Tokio Hotel

N.K

Part 1 "Casandra"

Stare więzienie w Berlinie.W nim znajduje się najsprytniejsza dziewczyna w całym mieście. Ma imię Casandra skazano ją na 25 lat za morderstwo i oszukiwanie sławnych ludzi żeby ich okraść. Była piękna brunetką i nieraz i nie dwa uciekała z tąd. Właśnie był podawany obiad. Dania w więzieniu zawsze były obrzydliwe. Casandra siedziała w ostatniej ławce i jadła tak zwane jedzenie. Inni tylko nieraz na nią zerkali, a drudzy unikali bo się jej bali. Jak w każdym więzieniu trzeba czuwać żeby nikt na niego się nie rzucił i zabił. Brunetka spojrzała się na szary mur. Obmyślała kolejną ucieczkę stąd.

W sądzie

-Skazuje was na 25 lat za pobicie i zgwałcenie!- Krzyknął sędzia. Skazał dokładnie młodych Kaulitzów podobnie oni pobili i zgwałcili 15-letnią dziewczynę. Byli oni niewinni, ale wszystkie tropy skazywały na nich więc trafią do berlińskiego więzienia. Ich matka płakała inni szlochali.
Następnego dnia w gazetach pokazała się informacja, że Bill i Tom trafili do zakładu karnego za pobicie i gwałt. Wszystkie fanki nie mogły w to uwierzyć, niektóre rozpaczały, ze już nigdy nie zobaczą swoich gwiazd.

Tydzień później…
-Ruszajcie się szybciej myślicie, że jak byliście gwiazdami to teraz będziecie mieć tu pełny luksus?!- Policjant właśnie prowadził dwóch nastolatków do celi. Skazańcy dziwnie się patrzyli na chłopców. Bliźniaki mieli opuszczone głowy czuli smutek i rozgoryczenie.
Pracownik więzienia wprowadził ich do małego pomieszczenia i zamknął ich.
-My jesteśmy niewinni! Ona nas wrobiła!- Krzyczał czarnowłosy.
-Uspokój się to nic nie da- Oznajmił mu Tom. Bill uspokoił się i usiadł na tak zwanym łóżku.
Naprzeciwko ich siedział w swojej celi Casandra i obserwowała bliźniaków. Uśmiechnęła się szyderczo. Nadszedł kolejny obiad. Chłopcy stanęli w kolejce. Kucharka rzuciła dredziarzowi owsiankę na talerz. Bracia rozejrzeli się po sali nigdzie nie było wolnego miejsca.
- A może obok tej dziewczyny?- Spytał się czarnowłosy. Brat jego kiwnął głową podeszli do stolika. Dziewczyna nie zwracała na nich uwagi.
-Można się tu przysiąść?- Spytał się Tom.
-Proszę bardzo.- Powiedziała z uśmiechem na twarzy.
-Jestem Bill a to Tom.
-Casandra.
-Śliczne imię.- Oznajmił Tom.
-Za co cię skazali?- Spytał się z ciekawością czarnowłosy
- Niby kogoś zabiłam po prostu wrobiono mnie w morderstwo.- Powiedziała i zrobiła smutną minę. Strażnicy zabrali więźniów do cel. Brunetka obmyśliła sobie już plan ucieczki, w tym pomogą jej bliźniaki.
CDN

Krótkie to...
Nic nie mówie Very Happy

Astray DemoniC · Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 20:27 Temat postu:

Pierwszaaa?

EDIT:

Kai · Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 20:31 Temat postu:

Hmm, nie jest źle, pomysł oryginalny, ale "z tąd" działa na mnie jak płachta na byka.

~melody_kaulitz~ · Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 20:39 Temat postu:

Witaj!
Przyszła krwiożercza Melodyjka

Juliaaaa_ · Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 20:50 Temat postu:

zaklepuje !

EDIT:

No chyba domyślasz się co ci napiszę?

Błędów dużo. Brakuje przecinka, czasem kropki, czasem litery, a jeszcze kiedy indziej zdania są źle, że tak to nazwe... ułozone.
Tak jak osoba wyżej, sądze, że powinnas skorzystać z Worda.
Co do fabuły - takiego czegos jeszcze nie widziałam, ale nie spodobała mi się ona... więzienie + Bill i Tom? Niee to nie dla mnie. Rolling Eyes

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić Kaulitzów w celi xD Wszytko, ale nie to!
Akcja dzieje sie w zbyt szybkim tępie, zwolnij trochę!
Mało opisów. No i... krótko!
Ale liczę, że będziesz pisac dalej i sie poprawisz Wink

Możę tu zajrze ;]

mroczny anioł · Wysłany: Środa 24-01-2007, 14:38 Temat postu:

fabuła nawet mi się podoba ale samo wykonanie no niestety leży Sad

Ariana :) · Wysłany: Czwartek 25-01-2007, 16:54 Temat postu:

Podoba mi się Smile

ciekawy pomysł...na błędy nie zwracam zbytnio uwagi Razz

pozdro i czekam na rozwinięcie akcji Razz

colds · Wysłany: Czwartek 25-01-2007, 17:35 Temat postu:

nie wiem dlaczego imię Casandra kojarzy mi się z słodką, różową dziwką na 15 cm obcasie.
błąd który mnie zraził:
Bliźniaki mieli opuszczone głowy czuli smutek i rozgoryczenie.
powinnło być bliźniacy albo bliźniaki miały(!)
a cała akcja, która być może będzie toczyć się w więzieniu czy tam zakładzie poprawczym kojarzy mi się z "skazani na śmierć"?
nie wiem jak to się zwało, ale reklama leciała "poczuj więzienie na własnej skórze."
ogólnie to mi się nie podobało.
wpadnę tutaj jeszczę.
pozdrawiam i weny życzę

Celina · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 13:58 Temat postu:

Hmm pomysł fajny Wink

błędów chyba nie widziałam no nic czekam xD

Mod-Falka · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 14:12 Temat postu:

Niestety, nie podoba mi się. Błędów bardzo dużo, praktycznie każdego rodzaju. Styl jest kiepski, źle się czyta, akcja pędzi na przód na łeb, na szyję. Dodatkowo cała fabuła jest palcem po wodzie pisana. I niestety, ciężko w tą całą historię uwierzyć...
Jeśli chcesz z tego opowiadania zrobić coś dobrego to dodaj opisy. Dużo opisów i to takich w miarę na poziomie. Bardziej dopracuj fabułę. I ogólnie... staraj się bardziej.
Powinno być lepiej.

Pozdrawiam i zyczę weny.

Holly Blue · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 15:43 Temat postu:

Nie podobało mi się.
Co drugie zdanie było suche i troszkę niepoprawne gramatycznie.
Jedne za krótkie, kilka zbyt długich.
Ogólnie mi sie nie podobało.
a to kursywą to juz kompletnie woła o pomstę do nieba!
Fabuła?
No cóż...
Może być ciekawie, ale nie musi.
Trzeba by było przywołać jakąś smutną i szarą rzeczywistość, a Tobie to idzie... opornie.
Ogółem nie podobało mi się bardzo.
Może na blog onet odniesie furrorę, tutaj raczej nic z tego.

Pozdrawiam,
Holly Blue.

Image · Wysłany: Środa 31-01-2007, 22:07 Temat postu:

Miałaś bardzo ciekawy pomysł z tym uwięzieniem bliźniaków Very Happy

Gorzej poszło z wykonaniem. Robisz błędy, szczególnie literówki. Pod tym względem opowiadanie dużo traci Confused

No i jeszcze ta długość... A raczej jej brak Neutral

Przez to akcja działa się za szybko.
Nie chcę aby ten komentarz sprawił, że poczujesz się urażona.
Krytyka powinna motywować...
Mam nadzieję, że się nie zniechęcisz, weźmiesz się ostro do roboty i za kilka dni widzimy tu piękną część Very Happy

Pozdrawiam i weny życzę,
Im

Martynka_Kaulitz · Wysłany: Środa 31-01-2007, 22:34 Temat postu:

No cóż, błędy są, ale gratuluję pomysłu, opowiadanko zapowiada się świetnie Smile