|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 17:20 Temat postu: |
|
|
Ach... Jak dawno mnie tu nie było. I innych. Tak tu pusto, cicho. Właśnie zrywam pajęczyny.
Pomysł jest, początek tez, ale.. Chcę, żeby następny odcinek był lepszy. W innym stylu, nieciekawy, niezbyt śmieszny... Może. Nie wiem, czy mi się uda i czy spełnię swoje oczekiwania. Ot co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 17:47 Temat postu: |
|
|
Ocho.
Czytasz w moim myślach.
Seryjnie.
Myślałam wczoraj o "tych" opach.
Które czytałam a dawno nie było notki itp..
Miała pisać jutro tutaj, ale widze że się odezwałaś
A wiesz że mimo wszystko pamiętam co się działo tutaj?
Co do szczegółu.
Dziwne, bo mam kiepską pamięć..
Napiszesz?
To czekam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 19:55 Temat postu: |
|
|
Tajniaczka - Czytam? To miło. Będę zawodowym medium. Lub gejem. A nie, to drugie, to chyba zawód Sick. Ale... Nie mieszając jej, to naprawdę niesamowite, że to pamiętasz... Czuję się tak, jakby to była historia, którą zapamiętam do końca życia i która zawsze będzie wywoływać mój uśmiech... Czuję się teraz tak... Nie wiem. Po prostu ta historia chyba zawsze będzie w mojej pamięci. Chociaż to dziwne, bo to w końcu nie było piękne opowiadanie. A przynajmniej nie takie, jakie chciałam, żeby było, i jakie byłam w stanie zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 21:28 Temat postu: |
|
|
Ale było.
I sądzę że wkładałaś w to wiele serca, jak każdy pisarz.
Niezależnie od treści.
Bo naprawdę się uśmiałam..
I wciąż pamiętam gołego Bidona
Czekam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sobota 14-10-2006, 19:10 Temat postu: |
|
|
Na początku tak. Ale później... Się załamałam, bo zrobiłam z tego to, czego nie chciałam.
A goły Bidon rox <peace> xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 21:06 Temat postu: |
|
|
Jest! Ale z błędami. Bo nie zdążyłam sprawdzić, a miałam się wyrobić przed 22, choć i tak mi się to niestety nie udało...
Cóż, a czemu do tej godziny? Ponieważ musiałam to skończyć dla ~ Kate ~, która ma dzisiaj urodziny!
Kasiu, to dla Ciebie, słońce
'Miłość dla dwojga' zakończona!
Najnowszy film z Holly Brown i Tokio Hotel ma dziś swoją premierę!
Tylko w Bravo - Wywiad z reżyserem tego przeboju! - Patrz str. 18.
Kalosze za pół...
- Idioto, skup się!
- Tak, już. - Mruknął czarnowłosy chłopak w stronę swego brata, gorączkowo wertując gazetę. W końcu znalazł interesujący go artykuł i, uśmiechając się triumfalnie, zaczął czytać.
Najnowszy film, w reżyserii Steven'a Lois'a, ukończony! 'Miłość dla dwojga' to sympatyczna komedia romantyczna, opowiadająca o miłości, zdradzie, przyjaźni i innych sprawach, męczących dzisiejszą młodzież, i nie tylko. W roli głównej ujrzycie samą Holly Brown, 17-letnią gwiazdę ekranu, oraz niemiecki zespół Tokio Hotel, składający się z wokalisty Bill'a (17), gitarzysty Tom'a (17), basisty George'a (19)...
- Cholera, znowu napisali źle moje imię!
- Cicho!
... oraz perkusisty Gustava (18 ). Cała piątka zgodnie przyznaje, że to najlepszy film, w jakim kiedykolwiek brali udział.
- Sorry was bardzo, ale to nasz pierwszy film!
- A do tego nie dawaliśmy żadnego wywiadu!
- Dacie mu skończyć czytać?
... Brali udział.
- Już to mówiłeś.
- Ale nie ma już więcej. Reszta to zdjęcia Holly. - Burknął Bill, rzucając gazetą w stronę Georg'a. Ten, złapał magazyn w locie i bliżej przyjrzał się zdjęciom dziewczyny.
- Ona ma silikon? - Spytał, mrużąc oczy.
- No ty to jesteś serio domyślny. - Jęknął młodszy Kaulitz z ironią. - To tak, jakbyś się teraz skapnął, że używam czarnej kredki.
- A używasz? - Basista wybałuszył oczy. Po chwili jednak, widząc zdegustowaną minę czarnowłosego, uśmiechnął się chytrze. - Przecież żartowałem! Od razu wiedziałem, że malujesz sobie włosy...
***
Holly biegła wzdłuż korytarza, niepewnie rozglądając się dookoła. Przeklinała siebie w myślach za to, że założyła te koszmarnie wysokie szpilki. Nie mogła przez nie teraz poruszać się tak szybko, jak chciała.
- Georg! - Krzyknęła, zaglądając do jednego z pokojów. Jednak zastając tam tylko całującą się parę, westchnęła cicho i ruszyła dalej. - Georg, gdzie jesteś?
- Czego chciałaś? - Usłyszała głos dochodzący zza jej pleców. Odwróciła się gwałtownie i jej oczom ukazał się brunet, trzymający ręce w kieszeniach i złowrogo spoglądający na własne buty.
- Jesteś. - Ucieszyła się ta. - Bo ja... Chciałam z tobą porozmawiać.
- Mów. - Burknął chłopak, wciąż unikając wzroku Brown.
- Chodźmy gdzie indziej.
- Och, bo nagle przejmujesz się, że ktos nas zobaczy. - Parsknął chłopak z ironią. - Gadaj teraz, albo w ogóle. - Dodał ostro, patrząc dziewczynie w oczy. Ta, po chwili toczenia w sobie walki, westchnęła.
- Dobrze. Tylko błagam, nie rób scen.
- To ty jesteś w tym mistrzynią.
- Daj spokój. - Warknęła Brown. - Staram się być miła. Bo... Ja cię kocham.
- Oj straszne. - Jęknął Georg, przewracając oczami. Po chwili jednak spojrzał na dziewczynę jak na kosmitkę i jęknął cicho. - Że co?
- Kocham cię. - Powtórzyła. - Nie wiem, jak to wytłumaczyć. Wtedy, gdy mieliśmy tą scenę łóżkową, byłeś taki nieśmiały... Jakbyś robił to pierwszy raz! Patrzyłeś się na mnie tak zszokowany i... Pomyślałam wtedy, że to z tobą chcę się zestarzeć.
- Yhym. - Wyjąkał ten tępo. - Jestem w Punk'd, czy coś?
- Och, jesteś słodki. - Zachichotała Holly. - I wiesz... - Dodała po chwili, podchodząc do niego i seksownie poruszając biodrami. - Mam na ciebie ochotę...
***
- Aaaa! - Krzyk Georg'a rozniósł się po pokoju.
- Debilu, siedź cicho. - Jęknął Bill, rzucając w basistę poduszką i chowając się w kołdrę.
- Znowu śniła ci się Chewbaka? - Burknął Gustav. Jego wzrok ukazywał zmęczenie i lekką irytację.
- Nie, nie. - Zaprzeczył chłopak, z niewyraźną miną. - Miałem dziwny sen...
- Koszmar?
- Nie... Marzenie.
***
- Hooooolly! - Wysoki, zdystygowany, kobiecy głos, roznosił się po korytarzu. - Kochanie, gdzie jesteś?
- Tu... - Zaczęła szatynka, wychodząc z pokoju i zakładając kolczyk. Gdy zobaczyła jednak, kto ją woła, stanęła i wyszeptała. - ... Mamo. Co ty tutaj robisz?!
- Przyszłam na twoją premierę, słonko. - Uśmiechnęła się ta. - Nie mogę tego przegapić! Kto wie, może Jack Nicholson znowu będzie ze mną flirtował... Och, albo Spielberg da mi jakąś rolę. Wyobraź sobie te nagłówki: 'Andie Brown znowu w akcji!' - Wypięła dumnie pierś i poprawiła farbowane na blond włosy. Widząc jednak, że jej córka przerwraca oczami i powraca do pokoju, kobieta ruszyła za nią. - Albo nie... 'Gwiazda kina lat... Przeszłych... Powraca na srebrne ekrany!'. Ach, jestem świetna...
- Tak, mamo. - Westchnęła Holly ze znużeniem. Podeszła do garderoby i zdjęła suknię z wieszaka.
- Och, słonko. - Jęknęła blondynka z niesmakiem. - Ta suknia w ogóle do ciebie nie pasuje! Ten kolor cię postarza, a przez ten krój wyglądasz na o cztery kilogramy grubszą.
- To sukienka Prady. - Szepnęła ta urażona.
- Prada? Och, przestań. Chodziłam z nim trzy miesiące. On jest taaaaki nudny. - Andie machnęła ręką i podeszła do lustra. Wyjęła małą buteleczkę i spryskała jej zawartością szyję. - A do tego okropnie całował. - Dodała, po czym zachichotała głupio.
- Mamo? - Spytała dziewczyna ostrożnie. - Ty masz pojęcie, o czym ty mówisz?
- Ach, nie martw się słońce, ty też będziesz miała kiedyś romans z projektantem ubrań.
- Nie mogę się doczekać. - Wysyczała dziewczyna, po czym przewróciła oczami i wyszeptała coś w stronę sufitu, co brzmiało trochę jak groźba zabójstwa.
- Och, Holly, ta fryzura jest tandetna. Nie mów, że pójdziesz tak na premierę.
- Pójdę.
- A te buty? Weź moje szpilki, te z różowymi akcentami.
- Nie chcę.
- Nie, nie te perfumy!
- Te.
- Co ty wyrabiasz? Ta pomadka ci w ogóle nie pa...
- Maaamo!
- Och, martwię się o ciebie. Ty nie masz gustu!
- MAMO! - Holly wrzasnęła desperacko. - Daj spokój. Mam gust!
- Tak, tak. - Kobieta uciszyła ją gestem ręki, udając, że nic nie słyszała. - A teraz wybacz. Za pół godziny mam manicure! Pa, kochanie. - Dodała, po czym wyszła, zgrabnie kiwając biodrami.
- Pa. - Odburknęła ta, gdy jej matka już wyszła z pokoju. - I już nigdy nie pokazuj mi się na oczy... Mamusiu.
***
- Gustav, pospiesz się! Bo spóźnimy się na galę!
- Chwila. - Jęknął perkusista, poprawiając szarą podkoszulkę i z zaciekawieniem podchodząc do drzwi. Ukucnął i podniósł kartkę, która leżała na wykładzinie. Udając, że nie widzi, do kogo jest zaadresowana, zaczął czytać.
- Nie chcę się spóźnić, rozumiesz? - Syknął Bill. - Cholera, a gdzie Georg?
- Zaraz będę gotowy. - Warknął blondyn, ciągle czytając zawartość listu. Po chwili skończył jednak i z wściekłą miną wyszedł z pokoju.
- Tak, teraz to już na pewno się spóźnimy. - Jęknął czarnowłosy, opadając bezradnie na fotel. - Kiedyś go za to zamorduję... Albo przynajmniej złamię paznokcia.
***
- HOLLY! - Krzyknął Schafer, łapiąc dziewczyną za ramię. - Co miał znaczyć ten list?! - Machnął Brown kartką przed nosem.
- To nie był list do ciebie. - Warknęła ta i zabrała mu papier. - To było do Georg'a.
- Nie udawaj, że to, co napisałaś, jest prawdą! Chcesz go wykorzystać!
- Idę. - Syknęła szatynka, udając obojętność.
- Co ty znowu wymyśliłaś? - Blondyn szepnął. Holly, która miała właśnie zamiar wyjść z pomieszczenia, zatrzymała się. Nie odwracają się w stronę perkusisty, słuchała. - Nie mam zielonego pojęcia, jak chcesz go tym razem wykorzystać. Wiesz, że te twoje czułe słówka, że się w nim zakochałaś i chcesz z nim być, zadziałają. Ale... Czemu list? Czemu nie powiedziałaś mu tego prosto w oczy?
