|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 19:33 Temat postu: 'Zawsze mnie masz. |
|
|
Ah, znów zawitałam w tym dziale.
A jednopartówkę chciałabym zadedykować osobą, które są szczególnie mi bliskie:
~ Col@ - to dzięki Tobie, wszystko wieczorami nabiera kolorowych barw.
~ Świstuś – za wszystkie rozmowy po dwudziestej. Za to, że nigdy nie brakuje Cię w moim życiu.
~ Piekielna – byłaś przy mnie, gdy wszyscy odeszli. Kochałaś mnie taką zimną, egoistyczną i wredną. Za to, że wspierasz w trudnych chwilach.
~ Pyskata – kochanie, mimo, że odrobinę zatarła się linia niepohamowanego zrozumienia, to ja nadal obdarzam Cię tak mocnym uczuciem, jak miłość.
~ Delicate – za optymistyczne podchodzenie do bagażu, którego mamy czasem zbyt wiele. Za każdą minutę spędzoną na rozmowie ze mną. Za to, że darzysz mnie zaufaniem.
~ Nevermind – za dobre rady, którymi mnie darzysz. Za to, że jesteś Neverkiem.
~ Czosnek_91 – za poprawienie humoru, stwierdzeniem iż jestem ‘crejzi hohland’.
JoJo - Too little, too late.
Zawsze mnie masz.
Przechadzam się uliczkami parku podziwiając zlatujące z drzew złote liście, uświadamiające mi, iż jasień zawitała już na dobre. Przeskakując co dwie betonowe płyty, przypominam sobie zabawę z dziecięcych lat, której jedyną zasadą było przemierzanie chodnika, stawiając kroki tylko na jego niezniszczonych częściach. Uśmiecham się do siebie, beztrosko rozkładając ręce. Wdycham świeże powietrze, ciesząc się wspomnieniami. Mój bezkrytyczny spokój zakłóca dziewczyna, która lekko potrąca mnie łokciem.
- Oh, przepraszam. – szepta, spuszczając głowę. Nie obdarzając mnie ani jednym spojrzeniem, przemyka przed moimi oczami, szybkim krokiem zmierzając w nieznanym mi kierunku. Za nią ciągnie się zapach pięknych, malinowych perfum. Zastanawiam się, kim jest owa osoba, patrząc za nią tęsknie. Lecz po kilku minutach odchodzę w swoją stronę. Myśl o nastolatce zastępuje obraz gorącej herbaty, gdy nagłe zimno potrząsa mym ciałem raz po raz.
Zasiadam na czarnym, skórzanym fotelu. Po pokoju krąży ukochany zapach świeżo krojonej cytryny. Wzdycham głośno, włączając monitor komputera. Chwytam myszkę, przechadzając się po wirtualnym świecie. Po raz setny dobrze ułożone karty, powoli zaczynają mnie nudzić. W mojej głowie zapala się żółta żarówka, a umysł cichutko podszeptuje mi pomysł na spędzenie wolnego od nauki czasu. Klikam dwa razy na żółte słoneczko, a lista znajomych pęka w szwach. Uśmiecham się, widząc kilka bliskich mi, dostępnych osób. Otwieram okno rozmowy, jednej z nich, zastanawiając się nad powitaniem, lecz osoba po drugiej stronie – jakby intuicyjnie, odzywa się pierwsza:
- Blak?
Uśmiecham się, ściskając w lewej dłoni kubek z herbatą. Powoli naciskam na każdy klawisz.
- Tak, kochanie. To ja. Co u Ciebie?
Opieram się plecami o fotel. Masuję skronie, w myślach przeklinając okrutny ból głowy.
- Tak mi źle. Czuję, jakbym była samotna w tłumie. Mam tylu przyjaciół, a nikogo tak naprawdę nie znam.
Czuję jej smutek, żal, a nawet łzy spływające po policzku. Wiem, że płacze; że powoli opada z sił; opuszcza ją jej optymizm, którym zawsze wspierała mnie, gdy to ja popadałam w skrajnie zły humor.
- Tak nagle zrobiło Ci się smutno? Ktoś się do tego przyczynił?
Powoli przełykam ślinę, czując, że krew odpływa mi z każdej kończyny. Oddycham powoli, acz z trudem. W wyobraźni widzę jej palce dotykające każdego z klawiszy.
- Wszyscy. Wszyscy są idealni, a ja? Ja jestem tylko sobą.
Odczuwam ogromną potrzebę przytulenia jej. Z własnego doświadczenia wiem, że nie łatwo jest radzić sobie z przeciwnościami losu, za przyjaciela mając osobę, której nie można nawet dotknąć.
- Kochanie, wiesz dobrze, że jesteś najwspanialszą osobą pod słońcem. Nikt inny nie potrafi doprowadzić mnie do łez szczęścia, nikt tak dobrze jak ty nie pomaga mi rozwiązywać problemów. Nie wszyscy są idealni, wierz mi. A bycie sobą jest najważniejszą rzeczą pod słońcem. Najprawdziwszą prawdą.
Lekko kiwam głową, wsłuchując się w spokojną muzykę. Czekam na jej odpowiedź z utęsknieniem.
- Nie jestem jedyna. Nie jesteś tylko moja.
Zaskakuje mnie jej nagły egoizm. Błądzę palcami po klawiaturze, nie mogąc znaleźć słów.
- Tak, to prawda. Ale pamiętaj, że nigdy mnie nie stracisz, przecież dobrze o tym wiesz. Mam Cię tutaj, w serduszku. Wszystkie nasze nocne rozmowy, kiedy zwierzałyśmy się sobie z problemów. Twoje rady i pocieszające słowa mam cały czas w głowie.
Wspomnienia napływają do mych myśli, przecinając moje policzki łzami. Uśmiecham się, w pamięci widząc każde podnoszące na duchu słowo wyświetlane na ekranie monitora.
- Kocham Cię.
Dwa słowa, a wybucham niepohamowanym płaczem. Łzy zrodzone w radości, ciekną mi po bladej skórze, czuję się najszczęśliwszą osobą na świecie.
- I ja Ciebie. Zapamiętaj jedno: zawsze mnie masz.
Dziękuję. Wam.
B.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Środa 22-11-2006, 19:41, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Courtney
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 19:35 Temat postu: |
|
|
.Czytam.
EDIT:
Dedykacja. Dla mnie. Nie zasłużona. Tydzień temu może tak. Nie teraz.
Skąd wiedziałaś.?
Skąd.?
Skąd wiedziałaś jak się czuję.? Skąd wiedziałaś, że płaczę.?
Skąd.?
Czuje, że to było do mnie. Tak, do mnie.
Bo przypomina to jedną Naszą rozmowę.
Ja tak tęsknie za tymi chwilami.
Tęsknie za nocnymi rozmowami.
I płaczem. Lecz ze szczęścia.
Bo czułam, że jesteście przy mnie. Obok, tu przy moim krześle.
Ja chcę wrócić. Być sobą. Być przy tobie; przy Coli.
Tęsknie.
Wiesz. Nigdy nie wierzyłam w przeznaczenie.
A teraz daje mi się we znaki.
Ciągle widze 'znaki'. A wiesz co mówią?
'Będzie dobrze'.
Albo opowiadają o moim bólu. Ale wiesz też o czym?
O przyjaciołach. Tych prawdziwych. Jedynych.
Przyjdź do mnie i mnie przytul.
Bądź częścią mego serduszka.
Ukołysz do snu. I powiedz dwa piękne słowa. "Kocham Cię".
Jestem jeszcze dzieckiem.
Nie znam życia. Nie znam miłości.
Naucz mnie żyć. Naucz mnie kochać.
Proszę
"Okazja żeby móc powiedzieć to co najważniejsze, więc
nie czekaj nie
i pokaż, pokochaj"
P.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Courtney dnia Środa 22-11-2006, 20:10, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CoL@
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 19:36 Temat postu: |
|
|
Oj, Blak, Blak.
Hm... nie wiem, co powiedzieć.
Ładne to było, wzruszające. Miałam łzy w oczach.
Dlaczego?
Pewnie pomyślisz, że jestem głupia.
Ale... ja nie wiem, po prostu zawsze jak coś Twojego czytam, to płaczę. Prawie zawsze...
Chciałabym, żebyśmy nigdy nie straciły kontaktu.
Jesteś dla mnie... jak Anioł, jak Cud od Pana Boga.
Choć czasem nawet On zawodzi.
A Ty? Nigdy. Zawsze jesteś, zawsze czekasz.
I dziękuję. Za co?
Będziesz wiedziała.
Cudowna...
PS: To było dla mnie?
Lov.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CoL@ dnia Środa 22-11-2006, 19:55, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Kaś_
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 19:39 Temat postu: |
|
|
I moja.
EDIT:
Wow.
Podobało mi się.
Strasznie mi się podobało.
Tak bardzo, że nie miałabym siły zwracać uwagi na błędy.
Ślicznie.
Naprawdę.
Hm. Kocham.
Kaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pyskata
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stamtąd.
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 19:56 Temat postu: |
|
|
Kochanie, przeczytałam.
Trwało długo, bo nie wiedziałam co napisać.
Miałam miesznakę uczuć, słabości, radości oraz... poczucia beznadziejności.
Mojej beznadziejności.
Przeczytałam i odeszłam od komputera.
Odeszłam i położyłam się na łóżku chowając twarz w poduszkę.
Powiem szczerze... płakałam.
Zrozumienie, kochanie ja też Cię kocham.
Spoglądąłam co chwilę w ekran, leżąc.
Kiedy muzyka ustała, słyszłąm tylko cichy szum.
Może to wina właśnie komputera, a może to w uszach mi tak szumiało.
Przepraszam Cię, że tak dawno nie rozmawiałyśmy.
Bo czuję się temu winna.
Bo czuję że nie zasługuję na to, by rozmawiać z Tobą.
I nie zasługuję na Ciebie.
Przepraszam.
Oczywiście jestem na tak.
Bo oddawało róznież moje uczucia.
I po przeczytaniu czegokolwiek jeszcze nigdy tak nie płakałam.
Dziękuję i przepraszam.
Tyle mogę.
kocham Cię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwunnia
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 20:14 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za tą jednoczęściówkę. Za te słowa.
Dzisiaj mam ciężki dzień. Pan burzyciel domków z kart wrócił. By znów rozwalić, to co mi udało się odbudować.
Ta jednoczęściówka bardzo mi pomogła.
Więcej nie umiem w tej chwili powiedzieć. Po prostu dziękuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yuna vel laya
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Vampirlandu ]:->
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 20:26 Temat postu: |
|
|
Wiesz Black powiem Ci coś....
Ostatnio podoba mi się sporo rzeczy na tym forum.... i to jest właśnie główny problem....
Skoro tyle rzeczy mi się podoba i pisząc o nich strasznie się "produkuję", to nie wiem co powinnam napisać tutaj....
Podobało mi się, ale te słowa to stanowczo za mało, żeby opisać to, co dzieje się teraz we mnie (gdzieś tam w środku).
Niewiele, naprawdę niewiele jest osób, które swoimi słowami potrafią pobudzić we mnie takie emocje, doprowadzić mnie do takiego stanu...
Tylko pogratulować, gdyż byłaś jedną z pierwszych takich osób.
Byłaś, jesteś i wierzę, że będziesz.
Wybacz, ale po prostu brak mi wyszukanych epitetów, aby powiedzieć, jak BARDZO przypadł mi do gustu tent tekst.
Pozdrawiam
yuna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Świstuś
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 20:27 Temat postu: |
|
|
Zaraz przecztam skarbie.
Edit:
Bosze, Kociaku.
Wzruszyłam się.
Kocham, kocham, kocham!
I jeszcze ta dedykacja.
Jesteś cholernie ważna dla mnie.
Bardzo!
To wszystko co tam napisałaś....
Ahh.
Pamiętaj, że zawsze mnie masz.
Kocham Cię.
Aż mi wstyd, że tak krótko, ale spójrz na zegarek.
PS: ej gdzie jest ten emotek co tak świetnie tańczy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 21:29 Temat postu: |
|
|
No nie wiem...
Nie odczuwałam tego, jak te osoby, którym to dedykowałaś, to zrozumiałe.
Tylko to nie było o TH.
I mimo, że ładnie napisane, to jednak zupełnie nie ta tematyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 8:21 Temat postu: |
|
|
Przeszły mnie dreszcze, ale to dlatego, że jest mi zimno.
Nie wiem, Black, co się stało. Rozmowy nierealne i nazbyt poetyckie. Zdania beznamiętne.
Zbyt powoli opisujesz to, co się dzieje [wciskam klawicz, wtulam się w fotel, blablabla] - oczywiście, jak dla mnie. W dodatku... Temat nawet dobry, ale chyba za krótko lub za płytko opisany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Areis
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 13:04 Temat postu: |
|
|
Przypomniało mi jedną z moich własnych rozmów.
Dziękuję
~Kami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noire
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 14:12 Temat postu: |
|
|
podobało mi się.
ładnie. bezbłędnie.
Pozdrawiam.
Noire
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily_Engel90
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sławno
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 16:14 Temat postu: |
|
|
Popłakałam się, to źle?
Tylko piosenka nie pasuje...
Ale całość jest idealna.
Eh, zadroszczę talentu ..
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 19:32 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się.
Ładne opisy, piękne wprowadzenie do tekstu.
Bardzo ładnie.
Strasznie mi sie podobało.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilla
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Die Straße wird zum Grab.
|
Wysłany: Sobota 25-11-2006, 16:10 Temat postu: |
|
|
przepraszam, ale nie.
co to było?
rozmowa przyjaciółek przez gg?
pfffu.
nie mam pojecia, co mnie tak zniesmaczyło.
może, ta prostota tej 1partówki?
zawierała piękne, pocieszające słowa.
ale one chyba do mnie nie dotarły.
tym chyba nie udało ci się mnie oczarować.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Sobota 25-11-2006, 19:42 Temat postu: |
|
|
Nie będzie pojedynczo.
Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna.
Vanillia ekhem, różnież nie mam pojęcia cóż Cię tak zniesmaczyło. Nie czuję się urażona twoim komentarzem, ale i uczyć się na nim nie będę, ponieważ błędów mi w nim nie wytknęłaś.
Przemilczę go.
Jeszcze raz dziękuję.
Z całego serca.
B.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czosneq_91
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz lizaka?
|
Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 18:47 Temat postu: |
|
|
Dede dla mnie...
Kochana dziękuję Ci bardzo.
I czuje to opowiadanie. Czuje je całym sercem.
I wiem jak to jest płakać przed komputerem. Płakać ze szczęscia, albo ze smutku.
Opowiadanie cudne, bo wczułam się.
Po prostu ja to znam.
I pewnie nie tylko ja.
Hohlandzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Delicate
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 03-12-2006, 1:41 Temat postu: |
|
|
Nie przeczytałam tego wcześniej.
Czemu ? Nie wiem.
Dziękuję za dedykację dla mnie.
Ale to Ty pomagasz mi dźwigać ten bagaż.
Nie odwrotnie...
Opowiadanie jest piękne.
I chyba tylko tyle chcę powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevermind
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 06-12-2006, 12:46 Temat postu: |
|
|
Przepraszam...
że dopiero teraz to cudo przeczytałam...
Sama wiesz, że przedtem nie miałam nastroju od czytania.
W ogóle do nieczego.
Wiesz, w jakim byłąm stanie.
Jutro minie 2 tydzień od tamtego dnia.
23... pamiętasz?
Rozmawiałam wtedy z Tobą.
Teraz powinnam podziękowac Ci, za to, że tu jestem-a więc :
Dziękuję...
Następnie powinnam podziękowac za dedykację-
Ja ?
Dlaczego ja?
Ja jedna z najbliższych?
Zasłużyłam?
Dziękuję...
Nie lubię nadużywac "owego" słowa, ale dziś jest wyjątkowy dzień.
Za to, że tak wspaniale piszesz.
Za to, że miałam szansę przeczytac.
Za to, że w ogóle to napisałaś.
Dziękuję...
Nie wiem do, której z nas to kierowałaś.
Może do wszytskich?
A może do żadnej?
A może do mnie?
Jeżeli tak, to-
Dziękuję...
Dziękuję za wszytsko.
Za to, że miałam okazję Cię poznac.
Za to, że jesteś tak wspaniała.
Za to, że ze mną wytrzymujesz.
Wiesz, że kocham ?
Chwyć mnie za rękę...
Opuszczamy wszystko dziś w nocy
Nie ma potrzeby mówić komukolwiek
Oni by tylko nas zatrzymywali
A w świetle poranka
Będziemy w połowie drogi do nikąd
Gdzie miłość jest czymś więcej niż po prostu twoim imieniem.
Nevermind.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anu$hka
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 13-12-2006, 21:39 Temat postu: |
|
|
aż siem poryczałam tak bardzo mi coś przypominasz...
świetne wręcz doskonałe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żyrafa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 14-12-2006, 19:15 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nie wszyscy są idealni, wierz mi |
Wszycy, wszyscy. Jedni mniej, drudzy więcej. Ja nie.
Blak, słońce...Rany, jakie stare czasy mi się przypomniały. Oj, jakie stare...Jak jeszcze bylaś w ciąży, zaczynałaś pisać i miałaś inny nick.
Pamiętam, że stawiałam Cię wtedy za wzór. Miałam rację.
TH nie było, a więc nie ten dział. I choć dla mnie to nie było opowiadanie to dziękuje, że przypomniałaś mi przeszłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaNoU
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Pod LaTaRnIą <3
|
Wysłany: Sobota 23-12-2006, 12:14 Temat postu: |
|
|
Mi też chyba nie pozostaje nic innego jak przeprosić, za to , że czytam dopiero teraz. I ze wstydem dodaję, że weszłam tylko dlatego, że twoja jednoczęściówka została mianowana jedną z lepszych. Gdyby nie to pewnie bym nie weszła lub nie zauwazyła. Taka już moja natura, że nie wchodze jak nie mam powiedziane, że jest dobre, interssujące i godne uwagi. No i weszłam, szykując sie na samaniewiemco. Poprostu weszłam, przeczytałam i co...?
Nie powem, że było to najlepsze z twoich dzieł. Było krótkie i trochę bez wątku. Z drugiej strony jednak takie opowiadania tez sa potrzebne. Mówią mało, a jednak az tak dużo.
Wesołych Świąt, kochana!
YaNoU
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zulla
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mit gestreiftes Käppchen von B.!
|
Wysłany: Sobota 23-12-2006, 17:10 Temat postu: |
|
|
w wielkich dawkach tytułów, które proszą, aby w niego kliknąć i przeczytać
moją uwagę przykuł właśnie ten
może ta lekka inwersja? jak sie w pierwszym monemcie wydaje...
nie wiem
weszłam
zaczęłam czytać
listę dedykacji ominęłam, bo przecieć nie do mnie...
czytam
przyjemnie, ktoś* spaceruje i myśli o wszystkim
wchodzi do domu jest przyjemnie...
rozmowa na gadu (jak sądze po żółtym słoneczku)
wytrąciła mnie z tekstu
trudno mi było się połapać
ale myśle ze zrozumiałam...
przekształciłam to opowiadanie na swój sposób
ciężko mi sie czytało
niestety
nie wiem sama czy mi się podobało...
chyba nie bardzo
*chłopak z Tokio H
pozdrawiam
z życzeniami świątecznymi
Zull
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdalen
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba...
|
Wysłany: Sobota 23-12-2006, 17:54 Temat postu: |
|
|
ja chyba nie zrozumiałam do końca... ładne,troche smutne,ale chyba poprostu nie rozumiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|