|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jusia620
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 09-05-2007, 16:36 Temat postu: Mroczne sekrety Mrocznej Dziewczyny... |
|
|
niieee... wiecie, stwierdzam, ze dostosuje sie do waszych uwag. napiszę nowe, prektycznie bez diatogow...
ktos pytal, jak to mozliwe, ze tek szybko je dodalam?
coooz... to moje stare opowiadanie...
mam nadzieje, ze calkowicie mnie nie skreslicie... bo mam ciekawy pomysl i wydaje mi sie, ze nikt na taki jeszcze nie napisal opowiadania...
zobaczymy, czy wam się spodoba...
już niedlugo!
skasujcie to
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jusia620 dnia Czwartek 10-05-2007, 16:36, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Amsta
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Środa 09-05-2007, 17:27 Temat postu: |
|
|
Jezuuu! Po co zaczynasz z 3 opowiadania które są ze STRASZNIE oklepanym tematem? Jakim jest jakaś laska i Tom po czym żyją długo i szczęśliwie ;/;/;/
Nielepiej miec jedna a dobre ? ;/;/;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąć anioła?
|
Wysłany: Środa 09-05-2007, 17:46 Temat postu: |
|
|
Okej, nie wiem dlaczego znów komentuję. Równie dobrze mogłabym wkleićswój komentarz z twojego innego opowiadania.
Tytuł odrzuca. Na forum już wiele opowiadań o zbuntowanych satanistkach, które oskrywają przed Billem/Tomem swoje wrażliwe wnętrze. Poza tym jeszcze chyba nie do końca wiem któa z dziewczyn ma byćtą "mroczną"?
Poza tym ja chyba tego nie rozumiem Oo Napisałaś to tak jakby te dziewczyny był siostrami Billa i Toma. Dobra, pryznajmniej ja to tak odczytałam. Może nei ejstem mistrzem w oskrywaniu ukrytego sensu, ale to chyba powinno być napisane czarno na białym kto się z kim rozwodzi.
Nie ma opisów! Nie znalazłam żżadnego przymiotnika. Kobieto! Opowiadanie powinno zawierać nagromadzenie opisów sytacji, osób i miejsc. Nawet nie wiem jak wyglądają główne bohaterki!
Poza tym dobrze już wiesz, że nie powinno się używać emotikon.
Niepodoba mi się. Tekst jest mdły, akcja dzieje się szybko, nie przedstawiłaś nam bohaterów, a pomysł jest oklepany.
Ile jeszcze beznadziejnych opowiadań musisz wkleić? Postaraj się dopracować jeden tekst!
Ech, pozdrawiam.
edit:
Zapomniałam dodać, że opowiadanie jest niespójne. Czytając musiałam się zastanawiać nad każdym słowem oddzielnie, bo uważąm, że nie potrafisz napisać konstruktywnego, żłożonego i poprawnego stylistycznie, językowo i interpunkcyjnie, zdania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Środa 09-05-2007, 17:59 Temat postu: |
|
|
właśnie zgodzę się po co pisać trzy opowiadania na raz?
najpierw napisz jedno i w trakcie jego pisania popracuj nad techniką i stylem
a nie trzy naraz które w ogóle nie czyta się za przyjemnie
ten odcinek składa się tylko z samych dialogów i to w dodatku taki temat
dam ci jedną małą podpowiedź w Niemczech nie wiedzą co to gg tak na przyszłość ale to tylko taki szczególik nom widziałam jeszcze jeden temat założony prez ciebie więc zajrzę jeszcze tam ale na cud raczej nie liczę
z poważaniem
mroczny anioł
P.S przemyśl moje i innych słowa i zastanów się czy warto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arasoi
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z internetu
|
Wysłany: Środa 09-05-2007, 18:09 Temat postu: |
|
|
Przepraszam za ten nędzny offtop - ale, kuźwa, Amsta, opamiętaj się.
Jeju, zawsze wchodzisz w te opowiadania, których tematy są oklepane, autorka pisze trawą etc. Później piszesz, że Ci się nie podoba, po czym idziesz i nie wracasz.
Wiesz, ja rozumiem, krytyka. Ale u z a s a d n i o n a.
Co do samego opowiadania - moim zdaniem, to jeden wielki dialog. Zrób coś, co mogłoby nas zaszokować, postaraj się dorzucić do tego coś orginalnego, a uwierz mi, będzie dobrze.
Pracuj nad stylistyką.
I przypominają mi się onetowskie opowiadania, a powiem Ci, że to miłe wspomnienia, bo jakoś tak... Tęskno mi do tych banałów, w którym każdy był z każdym i się kochali.
A teraz błędy.
- Justyna, musimy ci coś powiedzieć - zaczęła mama, kiedy zebrałam się z nią, Magdą i tatą.
- Tak?- zapytałam. Wiedziałam, że coś jest nie tak...
- Rozwodzimy się.
- Co?!
- Przepraszam, ale my już dłużej nie możemy być razem... - powiedziała mama.
- Ale... z kim ja zamieszkam? Z kim my zamieszkamy?! - krzyknęłam.
- Ze mną. Ty, Madzia, Simone i jej dwóch synów - powiedział tata.- W Niemczech, w Loitsche.
”Tam mieszkają Tokio Hotel!”, pomyślałam, ale natychmiast skarciłam się w duchu.
Łzy pociekły mi po twarzy, po twarzy Madzi też.
Tak wygląda mniej-więcej poprawiona pierwsza część tekstu. Przejdźmy do drugiej...
Tydzień później.
- Wszystko spakowane? - zapytał tata, kiedy zabierał nas z domu, byłego domu.
- Raczej tak... to mam, to też... - zaczęłąm wymieniać.
- Dobrze, no to jedziemy.
Zabraliśmy się i poszliśmy do samochodu.
Pojechaliśmy na lotnisko, stamtąd polecieliśmy prosto do Loitsche.
Dziewczyno, nie ma takiego wyrazu „ z tamtąd”! To pisze się łącznie, zapamiętaj.
Część trzecia tekstu. Najgorsza część.
Kilka godzin później.
- Rozpakujcie się. Jutro poznacie Simone i jej synów. Mieszkają nad nami, ale pewnie jesteście zmęczone...
- Dzięki tato. Rozpakowujemy się - powiedziałam.
- A potem pójdziemy po okolicy, może kogoś poznamy. – rzuciła Madzia.
Kiedy już się rozpakowałyśmy, wyruszyłyśmy na podbój Loitsche .
Kilka ulic dalej zobaczyłyśmy grupkę dziewczyn. Podeszłyśmy do nich.
- Hej! Jestem Justyna, a to Madzia, moja siostra - przedstawiłam się.
- Cześć – rzuciła blondynka. - Asia. A to są Natalka, Jessica, Gosia i Daria.
- Ale mów mi Dark - prosiła Daria.
- Okey. Właśnie się wprowadziłyśmy. Mieszkamy na ulicy Gardenstrasse 32a. Wpadniecie do nas?
- Jasne – rzuciły. - Zdzwonimy się.
- Dobra, my lecimy. Papa – rzuciłam i poszłyśmy.
- Całkiem miłe - powiedziała Madzia.
Dobra, dlaczego wszyscy „rzucają”?
Dużo jest wyrazów określających mówienie. Ale przecież nie zawsze trzeba to pisać, bo wiadomo, że powiedział, a nie namalował i pokazał obrazek. Mogłabyś też używać narracji w dialogach – wtedy opowiadanie stałoby się ciekawsze.
A co to „”? W opowiadaniach nie dajemy emotek...
Właśnie, „lecimy”? To Wy potraficie latać? Ciekawe...
I ostatni kawałek...
W domku.
- Zajmuję neta! - krzyknęłam i pognałam do pokoju na kompa.
Weszłam na gadu-gadu. Wyszukałam kogoś z Loitsche.
Pisało "Tom".
- Tutaj to popularne imię... - powiedziałam do siebie.
Zaczęłam z nim rozmawiać.
Ja: Hej, jestem Justyna. Właśnie się wprowadziłam. Co u Ciebie?
Tom: Hej, ja się nazywam Tom. Mieszkam tutaj. U mnie raczej dobrze, a u Ciebie?
Ja: Jakoś leci... Jestem sama, w tym nieznanym mieście... Siedzę sobie na Garden-strabe...
Tom: Garden-strabe? Ja tu mieszkam... Garden-strabe 32b.
Ja: Tak? Ja 32a
Tom: No to fajnie, jesteśmy sąsiadami! Może się zobaczymy? Ile masz lat?
Ja: 16. 31.08. A ty?
Tom: 16, 1.09
Ja: O, jak Tom Kaulitz... Mój ulubieniec...
Tom: Tak? Lubisz Tokio Hotel?
Ja: No pewnie! Kocham ich! Najbardziej Toma
Tom: Fajnie. Mówisz, że podoba Ci się Tom?
Ja: Tak! Kiedy na niego patrzę, to po prostu chce mi się płakać, bo go nigdy nie spotkam...
Tom: Spotkasz, przecież on tu gdzieś mieszka.
Ja: Pewnie nie będzie chciał ze mną gadać i w ogóle...
Tom: Mylisz się. Będzie chciał, zobaczysz. A podoba Ci się jego brat, Bill?
Ja: Cóż... no tak średnio. To Tom przykuł moja uwagę.
Tom: Fajnie. Dobra, to wpadniesz do mnie?
Ja: Jasne. Poczekaj chwilkę.
Tom: Czekam.
Ja: Niedostępny.
I właściwie na tym mogłaś zakończyć.
W Niemczech gadu-gadu? Dziwne...
I proszę, nie używaj slangu w opowiadaniach!
Dobrze, nie będę oceniać pochopnie. Poczekam, co będzie dalej...
Pozdrawiam, Arasoi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anth92
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Środa 09-05-2007, 18:28 Temat postu: |
|
|
Nie mam pojęcia, po co znowu omentuję, no nic.
Tak smao źle jak w poprzednich opowiadaniach.
Nie za dużo tego jak na 10 minut? Nawet mniej niż 10.
Oklepane, a bohaterka jakaś ciemna. Po za tym ciekawy zbieg okoliczności, 31.08 i 1.09. Cudnie, pewnie chciałaś w przyszłości zrobić im wspólną imprezę, nie? oO
Błędy, entery.
Naucz się nie robić tylu przerw, to jest irytujące. oO
A reszte doczytaj z moich innych komentarzy, bo bez sensu się powtarzać w poraz CZWARTY w ciągu kilku minut, oj tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 09-05-2007, 19:53 Temat postu: |
|
|
Ja w zasadzie nie krytykuję, bo nie lubię nikomu podcinać skrzydeł. Każdy ma prawo pisać. Ale tu po prostu nie wytrzymałam.
Zastanawiam się tylko, czy w Twojej szkole są lekcje polskiego i czy przypadkiem Ty z nich nie zwiewasz, to po pierwsze.
Po drugie, to własnie pomyślałam sobie, czy kiedykolwiek w życiu przeczytałas choc jedną, normalną książkę i śmiem w to wątpić, bo przynajmniej starałabyś sie napisać to z sensem mając konkretny przykład.
Dziesięciolatki piszą lepiej, ale kobiety o wiek się nie pyta.
Reasumując; wszystko to jest banalne, naiwne do granic możliwości, w dodatku napisane nie literacko, z błędami wszelkiego rodzaju.
Naprawdę nie chciałabym podcinac Ci skrzydeł, ale może zacznij śpiewać, bo pisać kompletnie nie potrafisz.
A jeśli będziesz chciała znów spróbować, przeczytaj może najpierw kilka książek.
EDIT: zapomniałam dodać, że to dotyczy wszystkich twoich opowiadań, po prostu nie chcę się powtarzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mała Mi
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy Marzeń :)
|
Wysłany: Środa 09-05-2007, 19:59 Temat postu: |
|
|
Podobnie jak reszta mogę nie pisać komentarza, bo możesz sobie go przeczytać w innym twoim opowiadaniu, ale postram się napisać coś innego i myślę, że im więcej osób napisze ci co robisz źle, to może więcej nie popełnisz tego błędu.
Po pierwsze entery. - Źle się z nimi czyta.
Po drugie fabuła. - Strasznie oklepana. Znaczy, że była wiele razy. Mam wrażenie, że dopiero zainteresowałaś się TH i piszesz pierwsze opowiadania o nich, które są niespełnionym marzeniem, a nie jaką ee nazwijmy to "literazturą".
