|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 15:32 Temat postu: |
|
|
Będzie dobrze?
Mam nadzieję...
Czy Tom zakochał się w Sheili?
Dowiecie się już niedługo.
W następnym odcinku.
Przypadkowa wymiana zdań - kłótnia.
Już wszystko będzie wiadomo.
Thanks you be there...
~Black.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ikuś :*
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gaci skarba <3
|
Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 17:24 Temat postu: |
|
|
BlackAngel napisał: |
Czy Tom zakochał się w Sheili?
Dowiecie się już niedługo.
W następnym odcinku.
Przypadkowa wymiana zdań - kłótnia.
Już wszystko będzie wiadomo.
~Black. |
Co.?
Tom and love.?
Noł, noł, noł.
Za wcześnie.
Moja podświadomość zaczyna wyczajać treść opowiadania.
Oczywiście nic pewnego.
Przypuszczenia.
Buźka w czółko aby było Ci wesoło,
~Rucha~
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 18:20 Temat postu: |
|
|
Ne, ne, ne...
Nie domyślicie się co będzie dalej .
Ha! xD
Hie, hie, hie...
Tile.
PosZdro for koCzaQ Zdziś & koCzaQ MałpiszoneQ xD...
~Black.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Courtney
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Wtorek 12-09-2006, 18:55 Temat postu: |
|
|
Ja też postraFFiam kocZaka Buba'ę Nicky KocZakowską i kocZaka MałPiszonQa ColĘ KocZakowską xD
A tak wogóle...
Nicky.. tak Ty.. w tej rósiofej koszulce z Kotkiem i misiem z colloseum xD
No. Kiedy Nju Part?
KocZak Zdzisiu Odmaszerował xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 13:59 Temat postu: |
|
|
Zwracając uwagę na to, iż mam zapalenie gardła i stan podgorączkowy.
Należą mi się brawa xD.
Napisałam sporą część opowiadania . Ha!
Odcinek przewiduję na jutrzejszy ranek, bądź dzisiejszy wieczór.
~(wy)Blak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżampara
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 15:06 Temat postu: |
|
|
To zawaliście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
domikika
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 19:17 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie za krótko!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 22:27 Temat postu: |
|
|
Oceńcie, po tak długiej przerwie.
Zapraszam.
Mariah Carey ft. Twista - So lonely.
Odcinek 13 - Łzy.
Brązowłosa siedemnastolatka siedziała na parapecie i płakała. Pojedyncze kosmyki przykleiły się do jej smukłej twarzy. Nie chcąc wydać z siebie choćby najcichszego jęku, tłumiła w sobie pragnienie spazmatycznego łkania. Jej organizm i psychika nie mogły sobie z tym poradzić. Dziewczyna zaczęła trząś się pod wpływem wspomnień.
Nienawidziła ich tak bardzo…
- Jesteś bardzo ładną dziewczyną, więc nie dziw się, że podobasz się mojemu bratu. – czarnowłosy uśmiechnął się do Sheili.
- Skąd wiesz, że mu się podobam? Rozmawiałeś z nim o tym? – zapytała wstając z kanapy i przybliżając się do pułki na której stały zdjęcia bliźniaków.
- Mamy ten sam gust… - odpowiedział podchodząc do brunetki tak blisko, iż czuła ona jego oddech na karku. Odwróciła się z uśmiechem który po kilku sekundach spełzł z jej malinowych ust. Odległość między nimi nie wynosiła więcej niż trzy centymetry.
Skryła twarz w dłoniach wybuchając spazmatycznym szlochem. Nie potrafiła się już opanować. Nie była w stanie zapanować nad emocjami, które kłębiły się w niej od dawna, a wczorajsza sytuacja tylko pozwoliła im znaleźć ujście w postaci łez.
- Masz bardzo ładne oczy… - uśmiechnął się leciutko, delikatnie dotykając powiek dziewczyny. – I usta. – dodał, palcem zakreślając linie jej warg.
