Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jestem inny

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natt




Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 19-12-2006, 19:49    Temat postu: Jestem inny

Dla jogobelinki, kocham Cie dałnie:*



Jego ciałem wciąż targały emocje. Małe kropelki potu powoli spływały po wypudrowanym, czerwonym ze złości policzku. Czarne włosy opadały bezwładnie na oczy. Z czekoladowych tęczówek sączyły się, jedne po drugiej słone kropelki. Pokłócił się z bratem. O błahostkę. Jak zawsze. Ile razy już się kłócili i godzili? Bardzo dużo. Tym razem, jednak brunet nie miał już siły.

Czarnowłosy chłopak siedział na miękkim krześle. Intensywnie wpatrywał się w róże stojącą przed nim. Czerwone płatki symbolizowały miłość. Uczucie, które opisywało tylu poetów. Dlaczego więc on nigdy go nie przeżył? Miał tysiące, ba, miliony fanek. Każda z tych pustych laleczek, była gotowa zostać jego dziewczyną.
Do pokoju weszła rudowłosa. Nieśmiało usiadła obok chłopaka. Ten popatrzył w jej zielone oczy. Byli ze sobą już ponad miesiąc, a ona ciągle zdawała się zachowywać dystans. Powoli wstał i pocałował czerwone usta dziewczyny. Powinien poczuć tą magie, więź. Nie potrafił. Oddalił się od niej. Ponownie spojrzał w jej zielone tęczówki. Po chwili dziewczyna usłyszała trzaśnięcie drzwiami i została sama bez żadnego wyjaśnienia.


Podniósł się. Nie mógł dłużej usiedzieć w miejscu. Wzrokiem penetrował zawartość szuflady w biurku. Natrafił na kolorową kredkę. Wyróżniała się spośród szarych ołówków. Tak jak on...

Po kolejnym rozstaniu poszedł wyżalić się bratu. Usiadł na przeciw niego na łóżku. Wyrzucał z siebie wszystkie żale. Blondyn cierpliwie słuchał. Gdy po policzkach jego bliźniaka popłynęły łzy, przytulił go mocno. Bill poczuł dziwne ukłucie w sercu. Nagle zrobiło mu się gorąco. Wyrwał się z uścisku brata i spojrzał w jego oczy. Kąpał się w czekoladowych tęczówkach wyrażających tysiące myśli. Poczuł nagłą, nieopanowaną chęć znalezienia się jak najbliżej blondyna. Znów zniknął w przyjacielskim uścisku. Po chwili delikatnie musnął ustami szyje brata. Poczuł przypływ podniecenia. Tym razem odważniej przeciągnął językiem po gładkiej skórze Toma. Blondyn nie hamował swoich emocji. Bracia zatopili się w pocałunku. Oboje czuli przyjemne łaskotanie w brzuchu. Takie, jakie czuje się przy pierwszym pocałunku. Oni oboje mieli to za sobą. Tym razem jednak nie było to tylko platoniczne, puste uczucie. Tom oderwał swoje usta od dłoni brata. Spojrzał mu w oczy. Zobaczył w nich radość mieszającą się ze strachem

Kredka była niezastrugana. Brunet ponownie rozglądnął się w poszukiwaniu, tym razem strugaczki. W rogu szuflady dojrzał mały, metalowy przedmiot. Wyciągnął go i utwierdziwszy się w przekonaniu, że to strugacza włożył do niej kredkę. Zaczął powoli obracać. Z małej poziomej dziurki wydobywały się strugi, układając się przy tym w najróżniejsze kształty.

Bill postanowił stawić czoła sobie i swoim uczuciom. Stał teraz na hotelowym korytarzu. Jego ręka zwinięta w pięść była gotowa do zapukania w drewniane drzwi. Bał się, ale delikatnie uderzył w brązowe, wiśniowe drewno. Po krótkim "proszę" nacisnął klamkę. Wszedł do środka i usiadł na łóżku brata. Na tym samym miejscu gdzie przed godziną przeżywał uniesienia miłosne. Chciał powiedzieć bratu, że go kocha, że to nie tylko zabawa. Nie zdążył. Tom zniszczył wszystkie jego marzenia. Powiedział, że to tylko nie porozumienie. Ten "incydent", jak to nazwał, nie powinien mieć miejsca. Po raz kolejny brunet zapłakał.


