 |
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miausha
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Domu Dla Psychicznie Chorych im. Braci Kaulitzów
|
Wysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 16:54 Temat postu: |
|
|
1?
EDIT:
Przejmujące. Poruszyło mną. Wrecz czułam ból, jaki Tom zadawał bliźniakowi. Zrozumiałam przesłanie... Chyba. Podobało mi się. Tak.
msh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 17:13 Temat postu: |
|
|
kochana ty moja to było śliczne
brak mi słów
wyszło ci to
na poczatku szczerze nie zabardzo skapowałam o co biega
ale po pewnym czasie wszystko sie wyjaśniło
fabuła nie spotkałam się z taka
a szczególnych błedów nie widziałam przynajmniej nie rzucały się strasznie w oczy masz ten dar
twoje jdnoparty czyta się lekko i przyjemnie
i moge powiedzieć z czystym sercem sa to dzieła
i nie przeceniam cię po raz kolejny
czekam na kolejne twoje dzieło
kocham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
furja
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 17:13 Temat postu: |
|
|
No, no! Nareszcie ktoś wpadł na nowy, świerzy pomysł
Czytało mi się bardzo przyjemnie, treść była ładna i dopracowana, jednak brakowało mi troszkę przejżystości [czyt' -enter'ów ]
Ale tu się 'ocenia' treść i to co sobą niesie, a nie to jak się prezentuje opowiadanie wizulanie, choć to też jest ważne..
Do czego zmierzam...
Temat mi się podobał, całe opwoaidanie również, choć zabrakło mi tutaj czegoś, sama nie wiem czego.
Napisałaś pięknie, urzekająco, niemal że idealnie...
Ale widziałam w swojej głowie trochę inne zakończenia z takim lekki -bum
Podobało mi się, bardzo
Pozdrawiam.
Kocham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 17:26 Temat postu: |
|
|
Według mnie to jest bardzo udane opowiadanie. Blędów nie widziałam, styl masz coraz lepszy, czyta się lekko, płynnie... Poza tym ten temat też nieźle wybrałaś. Aż wyobraziłam sobie to wszystko...
Naprawdę Twoje jednoczęściówki sa coraz lepsze. Nic mi nie zostaje tylko pogratulować
I życzyć weny na przyszłość.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 17:36 Temat postu: |
|
|
Joguś...
Zawsze mnie zazkakiwałaś woimi pomysłami, ale tym opowiadaniem przeszłaś samą siebie.
Jak nikt zmuszasz mnie do myślenia. Ja już sama nie wiem co mam napisać. Mam po prostu mętlik w głowiek. Totalny MĘTLIK.
Czułam się jak jedna z tych lalek. Jakbym była świadkiem całej tej sytuacji.
Nie jestem pewna czy do końca zrozumiałam. Może tak, może nie.
Lalka nie ma serca ... Ty masz. Szczególnie do pisania. Posiadasz zbyt wielki potencjał i talent żeby go zmarnować. Sama nie wiem co mam Ci radzić. Pisz, pisz i jeszcze raz pisz. Ale Ty już osiągnęłaś mistrzostwo. Jesteś mistrzynią. Moją MISTRZYNIĄ. Podziwiam. Szanuję.
Powiedz mi jak to jest, że tak łatwo i umiejętnie potrafisz mnie przenieść w inny świat? Twoje opowiadania czytam tylko i wyłącznie z przyjemnością. Mimo, że często musze przy nich myśleć. Zaskakujesz mnie. Choć w zasadzie powinnam była się już do tego przyzwyczaić. Ale Ty mnie zaskakujesz każdą kolejną jednoczęściówką. Zaraz idę czytać Twoją wielopartówkę. Jesteś jedną wielką zagadką. Ale chyba każdy tak ma jeśli jest osobą tak utalentowaną. Posiadającą tak wysoko rozwiniętą wyobraźnię. Dla mnie jesteś numerem jeden.
Kocham, tak po prostu, tak zwyczajnie ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
styśka
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.
|
Wysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 17:54 Temat postu: |
|
|
Joguś to było cudowne.
Przejmujące i ... dotarło do mnie.
I byłam jedną z lalek.
Ta z rudymi warkoczami.
I smutno mi.
Poruszyło mną.
Znalazłam błąd:
Cytat: |
Rumieńce wymalowana na policzkach lalki były jeszcze bardziej widoczne niż zwykle. |
Nie powinno być wymalowane?
Cytat: |
- Tom, braciszku!
Chłopak kopnął lalkę.
- To boli!
Drugi raz. Mocniej.
- Nie...!
Przyczepiona, porcelanowa nóżka potoczyła się wzdłuż pokoju.
- Braciszku...
Nastolatek podniósł lalkę za gąszcz bujnych, sztucznych włosów i wrzucił ją do pojemnika na śmieci. |
Właśnie tak ludzie, którzy mają za dużo wszystkiego traktują rzeczy.
Nie podoba się, nie w tym kolorze, nie ten gust - to do kosza.
A nie powinno tak być.
Pięknie, cudownie.
Pozdrawiam,
Styśka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natt
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 18:28 Temat postu: |
|
|
Joguś...
Śliczne.
Miało to coś...
To coś magicznego...
To wszystko czego potrzeba...
Wszystko czego potrzeba do idealności.
10/10
100/100
Urzekłaś.
Powaliłaś.
Wzruszyłaś.
Zaczarowałaś.
Dałaś do myślenia.
Kocham,
Natt by in love:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Astray DemoniC
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tont =D
|
Wysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 18:57 Temat postu: |
|
|
Klep, klep!
Wygrzewam, za dwie godzinki edit =D.
Edit:
Przepraszam, że dopiero teraz komentuję.
Prawdę mówiąc przeczytałam wczoraj, ale jako, że jestem leniwa - dzisiaj wygłoszę swoją opinię (łoch, jak profesjonalnie xD).
Zacznijmy od minusów;
- Jak wspomniała Cheza, zabrakło nutki tajemnicy, która jeszcze bardziej wciągnęłaby w opowiadanie. Co nie znaczy, że jednoczęściówka nie była 'interesująca'.
- Za mało opisów, przeważały dialogii, w których odpowiedzi były za proste i za krótkie, co niestety nie wpływało na stronę wizualną tekstu.
- Nie lubię brać się za stylistykę, ponieważ sama mam z nią problemy, ale niektóre zdania były głupio zbudowane.
- Interpunkcja, moje ulubione - jak liczyłam, chyba 4, albo 5 razy zabrakło przecinka.
Jednak chyba najgorszy był ten brak opisów. Odczuwało się ich brak w tekście.
Jakby na tym skończyć, średnio podobałoby mi się, ale przecież zostały jeszcze plusy.
- Oryginalny pomysł, z którym nigdy się nie spotkałam - wielki plus.
- Dobrze wpleciony, prosty wiersz (swoją drogą nie lubię wierszy, ale tutaj bardzo mi się podobał). Jeśli Twojego autorstwa - jestem pod wrażeniem.
- Morał. Taaak, rzadko możemy znaleźć coś o takiej nazwie na forum. A szkoda.
Hm, minusów więcej, ale błędy, niestety, łatwiej wypisać.
Podsumowując:
Podobało mi się, nie było genialne, ale miało w sobie to 'coś'. I morał, muszę podkreślić. Jeśli miałabym się zabawić w krytyka (ech...) dałabym Ci 8,5/10 . No, ogólnie udała Ci się jednoczęściówka,
Pozdrawiam i weny życzę ,
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Astray DemoniC dnia Wtorek 16-01-2007, 8:58, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cheza
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 22:36 Temat postu: |
|
|
Powiadomiłaś, więc jestem. W sumie i tak miałam dorwać w swoje łapki twoje opowiadanie, ale przyśpieszyłaś tą decyzję.
Cytat: |
Tak dziwie się uśmiechała... |
Dziwnie.
Cytat: |
Nie rozumiał też o czym mówiła. |
Brak przecinka: "Nie rozumiał też, o czym mówiła.
Tyle jeśli chodzi o sprawy techniczne, przejdźmy do samej treści.
Tak jak powiedziałaś, można interpretować to opowiadania na kilka sposobów i w sumie każdy jest trafny. Można zinterpretować to dosłownie, ale i też na innych płaszczyznach, tych bardziej ukrytych.
Bill stał się marionetką, bo wyrządził w przeszłości dużo krzywdy nie wiedząc jakiego bólu i cierpienia zaserwował innym. Był jak Tom pełen złości, wściekłości, negatywnych emocji. Nie patrzył na zadawane z premedytacją i zimną krwią ciosy. Robił to dalej, raz za razem.Gdyby wtedy zrozumiał, ile zła wyrządził, prawdopodobnie sto razy by się zastanowił, zanim by podjął kolejny ruch.
Całe życie zawieszani, na sznurkach cieniutkich.
Czyimś ruchem poruszani, dla uciech malutkich.
Tak tańczymy i śpiewamy, jak nam grają inni.
I choć dzieci dobrze znamy, nie jesteśmy już dziecinni...
Bardzo podoba mi się ten fragment. Pokazuje smutny los "lalek", to jak całe ich życie dyktowane jest pod dyktando innych. Są jak marionetki, zdane na tych którzy nimi sterują, po to, by zadowalać publiczność. Robią to, co dyktują im inni.
Na wiele sposobów można interpretować ten tekst. Ma w sobie przesłanie. A za to masz plusa. Jednak mimo wszystko, jeszcze mnie nie powaliło, czegoś mi zabrakło. Iskierki, magii? Tego czegoś, co sprawi, że utonę w słowach opowiadania. Zawładnie moją duszą, tak, że będę błagała by zwrócili mi oddech. Pozbawiłaś opowiadania nutki tajemniczości, która ładnie by tu wyglądała. Niedopowiedzenie, karzące nam się głębiej zastanowić. Nad sensem. Takie bynajmniej są moje odczucia. Opisy... były, ale chyba nie w dostatecznym stopniu wykorzystane.
Było ładnie, ale nadal czekam na to idealne opowiadanie.
Pozdrawiam,
Chez.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Wtorek 16-01-2007, 12:28 Temat postu: |
|
|
Hmm...
Niezłe i poryszające.
Nie wiem czemu - obrzydliwe.
Nie lubię opowiadań z lalkami, ale... było niezłe.
Jak do tej pory to najlepsza z twoich wszystkich jednopartówek.
Pozdrawiam.
______________
Hiena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Wtorek 16-01-2007, 13:18 Temat postu: |
|
|
Zacznę może od fabuły.
Bardzo mi się podobała. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim pomysłem. Oryginalnie, a to plus.
Czytało mi się dość lekko.
Choć jak już wspomniał ktoś nade mną, zabrakło tu opisów.
Rzeczywiście przydałoby się ich trochę więcej.
Podobały mi sie te wiersze. Ładnie komponowały się z całością. Poza tym ta jedniczęsciówka niesie przesłanie, można ją zinterpretowac na kilka sposobów, a to plus.
I choć moze nie było powalająco to jestem jak najbardziej na TAK.
Pozdrawiam i życzę weny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tselinka
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Wtorek 16-01-2007, 14:07 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy pomysł
Pierwszy raz w życiu czytam opowiadanie
w którym występują gadające lalki
przyznam się, że zawsze mnie to przerazało.
Od zawsze boje sie lalek( ale wstyyyd )
Ale jakoś w tym opowiadaniu
nie odczułam strachu Przyjemnie sie czytało.
Jeszcze z Billem w roli głónej
błędów chyba nie było.
ogólnie bardzo ładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jusia Kaulitz
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: blisko niemieckiej granicy xD
|
Wysłany: Środa 17-01-2007, 21:55 Temat postu: |
|
|
No już Ci komentuję xD
No więc: cud miód i malina!
Serio serio Ja nie kłamię
Masz talent, ahh pozazdrościć xD
Taki inny pomysł i
plusik za to xD
Ehh, wiem, wiem głupi komentarz
Jak widzisz, ja nawet komentarzy nie umiem pisać xD
Ok, kończę
Buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
helcia
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a co? a po co? a dlaczego?
|
Wysłany: Czwartek 18-01-2007, 20:17 Temat postu: |
|
|
Oh, ah i oh.
Dosłownie.
Śliczne to było.
Poprostu i nie poprostu.
Tak jakoś magicznie.
Mała rocznica? xD
Ja nawet nie wiem ile partówek miałam ale dużo. Wszystkie nie udane.
Oh, coś ze mną zrobiłaś.
Normalnie nie wiem co.
Bo tak jakoś.
Tak jakoś no.
O.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Devilishh
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu
|
Wysłany: Czwartek 18-01-2007, 21:14 Temat postu: |
|
|
Czytałam to już wczoraj...
Jak mi na gg wysłałaś :d
Bo Dev. była za bardzo leniwa, by wejść na forum.
I wiesz... powtórze się.
Tak podobało mi się.
Ba, bardzo mi się podobało.
Inna fabuła i ładnie napisane...
Jak najbardziej na tak.
Devilishh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta~~miki
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dziura nad morzem zwana Gdańskiem
|
Wysłany: Piątek 19-01-2007, 18:45 Temat postu: |
|
|
"Byłeś człowiekiem, jesteś kukłą"
I wszystko zrozumiałam.
Przez to jedno zdanie.
Szczerze mówiąc z początku, wątek lalek, trochę mnie zniechęcił...
Kiedyś też coś o dziewczynie z cyrku pisałaś z tego, co pamietam.
No ale to inna bajka.
Ładnie.
Jest jakiś sens tego.
Pozdrawiam.
Życze weny.
marta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepoprawna Ammatorka
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 21-01-2007, 12:04 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podobało.
To głównie dlatego, iż zaskoczyłaś mnie samym pomysłem, a te fragmenty jednej z moich ulubionych piosenek, tych, z którymi wiążą się moje cudowne wspomnienia, przebiły wszystko. (Szkoda, że nie mogłam jej słuchać podczas czytania.)
Co prawda, były pewne braki, tzn. za mało opisów, aczkolwiek mimo wszystko wyobraziłam to sobie, patrząc na ów sytuację oczami Billa - kukiełki.
Ładnie wyszło, także gratuluję.
Pozdrawiam serdecznie i życzę weny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yuna vel laya
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Vampirlandu ]:->
|
Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 14:09 Temat postu: |
|
|
Zaskakujące...
Temat, jak to wspomniała furja, nowy i to się chwali.
Niby wszystko prosto i przejrzyście, ale to, co napisałaś odsłania jedną ważną rzecz...
Że Ci, którzy mają zbyt wiele, przebierają w rzeczach, a jak coś im się nie podoba - do kosza.
Ja wyniosłam z tego coś jeszcze...
Uprzedmiotowienie człowieka - bo przecież każdy z nas może być kiedyś (nie musi, ale może) potraktowany przez drugą osobę jak rzecz...
Z wyrazami podziwu za pomysłowość
yuna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kai
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: junkyard
|
Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 20:41 Temat postu: |
|
|
Daje do myślenia. Cały czas kojarzyło mi się z tzw. wodą sodową, blichtrem i sztucznymi uśmiechami. Hmm ... Ciekawe ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|