- Bo to byłoby zbyt trudne. - Szepnęła ta, odwracając się w jego stronę. - Od razu wybuchłabym śmiechem, czy coś... A ty czemu myślisz, że zawsze mam przerwę po każdej scenie? Nie wytrzymałabym bez śmiechu z tych debilnych tekstów, do których jestem przyzywyczajona. - Dziewczyna coraz bardziej pdnosiła głos. - A George... On mnie wybawi. Myślisz, że nie wiem, że coś na mnie szykujecie? Że nie zrozumiałam tych waszych sekretnych schadzek? Nie jestem głupia, uwierz mi. U miem owinąć sobie każdego wokół palca. Każdego, rozumiesz? A George załatwi mi dobrą reputację. Gdybyście ośmieszyli mnie przed kamerami na premierze, byłabym skończona, ale on... On mnie ochroni. Rozmawiałam już z nim. - Uśmiechnęła się jadowicie. - On uważa, ze go kocham i nie umiałam mu się do tego przyznać. Nie wiem, jakim cudem się nie śmiałam, ale... Udało się. - Zaśmiała się. - Jesteście skończeni, a Holly Brown znów wygrała! - Dodała, po czym puściła do niego oczko i z sarkastycznym wyrazem twarzy opuściła pokój. Nie mogła już usłyszeć Gustava, który ze złości ściskał dłonie w pięści.
- Idiotko, nawet nie wiesz, jak on ma na imię. A tym bardziej nie dowiesz się, że właśnie sama siebie zniszczyłaś. - Szepnął, po czym podszedł do szafki i złapał kieliszek z winem, który leżał na owym meblu. - Twoje zdrowie. - Wzniósł toast i uśmiechnął się szyderczo. - Twoje zdrowie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chloe dnia Sobota 04-11-2006, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
~ Kate ~
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 21:22 Temat postu: |
|
|
W tym ostatnim zdaniu powiało na serio grozą xD
Zacznijmy od tego, że baaaaardzo dziękuję Ci, skarbie, za de-dę Pomijając to, że była po częściu wymuszana, to było bardzo przyjemnie ^_-
Zupełnie nie wiem, dlaczego uważasz, że ten part jest nieśmieszny O_O Oczywiście twierdzę, że się nie znasz, jesteś zbyt samokrytyczna (oł je! ta, co ma wysoką samoocenę się odezwała ') i masz zajefajnistobiste różowe szpilki, ale co do tej części to nie masz racji! (Ten, kto zrozumiał to zdanie, niech podniesie rękę do góry )
Chlouś, to naprawdę było bardzo dobre! Serrrrrio *_* Mmmrrr *_*
Buah, to "mrrrr" śmieszne nie było Kurka, kończę, bo za każdym razem, jak piszę tu komenta (czyt. w tym opowiadaniu) mam jakąś dziką fazę i gadam od rzeczy.
A więc (nie zaczyna się zdania od no więc ), dzięki jeszcze raz za dedykację i tą wspaniałą część *_*
Weeeny!
kC ^_^ *_*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anth92
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 22:44 Temat postu: |
|
|
Świetna część. Bardzo mi się spodobała.
Nie jestem w stanie nic więcej z siebie na dziś wyciągnąć.
Zedytuję później.
Anth
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Niedziela 22-10-2006, 12:13 Temat postu: |
|
|
Jest!
I jaka długa
Zabieram się do czytania.
Yes, yes, yes xD
EDIT
Ciesze sie, ze jeszcze nie skończyłaś
Ech.. jak ja za tym tęskniłam, teraz sobie dopiero z tego zdałam sprawe
Ten twój styl, humor..
Szczerze to sie obawiałam że po tak długiej przerwie będzie gorzej..
Ba.
A teraz Ci powiem, że.. chyba jest lepiej
Ale to tak serio.
Jak ja sie uśmiałam przy tej części
I te zwroty akcji..
Cud, miód i orzeszki
Jak ja nie lubie słodzić.. ale tu musze tym razem.
Nic się nie zmieniłaś na szczęście
Mam nadzieję, że dodasz w miare szybko..
Więc : weny, chęci, czasu.
Dzięki xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Niedziela 22-10-2006, 14:31 Temat postu: |
|
|
Ooooooooooo No wreszcie. Chloe, postarałaś się xD
A ta Holly to głupia pinda xD Jednak blondas nam czuwa xD No, komentarz nie za długi, ale co ja poradzę...
Czekam na nexta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Niedziela 22-10-2006, 16:55 Temat postu: |
|
|
~ Kate ~ - No, mam nadzieję, że prezent się spodobał . Choć nie wiem, czy powinien, bo był beznadziejny . Ale ty, jak zwykle, musisz się ze mną w tym nie zgodzić . Lol xD.
Anth92 - Ok...? To czekam na zedytowanie xD.
Tajniaczka - No, część trochę dłuższa niż zwykle xD. Och, nawet nie wiesz, jak mi niesamowicie, gdy słyszę, że ktoś za tym tęsknił... To wszystko tak nagle mi się wtedy przypomina... A co do tego, że to nie ostatnia część, to... No cóż - Tyle ci powiem. Ha xD!
LadyMakbet - No racja, nie za długi koment. Ale miły. O xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 18:25 Temat postu: |
|
|
Łihihihi. *BlaG szczerzy się z obłędem w oczach do monitora.*
Psecytałam czaaaałość! *Szczerzy się, dumnie wypinając pierś.*
Naśmiałam się, fajnie było.
Poprawiłaś mi hjumor.
I wogóle, nie?
Jakoś nie mam weny na konetarz.
Tak jakoś...
Aczkolwiek. xD
Pozdrafiam ,
~BlaG.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Image
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domu
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 21:54 Temat postu: |
|
|
To było booooskie:D
Przeczytałam całe (ale mam podniete, zara w samozachwyt popadne)
Z pół godziny leżałam na podłodze i myślałam że wykituję
Pozdrawiam i wenny życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Niedziela 05-11-2006, 22:31 Temat postu: |
|
|
BlackAngel - No! Nareszcie uśmiech! Bo jak widziałam Cię w szkole taką smutaskę to tylko zaj*bać xD Masz się śmiać, a jak nie, to w łeb! xD
Devil i ślimak - Serrrrrio? Dźa, źą xD No miło, nie powiem <rotfl> A jak nie zobaczę Ciebie tu przynajmniej łans egen, to Tobie też w łeb xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Wtorek 07-11-2006, 18:21 Temat postu: |
|
|
Aaa, ja to kiedyś czytałam xD
Pisaj, pisaj !
Chociaż szkoda że w tych wszystkich opowiadaniach musi być th .
E tam. I tak mi sie podoba xD
Klołej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konefka
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 08-11-2006, 15:33 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam xDDD
Tararararararam
I wiesz, co Ci powiem?
Wypasss!
Jak już wspominałam Ci wczoraj, wszystko byłoby idealnie, gdyby nie te Twoje odstraszające komentarze przed odcinkami ;/
No! I nie będę dopisywać, że to opowiadanie jest zajebiste, śmieszne, ogólnie super - bo Ty o tym bardzo dobrze wiesz xD
Pozdrawiam
i czekam [na kolejną część oraz na Ciebie]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 20:41 Temat postu: |
|
|
Q - O Qrka, podobało Ci się? Uau, no nie gadaj, źąąą <ruch> xD Tylko taki mały problem z tym pisaniem. Bo po co mam pisać, skoro juz prawie nikt nie czyta. Mogę to po prostu pisać dla siebie, a Ci, którzy nie komentują, jakimś cudem im się podoba (o ile tacy istnieją oO), będą mieli pecha. Bo nie chciało im się d*py ruszyć.
Pfff. xD Muaaa, QrczaczQ xD
Konefka - Ewkaaa, Koneeefka xD No dźa, miło mi Zarąbiście sie czytało to opo z Tobą Może to kiedyś powtórzymy? Się znaczy, Skype'a? xD
tobie też: Muaaa xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 20:48 Temat postu: |
|
|
Ja to wogóle foch i przytupa!
Nie kciałaś do sklepik'a ze mną iść, Chloe psie xD.
Ty piczo.
Zobaczysz, jeszcze raz - a się policzymy .
Ekhem. Ekhem.
Chciałabym widzieć Cię na gg. Bo mamy coś do ustalenia...
Nie kozaczuj xD, tylko mi tu właź.
Nie off-top, bo:
Opowiadanie kól i cHad.
~BlaK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 21:08 Temat postu: |
|
|
BlackAngel - To ty chciałaś ze mną do sklepiku wtedy pójść! A ja myślałam, że chcesz, żebym poszła ZA CIEBEI do sklepiku xD Dlatego sobie wtedy poszłam xD wybacz ;x Ale dobra, już włażę na gg, sUonko xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 18:09 Temat postu: |
|
|
Chloe napisał: |
Q - O Qrka, podobało Ci się? Uau, no nie gadaj, źąąą <ruch> xD Tylko taki mały problem z tym pisaniem. Bo po co mam pisać, skoro juz prawie nikt nie czyta. Mogę to po prostu pisać dla siebie, a Ci, którzy nie komentują, jakimś cudem im się podoba (o ile tacy istnieją oO), będą mieli pecha. Bo nie chciało im się d*py ruszyć.
Pfff. xD Muaaa, QrczaczQ xD
Konefka - Ewkaaa, Koneeefka xD No dźa, miło mi Zarąbiście sie czytało to opo z Tobą Może to kiedyś powtórzymy? Się znaczy, Skype'a? xD
tobie też: Muaaa xD |
EJ Ty mowisz Qrka w sensie ze jakos tak sobie wymyśliłaś czy myślisz ze ja naprawde jestem ta 'Qrka' ?
NVM
Pisz ! Zobaczysz, jak bedziesz pisać to będą czytać . Ja napewno będe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 19:28 Temat postu: |
|
|
Q - A wymyśliłam tak 'se'. Tak mi jakoś pasowało to noooo xD
Serio? Zobaczę, że będą czytać? A założysz się, że nie? Gdybyś nie zauważyła, to by już była 15 część, a widzisz, jak baaaardzo ludzie komentują. oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 21:32 Temat postu: |
|
|
No Chloe też się dziwię bo ja sie przestraszyłam że tu taki zastój, ale chyba ludzie mają opóźniony zapłon
Stare, dobre czasy
Ty sie tu nie produkuj i gadaj kiedy nowa częśc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konefka
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 11-11-2006, 0:22 Temat postu: |
|
|
Chloe napisał: |
Zarąbiście sie czytało to opo z Tobą Może to kiedyś powtórzymy? Się znaczy, Skype'a? |
No też pytanie! ;}
O niczym innym nie marzę xDDD
No to kiedy znowu pośmiejemy z Holly ["o pegi brałn, o pegi brałn"] i... Orlando ;] <aluzja do kolejnej części>
Nie wierzę!!! Szydera xDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sobota 11-11-2006, 19:04 Temat postu: |
|
|
Tajniaczka - Nie mają opóźnionego zapłonu. Pewnie nie chce im się komentować, albo czytać. Pffff, jak im się nie chce, to mi się nie chce pisać. O.
Konefka - Jasne, sUonko A pośmiejemy się... Niedługo. Może nawet i dziś, za chwilkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly Blue
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 9:06 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam wczoraj, ale że byłam zmęczona, zostawiłąm komentarz na dzisiaj.
Chciałam przeczytać coś co ma powyżej dziesięciu części, więc padło na Twoje.
I nie dosć, że jestem pod ogromnym wrażeniem tego, że mimo iż zaczęłaś pisać jakoś w marcu, to przez cały czas prezentowałaś taki wysoki poziom.
Ponadto fabuła. Lubię kiedy bohaterka się 'znęca' nad TH więc było świetnie. Kiedy jeszcze doszła intryga jak sie pozbyć Holly, to juz w ogóle.
A właśnie, Holly. Lubię to imię więc masz plusa xD
Który i tak niewiele zmienia w tym, że jest to najlepsze opowiadanie jakie czytałam od tygodnia.
Jak będę aktualizować ranking, to bez wahania Cię dopiszę.
Czekam na nową część, bo coś dawno (taaa dla mnie powyżej tygodnia, to dawno) nie było.
Pozdrawiam,
Holly Blue.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|