Tokio Hotel

Maladie · Wysłany: Poniedziałek 20-03-2006, 23:05 Temat postu:

zajebiste opowiadanie ! nie wiem jak mogłam je przegapić ! :]

~~Wiktoria Anna · Gość

Ha! A Ja nic nie powiem! Będę orginalna i nic nie powiem xDDD
<zakleja usta taśmą klejącą ale po chwili taśma odpada>
DZIEWCZYNO! OPOWIADANIE PIERWSZA KLASA!!!
<Całuje Twój avatar>
Oh yeeeeaaaah! Bosko!! !! !!
<Wykonuje taniec deszczu>
Eee pomyliłam tańce...
DAWAJ NOWĄ NOTKĘ!!!<Ślini się jak pies który nie jadł przez tydzień>

Tekla · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 0:22 Temat postu:

Mniam... Wyobrażam sobie Toma w skąpym ręczniku.. Ale musiał zrobić minę Wink

...
A co do tej części to świetna, superasssta itp. itd.
Ciekawe co Tom zrobi jak ją zobaczy... (chyba się nie rzuci jak wygłodniały wilk co????)

p@ola · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 12:37 Temat postu:

jest supcio tylko dlaczego tak mało fajnych(czytaj:zboczonych) scenek??? ja chce fajne scenki

((((( czekam na next part

suSanana · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 12:43 Temat postu:

Hahaha

Fabuła wciąga, przymykam oko na błędy a żadko to się zdarza Very Happy

Greta, niecodzienny widok? Och, co Ty gadasz ja go tam widzę co rano w samym recznika Cool

[ czasem i bez] bueheh
Niuuuuu part proszę Very Happy

AfterAll · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 13:02 Temat postu:

Trochę dużo błędów ale j.w napisała Susanana treść wciąga Smile

Weny zyczę Smile

Tekla · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 13:34 Temat postu:

Ja si wcale nie narzuca tylko się pytam co z następną częścią???
Proszę o odpowiedź!!!!

Roxy · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 14:40 Temat postu:

Mmm...Tom w króciutkim ręczniku Rolling Eyes

Aż się prosi, żebym się na niego rzuciła xD
Chciałabym być na miejscu tej dziewczyny, ha! I ciekawe, co będzie dalej..może on się rzuci na nią? xP Albo w końcu zmądrzeje i naprawde się zakocha!

No to czekam na więcej!

martoHa · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 14:44 Temat postu:

no krótka część xD
ojj jak mnie razi ten element ze szpitalem zawsze... wszędzie tylko ten szpital sie pojawia XD
no ale fajnei jest Razz

Julie · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 14:48 Temat postu:

Taa, to mi się baaardzo podobało. A jak bardzo będzie mi się podobała następna część Wink

?
Mam nadzieję, że nie każesz długo czekać, bo wiesz... Ja na przykład (i pewnie nie tylko ja Very Happy

), cholernie sie niecierpliwie Very Happy

. Zaczęło mnie wciągnąc jak nie wiem Very Happy

!!
Tom w ręczniku? Hm, do tego w krótkim ręczniku? Taa, kusząca propozycja Razz

...

Czekam na więcej, pozdro!!

malineczka · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 15:13 Temat postu:

super

czekam na kolejne opko. jaki tom dzielny Razz

rybka · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 18:45 Temat postu:

to opko jest zajebiste nic dodac nic ując Smile

Truskawka:) · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 20:05 Temat postu:

Ale kiedy następną dodasz,mam nadziej,że jeszcze dzisiaj Smile

vaRiOoOtCa · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 20:54 Temat postu:

no to czekam do 'podwieczora'
ehehe, a tak wogóle podwieczór to kiedy? Laughing

hahaha.

