Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Powtórka z Dirty Dancing... 8. Nareeeeszcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Kogo dołączyć do opka???
LaFee
35%
 35%  [ 19 ]
Resztę Pedziów 5
5%
 5%  [ 3 ]
Harryego Pottera
18%
 18%  [ 10 ]
Królewnę Śnieżkę i 7 krasnali
11%
 11%  [ 6 ]
ShReKa i kumpli ;)
22%
 22%  [ 12 ]
Inne...
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 53

Autor Wiadomość
alexa^^




Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rybnik.

PostWysłany: Piątek 17-11-2006, 19:47    Temat postu:

juz nie moge sie doczekac dodawaj dodawaj xD hihi xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 18-11-2006, 11:41    Temat postu:

Kiedy next? Zlituj się nad nami...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alexa^^




Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rybnik.

PostWysłany: Sobota 18-11-2006, 11:46    Temat postu:

No i co ?? miało być wczoraj Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 18-11-2006, 17:23    Temat postu:

Chciałaś, to przeczytałam.
Kiedyś już nawet zaczęłam, no ale nie dane było mi skończyć.
Humor jak zawsze powalający.
Szczególnie element szafy i wspaniałej wyobraźni Tolicji.

Teraz tak.
Wydaje mi się...
Nie. Ja to wiem.
Miłosne uniesienia ich wszystkich były nie dosć że cholerenie nei realne to jeszcze tak ekspresowe, że szok.
Jak na początku podobały mi sie podchody zarówno Kate jak i Gustava to na tej imprezie wszystko zepsułaś.
No cóż... zobaczymy co w nastęonej części.

Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allaina




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Środa 22-11-2006, 19:18    Temat postu:

Przepraszam, że takie krótkie, szczególnie po tak długiej przerwie, ale nie chciałam burzyć nastroju następnej części. Tak więc, pozostawiam to Waszej ocenie.
Dla wszystkich, którzy chcą :D, a szczególnie dla tych, którzy ze mną byli od początku...



8


-Już... już schodzę! Pali się, czy co?- mruczał Tom sennym tonem, chodząc w podobnym tempie po schodach.
-Tak jakby- uśmiechnęła się od ucha do ucha brunetka za drzwiami.
Bez słowa powitania, Sophie weszła do domu i udała się prosto na I piętro, gdzie znajdował się pokój jej partnera z parkietu.
-Ale będzie kino- mruknął pod nosem Tom i pobiegł za dziewczyną do pokoju brata.
Oboje weszli do sypialni Billa i Sophie tradycyjnie już zrzuciła z czarnulka kołdrę.
Billy, tradycyjnie już przeląkł się niesamowicie, podciągając kolana pod klatkę piersiową. Wyglądał przy tym, jak wystraszony pięciolatek, a nie jak osiemnastoletnia gwiazda showbiznesu.
-Co jest? Umawialiśmy się przecież na 6:30, prawda?- spytał.- Nie spóźniłem się chyba?
Sophie spojrzała na niego, jak na idiotę.
-Jesteś żałosny- rzuciła, po czym usiadła na brzegu łóżka.- Mam takiego newsa, że padniesz!
-Dobrze, że siedzi na łóżku- wtrącił Tom, podchodząc do Sophii i brata.- Będzie mniej bolało.
Bill wstał i dał Tomowi mocną piąchę w lewy bok, co ofiara skomentowała „Lepiej już nie pakuj na siłowni”, masując uderzone przed momentem miejsce.
-Zamknij się zakało ludzkości!- rzekł Bill, po czym ostrzegł:- Bo opowiem o Cassie! O co chodzi, Sophie?- zwrócił się do partnerki.
Dziewczyna zaśmiała się pod nosem i szybko odparła:
-O Tolę. Nie wytrzymała.
-Widzisz Tom, twoje wykształcenie psychologiczne nie pomogło- mruknął Bill, za co brutalnie oberwał poduszką.
-Jak to? Co ty bredzisz?- spytał blondyn z radosnym uśmiechem, jak z Berlina do Warszawy.
-Nie bredzę- oburzyła się Ullrich.- Odeszła z programu.
Kaulitzowie wydali z siebie radosny okrzyk podobny do „Aaaaaa”, po czym przypunktowali to równie żałosnym klaśnięciem w ręce.
-Ale przecież ona podpisała kontrakt- Bill nagle spoważniał.
-Czepiasz się, bracie- Tom poklepał czarnulka po plecach.- Ważne, że masz z nią spokój!
-Otóż...- Sophii zrzedła mina.- Są dwie wiadomości. Dobra i zła.
Bliźniacy spojrzeli po sobie.
-Zaczynaj od złej. Potem będziemy się cieszyć- zaśmiał się blondyn, po czym znów z młodszym Kaulitzem wymienili „klaśnięcie”.
Sophie pokręciła głową ze zrezygnowaną miną.
-Zła to ta, że prawnicy Szlagowskiej doprowadzili do ugody, załatwiając kogoś na miejsce Toli- odparła brunetka.- I to jest właśnie ta zła wiadomość.
Chłopcy spojrzeli na nią pytająco.
-Za Tolkę zatańczy... Christina Klein...
Tom wybuchnął niepohamowanym, histerycznym śmiechem, opierając się gwałtowanie o szafę i łapiąc za brzuch.
-Eee, Tom?- powiedział cicho Bill.- Wszystko w porządku?
-Co?- spytał przez śmiech starszy Kaulitz.- A, tak, jasne...
-Chyba jednak nie- prychnął czarnulek, zwracając się po chwili do swej partnerki.- Sophie, zejdźmy do kuchni.
Wyszli z pokoju, a Bill dopilnował, aby drzwi pokoju zostały szczelnie zamknięte. Potem spojrzał na brunetkę ze zmieszaną miną. Podrapał się nerwowo w głowę , po czym wydobył z siebie coś na kształt chichotu. Cichego, lecz niepewnego chichotu.
-Czasami ma niekontrolowane odruchy- powiedział, nie patrząc na dziewczynę.
Ullrich uśmiechnęła się delikatnie i weszła na schody. W milczeniu zeszli do kuchni, a Bill od razu zabrał się za parzenie kawy. Musiał, jak co rano ujarzmić ekspres, aby czegokolwiek się napili.
-Słuchaj, o co mu tak naprawdę chodziło z tą całą LaFee?- zapytała brunetka, bawiąc się podstawką pod kubek.
Bill włączył urządzenie, wytarł ręce i obrócił się przodem do Sophie. Patrzył na nią chwilę, po czym wreszcie się odezwał:
-Too, tak jakby długa historia.
Dziewczyna spojrzała na chłopaka pytająco.
-Kiedyś, w każdym kolorowym pisemku Tom był łączony z Christiną- odparł.- No wiesz, że są parą. Tomusiowi niezbyt się to podobało, albo... może inaczej. Niezmiernie go to bawiło. No bo, jakże by mógł zniżyć się do tego, aby związać się z laską taką, jak ona prawda?
-Aha- zaśmiała się Ullrich.- Cały Tom... Widzisz, jednak nie była taka długa. Ta historia...
Czarny przytaknął i wrócił do przygotowywania kawy. On przecież by tak nie postąpił, pomyślał. On, każdą dziewczynę szanuje, bez względu na to, czy jest jego dziewczyną, czy nie.
Wzrok Sophie utkwił w szklance, wypełnionej wodą. Malutkie pęcherzyki powietrza wypływały na zewnątrz, a ona zastanawiała się, co by się stało, gdyby jej tajemnica wyszła na światło dzienne. On jest taki irytujący, a jednocześnie fascynujący, pomyślała, nie odrywając wzroku od szklanki. Wody było niewiele, jednak na tyle dużo, aby móc w niej utonąć, z czego sprawę zdała sobie w tym momencie. Chciała utopić w tej małej szklance swoje problemy...
Z rozmyślań wyrwał, ją słabnący już śmiech Toma, który właśnie próbował otworzyć drzwi kuchni. Nie zdołał, ponieważ mięśnie brzucha pracowały, a drzwi, były bardzo ciężkie.
Bill spojrzał na brata z politowaniem, uśmiechając się delikatnie, a po chwili wpadając w równie niepohamowany śmiech.
-Nabijacie się z mojego wczorajszego pawia?- spytał Georg błagalnym tonem, drapiąc się w głowę.- Ja naprawdę mam mocną głowę, tylko najwidoczniej przesadziłem.
-Ehe, wlejesz w siebie jeden łyk i leżysz- zaśmiał się Tom, biorąc głowę kumpla pod ramię i zostawiając na niej porządnego czochrańca.- A głowę to mam mocną JA. I inne części anatomiczne ciała też, nawiasem mówiąc- dodał, posyłając Sophie nonszalancki uśmiech i unosząc w górę prawą brew.
-Jak będę potrzebowała korepetytora z biologii, to się do ciebie zgłoszę- dziewczyna wstała i zostawiła na głowie Toma, tym razem, czochrańca, czego jego włosy nie zaakceptowały. „Spoglądały” we wszystkie strony świata, co u reszty zgromadzonych w kuchni, wywołało salwę śmiechu.
-Co jest grane?- zapytał sennym głosem Gustav.


...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa.

PostWysłany: Środa 22-11-2006, 20:05    Temat postu:

1?
EDIT;
Nie wiem. Nie wiem. Nie wiem.
No nie wiem.
Mam baaardzo mieszane uczucia.
Pół na pół.
A jak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 22-11-2006, 21:39    Temat postu:

Druga.

Allaino xD
Cóż mogę powiedzieć.
Idealnie pod względem wykonania nie było,
Natomiast pod względem treści, to nic (to nad czym pracujemy też), NIC nie pobije Duszka.
Co ukrywa Sophia? Tak na prawdę tylko to mnie zainteresowało. Reszta była taka sobie xD
Mimo wszystko jest to skala w której porównuję wszystko Twoje do Duszka.
Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alexa^^




Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rybnik.

PostWysłany: Czwartek 23-11-2006, 14:51    Temat postu:

3.
edit:

no wlasnie.. naraście ! Grey_Light_Colorz_PDT_42
Szczerze to to pierwsze częsci byly lepsze Grey_Light_Colorz_PDT_42 opuscilas sie w tym opku Grey_Light_Colorz_PDT_42
mam nadzieje ze to sie zmini do nastepnego partu.
pozdrawiam ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apricot




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Piątek 08-12-2006, 9:12    Temat postu:

Hihi przeczytałam Very Happy LaFee (czy jak to sie tam pisze) Ona przecież jest okropna!! Nie lubię jej <blee> Ale cześć fajna Very Happy tola nie wytrzymała <lol> hihi
całuski


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin