Tokio Hotel

avi · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 16:28 Temat postu:

um yeah! czekam :]

Rosenrot · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 17:34 Temat postu:

Koło 21 tu wpadne i zrobie jadke jak opo nie będzie Very Happy

Aprileczka · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 18:07 Temat postu:

Nie ma naraziiee

a mnie korci żeby przeczytac..

Twoje opowiadania są najlepsze z tych, które czytałam! ;*

martoHa · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 18:23 Temat postu:

hhe jużjest wieczór wiesz Very Happy

??

~Princess~ · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 19:44 Temat postu:

Wlasnie juz wieczor... a nawet bym powiedziala ze ciemna noc!!

stove · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 21:03 Temat postu:

wieczorem, czyli kiedy? ;>

Szyyyybciej! Grey_Light_Colorz_PDT_42

AfterAll · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 22:14 Temat postu:

Nic zachwycającego, zbyt zmęczona jestem żeby napisać coś długiego i ciekawego. Nadrobie to wnajbliższym czasie

*****
8 - wypadek

Ami siedziała na huśtawce ogrodowej, czytając jakieś romansidło. Słońce rozświetlało jej piękne, rudawe włosy a wiat rozwiewał je na każdą stronę.
- Idziesz ze mną na spacer? – przed Ami wyłoniła się nagle postać Mike`a
- Czemu by nie – w oczach dziewczyny pojawił się znajomy błysk. Po chwili ruszyli w stronę bramki wyjściowej. Mike objął dziewczynę w pasie a ta lekko opierała głowę o jego ramię. W oknie jednego z pokojów domu Kaulitzów, nerwowo ruszyła się firanka. Gdy „para” zniknęła za rogiem, zza płotu wynurzyła się postać. Szła za parą cały czas tak, aby nie mogli dostrzec, że ktoś za nimi idzie…

==
- Nudzę się. Może przyjdziesz mnie? – Greta błagalnym głosem namawiała Billa do odwiedzin
- Ty mnie zapraszasz? A jak mnie zgwałcisz? – Bill droczył się z dziewczyną
- Oh Bill, jasne, że chcę cię zgwałcić a ty nikczemnie psujesz mój plan! – oboje wybuchnęli śmiechem.
- Będę za 30 minut – Bill z bananem na ustach ruszył pędem do łazienki, żeby wziąć szybki prysznic.

- Cóż za punktualność – na ustach Grety malował się piękny uśmiech
- Dla ciebie wszystko… - Bill zawiesił głos, wpatrując się w blondynkę
- Peszysz mnie? – Greta przerwała milczenie, uśmiechając się nieśmiało
- Onieśmielasz mnie? – Bill zaczął droczyć się z dziewczyną
- Pociągasz mnie, Billu Kaulitz – Greta spojrzała na chłopca wyzywająco, jednocześnie czerwieniąc się przy tym
- Ty mnie też… Cholernie mnie pociągasz – Bill ujął w dłonie twarz Grety i delikatnie pocałował. Dziewczyna odwzajemniła pocałunek. Oboje wiedzieli, że to największe szaleństwo w ich życiu…

==
- Ami, powiedz mi czy ty kogoś masz? – Mike spojrzał na dziewczynę, której wzrok był utkwiony w delikatnej tafli jeziora
- A dlaczego o to pytasz? – zielonooka zmierzyła chłopca wzrokiem
- Ja cały czas myślałem o tobie i żałuje, że zerwałem wtedy z tobą – Mike śmiało spojrzał na dziewczynę, która wciąż wpatrywała się w jezioro
- Byliśmy gówniarzami Mike… nie było mowy o poważnym zauroczeniu – Ami spojrzała na chłopca, lekko przygryzając wargi. Kłamała, przecież wciąż myślała o starszym Kaulitzu
- Tak? A co cię łączy z Tomem Kaulitzem? Wczoraj wyglądaliście na…- Mike urwał głos, jakby doszukiwał się odpowiedniego słowa
- Na zakochanych? Zapomnij, nie z nim i nie w nim – Ami dokończyła myśl za Mike`a
- Ale ja widziałem jak na ciebie patrzył… jak na siebie patrzyliście, gdybym nie przyszedł to doszło by do pocałunku – Mike lekko podniósł głos
- Ta rozmowa nie ma sensu – Ami zerwała się z ławki i ruszyła w stronę domu
Mike szedł tuż obok niej w ciszy, nie miał odwagi się odezwać. Ami była wściekła – na samą siebie. Mike miał rację, Tom ją kręcił. Nie, to mało powiedziane – ona miała obsesje na jego punkcie…
Postać szła za milczącymi znajomymi, uważnie ich obserwując. Nagle Mike złapał Ami za rękę, przyciągnął do siebie i pocałował. Dziewczyna początkowo szarpała się, próbowała coś krzyczeć, jednak po chwili doszła do wniosku, że jest jej nawet przyjemnie, po czym dała się ponieść chwili. Pocałunek przerwał pisk opon i krzyki przechodniów. Ami i Mike szybko podbiegli w miejsce tragedii. Wokół było już mnóstwo ludzi, którzy zasłaniali osobę potrąconą przez duży, rodzinny van. Ami kierowana przeczuciem z całych sił usiłowała przebić się przez tłumy gapiów. W końcu udało jej się. Podeszła bliżej, a po chwili w całej okolicy dało się słyszeć jej przeraźliwy krzyk
- TOM !!!!!!!!!!

vaRiOoOtCa · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 22:38 Temat postu:

ooo ja piernicze!
jaki zaskok Very Happy

tragedio - komedia Very Happy

pŁacze - śmiejac się jednocześnie Very Happy

może za dużo %?
chyba się poŁoże spać....

Rosenrot · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 22:40 Temat postu:

Afterall rozgniewałaś mnie Very Happy

Jestem zła!! AAAaaaagrrrrrrr...!!! Gdzie moję ukochane i najbardziej oczekiwane opo???!!! Grrrrr!!

AfterAll · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 22:45 Temat postu:

Ja nie panimaju? Razz

drusilla · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 22:52 Temat postu:

nareszcie się doczekałam Very Happy

,ale mam nadzieje że TOMOWI nic poważnego się nie stało Sad

Rosenrot · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 22:54 Temat postu:

Uuuuu... jest. Przeoczyłam <gafa> Wink

Ej kurde, coś Ty zrobiła z biednym Tomusiam? Sad

Ale i tak jestem zła!!! Bo tkaie krótkie!!! Grrr... CZekam na next część

Mod-Grecia · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 22:58 Temat postu:

Nie no w sumie wolalabym sie z Tomem pocalowac, no ale moze byc i Bill Very Happy

Wypadek

bosh

kochanie juz do ciebie lece Rolling Eyes

;x

avi · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 22:59 Temat postu:

TOOOMMMM JUUUZZZZ BBBIIEGGNNNEEEE CCIIII NNAAA POOOOMMMOOOCCCC!!
xD

Amore Pomidore · Wysłany: Piątek 27-01-2006, 23:06 Temat postu:

Ooooo coraz ciekawsze to Very Happy

Czyżby Tom miał to ukartowane :>? Czkam na nastepna część Very Happy

Byle by szybko Grey_Light_Colorz_PDT_42

;*

Tr!nA · Gość

ZaRąBiste OpOwiadanie xD

gościuwaaaaaaaa · Gość

Płacze...

pliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiizzzzzz! next part!

gosiaaa · Gość

dawaj szybko nastepna częsc... Very Happy

Gall Anonim · Wysłany: Sobota 28-01-2006, 0:30 Temat postu:

Dokładnie. Szok. Proszę ładnie, daj więcej. Raniutko, na dobry dzień Grey_Light_Colorz_PDT_42

. Jak się spóźnisz to nic, bo musze odespac premierę Pottera Wink

.

i_love_Tom · Wysłany: Sobota 28-01-2006, 10:52 Temat postu:

plosem dawaj nastepna czesc Smile

stove · Wysłany: Sobota 28-01-2006, 11:24 Temat postu:

-Tom... nie! Nie umieraj!!! - powiedziała zrospaczona tuląc go do siebie tak czule jak tylko potrafiła, po jej boliczku zaczęły powoli spływać gorzkie łzy...
To wszystko przez nią... gdyby nie dopuściła do tego pocałunku na oczach chłopaka, ten nie leżałby tu, cały zakrwawiony... ledwo przytomny...
Lecz mimo jej wszystkich błagań... mimo gróźb do Boga...
Tom spojrzał na nią ze smutkiem w oczach, ujął w ręcę ( tak ciepłe i delikatne ) jej dłoń... i szepnął Cicho:
-Ami... a ja tak bardzo Cię kochałem... -po czym zamknął oczy na zawsze...

^ oczywiście tak nie ma być ;D

Tak coś mnie złapało na dziwne przemyślenia ;D
no dobra... lece i czekam na kolejną część ;D

Buziaki

malineczka · Wysłany: Sobota 28-01-2006, 11:42 Temat postu:

pisz szybko!!!!! ja musze wiedziec co dalej bedzie z tomem!!!!!!! czekam.....

AfterAll · Wysłany: Sobota 28-01-2006, 11:54 Temat postu:

Nie Stove, tak dramatycznego rozwoju sytuacji nie będzie Razz

stove · Wysłany: Sobota 28-01-2006, 11:56 Temat postu:

no i słusznie ;D

emcia:p · Wysłany: Sobota 28-01-2006, 12:02 Temat postu:

wypadek... Grey_Light_Colorz_PDT_46

miejmy nadzieję, że nic Tomusiowi nie jest.. No ale mógł jej nie śledzić.. to nawet ja tego nie robie Little thongue man