Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Filmowi Amanci - Ostatnia Piętnastka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 19, 20, 21  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 28-04-2006, 18:03    Temat postu:

Patuśka:)Smile - Wszystkie wspólnie wyplenimy gotyckie 'cosie' Twisted Evil Ha! Na pierwszy ogień idzie nasza 'kochana', zwykle różowa (proszę poszukać w wyszukiwarce obrazów Google jej pięknej pink sukienki z rozdania Oscarów, jakby ktoś nie rozumiał Rolling Eyes) Gwyneth Twisted Evil

Madzia Very Happy - Och, nawet nie wiesz, jak lubię się z tłumu wyróżniać Rolling Eyes Ale w takich sprawach gonię za owczym pędem Rolling Eyes xD

Avi - No... Ekhm. No już z Tobą gadam xP

SeLeNe - Mam już... Eee... 7 linijek Very Happy Jestem z siebie dumna Cool Jakby coś mnie wena łapnęła, albo nie, to postaram się coś skrobnąć xP

$wi$tu$ - Aha. Miło wiedzieć. Chciałam tylko powiedzieć, że wszystkim oprócz Tobie o dziwo podobało się 'całkowicie'. I dziękuję za to, że powiedziałaś mi prawdę. Lubię, kiedy ktoś szczerze krytykuje moje opowiadania. Bo wtedy wiem, że mówi mi prawdę xP
Ach, tak, wiem. Ależ ja z sensem piszę Rolling Eyes xP


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chloe dnia Sobota 29-04-2006, 13:22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 28-04-2006, 21:14    Temat postu:

Chloe- O sorry, literówka xD Miało być Chloe xD Przepraszam jak najmocniej Very Happy
Chcę next, chcę next!
Podoba mi się to opko <buja w obłokach> Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 29-04-2006, 13:18    Temat postu:

Aniusia - Nie wiem, kiedy będzie następna część... Naszło mnie na uczucia, więc właśnie staram sę napisać coś innego. Nie wiem, czy to wyjdzie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patuśka:):)




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z drzewa :D

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 10:38    Temat postu:

ja się za szybko uzależniam od tych opowiadaniańVery Happy no i później jest skutek: ględze kazdemu o nowej notce:) ehh i tobie też pewnie zacznę czesciej ględzićVery Happy No to kiedy nowa? Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy
________________________

Sparkling Angels I believed you were my saviour in my time of need ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 10:50    Temat postu:

Patuśka:)Smile - Oj, mam już z 3/4... Ale wiesz, takiego krótkiego parta, jak zwykle mam Wink W ogóle straszny... Och, ale może dzisiaj dodam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kala




Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ze świata, którego nie ma...

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 11:16    Temat postu:

Mnie tam się podoba. To opo jest takie... inne od innych. Moje opko do ciebie dotarło? znaczy się ta połowa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 12:03    Temat postu:

Kala - Hehe, dzięki. Miło mi Smile A Twoje opo już sprawdzone w takiej maciupeńkiej części... xP

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 20:11    Temat postu:

O kurcze ale extra!
Przeczytałam całe za jednym razem:) superrr!!!!!!

Najlepsze z tym nagim Billem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 20:40    Temat postu:

Channel - S...S...Serio? Oł mAj gAsH dZiA cI! Wybacz, troszkę mi odwala xD
A ja się mogę poszczycić tym, że jeszcze kilka zdań i skończę next parta Very Happy xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 20:42    Temat postu:

Chloe czekam niecierpliwie!

Super piszesz okropnie mi się podoba!

Stiuard malutki w ciuchach hipopotama...wymiatasz xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 21:08    Temat postu:

No to daję next parta Very Happy
Dzisiaj tylko trzy dedykejszyns Very Happy

Wery Speszyl dla Kate, bo to dzięki niej wyszedł tekst 'Wow! Kate nie ma na mnie focha, bo włożyłam jej język nie tam, gdzie Kate chciała' Very Happy Z tego tekstu nie mogę xDDD

Speszyl dla Roxy, SuSanany i Avi, bo.. Eee, bo fajne jesteście xD

A inne dedy dla wszystkich innych, którzy czytają i komentują Very Happy xD

Łelkom tu maj skeri stori Twisted Evil xD

:


- Zabiję, uduszę, rozerwę, strzepnę, wytrzepnę, przetrzepnę, ude...
- BILL! - Wrzasnął zniecierpliwiony Georg, rzucając w czarnowłosego magazynem. - Ja tu staram się czytać! Więc bądź cicho i podaj mi gazetę, którą cię walnąłem!
- Czy wy nie rozumiecie, że właśnie rozpocząłem wojnę z kolejną przewodniczącą klubu Barbie? Ona jest zdolna do wszystkiego! - Pisnął bezradnie. - Wydłubie mi oczy pink tipsami po 4,99!
- Serio można kupić takie tanie? - Rozpromienił się Tom, patrząc z niedowierzaniem na brata. Zbladł jednak widząc miny chłopaków. - No co? - Burknął. - To mógłby być niezły prezent dla jakiejś laski.
- W każdym razie. - Zignorował go Gustav. - Ja was serio nie rozumiem. Nie mam pojęcia, czy tak jej nie cierpicie, czy tak ubóstwiacie. - Burknął.
- A nie słyszałeś nigdy, że między miłością a nienawiścią jest cienka granica? - Syknął Georg nieprzyjemnie. - No bo kochasz przecież swoją siorkę. Ale mogę się założyć, że czasami masz ochotę odrąbać jej język, żeby się w końcu przymknęła.
- To co innego... - Blondyn zaczął się bronić.
- Oj nieważne. - Listing machnął ręką. - Jedyne czego pragnę, to uciec jak najdalej od tej wiedźmy ze sztucznymi rzęsami.
- Popieram. - Odezwał się Tom, a Bill cicho przytaknął. - Tylko... Jak? Nasza wina, że mamy tego samego menagera co ona? - Jęknął i ze smutkiem spojrzał na swoją gitarę. Nie widział przez to, jak reszta zespołu spoglądnęła po sobie i uśmiechnęła się podstępnie.
- Chłopaki? - Odezwał się powoli Georg. - Czy wy myślicie o tym samym co ja?
- Ooo tak. - Bill pokiwał chytrze głową w stronę zadowolonego Gustava.
- Czy tylko ja czegoś nie rozumiem? - Tom spojrzał po kolei na całą trójkę.
- Zastanów się. - Odparł Bill, a po chwili dodał. - Akcja ' Simon wróć! ' rozpoczęta!
***
- Gdzie do największej, najobrzydliwszej, najwredniejszej cholery się oni podziewają?! - Pisnęła Word, biegając od jednego pokoju do drugiego. - Za 5 minut zaczynamy kręcić!
- Uspokój się! - Jęknęła Holly, bardziej wsuwając się w fotel i wyjmując pilniczek. - Jakby coś, to zawsze możemy ich zastąpić jakimś innym bandem. Na przykład takim Us5... - Prychnęła, zaczynając piłować swój paznokieć.
- Tylko że ja jestem menagerką Tokio Hotel. - Warknęła brunetka.
- A to już nie moja wina. - Burknęła dziewczyna. - Jakoś nigdy nie marzyłam, żeby ich spotkać.
- Serio nie mam pojęcia, czemu się tak kłócicie. - Jęknęła Hazel, opadając na pobliski fotel. - Niedługo rozpoczniecie jakąś wojnę i zrobisz to samo, co tej Paris. - Warknęła.
- Czepiasz się. - Mruknęła. - Wszyscy myśleli, że zrobił jej to Nick... Albo Tinkerbell.
- Ja cię nigdy nie zrozumiem. - Kobieta pokręciła głową bezradnie. - Za żadne skarby świata nie pojmę, jak się wychowałaś na tym świecie.
- Normalnie. - Ta odparła z filozoficzną miną. - Wychowali mnie w kokonie.
- To wszystko wyjaśnia... - Westchnęła Word. - To wszystko wyjaśnia...
