 |
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 19:20 Temat postu: Wierzę, że to początek. |
|
|
Kiedy pierwszy raz zauważyłem, że coś jest nie tak, zbyłeś mnie, mówiąc, że boli cię głowa. Jednak ja widziałem, jak w Twoich oczach kryje się strach. I to mnie przerażało.
Teraz zastanawiam się, ile czasu żyłem w nieświadomości. Wydaje mi się, że ledwo po swoich narodzinach oznajmiłeś mi prawdę. Jednak wiem, że to niemożliwe.
Ile mieliśmy lat? Osiemnaście? Myślę, że powinienem pamiętać, ale mam taki mętlik w głowie, że wszystko mieszam. Wybacz mi, jeśli moja niedbałość cię obraża - choć i tak jestem pewien, że nie.
Siedzieliśmy w salonie. Zabawne, ale jestem w stanie wymienić, co leżało na stole, jaka narzuta pokrywała kanapę, jaki program oglądaliśmy. Byłem strasznie zmęczony, godziny prób są w stanie każdego zbić z nóg. A wtedy ty, tak po prostu, spojrzałeś na mnie z zagadkowym wyrazem twarzy i powiedziałeś:
- Ja umieram, Tom.
Sam nie wiem, dlaczego w pierwszej chwili nie przyjąłem tego do wiadomości. Ludzie twierdzą, że to sprawka szoku. Nie byłem po prostu w stanie uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Z tego, co pamiętam, wrzasnąłem wtedy, byś przestał żartować. A gdy spuściłeś głowę, nic nie mówiąc, nie zapewniając nawet, że twoje słowa to prawda, usiłowałem się obudzić. Obudzić się ze snu, który nigdy nie istniał.
Zdaje się, że z dnia na dzień blask twoich oczu gasł, i gasł. A może to ja stawałem się zbyt otępiały, by widzieć światło.
Porzuciłem wszelkie nadzieje, tępo wmawiałem sobie, że to koniec. Nie potrafiłem wylać ani jednej łzy. Byłem zwyczajnie obrażony na cały świat. Nie chciałem z nikim rozmawiać, w końcu zacząłem odwiedzać cię tylko wtedy, gdy spałeś. Nie mogłem patrzeć ci w oczy, wiedząc, jak niewiele zostało nam czasu. Zresztą, uważałem, że to bez różnicy - zapewne milczałbym zawsze tak samo.
Kiedy zorientowałem się, że ranię cię swoim zachowaniem, pozostało ci tylko kilka dni. Kilka dni, pełnych twojego silnego uśmiechu.
Zawołałeś mnie i poprosiłeś, bym wyjaśnił, co jest nie tak, dlaczego zapominam o tym, że jesteś moim bratem. Teraz, gdy o tym rozmyślam, zauważam, że umarłeś dla mnie znacznie wcześniej, by znowu powstać.
Nie pamiętam już, co mówiłeś. Wiem jedynie, że rozpłakałem się. Rozpłakałem się, ze szczęścia. Pocieszałeś mnie, a ja zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę, w tych chwilach cierpiałeś jedynie ty, bo ja nie umiałem cieszyć się pozostałym czasem.
Powtarzałeś: "żyj chwilą". Kiedyś, kilka lat przed tym okropnym wyrokiem, nie wierzyłem, że to twoje prawdziwe motto. Ot, po prostu zwyczajne, nic nieznaczące słowa. Ale już od dawna wiem, jak wiele dla ciebie znaczyły i, że były dla nas obojga zbawienne.
Odwiedzałem cię codziennie, a ty pytałeś, co słychać u znajomych, przyjaciół. Nie chciałem mówić, że większość jest załamana, a na ulicy mijają mnie bez słowa, udając, że mnie nie znają. Ciężko było im rozmawiać z bratem umierającej osoby. Wszyscy myśleli, że tak jest dla mnie lepiej.
Wymyślałem różne historie o związkach Gustava, potyczkach Georga, a ty śmiałeś się. To było piękne.
Tylko do dziś nie wiem, czy w to wszystko wierzyłeś.
Nie zdążyliśmy się pożegnać. Nie zostawiłeś żadnego listu, nic. Ani jednego słowa zapisanego na kartce. A przecież wiedziałem, że śmierć nie przyszła tak nagle. Z początku miałem ci to za złe, byłem rozżalony.
A dziś już wiem, że nie było po co się żegnać.
Bo śmierć to początek nowego życia.
______
Może to banał. Ale mi mówi tak wiele, że nie byłam w stanie tego nie napisać. Dedykuję tym, którzy odczuwają to samo, co ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 20:32 Temat postu: |
|
|
Tak. To był banał.
Może to dziwnie brzmi, bo jak niby czyjaś śmierć,
mogłaby być banałem...
A jednak... było takie proste.
A jednak trafiające.
Tylko czasem trzeba uważać, bo jak chcemy coś w
prosty sposób przekazać - mamy tendencje do
tworzenia prostych i banalnych zdań.
P...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 20:44 Temat postu: |
|
|
niby proste a tak uderzające do ludzkiej świadomości
może napisane prosto, może wydało by się bez uczuć
ale nie to było coś
podobało mi się i poruszyło moje szare komórki do zastanowienia się nad tym o opisałaś i co mi przychodzi na myśl do tego jednoparta "Spieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą. " Śliczne
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
furja
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 20:51 Temat postu: |
|
|
Może i banał, ale na pozór banalne słowa trafiają bardziej do czytelnika niż górnolotne wyrażenia. Wiem to z autopsji
Hmm.. Nie wiem sama czy mi się podobało.
Jestem lekko rozdarta.
Ale jedno wiem, było ładne, ale nie urzekło mnie...
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 21:27 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że miałaś ochotę i potrzebę napisania czegoś takiego.
Mnie nie urzekło.
Przeczytałam i już .
Ale było ładnie napisane - duuuuży plus.
B.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czosneq_91
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz lizaka?
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 21:27 Temat postu: |
|
|
Czytało się lekko.
Było tak, jak miało być i jak powinno.
I może wydawać się banalne - ale tylko w pierwszej chwili.
Bo śmierć chyba nie jest banałem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cheza
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 21:38 Temat postu: |
|
|
Niby napisane prostym językiem, bez jakiś wymyślnych słów. Ale jednak trafiające do wnętrza. Było tyle okazji, żeby powiedzieć tej drugiej osobie o swoich uczuciach, co nas trapi. Po prostu z nią być i rozmawiać. Życie dawało nam sporo okazji na to. Nie dopuszczamy do siebie myśli, ze następnego dnia może już jej nie być. Wszystko odkładamy, nawet uczucia. A później cierpimy, bo tyle rzeczy chcieliśmy jej powiedzieć. Jednak jest za późno, jej już nie ma wśród nas. Pozostały tylko niedokończone sprawy i głupie uczucie. Że było się blisko niej, a jednak czasami tak daleko. Trapiące myśli, obwinianie się za to, że nie wykorzystało się chwil z nią spędzonych...
Nie czepiam się fabuły, tylko tego, że mogłaś ją bardziej rozwinąć. Temat nigdy się nie wykorzysta, nie zatrze. On zawsze będzie biło swoim indywidualnym blaskiem, dawanym właśnie przez autora. Da w to swoje życie, ukarze swój punkt widzenia. Jednak, czuję, że ty go nie wykorzystałaś. Uczucia były, ale mimo wszystko czuję niedosyt. Czegoś mi zabrakło. To jeszcze nie to, czego szukam…
Jakoś chaotyczny wyszedł mi ten komentarz. Nie będę już nic dodawać, po prostu go zakończę i mam nadzieję, że zrozumiesz na swój sposób to, co chciałam w tym strzępku tekstu zawrzeć.
Pozdrawiam,
Chez.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Końskie
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 22:06 Temat postu: |
|
|
Jak już dziewczyny powiedziały, to opowiadanie było tak banalnie i prosto napisane, że czytało się wyjątkowo lekko i przyjemnie...
I nie wiem czy ten temat jest oklepany, czy nie, ale mi się podobało - naprawdę ładnie, szkoda tylko, że takie krótkie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ikeikeike
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 01-02-2007, 8:44 Temat postu: |
|
|
Jakimś cudem nie mam wrażenia, ze czytam jakiegoś kolejnego nudnego pseudoangsta... nie wrzuciłaś tu jakiejś durnej Mary Sue, opłakującej grób ukochanego i chwała ci za to. Nie było źle, chociaż wydawało m i się, że mogłabyś pisać nieoc dłuższymi zdaniami.
(I sorry za offtop, ale masz cudną sygnę *_*)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Incia
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!
|
Wysłany: Czwartek 01-02-2007, 18:00 Temat postu: |
|
|
Boże!!!
Litości!!!
Czy ja musze to sobie robić?!
Czy muszę siedzieć w necie na thpoland i czytać opka, które sprawiają, że moje życie zamienia się powoli w płacz???
Piękne...
Zresztą, banalne, jak nie wiem co!!!
Ale ja się zawsze rozpływam nad śmiercią Billa...
JAKIE TO STRASZNE!!!!!!!!!!!!!
Tak, wiem, że komentarz jest dziwny i trudno z niego wyczytać co sądzę, więc powiem w prostej formie: podobało mi się...
Pozdrawiam
Inn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
doustna
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąść kase na picie?
|
Wysłany: Czwartek 01-02-2007, 19:47 Temat postu: |
|
|
inne niż wszystkie.
cudowne.
podobało mi się.
aż łezkę w oku mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
redrii
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 17:32 Temat postu: |
|
|
Ładne.
Napisane łatwym, zrozumiałym językiem.
Za to +.
Ogólnie jestem na tak.
Proste, trafiające i piękne opowiadanie - prosty, dobry komentarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Divalecorvo
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Królestwo Ciszy
|
Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 21:07 Temat postu: |
|
|
Mwah xd
Ja nie zrozumialam xD
Przeczytam jeszcze raz jutero x)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna_04
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 18:37 Temat postu: |
|
|
Och... Jestem oburzona. Banalne?! A więc niby zrozumiałe słowa są banalne? Phi...
banalny - niemający oryginalnych cech; pospolity, oklepany
To nie było banalne.
I nie podważać mojej opinii, bo się obrażę...
A co!
Porządek musi być ;]
Z poważaniem
Czarna_04
PS. LadyMakbet ten tekst z sygny to nie przypadkiem z pewnej książki? ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 19:53 Temat postu: |
|
|
Właśnie to lubię w Twoich opowiadaniach, Lady. Nie piszesz o Bóg wie jakich rzeczach, w sensie wymyślnych, przekombinowanych etc. Po prostu piszesz, tak zwyczajnie o życiu. Normalnymi słowami, o normalnych ludziach. A mimo wszystko Twoje jednoczęściówki sa takie niezwykłe... A najbardziej to w nich lubię ostatnie zdania
Mi się bardzo podobało. To podejści Toma do życia... Chyba w jakimś stopniu mam podobne.
W każdym razie bardzo ładnie. Fajnie, że ciągle piszesz
Pozdrawiam i czekam na kolejne Twoje opowiadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|