Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 18:01 Temat postu: |
|
|
Pewnie, ze popre!!!
Tyle sie dobrego nasluchalam o tym opku, ze jedyne czego pragne to je przeczytac!!!
laribett -dolaczam sie do prosby:)
afterall -litosci, blagamy na kolanach!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Reckless
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 18:20 Temat postu: |
|
|
to ja tez WAS popre nie czytałam tego opa na tamtym forum, ale skoro to twórczosc afterall to musi być piekne.. wenki zycze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 19:47 Temat postu: |
|
|
Uwierzcie mi..
NIKT NIGDY W MOIM ŻYCIU NIE NAPISAŁ LEPSZEGO OPOWIADANIA!!!
NIKT!!!
JEST LEPSZE NAWET OD JEJ OBECNEGO!!
AŻ NIEWIARYGODNE , ŻE LUDZKA RĘKA UMIAŁA STWORZYĆ COŚ TAKIEGO!!!
JEST PRZEPIĘKNE..
TO JEDYNE OPOWIADANIE NA FORUM , PRZY KTÓRYM PŁAKAŁAM!!
JEJ OPISY POCAŁUNKÓW W DESZCZU SĄ LEGĘDĄ!!
Afterall..za "Razem Pokonamy Wszystko" jesteś moim niepodważalnym Mistrzem...
Jesteś nieśmiertelna w moim sercu za tą historie wielkiej miłości Toma i Clarisy Doonavan!!!
Znam twoje dzieło na pamięć...a i tak do niego tęsknię...
Proszę...
Daj mi jeszcze raz poczuć w ustach smak łzy..
..smak nieba...i ich pocałunków...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 20:05 Temat postu: |
|
|
Jeju zaraz nie wytrzymam!!! Afterall daj to tu prosze!!! Ja juz plone!!! Zaraz sie spale z niecierpliwosci!!! Litosci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimowkaaa
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rypin;\
|
Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 13:53 Temat postu: |
|
|
Ojej... i co się stało z tą dziewczyną ze szpitala?
Pisz szybko następną część!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sunia
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 14:57 Temat postu: |
|
|
To w końcu kiedy next part? Jakieś nowe info? Bo chciałabym już wiedzieć i sie cieszyc ze widze new parta a potem płakać jeśli będzie smutny, albo smiac sie jesli radosny.. juz sie nie doczekam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ahinsa
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]
|
Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 15:47 Temat postu: |
|
|
To ja tez poprosze o to "Razem pokonamy wszystko"
jestem tu od niedawna, ale skoro tak to wychwalacie, to ja to musze przeczytac
Prosze, prosze, prosze, prosze....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SeLeNe
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z NiEbA =]
|
Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 16:27 Temat postu: |
|
|
A gdzie next part?? ( joke )
Ale i tak mam nadzieje, ze za niedługo bedzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daga_913
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sTaMtĄd GdZiE mNiE NiE Ma :)
|
Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 20:52 Temat postu: |
|
|
To opowiadanie jest poprostu świetne nic dodać nic ująć Czekam na kolejnego parta z niecierpliwością Ciekawe co sie dalej będzie działo Pozdro dla ciebie for you
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 17:10 Temat postu: |
|
|
Afterall , Mistrzyni moja najmilsza...
I jak ja mam ci dziękować...
Całować stopy , wielbić , pisać pieśni na twoją cześć!!??
Powiec jak , a zrobie wszystko!!
Ja jus słów nie znajduje..
Mogę powiedzieć tylko skromne...
.......Dziękuje....
Anołku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiex
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pooznań ;D
|
Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 18:19 Temat postu: |
|
|
ahhh, ja też czekam...
Tak zachwalacie to Razem pokonamy wszystko... Chyba zaraz polecę czytać... nein, lekcje... a kit z nimi Idę czytać
No i niu part - weny życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mond-niezalogowana
Gość
|
Wysłany: Wtorek 04-04-2006, 19:28 Temat postu: |
|
|
tak ostatnia czesc jest naprawde piekna! wiem ze wszyscy tak pisza wiec nie jestem oryginalna ale coz tu napisac? ze bylo smutno, wzruszajaco? przeciez to wszyscy wiedza... jestem po prostu zachwycona (a nie zdarza mi sie to czesto- ludzie mowia ze mi sie nic nie podoba) i czekam na dalszy ciag
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Piątek 07-04-2006, 21:17 Temat postu: |
|
|
Aniołku..
Wiem , że w niebie jest wiele zajęć , zle prosze..
Dodaj nam nową częsć..
Zaczyna mi brakować twoich słow , jak tlenu do życia..
Kochana!!
Next part proszę!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Sobota 08-04-2006, 14:27 Temat postu: |
|
|
PUK, PUK
afterall...moge o cos zapytac?
Kiedy next part? Bo wiesz...czytac nie mam co...
Wiernie czekam, czekam i czekam...
Brakuje mi nadzieji i wiary, by czekac dalej...
Prosze wlej ja we mnie na nowo...daj znak...zapowiedz...
Pozdrawiam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m@n!@czkA
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z KofFfFaNeGO PoKoIkU
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 20:15 Temat postu: |
|
|
czysz ty oszalala, ja juz nie moge dluzej czekac, tesknie za opkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
Wysłany: Niedziela 09-04-2006, 21:48 Temat postu: |
|
|
Przepraszam... nie wiem czy dam radę dokończyć...
Postaram się...
Obiecuję...
Teraz jednak nie mogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 6:50 Temat postu: |
|
|
Nie martw sie afterall...bedziemy musieli sie jakos trzymac. Pisz piekny odcinek dla nas, a my ci to potem ladnie wynagrodzimy, np. komentarzem na pol strony (wiesz, ze jestesmy do tego zdolni). Niech cie wena nie opuszcza, pozdrawiam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SeLeNe
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z NiEbA =]
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 19:52 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Przepraszam... nie wiem czy dam radę dokończyć... Sad
Postaram się...
Obiecuję...
Teraz jednak nie mogę Sad |
Poczekamy... dla Ciebie wshystko...
Chociaz ja nie wiem czy wytrzymam jeshcze chociażby dzien bez Twojego wspaniałego opka, ale bede musiała... a jak już dodash new part, to padne Ci do stup... i wogole zrobie wshystko co tylko bedzish chciała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mond
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze stolicy
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 21:14 Temat postu: |
|
|
kurcze twoje opowiadanie jest jednym z tych najbardziej magicznych dla mnie bardzo mi sie podoba kiedys juz cos tam komentowalam tu ale mozna by rzec ze bylo to malo kreatywne i nic sensownego nie moglam wydusic bo bylo to zaraz po przecztaniu wszystkich czesci twojego opowiadania na raz i bylam pod takim wrazeniem ze nie moglam wyrazic swojego zachwytu no to pisze kolejny raz cudownie! czekam na kolejna czesc niecierpliwie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 22:17 Temat postu: |
|
|
It`s me!
DeDe:
SuSanana
Avi
Grcien
Durch Den Monsun
Bubbles
Laribett
Mimowkaaaa
Heaven
Crispi Jones
Monis
Pixie
Simple Planowa
MartoHa
Unen
Stove
Billover
Gall, Gaguś, vaRiOoOtCa, Monis!, Princess, Selene, Vivaaaa, Mond, Daga913, Sunia, Dia
I wszyscy Ci o których zapomniałam
Przy czytaniu tego odcinka, proponuję słuchać Goo Goo Dolls - Iris - świetnie się przy tym pisało więc może i fajnie się będzie czytać
[link widoczny dla zalogowanych]
17 - Zostań
Dwa tygodnie później…
Hannah siedziała przy wielkiej dębowej szafie, wyjmując z dolnych półek kilka par spodni złożonych w kostkę. Jej nadgarstki pokrywały bandaże a oczy, w których dotychczas tliły się żywe ogniki, teraz przysłonięte były gęstą mgłą. Dolna warga lekko drżała. W kącie obok siedziała zapłakana Ania. Patrzyła na zdjęcie Gustava, co chwilę przejeżdżając po gładkiej powierzchni fotografii.
- Przestaniesz wreszcie ryczeć czy nie? – Hannah prychnęła w stronę swojej młodszej siostry
- Przeszkadza Ci to w czymś? – Ania odwróciła głowę w stronę swojej siostry
- Tak. Nie mogę się skupić
- Niby na czym? Pakowanie wymaga aż tyle myślenia? Szkoda, że używasz mózgu wtedy, kiedy myślenie tak bardzo nie jest Ci potrzebne!
- Odczep się! Nie widzisz, że cierpię?
- Ty? Ty cierpisz? A co ma powiedzieć Tom i Ami? Spójrz ile swoim zachowaniem przysporzyłaś kłopotów Grecie i Billowi! Wiesz co rodzice przeżywali jak dowiedzieli się, że chciałaś się zabić? I Ty cierpisz? Cierpią ludzie, którzy mają serce. U Ciebie tego narządu brak! – Ania z wściekłością poderwała się z podłogi i wyszła z pokoju trzaskając drzwiami. Hannah wiedziała, ze jej siostra ma rację.. że ona niema prawa mówić, że cierpi…
---
- Piękna pogoda, czyż nie? – Tom spojrzał na swojego bliźniaka jak na kogoś z silnym upośledzeniem.
- Bill, powiesz o co chodzi? Od rana trujesz mi dupę o jakieś chmurki, kwiatki, do licha, czego chcesz?
- Ami. Chcę o niej pogadać.
- Mogłem się domyślić… Ale tu nie ma już o czym rozmawiać. Sorry Bill, idę się położyć – Tom spuścił głowę i powoli ruszył po schodach do swojego pokoju.
- Podobno jedziesz z Georgiem za dwa dni na miesięczną wycieczkę po europie? – Bill krzyknął za Tomem, który przystanął na chwilę.
- Muszę zapomnieć. Tak będzie lepiej.
- Dla kogo? Chłopie, powinieneś walczyć o nią!
- ONA MNIE NIE CHCE! Gdyby jej na mnie zależało, wysłuchała by mnie! Ona NIGDY nic do mnie nie czułą! NIGDY! – po jego policzkach popłynęło kilka srebrzystych łez. Odwrócił się na pięcie i znów ruszył w stronę domu…
---
Dochodziła 20:00. Greta nerwowo kręciła się po pokoju. Na kanapie siedział, popijając wodę mineralną z butelki.
- Gdzie ją znów poniosło? Zabije ją!
- Spokojnie. Może poszła się przewietrzyć.. może chciała pożegnać się z nowymi znajomymi. W końcu jutro wyjeżdża – Bill chciał uspokoić swoją dziewczynę, ta jednak nie była w stanie opanować nerwów. Miała przeczucia. Nie wiedziała jakie… nie mogła określić, czy były dobre czy też złe. Wiedziała jedno – że nieobecność Hannah znów poniesie za sobą jakieś konsekwencje.
- Szkoda mi ich – Bill wstał i objął od tyłu blondynkę, całując ją delikatnie w szyję.
- Anię i Gustava?
- Nie skarbie. Twoją przyjaciółkę i mojego brata. On chce wyjechać pojutrze na ponad miesiąc na wycieczkę.
- Nie da się już nic zrobić? Tak się uparł?
- On? To Ami nie chce go znać… - Bill wtulił się w jasne włosy Grety. Czuł, że jego szczęście jest tak blisko. Nie chciał jej stracić… Sam sobie zazdrościł.
- Oh Bill… Jak ja bym chciała, żeby oni byli tacy szczęśliwi jak my! – Greta odwróciła się czarnowłosego przodem, składając na jego ustach słodki pocałunek.
- Ale jestem głupi! Zapomniałem o jednej rzeczy! Muszę iść do Ami, może da się jeszcze coś zrobić! – Bill raz jeszcze pocałował Gretę i jak oparzony wybiegł z jej domu, pozostawiając ją totalnie zdezorientowaną na środku wielkiego salonu…
---
Ami leżała na łóżku wpatrując się w sufit. Z głośników jej wierzy dobiegały dźwięki jakiejś ballady. Co chwilę zaciskała powieki, żeby nie pozwolić wydostać się łzom na zewnątrz. W jej głowie ciągle szalał szyderczy śmiech Hannah i słowa „Jestem w ciąży”. Była tego dnia taka szczęśliwa – ona i Tom w końcu się dogadali. Pocałunki w zimnym basenie i wyznania miłości sprawiały, że jej przepełnione nienawiścią i żalem serce znów biło. Tylko dla niego! A ta świnia, jaką był Tom Kaulitz nie dość, że ją okłamała, to jeszcze zostanie ojcem.. z inną dziewczyną…
Z rozmyślań wyrwało ją ciche uderzanie w okno. Otworzyła oczy i podniosła głowę, obracając się przodem do miejsca hałasu. Kiedy po chwili usłyszała ciche gwizdanie podeszła do okna i wychyliła się przez nie.
- Zejdź na dół! – Ami zobaczyła jak pewna znajoma, czarna czupryna nerwowo kręci się w krzakach róży tak wytrwale pielęgnowanych przez jej matkę.
- Po co? Spójrz, która godzina!
- To ważne! Zrób to dla mnie… Proszę? – Bill wyszczerzył się a Ami mimo swojego parszywego nastroju, roześmiała się. Wyciągnęła z szafy bluzę i zeszła po cichu na dół.
- No wiec co takiego ważnego chcesz mi oznajmić?
- Obiecaj najpierw, że mnie uważnie wysłuchasz – Bill spojrzał na Ami wyczekująco
- Chodzi o Twojego brata? Mogłam się domyślić… Niczego nie będę słuchać – Ami z wściekłością patrzyła się na Billa.
- Uparta jak zawsze. Więc choć to przejrzyj, może zmądrzejesz – Bill wręczył szatynce zwiniętą w rulonik gazetę.
- Co to?
- Zobaczysz. Na razie! – Bill odwrócił się i szybko pomknął przez trawnik do swojego domu, z lekkością pokonując przeszkodę, jaka był płot.
- Uparta jak zawsze – Ami burknęła pod nosem z przekąsem i zaczęła powoli wspinać się po frontowych schodach swojego domu.
- Ami! Poczekaj! – dziewczyna usłyszała za sobą znajomy, jakże niemiły dla niej głos. Spojrzała na blondynkę wyczekująco.
- Musimy porozmawiać – Ami nerwowo przewróciła oczami.
- O czym? Chcesz się pochwalić, że to będą bliźniaki? – szatynka podniosła głos
- Nie ma żadnej ciąży i nie było. Okłamałam cię – Ami lekko uchyliła usta, nie mając pojęcia co jej odpowiedzieć.
- Tom mnie nawet nie dotknął… Nie chciał. Wmawiałam sobie, że chce być ok. i nie ciągnie od razu do łóżka. Prawda jest taka, że on kocha ciebie i dlatego mimo moich starań nie spojrzał na mnie nigdy tak, jak patrzy na ciebie. Nie mogłam tego znieść! I nie dlatego, że mi na nim zależało, bo w sumie traktowałam go jak kolejną zdobycz a dlatego, że czuałam się przegrana a tego nienawidzę!
- Dlatego postanowiłaś zniszczyć mi życie? Bo taki miałaś kaprys? – Po policzkach Ami popłynęło kilka łez.
- Tak. Wybacz mi. Mam nadzieję, że ty i Tom się pogodzicie. Wybaczcie mi. – Hannah odwróciła się i odeszła w stronę domu Grety. Ami jeszcze chwilę stała na trawniku przed swoim domem. Odruchowo rozłożyła gazetę, którą kilka minut wcześniej dał jej Bill. Napis na okładce męskiego magazynu „Für Mann” głosił: „Hannah Savicky – odkrywa wszystkie swoje tajemnice”. W tle napisu widniało zdjęcie pięknej blondynki w stroju kąpielowym z białej, przezroczystej siateczki. Dopiero teraz Ami zrozumiała skąd u tak młodej dziewczyny nie ma skrępowania a wręcz przeciwnie. Hannah była modelką erotyczną…
---
- Ami! Wstawaj! Miałyśmy dziś iść na zakupy! Hannah i Ania już pojechały na lotnisko! – rozentuzjowana Greta wpadła do pokoju przyjaciółki. Spodziewała się, że o godzinie 9:00 będzie musiała zrywać kumpelkę z łóżka. Spotkała ją jednak niespodzianka. Ami siedziała na krześle przy komputerze, oglądając zdjęcia z koncertów Tokio Hotel.
- Nie śpię. Jestem gotowa, możemy iść. Muszę kupić sobie kilka nowych łaszków – dziewczyna poderwała się z miejsca i z uśmiechem na ustach ruszyła w stronę totalnie zaskoczonej przyjaciółki.
- Widzę, że masz świetny nastrój? – Greta patrzyła na nią badawczym wzrokiem.
- Prawie – Ami odpowiedziała jej, jednak blondynka wciąż pozostała zaskoczona nietypową postawą tajemniczej Ami.
---
Gitarzysta najpopularniejszej niemieckiej kapeli pakował właśnie ostatnie rzeczy do swojej walizki. Matka chodziła po kuchni szykując swojemu synowi wyprawkę na drogę a młodsza wersja dredziarza nerwowo chodziła po domu, jakby oczekiwała, że zaraz wybuchnie bomba.
- Jesteś pewny, że chcesz jechać? – Bill błagalnym wzrokiem mierzył swojego bliźniaka
- Jak widać. Nie widziałeś gdzieś moich białych Reeboków? – Tom wydawał się być obojętnym na całą sprawę. Jednak w głębi duszy przeżywał koszmar. Nie pojechałby gdyby ONA teraz tu była. Gdyby powiedziała jedno, krótkie słowo – ZOSTAŃ. To jednak było niemożliwe. Wiedział, że już wszystko stracone. Tak będzie lepiej i może łatwiej o niej zapomni.
Po chwili pod domem dało się słyszeć donośny klakson – Georg przyjechał po swojego towarzysza. Tom ostatni raz rzucił spojrzenie na swój pokój po czym wyszedł z niego tachając ciężkie bagaże przed dom. Po pożegnaniu z matką i bratem wsiadł do dużego srebrnego mercedesa i czekał aż ojciec Georgia dokończy rozmowę z jego matką. Po chwili usłyszał ciche pukanie w szybę tuż obok niego. Niechętnie odwrócił głowę i spojrzał na rękę, która opierała się teraz o okno auta. Zmrużył oczy jakby nie wierzył, że to co widzi, jest tam naprawdę. Patrzył jak zahipnotyzowany w usta osoby stojącej po drugiej strony szyby. Bezgłośnie ale z ogromnym uczuciem mówiły:
Zostań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vaRiOoOtCa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: KrakÓw of course XD
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 22:22 Temat postu: |
|
|
Joooj, kolejna część! Idę czytać...!
EDIT.
Gosz, bosko.
AfterAll CUDOWNIE.
No po prostu brak mi słów.
Tak romantycznie na końcu XD
Ahh i to ‘ZOSTAŃ’.
Nie no rozczulam się zabardzo
Idę poahować sobie w łóżku XD
Lalalilaaaa.
Pozrdaiwm, a i dziękuję za dedykację
Cmok
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vaRiOoOtCa dnia Czwartek 13-04-2006, 22:41, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
suSanana
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warsaw, looser.
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 22:27 Temat postu: |
|
|
Jejku, po pierwsze - dziękuję kochana za dedykacje
A po drugie... Boże, ten ostatni akapit po prostu mnie rozbroił. Omal się nie rozbeczałam. To "zostań' i w ogóle aaa... To by znaczyło, że zostanie, nie?
Uch, przecież Ami tak ładnie prosi.
Jeny, cudna ta częśc. Ech, idę przeczytać jeszcze raz. Mam nadzieję, że na niu nie będziemy musieli tyle czekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daga_913
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sTaMtĄd GdZiE mNiE NiE Ma :)
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 22:29 Temat postu: |
|
|
Nie no jak zwykle świetna część Ciesze sie ze przeczytałam ją pierwsza hehe:D Mam nadzieję że teraz nie bedziesz kazała tak długo czekać i szybciej napiszesz kolejną część Pozdro dla Ciebie Afterall Szybko napisz next parta;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
avi
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 22:35 Temat postu: |
|
|
afterall napisał: |
Hannah była modelką erotyczną…
|
i'm 2 sexy 4 this world xD
OPO GIT *.* cudnie
i to "Zostan" na koncu AAAAHHHH
No i piosenka idealna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|