Tokio Hotel

Noire · Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 13:37 Temat postu:

~ddm
nie wiem czy to dobrze czy źle..
ale masz nową fankę..
którą jestem JA:)
juz wcześniej czytałam.
Twoje cudne jednopartówki.
ale teraz zobaczyłam ze jesteś.
autorką.
tego otóz opowiadania..
no to od razu weszłam.
i przeczytałam te 8 części:)
i co moge powiedzieć?
cudnie..
pięknie..

ale to i tak za mało..

masz prawdziwy talent i dobrze ze go nie marnujesz.. Smile

czekam na next część, która myśle ze bedzie szybko..(?)

posdraFfiam:)

Lib · Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 21:03 Temat postu:

Więc zacznijmy od początku.
Dziękuję za nie zasłużoną dedykację.
Przepraszam, że dopiero teraz czytam, ale sama nie wiem czemu ale nie zauwazylam nowego parcika Embarassed

Wiesz kochana...
Nie chcę Ci tu już pisać nie wiadomo co bo...
Dobrze przyznam się...
Brakuje mi już słow na twój talent, na twoje słowa, na twoje gesty, na to opowiadania...
Poprostu mój słownik jest tak ubogi...
Resztkami sił wygrzebałam z niego słowa opisujące twoje ostatnie części, a z tą mam taki problem.
Może poprostu usunę się w ciemność mojego malutkiego pokoju pozostawiając miejsce dla ciebie.

Głupia:

Agaciara

Blondyneeeczka · Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 21:31 Temat postu:

Tekla · Wysłany: Środa 31-05-2006, 17:23 Temat postu:

Nie! Nie! Ja się obrażę! Ja nie chcę! Będę ryczeć, bo płaczem tego nazwać nie można! Zostań! Proszę nie rób mi tego! Dlaczego?! Dlaczego?! Tak nas zostawiasz!
I co my teraz bez Ciebie zrobimy?! Pomyśl o tych wszystkich pozostawionych duszach! Proszę odezwij się jeszcze!
Pozdrowienia...
P.S Uważaj bo petycję zorganizujemy!

Lib · Wysłany: Środa 31-05-2006, 17:26 Temat postu:

O nie!

Fistashek mi napisała na GyGy "DDM ODCHODZI" a ja Question

Kochanie... Sama nie wiem po co pisze ten komentarz. Może po to abyś wiedziała, że ZAWSZE, podkreślam ZAWSZE będziemy z Tobą. Kocham Cie i mam nadzieję, że wrócisz.
Głupia:
Agaciara

ona1666 · Wysłany: Środa 31-05-2006, 17:29 Temat postu:

Kochana wszystko co myślę Ci powiedziałam.
Nie chce nic dodawać.
Tylko jeszcze schylę czoła przed mistrzem i uśmiechnę się szeptając "Do widzenia".

Fistashek · Wysłany: Środa 31-05-2006, 17:36 Temat postu:

KOCHANA JA SIE NIE ZGADZAM!!! TO NIEMOŻLIWE, JA W TO NIE POTRAFIE UWIEZYC. TY, DDM, MOJA MISTRZYNI I ZNIKASZA. O NIE... TRAGEDIA... KONIEC ŚWIATA! NIE POZWOLAM CI ROZUMIESZ? N-I-E P-O-Z-W-A-L-A-M! KTO BEDZIE MNIE WSPIERAŁ? KTO JAK KTO. ALE TY NIE MOZESZ ODEJSC. JA NIE WYTRZYMAM. TY JAKO MOJ AUTORYTET ODCHODZISZ. NIE! ALE JEZELI ODCHODZISZ Z POWAŻNYCH POWODÓW TO WYBACZAM. DLACZEGO TY NAM TO ROBISZ? NO POWIEDZ... OCH...
NIE JA TEGO NIE WYTRZYMAM, TO ZA WIELKI BÓL DLA MMOJEGO SERCA. NIE WYTRZYMUJE. TO JEST NIEZGODNE Z PRAWEM. KOCHANA TYM POSTEM WBIŁAŚ MI NÓŻ PROSTO W SAM ŚRODEK SERCA. TERAZ KRWAWI, ROZWALA SIĘ NA MAŁE KAWAŁKI, A JA NIGDY NIE BĘDĘ MOGŁA ICH POZBIERAĆ. POWIEDZ MI, DLACZEGO? NIE, NIE ROZUMIEM. TO ZBYT CIEZKIE DLA MNIE. KOCHANA, CO MOZEMY ZROBIĆ BYŚ ZOSTAŁA? BYŚ KOMENTOWAŁA, BYŚ NIE ZAWIESZAŁA SWEGO OPKA? CHCĘ POMÓC, TYLKO POWIEDZ JAK. TEN KOMENTARZ JEST BARDZO TAJEMNICZY. DLACZEGO? POCO? SKOND TAKA MYŚL? I NIBY KOMU TWOJE KOMENTARZE SZKODZĄ? PRZECIEŻ KAŻDY KOMENTARZ JEST TWOIM WŁASNY ZDANIEM, A TO WŁAŚNIE TU NA FORUM MOŻEMY WYRAŻAĆ JE. WIĘC W CZYM SĘK?

Allaina · Wysłany: Środa 31-05-2006, 17:38 Temat postu:

Z GÓRY PRZEPRASZAM ZA WYLGARYZM

CIEBIE POWALIŁO Question

KOBIETO!! TY NAWET NIE WIESZ JAK CIĘ LUDZIE KOCHAJĄ! NIE ZDAJESZ SOBIE Z TEGO SPRAWY!!
NIE MOŻESZ MI TEGO ZROBIĆ!
ANI MI, ANI EWCII, ANI EMMIE--> TH, ANI SZYSZY, ANI NIKOMU!!!!!!!!!!!!!!!!!
SŁYSZYSZ? BĘDĘ KRZYCZEĆ...

NIEEEEEEEE ODCHOOOOOOOOOODZ!!!
JESTEŚ MI POTRZEBNA, BARDZO! I TWOJE OPINIE

WSZYSTKIM NAM JESTEŚ POTRZEBNA...

NIE ODCHODŹ...
Sad

DEINE JEANNETTE...

Crying or Very sad

~Kama~ · Wysłany: Środa 31-05-2006, 17:42 Temat postu:

Kochana, co ja uważam rownież wiesz.
Chciałam tylko napisać, ze to forum bez Ciebie nie będzie takie samo, bo jestes jego częscią (nawet więcej).
Zresztą widać to, bo dziewczyny nie chcą dać Ci odejsc Exclamation

Nie martwie się jednak, ze nasz kontakt sie urwie, bo wiem gdzie będziesz.
Zrob tak jak uważasz, ze będzie najlepiej, choc mam nadzieje, ze wrocisz .
Kocham Cię ;*

kainka111 · Wysłany: Środa 31-05-2006, 17:59 Temat postu:

jezu kochanie, słonko moje najdroższe nie możesz .... znaczy mozesz ale prosze cię nie rób tego :(:(:(:(
Bez ciebie to forum nie bedzie takie samo ... to ty zawsze umiałaś uwierzyć w człowieka, a teraz ??? :(:(:(:(:(: mam nadzieję że wrócisz ... a jak nie to wiedz że zawsze będę Cię kochać :*:*

Free · Wysłany: Środa 31-05-2006, 18:00 Temat postu:

hmn... no coz.
nie wiem o co chodzi z tymi komentarzami... mozesz wytlumaczyc mi? bo ja takie niekumate dziecko Very Happy

no coz... plalac nie bede... moze jeszcze powrocisz. sie zobaczy.
a narazie...hmn... poczekamy zobaczymy.

LnD · Wysłany: Środa 31-05-2006, 18:17 Temat postu:

DDM nie wiem co powiedziec.Bede plakac ale wiem ze to i tak nic nie da.To twoja decyzja i co bede duzo mowic.
Kocham Cię bardzo mocno i bedę tęsknić.Nawet bardzo bardzo bardzo.No ale...
Na zawsze bedę Ci wierna kochana

Kisss

czosneq_91 · Wysłany: Środa 31-05-2006, 18:20 Temat postu:

Dlaczego mistrzynie odchodzą? No?!
DDM - nie znam ani Ciebie, ani powodów Twojego odejścia. To forum bez ciebie będzie inne. Komentowałaś każde opowiadanie (a przynajmniej większość z tego co wiem). Dawałaś innym kopa i powera do pracy. Pokazywałas co jest dobre, co złe. Pisałas to opowiadanie. Nie wiem, nie wiem dlaczego odchodzisz Ty, dlaczego odchodzą inne boginie tego forum...
Mam tylko szczera nadzieję, że wrócisz. Wrócą wszyscy Ci, którzy są podporą tego forum, a którzy odeszli. Wrócisz Ty i zostaniesz z nami.
Nawet jeśli podejmiesz tą drastyczna decyzję odejścia, to badź pewna, że ani ja, ani inni użytkownicy Cię nie zapomną.
Amen.

Ayane · Wysłany: Środa 31-05-2006, 18:21 Temat postu:

Jak możesz być taka?
No powiedz dlaczego?!

Free · Wysłany: Środa 31-05-2006, 18:39 Temat postu:

tak jak glosi twoj podpis... nie zdarzymy odpoczac Very Happy

nie no... cale siedem dni minie jak...eee... jedna minuta Very Happy

jednak nie odchodzisz.... no i dobrze bo to ta wstretna moda Twisted Evil

hyhy...
ja sie cieszyc ze bedziesz przynajmniej dawac oznaki zycia, kochana ~ddm Very Happy

hyhy...
ide se... spac juc chyba. nadmiar capucino w dniu dzisiejszym Wink

Tekla · Wysłany: Środa 31-05-2006, 18:42 Temat postu:

Tak!

: Kocham Cię! Dzięki bardzo! Widzisz tak Cię kochamy, że nawet gdybyś chciała spokoju byś nie zaznała, żadnego! Kochana! Dzięki!

Pozdrawiam

Noire · Wysłany: Środa 31-05-2006, 18:42 Temat postu:

NIE..
ło matko..
co to sie porobiło...
~ddm odchodzi?
nie to nie moze byc prawda..
to jest chyba zły sen..
bosh..
NIE
ja sie nie zgadzam..!
dobra juz milczę.
ale wiedz.
ze:

JA SIĘ NIE ZGADZAM!!!!!

Adeleida · Wysłany: Środa 31-05-2006, 18:55 Temat postu:

A ja coś powiem. Zadziwiające? Nie sądzę.

W takim razie powiem. Powiem, tak, powiem.
Kiedy mówisz, wręcz słyszę Twój pełen uczucia głosik.

A to starczy.

Bo nie ma innego wyjaśnienia na euforię, która ogarnia mnie bez reszty, gdy czytam Twoje słowa...

Dla mnie zawsze będziesz wzorem. Ukochaną ~ddm.
Która świeciła nade mną/.

Lib · Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:00 Temat postu:

YEAH! <jupi><radocha>
Kochana ~ddm zostaje.
KOCHAM CIĘ KOCHAM Exclamation

Sue · Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:08 Temat postu:

Tak, tak ~durch den monsun...
Doskonale wiem, o co ci chodzi.. Może się domyślałaś, miałaś jakieś przypuszczenia, ale ja tez już sie zmieniłam.
Ta panna odeszła, tak po prostu, zwyczajnie. Nie chciała być już sobą, zapragnęła Inności.

"Gdy człowiek zmierza ku swemu przeznaczeniu, często musi zmieniać kierunek. Niekiedy zewnętrzne okoliczności są silniejsze i jest zmuszony stchórzyć, poddać się. Wszystko to jest częścią nauki..."

Twoja wola. Twoje przeznaczenie. Twoja droga życia.

Przepraszam, że jestem cholernie sentymentalna. I że udaję kogoś mądrego. Przepraszam.

Blondyneeeczka · Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:13 Temat postu:

NO!!!!!! Przynajmniej teraz piszesz sensownie... przynajmniej troszke bardziej... KOCHAM CIĘ (zresztą tak jak cała reszta)

Missy · Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:21 Temat postu:

Nie!
Nie!
Nie!
je nie chce...!
brak wsparcie przez 7 dni Sad

nieee!
będe płakać!! nie żartuje!
Sad

I dziękuje za niezasłużoną dedykację...
Kocham Cie nadal Smile

Za twoje opowiadanie i wsparcie...
Buziaki...trzymaj sie ciepło i szybko wracaj!

Lib · Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:24 Temat postu:

No to ja chcę napisać 500 posta na twoim cudzie Grey_Light_Colorz_PDT_12

Jesteś dla mnie ~ddm naprawdę wielka. Zaczynając na tym co piszesz kończąc na tym jak mnie wspierałaś. Dobrze wiesz o co chodzi. Kiedy chciałam zakończyć swoje opowiadania jako pierwsza napisałas do mnie na PW pisząc sama wiesz co Smile

I to właśnie te twoje wielkie słowa m.in. wpłynęły na to, że zakończyłam je tak a nie inaczej. Właśnie za to ci dziekuję. Tak jak napisałam ci na PW i czego zawsze będę pewna, jesteś silna i nie dasz sie jakiejś tam debilce. Jesteś i zawsze będziesz silna. Pamiętaj, zawsze stój przy swoim, nie zwracaj uwagi na krytyke, na to co inni mówiąc w stosunku do Ciebie. Nigdy sie nie zminiaj, bądz taka jaka jesteś. Bo właśnie taką a nie inną Cię kochamy

Reckless · Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:34 Temat postu:

tez chciałam odejsc i pamietasz ? Ty mi przestawiłąs w głowce i zostałam : ) nie rób tego, bo to co dzieje sie na forum to wina wszystkich a nie Twoja.. nie dokonca wiem o co chodzi Ci z urazaniem innych Twoimi komenatrzami.. czytałam Twoje komentarze w opowiadaniach, powiedzmy sobie szczerze - szmataławcowatych i nie wartych uwagi. uwazam, że masz za dobre serce, zeby kogos zjechac i zranic.. Twoje komenatrze są zawsze takie piekne, w kazdym jest tyle ciepła i dobroci.. nie potrafisz kogos zranic slowami. NIE TY...

a teraz ja odchodze, z nadzieją, że Ty zostaniesz i bedziesz dla nas pisac caly czas...

Trzymaj się kochana.. i chociaz zadko u Ciebie komentuje i prawie wcale nie rozmawiamy to wiedz, ze Wierze w Ciebie i jestes mi bardzo bliska.. na prawde

czosneq_91 · Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:44 Temat postu:

Zmieniasz sie? Czy odejdzie ta pokorna i oddana DDM? Przyznam Ci, szczerze przyznam, że boje się troche tej zmiany. Nie wiem, ale Twoje komentarze zawsze dawały ochotę do życia. Teraz bedziesz bardziej krytyczna? Nie wiem. Wiem jedno: Dobrze, że jednak wróciłaś.