Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lady na motorze!!! Powracam!New!Już w drodze!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 18:46    Temat postu:

lotte-tobie też bardzo dziekuję...cieszę sie nie zmiernie, że się podoba... masz problem..możesz waloć do mnie bez problemu Wink zapraszma na następną część...ale nie wiem kiedy Little thongue man

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 20:25    Temat postu:

No to się cieszę, że moja krytyka nie była aż taka zła Wink choć czytałam już nieraz dużo gorsze Grey_Light_Colorz_PDT_46 Oj tak trafiłaś Very HappyVery Happy To jak słońce kiedy nam next parta naskrobiesz? Bo ja tu czekam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szmula




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin

PostWysłany: Wtorek 23-05-2006, 6:47    Temat postu:

mi też sie bardzo podoba
chciałaś, abym przeczytała to czytam
opo super, czekam na wiecej
pozdro*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Wtorek 23-05-2006, 14:59    Temat postu:

Kawiożyca napisał:

Rudziak:)-ale to prawda...kto to jest bej...ale jak byś kiedyś przyjechała to dla mnie git...

Bej-taki kij Razz
A przyjechać... Hmm... zastanowię się Very Happy
Dawaj nex parta
P.S. Wybacz, ale na więcej mnie dziś nie stac Razz Nie mam humoru do dłuższych wypowiedzi Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ancia_13




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ożarów Maz.

PostWysłany: Środa 24-05-2006, 16:22    Temat postu:

Po pierwsze to bardzo dlugo zastanawiałam sie cy przeczytać to opo ale wkońcu się zmusiłam i musze ci powiedzieć że bardzo mi sie podoba;)Jestem ciekawa co będzie dalej???????Czekam na następnego parta pozdro

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 14:13    Temat postu:

Bardzo dziękuję za komentarze...
to dla mnie bardzo ważne..
narazie nie będze nowe cześć...
wyjazdy i trudności nie pozwalają pisać..
a przecież trzeba się spotkać jeszcze z przyjacółmi przed urodzinkami i wakacjami..
wiec postaram się pisać w każdej wolnej chwili nawet w podróży..
ale nie chce robić tego na siłe bo wychodzi wtedy koszmarnie....
i jeszcze to że niemoge mówić też daje mi popalić..
mam nadzieję, że znajdziecie troche cierpliwości i poczekacie..
bardzo dziekuję za zrozumienie...
dziekuję, że jesteście...
KOCHAM>>
MYŚLE>>
TĘSKNIE>>
Kawiożyca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosiulex




Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 15:31    Temat postu:

Tak patrzę...no i patrzę...że tyle pozytywnych komentarzy..no to postanowiłam przeczytać jeszcze raz. I doszłam do wniosku, że Twoje opowiadanie nie jest takie złe. Wcześniej to było taki złe pierwsze wrażenie Wink Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Piątek 02-06-2006, 17:14    Temat postu:

Kawiożyca, do jasnej ciasnej co się z Tobą dzieje? Gdzie tY jesteś? Ja czekam na Ciebie! Pisz szybciutko nowa część, błagam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noire




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Wtorek 13-06-2006, 13:28    Temat postu:

noo.
przeczytałam całe opo.
i co mogę powiedzieć?
że piękne.?
tak.
z pewnością piękne.

i czekam na więcej:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZaUrOcZoNa




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 29-06-2006, 11:52    Temat postu:

Kochanie jak juz Ci kiedys mówiłam piszesz wspaniale a te małe błędy (nieprzejmuj sie nimi!) jestes przecież też czlowiekiem i też masz prawo się mylić!
I z niecierpliwością czekam na dalsze części opka!!!
Pozdrowiena dla Ciebie i dla Ivy![/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Nati*




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Piątek 30-06-2006, 9:46    Temat postu:

super jest to opko bardzo, ale to bardzo mi się podoba pisz dalej pliss...!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Colette




Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wa-wy

PostWysłany: Piątek 30-06-2006, 10:17    Temat postu:

Proszę, nie przerywaj! Błagam, czołgam się na kolanach, ale nie przerywaj!!!!!!!!
Jest śliczne!!! Naprawdę, ty to nazywasz chłamem, ja dziełem. Jest piękne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Środa 12-07-2006, 14:10    Temat postu:

Dziwczyny bardzo wam dziekuję...!
Jestem bardzo szczęśliwa że wam sie podoba..
Ale musicie mi wybaczyc nie mam weny...(opwody osobiste-pozytywne)
Juz od dłuższego czasu..
To jest dobijające..
Ale co ja na to moge...
Postaram się piasać dalej ale nie obiecuje, żę będzie to fascynujące...
Bo jak wiecie talentu nie posiadam...
Tak więc niedługo wyjeżdzam na 2 tyg. będę miała dużo a za razem mało czasu na pisanie..
ZaUrOcZoNa widzimy sie jutro...
A no i bardzo chciłam przeprosić za nie pojawianie się..
Tak to już jest ze mną...
Ale próbóje pisać może jakieś zdarzenia dadzą mi do myślenia i napisania czegos nowego, może i lepszego...
widze że komentarze są jeszcze z bardzo daleka, ale i wtedy mnie nie było...
Szczeże bawiłam się świetnie i tego też wam z całego serduszka życze...!Pozdrowienia dla wszystkich czytających bez wyjątku!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 15:54    Temat postu:

A więc przybywam z nową częścią...
Swojego zdania nie wypowiadam bo i tak obalicie...
Dziekiuję za wszystkie miłe słowa...

Czas na specjalne de-de:
Mod~ddm-Za to że jesteś! Kocham Cię! Dzieki za potrzymanie!
WaRiAtKa-za wiare...rozmowe wczorajszą i nie tylko..ogólnie, że czuwasz!
Diancia-za rozśmieszanie mnie, opowieści o bracie, za wielką wiare!
ZaUrOcZoNa-za wakacje, mimo, żę końcówka upadła...
Rudziak:)-za sprzeczanie sie ze mną...stale!

Pozostałe de-de:
lotte, szmula, Ancia_13, gosiulex, RoK$@n@, *Nati*, hela_z_wesela, karolucha:), Colette i dla tych, którzyczytają, ale sie nie ujawniają!!

Zapraszam do czytania i komentowania!

PART 4

Od tamtego wypadku się nie obudziła. Żyła jak roślinka. Pokarm dostawała dożylnie, żadnego kontaktu ze światem…do czasu. Rodzice stracili wiarę, stało się także to, o czym chcieli z nią ostatnio porozmawiać. Nie byli już razem-ktoś powie najgorsze. Nie! Najgorszego miała się dowiedzieć. Może nie najgorszego, ale najgorszych rzeczy. Ten dzień miał być taki, jaki inne od feralnego wydarzenia półtora roku temu. Ale ona zawsze robiła na przekór. Tego dnia postanowiła się obudzić, podczas wizyty swojego oprawcy.
-Dlaczego się odwróciłem? Dlaczego samolot przyleciał wcześniej? Choler przecież ja ją kocham, a nie jakąś tam Jasmine. Zastanawia mnie, dlaczego zabrała tych chłopaków aż tu i dlaczego tak zareagowali na nią, kiedy tu przyszliśmy?!
-Zależy, kim oni są…-stało się to, czego nikt nie oczekiwał. Obudziła się. Miała tylko lekko zachrypnięty głos, ale w jej sytuacji było wielkim ryzykiem i tak.
-Yyy…-chłopak, który miał na imię Justyn nie wiedział, co powiedzieć -wszystko słyszałaś?
-Słyszałam od momentu, w którym mówiłeś o tych chłopakach, kim oni są? -Kłamstwo, ale on nie był ważny, więc..
-A nie ważne..
-STOP! -Przerwała-jak to nie ważne, a po za tym, dlaczego ja z tobą rozmawiam-chłopak otwierał już usta. Dodajmy, że był to były chłopak, który wyrządził wiele krzywdy, ale nie taką jak Tom, którego nadal kocha.
-Wyjdz! -Wiedział, że mnie ma już z nią szans
-Przepraszam…za wyrządzoną krzywde.. Wiem, że to za mało, ale…po prostu przepraszam z całego serca…
-Nie martw się ta twoja gadka nic nie zmieni! I to, że nagle mówisz, że kochasz też nie! SPADAJ, do Jasmine.
Uderzyło go to strasznie. Wyszedł, ale nie zaznała spokoju. Mimo, że chciała być sama. Po chwili wpadło stado lekarzy. Badali, zastanawiali się i nie mogli wyjść z podziwu. Dziewczyna po dwóch operacjach, jednej na sercu, a drugiej na ręce. Nie skarży się na nic, nic ją nie boli, zachowuje się tak jak by wstała właśnie po jednej przespanej nocy.
Operacja ręki była konieczna, ponieważ kości zostały dość mocno zmiarzdzonie. Teraz posiada sztuczną. Miała wielkie szczęście gdyż kość uszkodzona była głównie na środku, więc nie naruszyło to w dużym stopniu stawów a tym bardziej ręki i przedramienia. Natomiast operacja serca wyszła bardzo niespodziewanie. Okazało się, że posiada wrodzoną wadę serca. Lekarze byli zdumieni, że nie pokazała się przy takim trybie życia, jaki wykonywała. Zdecydowali się na nią, ponieważ woleli jej zaoszczędzić kolejnych chwil w szpitalu, a może nawet utraty życia. Po żadnym zabiegu nie został najmniejszy ślad.
Rodzice znowu od pewnego czasu byli szczęśliwi. Mimo to tylko po dojściu córki do lepszego stanu postanowili wykonać wszystkie czynności, które przed wypadkiem odkładali. Magdalen po tygodniu trafiła na rehabilitacje. Jej pobyt w ośrodku trwał 2 miesiące. Teraz wracając miała dostać kubeł zimnej wody na głowę.
-Magdalen?! -Rodzice od razu zaczęli od razu po jej powrocie do domu rozmowę. Ona usadowiła się wygodnie na kanapie i pociągnęła: -Tak?
-A, więc mamy nie jedną sprawe do ciebie…Znaczne od najwcześniejszej.. My z mamą…mamy już rozwód.. Nie mieszkam w tym domu.. -Oczy dziewczyny stały się duże i szkliste
-z czyjej to winy? -Zapytała
-wspólna decyzja..-Odparła matka, zdanie zostało jej przerwane
-w takich sprawach nie ma czegoś takiego jak wspólna decyzja…czyja to wina?
-nie ma winnego…
-mamo jak żyłaś z tatą miałaś kogoś?
-nie
-a ty tata?
-miałem na krótko przed rozstaniem…
-a, więc jest winny.. To teraz powiem, co mam powiedzieć i nie rozmawiam już z wami.. Nienawidze Cię, tato-ostatnie zdanie wykrzyczała, a ostatnie słowo z dodatkiem ironii… Wybiegła chciała się ukryć. Miejsce, do którego się udała było niczym innym jak jej pokojem.
Po krótkim czasie do jej oazy wyszła mama. Magdalen nawet nie protestowała. Mama nie była zdziwiona wyglądem pokoju. Widziała go już wcześniej, ale nie powiedziała nigdy o tym córce.
-córeczko.. -Mama umilkła. Magdalen nie lubiła jak się do niej tak mówiło. A jednak coś się zmieniło.
- mamusiu, co teraz będzie? Dlaczego? -Mama ją tylko przytuliła.
-córeczko.. -Znowu się zapomniała -przepraszam..Magdalen
-mamo nie masz, za co?. Teraz wiem jak byłam głupia nie dając i tego mówić i sama tego nie słysząc..
-Kocha Cię bardzo, ale to bardzo-na policzkach pani Frescobaldi utworzyły się koryta dające przejść słonym łzą-nawet nie wiesz jak się o ciebie martwiłam.
-Mamo teraz pewnie zawiodłaś się na mnie i tu nie chodzi tylko o motor, ale też o pokój i o moje życie…
-teraz mnie posłuchaj.. Motor, twoje marzenie.. Trudno mi to mówić, ale nie chcę odbierać marzeń. Pokój widziałam dużo wcześniej i musze przyznać robi wrażenie.. Tylko jak ty tu wytrzymujesz-obie zachichotały -a teraz powie ci to, co powinnam. Na pewno znasz panią Pinati Morano -Magdalen tylko pokiwała głową
- to przecież nasza sąsiadka!
-tak, ale nie tylko.. Jest też matką Giuseppe syna twojego taty, tato do niej wrócił nie długo przed wypadkiem…
-czyli cały czas miałam brata przy sobie a ty mieszkałaś z pierwszą żoną taty jak sąsiadki i nic o tym nie wiedziałyśmy?! -teraz już wiedziała dlaczego czuła do niego miłość, ale taka braterską. Na to miast od tego momentu miała ona także smak goryczy. Ale zaraz odepchnęła od siebie tą myśl, przecież dzieci niczemu mnie są winne, a jednak on był. Gdyby nie pojawiła się te dwa lata przed urodzinami Magdalen może cała rodzina Frescobaldi była by razem, a może nie?!
-tak to prawda.. Tato już wybrał.. Teraz żyje z nimi. Może chcesz odłożyć dalszy ciąg rozmowy na później?
-nie chcę wiedzieć wszystko dziś-wytarła chusteczka nos
-masz jeszcze siostrę. Ma roczek…
-jak ma na imię? -Zapytała tępo patrząc w podłogę
-Olimpia.. Znasz tez już winowajce wypadku.. Postanowiliśmy się starać o odszkodowanie.-Rozmowa trwała jeszcze długo. Magdalen pytała się o szczegóły i o to, co chciała wiedzieć, ale nie dowiedziała się jednego, kim są tajemniczy chłopcy, który jechali tego feralnego dnia z Jastinem. Jej mama tego nie widziała lub nie chciała patrzeć w jego stronę, kiedy szedł ulicą z beztrosko wsadzonymi rękami w kieszenie. Na to, aby dowiedzieć się tego samego dnia nie miała siły. Jej oczy w pewnym momencie zaczęły się przymykać. Jej mama wiedziała, że piaskowy dziadek już wykonał swoją powinność i sypnął tak by ta młoda dziewczyna zasnęła.
**********************************
Nie bijcie mocno....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kawiożyca dnia Poniedziałek 31-07-2006, 16:10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 16:10    Temat postu:

A ja juz czytalam wczesniej <szpan> !

Dobra, dobra.
Wiesz kochanie, co mysle o tej czesci.
Pod wzgledem stylistycznym jest najlepsza ze wszystkich dotychczas.
Bardzo mi sie podobala, choc byla dosyc smutna.
Az za smutna.
Ale taki jest juz urok tego opowiadania.
Dziekuje za dedykacje. Tez Cie kocham i wiesz, ze zawsze bede przy Tobie.
Tak to juz jest Wink
Pozdrawiam:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 18:27    Temat postu:

Dziękuję za de-de i to ja powinnam Tobie dziękować za rozmowy...
Co do części...
Często zjadasz litery, a to utrudnia czytanie...
Poza tym odnoszę wrażenie, że część była strasznie chaotyczna.
Za bardzo.
Magdalen się budzi, rodzice są po rozwodzie, ojciec ma dwójkę dzieci na boku, a w dodatku jedno z nich mieszka w sąsiedztwie- jak w brazylijskiej telenoweli Very Happy
Szczerze mówiąc to (dla mnie!) nie była to najlepsza część...
Zabrakło mi też opisów.
Tak, wiem, że one były. Ale mało i zbyt płytkie.
Lecz ogólnie to mi się podobało Wink
Pamiętaj, że oceniam Twoje opowiadanie, a nie Ciebie- wtedy napisałabym coś zupełnie innego Wink
Mam nadzieję, iż niedługo pojawi się tu jakiś parcik i nie będę musiała pisać, że to i tamto mi się nie podobało...
Wiem, że stać Cię na to, by stworzyć prawdziwe dzieło Wink