Po trzecie małe rozwinięcie akcji. - Ok, rozumiem, że poznały nowe koleżanki, ale może coś więcej niż tylko cześć! Jak macie na imię. Ok jesteście moimi koleżankami to papa . Kurcze nie opisujesz NICZEGO. Chociażby jaka tego dnia była pogoda.
Nie no żart, ale jakiś przymiotnik by się przydał.
Po czwarte błędy i emoty. - Znalazłam tam chyba z dwie literówki i emotkę.
Wiesz... tak szczerze to ja nawet nie przeczytałam całego opowiadania dokładnie.
O ile to opowiadanie, bo ja bym nazwala to JEDNYM WIELKIM DIALOGIEM!
Przeczytałam kilka pierwszych zdań o rozwodzie i już wiedziałam, ze napewno się przeprowadzą i zamieszkają gdzieś w pobliżu TH.
Potem przeczytała "rozmowę" z nowymi koleżankami.
A póżniej rozmowę z Tomem na gg.
Przecież to takie przewidywalne.
A dziwne jest to, że dziewczyna, która chłopaka zna kilki minut mówi mu jak bardzo uwielbia Toma z th.
Jak czytałam ten fragment to zamiast wyobrażać sobie co czuje bohaterka - wyobrażałam sobie jaką Bill i Tom mają z niej polewkę po drugiej stronie Bo przecież logiczne, że to oni
Popracuj nad tymi błędami, a szczególnie nad opisami (którym nie ma) i nad fabułą, a może coś jeszcze z tego będzie.
Jak dodasz nową cześć i będziemy na tym forum to skoementuję i zoabczymy co tam ci wyszło
Ale lepiej napisz jedno a porządne opowiadania, a nie kilka byle jak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Kama~
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Środa 09-05-2007, 22:33 Temat postu: |
|
|
Cóóż, popatrzmy na samą fabułę. Wszystko jest takie nierealne, nielogiczne.
Nagle sie rozwodzą, nagle wyjeżdzają, zamieszkują w Loitsche, w domu bliźniaków. Justyna spotyka jakieś panienki na ulicy i zagaduje do nich, hmm jak dzieci z piaskownicy.
Owe dziewczyny mają w większości polskie imiona.
Justyna zaprasza do domu wręcz nieznajome. Mają się zdzwonić, ale nie wymieniły się numerami.
Justyna rozmawia z jakimś (!) Tomem i jest na tyle głupia, że choć wszystko wskazuje, iż to Tom, nie domyśla się, że to on.
Gdzie tu jakaś spójnosć?
O ile się nie myle, masz 17 lat. Wiem, że praca czyni mistrza i można dojść do perfekcji. Ale mam wrażenie, że w Twoim wieku troszkę późno na naukę, jeśli chodzi o pisanie, bo podstawowe informacje na ten temat , zdobywa się już w podstawówce.
Niemniej jednak, nie chcę Cię zniechęcać do pisania. Jeśli sprawia Ci to przyjemność, to tym lepiej. Jednak przed opublikowaniem opowiadania, daj je lepiej komuś do sprawdzenia. Jeśli chcesz, ja mogę być tą osobą. Pokażesz mi opowiadanie przed opublikowaniem, a ja wskaże co jest nie tak, na ile pozwoli mi moja wiedza.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Czwartek 10-05-2007, 9:38 Temat postu: |
|
|
Zobaczyłam tyle Twoich opowiadań tutaj i aż mi ręce opadły... Ani jedno nie jest dobre, czytać sie nie chce, tutaj akcja pedzi na przód jak mały autobus. Opisów brak, ta rozmowa Toma z Justyną to już był szczyt wszystkiego.
I ciekaw bardzo kogo ona zobaczyła. Stawiam na Tolka Banana...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darkness
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z gitary ;)
|
Wysłany: Czwartek 10-05-2007, 13:11 Temat postu: |
|
|
~Kama~ napisał: |
Cóóż, popatrzmy na samą fabułę. Wszystko jest takie nierealne, nielogiczne.
Nagle sie rozwodzą, nagle wyjeżdzają, zamieszkują w Loitsche, w domu bliźniaków. Justyna spotyka jakieś panienki na ulicy i zagaduje do nich, hmm jak dzieci z piaskownicy.
Owe dziewczyny mają w większości polskie imiona.
Justyna zaprasza do domu wręcz nieznajome. Mają się zdzwonić, ale nie wymieniły się numerami.
Justyna rozmawia z jakimś (!) Tomem i jest na tyle głupia, że choć wszystko wskazuje, iż to Tom, nie domyśla się, że to on.
Gdzie tu jakaś spójnosć?
O ile się nie myle, masz 17 lat. Wiem, że praca czyni mistrza i można dojść do perfekcji. Ale mam wrażenie, że w Twoim wieku troszkę późno na naukę, jeśli chodzi o pisanie, bo podstawowe informacje na ten temat , zdobywa się już w podstawówce.
Niemniej jednak, nie chcę Cię zniechęcać do pisania. Jeśli sprawia Ci to przyjemność, to tym lepiej. Jednak przed opublikowaniem opowiadania, daj je lepiej komuś do sprawdzenia. Jeśli chcesz, ja mogę być tą osobą. Pokażesz mi opowiadanie przed opublikowaniem, a ja wskaże co jest nie tak, na ile pozwoli mi moja wiedza.
Pozdrawiam |
Achh, pozwolisz Kamo, że podpiszę się pod tym.
Piszesz 5 opowiadań. Napisz jedno. Ja już nie wspomnę o tych wszystkich faktach, które wypisałą Kama powyżej. Dziewczyna nagle wyjeżdża Loitsche, spotyka Kaulitza i żyli długo i szczęśliwie ;/ Wszystko x 5. Albo najlepiej załóż sobie bloga na onecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 10-05-2007, 14:10 Temat postu: |
|
|
Mogę być niemiła? Mogę, mogę?
Falko, Negai, możecie zapomnieć, że jesteście modami, i nie wstawić mi ostrzeżenia?
Z góry dziękuję.
Naprawdę, bardzo chciałabym nie być niemiła, bo rozumiem, że już dość krytyki się nasłuchałaś, ale... Daj spokój. oO
Czuję, jakbyś była odcięta od świata i nie rozumiała, co dzieje się wokół Ciebie, i jak dziecinnie się zachowujesz. O ile dobrze wiem, na fcthpoland, masz nick 'laska Toma'. To już dużo o Tobie mówi. Na dodatek ten temat, w którym płakałaś z powodu ploty o dziewczynie Toma?
Już wtedy wyrobiłam sobie o Tobie pewnego rodzaju zdanie.
Ale teraz to już pobiłaś wszelkie rekordy. oO
Nie dość, że napisałaś jednocześnie aż trzy [cztery?] opowiadania, to każde tak samo oklepane. Daj spokój, ja też miałam kiedyś moment, gdy prowadziłam jednocześnie trzy opowiadania. Ale zrobiłam to dopiero wtedy, gdy bardziej wyrobiłam swój styl [Którego nie lubię, ale ćśśś, to się wytnie.]
Proszę Cię, zastanów się nad swoim stylem i zachowaniem. Nie miej przez cały czas głowy w chmurach. Uświadom sobie, że potrzeba oryginalności. Że Tom może mieć dziewczynę. I może sobie wybrać spośród kilku miliardów dziewczyn, a więc jest mała szansa, abyś naprawdę była 'laską Toma'.
Ogólnie rzecz biorąc, samym swoim zachowaniem mnie dobijasz. Serio, masz 17 lat? Jesteś starsza ode mnie? [Booooże, ten świat schodzi na psy. oO]
Jeśli już Twój styl bycia mnie załamał, to te opowiadania wrzuciły mnie w ogrooomny dół.
Daj spokój, dołujesz jak nikt.
Pozdrawiam, i życzę dorośnięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Kama~
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Czwartek 10-05-2007, 16:46 Temat postu: |
|
|
Ja tylko dodam, póki temat nie zostanie skasowany. Tu nie chodzi o to, że w opowiadaniu nie ma być dialogów! Naprawde, przeczytaj jakąś książke, albo chociaż jakieś porządne opowiadanie z tego działu. Mam nadzieję, że zrozumiesz o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|