|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Piątek 23-02-2007, 21:03 Temat postu: |
|
|
zaklepuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Piątek 23-02-2007, 21:54 Temat postu: |
|
|
Zioooooo.
Tu Simple ma miejsce
ale Romantiko.
ja wiem ze to nie bedzie "tylko" przyjazn.
wiesz.... nie lubie jak piszesz o Tomie i Feel. xD
jestem okropna. wiem.
ale nie lubie ich.
Part ladny. <3
huh.
Pozdrawiam Simple.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Piątek 23-02-2007, 23:52 Temat postu: |
|
|
O matko
Czy mnie oczy nie mylą?
Chyba nie..
Idę czytać.
Bosz.
EDIT
Ten.. nie wiem co Ci napisać...
Było pare błędów, literówki głównie, ale wybaczam
Uwielbiam Twój styl pisania i o tym wiesz, ale w tej części.. nie wiem. Po prostu jakoś te boskie teksty już mi nie wystarczały.
Zrobiłaś z tego straszne romansidło.
Jakoś tak mi się nie za bardzo podobało..
Ciągle klepanie o jednym.
Chociaż nie powiem, pare razy wybuchłam śmiechem
To ci się udało xD
Lubię sceny z Tomem i Feel *.* Uwielbiam.
Tak pół na pół.
I cieszę się, że Bill i Sun sobie wszystko wyjaśnili w koncu.
Ale czy rzeczywiście wszystko?
Czy będą przyjaciółmi?
Chyba nikt z nas w to nie wierzy.
Mam nadzieję, że nie będzie tak jak myślę, bo.. to cudowne opowiadanie a nie jakieś badziewne romansidło.
Chyba zaczne czytać od początku.. znowu.
Pozdrawiam i życzę weny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tajniaczka dnia Niedziela 25-02-2007, 16:34, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Sobota 24-02-2007, 11:25 Temat postu: |
|
|
Oj, ładna część. Fajnie, że sobie wszystko... wyjaśnili I, czuję, że to nie będzie tylko przyjaźń, jakoś tak... Oni się nie nadają na przyjaciół po prostu. Chciałabym widzieć, jak Bill usiadł sobie na Sun Trauma do końca życia...
Szkoda, że to opowiadanie zmierza ku końcowi, ale z drugiej strony produkcje a la Moda na Sukces też nie są najlepsze.
Czekam na kolejną część i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąć anioła?
|
Wysłany: Sobota 24-02-2007, 17:45 Temat postu: |
|
|
Hmm Dia wiesz, że czytałam pierwsze części? Tak czytałam i opowiadanie było fantastyczne. Potem jakoś mi się odechciało i dupa. Zobaczyłam, że jest nowa część, przeczytałam i strasznie mi się podobało...
Pamiętam chwilę, w którym ona wyrzuciła tą bransoletkę, dlatego teraz uśmiecham się do siebie, że tarfiłam akurat na ten moment...
I mam prośbę: Jeśli ktoś ma Złośnicę w Wordzie czy mógłby mi wyslać na pw?
Edit: Czytam do początku, jestem na 13 części ;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-Ghost Ms. Sacrifice dnia Sobota 24-02-2007, 22:08, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patsy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 24-02-2007, 18:02 Temat postu: |
|
|
Ajj nowa część
Romantycznie się zrobiło ale nie lubię jak Bill i Sarah tak oschle ze sobą rozmawiają. Zostaną przyjaciółmi? Coś w to nie wierzę
Czekam na nową część
Szkoda, że niedługo kończysz opo, ale nie można ciągnąć tego w nieskończoność
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jogobelinka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem?
|
Wysłany: Niedziela 25-02-2007, 13:49 Temat postu: |
|
|
Niestety, nie byłam w stanie skomentować wcześniej. Zresztą, mój komentarz tu znaczy tyle, co nic, więc...
A dobra, zaczynam się użalać, a nie po to tu jestem.
Mam ochotę napisać długi koment i nie zdziwię się, jeśli nie przeczytasz go do końca.
Było kilka naprawdę ciekawych momentów. Aż nie mogłam usiedzieć.
Ale niektóre przynudzały. Tzn. ja wiem, że były potrzebne, takie wprowadzenia do właściwej akcji, ale to nie zmienia faktu, że średnio mi się podobały.
Cóż...
Widzę, że powracasz do formy. Czułam, ten tak bardzo wielbiony przeze mnie, Twój humor.
Tą lekkość i ekhem, nie wiem jak to ująć, normalność dialogów.
Tak, one są takie niezwykle zwykłe. Codzienne, o.
Nie ma w nich wyszukanych metafor, są po prostu najnormalniejszą w świecie rozmową.
Tu masz ogromniastego plusa, bo nie lubię czytać rozmów dwóch nastolatków, którzy wysławiają się jak profesorzy.
Albo odwrotnie, jak żule spod monopolowego, ale to już inna bajka.
Cieszę się, że chcesz dociągnąć to opowiadanie. I, jestem tego pewna, będzie to zakończenie w wielkim stylu, w Twoim stylu.
Jedyne co mi się nie spodobało, albo inaczej - wybiło mnie z rytmu, to była ta zmiana osoby z pierwszej na trzecią.
O, wiem co jeszcze. Po prostu urzekła mnie ta rozmowa telefoniczna między Feel, a Tomem. To było takie naturalne.
Właśnie tego słowa mi przedtem brakowało!
I, ofc. znowu jestem odmienna, uwielbiam te kłótnie pomiędzy Billem a Sun. Mimo, że wolałabym, aby byli już razem, to po prostu kocham te docinki. Walą sobie równo. xD
A przyjaźń między kobietą, a mężczyzną zawsze kończy się podobnie, więc...
Ja już wiem, że nic z tego nie wyjdzie, a oni wyznają sobie miłość, na łące pełnej wiosennych kwiatów, i...
Ach, zapędziłam się.
Ajć, zapomniałam wspomnieć, że znowu (już chyba, ,,jak zwykle") poprawiłaś mi mój schrzaniony humor.
Nie obrazisz się jeśli podziękuję? Nie? To dzięki.
Aaa, właśnie! Mogłabyś mi podać tytuł tej jednopartówki?
Bo wiesz, ostatnio opuściałam się w czytaniu jednoczęściówek i kompletnie nie mam rozeznania w terenie.
Z góry dzięki.
Nie pozostaje mi nic innego, jak poczekać na 39 część. Mam nadzieję, że ujawni się ona w najbliższym czasie i nie będziemy musiały Cię przyciskać, abyś ją dodała.
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mróweczka
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Niedziela 25-02-2007, 14:20 Temat postu: |
|
|
Strasznie fajnneee.
Jak by co to jestem tu nowa.
Podoba mi się opowiadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kolaboracja
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Niedziela 25-02-2007, 14:48 Temat postu: |
|
|
łał Dia, ale czad
lubię Twój styl pisania i czytam opowiadanie od jakoś tak początku, jednakże anonimowo, bo nie wiem i nie pamiętam czy kiedyś komentowałam.
w każdym razie jestem ciekawa jak się zakończy opowiadanie, i czekam z cierpliwością, tak jak czekałam i czekam na każdy kolejny part
(och jakież to romantyczne *.*)
i bardzo bardzo mi się podoba.
finito.
pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Odrodzona
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oddział Zamknięty
|
Wysłany: Niedziela 25-02-2007, 18:41 Temat postu: |
|
|
Ja sie chyba nie wypowiadalam.
Wpadlam w taki szal radosci gdy zobaczylam nowa czesc, ze nie da sie tego opisac!
Ale teraz jest zle... bo mi malo!
Ale ja sie ciesze, ze miedzy nimi sie uklada, nawet nie masz pojecia
Jestem taka glupia za tym opowiadaniem...
Pisalas, ze podzielisz je na dwie czesci i mam nadzieje, ze tak zrobilas.
Pozostaje mi czekac na ta druga polowke!
Kiedy ja wstawisz?
Nie daj sie dlugo prosic!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mond
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze stolicy
|
Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 13:23 Temat postu: |
|
|
Troche mnie tu nie bylo, ale coz brak czasu... 11 egz w sesji to troche duzo
niestety nie zanosi sie w przyszlosci mialo byc lepiej
ale to, co tak naprawde chcialam napisac to to, ze ta ostatnia czesc byla taka jak lubie, taka podobna do tych poczatkowych
te wszystkie, nie wypowiedziane slowa, ten klimat, to uczucie wyczuwalne dla czytelnika...ach... pisz tak dalej, bo sie rozmarzylam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariolka
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sobota 03-03-2007, 18:29 Temat postu: |
|
|
I lovin' it Bardzo mi sie podobało Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czosneq_91
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz lizaka?
|
Wysłany: Niedziela 04-03-2007, 13:25 Temat postu: |
|
|
Zaklepuję miejsce, edit będzie wieczorem. No, ewentualnie jutro xD
Przyjaciele?
Zostali przyjaciółmi?
Nie wierzę, że to będzie tylko przyjaźń. Jakoś mi się wydaj, że jeszcze się zejdą, chciałabym .
Biedy Tom. Feel go zabije tasakiem
Ich rozmowa była, hm, urocza xD.
Świetna część Dia, co tu dużo pisać, kawał dobrej roboty.
No... To kiedy new?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avenira
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy wiecznych snów
|
Wysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 17:01 Temat postu: |
|
|
ja tez;p to o cos innego im chodzi;p odbudowanie zwiazku....XD
czekam na nową czesc...tylko blagam...predko....bo chce wiedziec co bedzie d;aej;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
Wysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 20:59 Temat postu: |
|
|
Jak dawno mnie tu nie było.
Nie tylko tu, na całym forum.
Tęskniłam...
Opowiadanie jak zwykle na 6.
A dialog Toma z Feel... Aż sama poczułam te motylki w podbrzuszu
Bill i Sun = jak dla mnie sytuacja jest ażza ciężka.
Stanowczo.
Pozdrawiam i czekam na więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemi
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Środa 09-05-2007, 16:48 Temat postu: |
|
|
Zaczęłam czytać, ale wymiękłam, więc streścisz mi w szkole x)
Widzę tu bardzo duży wpływ bisq.
Mianowicie te śluby czystości i "Panie K".
Był Pan X, czyż nie?
Nie lubię jak piszesz o Tomie i F.
Wolę czytać o "Panu młodszym K".
Amen (tak, to też wpływ bisq.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|