyczuł ironii.
-Toom!- zawyła blondynka ślepo wpatrując się w rzecz, którą przed kilkoma sekundami upadała chłopakowi.
-Czego!?
-Na cholerę ci tampony! Co ty okres masz? Chodź tu!- podeszła do trochę przestraszonego skejta i zaczęła dokładnie oglądać jego twarz.- nie no, pryszczy brak.
-Klerasil!- krzyknął uradowany klaszcząc pedancko w dłonie.
-Więc?- gitarzystka udała, że nie słyszała wyczerpującej wypowiedzi ‘mężczyzny’.
-Puszczam je z Billem w kiblu, ale to tylko jak się Georg kąpie! A tak to w wannie.- dziewczyny patrzyły na niego jak na zdemoralizowanego ośmiolatka.- chcecie zobaczyć?- zapytał ukazując rząd białych siekaczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blood dnia Czwartek 31-08-2006, 21:10, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Czwartek 31-08-2006, 21:08 Temat postu: |
|
|
czytam
oł maj gasz znów jestem pierwsza xP
Bloodżen to jest świetne *.*
Cytat: |
Już kiedy miała włączyć się blond włosa usłyszały przeraźliwy krzyk i dźwięk upadających tamponów.
-Moja gitara! Aaaa! Głupia kobieto! Coś ty zrobiła!?
-Na srałam…- mruknęła Dalia oddając dredziarzowi instrument.
-Gdzie?!- najwidoczniej zdezorientowany Tom nie wyczuł ironii.
-Toom!- zawyła blondynka ślepo wpatrując się w rzecz, którą przed kilkoma sekundami upadała chłopakowi.
-Czego!?
-Na cholerę ci tampony! Co ty okres masz? Chodź tu!- podeszła do trochę przestraszonego skejta i zaczęła dokładnie oglądać jego twarz.- nie no, pryszczy brak.
-Klerasil!- krzyknął uradowany klaszcząc pedancko w dłonie.
-Więc?- gitarzystka udała, że nie słyszała wyczerpującej wypowiedzi ‘mężczyzny’.
-Puszczam je z Billem w kiblu, ale to tylko jak się Georg kąpie! A tak to w wannie.- dziewczyny patrzyły na niego jak na zdemoralizowanego ośmiolatka.- chcecie zobaczyć?- zapytał ukazując rząd białych siekaczy. |
To było najlepsze *.*
pomijając to
Cytat: |
Podaj mi chipsy…- powiedział lekceważąco i znów zaczął wgapiać się w półnagie zdjęcie Carmen Electry. Po chwili dostał z paczki w twarz i zaczął bić się z Tomem na śmierć i życie, młodszy posługiwał się śmiercionośną szczotką do butów, a starszy zabójczą golarką do swetrów. |
oł maj gash xDD
dziękuję za dede
i czekam na nju
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SimplePlanowa dnia Czwartek 31-08-2006, 21:20, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-eLPika_FM
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...
|
Wysłany: Czwartek 31-08-2006, 21:15 Temat postu: |
|
|
O nie Blood! wymiatasz!! Jestes lepsza ode mnie!!
Bede podbierac tampony Tomkowi xD Bedzie mi je w zebach przynosil jak poprosze O! to je dobry patent
No coz Blood koffam Cie i pamietaj "Jestesmy Genialne!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Rose
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SZAJZEEEEE!!!
|
Wysłany: Czwartek 31-08-2006, 21:21 Temat postu: |
|
|
Właśnie...pamietajcie, jesteście GE-NIAL-NE!!!
To teraz czekamy na część Dalii...
O chorobaa...potem znowu JA! oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen-TH
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca którego nie ma na mapie...
|
Wysłany: Czwartek 31-08-2006, 21:24 Temat postu: |
|
|
Mwahahahah !! Ale jak Gijorg sie nie kapie nie no...
Blood !
rzONdzisz...
A z tym pedalskim klaskaniem
Eh..dobra juz sie nei podniecam.