***
- Halooo? Simon? - Głos Bill'a rozchodził się po pomieszczeniu. - Cześć. Mam taką małą prośbę... - Zaczął nieśmiało, jednak już po chwili pisnął błagalnie. - WRÓĆ DO NAS! Będziemy za ciebie sprzątać, nauczymy się savoir-vivre'u, umyjemy twojego buldoga, a Tom już nigdy nie prześpi się z twoją dziewczyną! Tylko błagam, bądź znowu naszym menagerem! Proszę, proszę, pro... Co? O którego Toma mi chodzi?! No o mojego brata. Tego, co się przespa... No nie moja wina, że masz zdzirowatą... To znaczy nie! NIE! Ona wcale... Że jak?! Kim jestem?! Bill mówi, do jasnej cholery! Bill Kau... Halo? Halo? Jesteś tam? - Jęknął. - Cholera! Rozłączył się zjeb. - Warknął, rzucając komórką o ścianę. - Czyli z naszego planu nici.
- Aaa...! - Krzyknął Tom. Jego mina wyrażała wielkie zadowolenie, jakby właśnie odkrył sens istnienia. Zdaniem Bill'a, gdy starszy Kaulitz robił taką minę, brakowało tylko małej żaróweczki świecącej nad jego głową. - Już rozumiem, o co chodziło w tym waszym planie! Chcieliście, by Simon wrócił do roli naszego menagera, żebyśmy już nie byli obok Hazel i Holly. On przecież nigdy w życiu nie wymyśliłby tego, żebyśmy zagrali w filmie! - Dodał, po czym zachichotał głupkowato.
- Czasami zastanawiam się, czemu los był dla mnie taki okrutny. - Powiedział powoli czarnowłosy, z niedowierzaniem kręcąc głową. - Czemu akurat ja musiałem dostać brata, w postaci Toma Kaulitza?
- Zawsze możesz zmienić nazwisko. - Odparł Tom, wzruszając ramionami.
- Na jakie?! - Ten pisnął. - Bill Fyfek z Pypidłówka?
- Polecałbym krótsze. - Mruknął dredowłosy. - Na przykład Bill Fyfipypa. Skrót od tego, co wymyśliłeś.
- A wiesz, co by było niezłe? - Spytał czarnowłosy z sarkazmem. - Bill Który Cieszy Się Bo Jego Jebnięty Brat Nie Ma Już Tego Samego Nazwiska Co On I Jest Bardzo Miło Przytulaśnie Puci Puci.
- Co ty ciągle takie długie wymyślasz?! - Jęknął jego brat. - Wena czy matka cię opuściła?!
- EJ! - Przerwał im zniecierpliwiony Georg. - Możecie się łaskawie pokłócić później? Teraz musimy wymyślić nowy plan na powrót do łask Simona. Jasne?
- Jasne... - Burknęli wspólnie bliźniacy.
- Dobra. Macie jakiś plan? - Spytał Gustav. Widząc jednak markotne spojrzenia chłopaków, westchnął. - Tak myślałem... Ale nie martwcie się. Bo oto wkracza Gustav Schafer i jego plan B...
***
- Sto jedenaście... Sto dwanaście... Sto trzy... O nie. - Trener klasnął, co wyrażało jego niezadowolenie. - Powtórka. Nie myśl, że nie widzę, jak oszukujesz. Jeden... Dwa...
- Alan, błagam. - Jęknął chłopak, wystawiając głowę znad hantli. - Umieram!
- Cicho, Max. - Ten warknął. - Nie płacą mi za to, żebym słuchał twoich żalów.
- MAX! MUSIMY POGADAĆ! - Oboje usłyszeli dziewczęcy, wysoki głos.
- O nie. - Jęknął chłopak i skurczył się, jak najbardziej umiał.
- Och, cześć słońce. - Ta sama dziewczyna podbiegła do niego i pocałowała w policzek. Ten uśmiechnął się niemrawo.
- Cześć Holly. - Burknął.
- Musimy na serio porozmawiać. - Brown opadła na fotel i zaczęła nawijać. - Chodzimy ze sobą już od dwóch miesięcy. Do tego gramy razem w filmie. Musimy w końcu im powiedzieć, ze się zaręczamy!
- ZARĘCZAMY?! - Chłopak natychmiastowo wstał, zapominając o hantlach, które przed chwilą trzymał. W wyniku tej reakcji, przyrząd opadł na jego udo, a ten pisnął z bólu.
- Oj nie krzycz już, nie krzycz. - Dziewczyna machnęła ręką w jego stronę, spoglądając przy tym na trenera. - Wiem, że się cieszysz, ale nie musisz od razu tak tego... - Zacięła się i puściła oczko Alanowi. - ... Eee, o czym to ja mówiłam?
- O tym, że się cieszę. - Burknął, masując obolałe miejsce. - Może łaskawie byś pomogła?
- Wybacz, nie mam czasu. - Szybko wstała. - Za chwilę występuję. Ciao! - Machnęła ręką na pożegnanie i wyszła z siłowni.
- Faaaajna... - Uśmiechnął się trener, ochoczo kiwając głową.
- Weź ją sobie.
- Mogę? - Spytał zdumiony Alan.
- Jasne. - Chłopak parsknął z ironią. - Do kompletu dodam pieska chiuaua i różowy kubraczek.
- Serio?
- Nie. - Warknął ten i ponownie zajął się hantlami. - No, licz! Jeden, dwa...
- Takie moje życie. - Westchnął trener. - Dawaj. Trzy, cztery...
***
- Lalalalałoho.Ho.Ho.Ho.Ho.Ho.Ho.Hoooo.Lalalalałoho...
- Co ty wyrabiasz?! - Pisnął Georg, zatykając sobie uszy.
- Nie znasz się. - Odparł urażony Bill. - To najnowocześniejsze ćwiczenia głosowe... Lalala...
- Błagam, przymknij się. - Jęknął jego brat i schował głowę pod poduszkę, po czym wydał z siebie dziwny dźwięk, podobny do płaczu.
- A zauważyliście, że jak zakładam czapkę, to moje oczy bardziej świecą? - Wtrącił się Gustav, filozoficznie spoglądając na ścianę.
- Nie ma to jak wyczucie odpowiedniego momentu. - Parsknął czarnowłosy.
- Ale to prawda! - Burknął perkusista buntowniczo. - Mam piękne oczy.
- Ładne oczy masz, komu je dasz? - Zamruczał cicho Tom, starając się nie wybuchnąć śmiechem.
- Ha.Ha.Ha. - Burknął Schafer. - Bardzo śmieszne. - Dodał, po czym podciągnął sobie spodnie. - Nie ma to jak członek zespołu z wyszukanym poczuciem humoru.
- Się wie. - Wyszczerzył się Tom i podszedł do drzwi. Już chciał je otworzyć, gdy nagle ktoś z drugiej strony zrobił to, co zamierzał chłopak.
- Hej debile. - Przywitała ich Holly, bez żenady wchodząc do pokoju i siadając tuż przy Georgu. Ten, widząc dziewczynę, zrobił się cały czerwony i bardziej wsunął w sofę. - Takie pytanie do was. - Wyjęła z torby notatnik i uśmiechnęła się jadowicie. - Głupota nabyta czy wrodzona?
- No wiesz. - Zaczął dredowłosy, siadając po drugiej stronie Brown. - Zależy, kto...
- TOM! - Wrzasnął urażony czarnowłosy. - Nie brataj się z wrogiem!
- Eee... Czy ty nie bierzesz tego przypadkiem zbyt serio? - Spytała ostrożnie Holly. - Bo to przecież wiadome, kto wygra.
- Ja. - Młodszy Kaulitz wypiął dumnie pierś.
- Nie. Bo ja.
- Ja.
- Ja.
- Ja!
- Ja!
- Ja!
- JA!
- JA to teraz przerwę! - Wtrącił się zdesperowany Georg, po czym burknął sam do siebie. - No nie mogę. Ciągle te kłótnie przerywam... Ja to niby kto? Przyzwoitka?!
- Przyzwoitka?! - Pisnęła Holly. - O nie. Na pewno nie przyzwoitka. - Warknęła, dziwnie machając wolną ręką. - Przyzwoitka starałaby się zatrzymać mnie przed całowaniem, sexem i tymi sprawami! A nie przed wrzeszczeniem na jednego podzielonego na dwóch niewyrośniętych!
- EJ! To było o nas?! - Wrzasnął oburzony Bill, wskazując siebie i swojego brata.
- Na pewno nie jesteś przyzwoitką. - Dziewczyna zignorowała czarnowłosego i dalej perorowała. - Słuchaj, Georg, George, czy jak ci tam na imię. Gdybyś był przyzwoitką, nawrzeszczałbyś na mnie gdybym zrobiła coś takiego. - Podeszła do Toma i ugryzła go w wargę. Ten zamruczał cicho i włożył jej język do ust. Holly szybko polizała jego podniebienie i bez żadnego problemu oderwała się od starszego Kaulitza. - Widzisz?! Przy czymś takim zacząłbyś wrzeszczeć, a ty tu tak sto...
- CO TY WYRABIASZ CIOTO RUSKA?! - Pisnął Listing, gapiąc się na nią niezrozumiale. Ta, widząc jego reakcją, spojrzała na niego z lekkim zdziwieniem i szepnęła.
- Wow. A jednak jesteś przyzwoitką.
- Yhym... - Odparł Tom, patrząc na nią z rozmarzeniem, po czym zacharczał kilka razy i zasłonił... Lekko nabrzmiałą część ciała.
- Zbok. - Skomentowała go dziewczyna, przewracając oczami. - A wracając do tematu. Przyszłam, bo chciałam wiedzieć, czy też jedziecie na rozdanie nagród MTV.
- Yhym. - Odpowiedział jeszcze nie do końca dobudzony blondyn.
- Aha. Ok. No, to ja spadam .Cześć. - Ta odparła i wyszła z pokoju.
- Ach... - Jęknął Tom. - Yhym, yhym, yhym... - Dodał, a po chwili pisnął nienaturalnie wysokim tonem. - ŻE JAK?! MTV?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lina




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa --'

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 21:13    Temat postu:

Pierwsza. Lece czytac xD

EDIT:

Boska czesc xD. Sikam :lol: .

Szczegolnie z zmiany nazwiska Billa ;P.

Ach, dalas popis kochana ^^.

Trzymaj sie ;*.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lina dnia Poniedziałek 01-05-2006, 23:10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~ Kate ~




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 21:29    Temat postu:

Druga? No nie wierzę xD Czytam xP

Na początek, wery big thenks za wery speszial dedykejszyns Very Happy To bardzo dużo dla mnie znaczy, ha, sama rozumiesz ;]
Co do notki Very Happy Świetna, tak jak zawsze Little thongue man Znów brechtałam się z kilku momentów na podłodze, po czym elegancko wstałam i czytałam dalej Very Happy
Oby tak dalej, Chloe, oby tak dalej!
Duużo weny i więcej odjechanych akcji, takich jak ta na górze - z tym językiem Laughing xD Buziaki ;* kC, wiesz? xD ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajniaczka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kraków *.*

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 21:39    Temat postu:

czytam:P
____________________________________________________________

Nie no leze....HahahahahaxD Chyba jedna z najśmieszniejszych części..leże....buhahahxD NIe no ja już nie moge.. nam tu grozi umrzeć z prześmiania Laughing NIe ta część była boska...kocham to opko bo jest takie optymistyczne i śmieszne...A nie jak inne..smutne i mroczne..Kocham kocham..Niach Niach Ciach Ciach Evil or Very Mad Czekam na new part mistrzynio:P


