Tokio Hotel

Talia · Wysłany: Środa 05-04-2006, 18:13 Temat postu:

Myślałam, że nie wyrobię ze śmiechu Very Happy

Dla mnie najlepszy moment jest w samej końcówce xD

Tylko dlaczego ja zawsze przepuszczam części?

vaRiOoOtCa · Wysłany: Środa 05-04-2006, 18:50 Temat postu:

uhahaah.
boże jaki niewyżyty zboczeniec XD
lalalilaa Very Happy

super, świetnie uhahaha
z każdym odcinkiem mam coraz większy polew XD
hahaha.
pozdrawiam! ! ! ! ! ! i czekam na next!

vintage · Wysłany: Środa 05-04-2006, 18:56 Temat postu:

twoje notki doprowadzają mnie do wielkiego śmiechu i chihu Wink

i są poprostu bosskie! nic dodać i nic ująć. tylko krótkie i nie mogę się długo nacieszyć ale jest plus że dodajesz je często za to Ci dziękuje ! mam nadzieje że niedługo coś dodasz dla nas! pozdroo

ALEX-SZAFKA · Wysłany: Środa 05-04-2006, 19:30 Temat postu:

Odcinek 18

Tę notkę, dedykuję wszystkim forumowym zboczuchom Very Happy

Miłego czytania
*
Obudziłam się rano, przytulona do Toma? Bez góry od mojej piżamki!? Co ja wczoraj zro… A no tak, już sobie przypominam, co zrobiłam  Mam mówić?

-Jeszcze niżej?- Zdziwiłam się. Tom nagle odwrócił się na plecy, a moja ręka wylądowała na jego… Podbrzuszu
-Niżej –Powiedział i uśmiechnął się. Usiadłam na nim okrakiem i położyłam dłonie na jego torsie. Kaulitz trzymał mnie za pośladki, a lewy kącik jego ust, podniósł się do góry. Nachyliłam się nad nim i pocałowałam go. Rękami jeździłam po klatce piersiowej Toma, a on muskał delikatnie moją szyję. W końcu ściągnął ze mnie górę od piżamy, przerzucił mnie tak, że teraz leżałam pod nim. Całował mnie po dekolcie, posuwał się coraz niżej i niżej, aż dotarł do dolnej części piżamy, ale do niczego więcej nie doszło. Zastanawiałam się, skąd wiedział, że bym się na to nie zgodziła, może to wyczuł. Przytuliłam się do niego i co chwila się całowaliśmy- Tak udało nam się zasnąć. Może i dobrze, że tego nie zrobiliśmy, bo w nocy śniły mi się małe Tomusie, biegające po moim domu. No, ale i tak posunęliśmy się o krok dalej

Wstałam z łóżka po cichu, tak by go nie obudzić. Dopiero teraz zauważyłam, jaki bałagan tu zrobiliśmy. Na podłodze leżała lampa, obraz spadł ze ściany, ciuchy Toma wylatywały z torby, o którą się wczoraj potknął. Nigdzie nie mogłam dostrzec góry od mojej piżamki, stałam w miejscu i rozglądałam się po pokoju, gdy nagle usłyszałam za sobą głos Toma
-Takie widoki z samego rana… -Momentalnie zasłoniłam się rękami- I tak widziałem!- Czasami Kaulitz przypomina mi przedszkolaka =]
-Gdzie wczoraj rzuciłeś moją piżamkę? –Zapytałam dalej stojąc tam i zasłaniając się rękoma
-A myślisz że pamiętam? –Odpowiedział nie odrywając wzroku od mojej klatki piersiowej- O, tam jest- Powiedział i wskazał na żyrandol. Wisiała na nim moja bluzeczka.
-No Kaulitz, coś ty z nią zrobił?
-A co, miałem wstać, złożyć ją w kostkę i spakować do twojej torby? –Spytał z pretensją
-Wystarczyło ją rzucić gdzieś koło łóżka, a teraz nie rób min, tylko ją ściągnij z pod sufitu
-Sama nie możesz? –No co za palantunio
-Gapisz się na mnie od kilku minut i nie zauważyłeś, że mój strój, a raczej jego brak, mi na to nie pozwala!
-Spoko, Summer, gdybyśmy to zrobili, to pomyślałbym, że jesteś w ciąży- Odparł i wstał, żeby sięgnąć po moją piżamkę. Stanął na łóżku i zdjął ją
-Dzięki- Zamierzałam wyciągnąć rękę, żeby ją od niego odebrać, ale nie chciałam się odsłonić
-Co, nie weźmiesz swojej piżamki? –Spytał rozbawiony
-TOM! –Wydarłam się na niego, już wyciągnął rękę żeby mi ja podać, ale za chwilę gwałtownie ją odsunął. Powtórzyło się to kilka razy, byłam już tak strasznie wQr, że nie wytrzymałam i wyrwałam mu tę cholerną piżamkę, całkowicie się odsłaniając! Przyciągnął mnie do siebie i pocałował- Jaki napaleniec…

*Nati* · Wysłany: Środa 05-04-2006, 19:36 Temat postu:

pierwsza....BOSKA część Smile

super ze często oddajesz nowe party szkoda zę krótkie ale zawsze coś Very Happy

ale z Toma zboczuś Razz

mam nadzieje że niedługo nex part czekam z niecierpliwością....