SimplePlanowa · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 21:49 Temat postu:

"stanął w nich starszy Kaulitz w samym ręczniku, chyba nie muszę mówić, że ręczniki hotelowe są krótkie "
- krotkie i to jak Very Happy

ja tak kiedys wypadlam z lazienki a tam qmpel siedzi na lozku xD Cool

no ale czekam na next part Razz

ALEX-SZAFKA · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 23:03 Temat postu:

Odcinek 8

-Summer, a co ty tu robisz? –Zapytał Tom, kiedy zobaczył mnie siedzącą na jego łóżku.
-Przepraszam, że weszłam do pokoju bez pukania, ale brałeś prysznic- Odpowiedziałam
-Poczekaj, zaraz wrócę –Powiedział i zniknął za drzwiami łazienki. Po chwili pojawił się już ubrany- O co chodzi? –Usiadł koło mnie
-Chciałam ci jeszcze raz podziękować
-Nie musisz mi dziękować…
-Ale chcę –Przerwałam mu- Przecież gdyby nie ty, to by mnie tu nie było, nie rozmawiałabym z tobą
-Na szczęście wszystko jest w porządku, po prostu nie przejmuj się, zapomnij o tym
-Dziękuję –Przytuliłam się do niego, nie wiedziałam, że Tom potrafi być opiekuńczy, wcale nie jest taki, jakim opisywały go gazety. Postanowiłam poznać starszego Kaulitza trochę lepiej, dowiedziałam się Np.: że jego ulubionym kolorem jest niebieski, że zrobił sobie dredy w wieku 12 lat itd. Itp. –Właściwie to wszystkie te rzeczy, mogłam wyczytać w Bravo czy Popcornie, ale przed wyjazdem nie przepadałam za Tokio Hotel. Włączyliśmy TV i oglądaliśmy jakiś niemiecki program, było dość późno, a mi nie chciało się wychodzić, no i tak sobie siedzieliśmy na łóżku i patrzyliśmy bezmyślnie w telewizor, aż w końcu zasnęliśmy. Fajnie było spać w ramionach Toma i wdychać jego zapach, biło od niego takie ciepło, aż nie chciało mi się wstawać, choć wiedziałam, że lepiej by było gdybym poszła do swojego pokoju. Rano obudził mnie pocałunek w policzek, Tom wstał pierwszy i poszedł do łazienki. Na chwilkę jeszcze zamknęłam powieki… I znów zasnęłam. Otworzyłam oczy i zobaczyłam że starszy Kaulitz leży obok mnie i mi się przygląda. Podniosłam się i rozejrzałam po pokoju, przypomniało mi się co ja tu robię. Uśmiechnęłam się do niego i podeszłam do lustra, żeby się ogarnąć. Był strasznie zdziwiony, że na niego nie nawrzeszczałam i że w ogóle się nie odezwałam. Za godzinę wszyscy mieliśmy spotkać się na parkingu i ruszyć do następnego miasta. Wychodząc musnęłam Toma lekko w usta –Miał minę, jakby się przed chwilą dowiedział, że jego zespół wygrał nagrodę Grammy. Wyszłam z uśmiechem, zostawiając go zszokowanego w drzwiach. Przebrałam się i zeszłam na dół na śniadanie, gdzie czekała na mnie cała reszta, wszyscy mieli dobre humory, tylko Bill był jakiś taki… Zamyślony? Ale on zawsze się nad czymś zastanawia, dlatego nie zwróciłam na to większej uwagi. Blanca poprosiła mnie, żebym zamieniła się z nią na busy, nie mogłam przecież rozdzielić pary ukochanych, miałam wprawdzie zamiar pogadać z Maxem, ale gdybym się nie zgodziła, to i tak by się do mnie nie odzywał. To znaczyło, że teraz będę musiała spędzić 2 i pół godziny z chłopakami z TH w samochodzie. Załadowaliśmy się wszyscy do środka, ja wsiadałam pierwsza, zaraz za mną chciał wsiąść Gustav, ale Tom się przed niego wepchnął i usiadł koło mnie. Droga strasznie się przedłużyła, ale nie było nudno, z resztą jak z nimi można się w ogóle nudzić, zawsze coś wymyślą. W końcu ktoś genialny, wpadł na pomysł, żebyśmy grali w szczerość, myślałam że zabiję Georga- Bo to był jego pomysł
