Tokio Hotel

ALEX-SZAFKA · Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 22:02 Temat postu:

Odcinek 15

Zdemolowaliśmy cały pokój, a co tam, jutro i tak wyjeżdżamy. Teraz siedziałam na komodzie i oplotłam Toma nogami. Dalej namiętnie się całowaliśmy, za chwilę to zajdzie za daleko… Gadam jak własna matka, a moja najlepsza przyjaciółka- Weronika, powiedziałaby: „Kochaj i szalej, nie pytaj co dalej”. No i kogo mam słuchać, matki, czy przyjaciółki? Kto mi lepiej doradzi w życiu, kto ma większe doświadczenie i nigdy nie będzie mi życzył źle… Oczywiście ze przyjaciółka! Wylądowaliśmy w łóżku –Dosłownie. Ja leżałam pod Tomem. O Boże- Czy przed chwilą złapałam go za tyłek!? Jaka ja jestem niewyżyta! Aż zamruczał- dzikus jeden! Przez chwilę się do siebie uśmiechaliśmy i znów zaczęliśmy się całować. Słowo daję, już ściągnęłabym z niego tą koszulkę, gdyby nie to, że ktoś zapukał do drzwi! Zabiłabym tego, kto nam przerwał w takiej chwili- Dobrze się składa, bo to była Lisa.
-Cześć Tom, zostawiłeś u mnie czapkę –Słucham? Wrr… Potrzebuję worka, Lisa równie dobrze mogłaby go zastąpić. Tom wziął od niej zgubę, rzucił krótkie „dzięki” i zamknął jej drzwi przed nosem. Odwrócił się do mnie uśmiechając szelmowsko. A teraz to ch*j! Żądam wyjaśnień. Położył się koło mnie i zaczął muskać moją szyję. Czy on zawsze musi wszystko skomplikować?
-Co robiłeś u Lisy? –Zapytałam
-A czy to ważne? –Odpowiedział zniżając się coraz niżej
-Tak! –Krzyknęłam
-Później ci powiem –Cholera, czy on nie może przestać mnie na chwilę całować i ze mną pogadać? Albo nie, niech mnie całuje dalej.
-Jak mi powiesz teraz, to będzie miło –Jakie argumenty Very Happy

-No dobra –To się nazywa motywacja- Byłem u niej… Bo, bo nudziło mi się
-No i niech zgadnę, dostarczyła ci rozrywki, tak!? –Wydarłam się na niego i poszłam do łazienki
-Miało być miło! –Krzyczał stojąc pod drzwiami
-Chyba żartujesz! Teraz będę brać prysznic, a ty lepiej posprzątaj ten bałagan, który narobiłeś!
-Ja narobiłem? A kto strącił wielkim tyłkiem, porcelanową figurkę ze stolika!? –No nie! Tego już za wiele, otworzyłam drzwi, nie zważając na to, że jestem w samym ręczniku.
-Że niby ja mam wielki tyłek!? –Zapytałam z żądzą mordu w oczach
-Nie, tyłeczek masz bardzo zgrabny, chciałem tylko, żebyś otworzyła drzwi –Odpowiedział i uśmiechnął się
-Otworzyłam, zadowolony?
-No nie do końca –Ten szatański uśmieszek na jego ustach, jest powalający! Chciałam zamknąć drzwi, ale nie mogłam, bo wsunął tam swojego buta
-Zabieraj tą nogę! –Powiedziałam i mimowolnie się uśmiechnęłam
-Nie zabiorę! Obiecałaś że będzie miło, a nie było –Odparł i wszedł do łazienki.
-A wiesz co to jest podpucha? –Spytałam retorycznie
-Musisz dać, co mi obiecałaś
-Nic nie obiecywałam, i nic ci nie dam
-No to sam sobie wezmę –Powiedział i mnie pocałował

Łezka · Gość

hm...opowiadanie WSPANIAŁE, BOSSKIE i co tam jeszcze kto chce..ale juz chyba to mówiłam, co?
takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam...mrauuu ale jest fajnie:D
pozdrówka:*

Ahinsa · Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 22:18 Temat postu:

i po cholerę ta Lisa przychodziła Evil or Very Mad

a juz myslalam ze bedzie tytryty Exclamation

wiem ze jestem zboczuch Exclamation

ale za to w nastepnej czesci ma byc tytyryty Exclamation

koniecznie Exclamation

pzdr

SimplePlanowa · Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 22:30 Temat postu:

mrauuu ..

to naprawde sie porobilo Very Happy

lece malowac pazurki

i poczekam na wiecej Wink

***DieStar*** · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 6:33 Temat postu:

hmm... robi się coraz ciekawiej... xDxD
Nooo... kiedy next?? Very Happy

P.S. nie muszę chyba pisać, że opo jest świetne?? xDxD

Pozdrawiam i "w8 4 more" Smile

martoHa · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 7:13 Temat postu:

hahaha genialne xD
jak to dobrze że tak często dodajesz te części Razz

pozdrawiam i czekam na more

ALEX-SZAFKA · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 9:14 Temat postu:

Odcinek 16

-No dobra Tom, miło było, a teraz idź już, bo nie wiem czy zauważyłeś, ale jestem w samym ręczniku –Powiedziałam i uśmiechnęłam się zalotnie
-Wiem, jak można nie zauważyć –Odpowiedział, a lewy kącik jego ust uniósł się do góry
-No to pa pa- Powiedziałam i podeszłam do umywalki
-No chyba nie myślisz, że teraz wyjdę- Odparł i zamknął za sobą drzwi na zasuwkę
-Kaulitz, boję się ciebie
-To ja powinienem się ciebie bać, jak się rozkręcisz, to może znów złapiesz mnie za pośladki- Na te słowa się uśmiechnęłam, Tom widział to w lustrze
-A co, podobało się?- Spytałam i odwróciłam się w jego stronę
-No pewnie! –Teraz tylko musze wykurzyć go z tej łazienki, ale mój „strój”, nie za bardzo mi na to pozwalał. Już wiem! Podeszłam do niego i pocałowałam, posuwaliśmy się coraz dalej, aż Tom oparł się plecami o drzwi, wtedy ja niepostrzeżenie otworzyłam je, a Kaulitz poleciał na tyłek do pokoju.
-Summer, jak mogłaś!? –Krzyczał przez zamknięte już drzwi, w odpowiedzi usłyszał tylko mój śmiech. Nie no, pan Kaulitz, ma słabość do moich ust. Z drugiej strony, to ja mam słabość do jego oczu- Ach, te oczy. Wskoczyłam pod prysznic, a po 15min. Już miałam na sobie moją sexy piżamkę Grey_Light_Colorz_PDT_31

-Idź się myj –Powiedziałam i położyłam się koło niego na łóżku. Udawałam, że czytam gazetę, ale po głowie chodziły mi zupełnie inne myśli
-Teraz mam lepsze rzeczy do roboty –Odpowiedział i spojrzał się na mnie znacząco
-Czyżby? –Zapytałam ironicznie, na chwilę odrywając wzrok od gazety
-Tak- Odparł i zaczął mnie łaskotać, całując przy tym moja szyję! Śmiałam się dobre 10 min, Kaulitz zaczął się posuwać coraz dalej
-Nic z tego Tom, Lisa zepsuła atmosferę – Powiedziałam i usiadłam na nim okrakiem. O Boże, jaką on zrobił minę, jak szczeniaczek! Te wielkie brązowe oczy mu się zaszkliły, a dolna warga wysunęła się na przód- Chociaż z drugiej strony- Chwyciłam kalendarz stojący na szafce nocnej- O patrz! Masz dzisiaj imieniny i należy ci się jakiś prezent!
-Tak? –Zdziwił się
-Tak –Powiedziałam znacząco. Oczywiście, że nie miał imienin, no ale co tam! Rzuciłam kalendarz w drugi kąt pokoju.
-No to chciałbym… -Podniósł głowę na wysokość mojego ucha i wyszeptał swoją prośbę
-No nie wiem, nie wiem –Pokręciłam głową
-Ale ja wiem –Powiedział i przerzucił mnie tak, że teraz ja leżałam pod nim. Tom trzymał rękę na moim biodrze i powoli wsuwał ją pod bluzkę. Cholera jasna, kto w środku nocy, puka do naszego pokoju!? Początkowo zignorowaliśmy to, ale ten ktoś nie przestawał i pukał coraz głośniej
-k****! –Krzyknął Tom i podszedł do drzwi- Czego!?
-Przeszkadzam? –Spytała cichutkim głosikiem Lisa
-Tak! –Wydarłam się z drugiego końca pokoju
-Bardzo przepraszam, ale w moim pokoju na ścianie siedzi wielki pająk, strasznie się go boję! Tom mógłbyś go zabić? –Zapytała. Zerwałam się z łóżka, chwyciłam buta „MOJEGO chłopaka” i podeszłam do Lisy.
-Gdzie ten twój pokuj!? –Zapytałam
-Piętro niżej –Odparła wyraźnie zawiedziona
-Prowadź
-A nie boisz się? –Teraz byłam tak wkurzona, że zabiłabym nawet konia, gdyby siedział na tej ścianie!
-Nie! –Odpowiedziałam i podążyłam we wskazanym kierunku. Weszłyśmy obie do pokoju, nie zauważyłam tam żadnego robala- No i gdzie ten twój pająk
-Pewnie się już schował, ale dzięki za fatygę
-Spoko –Odpowiedziałam i wyszłam.
No co za durna łajza! Co ona sobie wyobraża w ogóle!? Teraz bym najchętniej jej pokazała na co mnie stać kiedy jestem zdenerwowana!

Lib · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 9:20 Temat postu:

Pierwsza? Już czytam

Ale ta Lisa to mała zdzira.
Jaka ona ma czelność przerywać w takiej chwili...
Opko supcio i czekam na kolejna część

Łezka · Gość

hehe i jak zwykla LISA....cóż to za dziewczyna no normalnie...ale fajnie tak Tomowi...niech sie troche postresuje chłopak

a Alex niech wyładuje całą złość na nim.... Wink

notka extra. jak zwykle.

*Nati* · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 10:08 Temat postu:

jak zwykle super część!! czekam na następną moze jeszcze dziś?! Smile

całuski:*

Świstuś · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 10:17 Temat postu:

jaka debilka...
no lisa oczywiscie...

jeeebss

Mod-Grecia · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 10:20 Temat postu:

Gdybym była na miejscu Summer, to ta cała Lisa dostała by z buta w mordę Laughing

2 razy rpzeszkodziła. No co za dziewczyna! Evil or Very Mad

Świeetnie, czekam na kolejną część Very Happy

Ahinsa · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 10:33 Temat postu:

nie no ja nie moge Exclamation

co za debilka Confused

bedzie w koncu tej nocy tytyryty czy nie Question

ja proponuje zeby bylo Exclamation

pzdr.

suSanana · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 10:35 Temat postu:

"Teraz byłam tak wkurzona, że zabiłabym nawet konia, gdyby siedział na tej ścianie! " - Ooooo nie, zabiłaś mnie tym tekstem muahaha Very Happy

Ach, opko cudne, chcę więęęęęęęcej! Chociaż i tak się nieźle spisujesz. Mogłabym to czytać cały dzień Cool

Kiedy niu? Laughing

SimplePlanowa · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 11:44 Temat postu:

hah xD
Lisaa ... zabic ja trzea bylo wzrokiem Cool

zniknie kiedys ? <oczywiscie Lisa>
no to czekam na wiecej Wink

ashleyka · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 12:14 Temat postu:

buahahahah.
Ale ta Lisa głupia.... Confused

Wszystko popsuła...a miało być tak pięknie Twisted Evil

vaRiOoOtCa · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 12:32 Temat postu:

uhahah ossstrooo Laughing

Alex z tym koniem na ścianie było bokie!
ja piernicze, ale lałam XD uahahahhahahahahahaahhaha

genialnie no poprostu AAAAAHHH!

no to czekam na WIECEJ!! Wink

pozdrówki

Mmmrrraaaauuu! · Gość

Aaaaaj! Ja chcę resztę!!!!!!!!!!!!!!!!! Mmmmmmmmmmmmmrrrrrrrrrrrrrraaaaaaauuuuuuu Wink

Jestem niewyżyta i chcę ciąg dalszy!

Tomusiowa_Billusiowa · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 12:54 Temat postu:

Nie no Alex jestes suuuper.. TO opo jest to jedno ztych najlepszych wedlug mnie. Pisz dalej:D Very Happy

P

Tekla · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 13:31 Temat postu:

O no nieźle!!!!!!!!!!!
Ja nie mogę tekst: A nie boisz się? –Teraz byłam tak wkurzona, że zabiłabym nawet konia, gdyby siedział na tej ścianie!
totalnie mnie rozbroił!!!!!!!!!!
A kidy nowe wybryki Alex i Toma?????
Czekam...Czekam...Czekam...Czekam...Czekam...Czekam...Czekam...Czekam...Czekam...Czekam...Czekam...

*JoFy* · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 13:39 Temat postu:

B-O-S-K-I-E.....uśmiałam się ajk nigdy Laughing

z tymi pośladkami niezła akcja Twisted Evil

....a co do tego konia to bez komentarza Cool

...jednak chyba najprędzej zabiłaby tą LisE Very Happy

....czekam na kolejne ostre akcje Very Happy

Roxy · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 13:51 Temat postu:

Czemu zawsze jakaś 'słodka idiotka' musi psuć atmosferę i wpieprzać się w TAKIM momencie tam, gdzie nie trzeba? Rolling Eyes

Ja bym taką Lisę udusiła na miejscu xD
'(...) ale w moim pokoju na ścianie siedzi wielki pająk, strasznie się go boję! Tom mógłbyś go zabić?'
Pffff...typowa gadka..a niech się wypcha xP Zjawia się nie w porę i uniemożliwia dalszy rozwój akcji xD A sio! Niech sobie idzie i więcej nie przychodzi...bo ja nie wytrzymię, jak znowu ktoś przerwie taką scenę

'

sunia · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 15:46 Temat postu:

Nie będę tutaj parafrazować poprzedniczek, wszystko co miało być powiedziane, zostało powiedziane..
No dobra, może jednak wysilę się, by być małooryginalna.
Świetne opowiadanie. Smile

Masz fajne, lekkie pióro, miło się czyta.

A tak na marginesie, to ta Twoja bohaterka jest coś nadpobudliwa chyba... Czy ona zawsze musi mieć ochotę bić w worek treningowy jak się zezłości?

Julie · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 16:29 Temat postu:

No ja normalnie nienawidzę tej Lisy!! Wyrwałabym jej te śliczne blond włoski i podeptała!! Poza nią jest git, tylko ukłuło mnie w oczy to, że Tom włożył Summer rękę pod bluzkę, jak przecież wcześniej napisałaś, że ona była w koszuli nocnej czy tam piżamce.
Summer wciąz jest tak niezdecydowana - troszkę mnie to denerwuje - mam na myśli to: "niech mnie nie całuje!", a za chwilę: "albo niech mnie jednak całuje".
No fajnie... Przegapiłam aż 2 części Twojego opka! Dzisiaj nadrobiłam zaległości i powiem Ci, że zaczynam się coraz bardziej w nie wciągać Very Happy

...

Czekam na więcej... Papa!

martoHa · Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 16:49 Temat postu:

"Teraz byłam tak wkurzona, że zabiłabym nawet konia, gdyby siedział na tej ścianie!" < lool umieram <lol2>
genialnie genialnie