Tokio Hotel

jusia620 · Dołączył: 04 Mar 2007 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

niieee... wiecie, stwierdzam, ze dostosuje sie do waszych uwag. napiszę nowe, prektycznie bez diatogow...
ktos pytal, jak to mozliwe, ze tek szybko je dodalam?
coooz... to moje stare opowiadanie...

mam nadzieje, ze calkowicie mnie nie skreslicie... bo mam ciekawy pomysl i wydaje mi sie, ze nikt na taki jeszcze nie napisal opowiadania...
zobaczymy, czy wam się spodoba...
już niedlugo!

MarTiT · Wysłany: Środa 09-05-2007, 9:59 Temat postu:

hej... ok to zacznę od tego że bardzo podobne do opka "sex my life", zwłaszcza ten szantaż, z tym że ty wplotłaś jeszcze tam losy tej Justyny i Nikity.. oceniać go nie chce,. bo cóż jednym może się podobać drugim nie, kwestia gustu, ale do oryginalnych ono nie należy, a w ogóle czemuż to Tokio Hotel nagle trafia do szkoły, skoro mają karierę itd. no i troszkę za mało opisów a wiele dialogów..
nie chce Cię tu w żaden sposób obrazić czy coś, ale naprawdę mogła byś jeszcze trochę dopracować to opowiadanie.
pozdrawiam

Patsy · Wysłany: Środa 09-05-2007, 12:47 Temat postu:

Ekhm czyżby scena z gabinetu dyrektorki przypominała tą z "Sex my life" Maxime?
Ogółem to nie jest zbyt oryginalnie, główne bohaterki są najlepsze, najmądrzejsze, najsławniejsze, najpiękniejsze, podziwiane i sławione =/ Cóż, ten scenariusz był już wiele razy przerabiany.
Za mało opisów, popracuj nad tym. I jeszcze coś, do czego zawsze przyczepia się mój polonista: STYL. Czytamy sobie spokojnie aż tu nagle słowo "kibel" psuje wszystko. Jeśli masz zamiar pisać kolokwializmami to pisz tak od początku, ale nie radzę.
Popracuj jeszcze nad tym opowiadaniem ;]
Pozdrawiam

Devilishh · Wysłany: Środa 09-05-2007, 14:05 Temat postu:

Eee. wiesz co?
To mi się nie podoba.
Nie dość, że podobne do "Sex my life"
To jeszcze fabuła oklepana.
Bohaterki nudne.
Błędy stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne.
Uch... jakoś mi się to nie podoba.
Fabuła szybko brnie na przód.
Myślę, że musisz jeszcze dużo popracować nad opowiadaniem.

Jeszcze kiedyś tu wpadnę.

Mod-Ghost Ms. Sacrifice · Wysłany: Środa 09-05-2007, 14:16 Temat postu:

Po przeczytaniu stwierdzam, że opowiadanie jest strasznie nudne. W ogóle nie moglam skupić się na tekście, ciągle gryzły mnie błędy stylistyczne, jak i ubogość słownictwa. Powinnaś większą uwagę skupić na opisach. Bo niby co my wiemy o bohaterach? Oprócz tego, że są książkawymi Mary Sue, to nic więcej. Uwierz mi, że nie ma ludzi idealnych! Nie można być pieknym, utalentowanym, seksownym, inteligentnym, zabawnym i czułym. Tacy ludzie nie istnieją, a widze, że ty już zaczęłaś łamać to prawo.
Naprawdę liczyłam na to, że nie będę już nigdy miała do czynienia z dwiema dziewczynami, które są ideałami. OCzywiście potem do ich szkoły dostają się bliźniacy. Z jedna będzie chodził Tom z drugą Bill.
Błagam zaskocz mnie czymś.

Anth92 · Wysłany: Środa 09-05-2007, 15:23 Temat postu:

Pierwsze co powiem, to sytuacja w gabinecie jest uderzająco podobna do "Sex my life", Maxime.
Było pełno błędów + emotikonka.
Powtórzenia.
Dodatkowo po co pisać to samo 10 razy? Raz wystarczyło, że są najlepsze.
Po za tym alfabet, jeżeli chodzi o sprawdzanie obecności. Ja nie wiedziałam, że K jest po M. Ciekawe... Nowych rzeczy się dowiaduję.
Po za tym było to trochę nudne.
Nad następnymi częściami trochę popracuj, popraw je porządnie.
Mam nadzieję, że to nie będzie identyczna fabuła jak "Sex my life".

Wróce sprawdzić jak ci idzie.

Mała Mi · Wysłany: Środa 09-05-2007, 16:30 Temat postu:

Nie zaskoczyłaś mnie.
Bohaterki są naj naj naj i w ogóle Rolling Eyes

, ale że aż obie? I po co pisać to dziesięć razy?
Fabuła zalatuje Sex my life. A ten szantaż i zachowanie Toma w gabinecie już całkiem. Czytałaś może?
Zresztą jest strasznie przewidująca.
Wiadomo co bedzie w kolejnych częściach.
Znając życie to najpier WE DWIE będą się kłócić itp. z DWOMA bliźniakami, a skończy się na tym, że będą z nimi chodzić Rolling Eyes

Ops przepraszam, czyżbym zdradziła co będzie w dalszych częściach Laughing

?
Na błędy nie patrzyłam, ale denerwował mnie taki "slang".
Zaczęłaś normalnie to nie wplataj w to slangu.
Brak też opisów czegokolwiek. Choćby koloru włosów bohaterek Laughing

A! No i jedna emotka, co jest rażące.
Nie chce skreślać opowiadania na samym początku, ale popracuj nad fabułą.
Pozdrawiam MM Smile

mroczny anioł · Wysłany: Środa 09-05-2007, 17:53 Temat postu:

jakoś tak nic mnie tu zbytnio nie przykuło
były błędy, fabuła denna Sad

tekst jakoś tak nie był napisany zbyt płynnie Sad

czytało mi się dość kiepsko no i radze popracować nad opisami bo było ich tu mało i
w dodatku nie były one w najlepszym wykonaniu Smile

nom to na tyle Smile

z poważaniem
mroczny anioł

Funny Otherwise · Wysłany: Środa 09-05-2007, 18:29 Temat postu:

Przypomina mi "sex my life". Kilka tekstów dokładnie ściągniętych.
Głębszy komentarz potem.

Mod-Negai · Wysłany: Czwartek 10-05-2007, 13:28 Temat postu:

A mi opadła szczęka.
Siedzę w opowiadaniach na tym forum od prawie 1,5 roku. Naprawdę, czytałam prace o najzawilszych i najbardziej naiwnych fabułach, ale to znikło.
Poziom zaczął się podnosić. Poprzeczka szła coraz wyżej i wyżej z każdym mijającym tygodniem.
Prześcigiwano się w pomysłach, opisach i intrygujących scenach, aby opowiadanie było jak najdoskonalsze.
A teraz mam wrażenie, że znów jest 4 marca zeszłego roku. Era opowieści o nawróconych-nie-fankach, niezwykłych zbiegach okoliczności, w których poznaje się Kaulitzów i niezwykle pięknych, utalentowanych i barwnych postaciach, przeżywających młodzieńczą miłość całego swojego życia...
Jeśli chcesz pisać, znajdź własny pomysł, na własne wykonanie. To jest klucz do osiągnięcia czegokolwiek. Aby szczęka opadała mi z wrażenia, a nie ze zdziwienia, czy gorszych odczuć. Aby to, co piszesz nie przypominało innym niczego, co czytali.
To taka, sądzę, że dobra rada dla Ciebie. Oczywiście nie musisz z niej korzystać. Ale pomyśl o tym.
Powodzenia.

Odrodzona · Wysłany: Czwartek 10-05-2007, 16:10 Temat postu:

Widze, ze Maxime stala sie jakims wzorcem dla Ciebie, bo rowniez jak osobnikom powyzej, mi tez zajechalo SML.
Musialabyś popracować trochę nad stylem i wymyśleć własną fabułe.
Watek Toma w szkole byl, ale nie o to chodzi.
Moglabys w twoim opowiadaniu napisac np, ze Tom jest pilnym uczniem, ze go bija, ze jest ciota, ze boi sie dziewczyn i nosi okulary Grey_Light_Colorz_PDT_42

Wiesz o co chodzi?
Watek w szkole juz byl setki razy, ale fabule moze swoja dac...
Wymyslec cos odmiennego niz te wszystkie opowiadania o Tomie w szkole.

Poczytaj inne opowiadania, a podlapiesz w jaki sposob sie pisze, zeby bylo zrozumiale i estetycznie.

Wszystko za szybko sie dzieje, musisz troche zwolnic, dodac opisy i bedzie fajnie Wink

Nie takie opowiadnia sie podnosily z ziemi, wiec jesli choc troche sie postarasz, twoje tez sie podniesie.

Najbardziej zrazilas mnie tym, ze piszesz 16 opowiadan na raz...
Powinnas skupic sie na jednym i je kontynuowac, poprawiac i cwiczyc!

Aaaaaa i najwazniejsze! Nie zniechecaj sie, bo wtedy dopiero pokazesz, ze pisac nigdy nie umialas, nie umiesz i umiec nie bedziesz!!

Nie od razu cos tam (Rzym? zapomnialam) zbudowano Wink

Maxime · Wysłany: Czwartek 10-05-2007, 18:39 Temat postu:

Co, kto, JA wzorcem? Laughing

O cóż chodzi? Chciałabym się dowiedzieć xD Serio to opowiadanie było podobne do mojego? Hah. Nigdy bym nie pomyślała, że ktoś splagiatuje moje opowiadanie o.O Kongratulejszyn, jesteś pierwszą osobą xD
{Ps. Ma ktoś może to opowiadanie [ewentualnie Ty, droga autorko]? Chętnie bym poczytała, czy to faktycznie takie podobne...}

Cóż, skoro je skasowałaś...
To temat chyba warty przewędrowania do kosza Mr. Green

Życzę powodzenia w dalszym pisaniu.

Anth92 · Wysłany: Czwartek 10-05-2007, 19:23 Temat postu:

I dobrze, napisz coś nowego.
Ja przeczytam i to nawet chętnie.
Chcę zobaczyć, czy się rozwiniesz, o!

Maxime, to był wątek z gabinetem dyrki i możliwością wyboru: albo ścięcie dredów i noszenie swoich ubrań, albo mundurek i dredy zostają.
Rolling Eyes