A z tą Carmen Elektra mi sie podobało (Takie jakies w ich stylu OO )
No...Dla mnie Bomba xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raspberry
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 31-08-2006, 21:24 Temat postu: |
|
|
Wara od Blood!
Bo będę zazdrosna!
I będę gryzła!
xD
Blood, postarałaś się
Nie będę Ci sypać komplementami, bo nam się jeszcze "zepsujesz" xD
Kocham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Rose
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SZAJZEEEEE!!!
|
Wysłany: Piątek 01-09-2006, 19:51 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że się podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIntensive
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 02-09-2006, 13:02 Temat postu: |
|
|
Nie no, rządzicie dziewczyny xD
Czekam na kolejną część xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikuś :*
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gaci skarba <3
|
Wysłany: Sobota 02-09-2006, 20:18 Temat postu: |
|
|
Blood
Nie mogę.
Te tampony.!
On dostał je odemnie
Tzn. kupuje w moim kiosku. . .
A gdzie kiosk.?
Jeździ za Nimi.
O.!
Bo to kiosk na. . . na kółkach.
Pamiętajcie.
Kocham.
Każdą.
Kolejność bez znaczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredna_$uka
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szafy Ruchy.
|
Wysłany: Niedziela 03-09-2006, 13:07 Temat postu: |
|
|
Mwahaha.
Nie no niezłe!
Black dzięki za linka!
Jesteście świetne!
Gratulacje!
Jak dla mnie bomba!
Blood wymiatasz z tym odcinkiem, czekam na kolejny.
Z niecierpliwością.
Wrednaa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dalia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Niedziela 03-09-2006, 16:19 Temat postu: |
|
|
A wiec teraz moja kolej.
Czesc wyszla bardzo fajnie.
Dziekuje za pomoc eLP i Blood
No to jedziemy :
4.
- Gdzie jest moja czapeczka? - krzyczała rozwścieczona Viccy, przebijając się przez stertę ubrań.
- A w dupieeee... - śpiewała Lila pod nosem, piłując swoje paznokcie.
- Ty przestań! To poważna prawa!
- Taa... pośpiesz się! Za chwilkę mamy spotkanie. - dziewczyna usiadła po turecku na beżowym fotelu.
- Wiem, wiem... O! Jest! - krzyknęła blondynka trzymając w ręku kawałek czarnego materiału. Zbliżyła się do lustra wiszącego na ścianie niedaleko drzwi wyjściowych, po czym nałożyła czapkę na związane dredy.
Lila dokładnie przyglądała się czynnościom swojej kumpeli, czekając na nią przy otwartych drzwiach.
- Okej to teraz grzecznie zejdziemy na dół, bo Alex nas pobije.
Lila zamknęła drzwi od pokoju na klucz, poczym wrzuciła go do kieszeni spodni.
Dziewczyny weszły razem do windy i zjechały na pierwsze piętro.
Stanęły przed wielkimi, dębowymi drzwiami i otworzyły je powoli.
Wszyscy siedzieli już na sofach.
- Tom! Popatrz to twój klon! - krzyczał Bill wskazując palcem na gitarzystkę skacząc na miękkiej kanapie.
- Nie to tylko jedna z tych czarownic. - uspokoił brata blondyn.
- Ej wypraszam sobie! Odezwał się ten co tampony w kiblu spuszcza! - krzyknęła zielonooka uśmiechając się tryumfalnie.
- Dobra spokój! Nie jesteście tu po to żeby się kłócić. - odezwał się David.
- Siadajcie dziewczęta. Jesteśmy tu po to żeby porozmawiać o najbliższym koncercie.
Katrina zaczęła nerwowo kręcić się na fotelu.
- No więc kiedy pierwszy koncert? - spytała Emily znudzona gadaniem mężczyzny.
- Za dwa tygodnie. Zagracie razem 2 do 4 utworów. Resztę gracie osobno, wszystko jasne?
Dziewczyny wymieniły swoje przerażone spojrzenia z chłopakami.
- Jasne. - odpowiedzieli zgodnie wszyscy.
- No to wracajcie do pokoi.
Młodzież podniosła się leniwie i ruszyła w stronę drzwi.
***Dwie godziny później***
- Nie! - rozległ się krzyk po pomieszczeniu.
- Takk! Chciałaś to masz.
- Ale ja tego nie zrobię. - dąsała się Katrina chodząc nerwowo po pokoju i dziwnie gestykulując rękoma.
- Zrobisz. Już wychodź, ale nie próbuj się wykręcać! - powiedziała Vic podświadomie szydząc z Trin.
- No dobra, idę. A jak go nie będzie? - dziewczyna stanęła pod drzwiami. Jej ręka zatrzymała się na klamce.
- Będzie! krzyknęły wszystkie razem.
- Nie lubię was... - wymamrotała dziewczyna i wyszła z pokoju.
Lila, Viccy i Emily zerwały się z miejsc i rozpoczęły podsłuchiwanie tego co dzieje się na korytarzu hotelowym.
Trin stanęła pod drzwiami na których widniała złota liczba 678 i
zapukała nieśmiało. Otworzyły się i przed nią ukazał się Tom.
- O cześć, w czym mogę pomóc? - spytał blondyn.
- M-możesz wyjść na chwilę na korytarz?
- Jasne. - brązowooki zrobił krok do przodu i zamknął drzwi za sobą.
- Więc? - spytał zaciekawiony.
- To tylko zakład, to tylko zakład... - szeptała pod nosem dziewczyna.
Zbliżyła się do chłopaka i zatopiła się w jego malinowych ustach. Dłońmy objęła jego szyję i przyciągnęła do siebie, aby nie uciekł. W końcu puściła go, spuszczając głowę.
- Yyy... Trin? - jąkał się Tom.
- To był zakład, a teraz pa.
Dziewczyna szybko weszła do pokoju Lili gdzie wszystkie siedziały zniecierpliwione. Serce waliło jej jak młot, a w brzuchu czuła mrowienie. Oparta o drzwi krzyknęła:
- To był zakład!
- I co zrobiłaś to? - spytała podniecona Vic.
- Tak... - mruknęła Trin. A dziewczyny zaczęły śmiać się jak nienormalne.
- Przestańcie! To nie jest śmieszne! Dobra ja idę do pokoju! - Katrina wyszła trzaskając drzwiami.
- Okej to ja też idę. - Emily wstała z sofy i udała się za swoją przyjaciółką.
Lilia wyszła na balkon i usiadła na leżaku, aby się odprężyć. Zamknęła oczy i poczęła się rozkoszować lekkim podmuchem zimnego powietrza na jej twarzy. Nagle ktoś zapukał do drzwi pokoju.
- Ja otworzę! - krzyknęła zielonooka, zrywając się z fotela.
- Cześć, ja do Lil.- Bill uśmiechnął się niemrawo.
- A to ty, wejdź. - dziewczyna skierowała czarnowłosego na balkon.
Usiadł cicho obok brązowookiej i przyglądał jej się z zaciekawieniem. Dziewczyna natychmiast otworzyła ślepia, gdy trafiło ją dziwne uczucie obecności innej osoby.
- Przyszedłem... bo menager kazał mi poćwiczyć z tobą kilka piosenek.
- Dobra nie ma sprawy. - dziewczyna westchnęła - Więc co mam zaśpiewać?
Bill wyciągnął z kieszeni złożoną kartkę i podał ją dziewczynie.
- To tekst. Durch den Monsun.
- Znam to, nie potrzebuję tekstu. - odparła blondynka.
- No to zaczynajmy. Das Fenster öffnet sich nicht mehr ....
Dziewczyna nieśmiale weszła w głos Billa, ale po chwili rozkręciła się. Ich głosy brzmiały prawie identycznie. Duet świetnie się bawił, ale dla Dalii ta cała próba, była troszkę denerwująca.
- Boże... Oni będą tak cały czas? - mówiła do siebie.
Blondynka wstała z łóżka i włączyła radio, zagłuszając śpiewającą parę.
- No nareszcie. - dziewczyna uśmiechnęła się do siebie.
***Dwadzieścia minut później***
- No to na dziś koniec. Zresztą lekcje ci nie potrzebne. Bardzo dobrze śpiewasz.
- Dzięki.- na policzku dziewczyny pojawił się szkarłatny rumieniec.
Oboje opuścili balkon, wchodząc do pokoju, gdzie grała głośna muzyka.
- Viccy ścisz! - krzyknęła Lili do przyjaciółki.
- Nieee. - odpowiedziała dziewczyna, która właśnie była transie muzycznym.
Bill bez zastanowienia podszedł do radia i wyłączył je.
- Co ty robisz durniu? - dredowłosa zerwała się jak oparzona.
- Ściszam. - chłopak wystawił jej język.
- Idiota... - parsknęła i wyszła z pokoju.
- Nie przejmuj się, ona tak zawsze.- prychnęła blondynka.
- Dlaczego ona mnie nie lubi? - spytał brązowooki.
- Nie wiem. Ale pogadam z nią.
Czarnowłosy i blondynka rozmawiali jeszcze jakiś czas.
Bardzo dobrze czuli się w swoim towarzystwie.
- Dzięki. To ja już idę. Cześć. - czarnowłosy ucałował dziewczynę w policzek i wyszedł z pomieszczenia.
- O matko...- Lilia dotknęła opuszkami palców policzka.
***Tym czasem piętro niżej***
- Taa dwadzieścia pięć lasek? Buhahaha chyba w snach. - dziewczyny naśmiewały się z opowieści chłopaków.
- No ale tak serio pisało.- potwierdzał Gustav.
- To co pisze w Bravo to na ogół plotka. A w dwadzieścia pięć przelecianych lasek, tym bardziej przez Toma, nie uwierzę.- parsknęła Emily.
- To nie wierz. - prychnął chłopak.
Dredowłosa rozglądnęła się po pokoju.
- To twoje? - spytała wskazując ruchem głowy na lśniącą gitarę.
- No. - odpowiedział brązowooki ze znudzeniem.
- Nie dotykaj bo cię Tom zagryzie. - śmiał się Georg, ale Vic się tym nie przejęła i zaczęła grać na instrumencie.
Nagle ktoś z hukiem wpadł do pokoju.
- Co za idiotka! - krzyknął chłopak. - O Dalia... yyy...
- Kto jest idiotką? - spytała trójka nastolatków siedzących na kanapie.
- Pewnie ja. Dlatego już sobie idę. - blondynka wstała z fotela i odłożyła gitarę.
- A tak w ogóle to jesteś pedałem. - skierowała te słowa do Billa wychodząc z pokoju.
- Hahaha...- po pomieszczeniu rozbrzmiał głośny śmiech.
- Ona cię chyba nie lubi.
- Serio? - chłopak uśmiechnął się ironicznie, zamykając drzwi. - dajcie mi piwo.
I ??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dalia dnia Niedziela 17-09-2006, 9:38, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Rose
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SZAJZEEEEE!!!
|
Wysłany: Niedziela 03-09-2006, 16:34 Temat postu: |
|
|
HA! 1!
Już to mówiłam...część jest super!
Normalnie...Wy to macie talent...tylko ja taki wyrzutek
Czekam na nastę...Zaraz, co ja gadam? Cholera, ja musze napisać następne
Skleroza xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIntensive
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 03-09-2006, 17:46 Temat postu: |
|
|
Świetne xD No i stara wypowiedź: czekam na następną część xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Niedziela 03-09-2006, 19:46 Temat postu: |
|
|
Jea! Świetne ^_^
Bomba!! : D
Biedny BIlluś! xDDD
Czekam na nexta. Black, czekamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|