|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feel
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pokoju bez klamek...
|
Wysłany: Niedziela 07-01-2007, 19:35 Temat postu: ...Für Dich, Mein Schatz... |
|
|
Kolejna jednopartówka, po części fikcja, po części moje życie.
Starałam się żeby było bez błędów, ale pewnie nie wyszło. EH..
Nie wiem,nie umiem tu robić akapitów, w wordzie były.
Leżała na swoim ukochanym łóżku, pościel pachniała stokrotkami, była taka świeża i przyjemna w dotyku.
Uwielbiała swoje łóżko, w którym chętnie spędzała każdą wolną chwilę.
W nocy śpiewała cichutko do poduszki, tak by nikt nie usłyszał jej głośnego głosu.
W dzień siadała wygodnie na puszystej pościeli i spoglądała na plakat wiszący na ścianie i przyczepiony do niego bilet koncertowy.
Wspominała koncert, który był jej spełnionym marzeniem.
Teraz to samo przeżywa tysiące dziewczyn, które z niecierpliwością czekają na to, że ujrzą wreszcie swój ukochany zespół.
Ujrzą ten błysk w oczach Billa, jego chudziutkie rączki i szczupłą sylwetkę.
Zobaczą Toma, który wypatrzy znowu w pierwszym rzędzie, piękną blondynkę i nie będzie mógł oderwać od niej wzroku.
Gustava, uderzającego z pasją w perkusję, uśmiechającego się i krzyczącego kolejne wersy piosenek, powtarzając za wokalistą.
Georga, niepozornego chłopaka, który na pierwszy rzut oka wyda się bardzo pewny siebie. Wychyli się mocno do tyłu i będzie posyłał uwodzący uśmiech do dziewczyn z pierwszych rzędów.
Usiadła wygodnie i znowu wróciła myślami, do tego magicznego wydarzenia. Od którego minęło już tak wiele czasu.
Pamięta tłum rozwrzeszczanych niemieckich dziewczyn, które piszczały i zagłuszały każde słowo wokalisty, który między piosenkami próbował nawiązać kontakt z publicznością.
Bardzo dobrze pamięta pierwsze wrażenie. Gdy na scenie pojawił się kolorowy dym, gdy w uszach usłyszała brzmienia, które rozpoczynały show.
Szybsze bicie serca i moment, w którym chciała stamtąd uciec.
Przestraszyła się marzeń, które dawniej były bardzo daleko, a w jednym momencie stały się rzeczywistością.
Chciała odejść ze spuszczoną głową. Już odwracała się do wyjścia, kiedy na scenę wbiegł Bill i usłyszała jego magiczny głos.
Zamurowało ją. Nogi odmówiły posłuszeństwa, serce waliło jak oszalałe. Tłum piszczał, dziewczyny histeryzowały, jedna obok niej nawet zasłabła.
Nie liczyło się nic, tylko Ona i otaczająca ją, tak naprawdę wszechobecna pustka. Patrzyła przed siebie,zapomniała przez moment gdzie jest.
Stała w tłumie, prawie w pierwszym rzędzie, a tak naprawdę nie miało to, już dla niej żadnego znaczenia.
W pewnym momencie, stojąca obok niemka zaczęła ją wyklinać. Widocznie przeszkadzała jej w spokojnym podskakiwaniu i fałszowaniu kolejnych wersów ‘’Lass uns hier raus’’.
Oprzytomniała, popatrzyła na scenę i nie wierzyła, że jej marzenie właśnie się spełnia.
Kiedy Bill podbiegał bliżej niej, przyglądała mu się dokładnie, stojac spokojnie i zastanawiając się, po co ten cały cyrk.
Dlaczego śpiewa, skacze i śmieje się w ten sam sposób. Dlaczego nie było w tym nic świeżego i innego. Stare wyuczone ruchy, teksty między piosenkami, niczym nie różniące się od tych, które słyszała w telewizji.
Przestała krytykować go w myślach i spróbowała poruszać się równo z tłumem, tak by nie zostać stratowaną.
Po kilkunastu minutach, zaczęli grać piosenkę do której miała ogromny sentyment. Nie wiedziała, że tak szybko ją zaśpiewają. Nie była na to gotowa.
‘’Wenn nichts mehr geht’’
Stanęła w miejscu, wyciągnęła z kieszeni zapalniczkę. Podniosła ją do góry i zapaliła.
Po policzku spłynęła łza. Łza, która była tak osobista..chciała być wtedy sama. Chciała by ta chwila była tylko jej. By była spełnionym marzeniem dla kogoś wyjątkowego. I była. Oczami wyobraźni, stała tam sama i rozmawiała ze swoją gwiazdką na niebie.
‘’ wenn nichts mehr geht
werd' ich ein engel sein - für dich allein
und dir in jeder dunklen nacht erschein'
und dann fliegen wir weit weg von hier
wir werden uns nie mehr verlier'n’’
Jego głos, rozpływał się w powietrzu, zamknęła oczy i odpływała.
Zwracała na siebie uwagę, choć tak bardzo pragnęła pozostać anonimową. Pozostać tylko dla siebie i Niego.
‘To dla Ciebie’ – powiedziała cichutko.
Otworzyła oczy, kiedy piosenka dobiegała końca.
Spojrzała na Billa, który spoglądał właśnie w jej stronę.
Zobaczyła ten błysk w oczach, który spowodował promienisty uśmiech na jej twarzy.
Stała nadal, w tym samym miejscu, ciągle uśmiechając się do siebie.
Chłopcy uciekli ze sceny, po czym wrócili by zaśpiewać jeszcze jedną piosenkę.
Powoli dochodziło do niej, że to już koniec.
Że,to jest właśnie pora by, marzeniapozwoliły jej żyć wspomnieniami. Zrozumiała, że pora by się pożegnać i odejść.
Wybiła godzina 22.30, chłopcy zeszli na dobre ze sceny. Odwrócili się i pożegnali z publicznością.
Podeszła do ochroniarzy, wyjęła z kieszeni kartkę, w której zapisała wszystko co chciała przekazać. Wszystko, choć tak niewiele.
Ochroniarz obiecał, że przekaże to komuś, kto zajmuje się bliżej zespołem.
Odeszła z uśmiechem na twarzy. Nie oglądając się już więcej za siebie.
Leżąc na łóżku, spoglądała w jego piękne czekoladowe oczy, które mimo,że były tylko na papierze, miały w sobie ten sam błysk
- Bill, to już koniec. – Powiedziała i uśmiechnęła się sama do siebie, po czym opadła na pościel i wtuliła mocno głowę w poduszkę. Cicho wypowiadając słowa, które zapisała na kartce papieru.
''Danke für meinen Traum,
Es ist schon alles..
Es ist mein Abschied''
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Feel dnia Środa 21-02-2007, 16:30, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
furja
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Niedziela 07-01-2007, 19:48 Temat postu: |
|
|
pierwsza?
EDIT:
No cóż, nie wymysliłaś nic nowego. Poza tym, wykonanie pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Niestety nie podobało mi się, ale czekam na inną Twoją jednoczęściówkę, może wtedy zmienię zdanie.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez furja dnia Niedziela 07-01-2007, 20:03, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortelle
Gość
|
Wysłany: Niedziela 07-01-2007, 19:48 Temat postu: |
|
|
Druga?
Zajmuję.
I na pooczątek. Popraw tytuł. Trzy kropki na początku i spacja po 'Dich'.
EDIT:
Przepraszam za niezedytowanie tego posta. Zawsze, gdy wyłapię jakieś błędy klikam 'cytuj', a potem wklejam to do komentarza, tym razem zamachnęłam się i wysłałam jako nowy. Sorry.
Ostatnio zmieniony przez Immortelle dnia Niedziela 07-01-2007, 20:12, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortelle
Gość
|
Wysłany: Niedziela 07-01-2007, 20:10 Temat postu: Re: ..Für Dich,Mein Schatz... |
|
|
...Einöde... napisał: |
Leżała na swoim ukochanym łóżku, pościel pachniała stokrotkami, była taka świeża i przyjemna w dotyku. |
Brzmi jak zdanie wyciągnięte z reklamy jakiegoś proszku do prania ...
Cytat: |
Uwielbiała swoje łóżko, w którym chętnie spędzała każdą wolną chwilę. |
Lepiej by było 'Uwielbiałą swoje łózko, chętnie spędzała w nim każdą wolną chwilę'
Cytat: |
W nocy śpiewała cichutko do poduszki, tak by nikt nie usłyszał jej głośnego i czystego głosu. |
To zdanie nie ma sensu. Tzn. może i ma, ale przez to, że napisałaś, że miała czysty głos [głośny głos? to zupełnie mi nie pasuje] wydaje się bezsensowne. Można by napisać 'ponieważ się go wstydziła, mimo, że był czysty'. Czysty, ładny, nie fałszowała, etc.
Cytat: |
W dzień siadała wygodnie na puszystej pościeli i spoglądała na plakat wiszący na ścianie i przyczepiony do niego bilet koncertowy. |
I tak cały dzień?
Cytat: |
Zobaczą Toma, który wypatrzy znowu w pierwszym rzędzie, piękną blondynkę i nie będzie mógł oderwać od niej wzroku. |
O, a po co ten przecinek przed 'piękną'?
Cytat: |
Gustava, uderzającego z pasją w perkusję, uśmiechającego się i krzyczącego kolejne wersy piosenek, powtarzając za wokalistą. |
Źle złożone zdanie. Dokładnie chodzi mii o to wykrzykiwanie kolejnych wersów piosenek.
Cytat: |
Georga, niepozornego chłopaka, który na pierwszy rzut oka wyda się bardzo pewny siebie. |
Niepozorny chłopak, który na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo pewny siebie? Bez ładu i składu
Cytat: |
Usiadła wygodnie i znowu wróciła myślami, do tego magicznego wydarzenia. Od którego minęło już tak wiele czasu. |
Niepotrzebna kropka, połącz te dwa zdanie przecinkiem.
Cytat: |
Pamięta tłum rozwrzeszczanych niemieckich dziewczyn |
Niemieckich dziewczyn? Dziwnie to brzmi. Wystarczy niemek. A poza tym, to nie wszystkie dziewczyny na koncertach TH są z Niemiec, można było napisać o fankach.
Cytat: |
Nie liczyło się nic, tylko Ona i otaczająca ją, tak naprawdę wszechobecna pustka. Patrzyła przed siebie,zapomniała przez moment gdzie jest.
Stała w tłumie, prawie w pierwszym rzędzie, a tak naprawdę nie miało to, już dla niej żadnego znaczenia. |
Tu chyba chciałaś dać metaforę, ale zupełnie Ci się nie udało.
Te zdania zupełnie się nie kleją.
Cytat: |
W pewnym momencie, stojąca obok niemka |
'Niemka' powinno być. Duża litera.
Cytat: |
‘’Lass uns hier raus’’. |
Matko, co to za cudzysłów? Podobnie jeszcze w paru momentach dalej.
Cytat: |
stojac spokojnie i zastanawiając się, po co ten cały cyrk. |
1. stojąc
2. po co ten cały cyrk? Kupiła sobie bilet na koncert, co, nie wiedziała jak on wygląda, czy jak?
A gdzie trzecia kropka?
Cytat: |
Zwracała na siebie uwagę, choć tak bardzo pragnęła pozostać anonimową. |
Zwracała na siebie uwagę? Czym? Tylko tą zapalniczką? Nie sądzę. Pozostać anonimową? Gdyby chciała, pozostałaby. Poza tym była anonimowa, przecież przez to, że podniosła zapalniczkę nikt nie poznał jej imienia czy nazwiska?
Cytat: |
marzeniapozwoliły jej żyć |
Spacja!
Cytat: |
Odwrócili się i pożegnali z publicznością. |
Stanęli tyłem do publiczności i się z nią pożegnali? Dziwny sposób
Cytat: |
mimo,że były tylko na papierze |
Spacja po przecinku...
Cytat: |
''Danke für meinen Traum,
Es ist schon alles..
Es ist mein Abschied'' |
Kiedy piszesz w opowiadaniu jakiś fragment w innym języku winna jesteś czytelnikom go przetłumaczyć. Jeśli nie, to zapisz go po prostu po polsku.
O matko.
Wybacz, mogłam trochę błędów pominąc, ale trafiały się prawie co dwa-trzy zdania.
Nie.
Niestety.
Za dużo tego.
Życzę weny,
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwunnia
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*
|
Wysłany: Poniedziałek 08-01-2007, 13:08 Temat postu: |
|
|
Edit będzie, ale troszkę później, bo narazie jestem w szkole
Edit:
Myślałam, że będzie coś oryginalnego. Ale niee Przeliczyłam się. No cóż. Błędy zostały już wytknięte, więc nie warto się powtarzać. Nie podobało mi się. Było odrobinkę ciekawie(to chyba przez tą piosenkę), ale tak nic specialnego.
Przykro mi, ale jestem na nie.
Pozdrawiam i pracuj dalej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sylwunnia dnia Poniedziałek 08-01-2007, 21:00, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna P.
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Poniedziałek 08-01-2007, 13:39 Temat postu: |
|
|
Od błęów aż bolą oczy.
Immortelle i Luthies wymieniły wszystkie, na które zwróciłam uwagę.
Przed obublikowaniem przeczytaj swoją pracę, staraj się wyłapać błędy.
Pozdrawiam i weny życzę.
PS. Wymyśl coś oryginalnego... Ktoś już napisał o koncercie, przejrzyj najpierw już zamieszczone opowiadania i dopiero pisz swoje, nie powtarzaj tego, co już było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fuken
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 08-01-2007, 18:05 Temat postu: |
|
|
Szczerze?
Ledwo co przeczytałam.
Czułam, że idę przez bagno.
Taaak trudno mi się czytało...
Błędów kupę i tak masz szczęście, że dziewczyny Ci je wypisały xD
Nie powaliłaś, nie zachwyciłaś...
eh... ćwicz, pisz...
Coś się w tobie tli.
Weny życzę i pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Incia
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!
|
Wysłany: Poniedziałek 08-01-2007, 18:17 Temat postu: |
|
|
Fajne opowiadanie... Podobało mi się... Jedną ręką jadłam kotleta, a drugą operowałam myszą... Według mnie udane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
billuska
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Poniedziałek 08-01-2007, 19:56 Temat postu: |
|
|
Incia napisał: |
Fajne opowiadanie... Podobało mi się... Jedną ręką jadłam kotleta, a drugą operowałam myszą... Według mnie udane... |
Miałam taki komentarz z przesłaniem ale to zdanie mnie rozwliło i z przesłania nici:PP Nowiec ja tez jadłam ktleta:P Ale milonego:PPP Opko fajne takie prawidzwe,ale teraz tak sobie myśle,jade na koncert th,ale caly czas i blizej do niego tym bardziej mi sie nei chce..o lol....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|