 |
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zulla
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mit gestreiftes Käppchen von B.!
|
Wysłany: Piątek 26-01-2007, 17:40 Temat postu: |
|
|
to jest to!!
Mendy wrocila!
z żartem
miło i sympatycznie
postawnowienia Billa bardzo przyszłościowe,
nie/mądre komentarze Toma.
Biedny Geo...
ale bedzie żył
czekam na więcej
pozdrawiam
Zulla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Allaina
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 26-01-2007, 18:49 Temat postu: |
|
|
Nie mam weny na komentowanie i nie będę się rozpisywać na 100 tyś. cytatów, jak już to zrobiła Holly <zaskoczony>...
Kiedy nie miałam dostępu do internetu i gdy wysłałaś mi część, przeczytałam (nie pokazałam Bidnowi, jak kazałaś...) i dobrze wiesz, że rozbeczałam się ze śmiechu.
Że oplułam ekran, i że Bidn i Tomasz rzucili się, aby mnie ratować.
Bezpłodny Dżordżio mędrzec mnie rozbroił.
Wiesz tez, jak się cieszę, że Bidnowi zapiski ukradłaś i je nam przedstawiasz...
Wiesz, jak się historia skończyła (Bidn powędrował przez kabelek...)
Wiesz, że czekam na neu...
All...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Konefka
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 26-01-2007, 19:13 Temat postu: |
|
|
Buhahaha xDDD
Nie wierzę! ;] Twój Bill jest większym idiotą niż w "Filmowych Amantach"
Całkiem, całkiem jest Twoja historia. Troszkę przypomina mi "Pamiętnik księżniczki", do którego przeczytania zmusiła mnie moja koleżanka.
Tak więc, jestem po lekturze Pamiętnika Kaulitza i muszę przyznać, że to najfajniejsza rzecz jaką dziś zrobiłam [no może poza wyjściem z budy, ze świadomością, że wrócę tam dopiero po kilkudniowej przerwie].
Uśmiałam się z Twojego Billa [i nie tylko] xDDD
Czekam na ciąg dalszy ^.^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazia
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Bloo
|
Wysłany: Sobota 27-01-2007, 13:19 Temat postu: |
|
|
gdzieś tam na końcu, ale zawsze xdd
oh, jak ja się cieszę, że to nie koniec.
że jeszcze nie raz będę mogła się uśmiać przy pamiętniku Billa.
bezpłodny Dżordżo {biedactwo}
i już mi szkoda Toma
ten jeszcze biedniejszy niż Georg.
ahhahah.
o tak Bill, wyrzeknij się go !
i to na scenie !
a wtedy on podleci do Ciebie i będzie błagał o wybaczenie
no.
a więc czekam na kolejną część. ^ ^
i na powrót Mandy . xdd
pozdrawiam,
ciocia kazia .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BabySitter
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prosto z drzewa xD
|
Wysłany: Sobota 27-01-2007, 15:11 Temat postu: |
|
|
Łi, łi, łi!
Nieważne. xD
Luthies A pffff! Głupia jesteś. I pęknie ci głowa Tylko Tobie sie nie podobało, więc płakać nie będę xD
Anth92 Tom utopił się w kiblu (nie w umywalce, chciał być oryginalny xD), więc duszenie go nie miało sensu, prawda? xD
Ja to wiem jak to jest dostać w jaja. To znaczy, kiedys takiego gnojka kopnęłam i od razu zaczęłam go przepraszać xD Popłakał się, buahaha xD
Kot_W_ButachRozumiem, że przez guuuupi szlaban na kompa nie mozesz zedytować Ech. A ja tu czekałam na cytaciiiiki
billuska Hahaha. Jednak pierwsza nie byłaś
Delicate Dziękuję, dziękuję A co chciałam przekazać? Że... A , to sie w następnej części dowiesz xD
Leb die sekunde Z czego tu się śmiać? Z głupoty chyba xD Wierszyk wymyśliłam na fizyce, masz coś? Dobrze, że miałas dobry humorek. paaa
PATREJSZEN15 też się cieszę xD
~melody_kaulitz~ Krótko i zwięźle. Dzięęękks ty moja intrygantko xD
Holly Blue No, no, no. Nawet nie wiesz, jak lałam czytając Twój komentarz xD Buahahaha! Nie no, kocham cię xD A jednak uległas modzie na 1000 cytatów... Ale to doooobrze Ty, co z tym Gutim cholernym, trza z nim coś zrobić. Weź wejdz na gygy
Zulla Miło, że sie podobało Co wam tak żal tego Dżordżiego? Przecież to szympans jest, jak to mówi Holly xD
Allaina Ach, ja ci chyba go wyślę z powrotem xD Denerwuje mnie chłopiec xD A Gitek tęęęskni... Dzięks
KonefkaChyba kpisz! Bill wcale nie jest idiotą, to tylko taka... przykrywka xD Faaajnie, ze ci sie podobało. Pamiętnik Księżniczki był swego czasu moja Biblią xD Ale to dawno temu xD
Kazia Ja też się cieszę, że to nie koniec, bo spisywanie przygód idioty to jednak fajna sprawa xD Nie żałuj tak tego Gnoma, tfu, Georga, należało się xD Za Toma, no xD A Toma to juz w ogóle nie masz co żałować. Bezczelny gnojek xD Tiaa, Mandy powraca. Dzięęki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Celina
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sama nie wiem
|
Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 13:51 Temat postu: |
|
|
Mi się podobało .
Pierwszy raz tu weszłam ale było dobre:)
Macie nową czytelniczke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przywrócony_id:(3971)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 20:26 Temat postu: |
|
|
Jestem
Mimo iż mam karę xD
Ach, i tutaj piszę, bo jakbym zedytowała, o byś jeszcze niezauwazyła, że Twój Kotuś coś naskrobał xD Byłabym wdzięczna, gdyby któraś Modka usunęła tamte dwa posty xD
Więc tak...
Mi sie podbałao xD Baaaardzo xD Może dlatego, że wiem, co będzie dalej ;]. Ale i tak mi sie podobało xD Nie chcę mi się pisać cytacików, ale wiem, że to lubisz, więc...
Cytat: |
Najpierw zanurzyłem głowę na minutę. Kiedy po kilkudziesięciu sekundach poczułem, że umieram – nawet widziałem światełko w tunelu! – najzwyczajniej w świecie nie wytrzymałem i, krztusząc się, wyjąłem głowę i spojrzałem w lustro. |
Nie chcę się chwalić, ale wiesz... Ja wytzymuje dłużej pod wodą
Cytat: |
Fu, okropnie wyglądałem! Włosy oblepiły mi twarz, a ten cholerny flamastrowy makijaż nawet mi nie spłynął. |
I lepiej wyglądam po wyjściu z wody xD
Cytat: |
Kiedy po kilkudziesięciu sekundach poczułem, że umieram – nawet widziałem światełko w tunelu! |
Coś Ty, a ja widzę Teletubisie!
Cytat: |
Niestety, po kilkunastu sekundach usłyszałem (tak, pod wodą!) |
Ha, ja pod wodą w wannie słyszę, co się dzieje w drugim pokoju albo czasem nawet podsłucuję rozmowy u sąsiadów! xD Serio xD
Cytat: |
Chcąc, nie chcąc, musiałem znowu się przestać topić. |
Czemu? Dżordżi by go wyciągnął i zrobił usta-usta xD
Cytat: |
Wtedy zorientowałem się, że to LIST POŻEGNALNY! Wyrwałem mu go z ręki i chlasnąłem po twarzy.
- Nie twoje! – wrzasnąłem |
Jak to nie jego? W końcu był zaadresowany, nie? Ech, szkoda, ze Tomecek nie wpadł na ten inteligentny argumet xD
A tak w ogóle to JAK TEN GŁUPI BILL W OGÓLE ŚMIAŁ DOTKNĄĆ TOMASZA, NIE MÓWIĄC JUŻ O BICIU PO TWARZY?!?!?!?!?!
Yyy...?
Oooo...
Cytat: |
2. Przestać używać błyszczyka, bo to niemęskie |
Po 17 latach w końcu to zauważyłeś? :]
Cytat: |
3. Stać się ucieleśnieniem spokoju i równowagi psychicznej. |
Och, mi też by się przydało xD Możemy razem chodzić na jogę xD
Cytat: |
5. Nauczyć się bić jak facet, w razie gdyby chłopaki z zaczepkami przesadzili |
I na karate xD
Cytat: |
6. Nie pić alkoholu, bo to szkodzi cerze.. |
I na spotkania Anonimowych Alkoholików xD
Cytat: |
Coś w oczach Georga mi mówiło, że to on popełnił ten ohydny czyn |
Ach, ta kobieca intuicja xD
Cytat: |
podszedłem do niego i bez uprzedzenia kopnąłem prosto w jaja. |
Je, bejbe! Brawo! xD
Cytat: |
Gwiazdeczko, gwiazdeczko
Spełnij me życzenie:
Chciałbym zmienić swe odzienie
I zapanować nad umysłem brata mego
I żeby nie zrobił mi już nic złego… |
Hiehie, nie ma to jak wymyslać wierszyki na fizyce xD
Cytat: |
Zanuciłem to na melodię „Like a virgin”. |
Boże, przez Ciebie przez kilka dni mi leciała non stop ta piosenka xD Zresztą sama wiesz xD
Cytat: |
Gwiazdka mrugnęła do mnie, jakby na znak, że się zgadza. Pomachałem do niej |
Yyyy.... Czy ten pan ma na pewno 17 lat? Zachowuje sie gorzej ode mnie... xD
Dobra, to by było na tyle.
Hiehie, Ty leniu, gdyby nie ja, to by jeszcze tej notki nie było! W sensie nie byłaby przepisana i zamieszczona xD
Dawaj szybko następną (a ja wiem, o czym będzie )
Pozdrawiam,
Kici Kici i Buty xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
billuska
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 20:15 Temat postu: |
|
|
No pierwsza nie byłam ale na continue czekam nadal Na dalesze przygody inteligenstnego mężczyzny Billa Kaulitza i jego równie mądrego brata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sterben
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 19:24 Temat postu: |
|
|
Błagam daj nowa notke:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przywrócony_id:(3971)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 21:17 Temat postu: |
|
|
Mędozo jedna...!
Wiesz, że ja obiecałam paru osobom, że będę Cię pilnować, zebys regularnie dawała notki!!!
I co?
Teraz ja będę dostawać opierdziel przez Cię
Man... (kutwa...) BejbiSitter ( ) jest teraz na jakimś zadupiu (w Rembertowie ) i nie ma dostępu do netka.
Ale mamy nadzieję, że przez ten czas nie próżnuje i pisze kolejne części!
Prawda?!
PRAWDA?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martynka_Kaulitz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Środa 31-01-2007, 22:19 Temat postu: |
|
|
Oł, dziennik zajefajny Po prostu siedzę przed kompem, czytam i uśmiecham się do monitora Super!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emeua
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kariny modyfikowanych genetycznie soi
|
Wysłany: Sobota 03-02-2007, 13:39 Temat postu: |
|
|
Taak... Najpierw nie zauważyłam nowej części, później zapomniałam skomentować
Taak... Znowu biedna się śmiałam i znowu nieziemsko poprawiło mi to humor
Taak... Chyba nic tak nie poprawia mi humoru jak to opowiadanie
Taak... Podziwiam Twe poczucie humoru...
Taak... Też bym tak chciała
Taak... Trochę z tymi "taakami" przesadzam, ale ...
Taak... mózg mi się zawiesił
Taak... Więc pozdrawiam i czekam na kolejną czesć
Taak... Lubię tego "myslącego" Billa
Taak... Emeua z Verzweifeltu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Polzi
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: From The Darkness
|
Wysłany: Sobota 03-02-2007, 16:24 Temat postu: |
|
|
Ja nie moge!! Co za parcislaw xDD
Brechtalam caly czas, az sie mamuska wkurzyla
Ja nie moge xD po tych kawalakach rechotalam na calego :
Cytat: |
Niech się wścieknie. Ja nie będę mu się podporządkowywał. To już nie te czasy, skończyło się babci sranie.
|
Cytat: |
Gustek wyrzucił moje kosmetyki, ale błyszczyk miałem w kieszeni! Ha ha ha!
|
Cytat: |
I nie chcę być alkoholikiem jak Tom. |
Cytat: |
A jak ktoś dużo myśli, to znaczy, że jest mędrcem.
|
Cytat: |
niepokojem patrząc na ich nieprzeniknione twarze, powoli opuściłem swój bezcenny tyłek na fotel |
A po tych to juz lezalam na podlodze i kulalam
Cytat: |
Nauczyć Georga korzystania z toalety. Czy on ZAWSZE musi obsikać całą deskę?!
|
Cytat: |
Coś w oczach Georga mi mówiło, że to on popełnił ten ohydny czyn, więc podszedłem do niego i bez uprzedzenia kopnąłem prosto w jaja.
|
Cytat: |
„Będę bezpłodny, on mi zmiażdżył jądra”
|
Ajc kobieto masz talenta
A ja slyszalam ze chcialas to opo zakonczyc no wezz P jest zajebcze i chyba najbardziej mi sie podoba z calego dzialu wieloczesciowek xDD
Wiec pozdro i czekam na next parta
Peace!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BabySitter
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prosto z drzewa xD
|
Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 10:16 Temat postu: |
|
|
Ludzie....
Jak ja mam wam dać new, skoro na zadupiu nawet kafejki nie ma w promieniu 3 kilometrów Tylko jakieś ciucholandy i biblioteka z komputerami, ale, wyobraźcie sobie, bez internetu (!).
No, ale na karteczce sobie trochę napisałam xD I nowa część niedłuuugo.
Spodziewajcie sie dramatycznych zmian w życiu Billa xD
Dziękuję dziewczynkom powyżej za miłe komentarze
Pozdrawiam i kocham was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FAILUREKID
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Starożytna Belgia. Średniowieczny Tarnów. Nowoczesny Londyn.
|
Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 11:18 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam całość.
Czemu mi się, podobają zawsze TAKIE opowiadania?.
Nie wiem .
Świetna Fabuła.
Czekam na następną część.
Fail.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BabySitter
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prosto z drzewa xD
|
Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 12:28 Temat postu: |
|
|
FAILUREKID TAKIE, to znaczy jakie?
Świetna fabuła? Tak, fabuła jest po prostu niesamowita xD
Miło, że się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sterben
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 19:00 Temat postu: |
|
|
Niom ja będe czekać w oczekiwaniu:D Przeczytałam i polubiłam twoje opko:))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Polzi
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: From The Darkness
|
Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 23:35 Temat postu: |
|
|
O zebys ty jedna je tylko kochala xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BabySitter
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prosto z drzewa xD
|
Wysłany: Piątek 09-02-2007, 11:16 Temat postu: |
|
|
Nooo, wreszcie mogę dodac tą nową część.
Mam nadzieję, że ta zmiana w życiu Bidona wam sie spodoba xD
Miłego czytania.
___
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, co się stało? Ten Na Górze najwyraźniej sobie ze mnie okrutnie zażartował i teraz mam na głowie żółte balasopodobne splątane coś i kolczyk w wardze, co jest bardzo drażniące i przez co trochę seplenię. Przechodząc do sedna – nie wiem, JAKIM CUDEM, rano obudziłem się w ciele alkoholika, seksoholika i skretyniałego bawoła w jednym. Nie, nie mowa tu o Georgu, mimo iż nawiązałem do bawoła. Jestem TOMEM! Ha, mało tego, Tom jest MNĄ. I jak na razie musze go cały czas pilnować, bo boję się, że uszkodzi moje ciało, a trzeba zaznaczyć, że jestem bardzo delikatny (nie mylić z wątłym!).
Pewnie zastanawia cię dzienniczku, że nie panikuję ani nic. Że piszę to z niczym niezmąconym spokojem.
Och, no dobra, jestem wściekły i przerażony. Miałem się trzymać zasad, które wcześniej ustaliłem, ale jak tutaj być, do jasnej anielki, spokojnym, kiedy jest się w innym ciele, a w twoich włosach gnieżdżą się różnego rodzaju stawonogi?! (tak podejrzewam, dredy to zdradliwa rzecz, hyhy.).
Okej, okej, okej. Jak się dowiedziałem, że ja to nie ja? Ach, oto tak:
Śpię sobie spokojnie. Nagle słyszę wrzask. Otwieram oczy i widzę, że na łóżku naprzeciwko siedzę JA i drę się w niebogłosy. Zamykam ponownie oczy, modląc się, żeby to był tylko sen. Ale gdy otwieram je ponownie i siadam, postać na łóżku patrzy się na mnie z szaleńczym błyskiem w i dyszy. Wtedy ja zaczynam się drzeć.
- KIM TY JESTEŚ?! – doskakuję i próbuję zerwać mu maskę z twarzy. Dlaczego ktoś się za mnie przebrał?! Ale zamiast zobaczenia twarzy Antji, która podstępem przebrała się za mnie, żeby mnie poćwiartować na kawałki i wysłać chłopakom w pudełku moją głowę, postać zawyła z bólu, a twarz zdawała się być prawdziwa. MOJA TWARZ.
-Zostaw mnie, szatanie – wrzasnął (jak się później okazało) Tom i zrzucił mnie na podłogę. Powoli podniosłem się i przypadkiem spojrzałem w moje odbicie na szybie mini-barku, przeżywając największy szok mojego życia. Później już nic nie było tak samo. Zobaczyłem twarz TOMA. Przejechałem dłonią po włosach i zamiast dotknąć jedwabnych kosmyków, poczułem szorstkie COŚ. Dredy.
- Jezus maria, jezus maria, ODDAWAJ MOJE CIAŁO, TOM!
- To ty oddawaj moje!
- Ale... ale... Jak? Jak to się stało?
- Skąd ja mam, do k*rwy nędzy, wiedzieć? Nie chcę być babochłopem!
- Och... – westchnąłem. – Chyba wiem. Wczoraj wypowiedziałem pewne życzenie.
- Ty zawsze nas w kłopoty wpakujesz. A to, to już nie byle co! Przecież w twoim ciele nie da się przelecieć laski – Tom ukrył twarz w dłoniach.
- Jak to nie da się?!- oburzyłem się.
- No, bo nie masz sisiora – zarechotał i uciekł do łazienki. Co on z tą łazienką? Nawet nie miałem siły za nim biec.
- Obudzę chłopaków i im wszystko powiem – krzyknąłem do Toma i wziąłem głęboki oddech. (Nie, nie zdziwiło mnie, że pomimo wrzasku i bieganiny Georg i Gustav nawet nie drgnęłi. Ciekawe, jakbym tak poskakał po nich, czy chociaż by przekręcili się na drugi bok...)
- Guuustav, Guciu – Potrząsnąłem Gustavem. Ten tylko zamruczał. – Gustav, złamałem ci pałeczki!
Gustav zerwał się z zaciśniętymi pięściami.
- Zabije cię, Tom – ryknął i zaczął mnie dusić.
- Ale jjjaaaa żartoffałem – wycharczałem, zapewne już siny na twarzy. – Zooobacz, paaałeczki leżą na stolikkkku ninarusszszone.
- O, rzeczywiście. – Gustav puścił mnie i pieszczotliwie pogładził swoje pałeczki. – To po co mnie budziłeś? – dodał groźnie na mnie patrząc.
- Yhm, no więc – pogładziłem szyję. Tom wyszedł z łazienki. – O, to Tom ci powie.
Gustav spojrzał na mnie jak na chorego psychicznie.
- Chyba Bill?
- Nie, Tom – zaprzeczyłem z uśmiechem.
- Czemu masz pręgi na szyi?! Jak to wygląda, coś ty zrobił? – Tom usiał naprzeciwko i pogładził mnie po szyi (to było nawet przyjemne.).
- Gustav mnie dusił – powiedziałem z satysfakcją, ale widząc wściekła minę Toma (hmm, a raczej moją minę, jak ja ślicznie wyglądam, gdy jestem zdenerwowany!), dodałem szybko – Rozliczycie się później. Teraz musimy mu powiedzieć I Georgowi.
Gustav zrobił przerażoną minę.i spojrzał najpierw na mnie, później na Toma.
- Czy wy...?
Pokiwałem ze smutkiem głową.
- Matko. – Gustav wyrażnie był zszokowany. – czemu dopiero teraz mi to mówicie?
- Bo to się stało w nocy.
Gutek wyglądał, jakby zaraz miały wypaść mu oczy. Odsunął się?lekko.
- Jak to? Nic nie słyszałem... – wyszeptał słabym głosem.
- My nawet nic nie pamiętamy – odezwał się Tom. – To wszystko przez Billa, to on chciał...
- Nieprawda! To tak jakoś wyszło – wtrąciłem,a Gustav pobladł.
- Czy zamierzacie o tym powiedzieć Davidowi? I całej reszcie?
- No coś ty! Tego jeszcze brakuje. Na razie zachowamy to w tajemnicy. Dopóki, wiesz, nie odzyskam... – dotknąłem ramienia Toma.
- Nic więcej nie mówcie. – Gustav zamknął oczy.
- Tom, masz dbać o moje ciało, rozumiesz? Już ja cię przypilnuję.
Gustav stał i popatrzył na nas zamglonym wzrokiem.
- Ale.. To jest takie... Dziwne. Żeby brat z bratem... ?
Ja z Tomem spojrzeliśmy sobie prosto w oczy i wybuchnęłiśmy śmiechem.
- Ty myślałeś, że my... Że ja i Bill... – rechotał Tom, a łzy mu ciekły z oczu. Ja również nie mogłem się powstrzymać i tarzałem się po ziemi. I kolczyk w wardze mi się zaczepił o dywan, mało nie rozrywając mi wargi. No, ale jakoś z tego wybrnąłem.
Lekko chichocząc, Tom dokładnie powiedział, o co chodzi. Gustav miał nieco sceptyczną minę, więc postanowiliśmy mu to udowodnić.
- Dobra, Guciu. To teraz zadawaj nam pytania, na które tylko my znamy odpowiedź.
- Okej... – podrapał się po czuprynie ze zmarszczonym czołem i zwrócił się do mnie – Tom, jaki jest ulubiony błyszczyk Billa?
- Oczywiście Nivea Perłowy Blask – odpowiedziałem bez wahania.
- Tak? To pokaż.
Sięgnąłem ręką do kieszeni spodni (które miał na sobie Tom i wzdrygnął się lekko, gdy grzebałem mu w kieszeni) i z satysfakcją pokazałem mu błyszczyk. Westchnąłem ciężko, bo wiedziałem, że już nie mogę go używać, bo jestem Tomem, a nawet, jeśli będę sobą, to niemęskie używać błyszczyka. Bu.
Gucio nadąsał się.
- Bill.. – zwrócił się do Toma (he,he) – Jak nazywała się pierwsza płyta Neny?
- Skąd mam, k*rwa... – zaczął wpieniony Tom, ale mu przerwałem:
- „Nena”*!
- Ale równie dobrze mogliście sobie to wszystko powiedzieć... – Gu nadal był nieprzekonany.
- Tak?! Tak?! – znowu śliczna minka Toma (moja). – To zagram na gitarze, ciekawe, czy Bill nauczyłby się tego perfekcyjnie, tak jak ci zagram!
Braciszek, seksownie kręcąc moim tyłeczkiem, podszedł do futerału i wyjął gitarę. Usiadł na łóżku i ze skupioną miną (śliczną) zaczął grać. Gustav nie posiadał się ze zdumienia,
- A jednak... Zamieniliście się ciałami! To niesamowite!
- To popieprzone. Już nie będę taki piękny i utalentowany, już nigdy nie wyrwę laski w tym ciele. Jestem skazany na ascetyzm do końca życia! – załkał Tom, grając jakąś smutną melodię na gitarze.
- Ty nawet nie wiesz, co to jest ascetyzm – warknąłem – I nie przeklinaj w moim ciele. I w ogóle zachowuj się jakoś! W końcu za mnie odpowiadasz. Ech.
- A ten debil śpi.... – mruknął Gustav, mając na myśli Dżordżiego (logiczne, nie?)
- Dobra, wiecie co? Georgowi na razie nie mówmy. Ciekawe, czy sam się domyśli – zachichotałem, bo to było pytanie retoryczne. Myślenie nie jest mocną stroną szym... Georga.
Później
Ubieranie się było dziwna sprawą. Najpierw rozebrałem się do naga (w łazience oczywiście) i dokładnie obejrzałem w lustrze. Tom wydawał się nieco tęższy ode mnie. Czyżby przytył? A może to dzięki siłowni? Hm.
Jeśli chodzi o, no wiecie co, to my mamy takiego samego. To jakieś brednie, że niby JA mam małego. Natura nas obdarzyła nas takim samym sprzętem, obydwaj mamy małego! Tfu, znaczy się identycznego. No, nieważne.
Odwróciłem się do tyłu i ze zdziwieniem spostrzegłem w odbiciu, że Tom ma na tyłku tatuaż. Podniecony, szybko ubrałem się w jego ciuchy i wyszedłem z łazienki.
- Tom, kiedy zrobiłeś sobie ten tatuaż na pośladku? – spytałem, starając się nie wybuchnąć śmiechem. Tom oblał się rumieńcem.
- Jaki tatuaż- spytał piskliwym głosem
- No ten, serduszko i w środku napis „Jędrna pupka to podstawa”.
- Nie masz prrrawa oglądać mojego ciała! Zboczeńcu ty! – jak zafascynowany wpatrywałem się w moja piękną, nieskazitelną twarz. Matko, jaki ja przystojny. Fajnie tak popatrzeć na siebie z innej perspektywy!
Chwilę później
Zabiję tego padalca! Powiedział, że zmyje sobie lakier z paznokci. Niedoczekanie! Zagroziłem mu przefarbowaniem dredów na różowo.
Hahaha, zastanawiam się, czy byłby zdolny do zmycia flamastrowego makijażu spirytusem. W końcu, byłoby mi to na rękę, bo uniknąłbym niepotrzebnego cierpienia. Ach, ten mój geniusz...
Wieczorem
Matko święta. Wykrakałem.
Georg chciał ze mną porozmawiać.
- Chodź na taras. – powiedział z bardzo dziwną miną.
Usiedliśmy na leżakach. Georg przez chwilę patrzył na nocną panoramę Berlina, aż w końcu spojrzał na mnie.
- Widzisz, Tom – zaczął niepewnie – już dawno temu chciałem ci to powiedzieć. Tylko... nie byłem gotowy.
Czekałem, aż w końcu powie, o co chodzi, bo komary zaczynały dawać się we znaki.
- Ja też ci coś musze powiedzieć... – powiedziałem cicho. Zastanawiałem się, jak przyjmie informację, że jego dwaj przyjaciele zamienili się ciałami i właśnie naprzeciwko niego siedzi Bill, nie Tom.
- Poczekaj... Najpierw ja.
Wziął głęboki oddech, popatrzył na mnie błyszczącymi oczami i oblizał usta.
- Tom. Ja czuję do ciebie coś więcej.
W tej chwili poczułem, jak cały świat się wokół mnie kręci. Chwiejąc się na nogach, wstałem z leżaka, starając się nie patrzeć na Geroga.
-Jutro pogadamy - wymamrotałem i uciekłem.
Ja po prostu nie mogę w to uwierzyć. Georg gejem?! W życiu bym nie przypuszczał. I do tego zakochał się w moim BRACIE. Masakra.
Dzisiejszej nocy nie mam zamiaru spać. Boję się. Boje się, że w nocy on przyjdzie do mojego łóżka i ...
GEORG KOCHA TOMA?!
I co ja mam zrobić, niech ktoś mi powie... Chyba wyskoczę za taras, tak będzie najlepiej.
Upsss, znowu powracają myśli samobójcze.
Co za pieprzony świat. A niech przeklnę, w końcu jestem teraz Tomem.
I kocha mnie Georg.
Shit.
_________
* Nie mam zielonego pojecia, jak nazywała się pierwsza płyta Neny xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przywrócony_id:(3971)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 09-02-2007, 13:27 Temat postu: |
|
|
Moje! xD
EDITEJSZYN:
Mońka... To było... to było... no... NIESAMOWITE. OSZAŁAMIAJĄCE.
Nawet gdy wiedziałam, co się będzie działo, nie sądziłam, że tak to opiszesz! B-O-S-K-O!!!
Nawet nie mam zamiaru wypisywać błędów xDMimo iż BYŁY! Szczególnie literówki. Trza mi było dać do sprawdzenia
Dopsz.
Za to bez cytacików się nie obejdzie xD
Bziuuum xD
Cytat: |
Miałem się trzymać zasad, które wcześniej ustaliłem, ale jak tutaj być, do jasnej anielki, spokojnym, kiedy jest się w innym ciele, a w twoich włosach gnieżdżą się różnego rodzaju stawonogi?! (tak podejrzewam, dredy to zdradliwa rzecz, hyhy.). |
Z tego lałam jak głupia xD Stawonogi xD
Cytat: |
Przejechałem dłonią po włosach i zamiast dotknąć jedwabnych kosmyków, poczułem szorstkie COŚ. |
Jedwabych xD Buhahahaha xD Nie ma to jak skromność Bidna xD
Cytat: |
Przecież w twoim ciele nie da się przelecieć laski – Tom ukrył twarz w dłoniach. |
A ciemu? Czyżby Bill nie miał wacka? xD
Cytat: |
Gustav zrobił przerażoną minę.i spojrzał najpierw na mnie, później na Toma.
- Czy wy...?
Pokiwałem ze smutkiem głową.
- Matko. – Gustav wyrażnie był zszokowany. – czemu dopiero teraz mi to mówicie?
- Bo to się stało w nocy.
Gutek wyglądał, jakby zaraz miały wypaść mu oczy. Odsunął się?lekko.
- Jak to? Nic nie słyszałem... – wyszeptał słabym głosem.
- My nawet nic nie pamiętamy – odezwał się Tom. – To wszystko przez Billa, to on chciał...
- Nieprawda! To tak jakoś wyszło – wtrąciłem,a Gustav pobladł.
- Czy zamierzacie o tym powiedzieć Davidowi? I całej reszcie?
- No coś ty! Tego jeszcze brakuje. Na razie zachowamy to w tajemnicy. Dopóki, wiesz, nie odzyskam... – dotknąłem ramienia Toma.
- Nic więcej nie mówcie. – Gustav zamknął oczy.
- Tom, masz dbać o moje ciało, rozumiesz? Już ja cię przypilnuję.
Gustav stał i popatrzył na nas zamglonym wzrokiem.
- Ale.. To jest takie... Dziwne. Żeby brat z bratem... ? |
To było de best (tak, tak, szpan ingliszem ). Rozwaliłaś mnie
Cytat: |
Ja również nie mogłem się powstrzymać i tarzałem się po ziemi. I kolczyk w wardze mi się zaczepił o dywan, mało nie rozrywając mi wargi. No, ale jakoś z tego wybrnąłem. |
Buhahahaha, szkoda, że mu nie rozwalił wargi xD Tom by sie wkutwił xD
Cytat: |
- Okej... – podrapał się po czuprynie ze zmarszczonym czołem i zwrócił się do mnie – Tom, jaki jest ulubiony błyszczyk Billa?
- Oczywiście Nivea Perłowy Blask – odpowiedziałem bez wahania. |
Bosz xD
Cytat: |
Ciekawe, czy sam się domyśli – zachichotałem, bo to było pytanie retoryczne. Myślenie nie jest mocną stroną szym... Georga. |
Szym... Szymy? xD
Cytat: |
Natura nas obdarzyła nas takim samym sprzętem, obydwaj mamy małego! |
Wyszło szydło z worka xD
Cytat: |
Odwróciłem się do tyłu i ze zdziwieniem spostrzegłem w odbiciu, że Tom ma na tyłku tatuaż. Podniecony, szybko ubrałem się w jego ciuchy i wyszedłem z łazienki.
- Tom, kiedy zrobiłeś sobie ten tatuaż na pośladku? – spytałem, starając się nie wybuchnąć śmiechem. Tom oblał się rumieńcem.
- Jaki tatuaż- spytał piskliwym głosem
- No ten, serduszko i w środku napis „Jędrna pupka to podstawa”.
- Nie masz prrrawa oglądać mojego ciała! Zboczeńcu ty! – jak zafascynowany wpatrywałem się w moja piękną, nieskazitelną twarz. Matko, jaki ja przystojny. Fajnie tak popatrzeć na siebie z innej perspektywy! |
Ajć, ten fragment był zajebicho xD
Cytat: |
Hahaha, zastanawiam się, czy byłby zdolny do zmycia flamastrowego makijażu spirytusem. W końcu, byłoby mi to na rękę, bo uniknąłbym niepotrzebnego cierpienia. Ach, ten mój geniusz... |
Sprytne, sprytne ;]
AAA, GEORG KOCHA TOMA?! O jaaaa... No cóż... Mogę tylko powiedzieć, że Dżordżi ma dobry gust xD
Dawaj szybko neksta!
Mua
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przywrócony_id:(3971) dnia Piątek 09-02-2007, 15:14, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Holly Blue
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 09-02-2007, 14:59 Temat postu: |
|
|
Zajmuję.
Edit:
Cytat: |
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, co się stało? |
Ja wyjaśnię, pozwolisz. Stało się to, iż byłeś zbyt niemęskim Billem, nie umiałeś się zmienić więc pora żeby Tom się tobą zajął. Klir?
Cytat: |
Przechodząc do sedna – nie wiem, JAKIM CUDEM, rano obudziłem się w ciele alkoholika, seksoholika i skretyniałego bawoła w jednym. |
Nie obrażaj Tomaszka. Ty dziewczynko, Ty! Swoją drogą ten Bawół dziwnie znajomy (czyt. Pamiętniczek Tomaszka)
Cytat: |
I jak na razie musze go cały czas pilnować, bo boję się, że uszkodzi moje ciało, a trzeba zaznaczyć, że jestem bardzo delikatny (nie mylić z wątłym!). |
Buhaha. Jednym słowem – leżę. Ze śmiechu ofc.
Cytat: |
Pewnie zastanawia cię dzienniczku, że nie panikuję ani nic. Że piszę to z niczym niezmąconym spokojem. |
Haha. Trza było napisać OAZA spokoju.
Cytat: |
(...) a w twoich włosach gnieżdżą się różnego rodzaju stawonogi?! (tak podejrzewam, dredy to zdradliwa rzecz, hyhy.). |
Muahaha. Mam przeczucie że po dredach nic nie zostanie jak Bill się do nich dobierze. xD
Cytat: |
Ale zamiast zobaczenia twarzy Antji, która podstępem przebrała się za mnie, żeby mnie poćwiartować na kawałki i wysłać chłopakom w pudełku moją głowę, postać zawyła z bólu, a twarz zdawała się być prawdziwa. MOJA TWARZ. |
Tiaaa. Najlepiej zwalać na płeć piękną. Pfff. Ponadto uważam że za bardzo uwierzyłeś w swoją urodę. Czyżb yś jako chłopczyk nzakochał sie w dziewczynce, jaką stał się chwilowo Tom?
Cytat: |
Przejechałem dłonią po włosach i zamiast dotknąć jedwabnych kosmyków, poczułem szorstkie COŚ. Dredy. |
Buahaha. To było dobre. Jedwabne kosmyki, może od razu aksamitne? Albo śliskie jak poliester?
Cytat: |
- Ty zawsze nas w kłopoty wpakujesz. A to, to już nie byle co! Przecież w twoim ciele nie da się przelecieć laski – Tom ukrył twarz w dłoniach. |
Bieeedddddny, tak bardzo mi go żal, że naślę mu partnerkę. Hahaa. Ona gustuje w babochłopach. Okej Tommi?
Cytat: |
- Yhm, no więc – pogładziłem szyję. Tom wyszedł z łazienki. – O, to Tom ci powie. |
Zwalić na kogoś - najłatwiej. Ale czy ja powiedziałam ze to złe xD?
Cytat: |
Gustav spojrzał na mnie jak na chorego psychicznie.
- Chyba Bill?
- Nie, Tom – zaprzeczyłem z uśmiechem. |
Naitelidżentejszonowata rozmowa jaką świat widział.
Cytat: |
- Czemu masz pręgi na szyi?! Jak to wygląda, coś ty zrobił? – Tom usiał naprzeciwko i pogładził mnie po szyi (to było nawet przyjemne.).
- Gustav mnie dusił – powiedziałem z satysfakcją, ale widząc wściekła minę Toma (hmm, a raczej moją minę, jak ja ślicznie wyglądam, gdy jestem zdenerwowany!), dodałem szybko – Rozliczycie się później. Teraz musimy mu powiedzieć I Georgowi. |
Jeeeejku. jakie to słodkie, aż mnie mdli
Cytat: |
Gustav zrobił przerażoną minę.i spojrzał najpierw na mnie, później na Toma.
- Czy wy...?
Pokiwałem ze smutkiem głową.
- Matko. – Gustav wyrażnie był zszokowany. – czemu dopiero teraz mi to mówicie?
- Bo to się stało w nocy.
Gutek wyglądał, jakby zaraz miały wypaść mu oczy. Odsunął się?lekko.
- Jak to? Nic nie słyszałem... – wyszeptał słabym głosem.
- My nawet nic nie pamiętamy – odezwał się Tom. – To wszystko przez Billa, to on chciał...
- Nieprawda! To tak jakoś wyszło – wtrąciłem,a Gustav pobladł.
- Czy zamierzacie o tym powiedzieć Davidowi? I całej reszcie?
- No coś ty! Tego jeszcze brakuje. Na razie zachowamy to w tajemnicy. Dopóki, wiesz, nie odzyskam... – dotknąłem ramienia Toma.
- Nic więcej nie mówcie. – Gustav zamknął oczy.
- Tom, masz dbać o moje ciało, rozumiesz? Już ja cię przypilnuję.
Gustav stał i popatrzył na nas zamglonym wzrokiem.
- Ale.. To jest takie... Dziwne. Żeby brat z bratem... ?
Ja z Tomem spojrzeliśmy sobie prosto w oczy i wybuchnęłiśmy śmiechem. |
Jeeezu. Tu to się byłam w stanie tarzać po całynm pokoju. Całe szczęście, ze tylko parsknełam w monitor io nic nie piłam ani jadłam.
Cytat: |
I kolczyk w wardze mi się zaczepił o dywan, mało nie rozrywając mi wargi. |
Ojć. Ależ mi cię żal. Phi.
Cytat: |
- Oczywiście Nivea Perłowy Blask – odpowiedziałem bez wahania. |
O jej. Trza było dodać z miną cFaniaka.
Cytat: |
- Bill.. – zwrócił się do Toma (he,he) – Jak nazywała się pierwsza płyta Neny?
- Skąd mam, k*rwa... – zaczął wpieniony Tom, ale mu przerwałem:
- „Nena”*! |
Umieram.
Cytat: |
- To popieprzone. Już nie będę taki piękny i utalentowany, już nigdy nie wyrwę laski w tym ciele. Jestem skazany na ascetyzm do końca życia! – załkał Tom, grając jakąś smutną melodię na gitarze. |
Tu się poplułam. Bo piłam pyszny soczek porzeczkowy i ... no i kurde teraz będę miała plamę na bluzce!
Póxneij było śmiesznie, ale nie hce mi sie cytować bo mnie juz ręka boli xD
Cytat: |
- No ten, serduszko i w środku napis „Jędrna pupka to podstawa”.
- Nie masz prrrawa oglądać mojego ciała! Zboczeńcu ty! – jak zafascynowany wpatrywałem się w moja piękną, nieskazitelną twarz. Matko, jaki ja przystojny. Fajnie tak popatrzeć na siebie z innej perspektywy! |
Muahaha. Biedny blondas xD Bardziej skretyniałego tekstu nie miał w zanadrzu?
Cytat: |
Zabiję tego padalca! Powiedział, że zmyje sobie lakier z paznokci. Niedoczekanie! Zagroziłem mu przefarbowaniem dredów na różowo. |
Muahhaha. W moim pierwsym opie Tom pofarbował sobei za karę dredy na różowo <lol2>
Cytat: |
Hahaha, zastanawiam się, czy byłby zdolny do zmycia flamastrowego makijażu spirytusem. W końcu, byłoby mi to na rękę, bo uniknąłbym niepotrzebnego cierpienia. Ach, ten mój geniusz... |
Tu się poplułam znów i ciastko wylądowało na biurku. To nie ferrrrr no!
Cytat: |
- Tom. Ja czuję do ciebie coś więcej.
W tej chwili poczułem, jak cały świat się wokół mnie kręci. Chwiejąc się na nogach, wstałem z leżaka, starając się nie patrzeć na Geroga. |
Bleeee. Małpiszon daje się we znaki i sparwia, zę Bill ma zawroty <lol2>
Cytat: |
Ja po prostu nie mogę w to uwierzyć. Georg gejem?! W życiu bym nie przypuszczał. I do tego zakochał się w moim BRACIE. Masakra. |
Masakra to za mało powiedziane. To zagłada planety małp
Cytat: |
Dzisiejszej nocy nie mam zamiaru spać. Boję się. Boje się, że w nocy on przyjdzie do mojego łóżka i ...
GEORG KOCHA TOMA?! |
Muahaha. Nie histeryzuj dziewczynko!
Cytat: |
Co za pieprzony świat. A niech przeklnę, w końcu jestem teraz Tomem.
I kocha mnie Georg.
Shit. |
To było wspaniałe podsumnowanie. Niczym Amen i Bóg zapłać na końcu kazania.
Buahaha. I jeszcze mi sie skojarzyło z Ona to ON. Jak „Sebasrian” powiedział coś o festynie. Jeśli nie oglądałaś to nie zrozumeisz xD Ja juz znam ten film na pamięć także się nie przejmuj. xD
A teraz czekam na baaaaaaaaaaaardzo długą odpowiedź na komentarz.
Bo ja lubić to najbardziej xD
Pozdrawiam Cię MĘonie,
Holly xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holly Blue dnia Niedziela 11-02-2007, 16:54, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
~melody_kaulitz~
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Tokio Hotelu :D
|
Wysłany: Piątek 09-02-2007, 16:44 Temat postu: |
|
|
Genialne
Zresztą jak zawsze
Ja nie mogę, bo tego bym się nie spodziewała.
Extra!
Czekam na next!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Piątek 09-02-2007, 16:51 Temat postu: |
|
|
OMG to było booskie
Śmiałam się jak głupia
A końcówka... To było takie... takie... nieprzewidywalne
A to "jędrna pupka to podstawa" totalnie mnie powaliło
Cytat: |
Tom usiał naprzeciwko i pogładził mnie po szyi (to było nawet przyjemne.) |
Tylko przyjemne?
Cytat: |
- Bo to się stało w nocy.
Gutek wyglądał, jakby zaraz miały wypaść mu oczy. Odsunął się?lekko.
- Jak to? Nic nie słyszałem... – wyszeptał słabym głosem.
- My nawet nic nie pamiętamy – odezwał się Tom. – To wszystko przez Billa, to on chciał...
- Nieprawda! To tak jakoś wyszło – wtrąciłem,a Gustav pobladł.
- Czy zamierzacie o tym powiedzieć Davidowi? I całej reszcie?
- No coś ty! Tego jeszcze brakuje. Na razie zachowamy to w tajemnicy. Dopóki, wiesz, nie odzyskam... – dotknąłem ramienia Toma.
- Nic więcej nie mówcie. – Gustav zamknął oczy.
- Tom, masz dbać o moje ciało, rozumiesz? Już ja cię przypilnuję.
Gustav stał i popatrzył na nas zamglonym wzrokiem.
- Ale.. To jest takie... Dziwne. Żeby brat z bratem... ?
|
Ten fragment był najlepszy xD
Cytat: |
Natura nas obdarzyła nas takim samym sprzętem, obydwaj mamy małego! |
Wydało się
A przy końcówce przez chwilę siedziałam i z otwartymi ustami gapiłam sie w monitor xD
Czekam na new part, bardzo niecierpliwie, bo tu cierpliwym byc nie mozna
Weeny duuużo życzę i pozdrawiam[/code]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shaday
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Kielc
|
Wysłany: Piątek 09-02-2007, 20:50 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy tu już coś pisałam czy nie...
Jak coś to będzie powtórka a co...
Tak wiec... ten dziennik jest świetny.
Dla mnie to duża dawka śmiechawki (jak to mawia moja kumpela).
Ahh... pomysły niektóre rozbrajające...
Jak ten tatuaż Toma....
A teraz może zacytuję to co mi najbardziej się spodobało z tej ostatniej części...
Cytat: |
-Zostaw mnie, szatanie – wrzasnął (jak się później okazało) Tom i zrzucił mnie na podłogę. |
Cytat: |
- Jezus maria, jezus maria, ODDAWAJ MOJE CIAŁO, TOM!
- To ty oddawaj moje!
- Ale... ale... Jak? Jak to się stało?
- Skąd ja mam, do k*rwy nędzy, wiedzieć? Nie chcę być babochłopem! |
Babochłop no trafne określenie... hehe... ale nie żebym coś miała do Billa i jego stylu .
Cytat: |
- Czy wy...?
Pokiwałem ze smutkiem głową.
- Matko. – Gustav wyrażnie był zszokowany. – czemu dopiero teraz mi to mówicie?
- Bo to się stało w nocy.
Gutek wyglądał, jakby zaraz miały wypaść mu oczy. Odsunął się?lekko.
- Jak to? Nic nie słyszałem... – wyszeptał słabym głosem.
- My nawet nic nie pamiętamy – odezwał się Tom. – To wszystko przez Billa, to on chciał...
- Nieprawda! To tak jakoś wyszło – wtrąciłem,a Gustav pobladł.
- Czy zamierzacie o tym powiedzieć Davidowi? I całej reszcie?
- No coś ty! Tego jeszcze brakuje. Na razie zachowamy to w tajemnicy. Dopóki, wiesz, nie odzyskam... – dotknąłem ramienia Toma.
- Nic więcej nie mówcie. – Gustav zamknął oczy.
- Tom, masz dbać o moje ciało, rozumiesz? Już ja cię przypilnuję.
Gustav stał i popatrzył na nas zamglonym wzrokiem.
- Ale.. To jest takie... Dziwne. Żeby brat z bratem... ? |
Tak, tak a ten kawałek przebija wszystko...
To by było na tyle... napewno tutaj jeszcze zajrzę, bądź tego pewna .
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BabySitter
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prosto z drzewa xD
|
Wysłany: Sobota 10-02-2007, 14:52 Temat postu: |
|
|
Shaday Bardzo się ciesze, że ci się podoba Pozdrawiam i zapraszam ponownie xD
Leb die sekunde Ochhh, jaki miły komentarz Lubię takie.
Dziękuję ci bardzo i się cieszę, że to jednak nie klapa. Buzia
~melody_kaulitz~ Krótko, zwięźle i na temat Dzięęęki Pozdrawiam
Holly Blue
Luthies O. Rozśmieszyłam cię? Jejeje Hardkor. A że głupie i niesmaczne to nie musisz mi mówić, ja o tym wiem
Kot_W_ButachOch, wzruszyłam się <beczy> Co za pjękny komentarz. Kocham cię, kochanie moje Mimo iż wczoraj mnie torturowałaś
naturalnie, że Georg ma dobry gust, ale tylko w TYCH sprawach xD
Ale sie tych buziek nazbierało xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|