Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miausha
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Domu Dla Psychicznie Chorych im. Braci Kaulitzów
|
Wysłany: Czwartek 07-12-2006, 19:00 Temat postu: Śnieg. Frezje. Wybaczam... | by msh |
|
|
Znowu coś stworzyłam. Poczułam napływ weny. Nie bijcie, nie krzyczcie, nie kopcie. Wyrażajcie szczere opinie. Ja będę żałować, a potem sie poprawię.
Z dedykacją dla tych, których kocham. Dla moich ziemniaczków i dla dwóch F. I dla Sybilli, a niech ma.
Weszłam do domu, otrzepując śnieg z butów. Z nawyku zawołałam gdzieś w przestrzeń, że jestem. Odpowiedziała mi głucha cisza. Nie mogę się przyzwyczaić. Tak strasznie tu pusto. Cichutko, na palcach, weszłam do twojego pokoju. Wchodziłam tak zawsze, gdy nie chciałam cię budzić. Zionęło na mnie przerażającą ciemnością. Drżącą ręką zamknęłam drzwi i bezwładnie opadłam na podłogę. Dlaczego cię tu nie ma? Powinieneś teraz podejść, przytulić. Zapytać, czy zmarzłam. Kogo teraz przytulasz? Nie mnie, oczywiście, wiem. Miałam nie mieć żalu. Nie mam. To nie jest żal. To takie… zaskoczenie. Jak mała dziewczynka, której mówili, że ma się nie bać igły i że nic nie boli. A bolało… Ale ja ci tego nie pokazałam. Zawsze mówiłeś mi, że byłabym wspaniałą aktorką… Dzięki tobie właśnie nią zostałam. Moja życiowa rola – samotnej, opuszczonej artystki. A ty?
Ty grasz dalej wrażliwego muzyka. Dlaczego się wypierasz? Mówisz, że nie masz dziewczyny? Że nigdy nie istniałam? Wcale nie jest mi miło.
Nie mogę tu cały czas trwać, zawieszona w czasie. Muszę iść. Jestem twarda, jestem silna. Nie tęsknię. Nie będę płakać. Nigdy nie żałowałam…
Jestem kłamcą, kłamcą, kłamcą.
Podnoszę się, podchodzę do okna. Śnieg. Pamiętam, zawsze mówiłeś, że nie lubisz zimy. Opowiadałam ci o jej uroku, nie wierzyłeś. Uwierzyłeś dopiero, gdy zabrałam cię do parku. Pamiętasz?
Teraz sama będę chodzić na spacery. No i cóż? Tyle jest samotnych osób.
Idę do kuchni i nalewam sobie soku. Zawsze dziwiło cię, że tak go lubię. Pamiętasz? Czasem siadałeś przy stole i patrzyłeś, jak piję. Nic nie mówiłeś, tylko patrzyłeś. A ja zawsze kazałam ci przestać, chociaż wcale mi to nie przeszkadzało.
Wsłuchuje się w ciszę. Ktoś idzie po schodach. Słyszę wyraźnie kroki. Ty też tak chodziłeś. A gdy narzekałam, że nie mam już siły, brałeś mnie na ręce i puszczałeś dopiero przed drzwiami. Nazywałam cię wtedy wariatem… Ale wiedziałeś, że to lubię.
Dzwonek do drzwi. Nie lubię listonoszy i innych tego typu ludzi. Ale co mam robić? Gdy tu byłeś, zawsze otwierałeś. Tym razem muszę radzić sobie sama.
Podchodzę, powoli uchylam drzwi. Stoisz, patrzysz na mnie. W milczeniu dajesz bukiet frezji. Nie pytam, skąd je masz o tej porze roku. Nie pytam, co się stało.
-Wybaczam… – mówię i rzucam ci się na szyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Effie
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, w którym kiedyś się obudzę
|
Wysłany: Czwartek 07-12-2006, 19:59 Temat postu: |
|
|
Może i nudne, to fakt.
Może z błędami - zgodzę się.
Czy powaliło?
Nie sądzę.
Aczkolwiek nie biję, nie kopię, nie krzyczę, bo ja w grucie rzeczy dobre dziecko jestem;)
A więc, poprawiaj się..., a ja będę czekać na zmiany, na owocne zmiany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Czwartek 07-12-2006, 20:06 Temat postu: |
|
|
Początek mi się podobał.
Myślałam, że tak będzie dalej.
Pojawiły się opinie - że nudne.
Na swój sposób to prawda.
Nie dokońca, ale po części prawda.
Zauroczyłaś mnie zdaniem:
- Kogo teraz przytulasz?
Brak mi akcji.
Wiem, ze opowiadanie miało byś spokojne i stonowane...
A może poprostu nie podobała mi się naiwność głównej bohaterki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Czwartek 07-12-2006, 20:32 Temat postu: |
|
|
nudne to jakieś było
i nawet chyba dobrze że krótkie
nie za bardzo zakapowałam
to może dlatego ???
nie wiem czemu ale jakieś takie oklepane się wydawało
nie podobało mi się Przepraszam
całuski na osłodę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Czwartek 07-12-2006, 20:39 Temat postu: |
|
|
Przyciągnął mnie tytuł.
Nie wiem dlaczego, ale jednak zauroczyło mnie to.
Wszystko takie spokojne...
Ładne opisy.
I to zdanie "Kogo teraz przytulasz?".
Urzekł mnie spokój tej jednopartówki.
I naiwność bohaterki.
Na tak.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwunnia
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*
|
Wysłany: Czwartek 07-12-2006, 21:00 Temat postu: |
|
|
Nudne? a gdzie tam
Jeden cały opis? a skądże
Sucho? a broń cię panie Boże
Pełne uczucia? jak najbardziej
Biło spokojem. To zdanie "Kogo teraz przytulasz?". I ''Wybaczam''...
Jestem na tak. Szczere i duzieee tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Piątek 08-12-2006, 18:43 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie nudne nie było. Było za to zbyt krótkie, jakbyś to trochę rozbudowała... To by mi się spodobało bardziej.
Nie była to jakaś wybitna jednoczęściówka, ale miała w sobie coś. Przyjemnie mi sie czytało i po prostu było tu coś, co mnie urzekło na swój sposób.
Pozdrawiam i życzę weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Divalecorvo
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Królestwo Ciszy
|
Wysłany: Piątek 08-12-2006, 19:15 Temat postu: |
|
|
Lubie wyrazac swoje zdanie kiedy nie zgadzam sie z innymi
Dlugosc? Wg. mnie w sam raz
Do tego co opisalas niepotrzebnie by przedluzac czy skracac
Tresc? Wyrazala wszystko co powinna wyrazac^^
Sylwunnia ma racje, bilo spokojem- co mi sie podobalo najabrdziej
Ale takze czulo sie czasem uczucia bohaterki- widocznie tylko ja sie wczulam
Wg mnie bardzo dobrze napisane
Podobalo mi sie
Pozdrawiam
Div
p.s. komentarz suchy bo nie lubie pisac dwa razy tego samego, za drugim razem praktycznie skrocam i pisze bez uczuc (czyt. komenatrz za pierwszym razem sie nie dodal )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miausha
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Domu Dla Psychicznie Chorych im. Braci Kaulitzów
|
Wysłany: Sobota 16-12-2006, 11:30 Temat postu: |
|
|
Dziękuje wszystkim za komentarze. Wiem, że może się to wydać długaśnym, nudnym oipisem, ale dla odmiany chciałam spróbować czegoś nowego. Następnym razem bedzie lepiej, obiecuję
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
redrii
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Sobota 16-12-2006, 11:45 Temat postu: |
|
|
Mod-Falka napisał: |
Jak dla mnie nudne nie było. Było za to zbyt krótkie, jakbyś to trochę rozbudowała... To by mi się spodobało bardziej.
Nie była to jakaś wybitna jednoczęściówka, ale miała w sobie coś. Przyjemnie mi sie czytało i po prostu było tu coś, co mnie urzekło na swój sposób.
Pozdrawiam i życzę weny |
Podpisuje się rękami i nogami. Coś w sobie miało.
I tytuł mi się podobał
Love,
Redrii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hela_z_wesela
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA
|
Wysłany: Niedziela 17-12-2006, 16:54 Temat postu: |
|
|
Tak zaczęłam czytać i aż przypomniałam sobie moje początki (ach, chlip, snirf). Taki jakiś klimacik - lampki za mną świecą, ciemno, te.. romantyczna muzyka.
Też kiedyś pisałam w takich warnukach. Teraz jak piszę jest jasno, w uszach rozbrzmiewa mi jakiś dziki krzyk i inne nieokreślone dźwięki.
Nie było źle, chociaż jestem zdziwiona, że się zdziwił, że ona lubi sok. Każdy lubi jakoś sok, a tutaj jest to napisane tak bez określenia, że aż bez sensu.
Sam, sam... niee... na samuraja za wcześnie xD
Moc z Tobą.
Z poważaniem:
hela_z_wesela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darkness
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z gitary ;)
|
Wysłany: Niedziela 31-12-2006, 23:37 Temat postu: |
|
|
Heleno droga! Jak to nie wiesz dlaczego sie tak dziwił? Przecierz Kaulitza nie piją soczków tylko cole, piwo i mocniejsze
Hm...nie było za ciekawe. Były błędy, ale nie będę ich już wypisywać, bo się spieszę, a potem zaponę napisać xD Nie podobało mi się tak bardzo. Nie trafiło do mnie. Jakieś takie...nijakie i w ogóle zbyt krótkie. Ale ja też jestem amatorką xD Jestem na NIE.
Pozdrawiam i życzę weny:
Darkness
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miausha
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Domu Dla Psychicznie Chorych im. Braci Kaulitzów
|
Wysłany: Niedziela 07-01-2007, 14:18 Temat postu: |
|
|
hela_z_wesela: Skąd wiedziałaś o tych świeczkach? xD Nie no, czasem faktycznie przy nich piszę, ale to zależy od nastroju. A ten sok? To tak jakoś wyszło.
Części się podobało, części nie. Trudno, tak w końcu zawsze jest prawda? A ja się poprawię. Już sie poprawiłam (dla porównania: pierwsze odcinki Znad Chmurek gdzieś [link widoczny dla zalogowanych].)
A tu macie moje nowe. Zapraszam serdecznie...
I dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
furja
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Niedziela 07-01-2007, 16:29 Temat postu: |
|
|
To było... urocze.
Spokojne, stonowane, uczuciowe, emocjonalne.
Podobało mi się, bardzo.
Niby krótkie, ale tu nie chodzi o długość, tylko o treść, a Ty przekazałaść w tym opowiadaniu wszystko co chciałam przeczytać.
Bardzo mi się podobało.
Rzadko zdarza mi się tak pisać, ale to Ci się chwali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polly chce krakersa
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: zza krat
|
Wysłany: Wtorek 16-01-2007, 22:58 Temat postu: |
|
|
Hmm...
Prosiłaś, więc jestem.
Lepiej późno, niż wcale.
Może i nudne.
Może i oklepane, ale...
Coś w tym było.
Zdziwię, bo jak dla mnie za dużo uczuć.
Osobom oziębłym to przeszkadza, a raczej sprawia dziwne wrażenie nieosiągalności.
To, co napisałaś, było dla mnie nieosiągalne.
Chyba na tyle, bo wierz mi msh, że polly być w ocenianiu i komentowaniu kiepska.
polly (chce krakersa)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilla
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Die Straße wird zum Grab.
|
Wysłany: Środa 17-01-2007, 14:48 Temat postu: |
|
|
o bożesz ty mój
jakie krótkie!!!
błagam, nigdy więcej czegoś takiego!
fabuły się już nie czepiam, bo było znośnie.
nie mam tak wprawdzie CO oceniać.
krótkie. STANOWCZO ZA KRÓTKIE.
wróć jak będziesz miała coś dłuższego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta~~miki
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dziura nad morzem zwana Gdańskiem
|
Wysłany: Czwartek 25-01-2007, 12:33 Temat postu: |
|
|
Mogło być więcej enterów i jakiś wspomnień.
No ale to Twoje opowiadanie, więc się nie wtrącam.
Ogólnie jest ok.
Życzę weny.
Pozdrawiam.
marta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|