|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marysia
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 14:16 Temat postu: jeśli już zapomniałaś ... |
|
|
Z dedykacja dla wszystkich, którzy beda chcieli zrozumieć
________________
Lubiła tańczyć pełna radości tak,
ciągle goniła wiatr.
Spragniona życia wciąż zawsze gubiła coś,
nie chciała nic.
Nie rozumiałem, kiedy mówiła mi:
"Dzisiaj ostatni raz
zatańczmy, proszę, tak, jak gdyby umarł czas"...*
Kiedy się obudziłem
Z wnętrza tego snu
Musiałem być jedyną osobą na świecie
Która wiedziała
Kim ona była
Mój świat nigdy nie będzie taki sam
Odkąd wkroczyła w moje życie
- Kim jesteś?
- Jestem tancerką, kocham taniec
Bez znaczenia
Wiedziałem kim była
Dla mnie
- Nikt nie inny może mnie dotykać...nikt
- Więc leć...leć i kochaj
- Nie potrafię
- Dlaczego?
- Boje się...
I wtedy odeszła
Czy zapomniała ?
Ja wiem
Ja nie zapomnę
TAŃCZ
Są jeszcze takie miejsca gdzie pytania bywają niewskazane.
Są jeszcze takie sny którym zbyt daleko do rzeczywistości
Są jeszcze takie przedmioty które grają własna melodie
Są jeszcze tacy ludzie którzy potrafią tańczyć mimo wszystko
Płatki śnieżnobiałego śniegu leniwie pływały pomiędzy rozrzedzonym powietrzem. Srebrną cisze przerywały radosne śmiechy dzieci z sąsiedztwa. W tym roku zima przyszła wyjątkowo późno.
A może to ona kolejny raz zaspała ?
Wpatrzona w granatowe niebo, szukała tylko tej jednej gwiazdy. Zimny wiatr oplatał ją bezlitośnie z każdej strony. Choć jej skórę pokrywała gęsia skórka, ona sama nie wiele czuła. Była tym wiatrem. Targała jego parasolem właśnie wtedy gdy śpieszył się na spotkanie z nią. Innym razem, delikatnie muskała jego twarz, gdy zamykał oczy i tęsknił.
- Mogę ci zadać bezsensowne pytanie? – spytała patrząc na tańczące na wietrze kosmyki jego włosów
- A jakie to są „bezsensowne pytania”? – drażnił się z nią, tylko po to aby dłużej mówiła, aby mógł zapisać ta melodie głęboko w sercu
- Bill, a ty znowu zaczynasz! – na jej twarzy pojawił się grymas
- Pytaj – uległ, zawsze ulegał
- Czy kochałeś kiedyś, ale tak naprawdę? – zwinęła kolana pod siebie i ustawiła twarz w stronę pomału zachodzącego słońca
To nie było głupie pytanie. To ja byłem jeszcze zbyt głupi
- Co rozumiesz przez słowo naprawdę? – ułożył się wygodnie na zielonej trawie
- Czy kochałeś kiedyś kogoś tak, ze na sam jej widok zapierało ci dech w piersiach, a słowa grzęzły w gardle ? Każda sekunda bez niej była wiecznością, a chwile w jej towarzystwie mijały zbyt szybko. Gdy dotykała twego ciała, czułeś że porusza twoja duszę. Była każda twoja myślą i każdym twoim ruchem, tematem numer jeden bez względu na okoliczności. A ty taki bezsilny, kochałeś kochać. Wszystko co było nią było piękne w każdym calu, a cała reszta była niczym. Mimo iż byłeś w sidłach jej spojrzenia, byłeś zupełnie wolny. Kochałeś tak kiedyś?
TAŃCZ
- A gdybym ci powiedział, że właśnie teraz tak kocham?
- Powiedziałabym ci, że ona jest prawdziwa szczęściarą...
