|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mod-Shady Lane
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 13:41 Temat postu: |
|
|
Ekhm ... wróciłam. Myślałam, że zastanę co najmniej 5 nowych części a tu ... Diabełku, proszę, daj coś nowego, błagam. Przez tydzień znosiłam dzielnie małe bachory uwielbiające B27, chyba należy mi się jakaś nagroda?!
Ja już rozstroju nerwowego dostaję, zaczęłam obgryzać paznokcie i w ogóle.
Tak więc, prosze pięknie, daj nową część ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 14:17 Temat postu: |
|
|
DiabLess napisał: |
Grecia- nie lubisz włosów łonowych zboczuszku? Tak, to był Nesquik. Spytaj się toma, da ci troche, to chyba z toba spał poprzedniej nocy, co? |
On ze mną śpi co noc Muahah.. Powiedział, że Nesquik
A włosy łonowe rlz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiabLess
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Los Diabeles
|
Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 14:48 Temat postu: |
|
|
Shady, misiu pluszowy, pracuję nad tym gównem, postaram się to dać jak najszybciej, dla Ciebie wszystko...
Grecia- wiedziałam...
Christina- prawie zgadłaś, aczkolwiek powiedz mi czemu akurat LA? Czyżby z mojej twórczosci wynikało, ze jestem z miasta aniołów?
I wierz mi NIE wszyscy w Polsce lubią Tokio Hotel...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christina
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cali
|
Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 14:58 Temat postu: |
|
|
umm... no niewiem czemu jakos tak mi sie wydawalo...ale nie jestes z LA? to szkoda.. ale mieszkasz w stanach?? to zgadlam??? i to racja chyba nie wszyscy lubia tokyo hotel w polsce ale jak tylko tu przylecialam to caly czas o tym slysze.. lol..
i czekam tez na nastepna czesc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natala_Olsztyn
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 16:48 Temat postu: |
|
|
tak realnie,ze w goglach szukalam jej bo chcialam zobaczyc jak serialnie wyglada i jeszcze chcialam jej piosenki zobaczy to se bearshare wpisalam<lol2>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiabLess
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Los Diabeles
|
Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 16:56 Temat postu: |
|
|
Natala_Olsztyn- dobre...szukałaś jej google...no to punkt dla za realistyczność opisania Talusi! Niestety tylko ja znam jej piosenki
A to jak wyglada to zależy od was! Wygląda tak jak chcecie by wyglądała.
Przypominam, że ma czarne, długie włosy, ciemną karnacje po mamusi Argentynce, jest niska, pyskata i bezczelna...
A nowy part się robi, niech no moje trzy ukochane osóbki napiszą mi co w nim spieprzyłam...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DiabLess dnia Sobota 06-05-2006, 12:04, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agutek
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 21-04-2006, 21:56 Temat postu: |
|
|
DiabLess, naprawdę strasznie cię przepraszam, że tak spieprzyłam sprawę, ale to po części wina mojego Bardzo Boskiego Kompa. Staruszek się oczywiście zepsuł, a ja nie mogłam na tyle korzystać z uprzejmości moich koleżanek, by siedzieć im kilka godzin na kompie, żeby pisać dla ciebie ocenę.
Na szczęście (lub jak kto woli: na nieszczęście) wróciłam i obiecuję wywiązać się z danego słowa w ciągu dwóch dni, czyli reasumując ocena wyląduje u ciebie w niedzielę wieczorem, lub w przypadku poślizgu, w poniedziałek po południu.
Jeszcze raz serdecznie cię przepraszam i proszę o rozgrzeszenie xD
Z pozdrowieniami
Agutek- człowiek z odchyłami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KaRoLkA o_O =)
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ja CiĘ tAk DoBrZe ZnAm?=)
|
Wysłany: Sobota 22-04-2006, 11:20 Temat postu: |
|
|
Heh...DiabLess zlituj sie nas biednymi czytelnikami wyrywajacymi sobie wlosy z glowy,ktorzy z utesknieniem wypatruja kolejnego odcinka... Ja umieram...<opadam na krzeslo w niemym bezruchu lecz mam dalej sile pisac> Jestem jush prawie lysa...Ohh...Co ja biedna poczne...Czytam Twoje opko od poczatku, ale jakos nie mialam czasu nic napisac, bo zawsze na szybkiego czytalam te Twoje cudne wypocinki... Tralalala...Wcale tak nie bylo...Hmm...Mozna powiedziec, ze nie mialam odwagi skomentowac tego co tworzysz, ale mam nadzieje ze to sie zmieni i zaczne to robic...Ehhh...<zaczynam widziec biale swiatelko w tunelu i mam nadzieje ze zanim odejde z tego boskiego swiata ujrze nastepna czesc...xD> =D <moze mama mnie uratuje...kto wie... obym dozyla...>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavis
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy martwych
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 10:42 Temat postu: |
|
|
DiabLess co się z Tobą dzieje?
Where's new part?
Wiem nie powinnam się już niecierpliwić, gdyż zdradziłaś przede mną rąbek tajemnicy.
Ale to nie zmienia faktu, iż chciałabym to zobaczyć tutaj...
I nie tylko ja.
Proszę o małą dawkę, małe pokrzepienie, gdyż przez nieustanne powtórki w głowie mam mętlik...
I o mały włos bym przegapiła ranking 100 najseksowniejszych ciał...
Na szczęście się obyło bez tego...
Pozdrawiam Diabełku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiabLess
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Los Diabeles
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 15:50 Temat postu: |
|
|
też bym przegapiła...
ach, no i nowa lista wpływowych już jest...
Taliah jest w czołówce obydwu naturalnie
Jakże by inaczej, ktoś tu wspominał, że jest idealna, nie?
kochaneczki, miło mi, że czekacie na new, ale dajcie mi trochę czasu...
Męczę nad Tailorem...
Niektórzy prosili aby trochę bardziej przybliżyć osobę braciszka Talusi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anastasia
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Orli ma tyle uroku?
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 16:05 Temat postu: |
|
|
A więc czekamy na nową część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agutek
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:06 Temat postu: |
|
|
Ocena wylądowała w Twojej Prywantej Skrzynce.
Miłego czytania :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiabLess
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Los Diabeles
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 23:37 Temat postu: |
|
|
Kochani, oto kolejna część. Nie dedykuję bo nie mam czasu. Za dwie godziny wylatuję na dwa tygodnie, więc nie będzie przez ten czas niczego nowego. Ale przez ten czas na pewno coś napiszę. Całuję, i dziękuję Wam, że to czytacie.
Kocham Was
For twin bro
Część 27
Klipy są niezmiernie istotną częścią pop-kulturowej układanki. Trudno uwierzyć ale to właśnie te 5-minutowe filmiki są ważnym elementem promocji repertuaru danego artysty. Czasami są po prostu tylko dodatkiem do dobrego utworu. Częściej kołem ratunkowym dla nędznych kawałków o trywialnej treści. Często, nakręcone przez prawdziwych profesjonalistów, w połączeniu ze świetną ścieżką dźwiekową, tworzą harmonijną całość, sprawiając, że mamy ochotę krzyczeć z zachwytu. Pamiętacie „Frozen”? Czarnowłosa, mroczna Maddie, rozsypująca się w stado kruków przy dźwiękach skrzypiec i afrykańskich bębnów...
Albo „Yeah” Ushera, gdzie w rytmie elektronicznych bitów i błysku niebieskich laserów szaleje cała plejada pięknych ludzi, a Ty masz ochotę śpiewać i drapać paznokciami szklaną powierzchnię telewizora, po to aby wejść do tego eleganckiego klubu i choć na chwilę zapomnieć się, tańcząc...
Oczywiście pomijając fakt, że większość tych szczśśliwych ludzi, to tak nprawdę dobrze podrasowani statyści, ciągle opieprzani i strofowani...
Ale kto by się tam tym przejmował...
My nie zadajemy się z statystami...
My zadajemy się z gwiazdami...
Niski, dość ekscenrtyczny, rudy facet, 100 % gej, nazywał się Bebeque. Tak, Bebeque...
Był reżyserem teledysków, jednym z najlepszych. Potrafił wykreować takie cudo, które w połączeniu z muzyką, sprawiało, że ludzie mieli ochotę sciągać gacie i srać z zachwytu. Taki dobry był. W owej chwili Bebeque, ubrany w różową koszulkę i zielone jeansy stał pośrodku niewielkiego pokoju, i żywo gestykulując rękami przemawiał do siódemki nastolatków, siedzącej na granatowych fotelach i kanapie.
- No więc „Nachster Tag” opowiada o dniu po imprezce, ostro zakrapianej alkoholem...
- Łał! A to ciekawe...- drobna brunetka przewróciła oczami na znak znudzenia. Ubrana w czarną bluzę z kapturem, siedziała z nogami założonymi na stolik. Jej poza krzyczała „zabierzcie mnie stąd”, a czarne ubranie jeszcze bardziej ją demonizowało.
- Siuś!- blondynka siedząca obok niej stuknęła ją w głowę palcem ozdobionym w najeżony różowymi cyrkoniami tips- grzecznie!
Brunetka cmoknęła, pokręciła głową, po czym znów wlepiła oczy w Bebeque’a.
- A więc pełno pustych butelek, niedopałków, zniszczonych przedmiotów i ciał leżących wokół- kontynuował rudzielec.
- Zniszczonych ciał wokół?- spytał chłopak w czerwonej koszulce wiążacy swoje dredy w ciasną kitkę- to chyba dzień po wojnie...
- O!- aniołeczek płci męskiej, ze złotymi loczkami podskoczył z entuzjazmiem- nikt nie żyje, a nad trupami ja...z wielką giwerą w...
- ...w dupie- dokończyła diaboliczna brunetka.
Bebeque udał, że tego nie słyszy. Pracował już z tyloma gwiazdami, że złośliwość nastoletniej piosenkarki kompletnie go nie wzruszała.
- Ciał pijanych ludzi, a nie trupów...- pokręcił głową- rozumiecie, tych którym urwał się film...zmęczeni, wymiętoszeni...ale mimo to seksowni...
- Seksowni?- wzburzyła się brązowowłosa masa mięśni- jak człowiek po imprezce może być seksowny?
- No właśnie?- dołączyła się blondynka wlepiając w rudzielca swe turkusowe oczy- kac! To automatycznie eliminuje pojęcie seksowny!
- Oj!- Bebeque wzniósł oczy do nieba w wyjątkowo kobiecy sposób- ale przecież to nie rzeczywistość! Na tym to polega kochani. Jesteście z innej bajki....Bajki!
- AHAAAAAAAAAAA!!!- siódemka wzburzonych hormonów błyskawicznie zrozumiała o co chodzi.
- Czyli jednym słowem: młodzi, piękni i bogaci?- spytała szatynka, której głowa spoczywała na muskularnym barku brązowowłosego.
- Dokładnie!- rudy klasnął w dłonie- młodziudcy, śliczniutcy i kasiaści! A na dodadek odporni na kaca!
- Hej, mi to pasuje- odezwał się kościsty brunecik siedzący na kolanach szatynki- mi to pasuje- powtórzył oczami wyobraźni widząc siebie na samym szczycie tej wyjatkowej drabiny społecznej- coś a la „Schrei”...
- Nie...- Bebeque pokręcił głową z niesmaczeniem- Nie jak „Schrei”. Z całym szacunkiem, ale... chodźcie na plan!- zagonił ociągającą się gromadkę na plan zdjęciowy.
Była to dosyć spora hala, po środku której stał okratowany ring. Była w nim perkusja, splątane kable do gitar, dwa mikrofony, oraz dwa podesty do tańczenia.
- Najpierw zajmiemy się kręceniem kulminacyjnej sceny, bo jest najłatwiejsza. Bo prostu gracie koncert na tym okratowanym ringu, a fani wiszą na nim i krzyczą z zachwytu- Bebeque wskazał na wielką „klatkę”- motyw pojawiający się w wielu teledyskach, ale my go trochę odświeżymy tak, aby nabrał nabrał nowego wymiaru ze świeżym powiewem młodości. No więc na razie na próbę zajmijcie swoje miejsca. A więc perkusista...
Cherubinek wszedł do „klatki”, i zasiadł za bębnami.
-...gitarzyści...
Chudziutki dred i muskularny szatyn podeszli i zdjęli swoje instrumenty ze stojaków.
- Więc zaczynamy od was. Początkowa scena przedstawia Was grających na pustym ringu. Potem będą sekwencje nakręcone w zdemolowanym mieszkaniu, Liah ocierająca się o facetów, Bill wśród ślicznotek. Kulminacja klipu to właśnie ring obwieszony roznegliżowanymi fanami, z tym, że jesteście już tu wszyscy, i co tu dużo gadać, dajecie czadu. A więc teraz wokaliści...
Kościsty brunecik i diaboliczna brunetka podeszli do stojaków z mikrofonami.
-...i tancerki...
Blondynka z szatynką weszły na podesty.
- Rozumiecie? Najpierw wchodzi Gustav, potem Tom z Georgiem, potem wy wszyscy w zdemolowanej chacie, a potem znów na ringu, z tym, że już Taliah i Bill śpiewają, a Kiara i Paula tańczą. Kapujecie?
Cała siódemka zbuntowanych dusz skinęła głowami, po czym skierowała się wstrone garderób, gdzie czekała na nich cała armia fryzjerów, makijażystów i stylistów. Uzbrojeni w lakiery, fludy i ciuszki, nie zawachający się ich użyć...
- No i dobra, wali konia, skoro tak mu dobrze, to w porządku...
- Tak, dobrze ku rwa, ale on to robi przy zdjęciu mojej siostry, poza tym czy on musiał się zwierzać z tego, ze trzepie kapucyna?
- A kto to w ogóle jest?
- Davon, koleś z treningu. On, i taki drugi, Andy mają nieźle nasrane w głowach.
Tailor Reeve miał porządnie zepsuty humor wiadomością, że jeden debil robi sobie dobrze patrząc na zdjęcie Taliah. Teraz, po skończonym treningu, wraz ze swoimi dwoma najlepszymi kumplami, Mattem i Haydenem, siedział w BowlingCenter, i rozładowywał negatywne emocje na niewinnych kręglach. Czas spędzony z tymi kolesiami, zawsze poprawiał mu nastrój. Matt Sanders był surferem. Zawsze uśmiechnięty gość z wieczną, brzoskwiniową opalenizną, i wypalonymi przez sól i słońce blond włosami. Ostatnio zdobył mistrzostwo na zawodach na Jamajce. Hayden, wysoki przystojnak, z póldługimi, miodowymi włosami, i zazwyczaj w starych, rozsznurowanych butach. Z pochodzenia Kanadyjczyk, z zawodu aktor. Powinniście go kojarzyć, grał Vadera w Gwiezdnych Wojnach.
- Może razem się mastrubują?- Hayden patrzył jak rzucona przez Tailora kula brutalnie zalicza strike’a.
- No!- Matt wziął łyk piwa- może mają taką dmuchaną lalkę która wygląda jak Taliah...
- I ją razem bzykają...- dodał Hayden zapalając papierosa.
- Sperdalaj!- Tai walnął Matta w w wyrzeźbiony biceps, po czym sięgnął po wymiętą, żółtą paczkę Cameli, która leżała na stoliku wraz z trzema wysokimi szklankami piwa.
- sportowcy nie palą!- upomniał go Matt, oddając mu klepnięciem w tył głowy.