Do pokoju weszła szatynka. Odważnie usiadła na kolanach Billa. Delikatnie pocałowała jego usta. Brunet odsunął się od niej. Naprawdę starał się coś do niej poczuć. Nie potrafił. Jego serce było puste. Przestał wierzyć w miłość. Wiedział, co to odtrącenie.
- Kat, ja... Ja jestem gejem.

Idealniej miłości nie ma.
Ona nie istnieje.
Zawsze pozostają wspomnienia....


No to by było na tyle.
Oglądałam film o dyskryminacji homoseksualistów.
Nie zgadzam się z tym.
Czy ich miłość jest gorsza?
Inna?
Może piękniejsza?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Wtorek 19-12-2006, 19:57    Temat postu:

było to coś dziwnego ale mi się podobało
miało jakieś takie wewnętrzne coś Smile
a co do homo nie rozumiem to też ludzie
i moga kochać tak jak chcą gdyby miali być potępiani
to chyba by ich bóg ne stworzył no ale rzeby nie było pogaduch Little thongue man
Jestem stanowczo na tak kto wie a może to prawda Wink
Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Wtorek 19-12-2006, 20:28    Temat postu:

Niepotrzebnie powiedział, że jest gejem...
Cóż, to nic.

'Dziewczyna musiała być nieźle zaskoczona.' - to pierwsze
co mi przyszło do głowy po przeczytaniu.

Nie lubię opowiadań z gejami!
Blleee...
Ale przeczytałąm. Niegdy nie ałuję tego co czytam.
No może są pewne wyjątki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna_04




Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elbląg

PostWysłany: Wtorek 19-12-2006, 21:19    Temat postu:

Hym... Pierwsze co mi się skojarzyło podczas czytanie to jednopartówka "Sweet Prince". Dziwne... Wszytko niby ładnie, styl masz dobry, ale(czy zawsze musi być jakieś "ale"?) twoja jednopartówka mnie nie urzekła. Przykro mi. Jestem pół na pół.

PS. Chyba pierwszy raz nieświadomie porównuję czyjeś prace...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jogobelinka




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem?

PostWysłany: Środa 20-12-2006, 17:22    Temat postu:

Oł maj gasz! Shocked
Przegapiłam! Ło matko! A Ty mi nawet linka wysłałaś... Ech, bo ja takie ciemne dziecko jestem. Laughing
Ale już nadrobiłam. Głupio przyznać, ale mi też skojarzyło się ze ,,Sweet prince". Rolling Eyes
Ładnie to napisałaś Skarbie. Prosty, życiowy przykład. To mi się właśnie podobało. Błędów nie widziałam oprócz jednej literówki. "strugacza"
Czo to jest? Smile
Co do homoseksualistów... Hm... Dla mnie ich miłość jest inna. Nie tyle dziwna, co inna. Przynajmniej dla mnie, bo nie jestem homo.
A dla nich pewnie jest piękniejsza...
Kocham


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Środa 20-12-2006, 17:42    Temat postu:

czytam

EDIT:

Nie potrzebnie jej wszystko wyjawił.
Mogłaś zachować szczyptę tajemniczości tym, że nie powiedziałby, że jest gejem.
No, ale nic Wink

Nie urzekło, nie powaliło.
Byłó takie sobie jak dla mnie.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kicka




Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ramion Geosia *^^*

PostWysłany: Czwartek 21-12-2006, 15:44    Temat postu:

Postawmy sobie więc pytanie "Dlaczego są dyskryminowani?".
Przecież to też miłość.
Co z tego, że do własnej płci?
Homoseksualista też ma do niej prawo.

Gdybyś to opo dała na deviantart, to od razu bym ci dała za to favorita. (:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YaNoU




Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Pod LaTaRnIą <3

PostWysłany: Czwartek 21-12-2006, 16:28    Temat postu:

No widzicie, a ja jestem BIseksulana, i co...? No wiecie, żartuję, trochę przesadziłam, ale nie powiem, że jestem tak całkiem hetero. Nie to, żebym była lesba nooo....ale, tu nie na temat mojej orientacji seksualnej. Opowiadanie mi się podobało, a szczególnie ostatnie zdanie "Jestem , gejem" Boskoo....xD
Ja tam nie mam nic do homo.
A tak szczerze...- Brzydze się troche ich miłości, bo sama bym tak nie mogła, ale to nie znaczy, że mam jakiś problem z tym związany. Oni sa dla mnie neutralni, choć nie zaprzeczam że gdybym zobaczyła na ulicy dwóch całujących się gości, to bym się gapiła, albo i nawet zrzygała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Niedziela 24-12-2006, 15:25    Temat postu:

Ciekawe ile jeszcze przeczytam w tym tygodniu opowiadan o tym jak Bill całuje się z Tomem Rolling Eyes
No, ale nieważne. To pewnie taka moda.
Mimo wszystko podobał mi się sposób w jaki to przedstawiłas i mimo tej samej tematyki to było "inaczej".
Dobrze dobrane słowa, lekko mi się czytało.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*złośnica*




Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Niedziela 24-12-2006, 15:55    Temat postu:

Podobało mi się, ale jakoś czegoś mi brakowało, nie wiem dokładnie czego,
ale po przeczytaniu czułam jakiś niedosyt Exclamation
Jestem tak pół na pół ale bardziej na TAK Exclamation

Co do homoseksualistów to nie rozumiem czemu ludzie patrzą na nich jak na jakiś trendowatych.
Wkurza mnie jak inni ich wyśmiewają, poniżają itd Exclamation
Przecież to też ludzie i mają prawo do miłości
I nie widze w nich żadnej "inności"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immortelle
Gość






PostWysłany: Niedziela 24-12-2006, 16:21    Temat postu: Re: Jestem inny

Natt napisał:
Z czekoladowych tęczówek sączyły się, jedne po drugiej słone kropelki.

JednA po drugiej
Cytat:
Tym razem, jednak brunet nie miał już siły.

Przed -jednak niepotrzebny przecinek.
Cytat:
Intensywnie wpatrywał się w róże stojącą przed nim.

różĘ
Cytat:
Każda z tych pustych laleczek, była gotowa zostać jego dziewczyną.

Niepotrzebny przecinek przed -była.
Cytat:
Brunet ponownie rozglądnął się w poszukiwaniu, tym razem strugaczki.

Kiepsko mi brzmi to zdanie, proponuję jakoś przekształcić, np. na `Brunet znów rozejrzał się, przeszukując wzrokiem pokój w poszukiwaniu strugaczki` , etc.
Cytat:
Wyciągnął go i utwierdziwszy się w przekonaniu, że to strugacza włożył do niej kredkę.

stugarczKa, włożył do niej kredkę? Wydaje mi się, że lepiej brzmiałoby 'włożył do jej otworu kredkę' .
Cytat:
Zaczął powoli obracać.

Czym? --> 'Zaczął nią powoli obracać.'
Cytat:
Z małej poziomej dziurki wydobywały się strugi, układając się przy tym w najróżniejsze kształty.

Strugi? Ze strugaczki? Jeśli już to ostrużyny.
Cytat:
Powiedział, że to tylko nie porozumienie.

nieporozumienie .

No, trochę tych błędzików było Wink . Fabuła niedawno jeszcze dosyć nowa teraz jest już nieco oklepana, ale mimo to - podobało mi się. Chyba dzięki w miarę dobreu wykonaniu.

Życzę weny, czekam na Twoje kolejne dzieła,

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Natt




Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 24-12-2006, 19:28    Temat postu:

Heh mnie uczyli, że ze strugaczki "wychodzą" strugi.
Cóż różnie to można nazywać.
Pozdrawiam,
Natt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immortelle
Gość






PostWysłany: Niedziela 24-12-2006, 19:52    Temat postu:

Chodzi mi o poprawność językową ^.^ . Sprawdzałam w słowniku. Otóż:

struga:
1. ciecz płynąca wąskim strumieniem; też: duża ilość płynącej cieczy
2. strumyk
3. pasmo, smuga czegoś

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam .
Powrót do góry
Zulla




Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mit gestreiftes Käppchen von B.!

PostWysłany: Poniedziałek 25-12-2006, 11:24    Temat postu:

strugacza- chyba strugaczka
błędy sie pojawiły...



nie lubie opowiadań homo- niewiadomo
jednak to mi sie bardzo podobało, ładne opisy, świetne przerywniki jakby innego tesktu,
dziewczyna,
kredka,
uczucia,
brat

tylko dlaczego najpierw była ruda, a później brunetka i dlaczego powiedział że jest gejem... < to mi troche zgrzytało

niemniej jednak opowiadanie bardzo fajne

pozdrawiam
z życzeniami świątecznymi
Zull


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natt




Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 25-12-2006, 11:49    Temat postu:

Czcionką pochyłą to przeszłość, wspomnienia.
Ruda była we wspomnieniach, szatynka w "teraźniejszości".
Również wesołych świąt życzę,
Marcepanowo, cynamonowo,
Natt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Netka




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: spod sterty śmieci..

PostWysłany: Poniedziałek 25-12-2006, 14:08    Temat postu:

ooh.
to mi się podobało, ale czegoś mi tu brakło.
no, i ta 'strugaczka', to takie dziwne określenie. ale z różnymi się spotykam, więc nie czepiam i się tego. ;]
fabuła. tak, to było zdecydowanie to, co lubię najbardziej. jednak mówię, brakło tu czegoś. może więcej opisów uczuć? no, sama nie wiem. przepraszam, ale na prawdę nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monsunek




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Kościół

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 23:22    Temat postu:

Opko bardzo fajne i ciekawy pomysł...jednak to, ze jest w nim gejem to tylko iw yłącznie twoja fantazja bo...ja wiem, ze on pragnie dziewczyny....
Dlatego życze mu z cąłego serca właśnie jej....Najpiekniejszej miłości jego życia...

27.03.07r- Berlin, Velodrom- Koncert Tokio Hotel, na którym będę( pierwszy sektor)<jupi>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alojza




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 23:36    Temat postu:

Nie za bardzo podobają mi się opowiadanka z gejami ...
ale przeczytałam, bo lubię czytać 'coś' stworzonego przez kogoś... nie ważne
ogółem to mi się podoba
trochę dziwnie
zbedne było "Kat, ja... ja jestem gejem"
no, ale to Twoja część i Ty nią władasz
podsumowanie :
fajniuuuusie Wink
pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astray DemoniC




Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tont =D

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 23:45    Temat postu:

Ładne, podobało mi się.
Takie zwykłe, lekkie i łatwe do czytania.
Nic nie trzeba rozumieć, a o tej porze to chyba największy plus.
Pozdrawiam,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Image




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 14:10    Temat postu:

Podobało mi się, ale zabrakło mi tu czegoś i nie powaliło tak do końca...
Sama nie wiem dlaczego...
Ale mimo to jestem pół na pół, bo masz ładny styl i ciekawie to wszystko opisałaś Smile
Pozdrawiam i weny życzę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delicate




Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 0:00    Temat postu:

Tradycyjnie omijam błędy. Smile
Szczerze mówiąc mało mnie obchodzą, kiedy fabułą jest dobra.

Ahh Twincest.
Zawsze urzeka. Wink
Tak jak i w tym przypadku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rain Of Tears




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 0:08    Temat postu:

To było piękne... takie... ahhh
bardzo mi się spodobało Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanilla




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Die Straße wird zum Grab.

PostWysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 19:04    Temat postu:

a ja powiem, że było genialnie.
wprawdzie, ja już swoją faworytkę mam, ale podobało się.

lubie gejowską miłość Bill vs. Tom

błędy były, ale nie lubie ich wymieniać.

brawo. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta~~miki




Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dziura nad morzem zwana Gdańskiem

PostWysłany: Czwartek 18-01-2007, 17:53    Temat postu:

Ich miłość mimo wszystko jest inna.
Jakby nie patrzeć oni są odstępstwem od normy.
Od lat 'przyjęte' jest, że facet kocha babkę, a ona jego.
"Każde odstępstwo od normy jest krytykowane"
Niestety.
A co do opowiadania: poruszyło mnie.
Ciekawe i... inne Smile
Pozdrawiam i życze weny na kolejne opowiadania, marta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin