Tokio Hotel

ona1666 · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 19:39 Temat postu: Kluczyk...

Zbluzgajcie.
Oplujcie.

Kluczyk

Zamykam oczy. Nie chcę widzieć.
Zatykam uszy. Nie chcę słyszeć.
Kochać też nie chcę. Nie ciebie. Czemu nie da się zamknąć serca?

Kolejne bezsenna noc. Stoję w oknie mojego małego pokoju. Czerwień jego ścian mnie przytłacza. Satyna pościeli doprowadza mnie do szału. Tylko deszcz... Miarowo uderza o parapet nieświadomie wybijając melodię. Zamykam oczy. Wydaje mi się, że teraz, kiedy nie widzę, kiedy wszystko co jest tobą znika z zasięgu moich oczu, mniej boli. Okłamując samą siebie, próbuje okłamać ciebie. Tak się nie da, wiem. Zaraz znów przyjdziesz i będzie tak samo.
Deszcz dalej mi przygrywa. Zaczynam się kołysać. Powoli. Z majestatyczną lekkością. Chcę odlecieć. Dźwięk zamka. Wracasz. Zatykam uszy. Może cię nie usłyszę. Nie. Ja nie chcę cię słyszeć. Mam dość słodkiej ironii. Uroczego sarkazmu. Mam dosyć nienawiści z miłości.
W niemalże ekspresowym tempie narzucam na siebie płaszcz i w gołych nogach wybiegam drugimi drzwiami. Jak mała dziewczynka, którą skrzyczeli rodzice i która postanowiła uciec. Tylko gdzie? Po co?
Zatrzymuje się.
Stoję pomiędzy dwoma murami. Oba są niesamowicie wielkie. Oba mnie przytłaczają. Nie wiem co mam zrobić. Moje łzy mieszają się z deszczem. Kładę się na połyskującej wodą trawie i usypiam. Nie mam już siły. Nie mam chęci.
Budzę się rano. Nikt mnie nie znalazł. Po wczorajszym deszczu nie ma śladu. Słońce ogrzewa mnie swoim blaskiem. Nie myślę o niczym. Jest mi dobrze. Powoli wstaję. Do moich uszu dobiega melodia, cudowna. Nigdy jeszcze takiej nie słyszałam. Ruszam w kierunku z którego wydobywa się dźwięk. Zaczynam biedz. Zaraz. Zatrzymuje się. W trawie, kilkanaście kroków ode mnie coś błyszczy. Podchodzę, schylam się. Klucz. Czy to jest...? Wyciągam rękę...

Budzę się w satynowej pościeli, moje oczy spotykają się z czerwienią sufitu. Obok mnie leżysz ty. Czuję się dziwnie. Przecież cię kocham. Chcę cię pocałować. Bardziej z przyzwyczajenia. Obracam się w twoją stronę. Słońce wpadające przez okno pada wprost na mnie. Zaraz, ten błysk. Siadam na łóżku. Na poduszce obok, koło jednego z kosmyków twoich włosów leży kluczyk. Taki sam... Decyzja. Nie przemyślana ale zawsze. Wyciągam po niego rękę. Ty otwierasz oczy.

Czar pryska. Klatka znika. Kluczyk jest nie potrzebny...

dark marona · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 19:58 Temat postu:

1?
Mam wrażenie że zrozumiałam to przesłanie. Widziałam jakąś literówkę, ale mniejsza z tym. Trochę krtótkie
Aczkolwiek sensowne
Jestem pól na pół z przewagą na TAK
. Nie mam się do czego przyczepić . Smile

helcia · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 20:36 Temat postu:

Bardzo ładna jednoczęściówka.
Podobała mi się.
Bardzo.
Zdanie piękne budowane.
Pozdrawiam

.

WiÓrA · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 20:47 Temat postu:

hahaha! jestm 3, wiec lece czytać!

EdytejSzyn (?):

a jak powiem że BOSKIE to wystarczy?
ogólnie rzecz biorąc, to zrozumiałam i podobało mi się.
uwielbiam takie opowiadania.

Pozdrawiam
Wióra

Sylwunnia · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 21:19 Temat postu:

I za co ja mam Cię zbluzgać? Hm...?
Było cudnie. Takie jednoczęściówki, to ja mogę czytać Wink

Bardzo mi się podobało.
Było prawdziwie. Miało swój urok.
Pozdrawiam.

ona1666 · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 21:52 Temat postu:

dark marona - dziękuję za komentarz. Wiesz, pisałam to na prawdę nie długo i może rzeczywiście jest niedopracowane. Ale włożyłam w to dużo serca.

helcia - dziękuję za pierwszą (w pełni!) pozytywną opinię

WiÓrA - dzięki. Bałam się, że mnie zjedziesz, za tą 'potyczkę', a tu proszę, źle o Tobie myślałam. Szacunek.

Sylwunnia - dzięki. Wiesz co Ci powiem? Pisałam słuchjąc pewnej piosenki. Tekst tego opowiadania jest odpowiedzią na słowa wokalisty^^

Olci@ :) · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 21:52 Temat postu:

Bardzo mi się podobało. PIękne, poprostu piękne i nic więcej nie trzeba mówić, Ty masz chociaż talent, a nie jak ja ... pustke ...

ona1666 · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 15:59 Temat postu:

Olci@

- dziękuję. A z Twoją twórczością na pewno nie jest tak źle. Czytaj dużo i ćwicz. A na pewno jeszcze nie raz napiszesz coś lepszego od 'tego' co jest powyżej...

Gabrielle · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 21:57 Temat postu:

Krótkie.
Ale przynajmniej ładne.
Nawet bardzo.
Chyba nie czytałam jeszcze Twoich innych opowiadań, o ile inne pisałaś. Muszę się za to w najbliższym czasie zabrać.

Jeden błąd:
biedz - powinno być biec.

To tyle.
Pozdrawiam

czosneq_91 · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 22:34 Temat postu:

Nie będę pluła.
Bluzgać tez nie będę.
Bo było ładne.
I mi się podobało.
Smile

Cheza · Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 9:35 Temat postu:

Na swój pokręcony sposób zrozumiałam tą jednoczęściówkę. Nie powaliła, ale nie było źle. Mogę napisać, że było dobrze, ale to jeszcze nie "to", czego oczekuję od jednoczęściówki. Wszystko ładnie pięknie, ale jednak czuję dręczący niedosyt. Mam nadzieję, że przeczytam w niedalekiej przyszłości kolejne twoje dzieło, które być może powali mnie na kolana. Styl masz ładny, bardzo trafnie dobierasz słowa, ale popracuj trochę nad pomysłem, nad tym, co nadaopowiadaniu tą iskierkę życia, tego czegość, co zatka mi dech w piersiach. Nie będę pisać o co mi chodzi, sama do tego dojdziesz. Wierze, że stworzysz coś godnego uwagi. Tylko, żebyś nie odebrała, że ta jednoczęściówka była zła, nie, w żadnym wypadku, lecz czegoś w niej zabrakło.
Reasumując bardzo mi się podobał motyw z kluczykiem i tym, czy uda się zamknąć serce.
Pozdrawiam,
Chez.

Mod-Falka · Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 11:48 Temat postu:

Podobało mi się. Bardzo lubię słowo kluczyk, takie moja małe dziwactwo.
Ładnie to opisałaś i pomysł też mi się podobał.
Lubię Twoje jednoczęściówki, bardzo przyjemnie mi się je czyta.

Czekam na kolejną.

I pozdrawiam

Netka · Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 16:26 Temat postu:

ładne było. na prawdę, masz talent i tego gratuluję.
ale przepraszam, bo popsuł mi się humor przed chwileczką.
także kończę, żeby przypadkiem nie napisać czegoś głupiego.
jestem na TAK, podobało mi się, błędów nie ma. chyba. ;]

WiÓrA · Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 16:30 Temat postu:

nie no, ja? ciebie maiałabym zjechać? żarty jakieś?
Nie można zjechać kogoś za coś co jest warte pochwały i aż samo się o to prosi.

A to tej 'potyczce' już daaaaaaaaaaaaaaaaaaawno zapomniałam Very Happy

pozdrawiam.

zeje · Wysłany: Środa 22-11-2006, 17:35 Temat postu:

Mi się podobało.
I powiem nawet więcej xD
Bardzo mi się podobało.
Ruszyło mną.
Zanim zrozumiałam o co w nim chodzi,to musiałam trochę pomyśleć,ale już chyba wiem Smile

Pozdrawiam

Diancia · Wysłany: Piątek 24-11-2006, 15:43 Temat postu:

Patrz ty dziś sobie jak gdyby nigdy nic wchodze do działu jednoczęściówek a tu zaskok ona1666 napisała.
A co się bede se skomentuje.
I wiesz wątpie że ja taka blondyna zrozumiałam o co ci chodziło.
Napewno nie to o co Ci chodziło.
Ja zrozumiałam tak na swój sposób.
I wiesz co?
Polubiłam to że piszesz krótko ale treściwie bo zauważyłam ostatnio że to trudna sztuka.

Diana

ona1666 · Wysłany: Piątek 24-11-2006, 16:07 Temat postu:

lol2 Diancia? To Ty, czy oślepłam? Muszę iść do okulisty. Dzięki za komenta. Niestety nie jestem w stanie nic więcej napisać. Idę wyleczę się z szoku.

zeje - dziękuję. I cieszę się, że potraficie zobaczyć ukryty sens. Szczerze to pisząc nie myslę o tym jakie moje opowiadanie będzie miało przesłanie. To później tak samo z siebie wynika...

Diancia · Wysłany: Piątek 24-11-2006, 17:56 Temat postu:

HA!!!!!
Zaskoczyłam Cię.
Wiedziałam <skacze z radości>
Wyobaraź sobie że czasami zaszczycam swoją obecnością forum.
Okuliste polecam jak najbardziej bo od ilości procentów może ci sie wzrok pogorszył.
Lecz sie lecz z szoku i skleć coś jeszcze ładnego.
Do jutra na dżamprezie kochana...

Diana

Leb die sekunde · Wysłany: Piątek 24-11-2006, 18:16 Temat postu:

Podobało mi się. Bardzo ładnie budowane zdania.
Naprawdę świetnie.
Krótkie, ale bardzo ładnie opisane.
Pozdrawiam.

Fuken · Wysłany: Czwartek 15-02-2007, 10:46 Temat postu:

Ładne, uczuciowe, cacy i wogole cÓl xD
Podobało mi się.
Masz fajny styl.
Piszesz tak, że czytelnikowi lekko się czyta i wygodnie.

Wyłapałam kilka błedów/literówek:

furja · Wysłany: Czwartek 15-02-2007, 13:29 Temat postu:

Ładne. Jednak do ideału daleko. Ale ładne było. Nawet ciekawości nie poskąpiłaś. A to dobrze. Bardzo dobrze.

Podobało mi się. Takie 'lekkie' było.

Pozdrawiam.

Incia · Wysłany: Czwartek 15-02-2007, 21:53 Temat postu:

Trochę dziwne...
Nie rozumiem do końca.
Ale coś ma w sobie.

Pozdrawiam i życzę weny
Inn

Zulla · Wysłany: Piątek 16-02-2007, 19:16 Temat postu:

owszem, podobało mi się.
w krótkim tekscie zamknięte miłe opisy, przesłanie, uczucie...

lekko się czytało, przyjemnie, obraz malował się przed oczyma.

nie było imienia bohatera, więc każdy zinterpretował to, jak chciał.

kluczyk.
bedzie lepiej
może być?

podobało mi sie
pozdrawiam
Zulla