Tokio Hotel

Holly Blue · Wysłany: Niedziela 18-06-2006, 20:44 Temat postu:

3?
Dziękuje, że ktoś usunął te inne posty które mi sie niechcący zrobiły...zawiesił mi sie net i to dlatego. Jak zawsze czytałam słowo w słowo i zdziwiła mnie dedykacja. No bo... zobaczyłam Holly Blue. I tyle by się zgadzało no bo reszta zdania... nie no zakładam że to nie do mnie było a jak źle zakładam to mnei wyprowadź z błędu.
Jak zobaczyłam te jedynaście stron to takie iskierki wypełniły moje oczka no bo wreszcie mogę przeczytać taką ilość wspaniałej treści. I w końcu krok na przód z powrotem i ta zdenerwowana Sara na końcu ach to było to Twisted Evil

Bunkier? Oh chciałabym znaleźć coś takiego i przeźyć przygodę xD Ach nie zanudzam już i chciałabym wyjaśnienie co do dedykacji no bo jak nie do mnie to... czy kttoś jeszcze jest Holly Blue? Teraz cały czas będzie mnie to zastanawiać...

Irys · Wysłany: Niedziela 18-06-2006, 20:44 Temat postu:

Świetne. Nareszcie wraca. Chciałabym by się zeszli i to bardzo. Bardzo licze na happy end. Życie jest wredne to niech chociaż opowiadanie będzie pozytywne

orengada · Wysłany: Niedziela 18-06-2006, 20:46 Temat postu:

Szprytna bestia z ciebie xP

Normalnie wreszcie się spotkają. xD

Cód miód orzeszki.

Wiesz nienawidze czytać twojego opa! Very Happy

Bo zawsze gdy je czytam dostaje flustracji bo piszesz lepiej odemnie.
I choć bym chciała tak jak ty nie potrafie. Cool

I wtedy mi pomysły uciekają i się źle czuje.
Zawsze tak jest Very Happy

Farciara.

No ale cóz poradzić jak się kocha takie opo to się wchodzi.
Wenki zycze. Wink

Muah buziol Laughing

Ahinsa · Wysłany: Niedziela 18-06-2006, 21:17 Temat postu:

oł jeah xD ale chyba dopiero jutro przeczytam

AfterAll · Wysłany: Niedziela 18-06-2006, 21:22 Temat postu:

Kocham takie długie odcinki.
Sama mimo najszczerszych chęci nie umiem tak sie skupic, ani rozłożyć pisania na kilka dni.
Świetnie opisujesz akcję i bohaterów
Uczucia, emocje, myśli

Ale powiem jedno - niech oni już się spotkają.
Lubię akcję w toku.
Nie, żeby to nudziło.
I liczę, że rozumiesz co mam na myśli.

Jeśli chodzi o to, czy ludzie zmienią zdanie na Twój temat po tym co napisałaś o sobie = jeśli o mnie chodzi nie zmieniło się nic. Może nie rozmawiamy ani nic z tych rzeczy ale nawet jeśli mam kawałek wyrobionego swego zdania o Tobiem jest jak jest.
I wiesz co? Cholernie zazdroszczę Ci talentu.
Nawet jeśli mnie krytykujesz i szlag mnie trafia.
Bo...bo wiem, że masz rację.

Czekam na niu

hela_z_wesela · Wysłany: Niedziela 18-06-2006, 21:26 Temat postu:

Dobre...
Jejku, jak czytam to opowiadanie pelne ironii i srkazmu, aż odechciewa mi się pisać i wolę zostawić drogę innym.
a hisotria z bunkrem przyniosla mi do głowy taką książkę.. "głowa na tranzystorach" chyba...
Bo nie sledzia... No w każdym razie w jakiejś tam książce, też znalexli coś w podobie tylko, ze na cmentarzu. Ale cholera nie pamiętam już w jakiej.
A się wkurzyła...
Jest zazdrosna, jest zazdrosna...
Buhahahahahaha.
Nie obrazisz się jak nie poprawię błędów? Tak mi się nie chce...

Z poważaniem:
hela_z_wesela

Mariolka · Wysłany: Niedziela 18-06-2006, 21:51 Temat postu:

I LOVE IT

SzydeRcia · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 7:03 Temat postu:

Ahhh końcówka była najlepsza Little thongue man

Też bym chciała odkryć bunkier pod moim ...blokiem... bo ja to w domku nie mieszkam ;/
I wogle ten fajnie że jest fajnie

I jeszcze takie dłuuuugie
Jedyny problem? To to że teraz muszę czekać tydzień? może dłużej? na nowy rozdział Sad

kolaboracja · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 8:22 Temat postu:

kobieto...
jak czytałam ten odcinek to mną targało.
na prawo, lewo do góry...
piszesz tak, że można się wczuć w główną bohaterkę.
odczuwac dokładnie to co ona.
(w każdym razie ja moge nie wiem jak inni)
w pewnym momencie się az przestraszyłam (bunkier Grey_Light_Colorz_PDT_42

)

i jeszcze ta końcówka...
strasznie mi się podobało.

pozdrawiam:*

Label · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 11:19 Temat postu:

Lecę czytać Laughing

Wreeeszce

U- ła...
w0w....
piękne...
to...
było...
zayebiste...
Super.
Super część, Dia.

Ufff...
może jak ochłonę...
to napiszę coś...
Coś mądrzejszego...

Ahinsa · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 12:09 Temat postu:

Matko Boska, ile tego?! To chyba najdłuższa część w Twojej karierze. Choć mi i tak mało Very Happy

Cudnie, bosko i wspaniale. A do tego duziooo Very Happy

Co ta Sara sobie myśli, najpierw wyjeżdża, a potem jest zazdrosna. I trochę dziwię się jej, że po tym wszystkim zdecydowała się pojechać do tych Niemiec. Ale z drugiej strony to dobrze, bo pewnie ich tam spikniesz jakoś ze sobą. Choć może być ciężko...
Biedna Melanie... Nie wyjdzie cała ze spotkania z Sarą Rolling Eyes

Powala mnie na podłogę Twoje poczucie humoru. Tzn chodzi mi o wstrząsającą historię dziadka Hansa Walecznego. I te rozmowy z mózgiem też kocham. W ogóle bosko jest, ale to chyba już mówiłam.
Pisz najszybciej jak się da, bo ja już tęsknie ze nowym partem Exclamation

Trzymaj się, weny życzę

PS. Co do tej historii z "Najgorszych rzeczy w życiu", to możesz być spokojna, nie patrzę na ciebie inaczej. Choć cię nie znam, mam jakieś tam zdanie o tobie, które ani myśli zmieniać sie pod wpływem tego, co napisałaś.

Madziaa ;** · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 12:55 Temat postu:

Haha jak pięknie ! W końcu zaczyna się coś dziać x) Tzn tamte części też były super, ale ta jakaś przełomowa xD Nie no... Końcówka najlepsza bez dwóch zdań xD Hah xP Świrus ze mnie, wiem ale te ostatnie zdania, były taakie słodkie xP buahaha nie no słodkie nie były, ale najfajniejsze jak dla mnie xD Łii czuje sie jak głąb, piszę głupoty ale to z radości, bauhahah xD Ojj kończę bo wyskoczę jeszcze z jakimś gorszym tekstem... xP Buuuźkaaa ! ;**

Admin-Black Swan · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 14:14 Temat postu:

OMG.... Dia.... Ty mnie po porstu powalasz. Jak Ty piszesz takie rzeczy? ! ? Tak idealnie spójne, piekielne ciekawe, z dawką osobliwego humoru i tekstów, które mnie rozwalają na kawałki...
Sarah jedzie do Niemiec! Wkońcu! No ciekawa jestem co się wydarzy.
A ten bunkier to mnie zadziwił. Mam bzika na punkcie historii, szczególnie II wojny... zajebiś cie to opisałaś!
Czekam z niecierpliwością na CD!!!
Pozdrawiam

czosneq_91 · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 16:25 Temat postu:

Czytam!
Edit:
Sorry, że tak późno, ale musiałam sie zmyć xD
Świetnie to wykombinowałaś!
Ta broń, korytarze, bomby. Rany, poczułam się, jakby ja tam stała i patrzyła na jakąś wielką, obwieszoną pajeczynami bombę. To było super!
Cholera, ja chyba jestem przewrażliwiona, bo jak to wszystko czytam, to sie czuję, jakbym ja była tą Sarah.
No i wreszcie spotka sie z Billem. Chyba jej zależy, skoro tak "drastycznie" zareagowała Smile

Czekam na new!
Pozdrawiam

basiacrazy · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 16:32 Temat postu:

Ja niewiem jak ty to robisz. :) Pierwszy raz komentuje, ale czytam od samego początku..... Dia jak ja Ci zazdroszcze... :) kobieto masz wielgaaaaaaachny talent... :) :) :)

Nomed · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 16:45 Temat postu:

Oh, jak ja już dawno nie komentowałam tego opowiadania... Czytałam oczywiście regularnie, ale po prostu stwierdziłam, że muszę zrobić sobie przerwę w pisaniu komentarzy, bo pisanie nonstop tego samego jest bezsensu.

I wcale nie planowałam, że tego a tego dnia skomentuję ponownie. O nie. Ale ta część... Doskonała w każdym calu, w każdym! Jak ją czytałam, to od razu wiedziałam, że muszę wziać dupę w troki i skomentować, bo... no, jakoś tak mnie natchnęło.

I cóż powiedzieć... Nie wiem doprawdy skąd Ty bierzesz te pomysły, dziewczyno... A rodowód Billa... Uh, uśmiałam się... Od razu przypomniała mi sie opowieść o pasterzu Beńku^^' A Sarah... Wraca do Niemiec i jest piekielnie zazdrosna... Oj, będzie się działo! I chociaż Cie zbyt dobrze nie znam, Dia, to jestem pewna na 99%, że tak od razu [jak by się stao w 9 na 10 opowiadań] to oni sie wcale nie zejdą. Już się nie moge doczekać kolejnych części. No i muszę powiedzieć, że długość ostatnich dwóch części jak najbardziej zadowalająca;) No, a w momencie gdy Sarah budziła się w swoim łóżku i myślała, że wszystko jej się przyśniło... W pierwszej chwili pomyślałam, że będzie Ci sie należał kop w dupę, jeśli ten cały bunkier okaże się snem... A w drugiej chwili pomyślałam cos w stylu: "Wybacz mi Dia, że zwątpiłam. Nie wierzę, abyś mogła tak schłamić to opowiadanie...":P No i dobrze, że nie wierzyłam;)

No, ale ja tak tu sobie ględzę i przynudzam, więc na koniec tylko napiszę, że czekam już na kolejne odcinki. I pozdrawiam:*

avi · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 17:13 Temat postu:

yeyq xD
w koncu niu part :] alez jaki dlugi xD zaszalalas.. to dlatego Cie na gadu nie bylo tyle czasu? xD

ok, teraz wracajac do opka.. jak dla mnie troche za duzo xP od bialych literek na czarnym tle bola strasznie oczy i to jeszcze tyle tego, ze prawie oczapląsu dostalam xP ale ogolnie mi sie podoba Twisted Evil

fajne rzeczy sie dzialy i W KONCU moja Sarah sie spotka z panem Be ZNOWU xD Juz sie nie moge wprost doczekac :] to bedzie piekne.. No i ta dziołcha xD nie chcialabym sie znalesc w jej skorze jak Sarah ja dorwie xD Juz o Billonie nie wspominajac Laughing

czekam z niecierpliowscia na niu

*:M!s!a:* · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 17:54 Temat postu:

A więc M!s!a wkracza do akcji.

Zaskoczylaś mnie. Po raz kolejny. I to w Tobie i w tym opowiadaniu lubię. Nigdy niczego nie możesz być pewnym, zawsze będzie jakiś zwrot akcji, zaskakujące wydarzenie. Część jest rewelacyjna! Szczególnie końcówka! AaA! Czyli jednak nasza złośnica zazdrosna jest, taaak? xP I bardzo dobrze! ;] Jeju Diuś bardzo, bardzo dziękuję, ze oni się przynajmniej spotkają! Brak mi słow. Styl, gramatyka, sposób jakim się wysławiasz, pomysł, fantazja i najlepsze, czyli Twoje wspaniałe poczucie humoru. Kłaniam czoła przed Tobą. To jest piękne, poezja ...

*JoFy* · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 18:06 Temat postu:

koffana nie czytałam chyba wcześniej tego opka<albo mam zaniki pamięci jak to ze mną bywa>...ale ono jest po prostu ZAJEBISTE Twisted Evil

...po prostu w tak świetnym stylu to wszystko opisujesz <dodając wątki historyczne> że po prostu podziwiać i pokłony dawać...miałam łzy w oczach ze śmiechu ja czytałam ten ostatni part<niezłe było to z tym niemieckim "Wlazł kotek" Laughing

> a ostatnie teksty...bosko Cool

już się nie mogę doczekać next parta Very Happy

Blood · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 19:16 Temat postu:

dobra. miałam nie komentować. ale jadnak. nie wiem dlaczego, ale to napiszę; i to nie ja pisałam! to mój zły krasnoludek Korniszon... a ja jestem ogórem! *duma się*

no żesz ty! niemyta alfonsina z ludzkim Bill'em!
jesteś taki maj frend, że uszy więdną.
mam dość jor opowiadanie, bo jest świetne...
piszesz bosko.
te teksty związane z politykami wymiatają...
a bunkry? ja też chce takie! *beczy, korniszon podaje jej zkwaśniałą chusteczkę*
bloodzik bedzie miła fosza i bedzi żle! i bloodzik bedze hahaha robil!
---
chodziło mi oto, że piszesz świetnie i, że ta część była boska.
pozdrawiam blodzik

Divalecorvo · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 20:22 Temat postu:

Tak malo?

tak krotko? Grey_Light_Colorz_PDT_46

tak bezplciowo? Grey_Light_Colorz_PDT_46

- dobra ironia mi nie wyszla xD

Ożesz ale dałaś xD

1. moment kiedy wzrastalo cisnienie : do Zar'ah xD dzwoni Niemiec xD

2. moment z Billem i lekarka przypomina mi moja wizyte u lekarza jak bylam mala.. a raczej u lekarki.. tez musiala mnie zagadac:p

3.

Kamila · Wysłany: Wtorek 20-06-2006, 8:15 Temat postu:

Nareszcie! Smile

Jak zobaczyłam ile czytania to pomyślałam sobie "no fajnie, to mi troche zejdzie z tym", ale nic takiego... Pierwsze zdanie, drugie, trzecie, a potem już poszło...

"Na tym, że za dużo gadasz i zajmujesz za wiele miejsca w rubryce...?" - cudowne podsumowanie, ale jeśli ktoś nie ma zkim pogadać i bardzo mu się nudzi to niech pisze, od czegoś w końcu są te działy w gazetach.

Heh, no i nareszcie dziewczyna wraca.
Wraca, nie?
Żeby nie było.
Smile

Viki156 · Wysłany: Wtorek 20-06-2006, 12:10 Temat postu:

Przyznam się, że czytam Twoje opowiadanie dosyć długo Wink

ale jakoś tak nigdy nie komentowałam Razz

i postanowiłam to zmienić Very Happy

...co do notki cool Very Happy

lubię Twoje poczucie humoru w opku Very Happy

...czekam na next parta Very Happy

...

orengada · Wysłany: Wtorek 20-06-2006, 13:36 Temat postu:

Osz kobietko 100 strona!

Z tej okazji życze Ci wszystkiego naj naj, a co najważniejsze duzo weny i coraz to lepszych notek. Partyman

100 100 100 100 100

GRATULEJSZONS

kainka111 · Wysłany: Wtorek 20-06-2006, 18:19 Temat postu:

No NO 100 stron , w pełni zasłuzone

Oby było następne 100 Smile

kochamy cie