- Acha, bo ty nie palisz- Tai podpalił szluga srebrną zapalniczką- to jest moja malutka siostrzyczka...
- no nie taka malutka, skoro taka podniecająca...
- Ja nie mogę jak te dzieci rosną- Hayden wstał i podszedł do stojaka z bilami- pamiętacie jak kiedyś zamykaliśmy się przed nią żeby w spokoju pooglądać pornosy?
- No...- Matt nie wytrzymał i też siegnął po light’owego fajeczka- dla mnie, to ona zawsze będzie kumplem od zawodów bekania. Swoją drogą, co ona teraz porabia?
- Siedzi w Niemczech, z jakimś zespołem...nie pamiętam nazwy...nagrała z nimi piosenkę, teraz robią klip. Chyba z miesiąc jej nie widziałem...stęskniłem się...
- ja też...- westchnął Matt wypuszczając dym z ust.
- no, ja też- Hayden wziął lekki rozbieg, po czym rzucił kulę, tym samym zdobywajac 9 punktów.
Trzech, przystojnych kolesi tęskni za tobą, a ty gnijesz w Niemczech...Ach, Taliah Reeve, czy ci nie żal?
- Akcja! Playback!- krzyknął Bebeque.
Z głośników popłynęła melodia „Nachste Tag”, a Liah i Bill, stojący na zaśmieconym stole zaczęli poruszać ustami, imitując śpiewanie.
Peter przyglądał się temu wszystkiemu. Plan zdjęciowy, zamieniony w zdemolowane mieszkanie, wyglądał niesamowicie. Wszędzie leżały puszki i butelki, oraz statyści, którzy udawali skacowanych imprezowiczów. W sali obok trwały ujęcia Toma, Georga i Gustava grających na ringu. Peter nie mógł się doczekać efektu tych prac. Czuł, ze teledysk do „Nachster Tag” będzie niezwykle frapujący...
- Pete?- Martin Kaufman pociągnął menagera za łokieć.
- No?
- Słuchaj, mamy problem...- skrzywił się rzecznik prasowy.
- Co jest?
- Dziś wieczorem jest rozdanie Ikkos Awards...
- Dziś wieczorem?! Ale przecież...
- No właśnie...rozumiem, ze mam zadzwonić i powiedzieć, że nie przyjadą?
- k****, nie ma wyjścia...ale to Ikkos...
- Ikkos są cholernie prestiżowe...
Obydwaj mężczyźni pokręcili głowami z niezadowoleniem. Nagle Peter spojrzał na Martina z iskierkami w oczach.
- Chyba, że...nie pojadą wszyscy...część zostanie...
Martin spojrzał na niego z chytrym uśmieszkiem.
- To kto jedzie?
Tom, Gustav i Georg schodzili właśnie z ringu, kiedy podszedł do nich Peter, cały w skowronkach.
- Słuchajcie moje kochane syneczki!- Wow! Ale miły, chyba naprawdę miał dobry humor.
- Słuchamy kochany tatusiu!
- Otuż, dziś wieczorem są Ikkos Awards...
- O jeeezuuu...- trójka chłoptasiów westchęła z niezadowoleniem- a my tam nie będziemy...
- Ha! I tu się mylicie! Ponieważ główne sekwencje z wami zostały nakręcone, a wy dzisiaj jeszcze nie zdążyliście mnie wkurwić...
Trzy pary oczu wpatrywało się w niego z wyczekiwaniem...
- Więc jedziecie wy trzej!
- Ihaaaa!- sześć rąk zaczęło go wysciskiwać i poklepywać.
- Zajeboza! Laseczki!- krzyknął Tom.
- Ani mi się waż!- ostrzegł go Peter grożąc wskazującym palcem.
- Może dostaniemy jakąś nagrodę?
- Jedziemy tylko my trzej?- spytał się Gustav.
- Nie- odpowiedział Peter- jeszcze Taliah...
P.S. Agutek- ja Ciebie też kocham. Bardziej niz ty mnie I Kass też kocham...
I Grecie, Shady i Kermitka...
I Aniołka, show-biz wrózkę też...
A najbardziej bliźniaka kocham...
Wszystkich Was kocham!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DiabLess dnia Sobota 30-12-2006, 0:31, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 8:44 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
No i dobra, wali konia, skoro tak mu dobrze, to w porządku...
- Tak, dobrze kur**a, ale on to robi przy zdjęciu mojej siostry, poza tym czy on musiał się zwierzać z tego, ze trzepie kapucyna? |
Ahaha to mnie rozwaliło na kawałki
Hmm no ciekawy byłby ten teledysk A Tom jak zwykle tylko o laskach! Niech no tylko wróci do domu, to następną noc prześpi z moim psem w kojcu!
Diabełku kurde aż 2 tygodnie! Też cię kocham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anastasia
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Orli ma tyle uroku?
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 11:40 Temat postu: |
|
|
DiabLess napisał: |
Potrafił wykreować takie cudo, które w połączeniu z muzyką, sprawiało, że ludzie mieli ochotę sciągać gacie i srać z zachwytu. |
Haha, leże Niezłe.
Ogólnie część krótka, nie było niczego super-zaskakującego, ale i tak świetnie.
Jak zwykle.
czekamy na więcej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavis
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy martwych
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 14:28 Temat postu: |
|
|
Diabełku...
Naprawdę cudowny odcinek...
I ten Tai - nie zakochałam się w nim, on jest Pixie - żeby nie było.
Klip będzie cudowny, zapewne, już to czuję...
Coś jak "Dirrty" X-Tiny, tyle, że inaczej...
Część się naprawdę udała, tylko wiesz mam jedno "ale"
Bill się wścieknie! Hihi...
Taliah zajęła jego miejsce, oj będzie się działo...
Tak oglądam sobie właśnie ranking największych gaż za udziały w reklamówkach.
Ciekawe, na którym miejscu uklasowała się Taliah?
Zobaczę pierwsze...
A tak poza tym, to wracaj do nas caluśka z nowinkami z świata...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 16:08 Temat postu: |
|
|
Aj... dziękuję za dedykację, my older twin brotha.
I też Ciebie kocham najbardziej.
Nie wyrabiam jak sobie wyobrażam Bebeque'a. Świetny Ci wyszedł.
Nie ma mowy, żeby ten teledysk się nie udał, skoro on reżyseruje.
'Cos a la Schrei'? Ah, Bill, jak ty mało w życiu widziałeś.
A cała część?
Rocks.
Braciszku wracaj do nas szybko, kurde, kto mnie będzie pilnował przez te dwa tygodnie?
Teraz wiosna, kasztany kwitną...
Chociaż... hmm... no w sumie mogę zawsze zadzwonić do Tailora.
Ale i tak wracaj.
Na koniec parę słów do Mavis:
Mavis napisał: |
I ten Tai - nie zakochałam się w nim, on jest Pixie - żeby nie było.
Klip będzie cudowny, zapewne, już to czuję...
Coś jak "Dirrty" X-Tiny, tyle, że inaczej... |
Ah tak kochaniutka, masz rację, he's mine.
Miło mi, że masz taki pogląd na tą sprawę.
Ale fajniusi jest, nie? <mniam, mlask, cmok>
A wiesz, co? Jak mi Diabełek wysłał fragment z teledyskiem, to też pomyślałam w pierwszej chwili o 'Dirrty'. W każdym razie coś koło tego. Widzę, że mamy podobne skojarzenia.
A ty DiabLess, moja droga, jak równiusio za dwa tygodnie nie będzie nowej części to się do Ciebie pofatyguję i dam kopa w tyłek!
See ya one day.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimowkaaa
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rypin;\
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 19:42 Temat postu: |
|
|
Hehe super juz jestem ciekawa co tam sie bedzie dzialo:) wracaj szybko!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziaa ;**
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Środa 26-04-2006, 10:27 Temat postu: |
|
|
Ahh Księżniczko ! Rozpływam się ! Alessz Ty jesteś, nie pochwaliłaś się gdzie poleciałaś ;] ;D Już mi Cię brakuje Ale cierpliwie poczekam na Twój powrót i na kolejnego soczystego patra Baw się dobrze Księżkiczko ! ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kass
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uć
|
Wysłany: Środa 26-04-2006, 17:50 Temat postu: |
|
|
A już miałam kończyć z tym forum, kiedy Agutek podała mi na gadu wiadomość, że dodałaś nową część. No i zatrzymałaś mnie tutaj kilka minut dłużej, kochana. Bo sama dobrze wiesz, jak to ze mną jest...
Wiesz, jak ja lubię Twoje opowiadanie, prawda? I mówiłm Ci dlaczego, więc się powtarzać nie będę.
W tym rozdziale mało było tego NAPRAWDĘ wielkiego świata i troszkę mi tego brakowało. Jednak ten brak uzupełniłaś scenką z bratem Talii i jego przyjaciółmi... znów mogłam się poczuć, jakbym była częścią tego wszystkiego... Aaach, czy to znaczy, że tęsknię za czymś takim?
Pomysł na teledysk bardzo mi się podoba Chociaż ring wybitnie kojarzy mi się z X-Tiną lub Kayah (z czego wolę zdecydowanie X-Tiną, ale jej też nie lubię), to czemu TH miałoby nie mieć czegoś w podobie? Jednak dla mnie ten teledysk nadal się prezentuje, jak połączenie "Schrei" z "Dirrty". No, ale nie ważne.
Ciekawa jestem, co chłopaki odwalą na tym rozdaniu nagród. Bo jakaś akcja i to niezła się kroi... Już doczekac się nie mogę.
A poza tym... DWA TYGODNIE? Dziewczyno, aż na tyle chcesz nas opuścić? No nie może być... No, ale, ech, przeboleję to jakoś.
Ja Ciebie też kocham, Diabełku
Buziaki,
Kass
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dna szafy.
|
Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 21:11 Temat postu: |
|
|
Ach... Nie wierzę, nie wierzę...
Wcisnęłaś tam mojego miśka!
Ach, chyba Cię wycałuje... (a co tam... cmok, cmok, cmok, cmok.)
Mój misiek, mój misiek! (zdradzę, zdradzę któż to taki... Hayden, a owszem... )
Część świetna... Jak zwykle zresztą.
Ach, zdolny Czorcie Ty...
Już nie moge się doczekac kolejnej części...
(mam nadzieję, że będe się jeszcze mogła nacieszyć miśkiem... xP)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiabLess
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Los Diabeles
|
Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 21:53 Temat postu: |
|
|
Ladys an' gents, this is your capitan speakin'...
Elo misiaczki, diabelek przy mikrofofonie.
Pszepraszam Was, ze pisze bez znakow ale pieprzone amerykance nie maja polskiej klawiatury.
Wnioskuje ze parcik srednio Wam sie podobal...
Tak wiem, jest krotki i niedopracowany bledy niesprawdzone ale juz czasu nie bylo...
Nie mam mozliwosci dodania nowej czesci ale pracuje nad nia
Troche zalamana jestem bo to gowno wydaje mi sie takie bez sensu
Tesknie za Wami, ludzie tutaj sa tak zyczliwi ze az sztuczni
Teraz cudem wyrwalam tatusiowi laptopa i od razu weszlam tutaj
Caluje Was i pszepraszam ze last part taki krotki i chujowy
Ach i pod wplywem natchnienia napisalam jednoczesciowke
Taka zboczona, bedzie w dziale od 16...
Koncze bo starszy mnie wyciaga na obiad
Kocham Was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziaa ;**
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Środa 03-05-2006, 16:23 Temat postu: |
|
|
Muaa ! ;* Dia - średnio się podobał ? Był BoSkI ! No jak babcie kocham mówie prawdę ;D Do Ameryki poleciałaś, hm ? Kurcze... Zrób jakieś fajne fotki i później jakos się nimi pochwal ! - a jak ! No... Powodzenia w użeraniu się z... z... amerykańcami ;D Też Cie kocham ! ;D Bussiak ! ;**
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluha
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
|
Wysłany: Środa 03-05-2006, 16:45 Temat postu: |
|
|
Tak dzisiaj dopiero zaczęłam czytac.
Cieszę sie,że w ogóle sie za to zabrałam.
Cytat: |
Gdyby ona wiedziała ile dziewczyn w Niemczech zrobiło sobie dredy- zaczął znów podskakiwać na kanapie Tom- na koncertach widać całą publiczność w dredach-mówił z zaciśniętymi mocno powiekami-po prostu cały las dredów- dodał wykonując ręką ruch jakby faktycznie widział ten....las.
-las dredów?! Chyba się śmiejesz. Na koncertach widać same czarne czupryny- wrzasnął Bill-wszędzie-wykonał taki sam ruch ręką jak brat- jak grzybki po deszczu.
-Na koncertach mamy czarne grzybki w lesie dredów-podsumował Georg-A swoją drogą, gdzie jest Gustav?
-O matko! Może kazali mu wycierać podłogę jego lokami!?-udawał przerażonego Tom.
-Jego złotymi loczkami?!-Bill zaczął udawać ze mdleje- och Gustav, twoje loki...
|
To mnie rozwaliło
edit:
Oj przeczytałam.
W trakcie czytania ubawiłam się niezle.
Jakoś nie lubie czytać o tej z ameryki.
Ale chłopacy sa niezli.
Bosko.
Weny życze ;*
Aa i jestem nową fanką.
Możesz uwzględnić mnie w dedykacjach xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiabLess
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Los Diabeles
|
Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 21:39 Temat postu: |
|
|
no i c***...
przed chwilą wróciłam z banicji i na dzieńdobry przywitał mnie rozpierdolony komputer...
ale tak spieprzony, że już do niczego się nie nadaje...
teraz korzystam z dobroci sąsiadki, a raczej z jej laptopa, ale cholera nie mogę tego nadużywać...
więc teraz powinnam napisać
odchodzę, żegnajcie, to koniec...
bo jak zauważyłam to jest ostatnio bardzo jazzy...
ale ja tak nie zrobię! nie będę odwalać grotechy, bo przecież to jest forum w necie, a nie szkoła czy dom...
mnie się tak szybko nie pozbędziecie, ha!
diabeł wcielony w końcu ze mnie
będę walczyć o nowego kompa jak o pokój między east i west coast...
ale trochę to potrwa, znając metody wychowawcze mamusi...
tyle już w życiu dostałaś, a jeszcze ci mało...
po prostu gorzej z dodawaniem części będzie...
ale obiecuję Wam, że w sobotę wyżebrzę od kogoś laptopa i przepiszę nową część, dość długą bo dostałam weny pod wpływem dobrobytu D.C. Napisałam jeszcze dwie jednopartówki: "wizja gustava" i "suck my dick". całą sobotę będę siedzieć, przepisywać i wkleję. obiecuję.
rozpieprzony komputer mnie nie powstrzyma!
ba, armia rozpieprzonych kompów mnie nie powstrzyma!
aight, end of speech...
poza tym jak mogłabym odejść od tak wspaniałych ludzi jak Wy?
poprzedni part był zajebiście chujowy, tylko Wy jesteście zbyt dobrze wychowani by mi to powiedzieć...
aluha- ja jestem cholernie próżna, więc chwal mnie dalej a pomyślę nad dede
i nie mów, że Taliah Cię wkurza, błagam...
czy ktokolwiek ją lubi?
Liah, nie płacz kochanie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DiabLess dnia Sobota 13-05-2006, 17:07, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|