Tokio Hotel

Immortelle · Gość

Hm, bez zbędnych `przemówień` . Moja kolejna jednopartówka. Nie jestem z niej do końca zadowolona, ale co tam Wink

.
Pogrubione fragmenty to tłumaczenie piosenki "Irreplaceable", Beyoncé, która zasadniczo była moim natchnieniem.
Szykuję się na pomidory, ale kamieni oszczędźcie Wink

.
Dla tych wszystkich, którzy nie mają odwagi, by powiedzieć "nie" .
Coś krótko mi wyszło o.O.

*

Zbudził ją warkot silnika. Kolejną noc z kolei. "Wrócił ze studia" - mówiła sobie w duchu.
Poczuła jego delikatną dłoń na swoim ramieniu. Udawała, że śpi, jak zawsze.
- Skarbie, śpisz? - jego aksamitny, ciepły głos niby ją przebudził. Przeciągnęła się, by pomyślał, że rzeczywiście spała.
- Mmm... Spałam - skłamała. - Znów tak długo..?
- Tak, przepraszam, ale...
- Wiem. Nowy album...
- Mhm - pokiwał głową w ciemności. Do jej nozdrzy wcisnął się zapach znajomych perfum... Nie, nie były jej.
Zegar wskazywał drugą w nocy.
Zasnęli, już nic do siebie nie mówiąc. Obydwoje przepełnieni strachem. On bał się, że ona to wszystko odkryje. Ona, że... wie.

Zbudził ją warkot silnika. Kolejną noc z kolei. "Wrócił" - pomyślała.
- Kochanie, śpisz? - tym razem jego głos nie wydawał jej się już taki przyjazny i kojący.
Tym razem nie odstawiła kolejnego przedstawienia pt. "Właśnie mnie obudziłeś". Obróciła się w jego stronę i popatrzyła mu odważnie w oczy. Zdziwiła Billa. "Zawsze była taka... niepewna".
- Gdzie byłeś?
- Przecież wiesz - odpowiedział wymijająco.
- Nie wiem.
- W studiu. Przecież nagrywamy nową płytę.
Opadł bezwładnie na poduszkę obok Claire.
- Co to za perfumy? - zapytała, już na niego nie patrząc, a wbijając wzrok w ciemność, wypełniającą sypialnię.
Dłuższa chwila milczenia tylko utwierdziła ją w jej podejrzeniach.
- No... Ostatnio sobie takie kupiłem - mruknął niepewnie. - Czemu nie spałaś? Późno już.
- Zauważyłam - odparła cicho. Zauważyła też, że perfumy są kobiece. A Bill, jak dotąd, nie miał żadnych "zachwiań" orientacyjnych.

Usłyszała warkot silnika. Natychmiast wstała z fotela i podeszła do okna. Światła samochodu zgasły, wysiadły dwie postacie. Szatynka otworzyła cicho okno.
- Do jutra - usłyszała głos swojego chłopaka.
- Śpij dobrze, kochany - odpowiedziała kusząco obca dziewczyna i pogładziła czarnowłosego po policzku. - Byłeś wspaniały.
- Nie, to ty byłaś wspaniała. Jesteś...

Niedługo potem znów leżeli obok siebie w ich wielkim łóżku.
- Znowu studio? - szepnęła.
- Tak - odparł natychmiast.
- Wiesz, a dzisiaj w gazecie napisali, że Tokio Hotel skończyło już miesiąc temu nagrywanie nowych piosenek i pracę nad nową płytą.

Musiałeś mnie takiej nie znać
Mogę mieć innego ciebie w minutę
Prawdę mówiąc on tutaj będzie w minutę, kochanie.

- Ta szczoteczka do zębów też jest twoja - powiedziała zimnym tonem, rzucając w kierunku pakującego się chłopaka owy przedmiot. - Co jest?
- Ona jest stara, nie używam jej już - odpowiedział, nieco zdziwiony, siląc się na zobojętniały wyraz twarzy.
- No i co z tego? Jest twoja, bierz sobie ją i wyrzuć, czy to tam chcesz z nią zrobić. Ach, zapomniałabym. Zamówiłam ci taksówkę, żebyś przypadkiem nie brał mojego auta.

