Tokio Hotel

Mod-DiaBollique · Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:26 Temat postu:

Ja tam się nie dziwię, że czytanie ze zrozumieniem wśród Polaków kuleje ;) Part jutro myślę, bo co prawda mam zajęcia i jadę do lekarza, ale wieczorem coś napiszę, a dzisiaj mam 3 strony.

Free · Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:30 Temat postu:

juz 3? no git.
a co sie stalo dii ze do lekarza jedzie? cyzby zaholowala? to niemozliwe *patrzy wzrokiem bachorka* byle by niee...

a fajnie ze byc moze jeutro new... sie ciesze

Mod-DiaBollique · Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:41 Temat postu:

Oy tak, Dia jest chora i wbrew pozorom i przypuszczeniom, nie na głowę, a na ciało. Od jakiś 5 lat, właściwie 6. Ale to inna bajka, bardziej życiowa, a tu mówimy o Złośnicy, czyli o fikcji literackiej, która jest o wiele różowsza, bo wystarczy pyknąć i problemy znikają Wink

Ciekawe, czy dzisiejszej nocy też będzie tak lało xD

Ahinsa · Wysłany: Środa 31-05-2006, 20:26 Temat postu:

Pyknąć? Popykać chyba w klawiaturę, przez Dię, i napykać samolot Polska-Niemcy z Sarą w środku (ew. odwrotnie, z Billem), po czym wielki come back, happy end, żyją długo i szczęśliwie, z gromadką bachorków xD
Pisz, kochana, pisz, my tu poczekamy i postaramy się nie być zbyt natarczywe Smile

Taa jasne... ściemniać każdy może...

Madziaa ;** · Wysłany: Środa 31-05-2006, 20:47 Temat postu:

Ymmm czemu nie było nic o Sarah & Billu ? x( tosz to jest najciekawsze... xD Chociaż... Ten liścik mi się też strasznie podobał ! xD Mam nadzieję, że nowa część będzie już niedługo ! xD Muaah ! ;**

*Nati* · Wysłany: Środa 31-05-2006, 20:52 Temat postu:

taa czekam z nieciepliwością ploose dodaj coś szybciutko...

Chilli · Wysłany: Środa 31-05-2006, 22:16 Temat postu:

W sumie dziwne, że wszyscy czekają na wielki happy end, bo słowo end oznacza KONIEC, a chyba nikt z nas nie chce końca Złośnicy. Nawet nie dopuszczamy do siebie takiej myśli Very Happy

A więc mam nadzieję, że przed happy endem Dia zdązy wymyślić jeszcze z milion zwrotów akcji xD

Kamila · Wysłany: Środa 31-05-2006, 23:25 Temat postu:

Mod-DiaBollique · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 12:38 Temat postu:

Przecież kiedyś się opowiadanie skończy. Przyznam szczerze, że już się łapię na tym, że myślę o fabule następnego xD Ale trochę mnie smuci myśl o wakacjach [co ona, chora...?] bo wiele osób wyjeżdża, a jak nikomu się nie chce pisać w moim opie, to mi też się odechciewa pisać, bo dla kogo.

Ok, ja jadę teraz do szpitala, koło 16 będę z powrotem, a że będzie nudno jak cholera, to może coś napiszę jeszcze po drodze ;]

*Nati* · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 12:59 Temat postu:

kiedy nex parcik? mam nadziej ze dziś Very Happy

Mod-songulek · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 13:32 Temat postu:

Przeczytałam...przeczytałam wszystko, zajęło mi to co prawda prawie tydzień ale warto było. Zastanawiam sie czemu ja wczesniej tego nie przeczytałmale lepiej późno niz wcale Very Happy

i jestem pod wielkim wrażeniem, bo opowiadanie to strasznie mnie wciągnęło. Jak tylko przestawałm czytac to sie zastanawaiłm co bedzie dalej wiec mozna powiedziec,ze przez tydzien żyłam tym opkiem Razz

Musze przyznac, ze na poczatku nie bardzo mi sie ono podobalo, bo za szybko wszystko sie działo, ale to tylko przez 4 pierwsze odcinki potem to juz nie mogłam sie od tego opowiadania oderwa. Cenie w nim przede wszytskim sposób w jaki opisujesz uczucia przez co wszystko wydaje sie byc takie realne...no i za humor oczywicie, który poprostu mnie powala Very Happy

Momentami siedzialam, czytałam i sma do siebie sie śmiałam. Moj brat jak mnie zobaczyl cieszącą sie do komputera powiedzial,ze jestem głupia Neutral

a samego go to opowaiadanie wciagło...czasami jak czytałąm to siadał kolo mnie, udaał, że sułucha muzyki ale widziałam jk mu oko leci do Twojego opka Very Happy

Raz jak chciałm dac na nastepn strone to mni oycza, ze mm tak szybko nie czyatc bo on nie nadąża wogóle on często czyat ze mna komentarze do róznych działów Very Happy

Może drukne sobie "poskromienie złośnicy" i będę czytałą to mojej chrześnicy, żeby od maleńkości wychowywała się i dorastała na wielkich pisarkach Smile

No i co moge jeszce powiedziec? że opowiadanie mi sie podoba juz wiesz, że jest strasznie ciekawe tez wiesz. Powiem porostu, że świetnie piszesz. Podoba mi się Tom jak człowieczek taki...delikatny i czuły, bo w większości przedstawiany jest jako casanova Very Happy

Rozdział, który mi sie najbardziej podobał to 27 z aniołami, przeczytałam go pare razy bo jest cudowny. No to chyba wszystko, pisałaś, ze chcesz dłuuugie komentarze, mam nadziejeże ten jest wystarczająco długi Very Happy

czekam na kolejną częśc w przeciwności do innych z cierpliwością, chociaż chciałbym zeby kolejna częśc była szybko, więc chya jednak czekam z niecierpliwością Very Happy

nie ukrywam ,iz mam nadzieje, że Bill bedzie z Sarah...pasują so siebie, ten Rafał taki dziwny troche ,pozatym Sarah dobrze sie na ni odegraa Very Happy

no to zobaczymy co sie bedzie działo w kolejnych częsciach...hehe no to chyba koniec mojego komentarza Razz

panna x · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 13:44 Temat postu:

Przeczytałam już dawno całą Twoją twórczość, ale dopiero teraz postanowiłam dodać komentarz. Pamiętam na początku nie spodobało mi się to opowiadanie. Było takie.... No po prostu - nie spodobało mi się. Ale jak ja już czytam to do końca. I nie żałuję swojej decyzji. Następne części okazały się tak świetne, że nie mogłam po prostu oderwać się od komputera. A jak moja sis mnie wyganiała to zgadnij co robiłam. Tak, tak dobrze myślisz! Drukowałam sobie Very Happy

.
Nigdy czegoś podobnego nie czytałam. Masz niesamowite poczucie humoru i bardzo bardzo bardzo dużą wyobraźnię oraz zasób słownictwa. Te Twoje teksty po prostu mnie zabijają xD. Jest to opo jedyne w swoim rodzaju. Jedyne, które nie robi się nudne, aż do orzygania. Jedyne, przy którym śmieję się do rozpuku, ale także płaczę jak małę dziecko. Jedyne na którego części czekam z utęsknieniem, zniecierpliwieniem, dziwną sensacją w żołądku i wypiekami na twarzy. A jeżeli już czytam to staram się to robić jak najdłużej, aby delektować się każdym słówkiem. Jedyne, które trzyma w takim napięciu. Jedyne, które tak przecudownie się komplikuje. I piszę to szczerze. Nie zmyślam ani nie okłamuję. Piszę naprawdę szczerze. Aha! Uwielbiam Twój styl pisania Very Happy

, taki lekki, ale z klasą Wink

.
Określenie dla Twojego opka: nie istnieje takie słowo, aby określić to cudo Wink

.
Z pozdrowieniami
panna x

Ahinsa · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 14:24 Temat postu:

Ha, widzisz Dia, ciągle nowi fani ci przybywają Very Happy

Brawo, songulek, to jest nie lada osiągnięcie przeczytać naraz całe to opowiadanie, bo już się rozrosło do rozmiaró znacznie znaczych xD
spodziewam się dzisiaj nowego parta Exclamation

Więc Diuś, ruszaj tyłeczek, kończ pisać, poprawiaj błędy, o ile jakieś w ogóle są i daj nam się trochę podelektować, co Question

I dzisiaj wrzuć, dzisiaj! Pray

Mod-DiaBollique · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 20:17 Temat postu:

Assz, wybaczcie moje MisIakI KoChaNe, ale muszę jeszcze trochę popracować nad tą częścią, bo nie chcę jej zepsuć Confused

gdyż jest bardzo ważna. Próbuję czegoś nowego w pisaniu i zobaczymy jak wyjdzie ;] Do tego mnie jeszcze lekarka nie przyjęła, bo jak zwykle chciałam się wpchnąć bez kolejki [co ma wynagradzane srebrem, tkaniną lub kryształem... Dlatego nigdy nie będę lekarką, nie chcę brać łapówek.] Poczekacie jeszcze trochę? Będzie za to długie.

Chilli · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 20:28 Temat postu:

1) Oczywiście, że poczekamy
2) W WAKACJE BĘDZIESZ PISAĆ DLA MNIE !!!!!!

Alem się wysiliła... No ale napisze po części Smile

Kamila · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 20:46 Temat postu:

Tyle ile czasu potrzebujesz, by napisac tą część tak jak chcesz, tyle jest Ci dane. O nas się nie martw - wytrwałość to dobra cecha, i chyba większośc tu ja posiada.

A w akacje... No wiesz... Mnie pewnie nie będzie tak często jak teraz, ale choćbym miała stanąć na głowie to zawitam tu z zamiarem przeczytania kolejnej części. Jeżeli postanowisz skończyć pisać to opowiadanie(oby jednak nie...), to liczę, iż napiszesz inne - równie piękne.

Cóż, ja jedna może nie będe wybiegać w przyszłość. Co będzie to będzie. Narazie czekam na kolejną część.

Pozdrawiam.

Ahinsa · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 20:59 Temat postu:

Jasne Dia, że poczekamy, dokładnie tyle, ile będzie trzeba. Ale bez marudzenia się nie obędzie xD
Ja to pewnie przez ponad pół wakacji będę w domu, więc komentować będę. Na obozie na kompa nie ma szans, ale w Bułgarii kafejki chyba jakieś się znajdą... Jak w Paragwaju były... Rolling Eyes

Raspberry · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 21:33 Temat postu:

Ach Dia, Ty jeszcze pytasz czy poczekamy?! Rolling Eyes

A mamy wybór? Razz

Ja poczekam...choć tęskno Sad

Ważna część powiadasz...każda jest ważna!
Ale może w tej coś w końcu "zaiskrzy"?! Very Happy

Heh...pozostaje czekać.
Ale pracuj, pracuj ciężko Razz

Czegoś nowego próbujesz?
Ciekawa jestem...zobaczymy,co z tego wyjdzie <zaciera łapki> Wink

Dobranoc

SeLeNe · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 22:17 Temat postu:

Ojjj Dia...
poczekamy :]
A co do opka w wakacje, to mysle, ze ja jakbym pisala opo...
Hmm... chyba bym zawiesila na dwa miechy...
Zrobish jak zechcesh, ale nie koncz Go jeshcze...
Ono jest piekne i przyznam, ze wiele "starych" (i shczrze mowiac lepshych) opowiadan, ktore sa jeshcze prowadzone stracila na fabuje i wogole sie "pogorshyla", ale nie Ty...
Ty zachowalas klase...
Ajj.. co tu duzo pisac... mash talent :]
No... to ja czekam na taaaaaaaki dlugachny niu parcik :]

kainka111 · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 22:40 Temat postu:

No pewnie kochana że poczekamy

dla ciebie wszystko

*:M!s!a:* · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 12:27 Temat postu:

Dia błagam napisz to jeszcze dziś lub jutro! Bo w niedzielę przeprowadzam się do babci, a od poniedziałku remont i do końca czerwca brak dostępu do neta

A potem do jakiegoś 12-13 lipca wyjazd! Też bez kompa

Buu ... Będę za Wami tęsknić, a najbardziej żal mi opka. Ja z nerwów nie przeżyje, bo będę mysleć co tam sie u SarahBilla&Co dzieje! Proszę... Dodaj jak najszybciej ;*

Maka · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 15:19 Temat postu:

Dobra...

Krótka piłka(nie mylić z przyszłą klęską na mundialu):

Będzie dzisiaj czy nie??

Miała być wczoraj(dobra, czepiam się

)...
Dopieścić... Tak, dopieścić

OK, umykam Wink

Bajka · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 16:25 Temat postu:

hah Poodbała Mi sie ta częśc.. boże Very Happy

Niźle uknute Very Happy

I ten cudowny list Very Happy

Ależ to trzeba mieć głowe do takich rzeczy Smile

Boskie

Kurcze myślałam że ona go pobije a tu tak tajemniczo i dziewnie zrobione Smile

No i sie powtórze ale to cudowne i Boskie Very Happy

Przerażające i tajemnicze Smile

Dziwne I Inne Very Happy

w każdych i w poztywnych tych słów znaczeniach Smile

I Pięknie napisane Smile

Dzienki za to Smile

Buziaczki For JU i Wsiścy

aliss · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 19:35 Temat postu:

No jak tam , złośnico? Dopieszczaj, dopieszczaj Very Happy

ale zlituj się nad biednymi czytelnikami Razz

Buziak

SimplePlanowa · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 21:52 Temat postu:

ajj nie czytalam ...
zle zrobilam...
przepraszam ...
ale nadrobilam ... Cool

no wiec jak zawsze;))
mi tam sie podoba:P
wiec czekam na njuu ;D