- Dziękuję. – spuściła wzrok subtelnie się rumieniąc. Podniósł delikatnie jej podbródek i popatrzył w jej oczy.
- Mogę? – zapytał tak werbalnie cicho, jakby nie chciał jej spłoszyć. Patrzyła na niego jak zaczarowana. Chciała uciec; zaszyć się, ale jednocześnie pragnęła być przy nim. Czy to szampan, czy urok osobisty młodzieńca?
Nie potrafiła się opanować. Szybko zeskoczyła z parapetu i podeszła do biurka. Chwyciła odtwarzać MP3 i wyszła z mieszkania jak najszybciej zakładając buty.
Przejechał dłonią po jej plecach zostawiając niewidoczne dla oczu, piekące ślady. Jego usta były coraz bliżej, a ona miała kompletną pustkę w głowie. Nie miała pojęcia jak się zachować.
Pocałunek to dla ciebie coś więcej! – krzyknął jej zdrowy rozsądek. Ale gdzie było serce, kiedy najbardziej go potrzebowała?
Było zbyt przejęte.
Poczuła na swoich ustach jego wargi.
Łzy płynęły po jej twarzy niczym rwąca rzeka. Nie chciała ich tamować, pragnęła by wylały się wszystkie. Spokojna muzyka która miała ukoić jej nerwy spowodowała, że dziewczyna zaczęła płakać jeszcze bardziej.
It looks as though you're letting go,
And if it's real,
Well I don't want to know…
Odepchnęła go z całej siły.
- Co ty sobie wyobrażasz?! – krzyknęła i szybko, chwytając torebkę, podbiegła do drzwi. – Myślałam, że jesteś inny. Wykorzystałeś mnie! – była wściekła.
- Shel, przepraszam… - podszedł do niej i chciał przytulić.
- Nie dotykaj mnie… - syknęła i odwracając się na pięcie szybko wyszła z mieszkania, trzaskając drzwiami. Łzy stanęły jej w oczach, by spłynąć powolnie z policzków…
Don't speak,
I know just what you're saying,
So please stop explaining,
Don't tell me 'cause it hurts.
Usiadła na ławce i skryła twarz w dłoniach.
- Nienawidzę go… - szepnęła. Przed jej oczami wciąż wirowało jego przepraszające spojrzenie. Przetarła twarz rękawem bluzki i spojrzała przed siebie.
- Sheila? – dosłyszała zdziwiony głos. Odwróciła w jego kierunku głowę.
- Tom… - powiedziała bez jakichkolwiek emocji.
- Co się stało? Dlaczego płaczesz? – zapytał podchodząc do niej. Spojrzała na niego smutno, nie wiedząc co ma powiedzieć.
- Jadę do domu… - z każdą sylabą, jej głos bardziej się załamywał. Spuściła głowę i zrobiła pierwszy krok. – Dzięki za zainteresowanie. – szepnęła i podeszła do windy przyciskając guzik. Nie chciała, by usłyszał jej łkanie, więc tłumiła w sobie cały ból.
- Sheila! – Bill starał się ją zawołać. Słysząc jego głos zaczęła w panice naciskać guzik windy. Drzwi się otworzyły, a ona szybko do niej weszła. Nacisnęła guzik z literą ‘P’. Oparła się plecami o zimną ścianę.
- Przepraszam, Shel! Przepraszam! – dosłyszała, zanim machina’ uwięziła ją’ w swoim wnętrzu.
Don't speak,
I know what you're thinking,
I don't need your reasons,
Don't tell me 'cause it hurts.
Łez było coraz mniej, ale nie oznaczało to, że humor Shel się poprawił. Nawet nie miała się komu wygadać. Tak bardzo chciałaby teraz powiedzieć co jej leży na sercu.
Ale nie mogła, ponieważ nie miała nikogo takiego.
Święty Walenty spojrzał na swoje strzały.
Kogo dotknęło jego ostatnie ostrze?