- A ty? Kochałaś tak kiedyś? – usiadł tak blisko niej jak tylko było to możliwe
- Nie! Ja się boję takiej miłości...
Nienawidzę siły która wtedy więziła moje słowa w gardle.
Przeklinam sekundy w których się zawahałem.
Nie cierpię deszczu, który odebrał mi wtedy piękno tej chwili.
Wstała z zimnej metalowej poręczy na której siedziała. Głośno nabrała powietrza w płuca i zgarnęła płatki śniegu, które usypały się na jej ramionach.
Noc była już zupełnie czarna. Przed nią ciągnęła się nieznana, spowita ciężkim cieniem droga. Ruszyła na przód. Mimo iż warstwa miękkiego i białego puchu była dość spora, jej stopy odziane w czarne baletki, nie pozostawiały prawie żadnych śladów. Nie oglądała się za siebie. Zdecydowana i zupełnie obojętna.
Podniosła ku górze prawą dłoń i w tym samym momencie po tej stronie zabłysła wysoka lampa. Powtórzyła czynność lewa ręka. Robiła tak wiele raz, aż droga którą podążała w całości była oświetlona sztucznym światłem.
Zaczęła biec, kompletnie się przy tym nie mecząc. W pewnym momencie ugięła jedna nogę i zrobiła piruet. Jeden, następny i jeszcze jeden. Z daleka wyglądało to tak, jakby jej stopy ogóle nie dotykały podłoża.
Ludzie zawsze patrzą tylko na to co chcą zobaczyć. Wierzą w to co da się racjonalnie wytłumaczyć. Im mniej kolorów mach ich świat, tym jest prostszy. Tym łatwiej im się żyje.
Ale ty zawsze byłaś inna.
Odstawałaś od schematów.
- Zamknij oczy i patrz – czarnowłosa dziewczyna szepnęła chłopakowi do ucha
- Ale przecież tak się nie da! – zaprotestował
- Czasem wydaje mi się że jesteś taki prosty. Schematyczny, tak jak wszyscy inni – westchnęła głośno i opadła na czarna kanapę
- A może jestem taki...prosty? – powiedział i usiadł obok niej
- Nie! – krzyknęła nagle – Chodź – złapała go za rękę i pociągnęła w stronę rozpalonego kominka – nauczę cię jak patrzeć z zamkniętymi oczami
Przecież ja widziałem.
Jasno i wyraźnie.
Za każdym razem gdy zamykałem oczy, widziałem właśnie ciebie.
- Rozbierz się – poleciła
- Co? – nie mógł uwierzyć w co słyszy – Czy ty...? Przecież my...ale... Dlaczego?
- Nie bój się – zaśmiała się dźwięcznie. Po raz kolejny wpisała bezczelnie tą melodie w jego serce – Ja też się rozbiorę, a później zawiążemy sobie oczy
Nie rozumiałem
Byłem młody i głupi.
Jednak chęć zobaczenia cię nago choćby przez ułamek sekundy, kazał mi trwać w przekonaniu, ze rozumiem.
- I jak? – spytała gdy oboje stali przed sobą zupełnie nadzy
- To żenujące – na jego policzkach pojawiły się rumieńce
- Chyba nie masz zamiaru być prawiczkiem do końca życia, prawda? – spojrzała mu w oczy
- Ty chcesz...? – zawstydził się
- Nie chciałam cię tylko nastraszyć – znów się zaśmiała
A ja chciałem abyś nie żartowała.
Pragnąłem twojego ciała każdą komórką swojego ciała.
Chciałem pieścić twoją opalona i miękką skórę.
Całować te pełne usta i spijać każdą krople potu.
Coś ty ze mną zrobiła?
- Widzisz coś? – spytała zawiązując jego oczy czerwona chustą
- Nie – odpowiedział zażenowany, siedząc niecierpliwie na beżowym dywanie, zaraz naprzeciwko kominka.
- Błąd! – powiedziała głośno i zawiązując swoje oczy usiadła naprzeciwko niego – Za chwilę zobaczysz wszystko
Widziałem...
Widziałem ciebie.
- Dotknij mnie – poleciła
- Ale ja nic nie widzę... – bronił się przed każdym kolejnym ruchem
- Więc wyczuj mnie, moja obecność – szeptała
TAŃCZ
- Przepraszam – szybko cofnął dłoń, gdy poczuł że muska jej pierś
- Nie przepraszaj, to było przyjemne
Zobaczyłem.
Zobaczyłem twój uśmiech, chodź przed oczami miałem czarno.
Tysiące kolorów wirowało mojej głowie gdy się dotykaliśmy.
Moje dłonie drżały, jak gówniarzowi.
Serce przyśpieszało z każdą chwilą
Widziałem.
Kochaliśmy się.
Namiętnie i bez oporów.
Całowałem cię i pieściłem
Pozwalałaś mi na wszystko.
I choć to była tylko moja wyobraźnia, to właśnie to widziałem
- Mówiłam ze nie jesteś prosty – rozwiązała jego chustę i dotknęła jego policzka
- Widziałem... – szepnął
- Wiem – po ich skroniach spłynęły krople potu, a za oknem spadły pierwsze tej zimy płatki śniegu.
Tańczyła coraz szybciej. Kolejne piruety pozwalały jej sprawnie odganiać od siebie spadające płatki śniegu. Rytm jej serca był dla niej muzyka. Szybką i niespokojną. Nie czuła zmęczenia. Z każdym krokiem jej energia wzrastała.
STÓJ
Ale ona tańczyła dalej uparcie. Co raz szybciej. Nie dbała o szczegóły. Zgubiła swój perfekcjonizm. Nie potrafiła się zatrzymać. Nie chciała.
- To bez sensu – Bill usiadł na jesiennej trawie
- Zobaczysz, że się uda – dziewczyna stała z czerwonym latawcem w rękach i bezsilnie rozplątywała pęka na długim żółtym sznurku
- Przecież nie ma wiatru, on nie poleci – starał się ja przekonać do swojego zdania
- Poleci zobaczysz – tupnęła nogą jak mała dziewczynka
- Daj to – podszedł i zabrał od niej latawiec – Proszę – oddał go po chwili, tym razem już bez pęku.
- Chodź – dziewczyna krzyknęła i zaczęła biec przed siebie. Piękny czerwony latawiec wzbił się w powietrze niczym ptak.
STÓJ
- Mówiłam że poleci! – biegła w jednej dłoni trzymając latawiec w drugiej dłoń chłopaka
- Mówiłaś... – szepnął
Byłaś jak wiatr.
To nie latawiec latał.
To tylko kawałek czerwonego materiału.
To ty latałaś
Miałaś skrzydła, lecz nigdy ich nie widziałaś
Nadal tańczyła. Tym razem nie dla siebie, nie dla niego. Tańczyła bo nie potrafiła się zatrzymać. Z jej oczu płynęły kryształowe łzy, które w postaci kostek lodu znikały gdzieś w białym puchu.
STÓJ
Potknęła się.
Jej bezwładne ciała, jakby w zwolnionym tempie upadła na śnieg.
Tym razem zostawiła na nim ślad.
Jeden, ale za to ogromny.
Odcisnęła się na delikatnej powierzchni zbyt mocno.
Odkrytej, zmarzniętej ziemi, już nigdy nic nie pokryje.
Za lekka w tańcu, zbyt ciężko upadła.
- Zatańcz ze mną – spojrzała mu prosto w oczy
- Przecież wiesz, że nie potrafię ...
- Wiec ja będę prowadziła – upierała się przy swoim
- Nie, tak nie wypada, dziewczyna nie może prowadzić w tańcu – zaprotestował
- Bill za chwile już mnie tu nie będzie i ..
- Chodź – wziął jej dłonie i położył na swoim karku. Następnie objął ją w pasie i zaczął prowadzić.