Mogę mieć innego ciebie już od jutra
Więc nawet nie myśl o tym, że jesteś
Niezastąpiony

"Widzisz, Bill... "Bitwę" może i wygrałeś, ale to ja wyszłam z tej wojny, związku - jeśli można to tak nazwać, zwycięsko. Dziękuję, że mnie wzmocniłeś - Claire."

Natt · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 20:16 Temat postu:

czytam, potem edit

Edit:
Ładne.
Trochę za krótkie.
Lubię tą piosenkę.
Pół na pół.
Happy New Year
Natt

Devilishh · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 20:18 Temat postu:

trzecia? zaklepuje...
wara to moje miejsce Smile

więc edit doczekałaś się Very Happy

troche krtótkie...
ładne...
dużo wielokropków
hym
sama już nie wiem
jak narazie pół na pół
może jeszcze raz przeczytam i będzie edit
bo dzisiaj to mam zły humor troche Wink

Pozdrawiam
i niech wena będzie z Tobą Very Happy

Dżampara · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 20:29 Temat postu:

Podoba mi się.
Tylko trochę błędów a szcególnie wielokropków itp. Rolling Eyes

No ale fajna Imm

Czekam na dalsze twoje opka ! Very Happy

doustna · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 21:09 Temat postu:

Imm... cudne!
ah!
no przepiękne!
poczułam się jak bohaterka.
Jesteś... niezastąpiona.

Pauline... · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 21:58 Temat postu:

Podobało mi się.
Jednak na koniec pasowałoby dać takie... BUM!
A było nikłe stuk...

Szkoda.

Mimo to, było nieźle.
Temat może i oklepany, ale przedstawiony dość ciekawie.
Napewno innaczej.

Weny życze.

Sylwunnia · Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 22:14 Temat postu:

Lubię takie opowiadania Smile

Błędy były wytknięte, więc nie będę się powtarzać. Podobało mi się. Tekst piosenki dodawał uroku. Przynajmniej mi Smile

Jestem na tak.
Pozdrawiam i czekam na kolejną twoją partówkę Wink

Zuzka_Kaulitz · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 1:10 Temat postu:

Sliczne...
Podobalo mi sie
takie...takie inne niz wszystkie...

Pozdrawiam
Zuzka

Krzykliwa · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 9:55 Temat postu:

A mi się naprawdę podobało.
Miało to coś: lekko się czytało, styl taki jak lubię.
Może nie było rewelacyjne, ale jak już pisałam miało to coś.
Temat chyba niezbyt oklepany, cóż, ja się z takim nie spotkałam.
Błędów nie mam siły szukac, wybacz.
Krótkie, ładne, przyjemne.
TAK Wink

)
//

Teufel · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 11:48 Temat postu:

I przeczytałam.
Lubię takie opowiadania.
Moze i krótkie, ale ''dosadne''.
Podobały mi się te wszystkie powtórzenia ale inne reakcje Claire.
Zabrakło mi jedynie nieco dłuzszych opisów, poza dialogami.

Ale ogółem podobało mi sie Smile

Brawo, Immuś! xD

_Nelly_ · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 11:54 Temat postu:

ładnie bo tak...
inaczej!

uwielbiam dialogi!
opisów może było mało, ale nie przeszkadza mi to. : D
podobało mi się.

Immortelle · Gość

Luthies - dziękuję za komentarz, nie wiem co mi się stało z tymi kropkami, poprawiłam xD .
PS. Warto by było, warto. Odezwę się w najbliższym czasie, jak będę na gg ^

Natt - bardzo dziękuję Wink

. Szczęśliwego Nowego ^

Devilishh - czekam na edit Wink

.

Dżampara - dzięki! ^ wielokropków? Y, nie rozumiem? xD Chodziło Ci może o te kropki, które postawiłam w dialogach?

xD

doustna - ach, kochana, dzięki ^

. Cieszę się, że Ci się podobało

Pauline... - miło mi, że się spodobało Very Happy

. No cóż, wyszło nikłe stuk Wink

. Dziękuję ^

Sylwunnia - cieszę się, że przypadło do gustu ^ . Dzięki! Wink

Zuzka_Kaulitz - ach, dziękuję ślicznie! Very Happy

Karocia - och, ach, ech

Dziękuję bardzo!

Teufel - miło, że dostrzegłaś te celowe powtórzenia z innymi reakcjami ^
*kłania się nisko* Dziękuję! Wink

_Nelly_ - baaardzo mi miło ^ . Inaczej? To dobrze

. Dziękuję Very Happy

.

Twist xD · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 15:02 Temat postu:

Ślicznie opisane. Króciutkie, rzeczowe,po prostu cud, miód i orzeszki Wink

Pozwalało wczuć się w rolę Claire, świetnie się czytało.
Brakowało tylko, jak napisała Pauline jakiegoś zwrotu akcji na koniec, jakiegoś zaskoczenia.
Ale i tak bjutiful.
Chylę czoła Very Happy

furja · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 17:02 Temat postu:

Ahh...
Podobało mi się.

Ładnie wszystko ujęłaś, wszystko było genialne, ale inaczej sobie wyobrażałam koniec.

Może jeden defekt to to, że troszkę krótkie.

Bardzo przyjemnie się czytało.

Pozdrawiam.

colds · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 17:45 Temat postu:

czy to jest ta jednoczęściówka, którą pisałaś wczoraj?
przyznaj się bez bicia xP

ładnie Ci to wyszło.
temat niezachwycający, ale nadrobiłaś textem.

oczy mnie bolą,
idę spać.

Netka · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 18:41 Temat postu:

krótkie i pomysł już jakiś taki znany, ale świetnie napisane.

przepraszam, że krótko. ale nie potrzeba słów. bo to na prawdę pięknie napisane, noo.!
;*

Mod-Falka · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 19:23 Temat postu:

A mi sie podobało. Temat mi się spodobał, bo szczerze powiedziawszy od zawsze wolałam z w y k ł e historie, a nie jakieś cuda dziwy, których nie rozumie sam autor. Poza tym całkiem przyjemnie to opisałaś i jak się rzadko zdarza, tak podobały mi się wstawki pisane pogrubioną czcionką. Nie wiem, czy to jest tekst piosenki, czy Ty to wymyśliłaś, w każdym razie dobrze dobrane do tekstu.
I po prostu bardzo ładnie było. Lubię czytać takie jednoczęściówki.

Pozdrawiam

EDIT...

Przeczytałam sobie dopiero teraz wstęp do jednoczęściówki. Czyli tekst piosenki Very Happy

Nic to, jak to mawiał Wołodyjowski bodajże, i tak ładnie xD

Dareczka · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 19:44 Temat postu:

Podobało mi się.W ogóle opowiadania Imm są inne od wszystkich. I Dobrze.
Trening czyni mistrza.Coraz bardziej mnie zadziwiasz.

Pozdrawiam.
Udanego Sylwka.

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 20:17 Temat postu:

Dziwne.
Ale podobało mi się.
Ma to przesłanie...

Z tego co zrozumiałam to tymi kłamstwami nauczył dziewczynę, aby uważała w przyszłości... ?

Ładnie.

miausha · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 20:31 Temat postu:

Dwudziesta, czy dziesiąta, czy któraśtam. Jakie to ma znaczenie.
Przeczytałam. Czytało się dobrze. Było dziwne, aczkolwiek z przesłaniem. Ogólnie - na tak, chociaż mnie nie powaliło.

msh

Alojza · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 4:50 Temat postu:

siemson:)
godzina nie zawczesna gdyz zaraz piąta a eszcze mnie glowa boli, nie mam pojecia czemu, i nie moge spac...
jak by byly jakies bledy w moim komentarzu to z gory przepraszam:D
No wiec tak
fabula podoba mi sie
generalnie nie mam zadnych zastrzezen do tej partowki
bo generalnie jedyna wada jest , ze zdeczka za krotnie, ale nie mowie, ze to zle. Bardzo mi sie podobalo, te z nocy na noc opisywania popropstu cud, miod i orzeszki...
nie wiem jak tam inny sadza, ale mnie sie podoba
mam nadzieje, ze jeszcze nie raz bede miala okazje przecztania jakiejs jednoczesciowki, choc cieszylabym sie niezmiernie gdybys zaczela pisac wieloczesciowki:)

czekam zebys jeszcze kiedys dala sie we znaki:D Very Happy

wiec Happy New Year

Leb die sekunde · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 13:52 Temat postu:

Pdobało mi się, ale jak wspomniała Pauline... przydało by się takie BUM na koniec.
Za mało zaskakujące, ale podobało mi się.
Nie powaliło, ale i tak nieźle.
A poza tym wybrałaś fajny temat. Mało się o tym pisze.
Pozdrawiam i udanego Sylwestra życzę Wink

Darkness · Wysłany: Niedziela 31-12-2006, 23:23 Temat postu:

Piękne. Krótkie, treściwe, ale piękne. W końcu nie liczy się długość, tylko jakość, nie? I tak było piękne. Może ja bym to inaczej zakączyła. Jak to dziewczyny wcześniej powiecziały, zrobiłabym takie "BUM". Ale widocznie tak nie chciałaś. Nie zakańczyłaś tego "ostro" ich kłutnią, może nawet by go uderzyła, on ją itd. jak to tam jest według scenariusza w filmach niektórych xD. Jednak było piękne. Takie krótkie, treściwe, bez "BUM", bez ich kłutni. Było oryginalnie, a to sie liczy chyba najbardziej.
Pozdrawiam i życzę dużo weny:
Darkness

Edit:
Wystąpiło małe nieporozumienie. Ja się pomyliłam i chciałabym przeprosić Imm. I'm sorry. Mój głupi błąd. Wszystko zostało dzisiaj wyjaśnione na gg Wink

Immortelle · Gość

Nie będę odpisywać co do każdego komentarza, bo chyba nie ma sensu Wink

. W każdym bądź razie dziękuję za wszelkie opinię! ^
colds - tak, to ta Wink

Dzięki

Falka - tak, ostatnio był nawał tych, w jakiś sposób 'wycudowanych' opowiadań... Wolałam napisać coś takiego... 'normalnego'. Dziękuję ślicznie Very Happy

Dareczka - ach, och, ach! Moje opowiadania? No wiesz Embarassed

^ Bardzo dziękuję Very Happy

dreamer - tak, w pewnym stopniu na pewno. Bardziej chodziło mi by ukazać to, że po takim związku niekoniecznie wychodzi się słabszym. Dzięki za komentarz Wink

.

Alojza - wieloczęściówki, mówisz..? Hm, no cóż, spod mojej klawiatury już trochę opowiadań wyszło, ale nie tutaj. Moooże kiedyś coś wstawię na tym forum Wink

. Dziękuję serdecznie Very Happy

Darkness - były błędy? Te, które wymieniła Luthies, dot. kropek - zostały już dawno poprawione ^.^ . Widziałaś może jeszcze jakieś? Jak tak, to pisz Wink

. Dzięki za opinię Wink

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie komentarze Very Happy

Pozdrawiam.

helcia · Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 14:25 Temat postu:

Eh.
Początek i środek mi się podobał, ale koniec już nie.
Czegoś mi zabrakło.
Tak jakby niedokończone...
Pozdrawiam.