Usłyszała polifoniczną melodię swojego telefonu. Sięgnęła po aparat i nacisnęła zielony guzik na klawiaturze. Przycisnęła komórkę do ucha i smutnym głosem odparła:
- Słucham?
- O, hej! – dosłyszała odrobinę zakłopotany ton.
- Mogę wiedzieć, z kim rozmawiam? – mimowolnie jej usta odrobinę się wygięły.
- Nie wiem, czy mnie pamiętasz. Taki debil, co usilnie próbował wyciągnąć od ciebie numer, po gali MTV. – wyczuła, że jest spięty.
- Wielu debili tego wieczoru spotkałam… - starała się nie roześmiać. – Szczególnie takiego jednego, co był chyba największym w moim życiu… - przewróciła oczami.
- A tego na końcu, przy wyjściu? – zapytał.
- Ten przy wyjściu, bynajmniej nie był debilem… - uśmiechnęła się do siebie. – Był fajnym gościem.
- A więc…
- Nie zaczyna się zdania od 'a więc', Georg. – zwróciła mu żartobliwie uwagę, wstając z ławki.
- Pamiętasz mnie? – zdziwił się.
- Jasne. – potwierdziła. – W czym mogę ci pomóc?
- A więc, tak, wiem, nie zaczyna się zdania od ‘a, więc’… - stwierdził wesoło. – A więc, może się spotkamy?
- Czemu nie? – zapytała sama siebie. – Kiedy i gdzie?
- Może jutro, koło południa? Ty wybierz miejsce…
- Wiem, że jestem wygodnicka, ale… może u mnie? Wolałabym nie ruszać się z domu. – westchnęła.
- Jasne, podaj tylko adres, zapiszę.
- Ulica Michigan dziewiętnaście przez dwadzieścia jeden. Ten najwyższy wieżowiec. Na pewno znajdziesz. Mieszkam pod numerem dwadzieścia jeden.
- To jesteśmy umówieni… - stwierdził wesoło.
- Do jutra, pa. – zakończyła i uśmiechnęła się do siebie.
____
Hm.
I jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*AnIoŁeK*
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TaRnÓw
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 22:46 Temat postu: |
|
|
1
Okim po przeczytaniu stwierdzam , ze bardzo ładnie napisane tylko ta piosenka mi nie bardzo pasowala do tego. Mozliwe ze dziela nas inne gusta;]
Fajnie ze jest jakas rolka o Georgu;)
Jak zauwaze kolejny part to postaram sie komentowac;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez *AnIoŁeK* dnia Wtorek 03-10-2006, 12:27, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
domikika
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 11:23 Temat postu: |
|
|
2 ?
Czytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Courtney
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 12:25 Temat postu: |
|
|
Hm...
Nie wiem co powiedzieć.Dlaczego Shel przypomina mi troszke Ciebie?
Naprawde.
Nie wiem. Nie potrafie.
Kocham.
Z całego serduszka.
Piekielna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 14:17 Temat postu: |
|
|
Gdy tylko przeczytałam tytuł parta, wiedziałam, że będzie smutno.
Jesli pozwolisz, skomentuję trochę później.
Narazie trzymam miejsce.
EDIT
A więc jak obiecałam, tak nadeszłam.
Mam nadzieję, że wybaczysz mi to zawahanie.
Ładna część. Dużo uczucia ma w sobie. Dużo tego uczucia, którego się wypieramy.
Bo boli.
Wczoraj czułam się jak czajnik pełen wody. I bałam się, że wszystko się górą wyleje, zamiast myśleć o tym, że mam pewne dziury.
Wiesz o czym mówię.
To takie banalne. Ale teraz już wiesz, dlaczego czajnik może kopać.
Negai
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-Negai dnia Środa 04-10-2006, 18:51, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żyrafa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 14:59 Temat postu: |
|
|
Trząść
odtwarzacz
Ładnie. Całkiem. Georg...
Wiedziałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 16:09 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładny part. Fajnie, że w końu dodałaś coś
Do tej piosenki mam sentyment, ale w przeróbce Anny Marii Jopek. I mi tekst pasował.
Podobało mi się, błędów nie było
Randka z Georgiem, mmm...
Czekam na kolejny Mam nadzieję, że się szybko pojawi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżampara
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 16:27 Temat postu: |
|
|
Siuper częsc
Tylko na to mnie dzisiaj stać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolajjna
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 17:49 Temat postu: |
|
|
Ładne, ładne.
Szczerze mówiąc liczyłam, że będzie się coś działo w kontekście Shieli i Toma, a tu takie zaskoczenie. No ale mam nadzieje, że nie zostawisz tego tak. Bo co On biedny zrobi sam..? ;p
Tak wogóle, to strasznie mi się podoba.
Pizdro ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CoL@
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 19:41 Temat postu: |
|
|
Ach.
Och.
Ech.
Mwah
Mrau xD
[to znaczy, że jestem zadowolona i cześć mi się podobała. very, very.]
Ty! Cnotka Billodymka! Kocham Cię!
Bill bedzie zazdrosny o Georga.
Zobaczysz!
Ja mu powiem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Środa 04-10-2006, 1:16 Temat postu: |
|
|
It's me.
Mod-FallenAngel - Z tymi gustami to bardzo możliwe . Gorg jest niebagatelnym bohaterem xD. Hm. Ależ ja słów używam. Mam nadzieję, że zauważysz kolejy part. Pozdrawiam.
domikika - Czytasz i czytasz .
Zdzisiu - Bo jest mną? Tyle, że ja w takiej sytuacji, zachowałam się zupełnie odwrotnie. Głupia byłam. Ja Ciebie też, kochanie. Ja Ciebie też...
Negai - Jest smutno. Oczywiście, że pozwole. Czekam.
Żyrafcia - Słonko, dziękuję za opinie. Pozdrawiam i ściskam. Kocham .
Falka - Dzięki ;*. Twoja opinia jest dla mnie ważna. Naprawdę wielkie dzięki .
Dżampara - Kotku, nie wymagam niczego więcej. I tak dziękuję, że jeszcze ze mną jesteś. Z całego serca .
karolajjna - Nie martw się. Tomasz nie zagłębi się w rozpaczy, ponieważ nasza Sheila nie jest aż tak okrutna. Dzięki za opinie. Pozdrawiam ;*.
ColuSZka - Czyżby Tomasz odpinał Ci spodnie zębami, iż tak sapiesz? xD Ten Tomasz dupczyciel to jest narmalnie only perwerszjon . Ja tam Billowi wynagrodze xD . Sie chłopak będzie chciał tylko szeksić . Jej, ależ ja pałam do Ciebie uczuciem, Colu . Takim niebanalnym i niebagatelnym, ju noł?
Pozdrawiam i ściskam.
Wasza, ~Black.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarknessHeidi
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Środa 04-10-2006, 16:44 Temat postu: |
|
|
Very nice ... lecz mam jedno ale... to pewnie dlatego, że ja zawsze muszę trochę pomarudzić... nie rozumiem za bardzo zachowania Shel w tym odcinku... najpierw płacze bo czuje się wykorzystana przez Billa, a za chwilę umawia sie z Georgiem... no bo oprócz tego, że ja na jej miejscu jakbym była załamana i chodziło by o chłopaka, to raczej nie umówiłabym się z innym na drugi dzień...
no ale widocznie tak miało być
A co do "Don't speak" to trafiłaś w samo sedno. Mam do tego kawałka wielki sentyment... bo chociaż jest to bardzo smutna piosenka, to naprawdę miło mi się kojaży... może dlatego, że jak śpiewałam ją na konkursie to dobrze mi poszło
Pozdrawiam:*
I czekam na next parta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Środa 04-10-2006, 19:27 Temat postu: |
|
|
Sheila jest dość specyficzną osobą. Staram się wykreować jej charakter, odrobinę przypominający mój. Dostosowuje jej zachowania zastanawiając się jak ja bym postąpiła.
Cóż. Ja nie jestem asertywna i nie byłabym w stanie odmówić.
Szczególnie chłopakowi, który był dla mnie miły.
~Black.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 05-10-2006, 0:06 Temat postu: |
|
|
BlackAngel napisał: |
Jej organizm |
a ja mimo wszystko przeczytałam "jej orgazm"
Kto jest za żeby mnie zamknąć w klatce?
Las rąk, las rąk. Czarno to widzę xD
No i przechodząc do odcinka oraz pomijając przy okazji moje głupie skojarzenia, które wynikły same z siebie Muthafuck' durnym być.
Ja osobiście Moja Droga lubię taki klimat. A mianowicie: łzy, depresja, ludzie się tną/skaczą z mostów/wieszają się na suchym drzewie za domem/przeżywają każdy dzień, wspominając poprzedni. Ty uwzględniłaś dwa pierwsze i ostatni z wymienionych przeze mnie elementów. I dlatego wszystko składa się w logiczną całość. A wiesz, że w Sheili łatwo odnaleźć Twój smutek, Twój ból? Ona jest takim fikcyjnym obrazem Twojego wnętrza. Może robisz to celowo bądź całkiem nieświadomie. Ale wiedz iż czytając o tej smutnej brunetce, myślę o nikim innym tylko o Tobie.
Że podoba mi się to ja już dawno wspominałam. Raz wysnutej opinii nigdy nie potrafię zmienić, chyba jak ktoś nawala. A Ty radzisz sobie świetnie, mimo wszystkich przejść. Ostatnio doszłam nawet do wniosku, że komentowanie jednoczęściówek to bułka z masłem. Przy wieloczęściówkach trzeba już włączyć mózg i zacząć porównywać wszystkie części. No, tu widny jest Twój nastrój jak już wcześniej mówiłam. Pisałam xD I nie mów, że nie.
Jakby nie było. Głowa do góry aniołku.
Co nas nie zabije to nas wzmocni.
Świat jest do bani, a my razem z nim.
Pozdrawiam, całuję.
NemoS.
PS. Na gadzie będę niebawem. Jak znajdę chwilę czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NATALCIA
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Metropolian of America
|
Wysłany: Czwartek 05-10-2006, 16:39 Temat postu: |
|
|
Super naprawde mi sie podobało. Fajnie, że wkręcił się Georg no i jestem ciekawa jak tam wyjdzie ich spotkanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pyskata
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stamtąd.
|
Wysłany: Czwartek 05-10-2006, 18:00 Temat postu: |
|
|
pełna podziwu.
mój Ty autorytecie!
przecież to jest piękne...
różni się.
wyróżnia w tle pozostałych.
panuje tutaj jakaś magia.
nie potrafię tego nazwać.
brak mi słów.
bez bicia.
bo nie ma za co, Słońce!
Georg.
zdziwiłam się.
ale to dobry wybór.
zero Toma i Billa.
bo oni się przejadają.
uh.
jak ja uwielbiam Twoją twórczość.
Kocham Słońce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teallin
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: księżycowy pył w otchłani piekieł
|
Wysłany: Piątek 06-10-2006, 17:47 Temat postu: |
|
|
Ślicznie...
A widzisz mówiłam, że skomentuję
Czytałam bodajże przedwczoraj. Bardzo mi się podoba.
Taki odcinek niby o niczym, a jednak ważny.
Sheila jest barwną postacią, a nie jak twierdzisz ,,głupią babą"
Gerog?
No tak, ten teges dobry wybór. Podoba mi się, a jakże inaczej.
Mam tylko taką cichutką nadzieję, że...
Dodasz nową część w krótsztym odstępie czasowym niż to nastąpiło ostatnio.
Ale to tylko takie moje nadzieje
Całuję cię bardzo mocno
Reszta jest milczeniem...
Tea
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Lolly
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 08-10-2006, 1:00 Temat postu: |
|
|
pięknie.
naprawdę.
Georg, męski klient, który umie pocieszać, tak mi się wydaje
czekam na kolejną część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|