Tokio Hotel

Jeanne · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 14:03 Temat postu:

oh Dia dziękuję za dedykację

część jak zawsze świetna !!
ale MArtin wie w jakim momencie przerwać gr...
a mozę jeszcze Bill odważy siędo niej zadzwonić?
ciekawe dlaczego wyrzuciła branzoletke .. mozę ją zgubiła?
napisz szybko newsa prosze prosże proszę Smile

*:M!s!a:* · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 14:13 Temat postu:

Dziękuję za De-de ;* Kochana jesteś.

Nie wiem. Koleżanka, która przeczytała to wcześniej mówiła, że to jakieś pokrecone. Może dlatego, że nie czytała tego tak jak ja z 20 razy xP Ja zrozumiałam wszystko. I zatkało mnie. Prawie juz zapomniałam o tej bransoletce, którą Sun wyrzuciła w ten pamiętny dzień. Zaskakujesz, zaskakujesz i jeszcze raz zaskakujesz. W fabule, w stylu ... Iwszystko w sensie pozytywnym. Jestem pod wielkim wrażeniem. Szczerze? Ta część należy do moich ulubionych. Jest w niej taka magia. Piękne.

Dziękuję ;*

ashleyka · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 14:34 Temat postu:

Reckless · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 14:43 Temat postu:

ajj.. kobieto.. ale przeciagasz.. niech oni w koncu wroca do siebie i mozesz pisac dalej Very Happy

a nie tak odwlekasz ten moment Razz

czesc jest duzo duzo lepsza od poprzedniej, na prawde.. bo tak szczerze to poprzednia nie za bardzo mi sie podobala =/ no ale wynagordzilas mi tamta strate tą czescia Wink

pozdrawiam Smile

Madzik · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 15:29 Temat postu:

Dia! Podziwiam i chylę czoła.. to tak na dobry początek Smile

Twoje opo czytam już długgggooo, ale komentuje dopiero teraz...wcześnie Wink

ale lepiej późno niż wcale, no i można skomentować większą część tekstu. Mam pewną uwagę, czy zauważył ktoś może (poza mną of course), że są dwa odcinki 7 także jakby nie patrzeć czekamy już na część 31 !!!! To w sumie nic wielkiego ale zauważyłam wiec piszę .. ;] Co do samego opa cóż mogę powiedzieć BARDZO mi się podoba..nie będę Ci tu słodzić bo masz tego pełno, Twisted Evil

całe mnóstwo postów..to może napiszę jakieś moje sugestie...liczę, że nie przyjmiesz tego negatywnie. Question

Hmmm zacznijmy od chaosu tak to dobre słowo czasami jest za dużo chaosu dużo wątków naraz takie poplątanie z pomieszaniem i to troszkę utrudnia czytanie, ale wiem jak to jest jak się ma natłok myśli w głowie, więc w sumie rozumiem...Na początku trochę denerwujące było też, że wszystko się tak dobrze układało (tzn. ja lubię jak jest ok. Little thongue man

) a dopiero we wspomnieniach Sary okazało się, że tak naprawdę nie wszystko układało się tak malowniczo i potem już zaczęło się psuć na całego taki skok na głęboka wodę, mam nadzieję, że mniej więcej mnie zrozumiałaś...ehh Very Happy

Ostatnio wcale nie jest nudno, te odcinki są po prostu inne i ciekawe...no a co najważniejsze pooooowwwwoooolliiii zbliżasz nas chyba do konkretów...to też swoją drogą jest ciekawe patrząc z perspektywy całego opka...początek - dość szybka akcja wszystko się rozwija potem nagle trach...”koniec” miłości, a teraz taki moment wyciszenia opa...życie Sary w Polsce, Billa i reszty w Niemczech... i wszystko takie powolne, dążące do celu...ale Ty na pewno nas za niedługo czymś zaskoczysz Wink

To chyba tyle co chciałam Ci przekazać, czekam z niecierpliwością na kolejny part, życzę duuuużżżo weny i pomysłów. Niech losy bohaterów układają Ci się jak najlepiej w głowie

Pozdrawiam serdecznie Smile

madzia_m · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 15:51 Temat postu:

Uwielbiam czytać to, co piszesz. Wspaniale wszystko opisujesz, tak przejrzyście i ciekawie. No i ten humor Very Happy

Wiesz, jak czytałam ostatnie linijki, kiedy Bill zastanawiał się, czy zadzownić, czy nie to aż się wyprostowałam na krześle i zapartym tchem czekałam, jak to się skończy. Głupia Melanie... Gdyby nie ona, Bill pewnie siedziałby w samolocie do Polski... Chociaż może nie?
Oni są dla siebie stworzeni. Obydwoje myślą o sobie, tęsknią... Ale się zejdą znowu, na pewno Very Happy

Czekam na kolejną część Very Happy

Mam nadzieję, że niedługo się pojawi Very Happy

Syś · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:53 Temat postu:

Jezus. Jestem opóźniona w forumowaniu.
Przepraszam ze z takim opóźnieniem tu jestem Very Happy

Ah, no i dzięuję za dedykaje

"Sumienia nie można się pozbyć" ohh tak, ten tekst mi sie najbardziej podobał Very Happy

No dobra, juz sobie ide!
Opóźniona w forumowianiu idzie! Cud! Miracle! No dobra, pozdrawiam, pa

Mod-DiaBollique · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 20:03 Temat postu:

p@ola: Epitety to przymiotniki... No dzięki, bo nie wiedziałam xD A mógłby mi ktoś jeszcze wyjaśnić, co to jest wiersz sylabotoniczny i średniówka Wink

?

Divalecorvo: No Mel, Mel... A gdybyś wiedziała, kim one są, to raczej byś tak nie mówiła Laughing

Se wyobrażają, że są niewiadomo kim i walczą z Bożego powołania... No ale dobra, już już cicho jestem Wink

mosia91: U nas (tj. u mnie i maj sis) wszystko jest wspólne xD Dosłownie wszystko. Pomysły z rypniętej wyobraźni... jak zwykle Very Happy

herbatka: Tytułu nie pamiętam, ale też mi się tak kojarzy z Meg Cabot. A new part kiedy, pisało 2 posty przed Twoim...

Followme: Jeny, nie stresuj mnie, bo czasami czuję, że nie podołam nadziejom we mnie pokładanym xD i aż moje ogromne pazury obgryzam... Przydałoby się obciąć, bo zaczynam mieć trudności z pisaniem Wink

ing_uśka: Musi to na Rusi xD Z tą Katie Holmes, to było, że jej znakiem charakterystycznym jest zakładanie włosów za ucho.

kainka111: Cukrowa paplanina... xD O widzę, że i Ty się wzięłaś za pisanie Wink

Mimowkaaa: Jak widzę słowa, żebym skumała Sun i Billa, to mi się coś takiego dziwnego robi w mózgu i wyskakuje głos: Zabij ich! Zabij! Wszystkich ich pozabijaj! xD

Misfit: Sratatata... zgadzam się Very Happy

A to nie malina, tylko przedawkowanie solarki xD Nie myślę, że tylko ja chcę mu wsadzić... język... do otworu... gębowego Very Happy

ale tylko ja się z tym obnoszę. Może jestem ekshibicjonistką? xD O Mama Mia, zmacać mu migdałki...!

SimplePlanowa: A pisz gdzie chcesz xD Nie ma to jak nowe ciacho... ups, przepraszam, nowy Bóg xD

LnD: O f***, #%&&$@#@ ja Ci dam Mod-Diabollique... xD

Jeanne: U, nieładnie, właśnie masz u mnie koła zwanego również jedynką ze znajomości lektury xD Kiedyś, dawno temu w odległej galaktyce wrzuciła ją do studzienki, bo się wściekła ;]

*:M!s!a

: No i co ja mam pisać, tylko miód słóTT... Jak zwykle Very Happy

ashleyka: O nie! O nie! Jak mogłaś...?! Jak śmiałaś?! Izoldę tak bezczelnie potraktować... Jej uczucia... Pomyśl, co ona przeżywa, codzinnie patrząc w lustro...! A Ty tak się bawisz jej uczuciami...

Monis!: KurczaQ, jak się patrzę na Twą sygnę, to mi się ten Dżordże xD zaczyna coraz bardziej podobać *.* Mnie też się tamta nie bardzo, zresztą jak większość, była taka obdarta ze stylu...

Madzik: Tak naprawdę, to już jest gdzieś koło 34, 35 części xD Ale nie chcę zamieszania robić Very Happy

Mówiłam, że liczenie partów jest gorsze od pisania Very Happy

Nie lubię czytać takich komentarzy, bo zaczynam czuć się wystawiona na jakąś próbę, jak piszecie, że Ty na pewno nas zaskoczysz... Ty na pewno coś wymyślisz Grey_Light_Colorz_PDT_46

...

madzia_m: Wyobrażam sobie, biedna Madzia, taka wyprężona na krześle, a potem trzeba jakieś Ketopromy czy tam inne Viagry xD kupować, bo kręgosłup boli Very Happy

Syś: opóźniona w forumowaniu, fajny zwrot Very Happy

I poszłaś sobie, gdy ledwo co przyszłaś xD

Komentarze owe pisane w oparach zupy ogórkowej (- Co tu tak śmierdzi? Twoje włosy? [Siora myła włosy i myślałam, że to jakiś nowy wynalazek xD]) Part zapewne w czw.

kainka111 · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 21:12 Temat postu:

nom wziełam się, ale "to coś " mojego nigdy nie dorówna twojemu opowiadaniu ... moja MISTRZYNIO !!!

kończę bo mi sie cukier skończył Razz

ashleyka · Wysłany: Środa 10-05-2006, 7:13 Temat postu:

sanndra · Wysłany: Środa 10-05-2006, 10:18 Temat postu:

Mod-DiaBollique , ile jeszcze każesz nam, nieszczęsnym śmiertelniką uzależnionym od Twojego, pięknego, BosSkiego, GiTnego opa czekać ne nową zapewne excytującą część?!! To jest totalnei znęcanie się psychicznie !!

LnD · Wysłany: Środa 10-05-2006, 13:14 Temat postu:

Nie no f***...Chciala zeby jakos tak wiesz...powaga...To jak mam mowic?Mistrzu?
A kiedy next part?

Followme · Wysłany: Środa 10-05-2006, 16:58 Temat postu:

Reckless · Wysłany: Środa 10-05-2006, 18:36 Temat postu:

Dia bo Jorge jest sliczniutki Very Happy

jak dla mnie to Bill Jorgowi i Pierrowi z Simple Plan ledwo do pasa dorasta Very Happy

a kiedy bedzie nowa czesc ? Very Happy

i kiedy w koncu pogodzisz Billa i Sarhe ? Razz

mond · Wysłany: Środa 10-05-2006, 19:01 Temat postu:

Witam panienke:)
Poprzedniej czesci nie skomentowalam, choc kiedys obiecalam, ze bede to robic systematycznie, ale po prostu nie wiedzialam co mam napisac. Nadal nie wiem... Jakos nie umiem nic powiedziec na temat poprzedniej czesci, moze oprocz tego, ze wydala mi sie jakas malo Twoja. Wiem, ze to dziwnie brzmi, ale przyzwyczailas mnie to charakterystycznego sposobu pisania, ktory z reszta bardzo lubie Smile

a tamta czesc mi nie pasowala jakos...
Jednak ta czesc jest juz jak najbardziej w Twoim stylu. Bylo kilka takich fragmentow, ktore mnie rozczulily. Byly to przewaznie wspomnienia Sary dotyczace Billa, ale nietylko. Spodobalo mi sie takze to:

SeLeNe · Wysłany: Środa 10-05-2006, 19:10 Temat postu:

DIA!!
To było piękne!
Po prostu cuuuuuuuuuudne!!
Cos zaczyna sie dziać!
Zaczyna sie dziać!
Znow beda razem?!
RAZEM?!
Powiedz!
Bosh!
I jeszcze dede?
Dla mnie?!
Nie zasluzylam!
Naprawde... dziekuje bardzo!
DZIEKUJĘ BARDZO!
I przeprasham, ze dopiero teraz, ale net... nie dzialal... nie wiem co z nim bylo...
przeprasham...
i jeshcze raz dziekuje...
za duzo emocji...
za duzo...

czosneq_91 · Wysłany: Środa 10-05-2006, 19:32 Temat postu:

Dia, yhhh chyba o mnie zapomniałas, ale ja jestem jak powietrze, wszyscy o mnie zapominają ;]
Opowiadnie cudne Smile

Tylko dlaczego on nie nacisnął tego cholernego guzika z zielona słuchawką? No dlaczego? Raany, przeciez to takie proste...
Może Sara przejmie inicjatywę? No w końcu kobiety są bardziej twórcze xD
Dobra nie będę już przynudzać, bo i tak Ty dobrze wiesz, że piszesz wspaniale! Yhhh uwielbiam ten dreszczyk , który czuję wchodząc na to opowiadanie Very Happy

Bupperowo!

Mod-DiaBollique · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 13:01 Temat postu:

Idę pisać. Co za (po)twór wyjdzie z ciemnej jamy, to ja nie wiem...

Nomed · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 13:18 Temat postu:

O. Czyli możemy się dzisiaj spodziewać nowej części? Cool x))

A Ośka fajna jest. Taka niby nic nie znacząca postać, ale bez niej byłoby pusto.

A odnośnie Twojego podpisu.
Ah, przypomniało mi się jak to niegdyś trafiłam na Twoje opowiadanie;) Było napisane, żeby nie klikać, no to ja oczywiście na odwrót:D I dobrze;)

:*

Free · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 13:27 Temat postu:

ach...n o Dia to supre że piszesz...
kiedy można się spodziewać części następnej?
no kiedy?
bo jak na razie to nic nowego nigdzie nie ma...bee

czekam czekam czekam...
moze sie wreszcie doczekam

chiquita · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 14:27 Temat postu:

Oja oja, Dia pisze xD
to ja zapewne będę tu teraz zaglądać co 5 minut Razz

aliss · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 17:10 Temat postu:

Czytałam przed chwilą pierwszy odcinek złośnicy, i - autentycznie się przeraziłam. ( Smile

) W pierwszej części nic nie wskazuje na to, że to właśnie z BILLEm rozmawia. Ela, Diaa... Ja w ciebie wierzę ;D;D I w twą dobroć, i litość (choć podobno trzeba się ciebie bac? Very Happy

) i wierze też, ze nam tego nie zrobisz (nam - oddanym i gotowych NA SZCZĘŚLIWE zakonczenie fanom

) Bużka dla ciebie, czekam na nową część Wink

kainka111 · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 19:27 Temat postu:

napewno nie potwór tylko cos super, super, super Grey_Light_Colorz_PDT_42

Moja MISTRZYNIO

*:

avi · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 19:32 Temat postu:

no dia, gdzie to opo Twe? wrzucisz cos nam dzisiaj czy nie?

tapecia juzjest u Ciebie w message na gg Twisted Evil

Admin-Black Swan · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 19:47 Temat postu:

czekamy diuś.. na jak zwykle zapierającą dech część Very Happy