Tokio Hotel

Roxy · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 18:28 Temat postu:

Ooo...Dwie części mnie omineły!
Ok, czytanie szybko nadrobiłam^^
...TOM! Wejsć się w garść i powiedz jej w końcu, co czujesz!
Niech oni w końcu będą razem, bo nie wytrzymię! XP
Życzę dużej weny^^

Ludzia · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 18:31 Temat postu:

no jasne ale gafa!! dzięki za poprawienie mnie $wi$tu$!!! zgadzam się z

tobą on jest normalnie
tchórzem
tchórz nad tchórzami!!! takiego to tylko "udusić" hehe

biedna Summer musiała dowiedzieć od Nikki że tom ją kocha!

tom to kompletny tchórz i jeszcze raz tchórz!!! Grey_Light_Colorz_PDT_38

sorka że się powtarzam ale troche on mnie irytuje w tym parcie!!!! ale ogólnie świetnie!! jak zwykle oczywiście!! Grey_Light_Colorz_PDT_04

________________
GORĄCE POZDRO DLA WSZYSTKICH KOMENTUJĄCYCH A SZCZEGÓLNIE DLA ALEX I $WI$TU$!! KOFFAM WAS

WSZYSTKICH

Ahinsa · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 20:38 Temat postu:

Ha! Prosiłam, żeby nie było telenoweli i nie ma! Very Happy

Ja tam nie lubię, jak jest za szczęśliwie. Bo wtedy robi się cukierkowo. Więc się cieszę, ze miała taki sen. Bo gdyby rzeczywiście poszliby do łóżka, to byłoby takie nienaturalne. Tak od razu to by było za szybko!

Fajnie to rozegrałaś. I chyba nie kazesz nam dlugo czekac na następna część Question

ALEX-SZAFKA · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 20:59 Temat postu:

Odcinek 36

-Summer, nie widzisz tego? On cię kocha –Powiedziała Nikki, patrząc na mnie jak na debila
-S…słucham? –Zająknęłam się
-Rozstaliśmy się, bo on cię kocha- Odparła siadając koło mnie
-Ja przepraszam, to moja wina że zerwaliście…
-Nie szkodzi, przecież nie mogę stanąć na drodze prawdziwej miłości, poza tym, dzięki tobie poznałam Marka- Fajny jest
-Cieszę się, że ci się podoba, ale teraz musze już iść
Odeszłam nie czekając na odpowiedź. O cholera- Czy to możliwe? Może Nikki kłamała- No ale po co. Po pierwsze: ona nie jest taka, a po drugie: po co miałaby to robić? Pytanie, co JA mam teraz robić? Iść do siebie, czy do Toma? OMG, serce skacze mi jak oszalałe.
-Jestem szczęśliwa! –Krzyknęłam jadąc windą, na szczęście nikogo w niej nie było
-A co jest powodem tej radości?- Kiedy się na chwilkę zatrzymała, wsiadł do niej Bill
-Nie co, a kto –Odpowiedziałam, uśmiechając się do niego
-Tom? Powiedział ci?
-Nie- Bill westchnął ze zrezygnowaniem- Nikki mi powiedziała
-Jak to Nikki? –Zdziwił się
-No wygadała się
-I całe szczęście, Tom by ci chyba nigdy tego nie powiedział
-Ty tez wiedziałeś? –Zapytałam
-No nie tylko ja, wszyscy wiedzieli
-Dlaczego ja dowiaduję się o wszystkim ostatnia!? –Krzyknęłam
-Takie życie, idziesz do Toma? –Spytał
-Eee… No nie wiem
-Idź do niego- Poradził mi
-I co mu powiem?- Bill złapała się na te słowa za głowę
-Summer nie denerwuj mnie! Masz mu powiedzieć, że go kochasz! –k****, ja to mam szczęście, akurat kiedy Bill to mówił, drzwi windy się otworzyły i stanął w nich Tom. Otworzył usta ze zdziwienia, ja z resztą tez, wpatrywaliśmy się tak w siebie, aż ciszę przerwał czarnowłosy
-Może byście tak w końcu szczerze pogadali, co?
-No chyba będziemy musieli –Odezwał się Tom
-No –Zamieniłam się w bezmyślnego zombie
Bill pojechał dalej, a my poszliśmy do pokoju Toma
Ledwo co weszłam do pomieszczenia, a już poczułam jego usta na swoich, nie można powiedzieć, żebym mu się sprzeciwiała. Oparliśmy się o ścianę i na chwilę odkleiliśmy od siebie
-To prawda co mi powiedziała Nikki? –Zapytałam, patrząc mu w oczy
-A czy to prawda, co powiedział Bill?
-To zależy, co powiedział- Droczyłam się z nim. Pocałował mnie- Dlaczego to robisz? –Spytałam, choć doskonale znałam odpowiedź
-Bo cię kocham Hoffman
-Ja ciebie tez kocham Kaulitz. A tak swoją droga, to czy ty ślepy jesteś? Jak mogłeś tego nie zauważyć?
-A ty? Podobno wiesz kiedy kłamię, tylko chemia- Jasne –Odpowiedział z sarkazmem
-Ech, a twój tekst: „Kocham Billa” –Myślałam, że cię wtedy strzelę
-A jak przyszedłem zobaczyć, jak wyglądasz w nowej piżamce, nie mów, że nie dostrzegłaś, jak mi ślina cieknie
-A rocznica farbowania włosów? –To było żałosne –Powiedziałam z uśmiechem, że mu dogryzłam
-Żałosne było to, jak uciekłaś do kibla, kiedy się spytałem, co do mnie czujesz- Odparł tym samym tonem
-Naprawdę żałosne było to, jak wyskoczyłeś z szafy! –Ha! I kto jest teraz górą, co Kaulitz? Znów mnie pocałował- I to w tobie najbardziej lubię- Powiedziałam uśmiechając się do niego zalotnie
-Czyli co? –Spytał- To jak dobrze całuję?
-Nie. To, że gdy nie potrafisz mnie przegadać, to zawsze mnie całujesz. To by wyjaśniało, czemu tak często to robisz
-Wcale nie- Zaprzeczył- Robie to często, bo lubię
-Chodź, idziemy już na dach

MaDziu$ka · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 21:13 Temat postu:

Och Alex to jest pikne.
Wprost brak mi słów. Grey_Light_Colorz_PDT_01

Z mniej więcej taką miną: Grey_Light_Colorz_PDT_10

czekam na next part.
KOCHAM CIĘ ZA TO OPO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jakie wyznanie hehe
Pozdrawiam cię mocno i życzę wenki

suSanana · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 21:14 Temat postu:

No nie, Alex. Cudownie! Ach, ależ mi się podobało. Aż się rozmarzyyyyłam Rolling Eyes

Ten Tom, łobuz Twisted Evil

Bill zabawił się w małą swatkę, co? Aj ten mój B.Key Cool

Mogłabym to czytać bez końca. Uśmiałam się jak zwykle. "A jak przyszedłem zobaczyć, jak wyglądasz w nowej piżamce, nie mów, że nie dostrzegłaś, jak mi ślina cieknie " - powaliłaś mnie

Super, czekam na ciąg dalszy! Taki wiesz.. Mogliby zostać sami w sypialni i tego.. Embarassed

Ja nic nie mówię.

gosiulex · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 21:56 Temat postu:

Achhhh...Uwielbiam takie sytuacje. Swoją drogą - czego ja nie uwielbiam?
No ale mam nadzieję, że nowe częsci będziesz dodawała równie szybko Wink

Pozdrawiam.

martoHa · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 21:59 Temat postu:

wow nie no kolejny odcinek dzisiaj XD
genialnie ahh normalnie aż mi sie gorąco zrobiło (:
pięknie pięknie pięknie!
ahhh i są razem yeah Very Happy

marzenia się spełniają

Misfit · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 22:07 Temat postu:

Oj bozu..ale mi się podoba..oj boziu..
Mam nadzieję, zę to koniec problemów i wszyscy będą zyli szczęśliwie?
Nie bo będzie nudno xD
Ale narazie ma tak być Grey_Light_Colorz_PDT_42

Tak piknie

Ludzia

poprostu COOL!!! aż brak mi słów!!!! nie dość że aż 4 parciki to jeszcze jakie??!!!! Grey_Light_Colorz_PDT_01

poprostu niemożliwie zajebbiście!!!!! normalnie tego nie idzie określić słowem!!!

jak zwykle świetnie!! nareszcie Summer i Tom są razem szczęśliwi i zakochani noralnie jak w bajce!!!!!

ciesze się jak małe dziecko dostające nową zabawke!!! tylko ja mam parcika!!! ha!

poprostu szok!! Grey_Light_Colorz_PDT_23

gdybyś mnie widziała czytając twojego nowego parta..............
(bez komentarza) Weedman

__________________
i właśnie za to cię koffam alex!!!!

Roxy · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 22:51 Temat postu:

Nareszcie!
Iiiichaa xDD Po prostu skaczę z radośći!
Oj...Tom by chyba nigdy tego nie powiedział xP Dobrze, że wszystko już sobie wyjaśnili..
I to w jaki sposób Cool

Ach i jeszcze te pocałunki..mmmm...

Teraz mogę isć spokojnie spać xP
Alex, dziękuję!

Peace

LnD · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 7:55 Temat postu:

Aaaaaa....jeeeeeaaaaa babe....FENOMEN!
Kocham ciebie i to opo.Padam na kolana przed Toba kochana....

ALEX-SZAFKA - Słońce ty moje czekam na next part :]
Booooozi

aluha · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 8:02 Temat postu:

Świetnie. Mam nadzieję,że nie zasnęła na tym dachu i jej sie to nie przysniło . Very Happy

Dzisiaj tez będzie tyle odcinków?

MagdalenQa · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 9:00 Temat postu:

nareszcie ... nareszcie... nareszcie... <skacze z radości>
Szkoda że takie krótkie.. Sad

Jejkuś ! Szybko dawaj następne...

Tekla · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 9:12 Temat postu:

Mnie tylko trzy dni nie było, a tu niespodzianka! Trzy nowe częśći!
I wcale nie żałuję! Czekam na następną.
Pozdrawiam!

Daga_913 · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 10:13 Temat postu:

Nareszcie... już myślałam ze sobie tego nigdy nie powiedzą Very Happy

Bardzo dobrze, ze przyjaciele im pomogli:D Part jak zwykle rewelacyjny:) Czekam na kolejnego parta:*

Mod-channel · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 10:44 Temat postu:

Rany Alex! Jeden z najlepszych odcinków!
Najlepsze to jak sie przekomarzali na końcu Laughing

ŚWIETNE!!
Ale się cieszę Very Happy

ashleyka · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 12:42 Temat postu:

jeaaaaa!! wreszcie są razme nananana Very Happy

Mam nadzieję ,że tym razem to nie jakiś sen czy coś tylko najszczersza prawda:D
pozdroo i już nie mogę sie nowego parta doczekac Twisted Evil

ALEX-SZAFKA · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 13:29 Temat postu:

Odcinek 37

-Chodź, idziemy już na dach
-Summer, popsułaś atmosferę –Powiedział, obejmując mnie w pasie i nie pozwalając wyjść
-Biedny chłopczyk –Odparłam, głaszcząc go po głowie
-Jeszcze nic straconego
-Idziemy na górę- Odpowiedziałam stanowczo, choć tak naprawdę chciało mi się śmiać
-Czy ty zawsze musisz być taka uparta?
-A czy ty zawsze musisz się ze mną kłócić? –Zapytałam
-Ale ja lubię się z tobą kłócić
-Więc w czym problem?
-Ja chcę jeszcze zostać w pokoju- Odparł z miną przedszkolaka
-Już ci kiedyś mówiłam, że nie dostaniesz w życiu wszystkiego, czego zechcesz
-A ja już ci mówiłem, że jak czegoś nie dostanę, to sam sobie wezmę
-Ale ty jesteś niedojrzały- Jaka ja spostrzegawcza Smile

-Być może, ale za to mnie przecież kochasz- Żebyś wiedział
-Kocham cię tez za to, że idziemy na dach- Powiedziałam z chytrym uśmieszkiem, nie może być aż tak nieugięty, musiałam go zmiękczyć tymi słowami
-Słuchaj Hoffman, pójdziemy na kompromis- Ha! Jestem wielka Cool