-No dobra Summer, jaki był najbardziej żenujący moment w twoim życiu? –Ja go zabiję, po prostu zabiję! Musiałam im opowiadać wszystko ze szczegółami, będą się ze mnie śmiali do końca tej trasy!
-Teraz ty Bill, podoba ci się Summer? –Kopara mi opadła! Zemszczę się na Georgu!
-No tak, jest bardzo ładna, tobie Georg, też się przecież podoba –Wszyscy troje, tzn. Ja, Bill i Georg, spaliliśmy cegłę. Tom zrobił minę w stronę brata, jakby chciał powiedzieć coś w stylu: „Masz szczęście że jesteśmy rodziną”. W końcu dojechaliśmy na miejsce, od razu rozproszyliśmy się po swoich pokojach, za godzinę mieliśmy się spotkać na objedzie. Z okna rozciągał się śliczny widok na pola, rozpościerające się aż po horyzont. Hotel mieścił się na przedmieściach, ale przed nim i tak koczowało stado rozhisteryzowanych fanek, które czekały na autografy. Nie miałam za bardzo co robić, więc postanowiłam, że przejdę się do chłopaków. Mieli pokoje od 514 do 517. Stanęłam przed 515 i zapukałam, nie miałam pojęcia kto mieszka w którym –Tak po prostu, postanowiłam zapukać akurat do tego. Usłyszałam „Proszę” i weszłam. Okazało się, że to pokój Billa.
-Cześć, nudziło mi się, więc przyszłam, chyba nie przeszkadzam? –Rzuciłam na powitanie
-Nie, wejdź, właściwie to zamierzałem do ciebie iść i pogadać –Odpowiedział czarnowłosy
-Pogadać, a o czym?- Spytałam i usiadłam koło niego
-Mówiłaś, że nie interesujesz się moim bratem, a wy chyba… Byliście ze sobą tej nocy- Zatkało mnie
-Nie! Oczywiście że nie! –Wydarłam się
-Summer, nie zaprzeczaj, poszedłem dzisiaj rano go obudzić i zastałem was razem śpiących w łóżku –Odparł
-To nie tak. Poszłam wczoraj jeszcze raz mu podziękować, gadaliśmy, włączyliśmy TV i zasnęliśmy, to wszystko
-Czyli do niczego nie doszło?
-Nie!
-Już myślałem…
-Co myślałeś? –Przerwałam mu
-Nie, nic –Ja doskonale wiedziałam. o co mu chodziło, myślał. że spałam z jego bratem, bo się nazywa Kaulitz, że jestem jakaś łatwa. Nie chciałam się kłócić, a zwłaszcza z Billem, jest tylko człowiekiem i ma prawo do błędów, to co innego, niż wtedy z Maxem, bo on zna mnie przecież całe życie, a Bill zaledwie tydzień i nawet nie mieliśmy okazji się bliżej poznać, dlatego właśnie postanowiłam, że sobie z nim porozmawiam i tak też zrobiłam, całą godzinę przesiedzieliśmy u niego i rozmawialiśmy. W końcu do pokoju wpadł Tom z tekstem: „Bill, siostrzyczko ty moja, idziemy na obiad!” <lol2> Szliśmy w piątkę (Ja bliźniaki i G&G) przez korytarz, gdy nagle Tom pociągnął mnie za rękę na sam koniec.
-Co robiłaś u Billa w pokoju? –Zapytał
-Rozmawiałam z nim, a co, zazdrosny? –Przekomarzałam się z nim
-Nie, wcale nie. A o czym gadaliście? –Nie, wcale nie jest Wink

-A o niczym konkretnym –Odpowiedziałam wymijająco
-Tak sobie do niego przyszłaś? –Zaraz zzielenieje z zazdrości
-Nudziło mi się, więc zapukałam do jednego z pokojów i akurat był to pokuj twojego brata
-Trzeba było zadzwonić, to bym ci powiedział, w którym pokoju mieszkam
-A skąd wiesz że chciałam iść właśnie do ciebie
-A więc jednak poszłaś specjalnie do Billa! –Krzyknął
-Nie jestem twoja dziewczyną, żebym nie mogła rozmawiać z innymi chłopakami! –Odparłam
-Jeszcze nie jesteś –Powiedział z wyraźnym akcentem na „Jeszcze”
-Nie bądź taki pewny siebie Kaulitz –Ale miał minę, żeby się tylko z Billem nie pokłócił. Widać że chłopakowi zależy- i dobrze

puchatka · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 23:05 Temat postu:

pierwsza?? juz czytam Very Happy

EDIT: Super nocia:) tylko krotka Sad

mam nadzieje ze kolejana bedzie dluzsza Surprised

tez bym chciala tak przypdkowo na pokoj Bill trafic Very Happy

by się działo Laughing

Mod-Grecia · Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 23:15 Temat postu:

Hmm.. no Bill, oj Tom do roboty Twisted Evil

mwahah..
Szkoda tylko, że znowu takie krótkie.
Ach tak z Tomem spaaaać Rolling Eyes

mmm

Tekla · Wysłany: Środa 22-03-2006, 11:13 Temat postu:

pierwszy post:
superrr!!!!!!!! Tylko poczepiam się, bo pokÓj, a nie pokuj!!!!
Ale ogólnie jak się czyta to się oderwać nie można!!!!!
Życzę weny i napisz droba Alex co z następną częścią??!!
drugi post:
sorki chciałam napisać DROGA, ale widocznie mi się paluchy poprzesuwały i wyszło to co wyszło sorki!!!!!
Następnym razem edytuj posty! A nie piszesz jeden pod drugim.

martoHa · Wysłany: Środa 22-03-2006, 14:43 Temat postu:

buahaha nie wykorzystała tej nocy xD ja tam bym toma na miejscu zgwałciła <lol2>
serio to popracuj troche nad interpunkcją a będzie lepiej Smile

Okla_xD · Wysłany: Środa 22-03-2006, 15:02 Temat postu:

buehehe jaki szczery Tom "jeszcze " hehe czekam na kolejną częśc!
Proszę dodaj szybko Smile

Julie · Wysłany: Środa 22-03-2006, 15:22 Temat postu:

„Bill, siostrzyczko ty moja, idziemy na obiad!” - to było niezłe Very Happy

Ogólnie nocia fajna, masz taki sympatyczny styl pisania, chociaż ja piszę zupełnie inaczej, coś w Twoim stylu do mnie trafia i każe mi kontynuowac czytanie. I chyba sie tego czegoś posłucham Wink

!
Plusem jest też to, że często dodajesz nowe części. Wiele z nas nie może sobie na to pozwolić. A jak opowiadanie jest ciekawe, to czekanie aż boli. Dlatego dobrze, że często dodajesz.
No, to było niezłe. Czekam na więcej! Pozdro!

malinusia :D · Gość

świetna czesc Razz

lol

lepiej jakby byla z Billem oasuja do siesie Very Happy

Świstuś · Wysłany: Środa 22-03-2006, 16:16 Temat postu:

a nie xD bo lepiej jak z Tomem
ale coz moje zdanie ;]
przegapłam 2 cześci <wali_głową_w_biurko>

vaRiOoOtCa · Wysłany: Środa 22-03-2006, 16:18 Temat postu:

troszeczkę przeraża mnie cichutko wkradająca się sztuczność w dialogach.
no i ten pokUj! pisze się pokÓj! Very Happy

ale - jak już mówiłam "h** w d** zasadą pisowni"
ahh
ślicznie Very Happy

haha Tommi zazdrosny XD <lol>
kooozak Very Happy

pozdrawiam i czekam na więcej. Wink