Łezka · Gość

jejje ale fajnie:D ale ten Tomuś to naprawdę napalony jest....;] najpierw niewinna gra a teraz takie sceny.....hmm.. Grey_Light_Colorz_PDT_42

malineczka · Wysłany: Środa 05-04-2006, 19:37 Temat postu:

jaki napalony Very Happy

świetna scenka Very Happy

to jest to... tylko za krótkie.. i za szybo sie kończy a co z twoim opkiem powrót do loitsche cio?

czekam na nowa część Very Happy

Świstuś · Wysłany: Środa 05-04-2006, 19:38 Temat postu:

ah dzieki za note *.*
ale zbooooczuuuch z Toma ;]
w sumie to podobał mu sie pewnie widok Summer rano

pozwolisz ze przytoczę opis mojej qmpelki z gaduu

:"Tom Opisz Się Jednym Słowem... Tom Myśli... Wiem, Seksopotwór xD !!"

OgóR xD · Wysłany: Środa 05-04-2006, 19:56 Temat postu:

Hejko! Człowieku właśnie to przeczytałam ... tak wszystko teraz i poprostu zastanawiam sie jak ty to robisz.... ciągle coś nowego no i te opisy. Qrde przeczytałam to jednym tchem i poprostu nie mogę sie doczekać aż napiszesz nastepną część. Jesteś BOSKA!

vaRiOoOtCa · Wysłany: Środa 05-04-2006, 19:58 Temat postu:

uhahaha XD
forumowe zboczuchy rlz... Laughing

cudowny odcineczek haha jak zawsze!

ahoj!

ashleyka · Wysłany: Środa 05-04-2006, 19:59 Temat postu:

muahah!!
jak ja kocham takie 'pikantne' scenki Twisted Evil

Ależ ten Tomasz napalony Wink

trututu czekam na więęcej..
'TE' sceny będą mi się w nocy sniły Smile

~~

Roxy · Wysłany: Środa 05-04-2006, 20:03 Temat postu:

Nie no, Tom to naprawdę jakiś napaleniec jest Laughing

Pięknie to wszystko musiało wyglądać...piżamka na żyrandolu xDD
Tylko...coś za często Summer siada na nim 'okrakiem' xP Ten wątek pojawia się prawie w każdej części..:> DOBRA! TO JEST JUŻ CZEPIANIE SIĘ! Siedzę cicho^^ Życzę weny i czekam na nowego parta!

Owca · Wysłany: Środa 05-04-2006, 20:14 Temat postu:

Opowiadanie, nie powiem, jedno z lepszych. Wszystko dobrze, czyta się lekko i przyjemnie. Masz fajny styl pisania. Co prawda zdarzają się plastikowe perełki typu (cytowane z najnowszego odcinka) palantunio, wQr (cokolwiek to znaczy Wink

), czy chociażby strój napisane przez „U”. Ale to tylko malutkie detale pośród prawdziwych naturalnych pereł.

Główna bohaterka. Na swój sposób ją polubiłam. Na swój sposób bo jej dziwne zachcianki a’la napadowe, wzmożone zainteresowanie workami są bynajmniej frapujace. Ale cóż. Różne są orientacje Wink

Trochę irracjonalnie zachowuje się w stosunku do bliźniaków. Jakby do końca nie wiedziała co od życia chce. Trochę Bill, następowo akcja z „chodzeniem”, wzbudzanie zazdrości i łóżkowe akcje.

Tom. Hm.. Twój Tom jest dość specyficzny. Na łeb, na szyje, byle tylko bliżej kobiecych ciał. Laughing

I Summer która, jakby na to nie patrzeć, wmawia sobie ze go nie lubi po czym się w niego po prostu wsysa. Trochę stereotypowe podejście do osoby Toma Kaulitza. Co nie zmienia faktu ze bardzo lubie twoją wersję ów męskiego pomiotu z dredami.

Ale mimo wszystko bardzo chętnie czytam kolejne części. I pomimo całego mojego marudzenia (którym, mam nadzieję nie przejmiesz się zbytnio) życzę weny i chęci do kontynuowania.

laribett · Wysłany: Środa 05-04-2006, 20:24 Temat postu:

Haha!!
Świetne!!Tego mi własnie trzeba!!
Zazdrości , pocałunków i śmiechu!!
Gratuluję!!1 Very Happy

Maladie · Wysłany: Środa 05-04-2006, 20:24 Temat postu:

.. to co zboczuszki lubią najbardziej Wink

.. myślałam, że będzie w tym więcej erotyzmu no, ale cuż może następnym razem Very Happy

Truskawka:) · Wysłany: Środa 05-04-2006, 20:29 Temat postu:

Normalnie zawaliste Very Happy

CZekam na następną cześć Very Happy

puchatka · Wysłany: Środa 05-04-2006, 20:35 Temat postu:

tom ty świntuszku Razz

czekam na kolejna...dluuuuuga czesc Very Happy

suSanana · Wysłany: Środa 05-04-2006, 20:36 Temat postu:

Ojej, tak szybko niu - super Very Happy

Och, Tom a to zboczuch jeden, no no Very Happy

Ejj, Alex - wiecej i dłużej Very Happy

Oczekuję, że na weekend będa cztery strony z Worda Very Happy

Pozdrawiam Very Happy

Ramcia · Wysłany: Środa 05-04-2006, 20:49 Temat postu:

hehehe......niech zgadne.... bedzie juz blisko, ale do pokoju zapuka lisa i powie ze ten pająk już wyszedł z ukrycia Razz

a summer nie wytrzyma i jej walnie z połobrotu.... Razz

hehehe..... to by była akcja.... potem Tom będzie sie unosił jak paw bo laski sie o niego biły.... a pod koniec dnia w koncu to zrobią i wszyscy beda happy Smile

my bedziemy happy, Tom bedzie happy susi bedzie sie podobało wiec tez bedzie happy..... Razz

czekam na nezt parta Smile

zycze weny i pzdr

SimplePlanowa · Wysłany: Środa 05-04-2006, 20:59 Temat postu:

niah niah

niee Lisa nie moze wparowac Rolling Eyes

bo udusze xD albo ... albo nie wiem xD czekam na wiecej Twisted Evil

ALEX-SZAFKA · Wysłany: Środa 05-04-2006, 21:05 Temat postu:

He he Ramcia, nie ma tak łatwo, kiedy się pisze opo, nie można dopuścić, żeby było przewidywalne. Czytelnicy nie mogą się domyślać, co będzie w następnym parcie. Także musicie trochę pogłówkować ;D I sorry za te literówki, ale mam problemy z ortografią. Tak to jest, gdy na co dzień posługujesz się dwoma językami. Baba od polaka zawsze mnie ochrzania, że pisze rzeczowniki w środku zdania z dużej litery. Ale to głupie babsko pisze moje imię i nazwisko Zamiast Alexandra Schafer, to Aleksandra Szafer. Jej to trzeba 10 razy tłumaczyć, że mam niemieckie pochodzenie! Dzienx za komcie!

Nomed · Wysłany: Środa 05-04-2006, 21:07 Temat postu:

HA!
Dedykacja:D
Ale mnie zaszczyt kopnął.
Nie wiem kiedy się otrząsnę.
Tylko dlaczego tak króciutkooo?
Nomed chcieć więcej.
I...
No, tego...
Właściwie, to nic ciekawrgo się w tej części nie działo...
Jeżeli wiesz o czym mówię x))

Pozdrawiam i weny życzę

liducha · Wysłany: Środa 05-04-2006, 22:01 Temat postu:

Hiaaaa:D No toz hmm fajne nie? Very Happy

Ciesze sie ze za kazdym razem kiedy tu wchodze, patrze i nowa cześć to mnie uszczesliwia:D haha:D Pisz eno myK!

Mod-Grecia · Wysłany: Środa 05-04-2006, 22:19 Temat postu:

Osz kurna a już myślałam, że do czegoś dojdzie Rolling Eyes

Tom ty sexoholiku Twisted Evil

haha
Jeny czekam na kolejną część Rolling Eyes

Nawet się nie domyślam, co może być.

sunia · Wysłany: Czwartek 06-04-2006, 15:04 Temat postu:

O boże, aż spadłam z krzesła!
Jeżeli Owca, w swoim komentarzu powiedziała, że lubi twoją wersję Toma Kaulitza to znaczy, że jesteś niezwykła i cudowna!
Owca, całą osobą zafascynowana Billem (powiedzmy, że Georgiem też.. aaała nie bij!) nigdy nie powiedziała nic pozytywnego pod adresem Toma. Pierwszy raz odkąd się TH zaczęła interesować napisała, że „Co nie zmienia faktu ze bardzo lubię twoją wersję ów męskiego pomiotu z dredami.”
Ale przejdę do dwóch ostatnich partów. Podobały mi się, już mówiłam, że masz fajny styl, ale myślę, że stać Cię na coś lepszego. Perełki też rzuciły mi się w oczy, ale nie będę już powtarzać się po Owcy.
Jak dla mnie za dużo dialogu, za mało narracji i opisu. No i emotikonki wtrącane do opowiadania mnie irytują jak mało co.
Podobało mi się, nie mówię, że źle, ale stać Cię na więcej, bo niewątpliwie jesteś jedną z najlepszych pisarek na tym forum.
Więc czekam na cd.