- Zostajemy tu przez hm… Godzinę, a później idziemy na dach
-To zależy, co chcesz tu robić- Odparłam, choć doskonale znałam myśli tego zboczucha
-Pogramy w coś- Buahahaha –on mnie rozbraja tymi swoimi aluzjami. Chyba w grę wstępną
-No dobra –Zgodziłam się
Puścił mnie, a ja szybko udałam się w kierunku drzwi. Ale on naiwny. Spojrzał się na mnie i pokręcił głową wzdychając
-Summer wracaj tu! –Krzyknął, widząc jak uciekam przez korytarz w stronę windy
-Nie zamierzam!- Odpowiedziałam, a on zaczął mnie gonić- Nie masz szans!
-Jesteś pewna!?
W życiu by mnie nie dogonił, bo
Po pierwsze: W szkole zawsze startuję w przełajach.
Po drugie: Tom nie lubi sportu.
A po trzecie: Jak on w ogóle może biegać w tych swoich portkach?
O cholera! Był już coraz bliżej. Obejrzałam się i potknęłam o wystający skrawek dywanu. Upadłam, a on na mnie. Spojrzeliśmy sobie w oczy i zaczęliśmy się całować. Turlaliśmy się po całym korytarzu. Aż nagle z drzwi naprzeciwko, wyszła jakaś babcia i wyskoczyła z tekstami typu: „Jaka ta dzisiejsza młodzież jest niewyżyta”. Odkleiliśmy się od siebie i wybuchliśmy głośnym śmiechem. Babcia tylko spojrzała na nas z wyższością i odeszła
-I widzisz, złapałem cię –Powiedział Tom, pomagając mi wstać
-Nie ciesz się tak Kaulitz, bo gdyby nie ten dywan, to byś mnie nie dogonił –Odpowiedziałam otrzepując się
-Oj Summer, Summer, co ja z tobą mam- Objął mnie ramieniem i oboje poszliśmy na dach
Może i mnie dogonił, ale i tak postawiłam na swoim. Wszyscy siedzieli już w jacussi, a my dołączyliśmy do nich. Ale mieli zadowolone miny, banany od ucha do ucha. W końcu nie wytrzymałam
-No i z czego się tak wszyscy cieszycie? –Zapytałam, na co reszta wybuchłam śmiechem
-Cieszymy się, bo nareszcie się wam udało- Odparł Bill
-No właśnie, bez naszej pomocy, to w życiu byście się nie spiknęli- Wtrąciła się Blanca, puszczając do mnie oczko. O czym ona w ogóle myśli?
-Wcale nie, w końcu by do tego doszło –Odpowiedziałam całkiem poważnie, na co reszta rzuciła mi mordercze spojrzenie
-No właśnie, myślicie, że nie poradziłbym sobie z Summ? –Odezwał się Tom
-Przed pięćdziesiątką byś mi tego nie wyznał- Odparłam zadowolona
-Przepraszam bardzo, a ty kiedy miałaś zamiar mi to powiedzieć? –Spytał
-Chciałam ci to powiedzieć, tylko nie było okazji. Za to ty tchórzyłeś
-Ja tchórzyłem? –Zapytał z sarkazmem- To ty mi się kazałaś schować do szafy, bo bałaś się reakcji Billa
-I Wy mi mówicie, że bez nas byście sobie nie poradzili?- Wtrącił się młodszy bliźniak
Zaczęliśmy się chlapać wodą- Jak ja kocham tą moją bandę oszołomów. Kiedy tak patrzyłam na ich wygłupy, przyszła mi myśl, że kiedyś ta trasa się skończy i niestety będzie trzeba się rozstać…

Goth_Girl · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 13:36 Temat postu:

plece czytać, zaraz zmodernizuje.

A nie mówiłam że zaraz, czytam je od poczatku i powiem ci z ewcześniejszy oscinek mi sie najbardziej opdobał, Ale ten był równie świetny. Czekam na next part i myślę ż emnie zaskoczysz. A co do ''oszołomów'' to masz racje, tez bym takich kochała. Wink

MagdalenQa · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 13:40 Temat postu:

yeah... yeah.. yeah...
tylko wiesz, albo coś tu się jeszcze pokomplikuje, albo twoje opowiadanie dobiega końca, no bo by było za różowo, jak w każdym odcinku by się miziali, i kiziali...
niewiem

Pozdrawiam.. xD

SimplePlanowa · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 13:50 Temat postu:

*ugh* Trasa nie moze sie skonczyc ! Shocked

jezzz ja juz sie tego boje ...

nie chce ! Shocked

ahh jak ja kocham gdy w opowiadaniu wystepuja stare babcie
i upominaja mlodszych xD

czekam na njuu Bussiaki

Misfit · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 14:03 Temat postu:

Ej jest pięnie, piknie..piknie..podoba mi się..a ty...
wyjeżdzasz ze trzeba będzie się rostać??

Ej! Ja nie pozwalam oni mają żyć długo i szczęśliwie! Very Happy

*:Love_Tomuś:* · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 14:20 Temat postu:

Aż nagle z drzwi naprzeciwko, wyszła jakaś babcia i wyskoczyła z tekstami typu: „Jaka ta dzisiejsza młodzież jest niewyżyta”.
/\
| to było cudne!
PoZdRo!

*: Wenki życze

suSanana · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 14:31 Temat postu:

Och, Alex, cudnie! Tom zboczuch Rolling Eyes

Ale smutno mi się zrobiło przy ostatnim zdaniu. Będą musieli się rozstać.. A może niekoniecznie, hę? No słowo daję, że się poryczę jak ich wszystkich rozdzielisz. Nie robisz tego, prawda?
Super że masz tyle czasu i piszesz Very Happy

Uwielbiam Cię za to opo Very Happy

;*