|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aliss
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 12:52 Temat postu: |
|
|
A co do fabuły, to ja bym widziała jakiś szybki ramansik (Kamila, i bagażowy? To tylko niesmiała sugestia)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Philia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 12:57 Temat postu: |
|
|
*patrzy mało inteligentnie*
*czyta jeszcze raz*
jaki bagażowy? XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aliss
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 12:59 Temat postu: |
|
|
NOo, bagażowy Z berlińskiego zajazdu, czy cosik No, w każdym razie jakiś entuzjasta nabiału
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 13:17 Temat postu: |
|
|
Phil...
po prostu daj niu część...
a co do fabuły to niech Tom zostanie gejem *.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Philia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 13:34 Temat postu: |
|
|
już to widzę...
Tom odstawia puste opakowanie po jogurcie, kładzie na nim łyżeczkę. Nagle następuje chwila refleksji i zadumy.
- Wiem! - wykrzykuje, unosząc do góry palec wskazujący.
Wszyscy patrzą na niego z przerażeniem przemieszanym z wyczekiwaniem.
- Zostanę gejem! - kończy natchnionym tonem gitarzysta.
W tym momencie Bill, Georg, Gustav i Kamila zaliczają podręcznikową wręcz glebę.
wybacz, Blood, nie mogłam się powstrzymać... ;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aliss
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 13:39 Temat postu: |
|
|
Bozesz, Phil, ty na zawołanie takie zajebiste teksty piszesz, że ja tu zaliczam ,,podręcznikową glebę" . Szacuneczek
A ja chyba jeszcze ci nie podziękowałam za dedykację
* skupienie *
Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 14:18 Temat postu: |
|
|
Chyba mnie za wiele szczęścia w jeden dzień spotyka. Nowa notka u aliss, nowa notka u Ciebie. I to jeszcze z dedykacją (uśmiech maniaka ).
Podobało mi się WSZYSTKO, a szczególnie moment lądowania Kamili na Billu. Ja bym to strasznie chciała zobaczyć. I jeszcze te teksty Billa i Kamili, no po prostu ciacho
Co do fabuły to nie wiem, jeszcze się zastanowię.
Ale prośbę mam, Philia weź ty zaznaczaj w temacie, że nowa notka jest, co? (błagalny wyraz twarzy i śliczne oczka). Bo jak znam siebie, to pewnie jakąś przegapię, a nie chce...
Jeszcze się pomyśli nad tą fabuła. O.o
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(3099)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 17:13 Temat postu: |
|
|
hehehe jogurciiiiiik byl the best pisz szybko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 17:36 Temat postu: |
|
|
och to tylko pomysł...
mi sie podoba...
i niech z dżordżem będą parą *.*
ajj... nie wyobrażam sobie tego...
hm...
no to niech Kamila natknie sie na jakiegoś 'faceta ze snów' czy inny badziew. albo Bill niech spotka 'dziewczyne marzeń' czy coś innego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gall Anonim
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 20:01 Temat postu: |
|
|
Kocham niespodzianki w postaci nowej części zaraz następnego dnia . Co oni marudzą, dobre rzeczy kupiła i już . Nienawidzę, jak się coś usuwa . Kiedyś kawałek mojego opowiadania też mi wcięło, daj spokój... Ehh ;D.
Pozdrawiam,
Gall
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Philia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Sobota 29-07-2006, 21:39 Temat postu: |
|
|
niniejszym oświadczam, iż wyjeżdżam na dwa tygodnie, więc dziwnym trafem nie będzie nowych części ;D
jeśli ktoś by coś bardzo chciał: 606 316 523, znajcie moje dobre serce :}
Gall Anonim: sceny z Podnóżkiem się piszą ;D
aliss: scena sama-wiesz-jaka też ;D
baaaaaaai~ :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sol
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam Diabeł młode chowa.
|
Wysłany: Sobota 29-07-2006, 22:53 Temat postu: |
|
|
No! Nadrobiłam zaległości, bo przyznam, że już długo to nie zaglądałam.
