Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pasja. Miłośc. Przyjaźń. Marzenia.

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzykliwa




Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: biorą się dzieci? ;-)

PostWysłany: Wtorek 13-02-2007, 20:27    Temat postu: Pasja. Miłośc. Przyjaźń. Marzenia.

Powróciłam. Z takim chłamem, który był mi niezwykle potrzebny. Dopisując kolejne zdania moja wściekłośc ulatniała się, a życie znów nabierało kolorów. Dedykacja? Dla tych, którzy we mnie wierzą. Dziękuję

____________________




„Dzisiaj był koncert. Kocham to uczucie, gdy wychodzę na scenę i wszyscy zwracają uwagę tylko na mnie i na moich przyjaciół. Uwielbiam każdy dźwięk wydobywany z gitary. To uspokaja, odpręża, umacnia…”

„Masa publiczności. Podali mi mikrofon i wybiegłem na scenę. Uradowany, że wreszcie robię to, co kocham. (…)
Wtedy liczy się tylko mój głos. To naprawdę niezwykłe uczucie, trudne do opisania”

„Z pałeczkami w dłoni wyłoniłem się zza sceny. Zasiadłem do perkusji i zacząłem grac pierwsze takty. Ruchy znałem na pamięć, w końcu już tyle lat gram na tym instrumencie. A nadal mi się to nie nudzi!”

„Wziąłem w rękę wodę nie gazowaną i pokazałem się publiczności. Wypiłem łyk i rzuciłem w tłum. To niesamowite jak te dziewczyny walczyły o tą wodę. Poczułem się kimś. A gdy dotknąłem mojej gitary basowej i usłyszałem pierwsze dźwięki… Kocham to robić.”

Pasja.

„Mój pierwszy pocałunek? Miałem jedenaście lat. Całowałem się ze starszą o dwa lata dziewczyną. Co jest bardziej wartościowe zrobiłem to tuż przed moim bratem.
Pokłóciłyśmy się o nią. Jednak nie była tego warta…
Zakochałem się dopiero, gdy skończyłem czternastkę. Moją wybranką była wysoka blondynka. Niebrzydka, ale też nieładna. Wrażliwa realistka. Pisała wiersze. Czasem nawet dla mnie. Zakochałem się w niej na zabój. Wspólne spacery, kolacje ze świecami i te sprawy. Takiego uczucia nie zapomina się nigdy. Bardzo przeżyłem nasze rozstanie. Ale na pewno spotkam kiedyś moją drugą połówkę…”

Miłość.

- Bill, Georg i Gustav. Mam dla was ciekawą propozycję – jak zwykle mówił opanowanym i tajemniczym głosem – co powiedzielibyście na założenie zespołu? Georg grałby na basowej, ja na elektryku, Gustav perkusji, a Bill oczywiście wokalista.
- Tom, odwaliło ci?! – w głosie Georga czuć było ironię – Nie mamy talentu. Nie przebijemy się…
- Ale czemu? Ja uważam, że możemy spróbować! – tym razem odezwał się Bill.
- Będziemy się nazywać Irokez!
- Nie, lepiej Kaulitz – ze śmiechem powiedział Tom.
- Zabawne… Już lepiej brzmi Georg i spółka!

Przyjaźń.

Drogi pamiętniku! Tu Bill. Dzisiaj leżałem w wannie i myślałem. Myślałem nad życiem. Wiesz co jest moim marzeniem? Śpiewanie.
Chciałbym razem z moim bratem mieć zespół. To takie fajnie. Sława i pieniądze. Chociaż one nie są najważniejsze. Dają w życiu wiele, ale nie wszystko. Tak mów moja mamusia.
Ten zespół nazywałby się Devilish. Idealnie, prawda? Pasuję do mnie. I do Toma też. Mama zawsze mówi do nas „sześcioletnie diabły”. Ale oczywiście zawsze się śmieję.
Ja bym śpiewał. A Tom? On grałby na gitarze. Może wreszcie zwróciłaby na niego uwagę ta Ann z sąsiedztwa. Nigdy nie lubił rudych dziewczyn, ale tamta jest naprawdę wyjątkowa. I do tego ładna. Bardzo zależy mi na szczęściu mojego brata.
Ale wracając do moich marzeń. Chciałbym być także szczęśliwy. Chciałbym robić, to co chcę. To co kocham. A to jest chyba śpiewanie.
Mama mnie woła. Muszę iść.

Marzenia.

Pasja. Miłość. Przyjaźń. Marzenia.
Bez nich życie nie miałoby sensu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzykliwa dnia Środa 14-02-2007, 16:58, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Incia




Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Wtorek 13-02-2007, 21:09    Temat postu:

1?

Było dość ładnie napisane, muszę przyznać.
Ale historia banalna, a właściwie jej nie było.
Tak, wiem, tak miało być. Nie chodziło o jakąś akcję. To jest taki ślad... po Tobie.
W sumie średnie, ale dobrze, że sie przynajmniej wyładowałaś... Smile

Pozdrawiam
Inn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daga_913




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sTaMtĄd GdZiE mNiE NiE Ma :)

PostWysłany: Wtorek 13-02-2007, 22:34    Temat postu:

Ładnie, naprawde ładnie. Niby krótkie, a miało to coś Smile Fajnie się czytało, fabuła też ok. Tylko więcej takich fajnych opowiadań lalka Smile
Pozdrawiam Daga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Środa 14-02-2007, 0:08    Temat postu:

Ładnie.
Nawet bardzo.
Ale jakoś tak.
Czegoś zbrakło.
Tej iskierki.
Takie powera, takiego czegoś co przyciąga.
Głupie... nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fuken




Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 14-02-2007, 9:05    Temat postu: Re: Pasja. Miłośc. Przyjaźń. Marzenia.

Krzykliwa napisał:
Z takim chłamem...

Ja cie zaraz czyms trzasnę! xD

Podobało mi się xD
Hm..
Takie... naturalne? Prawdziwe?
Tak.

Błędy:

Cytat:
niegazowaną

nie gazowaną (oddzielnie)

Cytat:
Zakochałem się dopiero gdy skończyłem czternastkę.

Zakochałem się dopiero, gdy skończyłem czternastkę. (przecinek)

Cytat:
grał by

grałby (razem)

Cytat:
To takie fajnie.

To takie fajne. (literówka)

Czekam na następna jednoczęściówkę xD

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzykliwa




Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: biorą się dzieci? ;-)

PostWysłany: Środa 14-02-2007, 17:02    Temat postu:

Incia- hmm..? ślad po mnie? wiesz ile ja tych śladów pozostawiłam na thpoland? Wink dzięki za opinię
Luthies - wiesz, że twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna? Smile cieszę się, że ci się podobało. a i kocham twój avek xP
Daga_913 - piszę, gdy mam wenę. jak mnie coś najdzie. więc jeśli chcesz więcej, to muszę niestety wpaśc w doła Very Happy
helcia - bardzo głupie, heh Wink w sumie ja też uważam, że ten jednopart był dobry, jednakże czegoś brakowało.
Fuken - trzaśnij, trzaśnij może wreszcie zmądrzeje xD błędy poprawiłam, dzięki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Środa 14-02-2007, 18:36    Temat postu:

Yyy...

Prawie bym zaczęła klaskać.
Czemu skończyłaś?
Zabrakło mi fabuły.

Pierwszy raz to napiszę. źle to zrobiłaś
Spodobał mi się sposób pisania, chociaż gdzieniegdzie
był za... prosty. A może prostacki? Nieważne.
Ale trzeba było to opowiadanie pociągnąć!

Szczerze sugeruję zrobić poprawioną wersję. Wink

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzykliwa




Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: biorą się dzieci? ;-)

PostWysłany: Środa 14-02-2007, 20:48    Temat postu:

Pauline...a wg ciebie jak bym miała to poprawic? Wink to znaczy chodzi mi to, że co miałabym później napisac... propozycję proszę na PW Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Głupia Barbie




Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domku dla lalek

PostWysłany: Środa 14-02-2007, 22:36    Temat postu:

hm, tak zgadzam się z Pauline, że zabrakło tu fabuły.
To było przyjemne opowiadanko, ale to tylko pare, ładnie opisanych zdarzeń, które nie łączą się w swoistą całość.
Nie było, złe.
Wręcz przeciwnie.
Miało w sobie jakiś sens.
Jestem bardziej na tak, chociaż z pewnym "ale".

To by było na tyle.
Głupia Barbie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
furja




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Czwartek 15-02-2007, 14:57    Temat postu:

Hmm.. Zabrakło czegoś. Czegoś co by zmusiło, aby przeczytać jeszcze raz. (kutwa, ciagle to piszę no ale tak jest w sumie )

Było całkiem niezłe, ale bez tego czegoś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
weriocha




Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 15-02-2007, 16:56    Temat postu: Re: Pasja. Miłośc. Przyjaźń. Marzenia.

Fuken....niegazowana pisze sie razem. przymiotnik. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez weriocha dnia Piątek 02-03-2007, 19:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jogobelinka




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem?

PostWysłany: Czwartek 15-02-2007, 17:34    Temat postu:

Przyjemne, jeśli mogę pokusić się na takie określenie.
Uśmiechałam się lekko, jak czytałam.
Ładnie to napisałaś, ale... No, fakt, sprzydałoby się jakieś rozwinięcie. Wink
Mimo to, podobało mi się.
Znalazłam jeszcze kilka błędzików, oprócz tych, które dziewczyny już wytknęły:

Cytat:
To naprawdę niezwykłe uczucie, trudne do opisania”

Brakuje mi tu kropki, albo wykrzyknika, bo zapytajnik, to tak nie za bardzo by pasował. Wink

Cytat:
Zasiadłem do perkusji i zacząłem grac pierwsze takty. Ruchy znałem na pamięć, w końcu już tyle lat gram na tym instrumencie.

grać
Wyraz ,,grać" możnaby uznać za powtórzenie, ale jak tak teraz nad tym myślę, to nie wiem, czym go zastąpić, więc chyba sobie odpuszczę. Wink


Cytat:
Co jest bardziej wartościowe zrobiłem to tuż przed moim bratem.

Wydaje mi się, że przed ,,zrobiłem" powinien być przecinek, ale głowy sobie uciąć nie dam.

Cytat:
Tak mów moja mamusia.

mówi

Cytat:
Pasuję do mnie.

pasuje

Chyba tyle. Wink

Wybacz, że wtrącam swoje trzy grosze w komentarzu do Twojego opowiadania, ale mam słówko do Wierochy:
Masz rację, pisze się ,,niegazowana", ale, ale. To wcale nie upoważnia Cię do tak chamskiego zwracania się do innych. Przecież można było napisać to delikatniej, a nie od razu wyjeżdżać z kąśliwymi uwagami.
A poza tym... Sama zrobiłaś kilka drobnych błędów w swoim komentarzu, a upominasz innych.
Hm...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Czwartek 15-02-2007, 19:05    Temat postu:

Według mnie to jest zupełnie dobre opowiadanie dla tych, którzy mają jakiś dołek bądź chandrę. Bo niestety, dla kogoś, kto chciałby poczytać to już nie jest dostatecznie dobre. Styl masz fajny, błędów nie było, ale nie było też fabuły, tak jak napisały to dziewczyny przede mną. Przyznaję, że niezbyt mi to przypadło do gustu.

Ogólnie nie jest źle, mogłoby być lepiej.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natt




Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 15-02-2007, 19:24    Temat postu:

Podobało mi się.
Może tak nie do końca opowiadanie, ale jego przekaz.
Bardzo fajnie Ci to wyszło.
Zmusza do przemyślenia, co jest naprawdę ważne w życiu.
Jeżeli opowiadanie wymaga ode mnie przemyślenia i chwili zadumy, uważam je za dobre.
Jestem na tak.
Tak z małym minusikiem.
Ale takim tycim, tycim,
Weny,
Natt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zulla




Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mit gestreiftes Käppchen von B.!

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 19:32    Temat postu:

takie bezuczuciowe przemyślenia chłopców
bezuczuciowe, bo spontaniczne
bezuczuciowe, co nie znaczy, że złe .

nic nadzwyzajnego,
ale tez nienajgorsze

pozdrawiam
Zu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate :)




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bielany

PostWysłany: Sobota 17-02-2007, 9:57    Temat postu:

Zulla napisał:
takie bezuczuciowe przemyślenia chłopców
bezuczuciowe, bo spontaniczne
bezuczuciowe, co nie znaczy, że złe .

nic nadzwyzajnego,
ale tez nienajgorsze

pozdrawiam
Zu


Moja wypowiedź jest podobna.
Podobało mi się, ale...
nie miało tego 'czegoś'.
Takiej iskierki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dark marona




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawskie Loitsche

PostWysłany: Sobota 17-02-2007, 11:40    Temat postu:

Krótkie, ale ma sens. Te rzeczy się w życiu liczą. Ładnie ujęte, wykonanie ciekawe.

Pozdrawiam, Marona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin