|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Piątek 19-05-2006, 6:50 Temat postu: |
|
|
poprostuslonecznik - moze mow mi ~ddm? Tak chyba bedzie dl awszystkich najwygodniej...
WaRiAtKa - jest wiele pieknych opek tutaj. Czytam wszystkie, wiec uwierz, ze moje sie do nich nie zalicza. Poczytaj sobie wielkich autorow, np. AfterAll, Monis!, martoHe, suSanane, Sick, Mod - DiaBolliqe....
Kawiozyca - powinna byc jutro. Nie martw sie:)
~Kama~ - az tak? ojej... No nastepny part w sobote wieczorkiem raczej. Pozdrawiam
laribett - do oderwania sie od rzeczywistosci, moje slowa nie posluza. One moga co najwyzej popchnac Cie w przepasc. Juz jutro dodam next parta, obiecuje Ci:)
i$Qa - ciesze sie, ze czytasz, ze Ci sie podoba, ale to zbyt wielkie slowa dla mnie. Jestem tu dla Was, dlatego moze rozmawiam troszke inaczej. No, ale w kazdym razie dziekuje, za tak piekny komentarz. Kocham i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sunia
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Piątek 19-05-2006, 14:45 Temat postu: |
|
|
ehhh... cos bym nowego przeczytala... a tu nie ma Czekam wiec cierpliwie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allaina
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 19-05-2006, 22:16 Temat postu: |
|
|
TY TO MNIE MALTRETUJESZ KOBIETO! JA CZEKAM NA NIUUU PARTA, A TY CO?! JAK TAK MOŻNA WOGÓLE?! OBRAZIŁAM SIĘ ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Kama~
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Piątek 19-05-2006, 22:51 Temat postu: |
|
|
Kochana ja tam będe wiernie, choć niecierpliwie czekać.
Sobota już jutro... już się nie moge doczekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziuniaa
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-cka
|
Wysłany: Sobota 20-05-2006, 9:20 Temat postu: |
|
|
super opowiadanie =]
kiedy będzie new part??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Sobota 20-05-2006, 22:09 Temat postu: |
|
|
Dedykacja: (dla 35 osob! Nowy rekord!)
laribett,
Lanetti, ~Kama~,Ghost Ms. Sacrifice, Nemesis, Cama, Ayane, Fistashek, Agaciara, ona1666, Sandy Strix, Monis!, Amber, Kiane, Free, ***DieStar***, beaciaa, karolucha:), LnD, lotte, LadyMakbet, kainka111, sunia, SimplePlanowa, Tekla, poprostuslonecznik, Kawiozyca, EwCiAaA, Izu$k@, WaRiAtKa, ~~Kina~~, Missy, i$Qa, Jeannette, dziuniaa
___________________________________________________________________
~7,5~ "Die Hoffnung"
"Im blizej spełnienia marzen, tym blizej gwiazd. Dotknijcie razem księzyca, spacerujcie po mlecznej drodze zycia."
"-Przepraszam, mozna?
-Tak, nie krępuj się...
-Ja tylko na chwilę, zaraz sobie pójdę..."
Wiatr i drzewa, wiecznie szepczące te same słowa. Małe listki wesoło chwiejące się przy lekkich podmuchach. Unoszą się i opadaja, w nieustającym tancu z morską bryzą. Niczym para kochanków, razem od wieków. Znają się doskonale, lecz nie nudzą się sobą. Potrafią odkryc razem cos nowego, kazdego dnia. Nie mają oczu, a widzą więcej, niz przypuszczamy. Widzą za duzo, roniąc skryte łzy, spod powiek zieleni...
Carmen wpatrzona w widok ze szpitalnego okna, rozmyslała nad kolejnymi słowami. Trzymając w reku długopis i dosc gruby zeszyt, notowała swoje spostrzezenia. Z kadego dnia i nocy. Kazdego promienia słonca i kropli deszczu. Pisała, bo tak było łatwiej wyzwolic się spod panowania ciszy, wsłuchując sie w rytmiczne uderzenia długopisu o kartkę. Natłok mysli nie dawał jej spokoju. Podniosła wzrok i utkwiła go w spiącym naprzeciwko Danielu. Czuła się okropnie widząc jego smutną twarz . Nawet pogrązona w głebokim snie, ukazywała wszystko, co jest w srodku chłopca. Juz niedługo moze się to zmienic, w koncu znalazła się dla niego nadzieja. Mimo to, nikt nic nie mówił.
Nagle słychac ciche pukanie. Wzrok Carmen przenosi się w stronę wejscia do pokoju.
Dostrzega lekko rozwiane, czarne włosy Billa. Chłopak usmiechajac się szeroko, po cichu zamyka za sobą drzwi.
-Jeszcze spi? -zapytał podchodząc do malucha.
-Tak. Nie budz go narazie, musi się wyspac -powiedziała obserwując bruneta.
Bill delikatnie przejechał dłonia po głowie spiącego Daniela. Usmiechnął się sam do siebie, po czym usiadł obok Carmen.
-To chyba najsłodszy widok na swiecie... -stwierdził.
-Tak, zupełnie jak aniołek. Miał cięzką noc -odpowiedziała smutno.
-Co się stało? -Bill zatrzymał na niej nieco zmartwione spojrzenie.
-Wymiotował po zarzyciu leków. Nie wiadomo dlaczego -dziewczyna bezradnie opusciła dłonie na łózko.
Wykonując ten gest Bill dostrzegł mały błysk w okolicy jej dekoltu. Była to niewielka podobizna Matki Boskiej, na srebrnym łancuszku. Czarnowłosy wyciagnął rękę w stronę dziewczyny i chwycił wisiorek w dłon.
-Co robisz? -zapytała zdziwiona.
-Bardzo ładny -przypatrywał się mu w skupieniu.
-Jedyna rzecz, która mam z domu. Gdy rodzice mnie zostawili miałam dla siebie tylko to -wyznała wpatrując się w zakłopotaną twarz Billa.
-Jestes wierząca? -zapytał po chwili.
-Tak, choc moi rodzice nie byli. Sama trzymałam się w swiadomosci, ze jest ktos nad nami -wyjasniła biorąc medalik z ręki bruneta.
-Bill!!! - usłyszeli głos małego chłopca.
-Hej, juz nie spisz? -zapytał Kaulitz obserwując jak malec ociera zaspane oczy.
-Jestes sam? A gdzie Tom? -Daniel podbiegł do niego.
-Przyjdzie trochę pózniej, bo... yyy... -Bill zaczął się plątac.
-Ma cos do załatwienia - dokonczyła za niego dziewczyna.
-No własnie -podziękował brunetce wzrokiem.
Potrafił kłamac, ale nie zawsze przychodziło mu to z łatwoscią. Tym bardziej, gdy chodziło o osobę, która znaczyła cos dla niego. Daniel bez wątpienia stał się taką osobą. Jego usmiech, błysk w oku i pełen zyczliwosci głos, sprawiały, ze niemozliwym było skrzywdzic go w jakikolwiek sposób. Czy to nie dziwne? Komus obcemu jest trudno, ale matka nie miała z tym trudnosci. Zostawiła dziecko, które pragnęło byc tylko kochane. Poczuc odrobine ciepła. Czuc, ze komus zalezy na jego zyciu. Znalazł to u obcych ludzi, spotkanych zupełnie przypadkiem. A mówi się, ze matka jest tylko jedna...
"-Miałes tu byc tylko chwilę!
-Przepraszam, zagapiłem się...
-Więc zostan na zawsze.
-Nie mogę, przeciez się spieszę..."
Kolejna para. Cisza i czas. Sprzymierzency, tacy sami, a jednak inni. Znienawidzeni i kochani. Wypełniający nawzajem swoją pustkę. Cisza wplatająca swoj niemy krzyk w miarowe tykanie zegara. Czas stojący w miejscu. Ukradkiem rzucane spojrzenia, gubiące się w gęstym powietrzu.
***
-Gustav, Georg? Juz jestescie? -Tom otworzył drzwi ze zdziwieniem.
-Tak nas witasz? Mamy się wrócic? -Georg klepnął go w ramię i wszedł do srodka.
-Nie! Dobrze was widziec, rozgoscie się -wciąz zaskoczony zamknął drzwi za goscmi.
-Jest Bill? -zapytał Gustav rozglądając się po pokoju.
-W szpitalu. U tego chlopca, o ktorym wam mówiłem przez telefon -wyjasnił nalewając im wody.
-O co tu własciwie chodzi? Mamy zagrac na cel dobroczynny, tak? -zapytał tym razem Georg.
-Tak. Daniel i Carmen maja raka zołądka. To ich jedyna nadzieja. Zagramy mini koncert w holu szpitala, a dochód ze sprzedanych biletów przeznaczymy na ten cel. Rozstawimy tez stoiska z naszymi płytami i koszulkami. Przede wszystkim pomozemy im, a przy okazji... zespołowi -Tom usiadł za stołem wpatrując się w szklankę z wodą.
Przezroczysta ciecz falowała pod wpływem kołysania szklanki przez chudą dłon dredowatego. Zaczął się zastanawiac nad czyms, na co nie zwrócił wczesniej uwagi. Jego mysli powoli opadały na dno. Uderzyły w szkło. Zdał sobie sprawę, ze ich pomoc moze zostac odebrana w dwuznaczny sposób. Dobry uczynek lub próba zdobycia jeszcze większej sławy. Chęc pomocy innym i zwykły egoizm. Dwie skrajne przeciwnosci, obok siebie.
-Tom? Wszystko w porządku? - z zamyslenia wyrwał go głos Gustava.
***
-... i mama nic o tym nie wiedziała. Chciałem powiedziec jej wczesniej, ale bałem się, ze się nie zgodzi. Strasznie bolało, ale jestem zadowolony. Pamiątka na całe zycie -opowiadał Bill.
Carmen uwaznie słuchała kazdego jego słowa. Rzadko miała okazje porozmawiac z kims z zewnątrz. Brunet wydawał się jej bardzo ciekawą postacią. Niewiele o nim wiedziała, ale polubiła go. Jego ciepły wzrok i szczery usmiech wzbudzały zaufanie.
"-Idę juz, do zobaczenia.
-Nie odchodz... proszę...
-Muszę, ale pamiętaj, ze wrócę.
-Będę tęsknic..."
Trzy pary się zegnają. Wiatr i drzewa, ich ostatni taniec. Cisza i czas, ostatnia rywalizacja o zapełnienie pustki. Słonce i morze, w ostatnich objęciach dnia...
***
Przepraszam, ze taka beznadzieja.
Prosze o wyrozumialosc.
Polówka parta, bo weny brak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Kama~
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sobota 20-05-2006, 22:09 Temat postu: |
|
|
1?
~DDM..
Masz talent i to ogromny.
Opisy... jak zwykle mi się podobały, cytat również
TO było śliczne.
Zakochałam się w Twojej twórczosci
Ehh... ~DDM... jak zwykle nie umiem napisać coś sensownego i znaczącego.
Tylko puste słowa, które nie wyrażają nic co czuje.
Szkoda, że tylko połowa, bo jak się czyta chce się więcej i więcej, a tu koniec.
No nic pozostaje mi czekać na kolejną część kochana.
Tak ja Ci pisałam nawet do końca świata xD
Bo warto
KC
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ~Kama~ dnia Sobota 20-05-2006, 22:43, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąć anioła?
|
Wysłany: Sobota 20-05-2006, 22:10 Temat postu: |
|
|
1! A jednak 2 :(
Edit:
Kama coś mi tu śmeirdzi podstepem... :> Dobra piszmy o opowiadaniu. ~ddm musze z radością w głosie powiadomić Cię, że Twój styl isania bardzo bardzo sie poprawił. Jest idealnie. Nie za dużo opisów, w samr az. Dialogi. I ta kursywa, coś odmiennego i milego dla oka. Wiesz, ze moglabym zatapiac sie w twoich slowach, tylko daj wiecej, krzycze o wiecej!