Widzę, że tu się akcja zacyzna rozwijać i jestem ciekawa jak skończy się współpraca Kamili i TH, bo jeżeli zrobisz z tego zwykłe romansidło to...to... nie adruje Ci tego! Licze na Twoją kreatywnośc i pomysłowość!
Swoją drogą część jak zwykle na poziomie.
Pozdraiwam i życzę udanego wyjazdu! Wracaj z głową pełną pomysłów i weny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimowkaaa
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rypin;\
|
Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 21:22 Temat postu: |
|
|
Hej!)
Dziś dopiero zajrzałam do tego opowiadania i przeczytałam całe jednym tchem, jest re-we-la-cyj-ne;))! Najlepszy był chyba ten moment z Wandą na samym początku, myślałam, że nie wyrobię ze śmiechu.
To, co mnie razi, to fakt, że w kilku wstawkach po niemiecku są błędy, radziłabym poprawić...
Generalnie opowiadanie super, humorystyczne, w każdej części było coś zabawnego i wartego uwagi, niektóre fragmenty wklejałam moim kumplom którzy nienawidzą TH i też sikali ze śmiechu:D
Gratuluję! i życzę weny i pozdrawiam;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anna22
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 15:07 Temat postu: |
|
|
Jestem ciekawa jak skończy
się współpraca Kamili i TH .
Jakie stosunki be4dzie miała Kamila z Billem.
Czekam na następną część , chociarz wiem że będzie
długo to trwało , ale zaczekam .
Życzę dobrej zabawy na wyjeżdzie i
weny na następnego posta
POZDRO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Philia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Niedziela 13-08-2006, 10:52 Temat postu: |
|
|
no i wróciłam.
zakochana, roztrzepana i z roztargnienia nie słodząca herbaty.
i podszkalająca niemiecki.
...bójcie się, bo piszę nowy part. *^____^*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aliss
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Niedziela 13-08-2006, 11:06 Temat postu: |
|
|
o taaaak Ja, niestety, wyjeżdżam na pucidynek, więc nowego parta nie przeczytam, ale co się odwlecze ... ;] Nie opaliłaś sie pewnie za bardzo bo pogodę miałyśmy zajebistą, ale skoro się zakochałaś, nie ma się czym martwić '. Pieprzę... Niewżne Miłego i owocnego pisania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Rose
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SZAJZEEEEE!!!
|
Wysłany: Środa 16-08-2006, 11:15 Temat postu: |
|
|
PHILIA! WRÓCIŁAŚ!!!
HURRRRA! Otwieramy szampana!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 16-08-2006, 11:53 Temat postu: |
|
|
Śmiesznie by było, żeby Kamila i Dżordż () byli parą Wtedy podziwianie wokalu Georga to już prostsza sprawa
Kiedy next?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Philia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Środa 16-08-2006, 17:13 Temat postu: |
|
|
next - prawie pewne, że dzisiaj.
jeszcze się zastanawiam nad nią <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 16-08-2006, 17:29 Temat postu: |
|
|
Nie masz po co moja droga, cokolwiek napiszesz, wyjdzie świetnie
More Dżordż! xD
PiS.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Philia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Środa 16-08-2006, 17:44 Temat postu: |
|
|
nie będzie świetnie, bo mam zastój. ==;; niech mi ktoś pomooooooże. ==;;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Rose
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SZAJZEEEEE!!!
|
Wysłany: Środa 16-08-2006, 18:07 Temat postu: |
|
|
<wspiera Philie duchowo> kochan, wierzę w Ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Philia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Piątek 18-08-2006, 23:08 Temat postu: |
|
|
ha~ a niektóre wydarzenia miały miejsce w rzeczywistości. ;D o.
dziękuję za pomysły: aliss & Gall Anonim. mua ;*
_ _ _
Kamila z matczyną wręcz czułością przypatrywała się chłopakom, pochłaniającym chrupkie pieczywo posmarowane grubą warstwą serka wiejskiego.
- Dobre? - zapytała, nalewając sobie soku pomarańczowego do wysokiej szklanki.
- Taaa, pyszności. - mruknął ironicznie Bill, powoli przeżuwając kęs kanapki.
Dziewczyna odstawiła karton na stół i spojrzała na niego wzrokiem bazyliszka.
- Co, może mi powiesz, że niedobre?
- Nie, skąd, mówię, że pyszne, nie? - spytał z wyrzutem.
- Jak ci nie smakuje, to ja to wezmę. - do rozmowy włączył się Tom, który właśnie zaczął przywłaszczać sobie to, co znajdowało się na talerzu wokalisty.
- ZOSTAAAAW! - wrzasnął czarnowłosy, okładając pięścią dłonie brata.
- I znowu gadasz z pełną gębą! - krzyknęła Kamila.
- To trzeba się było - wokalista przełknął przeżuty już kawałek - do mnie nie odzywać pierwszą!
Tom westchnął głośno i pokręcił głową.
Gustav i Georg zaczęli coś szeptać między sobą, a po chwili basista, podjąwszy widocznie jakąś decyzję, pokiwał dziarsko głową.
- Ej... - zaczął cicho, patrząc na blondynkę, jak gdyby ta mogła w każdej chwili odgryźć mu głowę.
Nie zauważywszy żadnej reakcji z jej strony, ponownie spojrzał na perkusistę, który tylko wzruszył ramionami.
Georg odchrząknął.
- Kamila! - krzyknął, a kłótnia jej i Billa momentalnie ucichła. Wszyscy spojrzeli na długowłosego z wyczekiwaniem. - Możesz podać sok...? - dodał nieśmiało.
- Pewnie. - odparła z uśmiechem, podając mu karton. Widząc to, Bill uderzył czołem o blat stołu.
- Ej! - wrzasnęła, widząc, jak basista pije 'z gwinta'.
- No co? - spytał szczerze zdziwiony.
- Dżordż, czy to przekraczało twoje możliwości intelektualne? Czy ja po to postawiłam te kubeczki, żeby ładnie wyglądały?
- No właśnie się zastanawiałem...
- Jesteś bezczelny. - stwierdziła załamana. - Panie Boże, czemu ja? - dodała, chowając twarz w dłoniach.
- Kryzys okresu dojrzewania...? - spytał z fałszywą troską w głosie Bill.
- Ja ci zaraz pokażę kryzys. - pogroziła.
- Ja nie wiem - zaczął wokalista, smarując kolejną kromkę serkiem. - ty chyba powinnaś brać jakieś leki, czy coś? I to podwójną dawkę conajmniej. - ostatnie zdanie wypowiedział ciszej.
Kamila popatrzyła na niego spode łba.
- Ty chyba chcesz dziś zmienić płeć, co? - spytała spokojnie.
Skutek tego był taki, iż Tom zakrztusił się śniadaniem. Dziewczyna uraczyła go znudzonym spojrzeniem.
- Nie chcę was martwić, ale za 20 minut mamy być na planie. - zauważył Gustav, wstając od stołu.
- No to idziemy. - mruknęła Kamila, pospiesznie zbierając z blatu papierowe talerzyki.
- Głupia kobieto, ja to jadłem! - krzyknął wokalista, wyciągając rękę w stronę odebranego mu właśnie kawałka kanapki.
- No to już nie jesz. - stwierdziła, wyrzucając naczynia i pozostałości jedzenia do kosza.
* * *
- No i jesteśmy przed czasem... - mruknęła Kamila, rozsiadając się na stojącej w hallu kanapie.
- Widzisz, i mogłem dojeść tę kanapkę! To ty "nie!" - prychnął z wyrzutem wokalista, niedbałym ruchem podnosząc jedną z gazet leżących na małym stoliczku.
- O, Killerpilze! - krzyknęła odkrywczo blondynka, spoglądając na okładkę czasopisma.
- Eee... Że co? - spytał zbity z tropu Tom.
- No... Killerpilze. - powtórzyła Kamila.
Bill popatrzył na nią zdziwionym wzrokiem, po czym przeniósł wzrok na zdjęcie rzeczonego zespołu.
- Aaaaa, Killerpilze!
- No a co ja powiedziałam?
- Bo ty masz taki dziwny akcent... - zachichotał gitarzysta.
Dziewczyna westchnęła głośno.
- A co, lubisz ich? - spytał młodszy z Kaulitzów, patrząc wnikliwie na czterech chłopaków, spoglądających na niego z okładki.
- Nie...? - odparła Kamila niepewnie.
- U, szkoda, bo już ci chciałem załatwić randkę z perkusistą... Swoją drogą, ile on ma lat, osiem?
Cała piątka zaśmiała się głośno, zwracając na siebie uwagę wszystkich ludzi kręcących się po korytarzu.
- Oho, idzie, idzie, chować się. - powiedział czarnowłosy, widząc na horyzoncie Christinę.
Kamila pokręciła głową.
- O, już jesteście? - zapytała pani reżyser, stając obok nich. - No, to nawet i lepiej, od razu zaczniemy, bo po co to wszystko odkładać, tak, prawda, zaraz zaczniemy, a im szybciej zaczniemy, tym szybciej skończymy, prawda. - wyrzuciła z siebie z prędkością karabinu maszynowego.
Bill i Tom wymienili porozumiewawcze spojrzenia.
- No, chodźcie, chodźcie, nie mamy całego dnia. - ponagliła ich Christina, idąc wzdłuż korytarza i gestem dłoni każąc im iść za nią.
Zatrzymali się dopiero przed jakimiś drzwiami. Nie przeczuwając niczego dobrego, chłopaki i Kamila patrzyli jak dłoń starszej z dziewczyn chwyta okrągłą klamkę.
Tom zagwizdał przeciągle, gdy jego oczom ukazała się...
- Sala balowa?! - krzyknęła zduszonym głosem blondynka - A co ona tu robi?
- Piękna, prawda? Całą noc nad nią pracowaliśmy, całą noc, rozumiecie?
Bill i Georg niepewnie pokiwali głowami, pokazując, że, owszem, rozumieją.
- I...? - zapytał zniecierpliwionym tonem wokalista.
- I tu właśnie będziemy kręcić teledysk! Zaraz wam wszystko opowiem!
I wtedy właśnie wszyscy zgromadzeni poznali znaczenie wyrażenia 'idealna cisza'.
* * *
- Dobra, chyba załapałem. - stwierdził Bill po kilkunastominutowym wysłuchiwaniu pomysłu scenariusza.
- Nareszcie... - mruknęła Kamila.
Jakby nie usłyszawszy jej słów, wokalista odgarnął z twarzy włosy.
- A ten chłopak, główny bohater, to kto to będzie? - zapytał, mając nadzieję, że to jemu przypadnie najważniejsza rola męska.
- No więc... - zaczęła Christina. - On jeszcze nie przyjechał, ale za niedługo powinien być. - dziewczyna spojrzała na delikatny zegarek, pobłyskujący na jej nadgarstku.
- O. - Kaulitz z trudem ukrył zawód. - A kto to?
- Kojarzycie ostatnią reklamę Mentosa? Ten, taki, z czarnymi włosami, wysoki...
- Aaaaa, ten! - wykrzyknął Bill, chociaż nie miał pojęcia, o jakiej reklamie ona mówi.
- Dobra, Kaulitz, nie produkuj się. - powiedziała zniecierpliwiona Kamila. - Mogłabym spytać, w co będziemy ubrani?
- O, właśnie, poczekajcie chwilę, przyniosę ciuchy! - i tyle ją widzieli.
Przez chwilę nikt nic nie mówił, ale nagle Tom zaśmiał się pod nosem.
- Ona jest szajbnięta! - stwierdził.
- Co ty nie powiesz? - mruknął ironicznie Gustav.
Nawet nie chcąc myśleć o teledysku, grupa dobrze znanych nam już nastolatków zaczęła kontemplować wnętrze pysznie urządzonej sali balowej.
A, zaiste, było co kontemplować. Poczynając od złotych ścian z deseniem liści, przez stojące w rogu białe pianino, aż po kryształowe żyrandole u sufitu.
- No to się postarali... - powiedział z zachwytem Georg.
- No. - zgodziła się inteligentnie Kamila. - Oni stąd chyba od wczoraj nie wyszli...
- MAM! - wrzasnęła Christina, stając w progu obładowana różnego rodzaju odzieżą.
Tom aż podskoczył na krześle.
- Proszę, ty założysz to...
I w tym momencie świat zwalił się Kamili na głowę z głośnym 'jebut!'.
Trzymała w ręku suknię. I to nie byle jaką, bo ważącą jakieś 2 kilo, ale nie to było najważniejsze. Owa suknia wyszywana była różnego rodzaju kamieniami - ametysty, aleksandryty, perły...
- To prawdziwe? - gitarzysta wyciągnął rękę, chcąc dotknąć ozdób.
- Zostaw! - dziewczyna zdzieliła go po łapach.
- Ty masz się w to ubrać? - spytał powątpiewająco młodszy bliźniak. - TY?
- Przepraszam, Bill też chce taką kieckę. - powiedziała blondynka spokojnym tonem.
- A dla was, chłopcy - zaczęła starsza - mam fraki...
- CO?! - wrzasnęli naraz Bill, Georg, Gustav i Tom.
Kamila parsknęła niekontrolowanym śmiechem.
- Żartowałam.
- Panie Boże, dopomóż... - wokalista z ulgą wypuścił powietrze z płuc.
- Jaki Boże, przecież nie wierzysz. - zauważył jego brat.
- Przepraszam za spóźnienie - do uszu całej szóstki dobiegł niski, męski głos. - ale miałem drobne problemy z dojazdem.
Wszyscy odwrócili szybko głowy, chcąc zobaczyć, jak wygląda właściciel owego głosu.
- O, chodź, podejdź, czekaliśmy na ciebie! - krzyknąła Christina, podbiegając do chłopaka.
- Doprawdy...? - szepnął Bill.
- Cześć. - nieznajomy stanął przed nimi i, dygnąwszy lekko głową, uśmiechnął się serdecznie. - Philip jestem.
- Ten, no... e... - zaczęła blondynka, nie zważając na wlepione w nią, szeroko otwarte oczy wokalisty. - Kamila jestem. - dodała, podając Philipowi dłoń.
Facet, no, jak facet. Dwie nogi, dwie ręce, oczy, uszy, nos, usta.
Ale jakie to wszystko.
Roztrzepane, czarne włosy z długą grzywką, zawadiacko opadającą na najbardziej niebieskie oczy, jakie Kamila w życiu widziała.
"Ciekawe, czy to soczewki - pomyślała - bo takie są jakieś... sama nie wiem, zbyt intensywne?"
Mocny kuksaniec w bok przywrócił ją do rzeczywistości. Potrząsając głową, spojrzała spłoszona na siedzącego obok niej Georga.
- Już myślałem, że zamarzłaś... - stwierdził wokalista. - A ten cały Philip to wygląda na geja. - dodał, korzystając z tego, że ich nowy znajomy właśnie wyszedł z Christiną.
- Wcale nie. - prychnęła blondynka.
- No ta, gapiłaś się na niego, jakbyś w życiu faceta nie widziała.
- Jeśli mam być szczera, twój brat gapi się tak na wszystko, co ma cycki.
Tom, obrzuciwszy ją oburzonym spojrzeniem, skrzyżował ręce na piersi.
- Uwaga, wraca. - zauważył cicho Gustav.
Po minie pani reżyser wiedzieli już, że niczego nie mogą być pewni.
_ _ _
no i to była 1/3. _n_ reszta... niebawem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Piątek 18-08-2006, 23:55 Temat postu: |
|
|
Kurna!
1/3?
no foch, n norlmalnie FOCH!
wiesz co...!
jajo. nie wiem xD.
*Blood mruży oczy wpatrując sie swoim tępym wzrokiem w Philie*
po chwili majestaczycznej ciszy wykrzykuje:
świerzb!
no to tyle.
a część faaajna. tyle powiem bo część była za krótka, a Etopiryna szkodzi zdrowiu.
`pozdrawiam.
tępa,
`Blood.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Rose
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SZAJZEEEEE!!!
|
Wysłany: Sobota 19-08-2006, 18:45 Temat postu: |
|
|
EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJ! 1/3????
A gdzie reszta?
DAWAJ INO MIGUSIEM!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|