Tokio Hotel

LadyMakbet

Mówiłam, że napiszę.
Wprawdze nie całkiem jest to kontynuacja, chociaż, można uznać, że TAMTEN Tom wyleczył się z kiły i rozpoczyna 'nowe pamiętnikowe życie'.
Sama nie wiem, czy ktokolwiek będzie to czytał [wiem, że Zulla będzie xD], po tak długiej przerwie, ale dodaję, zobaczę, jak będzie.
No, to miłego czytania [mam nadzieję, że będzie miłe xD].
Zdaje mi się, że styl mam trochę inny niż wtedy, ale pewnie z powrotem przeistoczę się nieprzewidywalnego głupka Rolling Eyes

xD

____

12 grudnia.

Cholera, po co jechać teraz w góry, skoro jest zima i jest wystarczająco zimno u nas? Bez sensu. Lepiej pojechać tam w lato. Ale co miałem do powiedzenia? Oczywiście nic.
Bill postawił kropkę nad "i" i tak ja, Georg i Gustav zostaliśmy zmuszeni [chociaż oni nie wyglądali na nieszczęśliwych] do wyrażenia zgody na ten wyjazd. Bill lubił robić rzeczy bezsensowne. Nie obrażając go, idiotyczne jest jego malowanie się, skoro i tak jest kobietopodobny. Tak troszkę podobny. Ale OK, nie moja sprawa, ja się nie wtrącam.
Wspominałem kiedyś, że nienawidzę się pakować? Chyba nie, bo kiedy miałem to zrobić.
Tak więc - nienawidzę się pakować. Zawsze jest z tym problem. Ta cała bieganina po domu z wrzaskiem "gdzie moje niebieskie skarpetki w paski?!", "Bill, widziałeś może mój biustonosz?". A nie, z tym biustonoszem to moja dziewczyna do mnie kiedyś krzyczała. No, ale mniejsza z tym, bo ona też się w zasadzie pakowała.
Wyjąłem z szafy zakurzoną torbę [leżała tam tylko tydzień, nie wiem skąd na niej tyle kurzu] i rozpocząłem poszukiwania. Najpierw, rzecz jasna, zrobiłem listę rzeczy do spakowania. Nie było tego dużo, ale problem ze znalezieniem był. Do teraz nie wiem, co moja pomarańczowa koszulka robiła pod łóżkiem Billa. Jednak bardziej zszokowało mnie, że moja szczoteczka do zębów leży w kiblu. Spuściłem szybko wodę [mam nadzieję, że nic się nie zatka] i poleciałem do sklepu po nową.
Gdy wróciłem, w domu panował istny rozgardiasz - na schodach walały się spodnie Billa, a jego tusz wylądował tuż koło moich stóp.
Nie pytałem nawet, co się stało, tylko szybko ulotniłem się do swojego pokoju, by przypadkiem nie natknąć się na mamę, która zapewne kazałaby mi pomóc mu to ogarnąć.
Jakiś czas później i tak dosięgnął mnie krzyk rodzicielki:
- Tom! Co to za bałagan! Pomóż bratu sprzątać, on by ci pomógł!
Nie chciałem wspominać, że nie pomógł mi, gdy nasz kuzyn zarzygał całą kuchnię, bo to zawsze wywołuje u mnie niebezpieczne drgania żołądka.
Ogarnąłem to i owo [konkretnie, to tusz wrzuciłem do torby Billa]. Może powinienem zrobić ciut więcej, ale za każdym razem, gdy się za to zabierałem, przypominały mi się odgłosy wymiotowania i cała kuchnia na mojej głowie.
O szóstej wieczorem zadzwonił Gustav, pytając, czy jesteśmy gotowi.
- Chyba tak - odpowiedziałem, i nim zdążyłem jeszcze mruknąć "a co?", on powiedział:
- Wynająłem prywatny samolot, lecimy jutro.
Szczęka mi trochę opadła, ale w sumie - im wcześniej pojedziemy, tym wcześniej wrócimy.
Mam nadzieję, że w ramach pocieszenia poznam tam KOGOŚ miłego.

________

Trochę krótko, ale kto normalny rozpisuje się w pamiętniku jak głupi

xD
Postaram się, by następna część była tyć dłuższa.

Ayane · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 15:50 Temat postu:

Pierwsza

Edit.

Ten KTOŚ powinien być płci przeciwnej, o pieknych nogach itd. co nie?

Tomasz by się ucieszył xD
'Pamiętnikowe życia Tomasza' - jak to ujęłaś - wraca do życia, jestem szczęśliwa, naprawdę.
Jestem pewna, że będzie śmiesznie, a Tom wpadnie w kłopoty - to już leży w jego naturze (;
Czekam na ciąg dalszy, który MAM NADZIEJĘ pojawi się nie długo.
Prawda? *.* *.* *.* *.* *.* *.* *.* *.* *.* *.* *.* *.* *.* *.* *.*

Miałaś rację, Twój styl naprawdę jest trochę inny niż ten poprzedni - jeżeli mogę tak powiedzieć - ale zasadzie to niczego nie zmienia.

A spełnisz moje życzenie? *.*
Proszę Cię, aby Tomasz dalej miał tak wysokie poczucie samowartośći, a jego ego było większe niż moja wanna xD

;*

Arasoi · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 15:56 Temat postu:

Druga

Edytejszn:
Kabat, Kabat, Kabat...
Toż to piękniste Very Happy

.
Jak będą takie akcje, jak z tamtym Tomaszem to...
to Cie kocham i tyle xD

SimplePlanowa · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 15:58 Temat postu:

czytam

Editejszyn Mr. Green

Oh Lajdi

Kocham Pamietniki w twoim wykonaniu xD
mwahah:D
Ah Cool

Cudoo <3
Chce nju Mr. Green

Lov Simple Heart

BlackAngel · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 16:23 Temat postu:

Oh, niebiosa! Shocked

Lejdi z doliny MaGbeDu, wraca do aGcji! Laughing

Jupijajej. Grey_Light_Colorz_PDT_05

Na francuskie Chiny, podoba mi się! Rolling Eyes

Jak skarpetki z końskim łajnem. A jaki zapach. Cool

Szuper.

Buszaki,
~BlaG.

Zulla · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 16:24 Temat postu:

ochhh Lejdi
Zulla przeczytała
oczywiście, że przeczytała!
i będzie czytała, i bedzie cieszyła sie każdą kolejną literką Grey_Light_Colorz_PDT_06

i co, i co??

czytamy nawet po takiej nieobecności, to w niczym nie przeszkadza Smile

grunt że jest super!
czekam jak zawsze niecierpliwie
Zull

Mod-Sendess · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 16:35 Temat postu:

Makbetku!
Ślicznie, bosko, cudowne, aaaaaaah Mr. Green

Za to już nigdy nie wrzuce Cie do rowu Very Happy

Będe już troskliwą mamusią Cool

czekam na new <3333

Twisted Evil

Anth92 · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 16:48 Temat postu:

OOOO

Widze Pamietnik Tomka rusza znowu. Wink

Ciesze się niezmiernie.
Też mam nadzieję, że następna część będzie tyci tyci dłuższa. Very Happy

Życzę ci weny,
Czekam na nexta,
Pozdrawiam,
Anth. Smile

"UKL...A" · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 16:50 Temat postu:

Ależ się ucieszyłam widząc, że Tom i jego pamiętnik powracają...

Ciekawe co sie w tych górach bedzie działo...

Znając Toma to dużo, bardzo dużo ciekawych rzeczy Wink

Coś mi się wydaje, że właściciel pamietnika się trochę zestarzał...

Niewiele ale chyba jednak...

Niecierpliwie czekam na kolejny wpis Wink

...

Pozdrawiam gorąco Exclamation

Sweet

for you

Enough · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 17:02 Temat postu:

Heh:D Lubię takie opowiadania:)
Humor absurdalny rock!

"Może powinienem zrobić ciut więcej, ale za każdym razem, gdy się za to zabierałem, przypominały mi się odgłosy wymiotowania i cała kuchnia na mojej głowie." - to jest the best:D

Loreley · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 17:34 Temat postu:

Ale super, że jest kontynuacja! Smile

Lady, uwielbiam Twoje poczucie humoru, tą zgryźliwość. Zapowiada się kolejne super opowiadanie w Twoim wykonaniu. <Loreley już ostrzy sobie zęby. Ale gryźć nie będzie. Może co najwyżej chwalić Wink

>

Lov. · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 17:48 Temat postu:

pamiętnik Toma porwócił !! Grey_Light_Colorz_PDT_07

mam nadzieje, że bedziesz pisała takie wielkie problemy życiowe Tomasza Very Happy

i wogla jego takie mądre przemyślenia Very Happy

Czekam na następny wpis Tommka
i Życzę wieeeelkiej weny Smile

Pozdrawiam

Lov.

sroczka · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 17:51 Temat postu:

lady nareszcie się doczekałam czegoś nowego napisanego spod twojego pióra/długopisu/ołówka(niepotrzebne skreślić). Porostu zatkało mnie jak weszłam na wieloczęściówki i zobaczyłam podpis ladymakbet obok a w trakcie czytania ryłam na podłodze ze śmiechu wyobrażam sobie starszego Kaulitza w górach muahaha, to ze sprzątaniem wymiocin mnie rozwaliło, mam nadzieje że przy czytaniu kolejnego parta(oby troszku dłuższego) poryczę się ze śmiechu. Pozdrawiam weny życzę a teraz czrna sroczka mówi bye bye i odlatuje

sanndra · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 18:11 Temat postu:

Yeeaa
Reaktywejszon
Yeeaa
No nareeszcie Very Happy

xD
Było dobre xD Alee za krótkie Sad

Czekam na niu sa

Pauline... · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 18:46 Temat postu:

No nie tylko ^^Maga^^ czyta.
Pamiętaj, ze ja też zawsze i chętnie.
Bardziej niż z tej pierwszej notki cieszę się ogólnie z
reedycji.
Tak! Była mi potrzebna!
Zawsze potrafiłaś mnie rożśmieszyć.

To z kuchnią - najepsze

.

Pozdrawiam.

YaNoU · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 18:58 Temat postu:

Te opowiadanie zawsze było świetne, i zawsze będzie. Oczywiście czytac będe i ja. A to co napisałam przed chwilą chyba świadczy o tym, że mi sie podobało..xD

LadyMakbet · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 19:14 Temat postu:

A ja się bałam, że będą 4 komentarze na krzyż xD
Nowa część zapewne niebawem. Wybaczcie, ale ja mam w zwyczaju nie odpisywać każdemu z osobna [a jak już, to jest to wielki czyn xD].
Także - dziękuję, kocham, blablabla, co tam chcecie Mr. Green

xD

Wasza:
Lejdi
Schlugers
LM
Kabat
Kadet
Makbetowa
itp xD

Tyna · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 19:32 Temat postu:

hehe nie wiem jak było wcześniej, ale to mi się podoba...
Krótkie, ale to wkońcu pamiętnik, i dłużej się nie da...
Ważne, iż przeczytałam do końca Very Happy

Mam nadzieję, że za niedługo dodasz coś nowego, bo jak już pisałam, za króko Very Happy

Pozdrawiam Smile

Vivien · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 19:58 Temat postu:

Przeczytałam Twoje dzieło wcześniej, ale teraz przypomniało mi się, żebym odpisała.
Przyznam się, że nie czytałam wcześniejszych Twoich dzieł i strasznie nad tym ubolewam, bo ta część, którą nam tu zaserwowałaś trafiła do mnie ot-tak!
Masz wspaniałe poczucie humoru i lekki styl pisania.
No cóż, chyba zyskałaś nową fankę.
Czekam na MORE.
Całuskiii

CoL@ · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 20:28 Temat postu:

Leeeeeeeeeeeeeeejdi!

Jeah, jeah, umc umc, makarena, ciumkamy orzeszka xDD
(ja się tlyko cieszę xD)

Ach. Cudnie, cudnie cudnie, że powracasz xD
Rzeczywiście, troszkę inny styl, ale co tam,mi sie podoba Very Happy

Mhm. I daj już next Twisted Evil

Lol. To ze stanikiem było dobre xDD

Holly Blue · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 20:51 Temat postu:

Ach... no... ten xD
Znów jest opowiadanie, które samym byciem poprawia mi humor.
Może jeszcze nie leżałam ze śmiechu, ale było blisko xD
Jedno zdanie coś ni teges w konstrukcji, ale ok...

No to mam nadzieję, że notka szybko xD?

Pozdrawiam,
Holly Blue.

Dżampara · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 21:01 Temat postu:

Przeczytam se później Wink

EDIT:
A więc kochana Lejdii

Nie no jestem taka radośna ze wreszcie napisałaś to a ja przeczytałam Laughing

Notka super chociaż krótka ale dobra Laughing

Paaa

Gall Anonim · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 22:33 Temat postu:

O, no proszę, cóż za pozytywne zaskoczenie dla mnie - kontynuacja Wink

. Nie jestem na bieżąco, rzadko wchodzę teraz na forum, więc ucieszyłam się niezmiernie Smile

. Pozdrawiam!

Sekunda · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 22:55 Temat postu:

Suuuper że pamiętnik powrócił! Very Happy

Cieszę się, i oczywiście będę czytać Very Happy

No, i komentować Wink

Część super!

Czekam na next Smile

Pozdrawiam i weny życzę Smile

~Kama~ · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 23:38 Temat postu:

Ooo weszłam tutaj tylko dla tego opowiadania Wink

Poprzedni pamiętnik był genialny.
Myślę, że ten też będzie, bo już zapowiada się badzo ciekawie Razz

Czekam na kolejną część i weny życzę. Pozdrawiam Wink