Tylko wiesz, że uderzył mnei ten egozim. Nie jest zwykły! Cholerny, pieprzony egoizm. Rzerowanie na innych, na problemie, na czymś co tak bardzo wciska cię w fotel. Przypinasz je pasem egoizmu. Zasikasz coraz bardziej. Nie wyobrażalny ból. Wiesz, że tene goizm powinno zamknąć się w więzieniu, ależ on jest doskoanły... Uciekły przez metalowe kraty. Taaak.
Ale opowiadanie wyjątkowe z tą aurą tajemniczości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-Ghost Ms. Sacrifice dnia Sobota 20-05-2006, 22:24, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 20-05-2006, 22:13 Temat postu: |
|
|
Mi się zawsze będzie podobało. Mówisz, że ci nie poszło...Ale może miałaś tylko trudności nad przelaniem myśli na papier, lub nie umiałaś skleić zdań. Napisałaś więc bez większej weny. Jesteś doskonałym poetą. Najbardziej ujął mnie 'zwykły egoizm' i motyw z medalikiem. Może masz złe zdanie co do tego odcinka, ale dla mnie jest naprawdę bardzo dobry. Tak dobry żebym mogła napisać ten komentarz. Bo kiedy coś naprawdę do mnie dociera to wtedy mam co do powiedzenia. A to do mnie dotarło. I jeszcze fakt, że to połówka. Czekam zatem na kolejną.
Życzę weny.
Pozdrawiam
Nem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nemesis dnia Sobota 20-05-2006, 22:33, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiane
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nightmare City.
|
Wysłany: Sobota 20-05-2006, 22:22 Temat postu: |
|
|
Ach ~DDM...
Umiesz człowieka zaskoczyć...
W Twoim opowiadaniu zawsze znajduję w pewnym sensie wyciszenie i nabieram dystansu do pewnych rzeczy.
Dziwne...prawda???
To wszystko przez tą niedającą mi spokoju od kilku godzin gorączkę.
Ale jestem i czytam...bo mi tego potrzeba.
Życzę powrotu Zagubionej Przyajciółki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kiane dnia Sobota 20-05-2006, 22:29, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy marzeń...
|
Wysłany: Sobota 20-05-2006, 22:28 Temat postu: |
|
|
Ahhh te Twoje opisy, uwielbiam je czytać. Są napisane tak pięknymi słowami, że nawet nie wiem czy potrafie je dobrze zinterpretować.
Zauważyłam jeden mały błąd ortograficzny. Napisałaś "zarzyciu leków", a powinno być "zażyć". Ale to nic nie szkodzi, to tylko jeden, malutki błąd, który nic nie zmienia, bo liczy się treść i przekaz, który słowa niosą ze sobą. Pozdrawiam i czekam jak zwykle na kolejne części.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kawiożyca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sobota 20-05-2006, 22:28 Temat postu: |
|
|
4!
EDIT...
ddm piękna..
szkoda że weny brak..
ale wiesz że my zawsze poczekamy na ciebie..
a wiesz dlaczego?!..
bo cię bardzo KOCHAMY!!!
Przznajmiej ja...
czekam na kolejny part....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LnD
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LbN
|
Wysłany: Sobota 20-05-2006, 22:29 Temat postu: |
|
|
Znowu przepraszam DDM...Kochana ty nie masz a co przepraszac.Nie .To nie jest beznadzieja.Mi sie podoba to co piszesz i jak widzisz po ilosci komentarzy innym tez.
Twoje slowa sa jak przeslanie...Cos co daje nadzieje na lepsz jutro.Sa jak powietrze bez ktorego nie moge oddychac...Jak "krystalicznie czysta woda,ktora daje mi zycie..."
Kocham cie za to...
Boooozi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kainka111
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Magiczna kraina
|
Wysłany: Sobota 20-05-2006, 22:48 Temat postu: |
|
|
o jak miło ... kolejna część ... a ja?? muszę schodzić
Czemu ja wcześniej nie zauważyłm (głupia, głupia, głupia!!)
Ale kochana mogę ci obiecać ( i sobie ) że napewno nadrobię i przy najbliższym wolnym momencie upoję się twoja poezją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blondyneeeczka
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 0:50 Temat postu: |
|
|
"Kochani, wybaczcie, ale nie umiem pisac szczęsliwych opowiadan, proszę o zrozumienie... " to mnie zaniepokoiło... nie czytałam opo, bo (powtarzając się poraz 4) jestem strasznie niecierpliwa... a poza tym gdybym miała czytać 4 opo naraz to bym się w tym pogubiła... jak skończysz to czytam całość jesdnym tchem, a jak będę płakać to będziesz miała na sumieniu moje łzy...
buziaki:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allaina
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 7:16 Temat postu: |
|
|
Dziekuję za dede... Jesteś kochana
PRZEPIĘKNIE opisujesz! Masz talent i to ogromny, ale to jest powiedziane już wyżej, więc nie ma sensu powtarzać...
Ja to sie mogę przy tobie schować...
PoZdRaWiAm...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lib
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 8:36 Temat postu: |
|
|
Ecchhhh... Jestem 10!
Dziękuję kochana za niezasłużona dedykację. Bo co ja takiego robie? Ja powinnam mieć zakaz wchodzenia tu przez rodziców. Kiedy przeczytam twojego nowego parta dostaję głupawki na cały dzień. Skaczę, jestem orzywiona jakbym wypiła conajmniej kilka litrów Red Bulla <mniam>. Ale jestem również bardzo szczęśliwa. Tak te słowa do mnie trafiają. Tak łatwo mi je zapamiętać, bo są tak piękne i płyną z serca tak wspaniałej osoby jak ty. Dziękuję ci za to. Za te słowa, za te uczucia, za niezasłużona dedykację. A przepraszam za pisanie tak durnych komentarzy. Przeprasza, dziękuje i kocham Cię .
Głupia:
Agaciara
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 8:40 Temat postu: |
|
|
I za co Ty nas przepraszasz co?
Ja się kłaniam jak najniżej mogę dziewczyno!
Śliczne, piękne, wspaniałe, cudowne...
Mogę tak wymieniać jeszcze godzinę chcesz?
Jejku, co ja mam Ci powiedzieć?
Nie mam pojęcia...
Trudno...
Następnym razem postaram się wymyślić coś lepszego!
O wiele lepszego...
Ach, i dziękuję Ci kochana za dedykację ;* O wiele milej się czyta jak wiesz, że takie piękne słowa są również dla Ciebie
Pozdrawiam Cię, życzę dużo weny, cieprliwości do mnie,bo mam zamiar zacząć Cię męczyć o szybsze dodawanie części " oraz jeszcze większej rzeszy fanów! O!
A Ty możesz mi życzyć, abym zdała na 4 z Historii xD
;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* x100000
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fistashek
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z worka uczuć...
|
Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 11:08 Temat postu: |
|
|
Czarna otchłań
pochłania
moją twarz
moje sumienie
Krzyczę lecz nikt
głosu mego nie chce
słyszeć
Stoję w ruinach
swego człowieczeństwa
I płacze
Spływają kolejne łzy
Wszystkie dla ciebie
Nie chce ich
To mój prezent dla ciebie
Prezent dla minionych chwil.
Prezent za tak piękne słowa.
Oj kochana a ja jak zwykle na końcu. Dziękuje za dedykacje. I oczywiście czekam na kolejną część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reckless
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 11:08 Temat postu: |
|
|
DDM nie jestem w stanie pojąc jak Ty mozesz tak pieknie opisywac..
Cytat: |
Wiatr i drzewa, wiecznie szepczące te same słowa. Małe listki wesoło chwiejące się przy lekkich podmuchach. Unoszą się i opadaja, w nieustającym tancu z morską bryzą. Niczym para kochanków, razem od wieków. Znają się doskonale, lecz nie nudzą się sobą. Potrafią odkryc razem cos nowego, kazdego dnia. Nie mają oczu, a widzą więcej, niz przypuszczamy. Widzą za duzo, roniąc skryte łzy, spod powiek zieleni... |
pięknie...
ach.. niech to sie wszystko uda, bo jak nie to jebne na zawał.. czemu piszesz, ze nie masz weny ? mnie sie ta czesc podobala bardzo i nie sadze, ze napisala bys ja gdyby wena w Tobie nie siedziala..
ach.. pozazdroscic.. moja wyszla na spacer i nie chce wracac.. moze sie zgubila..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 11:28 Temat postu: |
|
|
~Kama~ -to nie sa puste slowa. One plyna z Twojego kochanego serduszka.
A moje opisy to taki maly niewypal, szczegolnie w tej czesci. Ale dziekuje za Twoje slowa, bo dzieki Tobie powstal ten odcinek. Przywrocilas mi wene. Dziekuje Ci
Ghost Ms. Sacrifice -ciesze sie, ze widzisz poprawe. Ja jakos jej nie dostrzegam, bo moim zdaniem to byla najgorsza czesc. Dziekuje za te slowa. One dla mnie wiele znacza. A egoizm... hm... no coz. Mowilam, ze nie potrafie pisac do konca szczesliwych opek. Cos musi byc zle. Jak w zyciu. Zawsze. Pozdrawiam i KC
Nemesis - dziekuje Ci bardzo! Ten motyw z medalikiem przyszedl mi do glowy pod prysznicem, jak zapomnialam zdjac swojego. A to wszystko dzieki Kamusi, bo ona mnie namowila. Ach... No, ale ciesze sie, ze nie bylo az tak zle jak myslalam. Staralam sie, zeby nie wypadlo skandalicznie. Uff... ulzylo mi. Bardzo Ci dziekuje za wszystko moja mistrzyni:) Pozdrawiam!
Kiane - ja tez mam nadzieje, ze ona wroci. Czekam na nia w srode i sobote, zawsze wtedy nachodzi. Znajdujesz wyciszenie? A tak, jest tu troche ciszy. Troche czasu, wiatru, morza, drzew, slonca... Po troszku. Dziekuje za wszystko i pozdrawiam Cie serdecznie!
agnieszka - Och! Jak dobrze Cie widziec! Juz tesknilam za Twoimi komentarzami. Dziekuje za wykrycie bledu. Wahalam sie co postawic, no i wstawilam "rz" bo ladniejsze moim zdaniem jest xD Ciesze sie ogromnie, ze jestes. Bardzo dziekuje!
Kawiozyca - ja tez Was wszystkich kocham i nigdy nie przestane. Wiecie dlaczego, powtarzam Wam to zawsze. Dziekuje, ze czytasz, ze komentujesz, ze jestes. Mam nadzieje, ze nigdy Cie nie zabraknie tak dlugo, poki i ja tu bede. Pozdrawiam i dziekuje...
LnD - ojej... nie wiem co powiedziec... Jestes wspaniala wiesz? Wiesz. Uwielbiam Twoje komenty. Bardzo Ci dziekuje. A woda byla tylko pelna egoizmu, tej czystej zabraklo. Radze wstrzymac pragnienie, bo mozna sie zatruc. Pozdrawiam:)
kainka111 - no to czekam na Twoj komentarz wytrwale...
Blondyneeeczka - no to sobie troszke poczekasz. Obiecalam, ze to opko bedzie dluzsze od poprzedniego, ktore mialo 30 czesci. Dodaje srednio jedna na tydzien, wiec... no nie wiem. Ale dziekuje, ze masz dobre checi. Umieszcze Cie w dedykacji, obiecuje. A opko nie jest ogolnie smutne, ale ma przeblyski. Poprzednie bylo cale o cierpieniu, dlatego napisalam to zdanie. Bylam pewna, ze to tez takie bedzie. Pozdrawiam i dziekuje:)
Jeannette - ja? Talent? No cos Ty.... To tylko pare nieudanych linijek. Nie umiem pisac, ale probuje swoich sil, bo mimow szystko sporo osob to czyta. Nie dziekuj za de-de, bo zasluzylas. Dziekuje za te slowa i pozdrawiam!
Agaciara - zasluzylas na de-de! Jestes kochana, wspaniala i cudowna dziewucha! Czytasz, dzielisz sie spostrzezeniami w komentarzach - wzorowy czytelnik! I nie mow, ze jestes glupia, bo tak nie jest. Nikt glupi nie napisal, by tak o sobie. Dziekuje Ci, ze jestes. Nie wazne jest miejsce, ale sama obecnosc. Dziekuje
Ayane - wiec zycze Ci 6 z historii! Dziekuje, ze jestes. Bez Ciebie byloby mi duzo trudniej, ale rozmowa z Toba wiele mi daje. Piszesz wspaniale opowiadania, dzieki ktorym sie usmiecham. Kocham Cie, wiesz? Wiesz. No to tyle. I nie dziekuje za de-de, bo Ty zasluzylas szczegolnie! Pozdrawiam kochana
Fistashek -Boze dziewczyno! Mowilam Ci, ze kocham Twoje komentarze! Jestes wspaniala... Jak czytam te slowa, to ja placze! Niewiele trzeba, by mnie do tego doprowadzic. Strasznie Cie kocham, wiesz? Wiesz. Wszyscy wiedza. Czekalam tu na Ciebie w nadzieji, ze przyjdziesz. Podniesiesz mnie na duchu. I jestes! Bogu za to dzieki. Pozdrawiam:)
Monis! - znajdzie sie Twoja wena. Wiesz co zawsze powtarzam? "Ja - wena, bo raz jestem, a raz mnie nie ma". Ale zawsze wroci. Zupelnie jak... a... nie wazne. Bym sie zaraz rozpisala. A ten opis byl beznadziejny. Zawsze zaczynam i koncze odcinek opisem, wiec i tym razem musialam. Wyszlo jakos... dennie. No, ale ciesze sie, ze czytasz. Moja Ty mistrzyni Dziekuje za wszystko, bardzo dziekuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LnD
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LbN
|
Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 13:36 Temat postu: |
|
|
Woda nie byla pelna egoizmu.Byla przejrzysta i krystalicznie czysta,Takiej ktorej mi brakowalo...do zycia...A ze jestem wspaaniala?Czy ja wiem?Staram sie pisac tylko moje odczucia na temat twojego opo.To tyle.Nie wiem czy za glupie komentarze, ktorych za bardzo nie umiem formulowac mozna byc wspanialym...
Booozi i jak zawsze czekam na next parta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
***DieStar***
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów OC!
|
Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 13:43 Temat postu: |
|
|
DDM! złoje ci tyłek!
ehh... rozpłynęłam się... jak kostka czekolady na słońcu...
bo jesteś moim słońcem... dostarczasz mi światła
part był piękny... niewiem dlaczego, albo może i wiem, podobał mi się najbardziej z wszystkich do tej pory... skrajności..tak.. to jest to czego mamy w nadmiarze...
dziękuję za dd, to zaszczyt dla mnie...
czekam niecierpliwie choć pocichutku na ciąg dalszy...
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 14:29 Temat postu: |
|
|
Jest mi strasznie wstyd ze dopiero teraz to czytam .... Wiesz ze piknie piszesz? wroc .. ty wiesz bo mowie ci to za kazdym razem .... Jestes zaraz po monis w moim prywatnym sreduszkowym rankingu mistrzyń..
Kocham zawsze bede kochać Twoje opko i Ciebie za to kim jestes.. za twoj charakter i talent pisarski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tekla
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy czarów...
|
Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 15:55 Temat postu: |
|
|
Kocham Cię! Cudownie! Nic więcej nie powiem...może kiedyś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|