Tańczyłem
Przez ciebie.
Dla ciebie.
- Mogę ci zadać bezsensowne patynie?
- Tak, Kocham Cię ...
TAŃCZ
Marysia
* fragment piosenki Rotary – Na jednej z dzikich plaż
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marysia dnia Poniedziałek 29-01-2007, 21:50, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
^^Adka^^
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod latarni x)
|
Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 15:19 Temat postu: |
|
|
1st! Zaklepejszyn!
EDIT:
Troszkę błędów było...
Ale nie będę Ci ich wytykać.
Ogólnie mi się podobało.
Pisz dalej- weny zyczę .
Pozdrawiam-
^^Adka^^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ^^Adka^^ dnia Poniedziałek 29-01-2007, 15:31, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 15:20 Temat postu: |
|
|
Było sporo literówek.
Ale pomimo to...
To opowiadanie było niesamowite.
Może dla wszystkich?
A może tylko dla mnie?
Nie wiem.
Chyba zrozumiałam.
Zobaczyłam, niewidząc.
Podoba mi się styl pisania, zupełnie jakbym była obok nich.
A najpiękniejsze w tym opowiadaniu jest to, co niedopowiedziane.
Dzisiaj każda jednoczęściówką, którą przeczytałam jest o miłości.
Szczęśliwej.
To chyba właśnie dlatego opowiadania nazywamy "nierealnym światem"
To pierwsze Twoje dzieło, które czytam.
Mam nadzieję, że nie ostatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
styśka
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.
|
Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 19:04 Temat postu: |
|
|
Cyku kliku.
Zacznę od błędów:
Nie potrzebna spacja przed pytajnikiem. Wszędzie tak jest, popoprawiaj.
Cytat: |
- Nikt nie inny może mnie dotykać... nikt
|
- Nikt inny nie może mnie dotykać...nikt
Chyba lepiej to brzmi, nie?
Cytat: |
Są jeszcze takie miejsca, gdzie pytania bywają niewskazane.
Są jeszcze takie sny, którym zbyt daleko do rzeczywistości
Są jeszcze takie przedmioty, które grają własna melodie
Są jeszcze tacy ludzie, którzy potrafią tańczyć mimo wszystko |
Jeszcze przecinki, ale nie wiem czy to jest tak specjalnie napisane bez przecinków, czy zapomniałaś o nich.
Tak dla formalności to je pogrubie, ok?
Cytat: |
oplatał ja bezlitośnie |
ją
Cytat: |
drażnił się nią, tylko po to aby dłużej mówiła, |
z nią
Cytat: |
- Bill, a ty znowu zaczynasz ! |
Cytat: |
- Czy kochałeś kiedyś kogoś tak, ze na sam jej widok zapierało ci oddech w piersiach a słowa grzęzły w gardle ? |
że na sam jej widok zapierało ci dech w piersiach, a słowa grzęzły w gardle?
Raczej tak powinno być.
Cytat: |
- A gdybym ci powiedział, ze właśnie teraz tak kocham ? |
że właśnie teraz tak kocham?
Cytat: |
Moje dłonie drżały, jak guwniarzowi. |
Za jakie grzechy? Gówniarzowi się pisze!
Cytat: |
Rytm jej serca był dla niej muzyka. Szybka i niespokojną. |
Rytm jej serca był dla niej muzyką. Szybką i niespokojną.
Ale coś mi tu nadal nie pasuje.
Cytat: |
- Mogę ci zadać bezsensowne patynie ? |
pytanie?
Są jeszcze błędy interpunkcyjne, ale mam nadzieję, że ktoś inny się nimi zajmie.
Dobrze by było, gdyby pierwsza część komentarza cię nie zniechęciła, bo teraz będzie ta milsza. Dużo milsza.
Po pierwsze: piosenka.
Uwielbiam ją, bo sama kiedyś taka byłam.
Cytat: |
- Zatańcz ze mną – spojrzała mu prosto w oczy
- Przecież wiesz, że nie potrafię ...
- Wiec ja będę prowadziła – upierała się przy swoim
- Nie, tak nie wypada, dziewczyna nie może prowadzić w tańcu – zaprotestował
- Bill za chwile już mnie tu nie będzie i ..
- Chodź – wziął jej dłonie i położył na swoim karku. Następnie objął ją w pasie i zaczął prowadzić. |
Ja i moja Herbatniczkowa Zuzanna Cycanna kochamy takie coś w opowiadaniach.
Prawda Herbatniczku?
Och. Gdyby nie te błędy to po prostu cud miód pierniczek i herbatniczek.
Jestem na Tak. Podpisuje się rękami i nogami pod twoją pracą.
Pozdrawiam,
Styśka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Divalecorvo
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Królestwo Ciszy
|
Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 20:59 Temat postu: |
|
|
Mwah xD
Tak tak zgadzam sie z toba zacofany, skromny Pierniczku
Opowiadanie jest na swoj sposob piekne,
Urzeklo mnie,
A przy fragmencie z tancem mi sie az oczy zaswiecily^^
Bledy?
Jestem pewna ze zdolna jestes je poprawic^^
Bledy, wytkniete przez styśkowiaka, jeszcze nikogo chyba nie zniechecily.
I Ciebie tez nie powinny^^
Mam nadzieje ze zobacze cos nowego Twojej tworczosci^^
A pisalas cos wczesniej?
Zaraz zobacze^^
Lubila tanczyc pelna radosci taaaaak *sing*
Spiewalam to z koleznakami na wycieczce szkolnej pod prysznicami xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 22:02 Temat postu: |
|
|
^^Adka^^ - dziękuje za miły komentarz
Liebkosung - dziękuje, z twoje koemntarza moge smiało wywnioskować że zrozumiałaś, zamknęłas oczy i zobaczyłas to co było niedopowiedziane ciesze sie ze ci się tak spodobało i że czułas sie tak jakbyś była obok, bo wiem że to sie nie zdarza często, a ja rónież mam nadzieje że jeszce nie jedną moją jednoczęscówkę przeczytasz
Luthies - hmmm napisze tak, kazdy lubi co lubi i kazdego urzeka co innego, rozumiem, bo wcale nie uwarzam tego opowiadania za dzięło jednak dla mnei ma ono sens, mimo wszystko dziękuję
styśka - tobie naleza się chyba największe podziękowania przedewszystkim za to że chciało ci się tyle pisac:) błędy oczywiście poprawiłam:) pierwsza część koemnatzra wcale mnie niezniechęciła, a co bardziej wiem że musze pracować nad ortografią ciesze sie ze mimo błeów opowiadanie ci się spodobało, bo chociaz jak juz pisałam dla mnei dzieło to nie jest, to musze napisać że jestem z siebie zadowolona, ale kiedy czytam że innym tez się podobało serce mi rośnie
Divalecorvo - dziękuję za koemntarz jesli chodzi o taniec to się chyba od niego uzaleznilłam i uwielbiam urzywać jego motywu w opowiadaniach : czy juz pisałam ? tak jedna jednoczęscówkę która niestety nie bardzo się spodobała, a także jedna wieloczęsciówkę
pozdrawiam i bardzo dziękuję za komentarze
Marysia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
styśka
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.
|
Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 9:34 Temat postu: |
|
|
Często zapominałaś ogonków, gubiłaś litery.
Jeżeli chcesz uniknąć takich błędów to przeczytaj swoją pracę przed opublikowaniem. Wyłapiesz błędy, a najlepiej wrzuć to co napiszesz do WORDA.
Ach tam znowu największe podziękowania po prostu pomogłam ci.
Pozdrawiam i czekam na kolejną pracę,
Styśka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Incia
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!
|
Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 11:26 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładne.
Takie, takie... Poruszające.
Literówek było dużo, ale co z tego?
I tak ładnie.
Pisz dalej.
Pozdrawiam.
Inn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 19:19 Temat postu: |
|
|
styśka - hmm wiesz ja zawsze pisze w wordzie, wiec nie mam pojecia dlaczeg mimowsyztsko czesto nie wyłapuje on błedów, których niestety czesto sama nie widzę.... powód ? mam dysortografie i czasem jest mi cholernie głupio ze taka "stara" a takie błędy robie, ale ciezko jest neiktóych przekonac ze ja niestem głupia, poprostu jak daltonista nie widzi kolorów tak ja nie widze błędów dziekuje:*
Incia - dziekuje za miły komentarz i ciesze sie że iterówki cię nie zniecheciły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
furja
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 19:40 Temat postu: |
|
|
No cóż, nie powaliło mnie, ani nie urzekło.
Nie nakłoniło do tego, aby przeczytać raz jeszcze.
Ale było ładne.
Pomysł też dobry.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mercedes
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 23:15 Temat postu: |
|
|
elo *:*:*:*:tu dziunia hehs;P...nom na początek chciałam powiedzieć, że trafiłaś z pioseneczką w mój gust hehs...tzn tam na początku opa;P...bo ino ją lubię bardzo...nom także odrazu mnie zachęciłaś tym do dalszego czytania...
hehs...nom opo wciągające......chociaż niewiele z niego pamiętam bo czytałam je wczoraj...ale tak wyszło a raczej nie wyszło że nie skomentowałam wtedy...hehs...!
ogólnie (z tego co pamiętam)...piękna historia...choć nie powiem dość skomplikowana jak na mój mały móżdżek hehs......o dziewczynie, która boi sie miłości...boi się kochać...ale mimo wszystko w głębi serca z pewnością jej pragnie...!
Po części przypomina mi historię Weroniki i Edwarda z książki P.Coelho...heh...
Ogólnie to nie bede sie zbytnio więcej rozpisywać bo i tak już nie wiem cio pisze...pewnie niezbyt na temat...heh...ale takie życie=)...spać mi sie chce...więc mykam...!!!
pisz dalej!!bo masz talent i wyobraźnie!!!
buźka*:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 18:15 Temat postu: |
|
|
furja - dziękuję za komentarz i mimo iz cię nie powaliło to cieszę się ze było według ciebie ładnie
Dziunia no faktycznie piosenka jest przednia ) tez ją uwilebiam ciesze się słonce że ci sie spodobało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 20:41 Temat postu: |
|
|
Ooo...
Wreszcie coś ciekawego!
Urzekło mnie.
Ja tam żadnych błędów nie widziałam.
I nie chcę ich zobaczyć.
Chyba jedno z lepszych ostatnimi czasy.
A na pewno najlepsze dziś.
Ps: Jestem ciekawa, jakby wyglądało to opowiadanie jako erotyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 21:33 Temat postu: |
|
|
Pauline... - no to ja może zaczne od tego że starsznie się ciesze że postanowilas przeczytać moje opo i je skomentować dlaczego ?? to proste - jestem skryta fanka twoich opowiadań: każdą twoją jednoczęściówke pprzeczytałam pare razy i wiem jestem okropna bo nie komentowałam ale czasem tak trudno było mi znaleśc słowa a nie chciałam pisać "poprostu świetne"
tym bardziej ciesz się że ci się podobało obiecuje równiez ze od dzisja będę komentowała twoje
pozdrawiam
ps. co do tego erotyku to musze przyznac że ciekawe spostrzezenie pomysle nad tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Obserwatorka
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nevermind.
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 22:05 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podoba.
Magiczne.
To jedno słowo przychodzi mi teraz do głowy tylko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 19:11 Temat postu: |
|
|
Obserwatorka - wiesz własnie to jedno, jedyne słowo jest wstanie okreslić to co chiałam uzyskac gdy to pisałam, wiem że zrozumiałas i dlatego bardzo ci dziękuje:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cheza
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 7:13 Temat postu: |
|
|
Może nie powaliło mnie na kolana, ale było ładnie. Sprawiło, że się uśmiechnęłam, gdy czytałam. Styl zawsze da się dopracować, ćwicząc oczywiście i pisząc jak najwięcej. Było ładnie.
Pozdrawiam,
Chez,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna_04
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 19:03 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się.
Może dlatego, że zrozumiałam?
Nie...
Po prostu widziałam coś, czego nie widziałam już od tak dawna.
"Ale ona tańczyła dalej uparcie."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doustna
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąść kase na picie?
|
Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 22:42 Temat postu: |
|
|
podobało mi się.
widziałam kilka błędów...
Ale było o tańcu.
A ja ten temat kocham.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 14:46 Temat postu: |
|
|
Wiesz, pomysł miałaś naprawdę niezły. Taki urokliwy, magiczny. Ale te błędy, których naprawdę było dużo psuły efekt. Gubiłaś ogonki, były literówki, interpunkcja również niestety nie najlepsza. A naprawdę gdybyś nad tym popracowała, byłoby fantastycznie. A tak, jest dobrze.
Bo wydaje się, że drobne błędy nie wpływają na jakość opowiadania. Ale jednak kiedy jest ich zbyt dużo, źle się czyta.
Pomysł świetny, a wykonanie już średnie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
reinigen
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Piątek 09-02-2007, 0:36 Temat postu: |
|
|
Niech no mi się jeszcze któraś jakichś błędów czepi...
Ja mam sokole oko i nie cierpię ortografów, ale coś w tym opowiadaniu mnie tak wchłonęło, przeżuło i wypuściło skołataną, że nic nie wyłapałam...
Ale po kolei: początek skojarzył mi się banalnie z głupawą reklamą jakichś perfum burżuazji, jednak coś mi kazało czytać dalej. I nie pożałowałam...
Przepiękny pomysł, fantazyjne wykonanie, mnóstwo czułej delikatności, zwiewna postać dziewczyny... to wszystko mąci w głowie i osnuwa zmysły mgiełką zauroczenia. Magia? Tak, to najlepsze słowo, ale i ono nie oddaje w całości atmosfery tego opowiadania. Oczarowałaś mnie nim.
A ja naprawdę nie cierpię jednoczęściówek...
Mocny o szczery uścisk dłoni dla Autorki. Podziwiam, bo nigdy nie umiałam pisać poetycko. Pozdrawiam, bo lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 10-02-2007, 14:23 Temat postu: |
|
|
Cheza - bardzo sie ciesze że udało mi sie chociaz na chwilę spodować iz sie usmiechnęłaś najbardziej cieszy mnie usmiech innych dziekuję
Czarna_04 - chyba właśnie zrozumiałas, przecięż zobaczyłaś, a to tutaj chodziło : dziękuje:*
doustna - temat tańca jest mi tak bliski że sie juz chyba od niegouzalezniłam :d dziekuje za miły komentarz
Mod-Falka - no tak niestety błędy będa chyba moja zmora juz zawsze staram się czytac tekst po prae razy, piszę w wordzie ale niestety dysortografia niepozwala mi często na wychwytywanie błędów, ale naszczęscie mimo to ci się spodobało i to jest dla mnie ważne dziękuję
reinigen - musze ci pogratulować iż faktycznie początek był trochę zaczerpnięty z jednej z reklam perfum, sama nie wiem dlazceo tak zaczęłam ale dostrzegłamw tym tzw drugie dno : cieszę się bardzo że ci się podobało : wymieniłam wszytko co starałam się przekazać tą delikatnośc i uczucia, ta całą magie o której do niedawna było mi tak cięzko pisać a skoro naprawde niecierpisz jednoczęsciówek to tym bardziej jest mi naprawde miło iz moja mimo wszytko cię urzekła : dziękuję bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|