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tajniaczka dnia Wtorek 02-05-2006, 9:37, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 22:04    Temat postu:

[quote="Chloe"]- Czasami zastanawiam się, czemu los był dla mnie taki okrutny. - Powiedział powoli czarnowłosy, z niedowierzaniem kręcąc głową. - Czemu akurat ja musiałem dostać brata, w postaci Toma Kaulitza?
- Zawsze możesz zmienić nazwisko. - Odparł Tom, wzruszając ramionami.
- Na jakie?! - Ten pisnął. - Bill Fyfek z Pypidłówka?
- Polecałbym krótsze. - Mruknął dredowłosy. - Na przykład Bill Fyfipypa. Skrót od tego, co wymyśliłeś.
- A wiesz, co by było niezłe? - Spytał czarnowłosy z sarkazmem. - Bill Który Cieszy Się Bo Jego Jebnięty Brat Nie Ma Już Tego Samego Nazwiska Co On I Jest Bardzo Miło Przytulaśnie Puci Puci.
- Co ty ciągle takie długie wymyślasz?! - Jęknął jego brat. - Wena czy matka cię opuściła?!

- Yhym... - Odparł Tom, patrząc na nią z rozmarzeniem, po czym zacharczał kilka razy i zasłonił... Lekko nabrzmiałą część ciała.
quote]

I jeszcze ta rozmowa z Simonem...nie no skonam Very Happy zajebioza!
Ale świetne Very Happy kocham to opowiadanie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoHa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 22:12    Temat postu:

Kaulitz robił taką minę, brakowało tylko małej żaróweczki świecącej nad jego głową. haha tomuśrlz jak zwykle xD

ja też zauważyłam że jak gustv wkłada czapkę to mu sie bardziej oczy świecą

genialny part ci wyszedłco ja tu bedę gadać xD
co najmniej 100 razy spadłam z krzesła czyli było dobrze Very Happy
czekam na równie śmieszny kolejny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampiria xD




Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiecie kim tak naprawde jestem :twisted:?

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 22:22    Temat postu:

pierwsze zdanie opka już leże na ziemi <hahaha>
jebak
trzecia linijka znowu leże xD <hahaha>

Będziemy za ciebie sprzątać, nauczymy się savoir-vivre'u, umyjemy twojego buldoga, a Tom już nigdy nie prześpi się z twoją dziewczyną!
Teraz to wbiłam się w podłoge <hahaha>!

Bill Fyfek z Pypidłówka HAHAHA wdech HAHAHHA HAHAHHA HAHHAHA wdech HAHAHHA HAHHA HAHHAHAHA wdeeech HAHAH

Polecałbym krótsze. - Mruknął dredowłosy. - Na przykład Bill Fyfipypa. Skrót od tego, co wymyśliłeś. Brak tlenu! Brak tlenu!
Groźba: Zabrechtanie się na śmierć.
Przyczyna: FILMOWI AMANCI

- A wiesz, co by było niezłe? - Spytał czarnowłosy z sarkazmem. - Bill Który Cieszy Się Bo Jego Jebnięty Brat Nie Ma Już Tego Samego Nazwiska Co On I Jest Bardzo Miło Przytulaśnie Puci Puci.
- Co ty ciągle takie długie wymyślasz?! - Jęknął jego brat. - Wena czy matka cię opuściła?! DAJ POZYĆ! HAHAHHAHAHAHA!!

- Jasne. - Chłopak parsknął z ironią. - Do kompletu dodam pieska chiuaua i różowy kubraczek.

Fazy czytanai FILMOWYCH AMANTÓW:
Krok pierwszy.
Folia spada z głośnym hukiem na ziemie.
Krok drugi.
Folia turla się na ziemi zmiatajac wszelki kurz, jaki na niej zaległ.
Krok trzeci.
Folia wbija się w ziemie. Zachacza zębami o parkiet.
Krok czwarty.
Folia znajduje się piętro nizej.
Zaskoczeni sąsiedzi pytają co się stało. Folia odpowiada FILMOWI AMANCI!

Bum czika raka xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimowkaaa




Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rypin;\

PostWysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 23:11    Temat postu:

Hahahah leze Laughing teraz nie skomentuje bo umieram ze śmiechu...Very Happy
Buahahahhaahaha!! Very HappyVery HappyVery Happy CIOTO RUSKA..Very Happy buahahahahaa...
Buziaki... haha;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SeLeNe




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z NiEbA =]

PostWysłany: Wtorek 02-05-2006, 0:59    Temat postu:

Ło matulko kochana!
Hihihih...
Wspaniale!
Czekam na new!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Wtorek 02-05-2006, 11:01    Temat postu:

Ach, dziękuję za dedykację
Wiesz, po tej części dostałam po prostu niepochamowanego ataku śmiechu, czego skutkiem było stłuczenie sobie nosa, kiedy chciałam wstać z krzesła. Poważnie! xDD
Musiałam usiąść w miejscu na dobre 20 minut i odpocząć..znowu mnie brzuch rozbolał..
Podobała mi sie ta..'rozmowa telefoniczna' Laughing i przyjście Holly xD
Uh...jeszcze tego by brakowało, żeby Tom na nią poleciał --' Dziwkaa xPPP
Życzę wenki! A ja postaram sie uspokoić, bo nadal mam jakieś drgawki po tej części xD

Peace.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Roxy dnia Wtorek 02-05-2006, 13:34, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassis




Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Jasła

PostWysłany: Wtorek 02-05-2006, 12:30    Temat postu:

Zaczęłam czytać i co? I co?! I już leżałam na ziemi. Uh, rodzeństwo zaczęło się na mnie dziwnie patrzeć xP
Tipsy 4,99 - Bill, skąd tak dobrze się na tym znasz?
A to cuuuudowne ćwiczenie na głos... chciałabym usłyszeć to na żywo^^
Nie wiem skąd Ty bierzesz takie wspaniałe pomysły...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia :D




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 02-05-2006, 12:48    Temat postu:

Zauważyłam, że dziś nie mówiłaś że to chłam xD
No i tak ma być Cool
Jestem ciekawa co będzie na tym rozdaniu nagród, ale znając Twoje pomysły to.. Laughing
Tipsy za 4,99 to rzeczywiście taniocha, moja koleżanka dziś kupiła za 6,60 xDDDDD
Wybacz mi, ale nie mogę wytrzymać:


CO HOLLY ZROBIŁA PARIS????????? xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzia_m




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 02-05-2006, 15:32    Temat postu:

Oh Chloe, uwielbiam Twoje opowiadanie. Jest takie odstresowujące. W niektórych momentach mało, co nie spadłam z krzesła.
Czekam na ciąg dalszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 02-05-2006, 16:41    Temat postu:

Część...
Boska...
Kocham to opko, kocham, kocham, kocham!!
Twoje poczucie humoru jest... genialne! Cool
Mogłabym się od Ciebie duuużo nauczyć.
Oj, kochana, coś mi się tu zdaje, że niedługo wylądujesz na mojej honorowej liście mistrzyń Twisted Evil
Kocham to opko! Kocham Ciebie za to opko! Kocham TH, bo gdyby nie oni, nie byłoby tego forum i tego opka...
Ahhh, bredzę głupoty.
Po prostu- część... suuuper... Aj <buja w obłokach i zamyka się w szafie>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madż




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 02-05-2006, 21:26    Temat postu:

Ahh
Chloe
Cudownieeeee !!!!!!
Przeczytałam WSZYSTKO i skomentuję to jednym słowem : prześliczne.
Dodatkowo : opisane z humorem.
Po prostu eXtra xD

Pozdro

Wenki życze xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 12 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin