Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ko.mar
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sobota 23-12-2006, 22:48 Temat postu: LIST DO ZMARŁEGO PRZYJACIELA... |
|
|
Powstało prawie "samo"...
**********************************************************
Chciałabym zmienić swoje życie.
Albo chcociaż niektóre sytuacje.
Prawdopodobnie wtedy wszystko byłoby inne.
Trudno powiedzieć, czy lepsze.
Poprostu inne....
To co się ze mną ostatnio dzieje, przerasta mnie samą. Nie bardzo mogę się połapać w tym co mnie otacza, a w mojej głowie tak naprawdę ciągle krąży tylko jedna myśl. Ciężko mi nawet oddychać mając świadomość tego, co jest wkoło. Gdyby życie mogło stanąć ze mną twarzą w twarz i powiedzieć mi, dlaczego co chwila muszę wybierać jakąś cholerną, nieznaną drogę, bez podpowiedzi.
Chyba nie zdajesz sobie sprawy jak wiele bym dała, żeby już móc znaleźć się po Twojej stronie.
Bez konsekwencji.
Bez zobowiązań.
Bez żalu.
Cały czas usiłuję wierzyć, że wszystko ma jakiś sens, a ja odkryję go na samym końcu. Że wtedy poznam przyczynę tych wszystkich niedomówień, wysiłków, cierpień i pięknych chwil, które zawsze konczyły się za szybko.
Mógłbyś nagle, bez zapowiedzi pojawić się w moim domu i tak poprostu mnie zabrać. Żeby nikt nie słyszał, bo wtedy mogliby próbować mnie zatrzymać.
A oboje wiemy, że chcę już iść gdzie indziej.
Rozumiem, że swoim życiem ciągle Cię zaskakuję. Że przybieram dla Ciebie coraz to inną formę.
Jako deszcz, jako słońce, jako łzy i jako zwykła dziewczyna.
Jestem Twoją tragedią!
Ale nie chcesz mnie zmieniać.
I ja też nie chcę się zmienić.
Jesteś powodem moich wszystkich doznanych uczuć.
Ale jeśli nie możesz dać mi całego siebie, daj mi chociaż złudzenie Twojej dłoni.
Daj mi cień szansy.
Tam, gdzie teraz jesteś.
Gdziekolwiek jesteś...
Ogarnęła mnie psychiczna ślepota.
Walczę o siebie.
Żeby się zupełnie nie zatracić.
Wiem, że zrobisz dla mnie wszystko.
Będziesz silny jak wielka skała.
Będziesz mocny jak piorun z nieba.
Będziesz żyć w moim żalu.
Będziesz mą nadzieją.
Będziesz moją siłą.
Będziesz się wyrzekać wszystkiego co Twoje.
Będziesz ze mną dzielić problemy i radosci.
Będziesz moimi rękoma.
BĘDZIESZ WSZYSTKIM, BY NA CHWILĘ BYĆ MNĄ...
Kocham...
})i({ })i({ })i({ })i({
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krzykliwa
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: biorą się dzieci? ;-)
|
Wysłany: Sobota 23-12-2006, 22:49 Temat postu: |
|
|
Klep klep
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yuna vel laya
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Vampirlandu ]:->
|
Wysłany: Sobota 23-12-2006, 23:16 Temat postu: |
|
|
Kilka literówek i błędów interpunkcyjnych. Ogólnie stylowo nie jest źle, ale fabuła... troszkę nudnawa, ale da się przeżyć.
Czegoś brakowało...
Niestety
Pozdrawiam
yuna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Niedziela 24-12-2006, 14:10 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się Luthies, że było za dużo enterów. Praktycznie kazde zdanie było w osobnej linijce i to w dużym odstepie od poprzedniego. Chciałas w ten sposób sprawić, zeby wydawało się dłuższe? No cóż, nie udało ci się. Ale właściwie to długośc nie miała tu znaczenie, bo nie było fabuły. Takie pisanie dla pisania. Nie było może najgorzej, ale mimo to jestem na nie.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czosneq_91
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz lizaka?
|
Wysłany: Niedziela 24-12-2006, 15:08 Temat postu: |
|
|
Za dużo enterów trochę.
Dziwne takie.
Mam dziwne wrażenie, że stać Cię na więcej.
Było po prostu ładnie, ale nie powaliło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortelle
Gość
|
Wysłany: Niedziela 24-12-2006, 16:57 Temat postu: Re: LIST DO ZMARŁEGO PRZYJACIELA... |
|
|
ko.mar napisał: |
Albo chcociaż niektóre sytuacje. |
Chociaż.
Po prostu.
Cytat: |
które zawsze konczyły się za szybko. |
kończyły .
Cytat: |
domu i tak poprostu mnie zabrać. |
Po prostu .
No cóż.
Nie podobało mi się.
Fabuła nudnawa, a te entery . Do szału mnie doprowadzały. Po co one komu? Tylko utrudniały lekturę.
Życzę weny,
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwunnia
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*
|
Wysłany: Niedziela 24-12-2006, 20:42 Temat postu: |
|
|
Wydało mi się, że ten list jest jakby dopełnieniem do ''Obdarzyć tym, co najcenniejsze...''
Chyba nie za bardzo mi się podobało. Choć przed ''Obdarzyć...'' chylę przed tobą czoła
Było zdecydowanie za dużo enterów.
Przykro mi, ale jestem na nie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellen Angel
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Poniedziałek 25-12-2006, 16:05 Temat postu: |
|
|
Nawet nie przeczytałam. A wiesz dlaczego? ENTERY.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maniek
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 25-12-2006, 16:17 Temat postu: |
|
|
Tak wiele mnie z tym łączy. Nawet nie wiesz jak bardzo. Napisałam takie opowiadanie, po czym schowałam je do szuflady. Przecież to moje myśli, moje problemy... Nie chciałam się tym dzielić z innymi, bo co jak nie zrozumieją? To boli.
Sprawiłaś, iż odważę się na ten krok... Zamieszczę tu kawałek mojego życia.
Te entery... to takie odrywniki od poszczególnych myśli... Tak ja to pojmuję.
Mogą rozpraszać, lecz tak naprawdę są tu bardzo potrzebne.
Tu nie można oceniać fabuły czy stylistyki. To piękno ukryte w sobie, choć nie do końca dobrze przekazane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jogobelinka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem?
|
Wysłany: Poniedziałek 25-12-2006, 22:13 Temat postu: |
|
|
O taaak... Te entery dają po oczach.
Rozumiem, że każdy chce wyładować swoje emocje poprzez opowiadanie, ale to zaczyna nudzić. Tematy się powtarzają, bo nastolatki często mają podobne problemy. Sama tak robię, ale rzadko kiedy dodaję coś osobistego na forum.
Nawet nie chodzi o to, czy zrozumieją. Innym to wyda się nudne i oklepane. Mówię to, bo mam wrażenie, że napisałaś to właśnie z tego powodu. Może się mylę, nie wiem. Samo opowiadanie mnie nudziło, po prostu. Już nawet nie znalazłam tam siebie. Słabe.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Wtorek 26-12-2006, 11:46 Temat postu: |
|
|
nie zrozumiałam żadnego głębszego sensu
entery okropnie albo ktoś używa za mało albo przegina jak ty
ogólnie nie podobało mi się a wiem że piszesz lepiej
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|