PS I to ja mówię, że ta część była chaotyczna Rolling Eyes

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sobcia




Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: aa taka wiocha:)

PostWysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 20:44    Temat postu:

No więc tak:
czytam od dłuższego czasu
ale jakoś mi sie nie chciało
skomentować Embarassed
Wybacz naprawde.
Musze powiedzieć ze opowiadanie jest
świetne chociaż w tej części sie zdeczka nie mogłam
połapac (co w moim przypadku jest normalne Twisted Evil )
Życze dużo weny i czekam na new parta
Mysle ze na nowego nie trzeba będzie tyle czkeać
co na tego Smile

Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diancia




Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: od pewnego człowieczka znanego pod pseudonimem ona1666

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 10:24    Temat postu:

Wybacz!!!
Część przeczytałam już wczoraj ale niestety kolejna kłótnia uniemożliwiła mi skomentowanie więc robie to teraz najszybciej ja moge.
Pierw primo dziękuje bardzo za de-de bo mi się nie należało.
O Mariuszu ci opowiadam żebyś się rozchmurzyła a wiary w sobie nie mam w nic ale to nie szkodzi.
Tak nawiasem to nawet nie wiedziałam że ze mnie taka dobra kabareciara.
Chociaż tak długo musiałam czekać na ten part to nie żałuje.
Zdarzały się błędy ale ja nigdy nie zwracam na to uwagi więc się nie przejmuj.
Treść była bardzo dobra i podobała mi się ale według mnie stać cie na więcej i ty też o tym wiesz.
Życze weny natchnienia i czego tam jeszcze pisarzowi potrzeba.
Mam nadzieję że kolejna część będzie szybciej.
Całuski ;*

Diancia kabareciara


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szmula




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 8:31    Temat postu:

przepraszam, zapomniałam skomentować

część jak zwykle mi się bardzo podoba, ale jest bardzo smutna, same wiadomości jakie bohaterka otrzymuje po "przebudzeniu" są smutne, wszystkie
ale jest ładnie, wyłapałam kilka literówek, ale to są szczegóły
czekam na dalszy rozwój wydarzeń


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 17:56    Temat postu:

Bu Sad Ostatnia jestem Sad No... No... No ale to... No nie ważne.
A teraz zbiję. Zbiję, za to że tak późno!
No, ale będzie lekko bo zajefajna część Razz Ale tak ajkoś sporo błędów... ojojoj... Word i sprawdzanie gramatyki by się przydało. Ale ogólnie część extra. Ah i dzięki za dd Very Happy Idę sie z Tobą podroczyć Skarbie Very Happy I na więcej czekam Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wtorek 07-11-2006, 6:47    Temat postu:

powracam!
Mam nadzieję, żę już niedługo nowy parcik...
I mam też nadzieję, że tym razem uda mi się skończyć to opko....
Wierze, że się spodoba...
Pozdrowienia Kawiożyca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Wtorek 07-11-2006, 13:25    Temat postu:

Aaaaa Very HappyVery Happy czyli już nie zmienisz decyzji Very HappyVery Happy
Wiesz zresztą jak się z tego cieszę Wink
Kociek... a ty nie masz nic lepszego do roboty o 6:47? ja to się wtedy na drugi bok przewracam i rzucam komórką, żeby budzik przestał dzwonic Wink
No kocham Ciem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wtorek 07-11-2006, 16:58    Temat postu:

Kochanie niestety ja wstaje o godzinie 60..
Myślę że nie zmienię..
Nowy part powinien się pojawić na weekend albo zaraz po nim..
dajcie i czas bo nie mam kiedy pisać!
Pozdrawiam Kawiożyca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin