Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zaprzyjaźniona Dziwka, część 1 (27.11.2006)

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panna P.




Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 11:43    Temat postu: Zaprzyjaźniona Dziwka, część 1 (27.11.2006)

Moje koeljne opowiadanie. Żadne Wam się nie podobało, może to przyjmiecie lepiej... Dopiero 1 odcinek - mam nadzieję, że mnie nie zlinczujecie:)


CZĘŚĆ 1
Są uniwersalne słowa, które potrafią opisać wszystko.
Są neutralne zdania, które są odpowiedzią na każde pytanie.
Do osób używających tych słów i tych zdań należy chłopak leżący na podłodze i zwijający się z bólu. Cierpi. Dlaczego to zrobił? Nie mnie się pytajcie. Chciał sobie ulżyć. Idiota! Zamiast sobie pomóc - zaszkodził. Cóż... Jakie to ma teraz znaczenie? I tak jest skończony. Przez swoją głupotę stracił wszystko co miał. Teraz została mu tylko ta pieprzona strzykawka.

Bill zamknął torbę podróżną i położył się na łóżku. Był bardzo zmęczony, ale nie mógł zasnąć, obiecał jej, że na nią poczeka. Sam nie wiedział po co to chce zrobić, przecież nie z miłości! Jego też kochał... A ona? Ona przecież była zwykłą dziwką, której pomogli. Zawróciła im w głowie, obaj wiedzieli, że to może się źle skończyć. Była cyniczna, zła, a zarazem pociągająca i niewinna. Mieszanka wybuchowa, jak zwykł mówić Tom.
Czarnowłosy spojrzał na zegarek i poczuł piasek pod powiekami.
- Długo jeszcze? - Mruknął pod nosem. Nie wiedział ile ma na nią czekać. Był sam w pokoju, jego brat i reszta zespołu poszli na bankiet i pewnie zabawiali się z chętnymi dziewczynami.
Po północy usłyszał pukanie do drzwi. Przeciągnął się, zszedł z miękkiego łóżka i zawołał :
- Kto tam?
- Elenie! - Usłyszał znajomy głos. Miękki, a zarazem ostry. Ciepły, ale zimny. Na pewno seksowny. Otworzył drzwi i ją zobaczył. Szczupła, wysoka, jasnowłosa. Marzenie każdego mężczyzny. Kiedy się do niego zbliżyła poczuł słodki zapach - zapach kobiety.
- Elenie, musimy porozmawiać. - Powiedział lekko ją odpychając.
- Kochanie... Nie teraz... Jesteśmy sami, cieszmy się sobą... - Zamruczała jak mały kotek. Czarnowłosy musnął jej usta swoimi i poczuł chęć na więcej. Kiedy wsunęła swój język do jego ust, fala gorąca uderzyła w jego męskość. Nie mógł pozwolić na to aby znów się kochali, tak beztrosko, jakby nic innego się nie liczyło. Nie chciał aby znów go uwiodła, a po wszystkim wyszła bez słowa.
- Mała... Nie teraz, naprawdę musimy pogadać...
Blondynka westchnęła i z obrażoną miną zapięła sukienkę. Rozejrzała się po pokoju. Dwa łóżka, ale jedno wyglądało jakby dawno nikt na nim nie spał. Dwie szafki nocne - na jednej papierosy, prezerwatywy, gazeta, komórka i iPod, druga pusta. Jedna torba, jedna szafa z ubraniami.
- Bill, co z Tom'em? Wyrzuciłeś go stąd? - Elenie uśmiechnęła się lekko widząc iskierkę żalu w oczach Kaulitza. Kochała patrzeć jak inni cierpią. Uwielbiała doprowadzać do płaczu, żalu, kłótni. Usprawiedliwiała się tym, że sama cierpiała przez większą część swojego życia. Miała siedemnaście lat, a doświadczenie życiowe czterdziestolatki. Mimo, że od zdarzeń z jej dzieciństwa minęło wiele czasu, do dziś miewa sny w których wujek kładzie się koło niej, wsuwa jej zimną rękę między nogi...
- Tak, wyrzuciłem go. Wiem co ci zrobił i nie mogę patrzeć na tego bydlaka. Jest obrzydliwy... Jak on mógł?!
Elanie przytuliła chłopaka i pocałowała go w szyję. Wessała się ustami w jego skórę, zaczęła ją pieścić językiem, zataczać kółka. Rozpinała mu rozporek, on już nie protestował. Zjeżdżała językiem coraz niżej i niżej, zostawiając mokrą ścieżkę na jego torsie i podbrzuszu. Kiedy była już u celu, ssała jego męskość doprowadzając go do ekstazy. Bill zapomniał o całym świecie, o problemach, bólu, smutku. Czuł nawet lekką satysfakcję, że tak atrakcyjna dziewczyna go pożąda. Gdy był już u szczytu, nagle przerwała.
- Elanie, dlaczego? - Mruknął cicho. Jego oddech był tak szybki, jakby przebiegł przed chwilą kilkanaście kilometrów. Dziewczyna oblizała usta i zachichotała.
- Tygrysek chce więcej? A przecież tygrysek chciał porozmawiać... - Szeptała mu do ucha. Bill nie chciał dłużej czekać. Stanął za nią i zaczął delikatnie pieścić jej kark i szyję. Dziewczyna powoli się odprężała i zaczynała poddawać się pieszczotom chłopaka. Jego ręce zaczęły wędrować po jej piersiach, wyczuwały nabrzmiałe sutki, zawędrowały na jej brzuch. Przywarł do niej mocno i poczuł jak jego przyrodzenie twardnieje między jej pośladkami. Elanie też wyczuła jego gotowość, jej oddech stał się szybszy. Bill podniósł jej sukienkę i dostrzegł, że nie ma na sobie bielizny co go jeszcze bardziej podnieciło... Włożył rękę pomiędzy jej uda i poczuł cudowną wilgoć jej jedynego w swoim rodzaju - kobiecego - nektaru. Teraz już sam - bez jej pomocy rozpiął rozporek, a jego męskość wystrzeliła pomiędzy jej uda. Rozchyliła je, jakby zapraszając do odwiedzin. Bill położył ją na łóżku i nie mogąc dłużej czekać zagłębiał się coraz dalej w jej kobiecość. Elanie poruszała biodrami w rytm ich przyśpieszonych oddchów.Gdy chłopak poczuł że czubek jego penisa dosięga najgłębszych zakamarków wnętrza dziewczyny, jego ruchy stały się mocniejsze i szybsze. Kiedy nadeszło spełnienie, opadli bez sił ciężko oddychając.
- To było lepsze od rozmowy, nie sądzisz...? - Szepnęła naga, rozpalona dziewczyna. Bill był zły na siebie za to, że dał się ponieść fali pożądania, był zły na siebie, na to, że seks znów zwyciężył.
- Kochanie... Musimy i tak o tym pomówić... - Nagle przerwał i dotknął lekko jej pleców. - Co ci się stało?
Dziewczyna pokręciła głową i z udawaną obojętnością powiedziała :
- Spadłam ze schodów, nieważne...
Czarnowłosy nie dawał za wygraną, czuł, że coś nie gra. Wyczuł dziwną nutę w jej głosie.
- Powiedz prawdę, kto ci to zrobił? Jakiś drań, klient?! - Wykrzyknął.
- Drań! Chcesz wiedzieć kto?! Twój brat! - Wrzasnęła mu w twarz. Bill poczuł, że wzrasta w nim złość. Nie chciał pozwolić na to aby Tom bezkarnie bił Elanie. Sam nie wiedział dlaczego tak się o nią martwi - była tylko dziwką, zwykłą, zaprzyjaźnioną kurwą. Nie! Nie chciał tak o niej myśleć! Dla niego była kimś więcej... Nie zważał na to, że wiele razy go okłamała. Uwielbiał ją, dał się jej uwodzić i odwdzięczał się tym samym. Chciał jej pomóc wydostać się z tego bagna, które ją wciągnęło. Tkwiła w tym cztery lata, a od dwóch się znali... Poznał ją na ulicy, na spacerze. Mała dziewczynka proponowała mu tani seks. Pomógł jej. Pomogli... On i Tom. Kupili jej mieszkanie, dawali jej pieniądze. Mimo to nie przestała uprawiać najstarszego zawodu świata.
- Żadna praca nie hańbi, skarbie! - Mówiła.
Pomogli jej, a teraz Tom tak się zachował... Nienawidził go za to co zrobił! Miał ochotę mu przestawić szczękę.
Miał ochotę go zabić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madziara.




Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z F-16.

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 15:33    Temat postu:

dziwnie się zapowiada.
poczekam na więcej i będę się wypowiadać.
co mi się rzuciło w oczy: Bill nie na bankiecie, Tom bijący dziewczynę
wątek erotyczny na 4...? no.
generalnie ok, ale coś mi wadziło.
poczekam na część drugą...
pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annette




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 16:30    Temat postu:

Hmm, no niezbyt mi się podobało.
Takie to wszystko, nie wiem, za szybkie?
Za bezpośrednie?
To jest część pierwsza, a tak wszystko opisałaś, jakby to była jednoczęściówka.
Odcinek wyrwany z całości.

pogardliwa napisał:
Teraz już sam - bez jej pomocy rozpiął rozporek, a jego męskość wystrzeliła pomiędzy jej uda.

Wystrzeliła? A bokserek albo majtek, to on nie miał?
Poza tym, dziewczyna wcześniej juz dała mu przyjemność.. I zapięła mu rozporek?

No i jeszcze to, że Bill i Tom zobaczyli dziewczynę prostytutkę na spacerze i od razu wynajeli jej mieszkanie i dawali pieniądze? Rolling Eyes

Czekam na następną część. Zobaczymy jak to dalej rozegrasz.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YaNoU




Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Pod LaTaRnIą <3

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 17:54    Temat postu:

Ekhem...
Sama nie wiem.
Jezeli to twoja pierwsza wielocześciówka, to nie było az tak źle. Popieram, może akcja działa się zbyt szybko ale to od razu nie dyskryminuje przecież twojego opowiadania... Rzeczywiście nic praktycznie nie powiedziałaś o bohaterce, jak poznała Th, jak to się zaczęło. Jedynym wątkiem był seks. A to nie jest najwazniejsze. Ty wymyśliłaś treśc więc wiesz wszystko co trzba, my wiemy tylko tyle co napisałaś. I wierz mi trudno nam jest sie domyslić...
Popracuj nad tym.
YaNoU,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tesco

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 22:32    Temat postu:

coś mi niepasuje
bo tak oba była w sukience tak i on nie miał koszulki ale nigdzie nie napisałaś jak ja sciagneli ale dobra to nieistotny szczegół
dalej no ona mu robiła dobrze czyli miał sciagneite spodnei i bokserki czy co on tam nosi a jesli nie sciagniete to zsuniete
a zaraz piszesz ze sam rozpina rozporek to co przez spodnie mu robiła?
po 2 juz prawie doszedł i co w 3 sekundy mu przeszlo ze znów mu twardniał? wierz mi ale to nie mozliwe facet tak nie da rady
za duzo nieścisłości a to razi
przywiazuj wage do szczegułów wieksza
pozdrawiam
i ocenzuruj przeekleństwo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mod-Troskliwy Miś dnia Poniedziałek 08-01-2007, 16:20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Wtorek 28-11-2006, 18:19    Temat postu:

nie wiem czemu ale było to jakieś takie dziwne Little thongue man
ogólnie niby dobre wykonanie ale jednak nie idealne Smile
zobaczymy jak się potoczy dalej akcja Smile
wtedy ocenimy jak to wypada Wink
Całuski mua


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Wtorek 28-11-2006, 19:23    Temat postu:

Twoje kolejne opowiadanie.
Wiesz, przypominam sobie ostatnie w wieloczęściówkach i muszę napisać, że zrobiłaś pewne postępy.
Mniej błędów popełniasz i jakoś tak lepiej się czyta.
Ale niestety dalej nie jest kolorowo. Niektóre zdania zgrzytają, inne brzmią nieco śmiesznie... I ogólnie dużo nieścisłości jest w tekście, nie można się czasem połapać o co chodzi.

Mam nadzieję, że z notki na notkę będziesz coraz lepsza, bo jak na razie to opowiadanie nie powala.

P.S. Misiu w opowiadaniach nie trzeba cenzurować przekleństw Wink No chyba, że jest ich tak dużo, że to przeszkadza w czytaniu, z tym się jeszcze nie spotkałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna P.




Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Sobota 02-12-2006, 10:12    Temat postu:

Nową część dodam za kilka dni.. Na razie mam tyle nauki, że.. Smile Pozdrawiam!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyTH




Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łomża

PostWysłany: Sobota 02-12-2006, 20:31    Temat postu:

Intrygujące.
Nawet bardzo intrygujące...

Czyzby To okazł sie bardzo brunatlny i niegrzeczny?

Ale Bill... Interesuje sie dziewczyną, chce jej podac pomocną dłoń, a zarazem korzysta z jej doświadcenia seksualnego ;]

Jestem ciekawa, co z tego wyniknie!
Pozrdawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
merka




Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 06-12-2006, 17:24    Temat postu:

Przyznam, że nie czytałam Twoich innych opowiadań więc nie mam porównania Wink
Ale to mi się podobało, tak czy inaczej.
Ciekawa fabuła, inność aż kłuje w oczy Smile Podobało mi się.
Kilka razy nawet sie uśmiechnęłam, nawet nie wiem dlaczego. Bardzo podobała mi się sytuacja z doprowadzaniem Billa do ekstazy i nagłym przerwaniem gdy był już u szczytu, bo "tygrysek chciał porozmawiać" xD
Małe uwagi:
"...a jego męskość wystrzeliła pomiędzy jej uda." - eee? Dziwneie to brzmi. Nieadekwatne do nastroju.
Noi mogłaś sam akt trochę przeciągnąć jeszcze. Za szybko się to skończyło.
Ale ogólnie jest dobrze Smile
Czekam na dalszy ciąg.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TaniecDuszy




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imielin (śląskie)

PostWysłany: Niedziela 17-12-2006, 7:59    Temat postu:

Musiałabym przeczytać więcej, żeby powiedzieć cokolwiek.
Za dużo nieścisłości.
Błędy rzeczowe, o których pare osób już wspominało.
Czekam co będzie dalej.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna P.




Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Poniedziałek 08-01-2007, 11:32    Temat postu:

Zamknijcie.
Nie mam koncepcji.
Moje nowe - z fabułą obmyślaną do samego końca - Can you pay me?.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 08-01-2007, 16:56    Temat postu:

Cytat:
Dlaczego to zrobił? Nie mnie się pytajcie. Chciał sobie ulżyć. Idiota! Zamiast sobie pomóc - zaszkodził.

Wiesz? Zaprzeczasz sama sobie. Nie mnie się pytajcie po czyum ewidentnie odpowiadasz na to pytanie. Ponadto powtórzenie (pogrubione)
Hm.
W opowiadaniu przewinął się wykorzystany juz niegdyś motyw...
Nie było w nim nic wyjatkowego ani zachęcajacego do dalszego czytania.
Po prostu kolejne opowiadanie z kolejną ilością zdań - na dodatek takicha samych jak wszędzie - i kolejnym niedobrym i złym Tomusiem.
No cóz.
Jestem na nie...
Moze następna część wniesie coś oryginalniejszego...
Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tesco

PostWysłany: Wtorek 30-01-2007, 23:30    Temat postu:

zamykam na życzenie autorki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin