|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Holly Blue
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 20:29 Temat postu: |
|
|
Chloe Ty weź nie offuj tylko za parta się zabieraj!
Bo ja Ci normalnie łeb ukręce leniwa istoto !
Ferie masz, a nie piszesz
Pfff.
MNiejsza.
POmęczę Cię na gg
Pozdrawiam,
Holly Blue.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Astriel
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 07-02-2007, 11:13 Temat postu: |
|
|
Jestem chora. Nie, żeby kogoś to obchodziło, ale z tejże przyczyn cholernie się nudzę. Więc nie chcę nalegać, ani tym bardziej męczyć, ale chętnie przeczytałabym nową część.
A co do mojej ślepoty, to nie obraziłabym się za powiadomienia o nowych partach . Chociaż teraz staram się już pilnować i zaglądam systematycznie.
Pozdrawiam, Astriel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 07-02-2007, 15:32 Temat postu: |
|
|
Holly Blue & Astriel No ok, ok, już piszę! Niu part będzie pewnie jutro. Lub pojutrze. A może i dziś. Nie wiem. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konefka
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 07-02-2007, 19:03 Temat postu: |
|
|
Jutro, pojutrze, dziś... Raaany, Chloe, jaka Ty tajemnicza jesteś xD 'Nie znacie dnia, ani godziny', nie?
Nie chcę być nudna, ale już nie mogę wytrzymać ;] Ty nas jeszcze tak maltretujesz psychicznie tą niepewnością... i w ogóle! Sumienia nie masz xD
Ale za to, że tak musimy czekać, masz nam oddać takiego wypasionego i dłuuugiego parta ;}
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Odrodzona
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oddział Zamknięty
|
Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 19:30 Temat postu: |
|
|
No ja tez dopisuje sie do fanklubu
Swietne opowiadanie.
Inne osoby pisza takie rzeczywiste i realne rzeczy, a ty wymyslilas cos orginalnego
Super, podoba mi sie.
Nigdy nie mialam daru do pisania komentarzy, ale zapewniam, ze nie jestem taka glupia jak moje komenty
No to pozdrawiam i czekam na nastepna czesc:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anth92
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 19:50 Temat postu: |
|
|
No to ten.
Ja się dodam do popędzania.
Stwierdziłam, że nigdy nikogo nie będę poganiać z pisaniem, ale to przechodzi ludzkie granice cierpliwości (i kto to mówi? Brak nowej części od... dwóch miesięcy? xP). No jak możesz mnie trzymać w niepewności?!
Ja już z nudów narysowałam komiks z FishBillem, nabazgrałam na piórniku 'FishBill', nabazgrałam też na ścianie + narysowałam rybkę ze starym fryzem Billa (te stare dobre czasy ).
No to ten.
Śpichtaj się. (skąd u mnei takie słowa? )
Znaczy, śpiesz.
Jutro ma być notka, albo będzie bsi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sobota 10-02-2007, 20:44 Temat postu: |
|
|
Konefka Tajemniczość to w końcu druga ja, nie? Źąąąą. Ha. Poczekasz sobie chyba jeszcze trochę. Niestety. =.='
Odrodzona Spoko, mi się ten komentarz głupi nie wydał. Uwierz mi, czytałam gorsze. xD I... No. Dziękuję.
Anth92 OMG. Serio poczułam się jak... Bogini jakaś. Gwiazda rocka. Eeej, naprawdę! Tak mi się to spodobało, co napisałaś. Bardzo Ci dziękuję. Bardzo, bardzo. Bo się poczułam tak dobrze. Mocno. Powtarzam się, ale... Dziękuję. Dodałaś mi takiej... Pewności siebie. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anth92
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sobota 10-02-2007, 20:56 Temat postu: |
|
|
A łe tam, pewność siebie.
Gwiazda rocka? Może być nawet Paris Hilton, byleby się coś pojawiło, bogini ty moja.
No.
Chcesz, to Ci nawet posążek postawię i będę go, znaczy Ciebie, czciła jako jakieś bóstwo, ale coś dodaj.
O.
Będę się modlić, żebyś coś dodała.
Do tego posążku, znaczy się.
Sekta powstanie.
Dobra, kończę, bo:
1. Przynudzam.
2. Nadaję nie na temat.
No.
To ja (i zapewniam - nie jestem sama!) chcę notkę. Nju jakiś. Cokolwiek.
Odpisywanie na komenatrze już mnie nie podnica.
A Ciebie?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 22:48 Temat postu: |
|
|
Ant92 Teee... Wystawiaj sobie co chcesz. Komp mi się zrestartował i parta wcięło. ' Wk*rwiłam się strasznie. Eeeej, do nowa to muszę pisać. '
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konefka
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 16:17 Temat postu: |
|
|
Widzisz! Masz karę! Trzeba było od razu dać nam parta, a nie kisić u siebie... xD Tak to się teraz męcz.
Kurczę, tak dawno nie było nowej części, że powoli zapominam o czym jest opowiadanie...
No i ten -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 17:49 Temat postu: |
|
|
Konefka Nie denerwuj mnie nawet. Bo ani to śmieszne, ani prawdziwe, ani pocieszające. A jak się nie wie, o czym jest opowiadanie, to się je sobie przypomina, lub go nie czyta.
Dzisiaj nie mam nastroju, więc nie wyjeżdżajcie mi z takimi głupotami. Bo wk*rwiam się jeszcze bardziej, przypominając sobie, ile tekstu straciłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 19:26 Temat postu: |
|
|
A pogniewacie się, jak powiem, że to beznadziejne? Nie?
Wiedziałam. Bo to JEST beznadziejne. Miałam lepszego parta, ale ten debilny komp mi się zrestartował i utraciłam dane. Bosko po prostu.
Dede? (Łoch, pierwszy raz w tym opowiadaniu. ) Dla:
Sacusia - Bo wnerwia mnie rybkami.
Blaka - Bo fajnie się u niej nocuje. xD
Holly Blue - Bo dręczy mnie i męczy, ale ja to tak kocham.
Anth92 - Jak wyżej.
I dla wszystkich z czata, którzy są beznadziejnie, ale pozytywnie gÓpi.
ORAZ: Dla wszystkich, co czytają, oczywiście.
Tom, po kilku chwilach tępego wpatrywania się w chłopaków, pisnął.
- Co? Nie możemy się jego pozbyć!
- Jej. - Czarownica spojrzała na niego niewinnie, po czym podeszła do akwarium i włożyła do niego dłoń. - Ja złapię rybę, wy znajdźcie jakieś pudełko, ok? - Spytała. Widząc, że ci pokiwali głową i rozproszyli się po domu, wcisnęła jeszcze większą część ręki do szklanego prostopadłościanu. - No, chodź tu rybuśka. Znajdę ci śliczny domek.
Tom!
Stworzenie pisnęło w stronę brata, starając się przy tym unikać kończyny osoby, która chowała się pod jego tamtejszą postacią.
S.O.S., do cholery! Zrób coś!
- Nawet. Się. Nie. Rusz. - Selena natychmiastowo wyjęła dłoń z wody i spojrzała na blondyna morderczym wzrokiem. - Jeśli spróbujesz coś zrobić, to zamienię cię w muchę. Lub w żabę, wybieraj. - Syknęła. Tom, wyobrażając sobie owada grającego na gitarze, zatrzymał się z przerażeniem. Po chwili jednak rozluźnił się, oparł rękę o biodro i spytał ją, z niemałym zdziwieniem.
- Zaraz. To ty ciągle masz moc? - Czarownica kiwnęła głową z dumą. Ten patrzył na nią przez chwilę, po czym uśmiechnął się obłudnie i podszedł do Seleny, wyciągając w jej stronę ręce. - Kochaaanie!
- Nie spełnię żadnego twojego życzenia. - Warknęła ta. Starszy Kaulitz, słysząc te słowa, przeklął siarczyście i ponownie przybrał minę macho.- Słoneczko... Ty mój pysiu-królisiu, ty moje słoneczko! - Piszczał przesłodzonym tonem. Bill, widząc teatrzyk, jaki zaczął odstawiać jego brat, schował łeb pod płetwami.
Istna parodia...
- Miłości moja! Umpasłodkieidealistyczne kochanie z psychodeliczną fryzurką na fretkę!
Ej!
Wiedźma patrzyła na blondyna z niesmakiem. Splotła ręce na piersi i, wciąż nie odwracając wzroku od chłopaka, warknęła do ryby półgębkiem.
- A temu co?
Wiesz... Zawsze marzył mu się sex z Longorią i Olsenkami jednocześnie.
Stworzenie zachichotało nerwowo, przeklinając w duchu swego bliźniaka.
- Ok, będziesz się pieprzyć! - Selena wrzasnęła, podnosząc ręce w obronnym geście. - Tylko błagam, przestań tak słitaśnie gadać, bo za chwilę się zerzygam. - Zakryła dłonią usta. - Gdzie jest toaleta?
Prosto i w lewo.
- Dzięki rybcia. Ale i tak się ciebie pozbędę. - Puściła oko zwierzęciu i pobiegła we wskazane miejsce.
TOM! Szybko, bierz mnie!
Blondyn, słysząc te słowa, spojrzał na swego brata nieprzychylnie. Ten puknął się płetwą w łeb i wyjaśnił.
Nie tak, matole. Schowaj mnie gdzieś, żeby to do-mnie-podobne-coś się mnie nie pozbyło.
Bliźniak westchnął ze zrozumieniem i pobiegł po butelkę. Wlał do niej wody, odciął górę plastikowego opakowania, i podsunął je rybie, by ta mogła do niego wpłynąć.
No? To co teraz?
- Eee... Myślałem, że to ty masz jakiś plan.
Ja?! Czego ty ode mnie wymagasz?! Jestem rybą, jakbyś nie zauważył.
- Tylko, że jesteś FishBill'em. Musisz myśleć. Ja mam ciało, a ty mózg.
A ta Selena-Hitler-jak-jej-tam ma czarodziejską moc. To by chyba wystarczyło na dowód, że w tym przypadku ciało nic nie daje?
- Dobra. Nieważne. - Ten machnął ręką. - To gdzie w końcu mam cię zabrać?
Ykhm... Jak najdalej od tej wiedźmy, co stoi za tobą.
Warknęła ryba, po czym wypluła z siebie kilka siarczystych przekleństw. Tom, patrząc na stworzenie, z przerażeniem przełknął ślinę. Odwrócił się powoli i uśmiechnął sztucznie w stronę Seleny, stojącej przy nim i patrzącej na niego ironicznie.
- No. Czyli sexu z Olsenkami już nie będzie. - Powiedział półgębkiem do swojego brata i zachichotał, starając się ukryć strach.
- Dasz mi rybę, to pomyślimy nad tym. - Wiedźma uśmiechnęła się z sarkazmem. Wyciągnęła rękę w jego stronę. Ten, patrzył się przez chwilę na dłoń czarownicy, po czym, z widocznym cierpieniem pokręcił głową.
- Z bliźniaczkami później się zabawię. Nie potrzebuję twojej pomocy. - Warknął, maskując cały swój żal. - A brata mam jednego. I nie ważne, czy rybę, czy gejowatego egoistę. Jest mój, jasne?
Ej! Tylko nie gejowatego!
- Życie ci ratuję, zamknij paszczę. - Burknął blondyn, po czym spojrzał podejrzliwie na dziewczynę, kryjącą się pod postacią jego brata.
- Eee tam. - Ta machnęła ręką. - Takie sceny to przy mamusi. Dawaj mi tę rybę, albo i ciebie spuszczę w kiblu!
- Masz! - Chłopak z przerażeniem podsunął jej butelkę, gdzie znajdowało się stworzenie. Adams, z nieukrywaną satysfakcją uśmiechnęła się i podążyła w stronę łazienki. Dopiero po chwili tamten ruszył za nią, orientując się, co zrobił.
Ty wstrętny, przebrzydły, bekający, obrzydliwy, wredny SUKIN...
- Zła rybcia. - Selena pomachała zwierzątku palcem przed nosem. - Za karę nie dostaniesz drugiej porcji karmy. - Dodała, po czym zachichotała, jakby to był najlepszy kawał w jej życiu.
Po pierwsze primo: Jestem BILL KAULITZ, do cholery. Żadnej jakiejśtam karmy nie zjem, jasne?! Po drugie primo: Jakoś nie mam JAK jej zjeść, bo zaraz zostanę spuszczony w klozecie. I po trzecie primo: Jaka 'rybcia'?!
Czarownica, ciągle krocząc ku łazience, spojrzała na niego zdziwiona. Cóż, nie na codzień widzi się Czarną Molly, warczącą, wymachującą płetwami i wyglądającą, jakby miała się utopić w butelce po Coca-Coli.
- Nieważne. Teraz do powiedzenia mam ci tylko jedno: Sajonara, skarbeczku. - Wysłała młodszemu Kaulitzowi całusa, po czym wyjęła go z opakowania od napoju, i ustawiła nad toaletą.
- Nie! - Tom, który w końcu obudził się z transu, wrzasnął, jak najgłośniej umiał. - Nie rób tego mojemu bratu! - Widząc, że ta ciągle trzyma go ponad jego codziennym przedmiotem do użytku codziennego, pisnął. - Ja... Go kocham!
- Aha! - Ta krzyknęła odkrywczo. - Czyli jednak wy ten teges!
- My?! - Jęknął Tom. Zrozumiał jednak, że tylko to może ocalić Bill'a, więc mruknął. - My... Tak. Eee, kochamy się. I ten... Nie spuszczaj go w klozecie! - Czarownica spojrzała na niego tępo. Po chwili jednak uśmiechnęła się i ponownie włożyła rybę do butelki.
- No to ok. Widzę cię dziś w salonie. - Szepnęła ponętnie i pokręciła biodrami. Starszy Kaulitz skrzywił się mocno, widząc ciało swego brata, trzęsące tyłeczkiem, jednak po chwili szybko zatuszował to, udając, że podnieca go ten widok. - Tego małego się pozbędę później. I wiesz...? - Selena podeszła do niego i palcem przejechała po jego torsie. - Jak będziesz grzeczny, to może nawet będę śpiewać na tych koncertach... - Szepnęła mu do ucha i wyszła powolnym krokiem z łazienki. Tom, po chwili tępego wpatrywania się przed siebie, otrząsnął się z szoku. Spojrzał na rybę i z nienawiścią warknął.
- A kiedy znowu będziesz sobą, to zapłacisz mi, jak nigdy dotąd. - Zacisnął pięści, po czym wybuchnął histerycznym śmiechem. - Super! A jak będzie Twincest, to ja odchodzę z tego ficka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chloe dnia Poniedziałek 12-02-2007, 22:04, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anth92
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 19:51 Temat postu: |
|
|
1?
EDIT
Czy ja naprawdę byłam pierwsza?
Po tym, jak cholernie długo ładowała mi się strona?
Szok po prostu.
Ekhem.
Twincest.
Chloe, czy ja mówiłam już, że jesteś wspaniała?
Ty nawet nie wiesz jak ja wielbię Twincesty.
O jaaaa.
Ale Tom jakie poświęcenie...
Ja nie wiedziałam, że jego łączy taka wzięź z bratem. xD
No.
A mi się podobało.
Mi się wszystko Twoje podoba.
Znaczy, o opowiadaniach mówię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly Blue
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 20:09 Temat postu: |
|
|
Moje.
Edit:
Dzięki za wymuszoną dedykację xD
Uwielbiam Czarodziejkę (z księżyca xD)
Nie chce twincestu!
Bleeee.
Nie nie i nie!
W każdym razie jak nowa notka będzie tak późno jak ta, to normalnie mam na Ciebie focha.
Ale takiego serio, serio.
Pozdrawiam,
Holly Blue.
Sajonara <lol2>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holly Blue dnia Wtorek 13-02-2007, 14:34, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 20:13 Temat postu: |
|
|
może nie był to szok ani żadna rewelacja
ale nie było źle
i tak dobry humorek miałam a dzięki tobie jeszcze lepszy
tekst z FishBill'em mnie już rozwalił
czego się nie robi dla rodzeństwa
ach jestem ciekawa czy dojdzie do czegoś pomiędzy tomem i Seleną w ciele Billa uch... dobrze że Czarna Molly nie skończyła w klozecie
a ja chcę jeszcze
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexz
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krapkowice (mieścina nieopodal Opola)
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 21:02 Temat postu: |
|
|
Uhuuu...!
Ale się porobiło!
Że hej ho! xD
I bardzo dobrze, że SBF nie został spuszczony w kiblu. Jak coś, to w rzekę z nim. Kibel nie jest godnym miejscem na śmierć dla niego
A ja bym chciała, żeby Bill był znowu Billem i odpłacił się Tomowi
Bo jestem ciekawa, co mu straszy z rodu Kaulitz wymyśli, jako pokutę
Domyślam się... xD
Never mind
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konefka
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 21:38 Temat postu: |
|
|
Och, Chloe... Ja wiem, że byłaś bardzo zdenerwowana po tym okropnym incydencie z komputerem i notką... ale ten chłód bijący z Twojej strony aż mnie zmroził... Brr...
~~~~~~~~~~~~~~~~
Chloe napisał: |
Stworzenie pisnęło w stronę brata, starając się przy tym unikać kończyny osoby, która chowała się pod jego tamtejszą postacią. |
Troszkę dziwnie brzmi... Może chodzi o 'poprzednią'?
Chloe napisał: |
- Nawet. Się. Nie. Rusz. - Selena natychmiastowo wyjęła dłoń z wody i spojrzała na blondyna morderczym wzrokiem. |
Chyba: 'nawet się nie waż'
Chloe napisał: |
- Miłości moja! Umpasłodkieidealistyczne kochanie z psychodeliczną fryzurką na fretkę!
Ej! |
xDDD Skąd Ty bierzesz takie słowa? ;]
Chloe napisał: |
TOM! Szybko, bierz mnie!
Blondyn, słysząc te słowa, spojrzał na swego brata nieprzychylnie. Ten puknął się płetwą w łeb i wyjaśnił.
Nie tak, matole. Schowaj mnie gdzieś, żeby to do-mnie-podobne-coś się mnie nie pozbyło. |
Rzeczywiście tylko Bill ma mózg w ich kompanii xD
Chloe napisał: |
Ty wstrętny, przebrzydły, bekający, obrzydliwy, wredny SUKIN... |
Braterska miłość <3
Chloe napisał: |
- Nie! (...) Ja... Go kocham!
- Aha! - Ta krzyknęła odkrywczo. - Czyli jednak wy ten teges!
- My?! - Jęknął Tom. Zrozumiał jednak, że tylko to może ocalić Bill'a, więc mruknął. - My... Tak. Eee, kochamy się. |
A nie mówiłam? ;>
Chloe napisał: |
- No to ok. Widzę cię dziś w salonie. - Szepnęła ponętnie i pokręciła biodrami. Starszy Kaulitz skrzywił się mocno, widząc ciało swego brata, trzęsące tyłeczkiem, jednak po chwili szybko zatuszował to, udając, że podnieca go ten widok. |
Pfff. Się narobiło ;}
Jak on się z tej sprawy wygrzebie, to nie mam najmniejszego pojęcia xD
Chloe napisał: |
- A kiedy znowu będziesz sobą, to zapłacisz mi, jak nigdy dotąd. - Zacisnął pięści, po czym wybuchnął histerycznym śmiechem. - Super! A jak będzie Twincest, to ja odchodzę z tego ficka. |
Aż spadłam z krzesła xD Cóż za stanowczość ;]
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wbrew Twoim zapewnieniom, to była zawalista część xDDD Oby więcej takich!
'Sajonara' [xD] -
EDIT - DO POSTU CHLOE:
Ha! xDDD Wreszcie te góry lodowe się roztopiły pod wpływem tak 'gorrrącego' postu ;]
Hehe, a co do tych poprawek, to trochę mi nie leżało w kontekście, więc zwróciłam na nie uwagę. Ale skoro tak ma być, to się zamykam xD Ty się w końcu znasz, to Twoje opowiadanie.
Dzięki za buziaka. Przesyłam to samo -
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Konefka dnia Wtorek 13-02-2007, 9:37, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 21:52 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie, ale nie odpowiem na wszystkie komentarze dzisiaj. Jakoś... Brak weny nawet na to. ._.
Tylko tak do Silvii: 'tamtejszej' też istnieje w słowniku. I tam naprawdę chodziło o słowo 'rusz', a nie 'waż'. Wtedy zdanie zmieniłoby sens.
P.S. Dziękuję za takie ładny komentarz, Silv. I wybacz, ale wtedy byłam trochę zbyt wściekła. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astriel
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 22:53 Temat postu: |
|
|
Żeby nie było, że jestem ślepa czy cuś.
Ale przeczytam i skomentuję nową część później, bo dzisiaj już ani siły ani czasu na takową czynność nie mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Wtorek 13-02-2007, 12:26 Temat postu: |
|
|
Witam.
Nie jest beznadziejne, jest boskie
Najlepsze momenty oczywiście z Tomem i Billem Fishem xD
Kocham to opowiadanie, wiesz?
I czekam na next
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pyskata
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stamtąd.
|
Wysłany: Wtorek 13-02-2007, 14:26 Temat postu: |
|
|
Klołi, świetnie xD
Kurcze, zagina mnie ten FishBill.
Bidn w klozecie.
Bidn w klozecie.
Bidn w kiblu.
xD
łahahha.
`P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wtorek 13-02-2007, 17:59 Temat postu: |
|
|
Astriel No... Dzięki? Och, och. Po prostu się roztapiam, nooooo. xD
Channel Nie beznadziejne? Dzięęęki. ale ja i tak uważam, że głupie. O. Weny brak od jakiegoś... Miesiąca. ._. Ale cóż... Sami tego chcieliście.
Pyskata Tia. Bidon w klozecie. Podjarało Cię, tak widzę. Miło sobie wyobrażać, jak idzieć do łazienki, majty zdejmujesz, siadasz, a tu nagle taki piskliwy głos: 'Na KAULITZU siadać?!' Łehehe. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 13-02-2007, 18:49 Temat postu: |
|
|
ajjj zatkało mnie
no bo co ja mam pisać ?
cuowne, inne zajebiste ??
no i tak bym sie musiała w kułko powtarzać
a to jest jednoz niewielu opowiadać które na pewno bede czytała do końca
szczerze się usmiałam i chociaz smiech w moim przypadku to codziennośc, to jednak to opwoeiadanie ma w sobie cos szcególnego co potrafi pobudzic wszytkie moje nerwy
masz talent pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BabySitter
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prosto z drzewa xD
|
Wysłany: Wtorek 13-02-2007, 18:57 Temat postu: |
|
|
Matko
Moge sie powtórzyć i napisać, że masz genialne poczucie humoru? Ale tak bez podlizywania, serio ,serio..
Notka była zaje*ista. Matko, jak ja sie na niej uśmiałaam
Kurczę, nie wiem co ci tu napisać, bo nie da się to ujać w słowa.
Fajnie.
Fajnie, fajnie.
Ale strzeliłam komentarz, nie ma co xD
Dawaj szybko nową część xD
Baaj ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(3971)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 13-02-2007, 19:50 Temat postu: |
|
|
Ej, a czemu ja nowej notki nie zauważyłam?
Idę czytać!
EDIT:
Może tak na początek to przytoczę moją rozmowę z Mędą na gg xD
Cytat: |
Męda (13-02-2007 18:46)
Tom, wyobrażając sobie owada grającego na gitarze, zatrzymał się z przerażeniem<hahaha>
Ja (13-02-2007 18:46)
<lol2>
Ja (13-02-2007 18:46)
Ty to wymysliłaś?
Ja (13-02-2007 18:46)
xD
Męda (13-02-2007 18:46)
nie xD
Męda (13-02-2007 18:46)
ale mnie to rozśmieszyło xD
Ja (13-02-2007 18:46)
a kto?
Męda (13-02-2007 18:47)
TOM! Szybko, bierz mnie!
Męda (13-02-2007 18:47)
<hahaha>
Męda (13-02-2007 18:47)
matkooo xD
Męda (13-02-2007 18:47)
Chloe xD
Męda (13-02-2007 18:50)
xD |
I z tym owadem mnie TAK rozśmieszyło. I się zastanawiałam,skąd ona to ma i czy ja przypadkiem nie pominęłam jakiejś części?! No i ofc pominęłam. I przez tę rozmowę z Mędą mi apetytu narobiła xD I wiedziałam, że będzie super!
No i ofc się nie pomyliłam
Ten part był naprawdę zawalisty, aczkolwiek bywały lepsze. Ale końcówka byla najlepsza. Nie, kurczę, co ja gadam, całość była wyjechana xD Ale pieprzę xD W każdym razie podobało mi się xD
Buziaaaa
Buty bez Kota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|